PYTANIA BIBLI JNE

DLACZEGO ISTOTĄ LUDZKĄ?

    Pytanie: Dlaczego było konieczne, aby Jezus, Syn Boży, stał się ludzką istotą?

    Odpowiedź: W Ew. Jana 1:14 czytamy, że "Słowo ciałem się stało, i mieszkało między nami". Tak oto Ten, który jest określany jako "początek stworzenia Bożego" (Obj. 3:14) stał się ciałem - ludzką istotą. Opuścił chwałę, którą miał u Ojca przed powstaniem świata (Jana 17:5), i "przyjąwszy kształt niewolnika, stał się podobny ludziom; I postawą znaleziony jako człowiek, sam się poniżył, będąc posłusznym aż do śmierci, a to śmierci krzyżowej" (Filip. 2:7,8). On "na małą chwilę mniejszym stał się od Aniołów [istotą ludzką]... przez ucierpienie śmierci" - "aby z łaski Bożej za wszystkich śmierci skosztował" (Żyd. 2:9).

Zadośćuczynienie Sprawiedliwości podstawą

    Sprawiedliwość prawa Bożego jest absolutna: oko za oko, ząb za ząb, życie za życie (2 Moj. 21:23-25). Gdyby miało nastąpić jakieś zbawienie dla ludzkiego rodzaju, to konieczna byłaby śmierć doskonałego człowieka za doskonałego człowieka Adama, który w wyniku grzechu utracił ludzkie życie dla siebie i rodzaju znajdującego się w jego biodrach (Rzym. 5:17-19; 1 Kor. 15:22). Dlatego Syn Boży przeszedł karnację, "stał się ciałem", żeby mógł stać się okupem (równoważną ceną), który odkupiłby Adama i jego rodzaj. Stał się doskonałym człowiekiem, jakim był Adam - a więc równoważną ceną. On był "święty, niewinny, niepokalany, odłączony od grzeszników" (Żyd. 7:26). Józef nie był Jego ojcem, w przeciwnym razie urodziłby się w grzechu, bezsilny w daniu okupu za Adama i jego rodzaj (Ps. 49:8). Jego Ojcem był Bóg, a narodził się z dziewicy. Niech będą Bogu dzięki za narodziny Jezusa jako istoty ludzkiej - Tego, który jest naszą jedyną nadzieją zbawienia (Dz. Ap. 4:12).

DATA NARODZIN JEZUSA

    Pytanie: Czy 25 grudnia jest datą narodzin Jezusa? Czy Pismo Święte wskazuje, że powinniśmy obchodzić Jego urodziny?

    Odpowiedź: "Boże Narodzenie" ["Gwiazdka"], obchodzone jest 25 grudnia przez stulecia w wielu regionach jako narodziny naszego drogiego Odkupiciela. Jednak obecnie wielu uznaje, że Jego narodziny przypadają około 1 października [zobacz II tom paruz. pt."Nadszedł czas", s. 54-62, wyd. 1995 r.]. Ten dzień, 25 grudnia, bardziej odpowiada dacie zwiastowania Marii dziewięć miesięcy przed narodzeniem Jezusa.

    Pismo Święte nie podaje żadnych wskazówek odnośnie obchodzenia urodzin Jezusa, chociaż nakazuje nam obchodzenie Jego śmierci (Łuk. 22:19; 1 Kor. 11:24). Jednak, ponieważ rzeczą właściwą jest myślenie i czynienie dobrze każdego dnia, to z pewnością nie będzie rzeczą niestosowną przypomnienie sobie 25 grudnia o narodzinach naszego drogiego Odkupiciela w szczególny sposób, o ile jest to czynione przy właściwej ocenie Niebiańskiego Ojca i Jego jednorodzonego Syna.

"Boże Narodzenie" ["Gwiazdka"] radosną sposobnością

    W Piśmie Świętym nie zauważamy niczego, co zabraniałoby wykorzystania "Bożego Narodzenia" jako radosnego wydarzenia. Wymiana niewielkich dowodów miłości w rodzinie i pośród przyjaciół, a także obdarowywanie biednych, dla upamiętnienia naszego umiłowanego Zbawcy, wielkiego daru Bożej miłości względem całej ludzkości, jest z pewnością właściwe (Jana 3:16; 2 Kor. 9:15). Przez Niego wszystkie dary Boże są obiecane i będą przekazywane (2 Kor. 1:19,20; Ef. 4:8). Jednak smutne jest to, że okres "Gwiazdki" wykorzystywany jest coraz bardziej przez komercjalizm. Podczas "Gwiazdki" (oznaczającej święto Chrystusa) wielu otrzymuje mniej lub więcej Chrystusa i Jego ducha niesamolubnego dawania, a czynią z tego sezon samolubnego handlu podarunkami, światowych przyjemności, a nawet pijaństwa. Tak więc dla wielu święta "Bożego Narodzenia" straciły, mniej lub więcej, na swoim prawdziwym znaczeniu. Także wielu rodziców, przez złe nauki lub brak właściwych, pozwala na to, aby święty Mikołaj, w mniejszym lub większym stopniu, zajął miejsce w umysłach i sercach ich dzieci, miejsce, które powinno być zajęte tylko przez Boga i Chrystusa.

JEZUS - WCZORAJ, DZISIAJ I ZAWSZE

    Pytanie: Do Żyd. 13:8 czytamy: "Jezus Chrystus wczoraj i dziś, tenże i na wieki". Czy to oznacza, że Jezus Chrystus był, jest i wiecznie będzie dokładnie ten sam pod każdym względem?

    Odpowiedź: Taka interpretacja tekstu jest niewłaściwa, ponieważ w wielu podstawowych aspektach Jezus jest absolutnie niezmienny, podczas gdy pod innymi względami przeszedł pewne wyraźne zmiany.

    Po tym, jak przedludzki Jezus stał się "początkiem stworzenia Bożego" (Obj. 3:14), to jako Słowo, lub Logos, stał się Boskim Przedstawicielem w stwarzaniu. To wymagało od czasu do czasu zmiany Jego działań. Na przykład, był już aktywny w stwarzaniu niebios i różnego rodzaju roślinności, niższych zwierząt na ziemi, od tego czasu, kiedy Bóg powiedział do Niego: "Uczyńmy człowieka na wyobrażenie nasze, według podobieństwa naszego". To oznaczało zmianę działania ze strony przedludzkiego Jezusa i spowodowało wiele innych zmian w jego działalności, zanim stał się ciałem.

Pierwsza wielka zmiana

    We właściwym czasie, w zgodzie z Boskim planem, Logos chętnie wyzbył się Swojej chwały i natury przedludzkiego stanu, i stał się ciałem. "Dla was stał się ubogim, będąc bogatym"; "... przyjąwszy kształt niewolnika, stawszy się podobny ludziom"; "... na małą chwilę mniejszym stał się od Aniołów". "On także stał się ich uczestnikiem [ciała i krwi]" (Jana 1:14; 2 Kor. 8:9; Filip. 2:7; Żyd. 2:9, 14, 16). Te wersety ukazują, że Jezus doświadczył wielkiej przemiany natury, kiedy stał się ciałem. On, który był potężnym Logosem, duchową istotą, stał się małym bezbronnym niemowlęciem, ludzką istotą.

    Inne wielkie zmiany zaszły, kiedy ukończył 30 lat, czyli osiągnął wiek, który pod Przymierzem Zakonu uznawany był jako wiek męski. Wówczas poświęcił się do czynienia woli Bożej (Ps. 40:9; Żyd. 10:7) nawet na śmierć, został ochrzczony przez Jana w Jordanie i spłodzony z ducha świętego (Mat. 3:13-17). Rozpoczął Swoją służbę, która bardzo różniła się od Jego poprzedniego powołania, jakim było ciesielstwo.

Jeszcze większa przemiana

    Jeszcze większa przemiana miała miejsce po Jego śmierci, kiedy powstał ze śmierci w zmartwychwstaniu (Kol. 1:18; Obj. 1:5). Był "umartwiony... ciałem, ale ożywiony duchem", "tem się zacniejszym stawszy nad Anioły"; "... Bóg nader go wywyższył, i darował mu imię, które jest nad wszelkie imię" (1 Piotra 3:18; Żyd. 1:4; Filip. 2:9). Dostąpił przemiany z natury ludzkiej do duchowej, stając się uczestnikiem Boskiej natury (Jana 5:26; 2 Piotra 1:4). Kiedy po zmartwychwstaniu ukazał się Swoim uczniom, było widoczne, że jest inny. Ukazał się im w różnych postaciach (Marek 16:12) - jako ogrodnik, podróżny - i z początku go nie poznali. W Swoim chwalebnym duchowym ciele ukazał się również Saulowi z Tarsu.

Pod jakim względem Jezus się nie zmienia

    Ponieważ Biblia wyraźnie podaje, że Jezus doświadczał przemiany natur i jako Przedstawiciel Boga wielokrotnie przemieniał się, gdy przechodził od jednego rodzaju działalności do drugiego, to jak mamy rozumieć Żyd. 13:8?

    Rozumiemy, że to oznacza, iż On nadal jest tą samą osobą, tą samą wielką istotą z tą samą tożsamością, z wielką miłością, głęboką sympatią dla swego ludu - że zmiany natury i dzieła, których On doświadczał w żaden sposób i w żadnym stopniu Go nie zmieniły pod tymi względami. "Dzisiaj", czyli podczas Wieku Ewangelii (Rzym. 8:36; 2 Kor. 6:2, Żyd. 3:13, 15), On jest pod tymi względami taki sam, jakim był w swojej poprzedniej egzystencji jako Logos "wczoraj", to znaczy podczas Wieku Żydowskiego, który również w Piśmie Świętym jest nazwany dniem (Izaj. 65:2; Rzym. 10:21) i nadal będzie pod tymi względami taki sam "zawsze" - przez przyszłą wieczność.

SB ’04,187-188; BS ’04,187-188.