NASZE PIĘĆDZIESIĄTE SZÓSTE ROCZNE SPRAWOZDANIE

    STOJĄC u progu jeszcze jednego roku i kontemplując warunki istniejące w świecie widzimy Szatana, "boga świata tego", wiązanego coraz bardziej wielkim ograniczającym łańcuchem Prawdy (Obj. 20:1-3), a także powszechne rozpadanie się na kawałki jego królestwa. Z radością podnosimy nasze głowy (Łuk. 21:28,31) i sławimy Boga, zdumiewając się jak On "dostojnie krocząc" manifestuje Swoją wielką mądrość, sprawiedliwość, miłość i moc, szczególnie w użyciu gniewu ludzkiego do spełnienia Jego wielkiego celu obalenia teraźniejszego wieku złego" (Gal. 1:4) i uwolnienia ludzkości z mocy Szatana, co stanowi wstęp i jest niezbędne do uzyskania błogosławieństw restytucyjnych w nadchodzącym Królestwie Bożym na ziemi. Bóg, w zastosowaniu do końca Wieku Ewangelii (zob. Z 1487; 2813; 5718; TP' 62, str. 101) istotnie, wykonuje sprawę swoją, niezwyczajną sprawę swoją i aby dokonał sprawy swojej, niezwyczajnej sprawy swojej" (Iz. 28:21,22; 29:14; Abak. 1:5-11).

    Do Boskiego Planu błogosławienia ludzkości jest włączona niewidzialna Wtóra Obecność Chrystusa, jako jej wielkiego Proroka, Kapłana i Króla, a także, jako Burzyciela imperium Szatana i Założyciela Królestwa Bożego na ziemi. On przyszedł w 1874 roku, "jako złodziej" (Obj. 16:15), niewidzialny, niedostrzeżony i nierozpoznany przez rodzaj ludzki, śpiący w ciemności (1 Tes. 5:2-9:2, Piotra 3:10). Duchowe istoty są niewidzialne dla fizycznych oczu ludzkich, co bardzo jasno przedstawił Jezus, mówiąc "jeszcze maluczko a świat mię już więcej nie ogląda" (Jana 14:19; por. 1 Tym. 6:16).

    Czy to oznacza, że świat nigdy nie dowie się o Wtórej Obecności Chrystusa? Z pewnością nie! "On idzie z obłokami [wzburzeniem w Wielkim Ucisku] i ujrzy [rozpozna; por. Żyd. 2:9] Go wszelkie oko" - Obj. 1:7. Świat, swymi oczami zrozumienia stopniowo rozpozna Jego Wtórą Obecność, Jego moc i autorytet (Łuk. 21:27; B 151, 167-169). Tak więc nie ma sprzeczności pomiędzy pojęciem niewidzenia Go ich fizycznymi oczami, jak wskazują Jana 14:19 i 1 Tym. 6:16, a widzeniem Go ich umysłowymi oczami, jak wskazuje Łuk. 21:27 i Obj. 1:7.

    Różne teksty Pisma Św. wskazują, w jaki sposób Jezus objawi się światu w Swojej epiphaneia lub apokalupsis, jako Burzyciel imperium Szatana i Założyciel Królestwa Bożego na ziemi. Na przykład Mat. 26:64: "Odtąd [podczas okresu Epifanii, wielkiego Czasu Ucisku] [wy -wasza klasa - hierarchia chrześcijańska, tak jak Apostoł Jakub klasyfikuje tych, którzy zabili naszego Pana łącząc ich z grabieżczymi Żydami i innymi kapitalistami z końca tego Wieku, Jakub 5:6 - zob. także D 513-514] ujrzycie [zepifanizuje się wam] Syna człowieczego, siedzącego na prawicy mocy Bożej [wykonującego mocą Jehowy odpłatę] i przychodzącego na obłokach niebieskich [z zaburzeniami na symbolicznych niebiosach - potędze duchowej kontroli]"; a 2 Tes. 1:7, 8: "przy objawieniu [apokalupsei] Pana Jezuasa z nieba z Aniołami mocy jego [posłańcami gniewu], w ogniu płomienistym [w niszczącym ucisku - wojnie, rewolucji, głodzie, zarazie i anarchii], oddawając pomstę". (Zob. B. 165-169).

    Epifania, która jest synonimem Czasu Ucisku, jest dniem objawienia przez naszego Pana Swojej Wtórej Obecności światu. Jest to "dzień ciemności i mroku, dzień obłoku i chmury, jako [Tysiącletnia] ranna zorza rozciągniona po górach [królestwach]" (Joela 2:2; zob. D 31, 803, 804). Dzień ten rozpoczął się Wojną Światową w 1914 roku, kiedy na narody chrześcijańskie przyszło "nagłe zginienie" (1 Tes. 5:3). Jezus określa go u Łuk. 17:29, 30 mówiąc: "Ale dnia tego, gdy wyszedł Lot z Sodomy [typ na chrzecijaństwo i kościół nominalny - Obj. 11:8], spadł jako deszcz ogień z siarką [symbol kompletnego zniszczenia] z nieba, i wytracił wszystkie. Tak ci też będzie w on dzień, którego się Syn człowieczy objawi".

BURZLIWE WARUNKI W ŚWIECIE

    Z wiadomości podawanych przez środki masowego przekazu wnioskujemy, że jak nigdy przedtem jest "na ziemi uciśnienie narodów z rozpaczą ... iż ludzie drętwieć będą przed strachem i oczekiwaniem tych rzeczy, które przyjdą na wszystek świat" (Łuk. 21:25, 26). Następujące tytuły publikacji są dzisiaj powszechne: "W północnej Afryce szerzy się głód", W Bangladesz 100 000 osób umiera z głodu", "Świat w zamieszaniu", "Zguba na horyzoncie". "Brak stabilizacji dotyka wiele krajów", "Przestępczość wzrasta w alarmującym tempie", "Czy Ameryka upadnie?", "Jest później niżeli sądzisz" i "Narody w nieładzie, gdy upadają rządy".

    Agencja UPI 6 września pod nagłówkiem "Przewodniczący ONZ ostrzega, że świat jest w zamieszaniu" podała: "Sekretarz Generalny Narodów Zjednoczonych, Kurt Waldheim wezwał narody świata do wyboru między "porządkiem a chaosem" bądź też znalezieniem się w obliczu zniszczenia współczesnej cywilizacji".

    Waldheim w ponurym raporcie p.t. "Stan świata", wygłoszonym przed Zgromadzeniem Generalnym N.Z. powiedział, że wszystkie narody ziemi stoją wobec "kryzysu o niezwykłych rozmiarach", że liczne wielkie cywilizacje "upadały gdy były u szczytu swoich osiągnięć, ponieważ nie potrafiły dostosować się do nowych sytuacji, w obliczu których się znalazły" i że dzisiejsza cywilizacja stojąca wobec takich problemów nie jest tylko małą częścią ludzkości, ale obejmuje ludzkość jako całość". Dalej oświadczył: "powinniśmy każdego dnia pamiętać jaki wąski jest margines między porządkiem a chaosem, między wystarczającymi zasobami a rozpaczliwym niedostatkiem, między pokojem a unicestwieniem". Podkreślił też, że "istnienie szeroko rozpowszechnionego nuklearnego know-how, plutonu i rozprzestrzeniania się umiejętności wywoływania eksplozji nuklearnych, mogą stworzyć niewyobrażalne wprost niebezpieczeństwo dla przetrwania naszej cywilizacji i rasy ludzkiej".

    Ubóstwo mas, głód, epidemia głodu, zaraza, choroba, obłęd, wyczerpanie i niesprawiedliwy podział bogactw naturalnych, skażenie żywności, ziemi, powietrza i wody, utrata praw danych przez Boga, depresja, uprzedzenie, nienawiść klasowa, konflikty na tle rasowym, zbrodnia, wojna, rewolucja, anarchia itd. - wszystko to domaga się rozwiązania. Człowiek może widzieć i rozmawiać z innymi ludźmi na całym świecie, latać w przestrzeń, chodzić po Księżycu, badać inne planety, kalkulować przy użyciu komputerów i choć na razie rzadko przeszczepiać serca, jeśli w ogóle tę umiejętność opanuje, ale odczuwa, że jest w przemocy procesów, których nie jest w stanie kontrolować. Dzięki modnym odkryciom i wynalazkom Bóg daje ludzkości dla jej błogosławienia cuda techniki, przeważnie jednak używane dla celów samolubnych i niszczycielskich, włączając nowe środki, przez które całe ludzkie istnienie mogłoby wkrótce być zakończone. Na skutek eksplozji populacyjnej każdego tygodnia przybywa na ziemi dodatkowy milion ludności wraz ze skomplikowanymi problemami, podczas gdy w licznych strumieniach, jeziorach i morzach z powodu skażenia życie przestało istnieć.

    Coraz częściej ludzkość staje wobec problemów, które są powszechnie uznawane za będące poza możliwościami rozwiązania ich przez ludzką mądrość i moc. "Tak, iż się dusza ich w niebezpieczeństwie rozpływa. Bywają miotani, a potaczają się, jako pijany, a wszystka umiejętność ich niszczeje". Beznadziejne z ludzkiego punktu widzenia sytuacje we właściwym czasie doprowadzą ludzkość do zgięcia kolana. "Gdy [za]wołają do Pana w utrapieniu swoim, z ucisków ich wybawia ich. Obraca burzę w ciszę, tak, że umilkną nawałności ich. I weselą się, że ucichło, a tak przywodzi ich do portu pożądanego" (Ps. 107:26-30). Co za chwalebna perspektywa! Jak wdzięczni powinniśmy być my, którym Bóg otworzył oczy i którym On objawia Swe tajemnice (Ps. 15:14; Jana 7:17; 2 Kor. 4:3-6)!

CHWIEJNOŚĆ POLITYCZNA I INFLACYJNA

    Świat jest zdumiony widząc jak wiele chrześcijańskich narodów znajduje się na skraju upadku politycznego, finansowego, moralnego i religijnego. Powszechna korupcja, zakłamanie, oszustwo, kradzież, podłość, przekupstwo oraz inne niegodne mężów stanu i haniebne postępowanie głów rządów było wyciągane na światło dzienne na skutek jasnego świecenia obecnego okresu Epifanii (Mat. 10:26; 1 Kor. 4:5), a wielu mężów na wysokich stanowiskach zostało skazanych i zamkniętych w więzieniach, podczas gdy inni pozostają wolni. W ostatnich dwóch latach nie mająca precedensu liczba rządów upadła i została zastąpiona przez inne.

WŁOCHY I PAPIESTWO

    Stosownie do Dan. 7:11 zabicie [rzymskiej] bestii następuje przed zniszczeniem jej ciała. W P' 45, str. 8 i TP III/1954 itd. zostało wykazane, że Włochy są współczesnym spadkobiercą Rzymskiego Imperium, wyrazicielem lub głową tej bestii, a ciałem bestii jest reszta Europy. Stąd zabijanie rzymskiej bestii, która ma miejsce w Armagiedonie, zaczyna się we Włoszech, przed rzuceniem reszty Europy na palenisko lub zniszczenie, jakie Armagiedon na nią sprowadził.

    Nie ma się co dziwić, że przeludnione, poddane dominacji kleru i zubożone Włochy, z ludnością około 55 milionów i przyrostem naturalnym wynoszącym 800 000 urodzeń rocznie, odrzuciły nakazy papieskie dotyczące przerywania ciąży.

    Włochy jako takie zbliżają się do ekonomicznego upadku. W połowie 1974 roku deficyt ich bilansu płatniczego wynosił około 10 miliardów dolarów, a wzrasta miesięcznie około 1 miliarda dolarów. Ceny w stosunku rocznym wzrosły około 20%, z ciągnącymi się strajkami i niepokojem przemysłowym, podkopującym zdolności eksportowe kraju. W rezultacie tego, rezygnacja premiera Mariano Rumora została przyjęta w październiku (był to upadek 36 rządu włoskiego w ciągu 31 lat!), jego rząd został zastąpiony rządem koalicyjnym. Pewien komentator stwierdził: "Rząd Rumora upadł, ponieważ Włochy, siódmy w świecie pod względem przemysłowym kraj jest bez pieniędzy, w stanie bankructwa". Włochy zadłużyły się w nie mniej niż 110 bankach i nie mają więcej kredytu.

    Widząc, że upadek Włoch osłabi fundamenty Europejskiego Wspólnego Rynku, do którego Rzym należy i zasieje panikę w całym świecie finansowym, kraje żywotnie tym dotknięte włączając Stany Zjednoczone, śpieszą z pomocą w formie półśrodków. To jednak nie przywróci Italii ekonomicznego uzdrowienia, a jedynie opóźni czas końcowego rozliczenia. Włosi, tak jak Amerykanie, indywidualnie i jako naród żyją ponad stan; ogólną zasadą dzisiejszych czasów jest żyć na kredyt, pożyczać pieniądze i nie oddawać, przedkładać luksus nad stabilizację. Zdrowy rozsądek i postępowanie są dzisiaj rzadko spotykane wśród upadłych ludzi.

    Nie stanowią wyjątków systemy kościelne, katolicki i protestancki. Nawet sam papież buduje dzisiaj zamki na lodzie i szafuje frazesami, podczas gdy jego kościół tonie jak okręt na morzu. Być może, iż on zaczyna zdawać sobie sprawę z wypełniania się pisma na ścianie i bliskiego zniszczenia jego systemu kościelnego. W wigilię czwartego Synodu Biskupów oszołomił słuchaczy watykańskich złowieszczą deklaracją. Według pogłoski, zakomunikował on: "Kościół jest w trudnościach, wydaje się, że kościół jest przeznaczony na zginienie". Mimo 77 lat i słabego zdrowia, ma nadzieję w 1975 r. przeprowadzić celebrację Świętego Roku. Wierzy, że to załagodzi różnice poglądów minionych 10 lat, spowodowane falami reformy, które nastąpiły po Watykańskim Soborze Ekumenicznym. Oświadczył, że chce ten Święty Rok celebrować na ile tylko się da z niekatolikami, a nawet z niechrześcijanami, w celu przyczynienia się do jedności i pokoju.

    Jednakże, kiedy papież ma nadzieję "łagodzić różnice poglądów" i doprowadzić niekatolików i niechrześcijan w ramiona "matki Kościoła" (Obj. 17:5), aby przyczyniać się do jedności i pokoju, to jednak jego nadzieje są próżne, ponieważ pozaobrazowy Cyrus stoi przed bramami Babilonu, a wody Eufratu ("narody" - Obj. 17:15) odwracają się coraz bardziej (Obj. 16:12; zob. Komentarz Bereański; B 230; D 46, 47). Powszechne poparcie pozaobrazowego Eufratu stopniowo wysycha we wszystkich krajach na świecie.

    Zauważ np. co niedawno stwierdził watykański tygodnik L'Osservatore delia Domenica o Kościele Rzymskokatolickim w Stanach Zjednoczonych: "Jest wstrząsany straszliwym trzęsieniem ziemi" i zdaje się znajdować na krawędzi upadku. Można zauważyć, że prawie codziennie "jakaś nowa klęska", spada na Kościół w Ameryce: kapłani opuszczają swoją służbę, zakonnicy opuszczają klasztory, teolodzy poszukują świeckiej pracy, szkoły parafialne są zamykane itd. Tygodnik ten ubolewa, że pisarze i publicyści rzymskokatoliccy w USA, krytykują swój kościół z "masochistyczną furią, mającą zaledwie kilka precedensów w historii, nie tylko kościoła, lecz także społeczeństwa". Wyraża on opinie niektórych ludzi, że Kościół Rzymskokatolicki w Ameryce zostanie "całkowicie zniszczony" w ciągu następnych 20 lat.

WARUNKI WŚRÓD LUDU W PRAWDZIE

    Radujemy się wielce widząc naszego panującego Pana rozwijającego cenne poselstwo Prawdy Swego Świętego Słowa za pośrednictwem Swoich Lewickich sług, szczególnie, kiedy oczyszczają się z grzechu, samolubstwa, świadomości i błędów, z którymi są związani (4 Moj. 8:7; E. tom. 6, str. 163, par. 1; por. z TP' 38, str. 58, 1-90). Nasze specjalne wydania TP (nr 264; 265 i 275) pt. Czy wysokie powołanie jest ostatecznie skończone i Młodociani Godni były szeroko rozpowszechnione wśród grup ludu Prawdy i zdziałały dużo dobrego zwracając ich uwagę na liczne teksty Pisma Św. dotyczące tych dwóch ważnych zarysów "teraźniejszej prawdy"| (2 Piotra 1:12). Cieszymy się widząc, że wielu spośród drogiego Pańskiego ludu przyjęło postępującą Prawdę w zakresie dwóch ważnych dyspensacyjnych przedmiotów, a także w zakresie innych przedmiotów i są w ten sposób lepiej przygotowani aby czcić i służyć Bogu "w duchu i w prawdzie" (Jana 4:23, 24).

    Zachęcamy braci we wszystkich zborach do studiowania, aby się doświadczonymi stawili Bogu, dobrze rozbierającymi Słowo Prawdy, aby nie byli tymi, "którzy się zawsze uczą, a nigdy do znajomości prawdy przyjść nie mogą", zadowoleni ze stanowiska "dzieci" nigdy nie rosnących, nie potrzebujący twardego pokarmu Boskiego Słowa i nie osiągający doskonałości (2 Tym. 2:15; 3:7, 16, 17, Żyd. 5:12-6:3; Efez. 4:13-15; 2 Piotra 3:18). Nie bądźmy też z tych, którzy zadufani w swoich cielesnych umysłach lub związkach sekciarskich, nienawidzą karności a Słowo Boże zarzucają za siebie, przechodząc w ten sposób pod Jego potępienie (Ps. 50:16, 17).

    Pan w dalszym ciągu sprzyja pracy wykonywanej w Epifanicznym Domu Biblijnym. Nasze czasopisma i korespondencja ukazują się regularnie i służą do oświecenia ludu Bożego, jego wzrostu w podobieństwie Chrystusowym i wzmocnienia w głoszeniu Prawdy. Istniały też trudne problemy do rozwiązania. Wzrost cen [mowa o Stanach Zjedn.] prawie wszystkiego, włączając papier, drukowanie, oprawianie, wydatki ogólne, materiały biurowe, opłaty pocztowe itd., spowodował, że koszt wydania PT i BS był więcej niż dwukrotnie wyższy aniżeli w ostatnich kilku latach i wyższy od ceny subskrypcyjnej. Rozumiejąc to, niektórzy z drogich nam braci i sióstr przysłali więcej niż podwójną opłatę wynoszącą po 1 dolarze rocznie za prenumeratę PT i BS, a niektórzy są bardzo szczodrzy w swoich darowiznach wiedząc o większych potrzebach finansowych. Dzięki subsydiowaniu naszych publikacji i obcinaniu kosztów, gdzie to jest możliwe, koszt prenumeraty nadal wynosi po 1 dolarze za PT i za BS. W dalszym ciągu dostarczamy duże ilości bezpłatnych traktatów i sprzedajemy nasze książki poniżej kosztów. Oczywiście czynimy to w interesie rozpowszechniania poselstwa Ewangelii.

    Niedawno wydaliśmy kilka tysięcy dolarów na specjalne wyposażenie biurowe, umożliwiające nam sprawniejsze wykonywanie pracy i oszczędność pieniędzy np. przez powielanie we własnym zakresie metodą fototypii, zamiast płacenia stale wzrastających cen za usługi linotypowe lub inne. Nasze drukowanie, niestety, ciągle jeszcze wykonuje firma z zewnątrz.

    Bylibyśmy zadowoleni gdyby ktoś zgłosił się do pracy w celu wykonywania różnych usług bądź to czasowo, bądź na stałe w Domu Biblijnym, włączając pracę w biurze. Wierzymy, że Pan uzupełni nasze potrzeby (Filip. 4:17).

    Dane statystyczne są zachęcające, wskazują bowiem, że pielgrzymi, ewangeliści, kolporterzy, strzelcy i ochotnicy (włączając pracujących w stosunku do będących w żałobie) wykonywali w dalszym ciągu swoje dzieło. Zawsze chętnie przyjmiemy od braterstwa wiadomości dotyczące ich chrześcijańskich doświadczeń, szczególnie tych, które wynikają z głoszenia Prawdy.

    Dziękujemy Panu za błogosławieństwa, jakie otrzymujemy, a które wypływają z udziału w Jego błogosławionej służbie. Prosimy braterstwo o dalsze modlitwy za nami wszystkimi tutaj i za ogólnym dziełem Prawdy, a szczególnie za tą częścią pracy, w której sami uczestniczą.

    Działajmy w tym dziele wszyscy i jeśli możliwe powiększajmy nasz udział w nim. Będziemy zadowoleni jeśli braterstwo w dalszym ciągu będą kontaktować się z innymi chrześcijanami i przysyłać nam nazwiska i adresy tych, którzy ich zdaniem mogliby być zainteresowani w otrzymywaniu egzemplarzy naszych czasopism i innej literatury Prawdy. Niech Bóg nas wszystkich błogosławi na ile aktywnie i radośnie trwamy w Jego służbie!

 

PODSUMOWANIE NASZEJ PRACY

od 1 listopada 1973 r. do 31 października 1974 r.

KORESPONDENCJA

Otrzymanych listów i pocztówek 12.077
Wysłanych listów i pocztówek 9.186

CYRKULACJA LITERATURY

Ochotnicza dystrybucja Teraźniejszej Prawdy.... 1.626
Prenumerata Teraźniejszej Prawdy … 6.522
Ogółem Teraźniejsza Prawda.................. 8.148
Ochotnicza dystrybucja Sztandaru Biblijnego i Zwiastuna.... 13.016
Prenumerata Sztandaru Biblijnego 53.512
Ogółem Sztandar Biblijny i Zwiastun ….. 66.528
Wykłady Pisma Świętego (oprawa płócienna) ....... 2.231
I tom (w papierowej oprawie i w formie broszur).... 466
Epifaniczne Wykłady Pisma Świętego ... 725
Życie-Śmierć-Przyszłe Życie ……… 329
Broszury: Piekło, Spirytyzm, Cienie Przybytku .... 1,038
Broszury: Żydowskie Nadzieje i Widoki, Nauki "Św. Jehowy" i RSV . 4.498
śpiewniki (bez nut 188)........................... 367
Manny ............................................. 360
Książki poematów.................................. 442
Indeksy ................................................ 21
Inne publikacje, Biblie......................... 1.075
Razem książki i broszury.......................... 11.552
Karty Boskiego Planu, Przybytku i Piramidy..... 55
Ochotnicza dystrybucja broszur i specjalnych gazetek...... 305.660
Ulotki .................................... 1.442.362
Listy do osób w żałobie....................... 98.500

SŁUŻBA PIELGRZYMSKA

Pielgrzymów....................................................9
Posiłkowych Pielgrzymów………….………80
Ewangelistów............................................ 67
Przebytych mil..................................... 209.971
Zebrań publicznych i półpublicznych 314
Uczestniczących w nich..................... 11.427
Zebrań domowych................................. 2.898
Uczestniczących w nich....................... 34,687

FINANSE

FUNDUSZ OGÓLNY

Przychody

Datki, prenumerata, itd, ………. $ 118.722,51
Saldo z ubiegłego roku ….… $ 742,18
Ogółem przychody ……………...$ 119.464,69

Rozchody

Pielgrzymi, Ewangeliści, Konwencje....... $ 20.362,07
Biuro, literatura, praca w innych krajach .... $ 97.917,88
Ogółem rozchody…………....... $.. 118.279.95
Saldo ogólnego funduszu...................... $ 1.184,74

FUNDUSZ KSIĄŻKOWY

Przychody

Datki, sprzedaż książek itd….. $ 35.066,20
Saldo z ubiegłego roku … $ 19.886,25
Ogółem przychody...........................$ 54.952,45

Rozchody

Broszury, 2 tom koreański, składowanie literatury, itd.....$ 18.013,92
Saldo funduszu książkowego.... $ 36.938,53

TP ’75, 24-28.