WIĄZANIE SZATANA

"I uchwycił smoka, węża onego starego, który jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat; i wrzucił go w przepaść, i zamknął go i zapieczętował z wierzchu nad nim, aby nie zwodził więcej narodów, ażby się wypełniło tysiąc lat; a potem musi być rozwiązany na mały czas" (Obj. 20:2, 3).

NIEBIBLIJNE poglądy, jakie kiedyś mieliśmy na temat piekła, oczywiście prowadziły nas do niebiblijnych poglądów w odniesieniu do szatana. Gdy uważaliśmy, że piekło jest olbrzymim piecem ognia (nie wiedzieliśmy gdzie, "poza granicami przestrzeni i czasu"), próbowano nam wmówić, że szatan jest mistrzem ceremonii w tym odległym miejscu, wodzem nad zastępami ogniotrwałych demonów, zajętych głównie sprawianiem nieopisanego bólu i cierpienia miliardom z ludzkiej rodziny, które znalazły się pod ich panowaniem z Boskiego przeznaczenia i zamiaru, a liczba nowo przybywających w wyniku śmierci, wynosi codziennie około 155 000. Lecz o szatanie, odległym od nas i bardzo zajętym, nigdy nie myśleliśmy, że poświęca szczególny czas i kieruje uwagę na stosunkowo niewielką liczbę jeszcze żyjących ludzi w porównaniu z ponad stoma miliardami tych, którzy już umarli.

    Gdy teraz przyjęliśmy biblijny pogląd na piekło, że szeol i hades są nazwami stanu śmierci i nieświadomości, do którego wszyscy ludzie, dobrzy i źli, idą w chwili śmierci i z którego zarówno sprawiedliwi jak i niesprawiedliwi mają być wzbudzeni podczas drugiego przyjścia Chrystusa, rzuca to inne światło na cały temat. Jeśli chodzi o określenie ogień gehenny, symbolicznie użyte do przedstawienia wtórej śmierci, która jest zupełnym zniszczeniem niepoprawnych (a nie zachowaniem ich w mękach), dochodzimy do wniosku, że poprawnie rozumiane, jego płomienie nie są bardziej literalne niż te z "ognistych prób" (1 Piotra 4:12, KJV) obiecanych przez Pana, że przyjdą na Jego wierny lud, aby strawić zło w ich charakterach i pod Boskim nadzorem przygotować ich do Królestwa. Ponieważ dowiadujemy się, że szatan i upadli aniołowie, jego towarzysze i słudzy, nie są zajęci dorzucaniem do pieca, to przygotowuje nas do zrozumienia, co Pismo Święte mówi o nich na temat ich związku z ludzkością i ich przyszłości. Dobrze będzie, jeśli zachowamy w pamięci, że nie mamy żadnej osobistej wiedzy na ten temat, lecz wiemy to, co jest nam objawione w Piśmie Świętym.

    Pismo Święte bardzo wyraźnie uczy na temat osobowości szatana oraz jego złośliwego i zdeprawowanego charakteru. Ponadto, ono wskazuje wyraźnie, że szatan nie jest innym bogiem odwiecznie istniejącym, lecz duchowym stworzeniem podległym Bogu Jehowie. Ponieważ Biblia oświadcza, że "dzieło Boga jest doskonałe" (5 Mojż. 32:4, KJV), wynika z tego, że Bóg nie mógł stworzyć szatana w takim stanie, w jakim znajduje się teraz, jako przeciwnik Boga i sprawiedliwości. W harmonii z tą myślą Pismo Święte zapewnia nas, że on był stworzony jako anioł najwyższej rangi - cherubinem - że był piękny, miał wielki autorytet i wielką mądrość, lecz pozwolił, aby ambicja i duma dostała się do jego serca i odwiodła go od wierności swemu Stwórcy. Jego ambicja niewątpliwie zaczęła nabierać kształtu w czasie, gdy w Edenie ujrzał naszych pierwszych rodziców i zajął się usidleniem ich jako swych poddanych.

    On jest przedstawiony jako mówiący w swym sercu: "Wstąpię na niebo, nad gwiazdy Boże [będę wyższy niż inni aniołowie, jako ich kapitan i przywódca]... będę równy Najwyższemu [podobny do Najwyższego Boga w znaczeniu stania się niezależnym władcą, niepoddanym Jemu]" (Izaj. 14:12-14; Ezech. 28:16).

    Kiedy szatan zauważył, że nasi pierwsi rodzice posiadają cechę prokreacji - zdolność rozwoju potomstwa podobnego do nich - on rozpoznał, że było to coś, czego nie posiadał ani on, ani aniołowie na duchowym poziomie i że przez opanowanie serc pierwszej ludzkiej pary, on może stać się władcą świata ludzkości. O powodzeniu jego podstępu nie musimy mówić. Nieposłuszeństwo naszych pierwszych rodziców i wypełnienie się na nich Boskiego wyroku, "na pewno umrzesz", spowodowało, że rodzaj, którego liczba w przybliżeniu wynosi prawdopodobnie 150 miliardów wzdychającego stworzenia, żywych i umarłych, cierpi pod wyrokiem śmierci, w wyniku jego skutków odbijających się na ich umysłach, moralności i organizmach. Dlatego nasz Pan oświadcza o szatanie: "On był mężobójcą od początku, i w prawdzie nie został" (Jana 8:44). On oszukał naszych pierwszych rodziców i przez to oszustwo sprowadził na nich wyrok śmierci, zatem stał się mordercą całej ludzkości.

    Nie musimy wykazywać, że pierwotne kłamstwo szatana wynikało z pełnej determinacji do fałszywego przedstawienia prawdy. On powiedział naszym pierwszym rodzicom, że będzie ich prawdziwym przyjacielem i poprowadzi ich do większej wiedzy - że Bóg, ich Stwórca, jest samolubny i że zakaz spożywania owocu z drzewa poznania dobra i zła jest zamierzonym usiłowaniem powstrzymania ich przed pożyteczną i przydatną wiedzą, ponieważ Bóg nie chce, aby oni przybliżyli się do Jego własnej mądrości. Ludzki umysł często odmawia zgodności z Panem i zwodzi sam siebie, tak i umysł szatana, zatruty przez pychę i ambicję, być może wyciągnął błędny wniosek, że Bóg naprawdę działa wbrew najlepszym interesom naszych pierwszych rodziców i ich rasy. Nie ma znaczenia, który pogląd przyjmiemy, ponieważ w obu przypadkach szatan jest kłamcą, zwodzicielem i przez to stał się naszym mordercą, jak wskazał to nasz Pan.

SZATAN BUDUJE ZGUBNE IMPERIUM

    Realizując sposób postępowanie, jaki wybrał, szatan ryzykował wszystko, ponieważ nie tylko stał się przeciwnikiem Boga, lecz został odseparowany od wszystkich, którzy byli lojalni wobec Stwórcy. Cały jego czas i energia zostały poświęcone na budowanie ludzkiego imperium, które zaplanował. Bóg nie udzielił mu żadnego prawa do panowania nad ludzkością, lecz przez wciągnięcie ludzkości w grzech, a tym samym oddalenie jej od Stwórcy, był w stanie coraz bardziej przejmować nad nią władzę. Nie nałożono na niego żadnego wyroku śmierci ani nie doznał osłabienia osobistych zdolności czy witalności. Jednakże ludzkość, pod wyrokiem śmierci, szybko traciła umysłowe, moralne i fizyczne zdolności niezbędne do stawienia czoła przeciwnikowi.

    Podczas 1 656 lat od stworzenia Adama do końca potopu była dozwolona pewna miara społeczności pomiędzy ludzkością i aniołami. Bóg dozwolił na to, aby nauczyć wielkiej lekcji i wypróbować wierność aniołów - tą lekcją było zanieczyszczające działanie grzechu. Społeczność pomiędzy aniołami i ludźmi, zamiast podniesienia ludzkości przyniosła przeciwny skutek - doprowadziła ją do ruiny, kończąc się grzechem. Wpływ zła owładnął wielu aniołów, o których Pismo Święte mówi, że opuścili swe własne mieszkanie - to znaczy, było im dozwolone materializowanie się w ludzkiej postaci i weszli w niedozwolone związki z ludzkością. Niektórzy przez lubieżną pokusę niewłaściwie wykorzystali ludzki poziom istnienia, tym samym grzesząc i przestępując Boskie zarządzenie odnoszące się do ich anielskiej natury.

OPIS W KSIĘDZE RODZAJU

    Opis w Księdze Rodzaju krótko mówi nam, że ci anielscy synowie Boga, widząc piękno córek ludzkich, napełnili się bezbożnym pragnieniem i zaczęli pojmować je za żony, w wyniku czego na świecie zaczęła powstawać nowa rasa - "olbrzymów", "mężów sławnych." Lekcja została udzielona, a aniołowie wypróbowani pod względem lojalności Bogu w tym wieku, który skończył się potopem za dni Noego, usuwając z powierzchni ziemi rasę hybryd i cały ludzki rodzaj zwyjątkiem Noego i jego rodziny. Czytamy o Noem, że "był doskonały w swoim pokoleniu" (1 Moj. 6:9, KJV). On i jego rodzina pochodzili z czystego rodu Adama, nieskażonego grzeszną anielską domieszką. W tamtym czasie, według Apostoła Piotra (2 Piotra 2:4, KJV) i Judy (6), Bóg nałożył na nielojalnych aniołów zakaz powrotu do nieba, ograniczając ich do tartarus, atmosfery tej ziemi, błędnie przetłumaczonej jako piekło w Biblii Gdańskiej. Boskim wyrokiem przeciw tym aniołom nie był wyrok śmierci, lecz oni zostali "związani łańcuchami ciemności aż do sądu wielkiego dnia." Apostoł wskazuje, iż we właściwym czasie Bóg osądzi tych aniołów - że ten czas zbiegnie się z inauguracją Tysiącletniego Dnia, siódmej tysiącletniej epoki w historii człowieka. W międzyczasie, ci upadli aniołowie, zwani w Piśmie Świętym demonami (co zostało błędnie przetłumaczone jako diabły), zostali odizolowani od społeczności z Bogiem i świętymi aniołami, a powstrzymani przed materializowaniem się, tym samym nie mając społeczności z ludzkością, takiej jak przedtem, niewątpliwie byli nieszczęśliwi przez ponad 4 000 lat. O szatanie jest powiedziane, że jest ich księciem lub przywódcą, mimo iż nie ma żadnej wzmianki o nich, że mają tę samą rangę czy tę samą odpowiedzialność co on.

LICZNI UPADLI ANIOŁOWIE POKUTUJĄ

    Prawdopodobnie, niektórzy z tych aniołów mają skruszony umysł, żałują za swoje grzechy i już więcej nie występują przeciw Boskim prawom. Oni z pewnością spotykają się ze szczególną opozycją ze strony szatana i jego zwolenników. Apostoł wskazuje nam wyraźnie, że śmierć i zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa stała się wielkim kazaniem dla tych upadłych aniołów, ucząc ich o miłości i współczuciu Boga dla ludzkich stworzeń, o Jego mocy, która jest w stanie nawet wzbudzić umarłych oraz o Jego gotowości nagrodzenia naszego Pana Jezusa wielkim wywyższeniem - za posłuszeństwo. Ta lekcja odnosząca się do prawdziwego charakteru Boga, dla niektórych z upadłych aniołów stała się lekcją nadziei i dała im powód do spodziewania się, że jeśli odwrócą się od grzechu i okażą lojalność wobec Boga, w dniu ich sądu On może udzielić im błogosławieństwa odpuszczenia. Apostoł Piotr wspomina o nich w swoim Liście, mówiąc, że Chrystus kazał duchom w więzieniu, którzy byli nieposłuszni za dni Noego, kiedy Arka była budowana (1 Piotra 3:19, 20). Nie było to kazanie w postaci słyszalnych słów, lecz pantomimiczny wykład, jak czasem mówimy: "Czyny mówią głośniej niż słowa." Śmierć naszego Pana jako ofiara i Jego zmartwychwstanie, dzięki Boskiej mocy na trzeci dzień, udzieliły wielkiej lekcji, wielkiego kazania dla tych, którzy mieli nikłą nadzieję na wyzwolenie.

    Nie znając liczby przychylnie nastawionych aniołów, wiemy że wiele legionów tych upadłych aniołów, pod przywództwem szatana, jest bezpośrednimi wrogami ludzkości - kusząc, zwodząc, oszukując i przedstawiając światło za ciemność, a ciemność za światło. Ci buntownicy mają widocznie pełny udział w duchu i dziełach szatana, jako jego towarzysze. W przeszłości, ponieważ nie mogli się materializować, oni usiłowali mieć kontakt z ludzkością i dręczyli ją. Zdając sobie sprawę z tego, że obawiano by się ich, gdyby ich prawdziwa osobowość została rozpoznana, wcielali się w postacie zmarłych ludzi, wspomagając tym samym dalsze potwierdzanie pierwotnego kłamstwa szatana, "żadnym sposobem śmiercią nie pomrzecie."

    Przez różne złudzenia wpojono ludzkości, że kiedy umieramy, to tylko pozornie umieramy, lecz w rzeczywistości stajemy się bardziej żywi niż kiedykolwiek przedtem. Ten pogląd był z powodzeniem rozpowszechniony wśród narodów pogańskich, lecz Izraelitom Bóg udzielił szczególnych instrukcji - że umarli są martwi i że nie wolno ich czcić lub modlić się do nich. Izraelici mieli nakaz, że czarodziej, czarownica ani nekromanta nie może żyć wśród nich. Powiedziano im, że nadzieja na powrót do życia dla ich zmarłych jest w zmartwychwstaniu, którego dokona obiecany Mesjasz. Powiedziano im, że "umarli o niczym nie wiedzą", nie wiedzą czy ich synowie dostępują zaszczytów, a jeśli są wzgardzeni, oni też nie są tego świadomi (Ezech. 9:5; Hiob 14:21). Powiedziano im, aby robili to, co ich ręce znajdą do zrobienia, ponieważ nie ma "żadnej pracy, ani myśli, ani umiejętności, ani mądrości w szeol", w grobie, w stanie śmierci, w hadesie (Kazn. 9:10).

    Jednak pomimo ostrzeżenia Słowa Pańskiego, upadłym aniołom udało się zdobyć znaczny wpływ na Izraelitów, tak że w czasach naszego Pana ta forma obłąkania, wynikającego z obsesji spowodowanej opętaniem umysłu, mózgu, przez te złe duchy, była powszechna. Wiele z cudów dokonywanych przez naszego Pana i Apostołów wiązało się z wypędzaniem tych demonów - w jednym przypadku legion demonów opętał jednego biednego człowieka, czyniąc go szaleńcem.

    Nauki naszego Pana i Apostołów w Nowym Testamencie, odnoszące się do umarłych, znajdują się w pełnej zgodności z naukami Wieku Żydowskiego podanymi w Starym Testamencie. Nasz Pan mówi nam, że w czasie Jego drugiej obecności "wszyscy, co są w grobach usłyszą Jego głos i wyjdą." Ci uznani przez Boga powstaną doskonali w zmartwychwstaniu do życia, lecz niezaaprobowani powstaną niedoskonali, aby mogli otrzymać zmartwychwstanie przez sądy, karania i chłosty, pomagające im w uzyskaniu pełnej doskonałości, jeśli będą chcieli. Nie ma tu żadnej sugestii, że umarli są żywi, lecz, że oni są w grobach, są martwi. Kiedy nasz Pan wzbudził Łazarza, On najpierw powiedział jego siostrom, że w Nim jest zmartwychwstanie i żywot, i że On nie wzywa Łazarza z nieba ani z czyśćca, lecz jedynie z grobu (Jana 11:41-45).

    To Sam nasz Pan oświadczył, że żaden człowiek nie wstąpił do nieba (Jana 3:13). Apostoł Piotr, wskazując na zmartwychwstanie naszego Pana, jak zostało przepowiedziane przez Proroka Dawida, mówi: "Nie zostawisz duszy mojej w piekle [szeol, hades, grób]." On wspomniał, że "Dawid nie wstąpił do nieba", lecz nadal leży w swym grobowcu (Dz. Ap. 2:31,34 KJV). Apostoł Paweł powiedział, że gdyby nie było zmartwychwstania umarłych, cała ludzkość byłaby stracona, nawet ci, którzy zasnęli w Chrystusie (1 Kor. 15:17, 18). Połączone wypowiedzi Pisma Świętego są w zgodzie z faktami, że Boski wyrok nałożony na nasz rodzaj jest wyrokiem śmierci, który dosięga wszystkich i że nadzieja dla każdego jest w wyniku ofiary naszego drogiego Odkupiciela, przez którą nastąpi ogólne zmartwychwstanie zarówno sprawiedliwych jak i niesprawiedliwych. Zmartwychwstanie umarłych daje do zrozumienia, że oni są martwi, a nie żywi (Dz. Ap. 24:15). Szatan i demony występują przeciw tej biblijnej prawdzie, oszukując ludzkość i w rezultacie tego podtrzymując doktryny o czyśćcu i mszach za umarłych, prowadzące wielu do bluźnienia świętego Boskiego imienia przez wierzenie, że umarli znajdują się gdzieś w mękach, tym samym zaślepiając umysły i serca ogromnej większości ludzi, nawet w cywilizowanych krajach. Nawet w cywilizowanych krajach ludzie boją się Boga z powodu tego błędnego przedstawienia prawdy i dlatego nie mogą w pełni miłować Go i cenić. To oszukańcze dzieło szatana i zastępów jego demonów postępuje, powodując wiele fatalnych okoliczności. Oni propagują wszystkie rodzaje grzechu i prawdopodobnie wielu psychicznie chorych kryminalistów jest opętanych przez demony.

PANOWANIE GRZECHU I ŚMIERCI

    Kiedy obserwujemy liczne błędne wierzenia i zdegradowany moralny stan społeczeństwa nie tylko w odniesieniu do narodów pogańskich, lecz także do tych, które określamy jako "narody chrześcijańskie", rozpoznajemy jaki wpływ wywiera szatan i jak słaby jest człowiek w jego rękach. Tylko w takiej proporcji, w jakiej Słowo i duch Boży udzielają oświecenia i siły, w takiej mierze można zyskać uwolnienie z szatańskich sideł. Apostoł przypomina nam o przebiegłości przeciwnika: "Albowiem zamysły jego nie są nam tajne", i o jego chytrze obmyślonych kłamstwach (2 Kor. 2:11). On oświadcza, że szatan jest bogiem czy władcą tego świata, z racji podstępu, którego się dopuścił, zaślepiając umysły ludzi w odniesieniu do światła prawdy. On zapewnia nas, że jako chrześcijanie my nie tylko walczymy z ciałem i krwią, z ludzką naturą, lecz poza tymi przeciwnikami prawdziwego Kościoła, jest mądrość i przebiegłość wielkiego przeciwnika i jego licznych agentów. On mówi, że my zmagamy się nie tylko z ciałem i krwią, lecz ze złymi duchami, które są wysoko (Efez. 6:12; 2 Kor. 4:4).

    Kiedy nasz Pan zaczął usuwać zasłonę ignorancji i udzielać oświecenia, wprowadzając wynalazek druku, a później różne formy środków transportu i komunikacji, przeciwnik jest bardziej zapracowany niż przedtem. Ponieważ jest księciem ciemności, wszystkie z jego oszukańczych dzieł wobec ludzkości są wspierane przez ignorancję, ciemność i warunki pogrążenia w mrokach barbarzyństwa - tak więc wszystko, co zmierza do podniesienia zasłony ciemnych wieków, zdąża do uwolnienia ludzkości z szatańskich sideł ignorancji, przesądów i podstępu. W jednej ze swych przypowieści nasz Pan przedstawia szatana jako gospodarza obecnego czasu, a cały świat jako jego domostwo czy posiadłość, którą zarządza. Ten obraz jest zbliżony do apostolskiego opisu szatana jako księcia i boga lub władcy tego świata. Nasz Pan, nawiązując do zgromadzenia Kościoła w czasie Jego drugiej obecności oraz kresu obecnych instytucji przy końcu tego Wieku, mówi, że jeśli gospodarz (szatan) wiedziałby, o której godzinie przyjdzie złodziej, zachowałby czujność i podjąłby środki w celu uniemożliwienia splądrowania jego domu i sprzętów. Zatem wiele rzeczy związanych z drugim przyjściem naszego Pana pozostało ukrytych, aż do właściwego czasu ich wypełnienia.

CHRYSTUS WYPĘDZA SZATANA

    Nasz Pan wskazuje, że Jego pierwszym dziełem jest związanie mocarza (szatana), a następnie zniszczy jego sprzęty - obali jego zarządzenia i instytucje, które pod wieloma względami są zwodnicze. Przez to obalanie, nasz Pan jako nowy Król może przynieść wszystkim niewolnikom grzechu i ciemności światło i błogosławieństwa od tak dawna przepowiadane w Słowie Bożym, na które mieli nadzieję i o które modlili się wszyscy święci - "Przyjdź królestwo Twoje; bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi" (Mat. 6:10). Wierzymy, iż żyjemy w tym czasie, kiedy Książę Światłości rozpoczął już dzieło wiązania księcia ciemności i nie powinniśmy się spodziewać, że szatan łagodnie się podda. Chociaż imię szatan stosuje się do naszego osobowego przeciwnika, diabła, jednak w ogólnym znaczeniu ono obejmuje wszystkie wpływy zła i niesprawiedliwości w świecie. Stąd, kiedy czytamy o wiązaniu szatana, tego starodawnego węża, powinniśmy myśleć o wszystkich złych wpływach, wszystkich grzesznych skłonnościach oraz o całej niesprawiedliwości i nieprawdzie, przez które ludzkość jest zniewalana od wieków.

ŚWIATŁO WIĄŻE NICZYM ŁAŃCUCH

    Kiedykolwiek światło Prawdy jest udzielane, ono w podobnej proporcji wiąże ciemność. Zatem możemy powiedzieć, że to uwalnianie światła i wiązanie ciemności, w pewnym stopniu postępuje od kilku wieków, lecz jedynie obecnie jest bliskie kulminacji. Cały świat uświadamia sobie pewne rodzaje zła, którymi był uciskany. Rozszerza się fala sprzeciwu wobec wszelkiej niesprawiedliwości, sprzeciwu, który sprzyja interesom wszystkich ludzi, zamiast faworyzowania nielicznej grupy skłonnej do wykorzystywania innych w celu osiągnięcia osobistej korzyści. Trąba Jubileuszowa jest słyszana imasy budzą się, domagając się swych ludzkich praw i wolności. Nie uważamy, że wszystko, co się mówi i czyni na korzyść ogółu ludzi, a przeciw bogatym magnatom, arystokratom i biurokratom, jest prawdziwe i dobre. Nie zamierzamy też zaprzeczać, że wielu ludzi nie jest jeszcze przygotowanych na liczne swobody, których pragną i które usiłują zdobyć. Lecz zwracamy uwagę na te sprawy, aby wykazać, że moc ciemności zwalnia swój uścisk - zrywają się jej pęta z ludzkich umysłów.

    Te okoliczności są odpowiedzialne za powodowanie tego, co Biblia opisuje jako "czas ucisku", jakiego nie było, odkąd istnieją narody (Dan. 12:1, KJV). Mocarz, przeciwnik i jego liczni sojusznicy umocnieni w swej władzy i przywilejach, będą się bronić aż do gorzkiego końca, a to będzie oznaczać wielkie cierpienia dla wszystkich. Jakże wdzięczni jesteśmy, że możemy spoglądać poza czas ucisku, ku temu co Biblia przedstawia jako panowanie sprawiedliwości, pokoju i miłości - ku błogosławieniu wszystkich rodzin na ziemi. Nie tylko możemy spodziewać się, że przeciwnik i różni jego wysłannicy będą nadzwyczaj aktywni w obecnym czasie, lecz Pismo Święte szczególnie nas ostrzega, że tak będzie. Pan mógłby natychmiast zmiażdżyć przeciwnika, lecz on dozwoli na jego działanie w szczególnym celu, częściowo dla wypróbowania Swego ludu, a częściowo w celu udzielenia lekcji karania ogółowi świata. Wyrażając się na temat obecnego czasu, Apostoł mówi: "Pośle im Bóg skutek błędów, aby wierzyli kłamstwu, aby byli osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, ale sobie upodobali niesprawiedliwość [nieprawdę]" (2 Tes. 2:11, 12). Zbliżając się do kulminacyjnego punktu obecnego czasu ucisku, uświadamiamy sobie, że nikt nie jest zabezpieczony przed mocą przeciwnika, oprócz tych, którzy są po stronie Pana, będąc Jemu poświęceni i znajdując się pod Jego obiecaną ochroną. Jego ochrona będzie odbywać się w dużej mierze przez udzielenie wiedzy, światła, które będzie strzec przed ciemnością. Zatem ci, którzy wiedzą, że umarli są martwi i pozostaną martwi aż do wzbudzenia i którzy wiedzą, że ci, którzy przedstawiają zmarłych za pośrednictwem spirytystycznych mediów, są demonami - przez swą wiedzę oni są naprawdę chronieni przed licznymi podstępami, które zniewalają tysiące. Pismo Święte sugeruje, że w obecnym czasie w pewien sposób Pan dozwoli upadłym aniołom na znalezienie sposobu ominięcia zakazu materializowania się. Materializacje ze strony tych demonów mogą mieć miejsce i będą mieć szkodliwy wpływ. Pocieszająca jest świadomość, iż Pan gwarantuje, że pod koniec tej walki szatan zostanie zupełnie związany, zamknięty, zapieczętowany, tak aby przez tysiąc lat nie mógł już zwodzić narodów.

    Dobrodziejstwo Tysiącletniego Dnia, tak obrazowo opisane w proroctwach i Nowym Testamencie, można sobie wyobrazić tylko wtedy, gdy zrozumiemy myśl, że szatan, zwodziciel, zostanie powstrzymany i nie będzie mu dozwolone dalsze zwodzenie ludzkości. Zamiast niego, chwalebne światło Tysiącletniego Dnia, Słońce Sprawiedliwości, Chrystus i Jego wybrany Kościół w chwale, rozbłyśnie, aby rozproszyć wszystkie ciemności i przesądy, a światło Boskiej Prawdy oświetli cały świat i sprawi, że wiedza o Bogu napełni ziemię, tak jak wody wypełniają morze (Izaj. 11:9). Jakże to błogosławione! Jak wspaniałe! Ci, którzy byli powołani i teraz zostali wprowadzeni na urząd tego wysokiego powołania współdziedzictwa z Chrystusem, właściwie ocenili ciemność i światło i teraz znajdują się na wysokich stanowiskach jako Boskie istoty, działając po stronie Pana, po stronie Prawdy! A czy ci z nas, którzy nie zakwalifikowali się do Maluczkiego Stadka, nie mogą także zostać użyci przez Pana do rozsyłania światła, które dalej będzie wiązać przeciwnika i ograniczać zło? Dlatego, do którejkolwiek klasy Pańskiego ludu należymy, odłóżmy wszelki ciężar w dążeniu do osiągnięcia tego celu, jak radzi nam Apostoł. Pismo Święte wskazuje, że pod koniec Wieku Tysiąclecia Pan dozwoli szatanowi na pewien krótki okres wolności, aby wypróbować tych, którzy podczas Tysiąclecia otrzymają wiedzę i zostaną podniesieni do doskonałości, w tym celu, aby nikt inny z ludzkiej rodziny czy innych istot nie przeżył tego czasu i nie otrzymał wiecznego życia, oprócz tych, którzy w sercu będą posłuszni Panu i Jego sprawiedliwym zarządzeniom.

    Wersety następujące po naszym przewodnim wersecie mówią nie tylko o Pierwszym Zmartwychwstaniu Kościoła i jego panowaniu z Chrystusem przez tysiąc lat, lecz także jak świat podczas tysiąca lat będzie mógł dojść do doskonałości życia i żyć w prawdziwym znaczeniu tego słowa pod koniec Tysiąclecia. Potem nastąpi czas próby, o którym już wspominaliśmy, i ci, którzy okażą się niewierni Panu, zostaną uznani za wysłanników i współpracowników szatana i wraz z nim zostaną zniszczeni w jeziorze ognia, którym jest druga śmierć, zupełne unicestwienie.

SB ’04,178-183; BS ’04,178-183.