INTERESUJĄCE PYTANIA I ODPOWIEDZI

WTÓRE PRZYJŚCIE JEZUSA PRZYJŚCIEM OSOBISTYM

    Pytanie: Czy Jezus przychodzi i rzeczywiście i osobiście na ziemię w swoim wtórym adwencie, czy też pozostaje On w niebie i na ziemi prowadzi tylko pracę dla zbawienia rodzaju ludzkiego?

    Odpowiedź: Biblia jasno pokazuje, że Jezus rzeczywiście przychodzi na ziemię osobiście w czasie swojego wtórego adwentu. Z wielu Pism odnoszących się do tej sprawy, zauważmy co następuje:

    (1) U Jana 14:2, 3 kontrast pomiędzy Jego odejściem i ponownym przyjściem dowodzi, że Jego wtóry adwent będzie rzeczywisty i osobisty.

    (2) W Dz. Ap. 1:11 Jego ponowne przyjście w podobny sposób jak wstąpił On do nieba, dowodzi tej samej myśli.

    (3) Dz. Ap. 3:19-21 pokazują, że On miał być zatrzymany w niebie aż do czasów restytucji wszystkich rzeczy, co oznacza, że On w tym czasie opuści niebo i przyjdzie na ziemię.

    (4) Jego zstąpienie z Nieba (1 Tes. 4:18) dowodzi Jego osobistego przyjścia.

    (5) 1 Tes. 4:17 zapewnia, że żyjący świeci spotkają Go w atmosferze ziemi, a to dowodzi Jego osobistego powrotu do atmosfery ziemi.

    (6) Przypowieść o człowieku zacnego rodu (Łuk. 19:12-27) przez kontrastowe przedstawienie jego udania się do dalekiej krainy, aby otrzymać królestwo i późniejszego powrotu, demonstruje, że powrót naszego Pana jest tak samo osobisty i faktyczny, jak osobistym i faktycznym było Jego opuszczenie ziemi i udanie się do nieba.

    (7) Filip. 3:20, 21 pokazuje, że Jego przyjście jest z nieba ("skąd też"), skąd święci w zgodzie z naukami Pisma Świętego wyglądają przyjścia Jezusa dla ich wyzwolenia. Jeśli On przychodzi z nieba, Jego przyjście oczywiście musi być osobiste.

    Wyraźne kontrasty tych siedmiu ustępów, do których mogłyby być dodane inne, pokazują jasno, że powrót naszego Pana w Jego wtórym adwencie jest faktyczny i osobisty.

 

 

JEZUS NIEWIDZIALNY DLA OCZU LUDZKICH

    Pytanie: Czy wtóre przyjście Jezusa jest widzialne dla oczu ludzkich?

    Odpowiedź: Stosownie do poglądów różnych wyznań nasz Pan powróci będąc widzialny dla oczu ludzi, na literalnym obłoku, przyodziany w płomienisty ogień, jaśniejąc literalnym światłem jaśniejszym od słońca i trąbiąc na literalnej trąbie tak głośno, aby było słychać na całej ziemi. Pogląd ten ma na celu nastraszenie ludzi by okazali skruchę. Jest to najbardziej absurdalny pogląd. Nie pozostaje on w harmonii z Pismem Świętym, rozumem oraz faktami i gwałci zasady interpretacji biblijnej. Jest bowiem wysnuty z literalnej interpretacji symbolicznych ustępów, takich jak przypowieści, symbole i niejasne wyrażenia, które zgodnie z użyciem w Biblii i regułami języka, rzecz jasna, muszą być Interpretowane symbolicznie. Pogląd ten opiera się na fałszywej metodzie interpretacji, lecz jego absurdalność staje się widoczna na podstawie logicznej analizy.

    Na przykład, z punktu widzenia kulistości ziemi, w jaki sposób ludzie na antypodach miejsca Jego przybycia, mogliby widzieć Jego przyjście? Nawet gdyby po swoim przyjściu, jak to się sugeruje, pozostawał nieruchomy w jakimś miejscu nieba przez 24 godziny w celu obrócenia się ziemi wokół osi, aby stać się widocznym na całej Ziemi od wschodu do zachodu, to jednak okrągłość ziemi spowodowałaby Jego niewidoczność na obszarze kilkuset mil na północy i na południu. Chmury formujące się w obrębie atmosfery ziemi, okrągłość ziemi, jak też jej wielkość, czyniłyby Go niewidocznym już z niewielkiej odległości. Literalna trąba, grająca wystarczająco głośno, aby było słychać ją na całej Ziemi, musiałaby spowodować popękanie błon bębenkowych u wszystkich w obrębie przynajmniej 12 000 mil. Gdyby światło z chwalebnego ciała Jezusa stało się-widoczne dla ludzi, to byliby oni natychmiast oślepieni, tak jak był oślepiony Saul w drodze do Damaszku, natomiast gdyby mogli zobaczyć ciało Jezusa, to natychmiast padliby martwi, ponieważ nikt nie może widzieć Go i żyć) 2 Moj. 33:20; Żyd. 1:3; 1 Tym. 6:16). I jeżeli wszechświat byłby rozumiany literalnie w ustępach mówiących o niebiosach i ziemi, uciekających przed Jego obliczem (Obj. 20:11 itd.), to musiałby przeminąć dawno temu (tak!), natychmiast po stworzeniu, ponieważ Jego oblicze jest zwrócone na wszystkie rzeczy. Tak więc właściwe metody interpretacji Biblii, rozum i fakty, sprzeciwiają się myśli, że nasz Pan Jezus w swoim powrocie ukaże się oczom ludzi, że będzie widzialny.

    Bezstronne, pełne czci i uważne badanie Pisma Świętego wyjaśnia fakt, że powrót naszego Pana będzie niewidzialny dla wzroku ludzi, lecz widzialny dla ich umysłowego widzenia, dla ich oczu zrozumienia.

    Biblia bezpośrednio naucza, że Jezus nie będzie więcej widziany fizycznymi oczyma istot ludzkich. "Jeszcze maluczko, a świat mię już więcej nie ogląda" (Jana 14:19). To stwierdzenie naszego Pana jest bezspornie trafne. Podczas gdy powinowactwo oraz 1 Jana 3:2 pokazują, że Kościół Pański zobaczy Go kiedy będzie przemieniony, Jana 14:19 jasno uczy, że nikt inny z rodzaju ludzkiego nie ujrzy Go. Oczywiście Jezus mówi tutaj o Sobie, jako o niewidzialnym na zawsze dla rodzaju ludzkiego w swoim chwalebnym, zmartwychwstałym ciele. Fakt ten jest jasno pokazany w stwierdzeniu świętego Pawła odnoszącym się do naszego Pana, odkąd On udał się by zamieszkać z Bogiem w chwale; "Który sam ma nieśmiertelność, i mieszka w światłości nieprzystępnej, którego [w Jego uwielbionym stanie] nie widział żaden z ludzi, ani widzieć może" (1 Tym. 6:16). Te ustępy bardzo wyraźnie pokazują, że nasz Pan od wyniesienia Go do chwały był i na zawsze pozostanie niewidzialny dla ludzi. Stąd też w swoim powrocie, On jest niewidzialny dla fizycznych oczu ludzkich.

 

 

JAKI RODZAJ OCZU UJRZY JEZUSA?

    Pytanie: Jak należy rozumieć Obj. 1:7, gdzie jest powiedziane, że ujrzy Go wszelkie oko?

    Odpowiedź: W Obj. 1:7 czytamy: "Oto idzie z obłokami [udręka w wielkim ucisku], a ujrzy go wszelkie oko, a ci, którzy go przebili". Jeżeli byśmy interpretowali "obłoki" z tego wersetu literalnie, uczynilibyśmy go tekstem nauczającym absurdu, jak pokazaliśmy to powyżej; również gdybyśmy interpretowali wyrażenie wersetu "wszelkie oko" jako stosujące się do fizycznych oczu, uczynilibyśmy tekst ten sprzeczny z 1 Tym. 6:16 i Ew. Jana 14:19. Nie trzeba mówić, że szacunek dla Słowa Bożego powinien powstrzymać nas od interpretowania Pism sprzecznie jednych z drugimi.

    W jaki sposób możemy interpretować ten i podobne ustępy i zachować harmonię Biblii? Naszą odpowiedzią jest, że 1 Tym. 6:16 i Jana 14:19 są najwyraźniej literalne i odnoszą się do literalnego wzroku; stąd oczy z Obj. 1:7 muszą być symboliczne i odnosić się do naszego umysłowego wzroku - naszych oczu zrozumienia. Zatem ten werset oznacza, że druga obecność naszego Pana jest połączona z obłokami ucisku i że oczy zrozumienia u wszystkich ludzi, włączając nawet Żydów, będą otwarte na stosowną wiedzę o Nim. Tak właśnie pojmując "widzenie" święty Paweł oświadcza "Jezusa [teraz] widzimy" (Żyd. 2:9). Z pewnością on nie miał na myśli, że widzimy Jezusa naszymi naturalnymi oczami, ale raczej naszymi oczami zrozumienia, naszymi oczami umysłowymi.

    Taką interpretację uzasadnia nie tylko jej rozumność i biblijne stosowanie w innych ustępach, ale również symboliczny charakter księgi Objawienia. Nasz Pan dał ją Janowi pod postacią znaków i symboli. Dlatego też obłoki, oko i ujrzenie z Obj. 1:7 należy interpretować symbolicznie. Odniesienie uczynione w tym wersecie do Żydów, którzy Go przebili, mających Go ujrzeć, rozstrzyga tę sprawę. A to dlatego, że Jezus we środę przed ukrzyżowaniem, czyli dwa dni przed tym zanim Żydzi po raz ostatni Go widzieli, powiedział im, że więcej Go nie ujrzą aż do Jego wtórego adwentu, kiedy powitają Go .z okrzykiem uznania: "Błogosławiony, który idzie w imieniu Pańskim" (Mat. 23:39). Ustęp ten dowodzi, że nie o fizycznym wzroku jest tutaj mowa, gdyż oni widzieli Go fizycznymi oczami dwa dni po wypowiedzeniu tych słów. Zatem jest tu mowa o umysłowym wzroku, a to oznacza, że ci, którzy Go przebili, ujrzą Go podczas Jego wtórego adwentu, tj. nie swymi fizycznymi, ale umysłowymi oczami.

    Dodatkowo potwierdza to wypowiedź Jezusa dwa dni przedtem - tzn. w dzień Jego triumfalnego wjazdu do Jeruzalem, cztery dni przed śmiercią - o ich umysłowym zaślepieniu z powodu grzechów (Łuk. 19:42, 44); a święty Paweł upewnia nas, że takie ich zaślepienie musi trwać dotąd, aż zupełna liczba wybranych z pogan będzie pozyskana (Rzym. 11: 7-10, 25-33). Wówczas, we wtórym adwencie będzie ono stopniowo usunięte i Żydzi zobaczą (zrozumieją) Jezusa jako ich Boskiego Mesjasza i Wybawcę. Tekstem bardzo podobnym do Obj. 1:7 zarówno w sensie jak i metodzie interpretacji jest Mat. 26:64. Te ustępy, z zaprezentowanego powyżej punktu widzenia, harmonizują z jasnymi oświadczeniami 1 Tym. 6:16 i Jana 14:19, a tak rozumiane dowodzą, że powrót naszego Pana jest niewidzialny dla fizycznych oczu ludzi, jakkolwiek dostrzegalny dla ich oczu umysłowych. BS '70, 29-30.

TP ’89,62-63.