"CZY TO NIE TY POWODUJESZ ZAMIESZANIE W IZRAELU?"
TE słowa zostały skierowane do Eliasza przez izraelskiego króla Achaba. Pamiętajmy, że Achab był mężem Izebel, podłej kobiety, która prześladowała Eliasza i przed którą on uciekł na pustynię, na okres trzech i pół roku (1 Król. 18:17).
Wcześniej dostrzegliśmy, że te trzy żydowskie postacie były typami lub symbolami klas w Wieku Ewangelii oraz że ich czyny ilustrowały działania klas, które były przez nie przedstawione: Eliasz reprezentował Kościół - prawdziwych i gorliwych nauczycieli Boskiego Słowa; Izebel została użyta do przedstawienia papiestwa, fałszywego kościoła, który doszedł do władzy przez połączenie z imperium rzymskim, reprezentowanym przez Achaba.
Tak jak papiestwo wykorzystywało rzymską władzę i moc inkwizycji do prześladowania prawdziwych nauczycieli Pana (i wielu uśmierciło) przez symboliczne trzy i pół roku, czyli tysiąc dwieście sześćdziesiąt symbolicznych dni [1260 literalnych lat], tak Izebel używała mocy Achaba do prześladowania Eliasza i zabijania proroków Pańskich przez trzy i pół roku. W tamtym czasie panowała wielka susza w ziemi; tak też podczas 1260 lat papieskich prześladowań, które zakończyły się w 1799 roku, była wielka duchowa susza i głód, "nie głód chleba ani pragnienie wody, ale słuchania słów Pańskich" (Amosa 8:11). Następnie, po odrzuceniu fałszywych nauczycieli Baala (papiestwa), przyszedł obfity deszcz; Bóg Jehowa został ponownie uznany. Lecz Izebel i jej córki nienawidziły klasy Eliasza i usiłowały ją zniszczyć.
Mniej więcej w tym czasie Achab powiedział do Eliasza: "Czy to nie ty powodujesz zamieszanie w Izraelu?" Eliasz sprawiał im kłopoty, ponieważ był prawdziwym prorokiem i sprzeciwiał się ich grzechom; podobnie jest obecnie z tymi, którzy pozostają wierni Bogu, którzy nie kłaniają się formom i zwyczajom tego przewrotnego wieku, lecz raczej je strofują. Ci, którzy beztrosko czują się w Syjonie, bardzo zirytowani tym strofowaniem, używają podobnych słów, jak Achab do Eliasza: "Czy to nie ty powodujesz zamieszanie w Izraelu?"
Tak, my sprawiamy kłopot Izraelowi. Bóg powiedział: "Ten, który ma moje słowo, niech mówi słowo moje w prawdzie". "Głośno wołaj, nie powstrzymuj się, podnieś głos swój jak głos trąby, a wskaż Mojemu ludowi przestępstwa ich... chociaż codziennie Mnie szukają i chcą poznać Moje drogi jak naród, który czyni sprawiedliwość, a nie zaniedbał praw swego Boga". To miało zastosowanie do cielesnego Izraela ("cień") jak również do nominalnego kościoła Wieku Ewangelii. Nigdy nie było takiego czasu, w którym żydowskie prawa i zarządzenia byłyby wierniej przestrzegane niż podczas siedmiu lat ich "żniwa". Skrupulatnie pamiętano o każdej formie i ceremonii oraz dziesięcinie. Świątynia, w której odprawiali nabożeństwa, właśnie ukończona przez Heroda, była najbardziej okazała ze wszystkich. Ich system religijny zyskał ogólnoświatowy rozgłos. Podejmowano piesze przedsięwzięcia misyjne w celu nawrócenia świata na judaizm i Żydzi byli w nich tak gorliwi, że Jezus powiedział o nich: "obchodzicie morze i ląd, abyście uczynili jednego nowego Żyda". Jednak o całym tym wielkim pokazie - gorliwości, pompy i pozornego sukcesu - Pan powiedział: "Lud ten przybliża się do Mnie ustami swymi i wargami czci Mnie; ale serce ich daleko jest ode Mnie" (Mat. 15:8). O ich praktykach religijnych Pan Jezus powiedział: "Oczyszczacie kubek na zewnątrz" - "jesteście niczym groby pobielane, na zewnątrz czyste i piękne, lecz wewnątrz pełne zgnilizny i zepsucia".
Fałszywy kościół oraz "żniwo" tamtego Wieku były jedynie cieniami tego Wieku, jego kościoła i żniwa. Jak wtedy, tak obecnie, powodzenie i pozornie wielki sukces towarzyszy wysiłkom kościoła w kraju i za granicą. Okazałe świątynie, wspaniała muzyka i kosztowne szaty, wydają się być wyznacznikiem obecnego czasu jako okresu niespotykanego sukcesu; jednak obecnie, tak jak wówczas, to piękno jest dostrzegane głównie na zewnątrz, ponieważ wewnętrznie, dzień po dniu, ten kościół ogarnia coraz większa demoralizacja i światowość. "Bardziej miłujący rozkosze niż Boga, mający pozory pobożności, lecz wypierający się jej mocy; od takich odwróć się" (2 Tym. 3:1-5, KJV).
Pan Jezus powiedział, że nawróceni na Judaizm byli naprawdę pokrzywdzeni przez przyprowadzenie ich do tak zepsutego kościoła. Uważamy, że to samo jest prawdą obecnie, z powodu degeneracji nominalnego kościoła Wieku Ewangelii. Człowiek, który przychodzi ze świata doznaje tam więcej szkody niż korzyści. Gdy był w świecie, był przekonany o grzechu, lecz kościół mówi do niego: Jesteś moralnym człowiekiem, nie jesteś grzesznikiem; jeśli masz jakieś ukryte słabości, nie zważaj na nie i przystąp do naszego kościoła.
Syjon jest beztroski i zadowolony z siebie, a kiedy my głośno wołamy i nie szczędzimy sił, lecz wykazujemy ludowi Bożemu ich grzechy i formy pobożności bez wynikającej z niej mocy, są bardzo niezadowoleni i uskarżają się, że my powodujemy zamieszanie w Izraelu. Kiedy ten sam zarzut został wysunięty przeciwko Jezusowi, naszej Głowie - że On sprzeciwiał się i przeszkadzał ustanowionym przez Boga przywódcom i nauczycielom, najwyższym kapłanom, uczonym w piśmie i faryzeuszom, Pan odpowiedział: "Nie mniemajcie, że przyszedłem dać pokój na ziemię; nie przyszedłem udzielić pokoju, ale miecz [Prawda jest mieczem]. Bo przyszedłem, abym rozerwanie uczynił... I nieprzyjaciółmi będą człowiekowi domownicy jego - a kto nie bierze krzyża swego, a idzie za mną, nie jest Mnie godny" (Mat. 10:34-38, KJV).
W czasie dozwolenia na panowanie zła, Prawda nigdy nie prowadziła większości ludzi. Dużą częścią dzieła Prawdy zawsze było i zawsze będzie strofowanie ciemności. Nagana nigdy nie jest przyjemna, a najmniej przyjemna jest dla tych, którzy najbardziej jej potrzebują. O świętych jest napisane: "Pokój wielki dajesz tym, którzy miłują Twoje prawo, a nie doznają żadnej urazy". Ponieważ Eliasz ganił grzech i błąd, dlatego był nienawidzony i oskarżany o powodowanie zamieszania w Izraelu; z tego samego powodu potępiano Jezusa i dla tej samej przyczyny występuje się przeciw wszystkim, którzy żyją pobożnie.
Jeśli ktoś udziela nagany, niech mówi, jak gdyby przekazywał wyroki Boże i niech nic nie będzie czynione lub mówione pod wpływem gorzkości, kłótni lub próżnej chwały; niech przez łagodnego i spokojnego ducha w miłości okazuje moc, jak również formę pobożności, ku chwale Tego, który nas powołał z ciemności do Swego wspaniałego światła.
Podczas Swego pobytu na ziemi Jezus zwracał uwagę Żydów na przybliżające się dla nich sądy Boga, mówiąc: "To są dni pomsty, aby się wypełniło wszystko, co jest napisane" (Łuk. 21:22). Eliasz zapowiedział śmierć Izebel i Achaba, że psy będą lizać jego krew i jeść jej ciało. Teraz jest miejsce, abyśmy opowiedzieli o słowie Bożym przedstawionym przez Eliasza, że Achab i jego następcy (imperium rzymskie i następujące po nim imperia) zostaną uśmierceni - zniszczeni (Dan. 2:44). Jak również, że Izebel zostanie "zjedzona przez psy" (zdegradowana), to znaczy, że papiestwo, a w istocie rzeczy nominalny kościół, które jak ono przedstawia taki sam kościół oraz połączony z nim światowy system, zostanie obalone i zniszczone.
Dalej Eliasz przedstawia "maluczkie stadko" uwielbionych przez wielkie wywyższenie ich, wzięcie do niebiańskiej chwały. Jak wielką łaską było uznanie tego nielicznego grona, które obecnie zostało przemienione do Boskiej natury w doskonałym podobieństwie do naszego Pana i Głowy, w celu przyszłego sądzenia i rządzenia w ziemskim Tysiącletnim Królestwie (Łuk. 12:32)!
BS '12, 82-84; S.B. '12, 82-84.