PYTANIA BIBLI JNE

WIECZNY DOM LUDZKOŚCI

    Pytanie: Dlaczego Bóg stworzył człowieka na ziemi, skoro zaplanował, żeby żył w niebie?

    Odpowiedź: Biblia nigdzie nie wskazuje, że Bóg zaplanował, aby cała ludzkość żyła w niebie. Biblia pokazuje, że pierwszy człowiek został stworzony, aby zamieszkać na ziemi i panować nad nią (1 Moj. 26-28; Ps. 8:5-9; Żyd. 2:6-8). "Ziemia na wieki stoi"; Bóg "ugruntował ziemię na słupach jej, tak, że się nie poruszy na wieki wieczne"; "Niebiosa są niebiosa Pańskie; ale ziemię dał synom ludzkim" - nie wydzierżawił jedynie na kilka lat (Kaz. Sal. 1:4; Ps. 104:5; 115:16).

    Bóg stworzył anioły do życia w niebie, ale człowieka stworzył "z ziemi ziemskiego", przystosował go do ziemskich warunków i dał mu ziemię na jego wieczne mieszkanie (1 Kor. 15:47). Szatan przywłaszczył sobie panowanie nad tym światem, poprzez oszukanie Ewy w wyrafinowany sposób (2 Kor. 4:4; 11:3), oraz przez nią dosięgnął Adama i doprowadził go do grzechu i śmierci. "Adam nie był zwiedziony" - on zgrzeszył świadomie (1 Tym. 2:14). To dlatego przez Adama "grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć; tak też na wszystkich ludzi śmierć przyszła, ponieważ wszyscy zgrzeszyli" (Rzym. 5:12, 18, 19; 1 Kor. 15:22).

Prawdziwa zapłata za grzech

    Zapłatą za grzech jest śmierć, ustanie życia (Rzym. 6:23). Adam i rodzaj ludzki, który znajdował się w jego biodrach, kiedy zgrzeszył, musieliby przez śmierć przerwać swoje istnienie na wieczność, gdyby nie to, że Bóg w Swojej wielkiej litości tak "umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny" (Jana 3:14-17). Jezus opuścił chwałę, którą miał u Boga, zanim powstał świat, i stał się ciałem - istotą ludzką (Jana 17:5; 1:14). Nie przyjął natury anielskiej, lecz naturę nasienia Abrahamowego - istoty ludzkiej (Żyd. 2:16).

    Tak jak jedno doskonałe ludzkie życie, Adama, zostało utracone w Edenie, tak trzeba było jednego doskonałego życia, czyli Jezusa, aby na korzyść Adama zadośćuczynić Boskiej sprawiedliwości jako okup, odpowiednia cena (2 Kor. 5:21; 1 Jana 3:5). To "człowiek Chrystus Jezus, Który dał samego siebie na okup [w j. greckim: antilutron, odpowiednia cena] za wszystkich" (1 Tym. 2:5, 6). Jako człowiek, Jezus nie miał swoich własnych dzieci, gdyż czytamy w Piśmie Świętym: "... jego rodzaj któż wypowie. Albowiem wycięty jest z ziemi żyjących". On "wylał na śmierć duszę swoją" (Izaj. 53:8, 12). On "wydany jest [na śmierć - jako zapłatę za grzech] dla grzechów naszych, a wstał z martwych dla usprawiedliwienia naszego" (Rzym. 4:25; Żyd. 9:28; 1 Piotra 3:18). Jeżeli zapłatą za grzech jest życie wieczne w mękach, to znaczy, że wszyscy musimy ponieść taką karę, ponieważ Jezus nigdy nie zapłacił Sprawiedliwości takiej ceny dla naszego odkupienia.

Utracone będzie odzyskane

    "Przyszedł bowiem Syn człowieczy, aby zbawił to, co było zginęło" (Mat. 18:11; Łuk. 19:10). Co zginęło? Adam utracił zarówno dla siebie, jak i dla swojego rodzaju doskonałe ludzkie życie w doskonałych ziemskich warunkach - dokładnie to, co Jezus przyszedł odnaleźć i odzyskać dla ludzkości. On dokona tego podczas Wieku Tysiąclecia dla pełnych dobrej woli i posłusznych spośród ludzkości - w czasie "naprawienia wszystkich rzeczy", podczas Swojego Drugiego Przyjścia (Dz. Ap. 3:19-21). "Bo tak mówi Pan, który stworzył niebiosa (ten Bóg, który utworzył ziemię, i uczynił ją! Który ją utwierdził, nie na próżno stworzył ją, na mieszkanie utworzył ją)" (Izaj. 45:18). "Pokorni odziedziczą ziemię"; "sprawiedliwi odziedziczą ziemię, i będą w niej mieszkali na wieki"; ale "złośnicy będą wykorzenieni"; "po małej chwili alić nie masz niezbożnika"; "lecz przestępcy pospołu poginą, a niezbożnicy na ostatek wykorzenieni będą" (Ps. 37:9-11, 20, 22, 29, 34, 38).

    O tym "wiecznym karaniu" (w gr. - odcięciu na wieczność) nasz Pan mówi w Mat. 25:46 i jest ono symbolizowane w w. 41 przez "ogień" - określenie użyte do zobrazowania zupełnego zniszczenia, a nie męczarni, ponieważ Bóg powiedział, że "wszystkich niepobożnych wytraci"; "aż się staną jakoby ich nie było" (Ps. 145:20; Abd. 16). "Jezioro ognia" nie jest miejscem, gdzie żyje się w mękach; jest to "druga śmierć", bezwzględne, całkowite i wieczne unicestwienie, a "piekło" (stan nieświadomości podczas snu pierwszej śmierci) będzie wrzucone w to jezioro, kiedy wszyscy umarli zostaną wzbudzeni i "wyjdą" (Jana 5:28, 29; Obj. 20:12, 14, 15; 21:8).

Wyjątek

    Kościół Wieku Ewangelii, składający się z Nowych Stworzeń spłodzonych do Boskiej natury, miał obiecane zbawienie do wiecznego życia w niebie, przy Panu, i towarzyszenie Jemu w błogosławieniu wszystkich rodzin ziemi (Jana 14:1-3; 2 Kor. 5:17; 2 Piotra 1:4). To był wyjątek w odniesieniu do ogólnego zbawienia ludzkości na "nowej ziemi", w której "sprawiedliwość mieszka" (2 Piotra 3:13; Obj. 21:1-4). Ci spośród ludzkości, którzy w restytucji będą pełni dobrej woli, posłuszeństwa, podobieństwa do owcy, będą mieli swój wieczny dom na ziemi, ale każda jednostka niechętna, nieposłuszna, podobna do kozła "będzie wygładzona z ludu" (Dz.Ap. 3:22, 23).

MAŁŻEŃSKIE OBOWIĄZKI I PRZYWILEJE

    Pytanie: Jakie, zgodnie z Biblią, są wspólne i wyłączne obowiązki chrześcijańskich mężów i żon względem siebie?

    Odpowiedź: Pismo Święte oraz "duch zdrowego umysłu", Boska mądrość przychodząca "z góry", ukazują
mężom i żonom, że mają pewne wzajemne obowiązki (2 Tym. 1:7; Jak. 3:17).

    (1) Mają się nawzajem miłować, nie jedynie miłością płciową, ale z prawdziwej dobrej woli, którą są winni sobie nawzajem (jest to miłość obowiązkowa), i niesamolubnej, dobrej woli w jej ocenie, jedności serca, sympatii i poświęceniu (1 Kor. 13; Efez. 5:25, 28; Tyt. 2:4).

    Taka miłość prowadzi ich do: (2) zaufania, (3) poszanowania, (4) zadowolenia (Rzym. 15:1-3; 1 Kor. 7:32-34 i (5) służenia sobie nawzajem (Gal. 5:13).

    Mężowskie obowiązki są następujące: (1) miłowanie, (2) dawanie utrzymania (Ef. 5:29; 1 Tym. 5:8) i (3) bycie głową swojej żony, tak jak Chrystus jest Głową Kościoła (1 Kor. 11:3-9; Ef. 5:23, 25; 1 Piotra 3:7). To nie oznacza, że żona nie może mieć udziału w utrzymywaniu lub też, że w niektórych przypadkach, takich jak niezdolność do zdobycia zatrudnienia lub pracy, nie może wyłącznie ona utrzymywać rodziny. Zwierzchnictwo męża nie ma być tyranią (proszę zobaczyć Nowe Stworzenie, ss. 607-613). On powinien bardzo liczyć się ze zdaniem i opinią swej żony w różnych sprawach, chociaż odpowiedzialność podjęcia ostatecznej decyzji spoczywa na nim.

    Obowiązki należące do żony są następujące: (1) poszanowanie (Ef. 5:33), (2) uległość (Ef. 5:22, 24; Kol. 3:18; 1 Piotra 3:4-6 i (3) bycie pomocnicą swojemu mężowi (1 Moj. 2:18; Tytus 2:5). Nie ma jednak ulegać mężowi, jeżeli prosi ją o zrobienie czegoś niesprawiedliwego i przeciwnego naukom Boga.

    Te ogólne obowiązki i przywileje mężów i żon są dobrymi wskazówkami do ustalania i podejmowania decyzji w wielu szczegółach typowych dla małżeńskiego życia. Wskutek upadku Adamowego i powstałej we wszystkich mężczyznach i kobietach niedoskonałości, mężowie i żony powinni być wyrozumiali, pobłażliwi, powściągliwi i wybaczający sobie nawzajem, a także powinni wyrabiać w sobie większe współczucie i taktowność we wzajemnym odnoszeniu się do siebie.

Korzyść z poświęcenia

    Te obowiązki i przywileje mają zastosowanie nie tylko do chrześcijan, którzy są poświęceni lub swoje życie przeznaczyli Bogu, ale także do niepoświęconych usprawiedliwionych, a nawet do nieusprawiedliwionych. Pary małżeńskie, które są poświęcone, wskutek pragnienia, by żyć w zaparciu siebie i świata, a rozwijaniu charakteru podobnego do Chrystusa, mają przewagę nad innymi parami w wypełnianiu swoich małżeńskich zobowiązań i przywilejów.

    Oni mają szczególne przywileje i błogosławieństwa, takie jak łączenie się we wspólnej modlitwie, studiowaniu, rozpowszechnianiu Słowa Bożego oraz radość z wzajemnej społeczności. Mąż i żona, którzy wspólnie się modlą i rozmawiają o sprawach Pańskich, zachęcają się, towarzyszą sobie i wzmacniają się wzajemnie podczas kroczenia w poświęceniu, a także pomagają sobie w pogłębianiu oceny Boga, Chrystusa i Słowa Bożego. To cementuje podwójną więź miłości Chrystusowej i małżeńskiej, błogosławieństwo, które prawdziwie poświęceni mężowie i żony mogą w pełni ocenić.

SB ’04,170-171; BS ’04,170-171.