MASOWE ZGROMADZENIE ŻYDÓW

9 PAŹDZIERNIKA 1910

(Kontynuacja z poprzedniego numeru)

    POZWÓLCIE, że odświeżę w waszych umysłach pewne fakty z historii Izraela; po tym jak Bóg porozumiewał się z waszym ludem przez sędziów, dał im królów, a ostatnim z nich, jak pamiętacie, był król o imieniu Sedekiasz. Na niego Bóg wydał surowy wyrok, który jest w mocy od tamtego czasu. Pozwólcie, że przypomnę wam słowa Proroka skierowane do Sedekiasza, ostatniego króla Żydów. Pamiętam o Machabeuszu, o królu machabejskim, lecz Machabeusze nie byli Żydami. Bóg obiecał Swoje błogosławieństwo Izraelowi i Judzie. Zacytuję obecnie słowa Proroka Ezechiela (21:25-27):

    "A ty, nieczysty bezbożniku, księciu izraelski, którego dzień przychodzi, gdy nieprawość skończona będzie: Tak mówi panujący Pan: zdejmij tę czapkę, a zrzuć tę koronę, która już nigdy taka nie będzie; tego, który w poniżenie przyszedł, wywyższę, a wywyższonego poniżę. Wniwecz, wniwecz, wniwecz Ja obrócę, czego pierwej nie było, aż przyjdzie Ten, co do niej ma prawo, które Mu dałem". Kim jest Ten, co miał przyjść? Kim jest Ten, który miał objąć tron Dawida? Kim jest Ten, który miał być następcą Sedekiasza? Czyż Dawidowi nie były obiecane przez Boga miłosierdzia Dawidowe pewne, że z owocu jego bioder Bóg wzbudzi "tego Jedynego"? To nie zostało wówczas wypełnione. Zatem musi to należeć do przyszłości, ponieważ miłosierdzia Dawidowe pewne zostały zapowiedziane po tym czasie i one jeszcze się nie wypełniły. Ten wielki Mesjasz nie jest człowiekiem, ponieważ żadna ziemska istota nie jest wstanie dokonać dla Izraela, a przez Izrael dla całego świata, tych wspaniałych rzeczy, które Bóg zapowiedział, że zostaną dokonane przez tego Mesjasza. On ma błogosławić wszystkie rodziny ziemi - nie tylko wówczas żyjących, lecz również wszystkich tych, którzy zapadli w sen śmierci. To o tym czasie Daniel mówi, że wielu z tych, którzy śpią w prochu ziemi, wyjdą, a niektórzy będą lśnić jak gwiazdy na firmamencie.

    Teraz, moi drodzy przyjaciele, od chwili, gdy Sedekiasz stracił koronę, upłynął pewien czas. A co na temat tego czasu znajdujemy w Słowie Bożym, w Piśmie Świętym? Przez Proroka Bóg podał miarę czasu, która sięga od Sedekiasza, od czasu odjęcia mu korony, do czasu, gdy miała zostać przywrócona. Czy pamiętacie, jak to było, gdy Izrael został odrzucony od Boskiej łaski jako naród - nie jako ludzie, lecz jako naród. Korona została im odebrana, jako narodowi, została odjęta aż do czasów Mesjasza, lecz oni sami nadal pozostawali ludem Bożym. To ukazuje różnicę pomiędzy ludem Bożym, a Boskim narodem. Lecz wówczas, gdy korona została zdjęta z głowy króla Judy, dzierżawa władzy została przekazana poganom.

    Przypominam wam, że Nabuchodonozor, król Babilonii, był tym, który uwięził Sedekiasza. Przypominam Wam, że to on miał wspaniały sen i że był tam prorok Daniel, który objaśnił mu ten sen. Przypominam Wam, o czym był ten sen: król widział wielki posąg - głowa ze złota, piersi ze srebra, brzuch i biodra z miedzi, nogi z żelaza, a stopy z żelaza zmieszanego z gliną. Przypominam Wam, że Daniel udzielił mu natchnionej interpretacji tego snu. Daniel powiedział, że Babilon był pierwszym królestwem, czyli głową ze złota; że po Babilonie miało powstać następne królestwo, uniwersalne królestwo, a potem trzecie i czwarte. Pamiętacie je: pierwsza Babilonia, druga Medo-Persja, trzecia Grecja i czwarty Rzym. Rzym nastał jako czwarty i był przedstawiony przez nogi z żelaza - najsilniejsze ze wszystkich światowych mocarstw. A co mamy po upadku Rzymu, jako imperium? Rzym papieski. To zostało pokazane w posągu przez stopy z żelaza zmieszanego z gliną, stopy były po części z żelaza, a po części z gliny; żelazo reprezentuje Rzym lub cywilną władzę, a glina wpływy religijne, czyli dodatek do cywilnej władzy Rzymu. Dziesięć palców stóp zdaje się wskazywać na współczesnych królów Europy, gdyż są oni następcami, a ich imperia do pewnego stopnia łączą władzę religijną z władzą cywilną. Na przykład Królestwo Anglii nie jest wyłącznie świecką, lecz także religijną monarchią. Podobnie jest również w innych królestwach Europy. Jest w nich obecny czynnik religijny, symbolizowany przez glinę oraz władza świecka symbolizowana przez żelazo. Jest to obraz całego świata i wszystkich ziemskich królestw, którym Bóg dał dzierżawę władzy ponad dwa tysiące lat temu.

    Widzimy, jak to się wypełniło. Co nastąpi teraz? Czy ten wielki posąg miał stać wiecznie? Nie! Czy Babilon miał trwać wiecznie? Nie! On został obalony i zastąpiony przez Medopersję. Czy to mocarstwo było wieczne? Nie, ono zostało zastąpione przez Grecję. Grecję zastąpiło imperium rzymskie. Czy ono było wieczne? Nie, przekształciło się w Rzym papieski. I co dalej? Jaki jest koniec proroctwa Daniela? Król ujrzał w swoim widzeniu kamień, który bez udziału ludzkiej ręki został odcięty od góry i uderzył w posąg. W którą jego część? Czy za dni Nabuchodonozora, w głowę? Nie. Czy za czasów Medopersji? Nie. Gdzie? W stopy, on uderzył posąg w stopy przy końcu czasów pogan. Jeśli wy i ja rozumiemy to w taki sposób, to oznacza to, że żyjemy obecnie w którejś części okresu stóp i powinniśmy się spodziewać, że czas uderzenia kamienia w stopy posągu jest bliski.

    Pamiętacie, jaki był skutek; że kamień, który uderzył posąg w stopy, dokonał zupełnego zniszczenia pogańskiego imperium. Posąg rozpadł się na kawałki i został rozniesiony przez wiatr; nigdzie go nie znaleziono. A kamień stał się wielką górą i napełnił całą ziemię. Według interpretacji Daniela, tym kamieniem jest Królestwo Boże. On wskazuje, że panowanie zostało odjęte od Sedekiasza i dane Nabuchodonozorowi i wszystkim jego następcom oraz że władza powróci do Izraela. Mesjasz, głowa Izraela, stanie się wielkim kamieniem i ostatecznie będzie królestwem, które napełni całą ziemię i będzie błogosławić cały świat. Czy ten obraz jest wyraźny? Uważam, że tak. Czy jest to naciągana interpretacja? Moim zdaniem, nie. Uważam, że nie ma możliwości podania innej interpretacji. Musimy ją przyjąć lub porzucić całą tę sprawę. Czy fakt, że w przeszłości wypełniła się już pierwsza część, nie potwierdza proroctwa Daniela dla was i dla mnie, a także dla tych, którzy mają uszy ku słuchaniu? Czy nie potwierdza to, że ostatnia jego część wypełni się z taką samą niezawodnością jak pierwsza?

    Inna część tego proroctwa wskazuje, że temu wielkiemu ludowi postanowiono siedem czasów. Co to jest czas? Czas to rok. Siedem czasów, to siedem lat. Nie literalnych lat. Więcej niż literalnych lat. W proroctwie występuje rok symboliczny, który jest obliczany na podstawie roku księżycowego; dwanaście miesięcy o długości 30 dni, czyli 360 dni - każdy dzień reprezentuje rok. Dlatego jeden symboliczny rok przedstawia 360 lat. Jak długo trwa siedem symbolicznych lat? Odpowiadam, siedem razy 360 lat daje 2520 lat. Jeśli odmierzymy te 2520 lat od czasu, gdy Bóg zabrał koronę Sedekiaszowi, a władzę wydzierżawił poganom, to co się okaże? Przekonamy się, że te 2520 lat wkrótce dobiegną końca. A co to znaczyłoby? To znaczyłoby, że nadszedł czas przywrócenia Syjonu. I to, moi drodzy przyjaciele, jest częścią mojego przesłania dla Żydów.

    Przez wieki cierpieliście prześladowania. Bóg jednak obiecał wam błogosławieństwa, a czas ich wypełnienia jest bliski. A błogosławieństwo, które stanie się waszym udziałem, daleko przewyższa to, o czym kiedykolwiek marzyliście. Wszyscy będziecie zdziwieni widząc łaskę naszego Boga oraz cudowną długość i szerokość Jego potężnego planu.

    Powodem, dla którego wy i ja byliśmy skłonni podążać drogą niewiary i odrzucać Biblię, jest to, że nie dostrzegaliśmy nakreślonego w niej planu Bożego. Nie docenialiśmy jej wspaniałych obietnic, nie ocenialiśmy faktu, że Bóg zamierza błogosławić każdego członka naszego rodu. "W potomstwie twoim będą błogosławione wszystkie rodziny ziemi", a to obejmuje poznanie Boga, poznanie Jego mocy, doświadczenie Jego kierownictwa i poznanie błogosławieństwa, które nadejdzie przez wielkiego Pośrednika Nowego Przymierza.

    Dobrze, lecz w jaki sposób możemy zmierzyć ten okres? Moglibyście powiedzieć, że wy zaczęlibyście go liczyć o kilka lat wcześniej itp., lecz powiem wam, jak ja odmierzam ten okres. Uważam, że zdetronizowanie Sedekiasza przypada 606 lat przed rokiem, który uznajemy za 1 rok przed Chrystusem w naszym powszechnym sposobie liczenia. Zapomniałem, w jaki sposób określają ten rok Żydzi lub jakiego używają słowa. Ile wynosi 606 lat przed Chr. dodane do 1914 lat naszej ery? 2520 lat. I co widzicie? Widzicie, jak w obecnym świecie działają siły, których wcześniej nigdy nie dostrzegano; każdy inteligentny człowiek zauważa coś cudownego, czego nie rozumie. Twierdzimy, że jedynym właściwym sposobem pojmowania tego, co dzieje się za waszych i moich dni, jest obserwowanie ich z Boskiego punktu widzenia. Z Boskiego Słowa możemy dowiedzieć się trochę, co oznacza to zamieszanie w naszych dniach. Czyż możemy zaprzeczyć, że takie zamieszanie ma miejsce w naszych czasach? Że dzieją się obecnie zdumiewające rzeczy? Że czas, w którym żyjemy jest wyjątkowy z powodu elektryczności, pary i wszystkich wspaniałych wynalazków z tym związanych? Jak powinniśmy rozumieć te zjawiska?

    Niektórzy mówią, że one są rezultatem działania naszych wielkich głów, że jesteśmy bystrzejsi niż ludzie, którzy wcześniej żyli na ziemi. Czy to prawda? Jeśli chodzi o was, a z tego co wiem, także i o mnie, to razem uznajemy, że w przeszłości były wspaniałe postaci większe, niż wszyscy ludzie w naszych czasach. Czyż nie jest prawdą, że Mojżesz, jako prawodawca, nie ma sobie równych w dzisiejszym świecie? Czyż nie jest prawdą, że Dawid porusza serca bardziej niż jakikolwiek inny poeta na świecie? Oczywiście, że tak! Czy zatem możemy powiedzieć, że wszystkie błogosławieństwa naszych dni są jedynie rezultatem naszego "wieku rozumu" i że jesteśmy dzisiaj tacy mądrzy? Weźmy do ręki Pismo Święte, spójrzmy na słowa Proroka mówiącego, że nasze czasy to "dzień przygotowania". Czyjego przygotowania? Mesjasza. To jest to, na co czekamy.

    Dla przykładu wspomnimy jednego z tych, którzy stali się motorami postępu w cudownym rozwoju elektryczności, pana Edisona, który mówi o sobie, że nie dysponuje wielką wiedzą w zakresie elektryczności czy w jakimkolwiek innym temacie. On mówi, że poprostu "potyka się" o te sprawy. Wynika stąd prosty wniosek, że nadszedł Boski czas na podniesienie zasłony ignorancji, która okrywała świat, a w związku z tym błogosławieństwa Pańskie docierają z różnych stron.

    Przypomnę wam o waszym systemie jubileuszy, wprowadzonym przez Mojżesza oraz w jaki sposób wskazywał on na wielki czas błogosławieństw. Pamiętacie, że zgodnie z prawami Jubileuszy w pięćdziesiątym roku każdy otrzymywał z powrotem to, co utracił. Wszystko miało zostać zwrócone zgodnie z pierwotną umową. Co to oznaczało? Zgadzam się z wami, że to było bardzo dobre prawo. Podobnie jak wy uważam, że to proste prawo działało w podobny sposób, jak nasze przepisy o bankructwie. Ono było symbolem czegoś w przyszłości, symbolizowało wielki dzień odpoczynku.

    Czyż jako Żydzi nie trzymacie się obietnicy wspaniałego okresu Mesjańskiego Królestwa, kiedy wielki Sabat odpoczynku i pokoju stanie się udziałem całego świata? Jestem przekonany, że tak właśnie jest. Tymczasem ten wielki rok sabatowy, ten wielki Jubileusz, jest innym obrazem nadchodzącego wielkiego dnia panowania Mesjasza, Jego Królestwa, zapowiedzianej restytucji, w ramach której każdy człowiek powróci do swego pierwotnego stanu - do tego, co zostało utracone. Czy wiecie, że w naszej Biblii, w waszym Piśmie Świętym czytamy, że Bóg nie stworzył człowieka w niedoskonałym stanie, lecz na Swój własny obraz i podobieństwo - człowieka doskonałego moralnie i umysłowo? Czy zgodzicie się ze mną, że Pismo Święte, wasze Pismo Święte, ukazuje Adama doskonałym, tak absolutnie doskonałym, że nawet wydany na niego wyrok śmierci nie obrócił go w proch w ciągu kilku lat, lecz że umarł dopiero po 930 latach? Obserwacja historii świata aż do naszych czasów wskazuje, że średnia długość ludzkiego życia wynosi około 78 lat. Ostatnio dwaj wybitni lekarze, angielski i amerykański, doszli do tego samego wniosku, że ludzkość upadła tak bardzo pod względem umysłowym i moralnym, że wystarczyłoby 268 lat, by doprowadzić wszystkich do obłąkania. Co to oznacza? Oznacza to wielki upadek naszego rodu, upadek pod względem sił umysłowych oraz możliwości fizycznych, który prawdopodobnie sami już zauważyliście. Często słyszymy o ludziach zmęczonych, zdenerwowanych, dotkniętych depresją, a wielu przeszło załamanie nerwowe. To dowodzi, że nikt z nas nie jest w stanie wytrzymać napięcia.

    Zatem jeśli przyjmujecie biblijny pogląd, że Bóg stworzył naszych pierwszych rodziców na Swój obraz i podobieństwo i że to grzech spowodował, że jesteśmy umysłowo, moralnie i fizycznie upadli - jeśli zachowamy w naszych umysłach to oraz myśl o wielkim Jubileuszu, to zrozumiemy, że człowiek będzie przywrócony do swego pierwotnego stanu - do wszystkiego, co utracił. Na tym według Biblii będzie polegała restytucja. Dlatego twierdzę, że albo będziemy się opowiadać za Bogiem i Biblią, albo przeciwko nim. Ja opowiadam się za Biblią, a Biblia opowiada się za Izraelem, dlatego ja opowiadam się za Izraelem. Biblia mówi też o restytucji, o Boskiej łasce, dlatego o tym głoszę. Jestem bardzo zadowolony, że mogę przemawiać tutaj do tak wielu osób żydowskiego pochodzenia, by wskazywać na ich własne Pisma, które uczą o tych kwestiach i opowiadają o dobrych rzeczach, które Bóg przewidział dla Izraela.

    Mając to na uwadze, jaka lekcja płynie z naszych rozważań? Następująca, moi drodzy przyjaciele: że powinniśmy dążyć do sprawiedliwości, a nie tylko do ziemi palestyńskiej. W moim przekonaniu Biblia nie uczy, jakoby całe osiem milionów Żydów żyjących obecnie na świecie miało się udać do Palestyny, choć ocenia się, że w dogodnych warunkach mogłaby ona zapewnić utrzymanie nawet dwa razy większej liczbie mieszkańców. Myślę, że najbardziej szczerzy i najbardziej pobożni z was, w szybkim czasie udadzą się do Palestyny, której ożywienie zadziwi cały świat. Nie twierdzimy jednak, że Boskim zamiarem wobec Żydów jest, by każdy z nich powrócił do Palestyny, lecz nadszedł czas, gdy obowiązkiem każdego Żyda nie udającego się tam osobiście, jest udzielanie sympatii i zrobienie wszystkiego, co w jego mocy, by wspierać każdego Żyda, który pragnie tam pojechać; a szczególnie pożądane będzie udzielenie finansowego wsparcia Żydom cierpiącym obecnie w Rosji, pomagając im w powrocie do Palestyny oraz zakładając tam wielkie przedsiębiorstwa. W odniesieniu do waszych syjonistycznych ideałów, wierzę, że nadszedł słuszny czas, czas naznaczony, jak mówi nasz werset, by Syjon został wspomniany. Dlatego Bóg pobudził dla was pewnego wielkiego przywódcę, doktora Herzla. Dzięki jego wysiłkom uwaga całego świata została zwrócona na Palestynę i na Żydów, na ich pierwotne przymierze. Rozumiem, że był to ruch polityczny - a nie religijny, w jakimkolwiek tego słowa znaczeniu - na rzecz Żydów mieszkających w tych miejscach, w których doznają prześladowań. Był to także przejaw pewnej uzasadnionej narodowej dumy, która domaga się, by Izrael mógł mieć swój dom, podobnie jak inne narody, by mógł uzyskać narodową tożsamość. To zapewniłoby im udział wsprawach świata oraz odpowiednie uznanie przez świat na poziomie rządowym, a także prawo do udziału, wraz z innymi, w błogosławieństwach należących do ludzkiej rodziny. Takie były pierwotne założenia i wiele już zostało osiągnięte. Myślę, że nie muszę was przekonywać, że ruch syjonistyczny osiągnął obecnie granice swoich możliwości, że osiągnął praktycznie wszystko, co było do osiągnięcia. I co dalej? Czy powinniście czuć się zniechęceni? Uważam, że to NIE jest czas na zniechęcenie. Jest to najwłaściwszy moment dla zachęty! Drodzy przyjaciele, dożyliśmy do czasu, gdy to wszystko ma się zrealizować, kiedy obietnice udzielone w Słowie Bożym dla waszego narodu już niebawem dosięgną waszego ludu i rozpalą wasze serca jak nigdy dotąd. Niektórzy mówią mi: Pastorze Russell, tylko ubodzy interesują się ruchem syjonistycznym. Bogaci Żydzi wydają się w ogóle nie przejawiać zainteresowania w tym kierunku. Lecz ja, drodzy przyjaciele, nic na ten temat nie wiem. Powiem wam jednak następującą rzecz: Jeśli moje zrozumienie tej sprawy jest poprawne, to głos Mojżesza dotrze do bogatych, do przywódców narodu żydowskiego. U samego podłoża waszej tożsamości narodowej leży wasza religia. Wszystko zatem, co odnosi się do waszej religii, do waszych religijnych uczuć, waszej wiary w Boga, wiary w obietnice uczynione Abrahamowi, będzie pobudzać was jako naród jak nic innego, co was kiedykolwiek poruszało. Wierzę, że doszliśmy do czasu, czasu naznaczonego, w którym Bóg zamierza przywrócić Syjon oraz że wypełnienie słów Izajasza 40:1,2 jest prawdziwe: "Cieszcie, cieszcie lud mój! Mówi Bóg wasz. Mówcie do serca Jeruzalemu: ogłaszajcie mu, że się już dopełnił czas postanowiony jego, że jest odpuszczona nieprawość jego, i że wziął z ręki Pańskiej w dwójnasób za wszystkie grzechy swoje - drugą część za wszystkie ich grzechy i zaraz po niej musi nastąpić błogosławieństwo. Drodzy przyjaciele, w moim przekonaniu, żyjemy w takim właśnie czasie. Jak bardzo pobudzi to serca wszystkich nas, i to już niebawem.

    O ile poprawnie rozumiem proroctwa - Boskie proroctwa, które wy uznajecie - to one wskazują, że ucisk Jakuba jeszcze się nie zakończył, że te kłopoty będą wam jeszcze towarzyszyć, że będziecie przechodzić jeszcze więcej prześladowań i to nie tylko w Rosji, nie tylko w Rumunii. Nie wiem, drodzy przyjaciele, czy dosięgną one naszego kraju, czy nie; lecz bezwątpienia one będą się odbywać w imieniu Chrystusa - i jest mi z tego powodu bardzo przykro. Jest to bardzo smutne, gdy trzeba przyznać, że te utrapienia prawdopodobnie przyjdą na was ze strony wyznaniowych chrześcijan. Jakże zawstydzony czuję się z powodu tych, którzy w ten sposób hańbią imię i nauki mojego Mistrza, nie potrafię znaleźć słów, by to wyrazić!

    Tacy ludzie są zwiedzeni. Oni źle zrozumieli Nauczyciela, którego według własnego mniemania naśladują. Według nich Bóg będzie wiecznie męczył wszystkich, którzy nie wyznają imienia Chrystusa. Opanowani tym złudzeniem służą wielkiemu przeciwnikowi i hańbią Jezusa. Jednocześnie Bóg ma swój cel w poddaniu waszego ludu próbującym doświadczeniom - Bóg pragnie rozwinąć wasz naród, sprawdzić waszą wiarę, a także utrzymać was w jedności i uczynić z was jednolity lud. Lecz tak jak utrapienia i trudności patriarchy Józefa były pod Boską opatrznością, by poprowadzić go do wpływu, władzy i zaszczytów, tak też wszystkie te doświadczenia i prześladowania okażą się błogosławieństwem dla waszego narodu, gdyż skłonią waszych ludzi do porzucenia zadowolenia z obecnych warunków oraz rozwiną w nich tęsknotę za ojczyzną - za Palestyną. Te doświadczenia, w łączności z głosem proroków, który odtąd będzie coraz intensywniej docierać do waszych uszu, spełnią opatrznościowe zadanie przewidziane przez Boga, by skłonić was do wyznawania ideałów syjonizmu zamiast pielęgnowania osobistej dumy i narodowego patriotyzmu. Nie ma innego narodu, który dorównałby Żydom pod względem wytrwałości, a to dlatego, że u was wszystko koncentruje się wokół uczuć religijnych i wiary w Boga Abrahama, Boga Izaaka, Boga Jakuba, wiary w Boskie obietnice, że w nasieniu Abrahama błogosławione będą wszystkie narody ziemi. Ponieważ zbliżają się te prześladowania, ponieważ nadchodzi czas wielkiego ucisku na cały świat - bez względu na to czy będzie to w roku 1916, czy nie; choć niezależnie od sposobu interpretacji proroctw, niezależnie od sposobu liczenia, trudno byłoby wskazać inny czas niż lata 1915 do 1916 - Boska obietnica zostanie spełniona. W dzisiejszym świecie, moi drodzy przyjaciele, z każdej strony widzimy oznaki wielkiego ucisku, nie tylko w sferze finansowej, lecz wzburzenie ogarnia zarówno kapitał jak i świat pracy, tak obywateli jak i rządy, a Pismo Święte wskazuje, że w tym konflikcie będą też wszystkie systemy religijne świata. Przypominam wam słowa Daniela 12:1, które cechują nasze czasy, "Tego czasu powstanie Michał [antytypiczny Michał, ktoś podobny do Boga], książę wielki [Mesjasz]". I co wtedy nastąpi? "A będzie czas ucisku, jakiego nie było, odkąd istnieją narody". I jakiego już więcej nie będzie. "Tego czasu wyswobodzony będzie lud twój, ktokolwiek znaleziony, będzie zapisany w księdze".

    Gdy ten czas ucisku przychodzi na chrześcijaństwo, na cywilizowany świat, wielu bogatych Hebrajczyków będzie szukało bezpiecznego miejsca i myślę, że takim miejscem będzie Palestyna. Biblia jasno wskazuje mojemu umysłowi, że wielu zamożnych Żydów powróci do Palestyny. Pismo Święte jasno wskazuje, że koniec ucisku Jakuba będzie miał miejsce w samej Jerozolimie. Prześladowania w cywilizowanym świecie skierują tam Żydów i ostatecznie nastąpi ucisk Jakuba, jak Pan oświadcza, że objawi się w ucisku, nie jako człowiek, lecz objawi Swoją Boską moc, zgodnie ze słowami proroka: "Bo wyjdzie Pan i będzie walczył dla was, tak jak walczył dla was w dniu bitwy", odwołując się do czasu, gdy Bóg walczył po stronie narodu żydowskiego. W tym dniu Bóg będzie walczył po stronie Izraela, tak jak w dniu bitwy. Wówczas będzie zademonstrowana Jego królewska moc i wtedy rozpocznie się błogosławienie, a według Pisma Świętego, w tym czasie pojawią się również Starożytni Godni, wasi święci ludzie, Abraham, Izaak, Jakub, Dawid - wszyscy święci Prorocy. Oni nie pojawią się jako niedoskonali ludzie, ponieważ udowodnili oni swoją godność i wiarę wBoga, lecz pojawią się, jako doskonali ludzie, zgodnie z tym, co jest napisane przez jednego z Proroków, jak zapewne pamiętacie: "Zamiast ojców swych, będziesz mieć synów swych", a Mesjasz będzie Księciem nad całą ziemią; wszyscy ludzie na świecie znajdą się pod panowaniem tego rządu; to będzie królewski rząd, moi drodzy przyjaciele. Pamiętacie, że wielkim Królem Izraela będzie Mesjasz w niebiańskim stanie, niewidzialny dla ludzi, Książę Światła, usuwający szatana, księcia ciemności; i Ten wielki obejmie ziemską władzę, a wasi Starożytni Godni, wasi święci, będą książętami na całej ziemi jako doskonali ludzie, pod zarządem i przywództwem niebiańskiego Mesjasza, będą władcami wśród ludzi, jak mówi Pismo Święte: "Przywrócę sędziów twoich i radców twoich, jak przedtem byli".

    Pamiętacie, że Bóg dał im doradcę, prawodawcę w Mojżeszu, a nie króla i to przedstawia pewien rodzaj republiki, jeśli pozwolicie - nie rzeczywistą republikę, lecz teokrację. Bóg będzie Najwyższy, a Mesjasz będzie Jego wielkim przedstawicielem w zaprowadzaniu sprawiedliwości, pokoju i błogosławieństwa na całej ziemi oraz podniesieniu ludzkości z upadku, słabości i niedoskonałości grzechu. Mesjasz będzie działał za pośrednictwem tych świętych z przeszłości, by błogosławić nie tylko Izrael, lecz przez Izrael błogosławić całą ludzkość, wszystkie rodziny ziemi.

    Dziękuję Bogu, moi drodzy przyjaciele, za tak wspaniałą nadzieję i pragnę, abyście wszyscy osiągnęli taki stan, w którym będziecie szukali Pana, ponieważ On mówi: "Wyleję na nich ducha modlitwy i przebłagania". Życzyłbym sobie, aby wszyscy Żydzi mieli taką postawę modlitwy i przebłagania wobec Boga oraz oczekiwania na wypełnienie się wszystkich proroctw, zapisanych przez Boga ku naszemu napomnieniu i zachęcie. Wasze pragnienia powinny coraz bardziej kierować się ku Bogu i sprawiedliwości; powinniście starać się czynić to, co podoba się Bogu i rozwijać te cechy charakteru, bez których nikt nie zapewni sobie miejsca w tym wielkim przedsięwzięciu, które ma błogosławić świat. Drodzy przyjaciele, Bóg nie przyjmie żadnego człowieka tylko dlatego, że jest Żydem. Musicie mieć coś, co będzie w stanie szczególnej harmonii z Boskim charakterem, inaczej Bóg nie posłuży się wami. Myślę, że tym, co szczególnie podoba się Bogu w odniesieniu do Izraela jest wiara, wiara w Boga, wiara w Jego obietnice i powiem wam, że miłuję i wysoko oceniam wiarę, którą Izrael przejawiał w ciągu minionych trzech i pół tysiąca lat. Ufam też, że Wszechmocny Bóg znajduje wielkie upodobanie w takiej wierze. Zgodnie z Pismem Świętym dostrzegamy, że wiara była tą cechą, która szczególnie podobała się Bogu u Abrahama i on został nazwany przyjacielem Bożym. Podobnie Żydzi, którzy chcą być w harmonii z Bogiem, muszą być ludźmi wiary i to nie wiary bez działania, lecz wiary i działania, a wasze działanie powinno być zgodne z waszą wiarą w chwalebne obietnice, które Bóg umieścił w Biblii.

BS, 12, 58-62; S.B. '12, 59-63.