EWANGELIA "W ŁUPINIE ORZECHA"

"Albowiem nie chroniłem się, żebym wam nie miał oznajmić wszelkiej rady Bożej" (Dz. Ap. 20:27) "Tylko niektórzy są, co was turbują, i chcą wywrócić Ewangelię Chrystusową... Ale choćbyśmy i my, albo Anioł z nieba opowiadał wam Ewangelię mimo tę, którąśmy wam opowiadali niech będzie przeklęty" (Gal. 1:7-9)

    GRECKIE słowo "euaggellion" - polski odpowiednik "ewangelia" - znaczy radosna nowina, dobra nowina, dobra wiadomość. Biblia mówi o niej jako o "ewangelii Boga", "ewangelii Chrystusa", "ewangelii królestwa", i często po prostu "ta ewangelia".

    Wielu z głoszących tę Ewangelię nie rozumie jej jednak w całej pełni. W rezultacie niektórzy świadomie inni nieświadomie ją wypaczają. Wielu wierzących w Ewangelię i głoszących ją niewiele wie o bogactwie tej chwalebnej nowiny. Prawdopodobne jest, że będą oni zwiedzeni lub już zostali zwiedzeni przyjmując i wierząc w którąś z tych tak zwanych Ewangelii, które są o wiele bardziej ograniczone i całkiem inne od prawdziwej radosnej nowiny podanej z Boskiej inspiracji w Boskim Świętym Słowie.

    Możemy wiele wybaczyć naszym przodkom z ciemnych wieków z powodu ich niewiedzy i błędnej informacji, kiedy to Biblia była "księgą zakutą w łańcuchy". Jednak w obecnym czasie oświecenia, gdy powstało wiele tłumaczeń Biblii i gdy jest ona tak łatwo dostępna (Dan. 12:4), nie ma wiele na usprawiedliwienie niewiedzy i wypaczonych poglądów u każdego, kto zajmuje się tym ważnym tematem. Mając brzmiącą nam w uszach klątwę Apostoła Pawła (Gal. 1:6-9), widzimy jak ważną rzeczą jest, abyśmy nauczyli się i głosili jedynie prawdziwą Ewangelię, pełną Ewangelię, prawdziwą Dobrą Nowinę Świętego Słowa - "Ewangelię łaski Bożej" (Dz. Ap. 20:24), "hojne błogosławieństwo Ewangelii Chrystusowej" (Rzym. 15:29), "Ewangelię królestwa" (Mat. 4:23).

    Wielu z tych, którzy twierdzą, że głoszą pełną Ewangelię, w rzeczywistości uczy wąskiego wycinka ograniczonej Ewangelii, zanieczyszczonej błędami "ciemnych wieków", w której miłość Boga została zawężona.

    Istnieje pewna liczba cytatów biblijnych, które pomogą nam jasno i właściwie zrozumieć, czym jest ta błogosławiona nowina Ewangelii przedstawiona w Biblii, jedynej pewnej podstawie naszej wiary (1 Kor. 2:5; 2 Tym. 3:16,17; 2 Piotra 1:19). Wydaje się, że fragmenty te mniej więcej streszczają myśl Ewangelii, podając ją w krótkiej, zwięzłej i rzeczowej formie - "w łupinie orzecha", tzn. w wielkim skrócie. Zamierzamy kilka z nich tu omówić. Wybraliśmy sześć znamiennych cytatów biblijnych i zajmiemy się nimi kolejno w każdym z oddzielnie zatytułowanych rozdziałów. Zaczniemy od Listu do Gal. 3:8, który jest związany z przymierzem potwierdzonym przysięgą pomiędzy Bogiem i Abrahamem.

EWANGELIA GŁOSZONA ABRAHAMOWI

    "A upatrzywszy to Pismo, iż z wiary Bóg usprawiedliwia pogan, przedtem opowiedziało Abrahamowi, iż w tobie będą błogosławione wszystkie narody" (Gal. 3:8; 1 Moj. 12:3; 22:16-18).

    Niektórzy spodziewali się pewnie, że nowina Ewangelii znajduje się jedynie w Nowym Testamencie, ale werset ten poucza nas, że była ona głoszona już wcześniej Abrahamowi, że Ewangelia ta, owa "dobra nowina" zwiastowała, iż przez niego i przez jego nasienie (szczególnie przez Chrystusa i Jego Kościół, główne nasienie - Gal. 3:16,29) błogosławione będą wszystkie narody. Bowiem według Pisma Świętego, Bóg da rzeczywiste usprawiedliwienie (uczyni sprawiedliwymi i doskonałymi) poganom, łącznie ze wszystkimi chętnymi i posłusznymi nie-wybranymi - nie przez niewiedzę, ale "przez wiarę", co pozwala wnioskować, że wszyscy; oni przyjdą do znajomości Prawdy (Iz. 11:9; 1 Tym. 2:4).

    Nie było celem Boga, by zbawić lub podjąć próbę zbawienia świata w czasach Abrahama. Ustanawiając swoje wielkie potwierdzone przysięgą przymierze z Abrahamem, Bóg w bardzo zwięzłej formie podał swój chwalebny plan zbawienia świata. W ten sposób ujawnił On Ewangelię "w łupinie orzecha", tzn. w wielkim, skrócie, a była to dobra nowina dla Abrahama, a przez niego i jego nasienia dla "wszystkich narodów ziemi".

    Niektóre z błogosławieństw wypływających z tego przymierza należały jedynie do Abrahama a niektóre odnosiły się do jego nasienia (1 Moj. 12:1-4; 22:16-18). Wyrażenie "gwiazdy niebieskie", niebieskie nasienie, odnosi się do Jezusa i Kościoła Pierworodnych (Żyd. 12:23), a wyrażenie "piasek na brzegu morza" oznacza ziemskie nasienie.

    Te obietnice przymierza są sumą wiedzy na temat wielkiego Boskiego "planu wieków"; dlatego też Apostoł Paweł nazywa je Ewangelią w Liście do Galatów 3:7-9, 16, 29. Gwarantują one, że: (1) Abraham i jego nasienie będą obficie błogosławieni, (2) we właściwym czasie będą wykonywać pracę błogosławienia innych i (3) dzieło błogosławienia obejmie całą rodzinę ludzką, żyjącą i umarłą.

    Podobnie, przymierze Abrahama stanowi Biblię w kilku słowach - w łupinie orzecha. Cała Biblia jest wypracowaniem, potwierdzeniem i rozwinięciem tego przymierza; i chociaż w czasie gdy Bóg ustanowił swoje przymierzę z Abrahamem i jego nasieniem nie uczynił nic bezpośrednio dla świata lub za świat, co przywiodłoby ludzkość do zbawienia, jednak przymierze to dowodzi, że Jego wielkim planem było błogosławić kiedyś w przyszłości szansą zbawienia, cały nie wybrany rodzaj ludzki - zarówno zmarłych jak i żywych - tych, którzy nie mieli szansy na zbawienie w Abrahamie i jego nasieniu.

    Przymierze to, jak uczy nas Apostoł Paweł, obejmuje w sobie zmartwychwstanie (Dz. Ap. 26:6-8). Inny werset Pisma Świętego pokazuje, że czas błogosławienia nie wybranych przywilejem otrzymania zbawienia nastąpi, gdy wszyscy wybrani z każdej klasy - zarówno niebiańskie jak i ziemskie nasienie - będą skompletowani, tj. w okresie Millenium, podczas tysiącletniego Dnia Sądu (Dz. Ap. 17:31; 2 Piotra 3:7,8; Obj. 20:12-15. Więcej szczegółów podaje nasza broszurka. "Czy jest nadzieja dla kogokolwiek z nie wybranych zmarłych?").

BOSKA EWANGELIA MIŁOŚCI

    "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto weń wierzy, nie zginął ale yniał żywot wieczny" (Jan 3:16). Przebadamy każdą część tego wspaniałego wersetu, który podaje w skrócie poselstwo Ewangelii.

    "Albowiem tak Bóg umiłował". Czy jest to prawdą? Niektórzy twierdzą, że to Jezus był tym, który tak umiłował świat; że szatan przechytrzył Boga w ogrodzie Eden, przywodząc człowieka do grzechu, i że w wyniku tego Bóg bardzo gniewa się na rodzaj ludzki. Twierdzą oni także, iż Jezus tak nas ukochał, że rzucił się między nas a swego rozgniewanego Ojca i tym sposobem On otrzymał ten śmiertelny cios zamiast my - bowiem cios ten skazałby nas na wieczne męki. Twierdzą oni dalej, że Jezus będąc Bogiem nie mógł umrzeć, że Jego śmierć na krzyżu nie była śmiercią rzeczywistą i że zmartwychwstał On z grobu wtedy, gdy pragnął to uczynić.

    Niektórych z nas prawdopodobnie uczono takiej błędnej i nie biblijnej nauki. Jakże lepiej jest wierzyć, że "zaleca Bóg swoją miłość ku nam, że gdyśmy jeszcze byli grzesznymi (nieprzyjaciółmi, w. 10), Chrystus za nas umarł" (Rzym. 5:8)! "W tym jest miłość, nie iżbyśmy my umiłowali Boga, ale iż on umiłował nas, i; posłał Syna swego, aby był ubłaganiem (zadośćuczynieniem) za grzechy nasze... ponieważ nas tak Bóg umiłował" (1 Jana 4:10, 11).

    "Swiat". Czy Bóg rzeczywiście umiłował świat? cały świat ludzkości? Jest to naprawdę błogosławiona nowina. Wielu przypuszczało i nauczało, że jedynie ci, którzy wierzyli w Jezusa jako swego Zbawiciela przed Jego drugim przyjściem (jak dotąd prawdopodobnie mniej niż jeden na tysiąc ziemskich mieszkańców) mogą być zbawieni, a cała reszta, miliardy z rodzaju ludzkiego, jest stracona na wieki, mimo iż większość nigdy nie miała możliwości usłyszenia tego jedynego imienia pod niebem danego człowiekowi, przez które musimy być zbawieni (Dz. Ap. 4:12; 16:31). Niektórzy wciąż powracają do fałszywych doktryn "ciemnych wieków", twierdząc, że być zgubionym, znaczy być wiecznie torturowanym w wiecznym ogniu rękoma ognioodpornych diabłów (szerzej temat ten został omówiony w broszurze "Piekło Biblii").

    Boskie Słowo zapewnia nas, że "zapłatą za grzech jest śmierć" (przerwanie życia, Rzym. 8:23,21), że "dusza, która grzeszy ta umrze" (Ezech. 18:4, 20), że "grzech będąc wykonany, rodzi śmierć" (Jak. 1:15) i że Jezus "stał się ciałem", "aby z łaski Bożej za wszystkich śmierci skosztował" (Jan 1:14; Żyd. 2:9). Bóg "chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni (od wyroku Adamowego) i (ponadto) ku znajomości prawdy przyszli (epignosis, właściwa wiedza)". Jakiej prawdy? Szczególnie tej prawdy, że "człowiek Chrystus Jezus dał samego siebie na okup za WSZYSTKICH, co jest świadectwem czasów jego" (1 Tym. 2:4-6).

    "Że Syna swego jednorodzonego dał". I tu znowu wielu niewłaściwie rozumie naturę Jezusa jako SYNA Bożego utrzymując, że nie był On rzeczywistym synem Boga, ale był samym Bogiem. Według tej teorii Bóg nie mógł dać swego Syna, skoro nie miał żadnego Syna.

    W dodatku "zrodzonego syna"? Według nich niemożliwe! Ale jeżeli nie wierzymy, że Bóg jako Ojciec miał Syna, którego spłodził, nie możemy też wierzyć, że dał On swego jedno-rodzonego Syna. Jakże lepiej jest uwierzyć słowom Boga wypowiedzianym do Jego Syna "Syn mój jesteś ty, jam cię dziś spłodził" (Ps. 2:7; Żyd. 1:5) oraz świadectwu Jezusa, że Bóg Go stworzył "pierworodny wszystkich rzeczy stworzonych" (Kol. 1:15), "początek stworzenia Bożego" (Obj. 3:14). On sam potwierdził "Ojciec mój większy jest niż ja" (Jan 14:28).

    "Aby każdy, kto weń wierzy". "Albowiem cokolwiek nie jest z wiary, grzechem jest" (Rzym. 14:23) - obietnica życia wiecznego dana jest tylko wierzącym chrześcijanom. Ale czy jest rozsądne, że Bóg, który tak umiłował świat, zaplanował, aby jeden człowiek na tysiąc poznał Jego plan, pozwalając pozostałym odejść w niewiedzy? Jedynie ci, co "wzywają imienia Pańskiego zbawieni będą. Jakoż tedy wzywać będą tego, w którego nie uwierzyli? a jako uwierzą w tego, o którym nie słyszeli? a jako usłyszą bez kaznodziei?" (Rzym. 10:13,14). Z pewnością nie usłyszą!

    Ale nasz miłujący Ojciec Niebiański przygotował Jezusa; aby był dodatkowo Nauczycielem, nie tylko Kościoła (1 Kor. 1:30), ale również całego świata, mówiąc: "przetoż dałem cię za światłość poganom, abyś był zbawieniem moim aż do kończyn ziemi". "Bo ziemia będzie napełniona znajomością Pańską, tak jako morze wodami napełnione jest". "I nie będzie więcej uczył żaden bliźniego swego i żaden brata swego, mówiąc: poznajcie Pana; bo mię oni wszyscy poznają od najmniejszego z nich aż do największego z nich, mówi Pan" (Łuk. ;2:32; Iz. 49:6; 11:9; Jer. 31:34).

    Jezus jest "tą prawdziwą światłością, która oświeca każdego człowieka, przychodzącego na świat" (Jan 1:9). I dzięki temu wszyscy ludzie przyjdą do "znajomości prawdy". Sam Jezus oświadczył, "A ja jeśli będę podwyższony od ziemi, pociągnę (przez dobroczynny wpływ moich nauk i dzieło błogosławienia) wszystkich do siebie" (Jana 12:32).

    Jeśli jednak ludzie całego świata otrzymają życie wieczne, muszą oni uwierzyć "w Niego", tzn. przyjąć Jezusa jako swego Zbawiciela i Króla i poświęcić swoje życie Bogu, wielkiemu Dobroczyńcy, który "w rozrządzeniu zupełności czasów (wiek Tysiąclecia stanowi pierwszą część tego "rozrządzenia") w jedno zgromadził wszystkie rzeczy w Chrystusie, i te, które są na niebiesiech, i te, które są na ziemi; W nim, mówię, w którymeśmy i (którzy wierzymy) do działu przypuszczeni" (już w czasie wieku Ewangelii - Efez. 1:10,11). Tak więc, jest nadzieja nie tylko dla Kościoła, ale też i dla świata, a w tym również dla pogan; gdyż Jezus jest "ubłaganiem za grzechy, nasze (Kościoła); a nie tylko za nasze, ale też za grzechy wszystkiego świata" (1 Jana 2:2).

    "Nie zginął, ale miał żywot wieczny". I tu także ci, którzy podtrzymują "nauki diabelskie" (1 Tym. 4:1) - mogliby sparafrazować te słowa następująco: nie otrzymają życia wiecznego w piekle (które sobie błędnie tłumaczą, jako miejsce wiecznych tortur), ale otrzymają życie wieczne w niebie. Tak więc, pozbawiają oni ten werset Pisma Świętego jego właściwego znaczenia, zastępując go doktryną o wiecznych mękach, która stanowi największy bluźnierczy błąd "ciemnych wieków" i która wciąż zwodzi wielu gorliwych chrześcijan.

    Słownik Webster'a tłumaczy słowo "perish" ("ginąć" jako "to die, to loose life, in any manner" (umrzeć, stracić życie w jakikolwiek sposób). Leksykon Liddell'a i Scott'a, którzy są uznanymi autorytetami w tej dziedzinie, definiuje greckie słowo "Apollami" (które u Jana 3:16 zostało przetłumaczone na "zginąć") jako znaczące (w stronie czynnej) "to destroy utterly, kill, slay" (zniszczyć zupełnie, zabić, uśmiercić). Słowo to występuje u Jana 3:16 w stronie medium i, jak podaje gramatyka języka greckiego Goodwina w artykule 1242, jest użyte w znaczeniu refleksyjnym (zwrotnym), w którym "podmiot przedstawiony jest jako dokonujący czynność dla siebie". Leksykon Thayer'a, innej uznanej sławy, definiuje "Apollami" w stronie medium "to perish, to be last, ruined, destroyed" (ginąć, być straconym, zniszczonym). Inne leksykony potwierdzają te znaczenia. Emphatic Diaglott Wilson'a (interlinearny) tłumaczy to słowo jako "be destroyed" (być zniszczonym). Jednocześnie sam tekst podaje własne znaczenie, przez umieszczenie słowa "zginąć" jako przeciwieństwo, antytezę, do "miał żywot wieczny".

    Wielki Boski dar w postaci Jego jedynego jednorodzonego Syna w celu zbawienia świata zapewnia każdemu członkowi rasy Adamowej próbę uzyskania życia wiecznego - nie. rozumiemy przez to, że istnieje dla każdego jakaś druga szansa, ale że każdym ma jedną pełną, prawdziwą możliwość, ponieważ Chrystus umarł za wszystkich. Niektórzy (Kościół) słysząc o tej "radości wielkiej", pokutują za grzechy i otrzymują przebaczenie teraz, w tym wieku, wieku Ewangelii, a niektórzy dopiero usłyszą o tej "radości wielkiej", będą pokutować i otrzymają przebaczenie "w świecie, który nastanie" (Mat. 12:32), w Millennium.

    Życie wieczne jest obiecane tylko osobom czystym czyli sprawiedliwym (Mat. 5:8; 25:46; 1 Kor. 6:9, 10; Żyd. 12:14). Nasz Ojciec niebiański chce mieć czysty wszechświat. W tym celu zlecił On swemu jedynemu jednorodzonemu Synowi, naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi jako swemu Zastępcy, by dokonał dla Niego dzieła oczyszczenia. W ten sposób Chrystus i Jego Oblubienica, Żona Baranka, współdziedzicząca z Nim - drugi Adam i druga Ewa - doprowadzą do odrodzenia nie wybranych z rasy ludzkiej i dadzą "wodę żywota" oraz możliwość zbawienia "wszystkim, którzy tego zapragną" (2 Kor. 11:2; Obj. 21:2; 19:7; Rzym. 8:17; 1 Kor. 15:45, 47; Mat. 19:28; Obj. 5:9, 10; 22:17).

WIADOMOŚĆ PRZEKAZANA PASTERZOM PRZEZ ANIOŁÓW

    "I rzekł do nich Anioł: Nie bójcie się; bo oto zwiastują wam radość wielką, która będzie wszystkiemu ludowi" (Łuk. 2:10).

    Tu także mamy Ewangelię w łupinie orzecha. Poselestwo Ewangelii, owa "radość wielka, która będzie wszystkiemu ludowi" została ogłoszona ponad tysiąc dziewięćset lat temu. i wiemy, że jeszcze wszyscy ludzie tej radosnej nowiny nie słyszeli. W rzeczywistości ogromna większość umarła nie słysząc jej wcale. Dlatego też muszą oni błogosławieństwa z nią związane otrzymać w przyszłości - podczas chwalebnego tysiącletniego panowania Jezusa i Jego świętych, kiedy to szatan zostanie całkowicie związany, "aby nie zwodził więcej narodów, ażby się wypełniło tysiąc lat" (Obj. 20:1-4).

    Potem, jak mówi Apostoł "w czasach ochłody od obliczności Pańskiej (Jehowy), pośle onego (Żyd. 9:28), który wam opowiedziany jest, Jezusa Chrystusa, który zaiste niebiosa ma objąć aż do czasu naprawienia wszystkich rzeczy, co był przepowiedział Bóg przez usta wszystkich świętych swoich proroków od wieków" (Dz. Ap. 3:19-21).

    "I stanie się w ostateczne dni, że będzie. przygotowana góra (królestwo) domu Pańskiego (domu Jehowy) na wierzchu gór (ponad wszystkimi ziemskimi autokratycznymi rządami), i wywyższy się ponad pagórkami (ponad wszystkimi rządami demokratycznymi), a zbieżą się do niej wszystkie narody (będą mu poddane). I pójdzie wiele ludzi, mówiąc: Pójdźcie, a wstąpmy na górę Pańską (stańmy się poddanymi w Królestwie Boga, w jego niebiańskiej i ziemskiej formie) ... a będzie nas uczył dróg swoich ... albowiem z Syjonu (uwielbionego Chrystusa, Głowy i Ciała - Efez. 1:22, 23; Obj. 14:1) wyjdzie zakon, a słowo Pańskie z Jeruzalemu (od Starożytnych i Młodocianych Godnych w ziemskiej formie Królestwa). I będzie sądził między narodami, a będzie karał wielu ludzi. I przekują miecze swe na lemiesze, a włócznie swe na sierpy (przestaną produkować narzędzia wojenne, a. zamiast tego wytwarzać narzędzia użyteczne); nie podniesie naród przeciw narodowi miecza, ani się będą ćwiczyć do bitwy" (Iz. 2:2-4; Mich. 4:1-4). Jakże my wraz z całą ludzkością pragniemy tych czasów!

WIADOMOŚĆ ANIOŁA DLA JÓZEFA

    "I urodzi (Maria) syna, i nazwiesz imię jego Jezus; albowiem on zbawi lud swój od grzechów ich" (Mat. 1:21).

    Oto następny werset Pisma Świętego, który przedstawia nam Ewangelię w wielkim skrócie - w łupinie orzecha. Nie tylko precyzuje, on tak ważne imię własne naszego Pana, ale też twierdzi, że Jezus przyniesie zbawienie dla całego swego ludu i uwolni go od grzechów. Wskazuje on również na podstawową prawdę, nieodzowną dla takiego zbawienia, a mianowicie, że Jezus będzie powołany do istnienia jako niepokalany (Mat. 1:23; Iz. 7:14), nie posiadający ludzkiego ojca, członka upadłej rasy Adama.

    Imię własne naszego Pana, zarówno gdy był On w ciele, jak i od momentu, gdy otrzymał naturę duchową, brzmi JEZUS. Imię to jest łacińskim odpowiednikiem hebrajskiego słowa JEHOSZUA (zwyczajnie pisane Jozue; porównaj Dz. Ap. 7:45; Żyd. 4:8 i zapiski na marginesie). Hebrajska wersja słowa Yahshua znaczy "Jehowa jest zbawieniem", czyli "Jehowa zbawia". U Mat, 1:21 dowiadujemy się, że imię to odnosi się do Jego urzędu jako Zbawiciela wszystkich tych, którzy staną się Jego ludem, od momentu gdy uwolni ich nie tylko od potępienia grzechu, lecz także z mocy i skutków grzechu.

    Inne imię, które należy do Jezusa w Jego obecnym, bycie (chociaż należało już do Niego w Jego ludzkiej i przedludzkiej egzystencji) to "Sprawiedliwy" - Dz. Ap. 3:14; 7:52; 22:14; 1 Jana 2:1. Jest to ta cecha Jego charakteru, która była całkowicie niezbędna, aby stał się On Zbawicielem ludzkości, bo gdyby On nie był sprawiedliwy, nie mógłby stać się Zbawcą lub możliwą do przyjęcia ceną okupu za Adama i jego rasę. Jego sprawiedliwość czyni Go możliwym do przyjęcia przez Boską sprawiedliwość, sprawia także, iż jest w stanie jako nasz Orędownik przypisać swoją sprawiedliwość nam i za nas przed Bogiem.

    Nasza jedyna nadzieja na zbawienie jest w tym Jedynym, który był doskonałym człowiekiem, niepokalanym Jezusem. Ojcem Jego był Bóg, bowiem o tych zrodzonych z ludzkich ojców, z potępionej rasy Adama czytamy (Ps. 49:8): "Gdyż brata swego nikt żadnym sposobem nie odkupi, ani może dać Bogu okupu Jego zań". Z pewnością jakiś potępiony skazaniec z wyrokiem kary śmierci nie znajduje się w odpowiednim stanie, by ofiarować swoje potępione życie w zastępstwie za potępione życie innego skazańca i w ten sposób go uratować, gdyż obaj są potępieni na śmierć. Nie mógłby więc nikt z potępionej rasy Adama ofiarować doskonałego życia ludzkiego, by spłacić okup, ekwiwalent, odpowiadającą cenę, doskonałe życie ludzkie, które Adam stracił, gdy dobrowolnie sprzeciwił się Bogu.

    Jezus jednak, wyrzekłszy się chwały, którą miał będąc ze swym Ojcem zanim istniał świat i zanim "stał się ciałem" (Jana 17:5; 1:14), mógł ofiarować swoją doskonałą ludzką duszę (istotę), samego siebie, doskonałą ludzką istotę jako okup, odpowiednią cenę za Adama i jego potomstwo, które było w jego biodrach zanim zgrzeszył. W ten sposób położył "ofiarą za grzech duszę swą", i "wylał na śmierć duszę swoją". [Bo"zapłata za grzech jest (nie życie wieczne w mękach, lecz) śmierć"] (Iz. 53:10, 12; Rzym. 6:23).

    O pierwotnym stworzeniu przez Boga człowieka, "pierwszego człowieka Adama" (1 Kor. 15:45) czytamy (Ps. 8:8): "Albowiem mało mniejszym uczyniłeś go od Aniołów, chwałą, i czcią ukoronowałeś go". "Ale tego, który na małą chwilę mniejszym stał się od Aniołów. Okup, odpowiednią cenę za Adama i jego rasę, Jezusa widzimy, przez ucierpienie śmierci chwałą i czcią ukoronowanego, aby z łaski Bożej za wszystkich śmierci [nie życia wiecznego w mękach, bo nie jest to karą za grzech] skosztował" (Żyd. 2:9, 16; 1 Kor. 15:3). "Ponieważ tedy dzieci społeczność mają ciała i krwi (ludzkiej natury), i on także stał się ich uczestnikiem (stał się ludzką istotą - Jana 1:14), aby przez śmierć zniszczył tego, który miał władzę śmierci, to jest diabła" (Żyd. 2:14).

    Powinniśmy głęboko docenić i kochać naszego drogiego Pana i Zbawcę, który "dla was stał się ubogim [był nawet mniejszym od aniołów dla cierpienia śmierci], będąc bogatym, abyście wy ubóstwem jego ubłogosławieni byli [otrzymując dar życia wiecznego]" (2 Kor. 8:9; Efez. 2:7)! "Posłał Bóg onego Syna swego, który się urodził z niewiasty (dziewicy), który się stał pod zakonem" (Gal. 4:4).

    Zgodnie z fragmentem Listu do Filip. 2:7-11, Jezus "stawszy się podobny ludziom i postawą znaleziony jako człowiek, sam się poniżył, będąc posłusznym aż do śmierci, a to śmierci, krzyżowej. Dlatego też Bóg nader go wywyższył i darował mu imię [naturę, cześć, urząd, moc i władzę - Mat. 28:18], które jest nad wszelkie imię [z wyjątkiem imienia Ojca - 1 Kor. 15:27]. Aby w imieniu Jezusowym, wszelkie się kolano skłaniało, tych [osób], którzy są na niebiesiech, i tych [osób], którzy są na ziemi, i tych [osób], którzy są pod ziemią [umarłych w ich grobach, którzy zostaną przywróceni ze stanu nieświadomości śmierci i wtedy pokłonią się Jezusowi; porównaj Ps. 22:30; Iz. 45:22, 23; Rzym. 14:9]. A wszelki język aby wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca".

    Nie wszyscy w tym życiu oddali się na służbę Jezusowi, nie wszyscy też w tym życiu uznali Jego prawo do sprawowania nad nimi władzy. Dlatego też ci, którzy tego nie uczynili, muszą to zrobić w następnym życiu. Iz. 35 też o tym mówi. W wersecie 4 na pierwsze miejsce wysunięte jest drugie przyjście Chrystusa, dokonujące obalenia mocarstwa szatana oraz ukarania w wielkim ucisku tych, którzy je popierali. Wersety 5 i 6 uczą, jak Jezus dokona oświecenia, zreformowania i podniesienia grzesznej ludzkości, a wersety 7, i 2 uczą o odzyskanym Raju. Werset 8 uczy o otwarciu Drogi Świętej dla nieczystych (dla skażonej grzechem rasy Adamowej), którzy jednak muszą się oczyścić, aby mogli ją całą przejść. Werset 9 pokazuje, że wszystkie szkodliwe wpływy, warunki i rzeczy będą z niej usunięte i przywilej kroczenia tą drogą otrzymają ci, którzy będą odkupieni, tzn. ci, którzy będą wyzwoleni z wyroku śmierci przez okup Jezusa (1 Tym. 2:4-6). Werset 10 pokazuje, że umarli, których obejmuje okup Jezusa (Oz. 13:14), powrócą ze stanu śmierci (Jana 5:28,29) i przyjdą do Syjonu, Jezusa i Kościoła (drugiego Adama i Ewy - 1 Kor. 15:45-47; Obj. 22:17), ze śpiewem i wieczną radością w swoich umysłach; "a wesele wieczne będzie na głowie ich; radość i wesele otrzymają, a żałość i smutek uciecze".

GŁOSZENIE EWANGELII PRZEZ PAWŁA

    "Ku opowiadaniu Ewangelii Bożej; Którą przedtem obiecał przez proroki swoje w Pismach Świętych, o Synu swoim, który się narodził z nasienia Dawidowego według ciała; A pokazuje się Synem Bożym, możnie, według Ducha poświęcenia, przez zmartwychwstanie" (Rzym. 1:1-4).

    Oto inny dobry przykład krótkiego oświadczenia Ewangelii. Paweł, którego Bóg naznaczył, aby był jednym z dwunastu Apostołów, i któremu dał najwybitniejszą pozycję między Nimi, łącznie z przywilejem napisania większości ksiąg Nowego Testamentu, podaje w tym miejscu bardzo ważną prawdę związaną z "Ewangelią Bożą". Bóg obiecał szansę zbawienia wszystkim z rasy Adamowej przez Chrystusa i ogłosił tę dobrą nowinę przez wszystkich swoich świętych proroków (Dz. Ap. 3:21) w Piśmie Świętym. Paweł wyjaśnia, że Jezus "się narodził z nasienia Dawidowego [przez swoją matkę, pannę Marię] według ciała", tak jak to Bóg obiecał.

    Ale mimo to, że Jezus w taki sposób "stał się ciałem" i mógł ofiarować oraz ofiarował swoje ciało, tzn. swoje człowieczeństwo, i swoje życie jako doskonała ludzka istota, "niepokalana, odłączona od grzeszników" (Żyd. 7:28), "za żywot świata" (Jana 6:51) i chociaż to było wszystko, co potrzebne jako cena okupu dla zapłacenia Sprawiedliwości długu za Adama i cały jego rodzaj, to Apostoł pokazuje, że nasze zbawienie było nadal niezupełne, dopóki nasz Zbawiciel nie powstał od umarłych, "możnie, według ducha poświęcenia". My potrzebujemy więcej niż tylko zmarłego Zbawiciela, doskonałego według ciała, "człowieka Jezusa Chrystusa, który dał samego siebie na okup za wszystkich" i chociaż to jest podstawą i istotą naszego zbawienia, potrzebujemy też żywego Zbawiciela, "najwyższego kapłana", "który by się stał wyższy nad niebiosa", potężnego Zbawiciela, który i "doskonale zbawić może tych, którzy przezeń przystępują do Boga, zawsze1 żyjąc, aby orędował za nimi" (Żyd. 7:25,26; Efez. 1:19-21).

    Jezus jako doskonała ludzka istota ofiarował samego siebie w wieku lat trzydziestu, w wieku, pełnej dojrzałości pod Zakonem, ażeby wypełnić wolę swego Ojca dokładnie, jak o Nim prorokowano (Ps. 40:7-9; Żyd. 10:5-13). Był On ochrzczony w Jordanie i tam został spłodzony z Ducha Świętego Bożego (Mat. 3:13-17). Jako Syn, nowe stworzenie, "z tego, co cierpiał, nauczył się posłuszeństwa. A tak doskonałym będąc, stał się wszystkim sobie posłusznym przyczyną zbawienia wiecznego" (Żyd. 5:8,9). Nie jako syn ludzki, ale jako Syn Boży (nowe stworzenie), został nazwany przez Boga: "kapłanem najwyższym według porządku Melchizedekowego" (Ps. 110:1-4; Żyd. 5:10; 6:20).

    Podczas trzy i półrocznej ziemskiej służby kapłańskiej Jezus jako s słodzone z ducha nowe stworzenie i Syn, był pouczony, udoskonalony i srodze dolwiadczony przez swego Ojca. Był On wierny aż do śmierci, aż do haniebnej śmierci na krzyżu i jak to twierdzi Apostoł: "A pokazał się Synem Bożym możnie, według ducha poświęcenia, przez zmartwychwstanie".

    Wielka moc Jezusa pochodziła z ducha, czyli usposobienia (2 Tym. 1:7) świątobliwości. Pełnia i głębia Jego poświęcenia oraz Jego upodobanie w pełnieniu woli Ojca uzdolniły Go w Jego rozszerzonych zdolnościach, do przyjęcia: Boskiego świętego usposobienia bez miary. (Jana 3:34; Zauważmy przez kontrast nasze ograniczone możliwości i napomnienie pod naszym adresem: "Rozszerzcież się i wy" - Rzym. 12:3; 2 Kor. 6:1.3).

    Powstanie Jezusa od umarłych manifestowało Boską aprobatę i pochwałę dla Niego. Jego spłodzone z ducha nowe stworzenie było teraz gotowe, aby narodzić się z ducha jako istota duchowa, tak by mógł On przybywać i oddalać się niewidzialnie, jak wiatr, tak jak to On sam wytłumaczył jasno Nikodemowi (Jana 3:8, 8). To wskazuje na Jego zdolności jako istoty duchowej ukazującej się uczniom w ciągu czterdziestu dni po Jego zmartwychwstaniu. Uczynił to tylko kilka razy i w różnych postaciach (Mar. 16:12; Jana 20:14, 15), a potem znikał im z oczu, stawał się dla nich niewidoczny (Łuk. 24:31), nawet wtedy gdy wchodził do pomieszczenia "a drzwi były zamknięte, gdzie byli uczniowie zgromadzeni dla bo jaźni Żydowskiej" (Jan 20:19, 26).

    O Jezusie jest powiedziane: "umartwiony będąc ciałem, ale ożywiony {nie w ciele, proszę zauważyć, ale] w duchu" (1. Piotra 3:18,RSV). Me odebrał z powrotem swego "ciała", które dal "za żywot świata", Przy swoim zmartwychwstaniu jako udoskonalone nowe stworzenie stał się On "pierwiastkiem tych, którzy zasnęli" (1 Kor, 15:20), "pierworodnym z umarłych, aby on między wszystkimi przodował" (Kol. 1:18). "Który wydany jest dla grzechów naszych [To jednak nie było całą ceną Okupu. Następujące jest także niezbędne], a wstał z martwych dla usprawiedliwienia naszego" (Rzym. 4:25). Przy swoim wniebowstąpieniu On, nasz żywy Najwyższy Kapłan, wstąpił "do samego nieba, aby się teraz okazywał przed oblicznością Bożą za nami" (Żyd. 9:24). W ten sposób podczas wieku Ewangelii On, nasz żywy Zbawca, po prawicy Boga wstawia się za nami (Rzym. 8:34). Dziękujemy Bogu za naszego Orędownika (1 Jana 2:1), który na podstawie swego okupu, zasługi okupu, oręduje za nami i jako Kapłan Wódz naszego Zbawienia z łaską dostateczną pomaga nam zwyciężać w dobrym boju wiary i wejść w posiadanie życia wiecznego (2 Kor. 9:8; 12:9; Żyd. 2:10; 1 Tym. 6:12).

WIECZNA EWANGELIA

    "I widziałem drugiego Anioła, lecącego przez pośrodek nieba, mającego Ewangelią wieczną, aby ją zwiastował mieszkającym na ziemi, i wszelkiemu narodowi i pokoleniu i językowi i ludowi, Mówiącego głosem wielkim: Bójcie się Boga, i chwałę mu dajcie, gdyż przyszła godzina sądu jego, a kłaniajcie się temu, który uczynił niebo i ziemię, i morze i źródła wód" (Obj. 14:6,7).

    Wieczna Ewangelia, o której jest tu mowa, obejmuje wszystkie dobre nowiny zbawienia dla Kościoła i świata zawarte w Słowie Bożym. Włączone są tu: dobra nowina z Gal. 3:8, mówiąca, że w Abrahamie i jego nasieniu wszystkie rodziny ziemi będą błogosławione; z Ewangelii Jana 3:16 - że Bóg tak umiłował świat, iż Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń uwierzy nie zginął, ale miał życie wieczne; z Ewangelii Łuk. 2:10 - że dobra nowina radości wielkiej przeznaczona jest dla wszystkich ludzi; z Ewangelii Mat. 11:21 - że nasze Zbawienie skupia się w niepokalanych narodzinach Jezusa, którego imię Jozue jest znaczące dla zbawienia przygotowanego przez Jehowę, i że On zbawi swój lud od grzechów; i z Listu do Rzym. 1:1-4 - że gdy Jezus -był nasieniem Dawidowym względem ciała, przy swoim zmartwychwstaniu był On narodzonym z Ducha nowym stworzeniem, które świadczyło o sobie, iż jest Synem Bożym z mocą stosownie do ducha świątobliwości.

    Ta wieczna Ewangelia była ogłaszana bardzo często przez Pańskich posłanników (Jego aniołów) "od krajów niebios aż do krajów ich" (Mat. 24:31), w celu zżęcia wybrańców. Dokonało się to w oczywistym polu widzenia duchowej kontroli w duchowych niebiosach - "w pośrodku nieba". Ta dobra nowina szczególnie była rozpowszechniana w postaci Boskiego planu wieków (tom I Wykładów Pisma Świętego) i będzie nadal rozpowszechniana w wieku Tysiąclecia, w dniu tysiącletniego sądu świata, docierając "do każdego narodu, pokolenia, języka i ludu" - do całego rodzaju ludzkiego, żywego i umarłego. Ta dobra nowina będzie ludzkość napominać, wzywać ją "głosem wielkim" - przekonującym, zrozumiałym i logicznym posłannictwem - do odrzucenia wszelkiego grzechu i błędu oraz czczenia i sławienia Boga za Jego wielki Dzień Sądu, który nastąpi aby ich błogosławić i zbawić do życia wiecznego.

    Chrystus, Głowa i Ciało, przy współudziale Wielkiej Kompanii w niebiańskiej części Królestwa, jako nowy rząd dla ziemi (Ps. 45:15,16; Obj. 7:9-17) i przy pomocy Młodocianych oraz Starożytnych Godnych, dwóch wybranych klas rozwijających się odpowiednio przed i po "wysokim powołaniu" (Żyd. 3:1) wieku Ewangelii (Ps. 45:17; Iz. 32:1), ziemską część Królestwa zaleje światłem prawdy. Światło to dotrze do każdego ciemnego zakątka zmywając, czyszcząc i polerując każde naczynie, które może być przydatne dla użytku. Mistrza i zawieszając każde na odpowiednim dla niego miejscu (Iz. 22:23,24). Wymiecie ono i "całkowicie zniszczy" śmieci ("wszystkich niepobożnych wytraci" - unicestwi w drugiej śmierci - Ps. 145:20; Obj. 20:14; 21:8), ale życie wieczne na ziemi ofiaruje wszystkim cichym i pokornym ludziom, klasie "owiec", dla której dziedzictwo zostało przygotowane "od początku świata" - próbką tego dziedzictwa, był Ogród Eden (Ps. 37:9-11, 22, 29, 34, 38-40; 2 Piotra 3:13).

    Jakaż radość i wdzięczność powinny być udziałem wszystkich prawdziwych chrześcijan za niewypowiedziany dar Boskiej wielkiej i nieograniczonej miłości! My, którzy pokutowaliśmy za grzechy i przyjęliśmy Jezusa za swojego Zbawiciela, okazując wiarę w Niego przez poświęcenie życia Jemu i stanie się Jego uczniami, jesteśmy szczególnie ubłogosławieni. Z wielką radością oczekujemy Jego przyszłego Królestwa na ziemi z rządami Sprawiedliwości, tego tysiącletniego Dnia Sadu dla świata (Obj. 5:9,10; 20:4,6; 2 Tym, 4:1; 2 Piotra 3:7,8), kiedy On będzie błogosławił wszystkim rodzinom ziemi, a Jego "sądy"- odbywać się będą na ziemi i "sprawiedliwości nauczą się obywatele okręgu ziemskiego" (Iz. 26:9; Dz. Ap. 17:31). Wówczas ludzie zostaną "uwolnieni z niewoli skażenia - przekleństwa grzechu i śmierci - na wolność chwały dziatek Bożych" (Rzym. 8:19-22; 1 Kor. 15:20-26; Obj. 20:13; 21:1-5; 22:1-3).

TP ’88,53-58; BS '80,82.