PYTANIA BIBLIJNE

DLACZEGO PRZYPOWIEŚCI?

    Pytanie: Dlaczego Jezus mówił w przypowieściach?

    Odpowiedź: Jezus opowiadał proste historie obrazowym językiem, aby zwrócić uwagę na literalne wydarzenia. On jest Mistrzem nad mistrzami w posługiwaniu się przypowieścią do zilustrowania duchowych prawd.

    Uczniowie, obserwując Jego sposób porozumiewania się z dużymi grupami ludzi, którzy przychodzili, aby Go słuchać, próbowali uzyskać odpowiedź na pytanie (Mat. 13:10-16): "Dlaczegoż im w podobieństwach mówisz? A on odpowiadając, rzeki im: Warn dano wiedzieć tajemnicę królestwa niebieskiego, ale onym nie dano; Albowiem kto ma, będzie mu dano, i obfitować będzie; ale kto nie ma, i to, co ma, będzie od niego odjęte. Dlatego im w podobieństwach mówię, iż widząc nie widzą, i słysząc nie słyszą, ani rozumieją. I pełni się w nich proroctwo Izajaszowe, które mówi: Słuchem słuchać będziecie, ale nie zrozumiecie: i widząc widzieć będziecie, ale nie ujrzycie. Albowiem zatyło serce ludu tego, a uszami ciężko słyszeli, i oczy swe zamrużyli, żeby kiedy oczyma nie widzieli i uszami nie słyszeli, a sercem nie zrozumieli, i nie nawrócili się, a uzdrowiłbym je. Ale oczy wasze błogosławione, że widzą, i uszy wasze, że słyszą."

    Żyjemy w wieku, w którym wiara jest podstawą. Zrozumienie Boskiego Słowa jest możliwe tylko dla tych, którzy mają uszy skionne do słuchania, którzy mają odpowiednie cechy niezbędne do duchowego zrozumienia, takie jak pokora, cichość i głód Prawdy. Brak tych cech prowadzi do uporu i preferowania swoich własnych przekonań. Większości z Pańskich słuchaczy brakowało niezbędnych cech, dlatego fakt, że nasz Pan nie mówił wprost był dla nich prawdziwym dobrodziejstwem, ponieważ Prawda nie byłaby doceniona i wyrządziłaby szkodę słuchaczom (Rzym. 11:32).

    Oczywiście swoim uczniom Pan zawsze prywatnie podawał interpretację przypowieści. Dla nich to było częścią .pożytecznej nauki" niezbędnej do ich rozwoju (2 Tym. 3:16). Błogosławieni są ci, którzy w pełni czczą Jego, ponieważ tylko takim jest objawiona "tajemnica PAŃSKA" (Ps. 25:14).

    Cóż za wspaniała perspektywa jest przed tymi, którzy w obecnym czasie nie mają oczu, aby widzieć ani uszu, aby słyszeć, ponieważ Pańskie Słowo mówi, że "się otworzą oczy ślepych, a uszy głuchych otworzone będą" (Izaj. 35:5), kiedy obecne wyborcze cele zostaną zrealizowane i Jego ziemskie Królestwo będzie w pełni ustanowione.

"Bogaty człowiek i Łazarz" (Łuk. 16:19-31)

    Z tym opisem wiąże się duże zamieszanie. Czy należy go rozumieć literalnie czy symbolicznie?

    Wielu utrzymuje, że historia o bogaczu i Łazarzu jest literalnym opisem. Jednakże, choć nie jest to jasno stwierdzone, Biblia wskazuje, że to jest przypowieść - Jezus mówił do ludu w przypowieściach, "a bez podobieństwa nie mówił do nich" (Mat. 13:34,35; Łuk. 8:10). Ta szczególna przypowieść była skierowana do Faryzeuszy, przywódców ludu. W ten sposób nasz Pan w ofercie niebiańskiego Królestwa, otwierającej dyspensację Ewangelii, zilustrował zbliżające się przyjęcie pogan do Boskiej łaski oraz odrzucenie od tej szczególnej łaski narodu żydowskiego przy końcu Wieku Żydowskiego.

    Literalna interpretacja tej opowieści byłaby sprzeczna z:

    * Boskim charakterem opisanym u Jer. 9:24: "Ale w tym niechaj się chlubi, kto się chlubi, że rozumie a zna mię, żem Ja jest PAN, który czynię miłosierdzie, sąd i sprawiedliwość na ziemi." Cztery wielkie Boskie przymioty są pokazane w tym wersecie: czynię (moc), miłosierdzie (miłość), sąd (mądrość) i sprawiedliwość. Wieczne przetrzymywanie bogacza w miejscu mąk kolidowałoby z wszystkimi czterema przymiotami.

    * Centralną doktryną Biblii, Okupem. O: naszym Panu jest powiedziane: "człowiek Chrystus Jezus, który dał samego siebie na okup za wszystkich, co jest świadectwem czasów jego [o czym będzie świadczone we właściwym czasie];" On "za wszystkich śmierci skosztował" (1 Tym. 2:5,6; Żyd. 2:9). Ponieważ Pismo Święte uczy, że karą za grzech jest śmierć, stąd widzimy jak sprzeczna z okupem jest literalna interpretacja z jej nauką o wiecznym życiu w mękach jako karze za grzech.

    * Biblijną nauką o piekie. Biblia uczy, że piekło - sheol, hades lub gehenna - jest stanem nieświadomości, zapoczątkowanym przez śmierć. Na przykiad Kaznodzieja (9:10) mówi: "nie ma żadnej pracy, ani myśli, ani umiejętności, ani mądrości w grobie {sheol}, do którego ty idziesz" (nawiasy nasze).

    * Metodą tłumaczenia przez przypowieści. Przypowieści powinny być tłumaczone jak przypowieści, a nie jak literalne historie. Na przykiad kiedy Jezus mówił o czterech rodzajach roli (Mat. 13:3-23), nie miał na myśli literalnej roli, lecz cztery rodzaje serc, do których jest wsiewane Słowo Boże. Przypowieść o pszenicy i kakolu (Mat. 13:24-30) nie odnosi się do literalnej pszenicy i kakolu, lecz symbolicznej pszenicy, prawdziwego ludu Bożego, i symbolicznego kakolu, fałszywych chrześcijan.

Krótkie wyjaśnienie symbologii przypowieści

    Rozumiemy, że bogacz przedstawia naród żydowski; przed śmiercią - naturalny Izrael podczas Wieku Żydowskiego, bogacz po śmierci - naturalny Izrael w Wieku Ewangelii, Wieku Kościoła. Ten naród otrzymał od Boga obietnicę stania się królestwem królewskich kapłanów, symbolizowanym przez lniane i purpurowe szaty (2 Mojż. 19:5,6). Oni obficie ucztowali korzystając z prawa Zakonu i służby Proroków. Śmierć bogacza przedstawia odrzucenie Izraela jako wybranego ludu Boga.

    Łazarz reprezentuje pogan bojących się Boga, którzy wzorem nędzarzy oczekiwali u "bram" bogatego Izraela nie mogąc wejść, lecz karmiąc się okruchami Prawdy, które czasami znajdowali na swej drodze. Psy liżące ich rany przedstawiają pogańskich filozofów, którzy przez swoje nauki przynosili tymczasową ulgę w ich niedoli. Śmierć Łazarza przedstawia koniec ich odosobnienia. Przez nauki Jezusa i Apostołów poganie zostali przyprowadzeni do Abrahamowych obietnic i radości.

    Bogacz, Izrael, wówczas odrzucony, zazdrościł poganom, wtedy przyjętym w Chrystusie, stanowiska umiłowanych Bożych. Kiedy pragnęli ulgi w swej niedoli - prześladowaniach, izolacji i odrzuceniu - podczas Wieku Ewangelii, mówiono im w sposób symboliczny, że bez wiary w ich Mesjasza, Jezusa, nie mogą doznać ulgi ani pokonać tej "otchłani". Bogacz błagający o pomoc dla swych braci przedstawia wiarę Żydów, że wytłumaczenie ich stanu odrzucenia może być znalezione w Zakonie i w Prorokach. Odpowiedź dokiadnie okieśliła ich błąd: skoro nie uwierzyli w świadectwo Zakonu i Proroków, to nie uwierzą również w świadectwo Jezusa, który przez zmartwychwstanie potwierdził swoje mesjaństwo.

SB ’01,79-80; BS '00,78.