DUCHOWE OBIETNICE DLA NATURALNEGO IZRAELA

W PIŚMIE ŚWIĘTYM słowo duchowy ogólnie odnosi się do tych, którzy zostali spłodzeni z ducha świętego - do Pana Jezusa i tych, którzy przyjęli Go podczas Wieku Ewangelii i poświęcili się, aby czynić wolę Bożą. Wszystkie obietnice i wszystkie rzeczy, które do nich się stosują, są klasyfikowane jako duchowe obietnice i duchowe rzeczy. "Cielesny człowiek nie pojmuje tych rzeczy, które są ducha Bożego; albowiem mu są głupstwem, i nie może ich poznać, przeto, iż duchowo bywają rozsądzone" (1 Kor. 2:14). Zatem, jeśli Bóg udzielił Izraelitom jakichś duchowych rzeczy przed Dyspensacją Ducha, to oni w pełni nie docenili ich, ponieważ nie może ich zrozumieć nikt, jeśli nie jest spłodzony z ducha.

    Niemniej jednak, Bóg udzielił duchowych rzeczy naturalnemu Izraelowi, których oni nie byli w stanie przyjąć. Apostoł mówi: "Zakon jest duchowy, alem ja cielesny, zaprzedany pod grzech" (Rzym. 7:14). Zakon udzielony na Górze Synaj pochodził od Duchowej Istoty najwyższego rzędu - od Samego Boga. On nie odnosił się jedynie do cielesnych instynktów i panowania nad samym ciałem, lecz dotyczył serca, umysłu i woli. Chociaż wielu skłaniało się ku sprawiedliwości, nikt z Żydów nie był w stanie zachować Zakonu, ponieważ byli zaprzedani pod grzech. To było duchowe Prawo, które mogło być zachowane tylko przez spłodzoną z ducha osobę (lub, patrz naprzód - przez tych, którzy zostaną przywróceni do obrazu Boga w Jego nadchodzącym Królestwie Wieku Tysiąclecia).

DUCHOWE LEKCJE W ZAKONIE

    W Zakonie były również pewne duchowe lekcje; na przykład skała na pustyni, która po uderzeniu wydawała w obfitości wodę i manna - każda z nich udzielała duchowych lekcji. Lecz Izrael nic nie wiedział o Duchowej Skale i Duchowej Wodzie Życia. Zakon był dla nich jedynie zewnętrzną częścią lub łupiną - nikt nie mógł widzieć głębiej, zanim nie nadszedł czas spłodzenia z ducha. Wiele duchowych rzeczy było danych Izraelowi, lecz jedynie "prawdziwi Izraelczycy" (Jana 1:47), którzy miłowali Boga i pragnęli być w harmonii z Nim, byli w stanie zrozumieć je we właściwym czasie.

    Duchowe rzeczy były w Zakonie przez cały czas, lecz nie były objawione, nie były dostrzegane przez Żyda z powodu stanu jego umysłu. Pierwszym Izraelitą, któremu pozwolono zrozumieć duchowe rzeczy był Sam Jezus. Kiedy został spłodzony z ducha, był w pełni zdolny do zrozumienia tych rzeczy. Naród żydowski jako całość nie wypełnił wymaganych standardów, lecz niektórzy z nich pragnący kroczyć śladami Jezusa, otrzymali przez Niego przykrycie (Rzym. 4:7, 8), zostali spłodzeni z ducha świętego i byli w stanie pojąć duchowe rzeczy. Zatem Apostoł mówi, że sprawiedliwość Zakonu jest "wypełniona w nas, którzy nie według ciała chodzimy, ale według Ducha." Oni nie byli w stanie zachować Zakonu w ciele, lecz mogli to zrobić w sercu, w umyśle - "umysłem służę zakonowi Bożemu" (Rzym. 8:4; 7:25).

PODSTAWA DUCHOWEGO ZROZUMIENIA

    Kiedy Bóg uczynił przymierze z Abrahamem, mówiąc: "W nasieniu twoim będą błogosławione wszystkie rodziny ziemi", On powiedział, że potomstwo Abrahama będzie jak gwiazdy na niebie i jak piasek na morskim brzegu. To jest duchowa Obietnica, której Żydzi w tamtym czasie nie byli w stanie zrozumieć. Kiedy uświadomili sobie, że jako naród ukrzyżowali Syna Bożego, wielu pytało: "Cóż mamy czynić?" a święty Piotr odpowiedział: "Pokutujcie ... albowiem wam ta obietnica należy i dziatkom waszym" (Dz.Ap. 2:37-39). To była duchowa Obietnica początkowo zaoferowana tylko im, pod warunkiem pewnych kroków, do podjęcia których tylko nieliczni Żydzi mieli właściwą postawę - "Do swej własności przyszedł, ale go właśni jego nie przyjęli. Lecz którzykolwiek go przyjęli, dał im tę moc [przywilej, prawo], aby się stali synami Bożymi" (Jana 1:11, 12). Ci, którzy weszli w pokrewieństwo z Chrystusem, stali się duchowymi Izraelitami i byli uprzywilejowani dostrzeganiem duchowej głębi Starego Testamentu, jak również Nowego, kiedy został napisany. Jakim przywilejem było dla nich poznanie swego Mesjasza.

    Pomimo, że my obecnie nie należymy do tej najbardziej uprzywilejowanej klasy, o której Jezus mówi jako o Swym "maluczkim stadku", to jeśli przyjęliśmy Go przez wiarę i poświęciliśmy nasze życie Bogu, mamy przywilej otrzymywania wszystkich prawd, które Bóg dał zarówno Naturalnym jak i Duchowym Izraelitom. I możemy je rozumieć, chociaż naturalny Izraelita nie był w stanie, ponieważ Apostoł mówi: "Czego Izrael szuka, tego nie dostąpił; ale wybrani dostąpili, a inni zaślepieni są" (Rzym. 11:7, KJV). Naturalny Izrael otrzymał wielki przywilej w powierzeniu im wyroczni Bożych i chociaż jak dotąd zaledwie nieliczni dowiedli, że są godni ich zrozumienia, Bóg obecnie przygotowuje ich naród na nadejście czasu, kiedy oni uznają swego Mesjasza i docenią wszystkie Jego prawdy. Bogu niech będzie chwała za Jego Plan, który obejmuje wszystkich!

SB ’04,142; BS ’04,142.