BOSKI STANDARD
BIBLIJNE LEKCJE związane z izraelskimi królami Saulem, Dawidem i Salomonem, są wobec siebie w wyraźnej sprzeczności. Wielkie, lecz zmarnowane sposobności Saula uzmysławiają nam, że my także mamy liczne okazje wspierania Boskiego programu i powinniśmy mieć się na baczności, aby one nie pozostały niewykorzystane. Sposobności Saula miały ziemski charakter, były związane z ziemskim królestwem; nasze odnoszą się do trwałego Tysiącletniego Królestwa. Jego błąd tkwił w tym, że nie poddał całkowicie swego serca Panu. Zamiast to uczynić, on starał się służyć Panu, zachowując własną wolę. Widząc, jak wielki był jego błąd, uzmysławiamy sobie ważność czynienia naszego poświęcenia pełnym i całkowitym, następnie, z pomocą Pana starając się, by wiernie wypełniać przywileje tego poświęcenia.
JAK BÓG NAS OCENIA
W Dawidzie, następcy Saula, mamy człowieka według serca Bożego - nie w odniesieniu do wszystkich spraw jego życia, lecz pod względem jego serca, jego intencji, świętości jego woli i celu. Dostrzeganie tego, co Bóg cenił w Dawidzie, pomaga nam lepiej rozumieć to, co On ceni w tych wszystkich z nas, którzy pragną się Jemu podobać. Nie znaczy to, że przez swoje postępowanie możemy mieć nadzieję na podobanie się Bogu - lecz po przyjęciu Jego łaski do naszych serc, dostąpieniu przebaczenia grzechów przez zasługę Chrystusa i przyjęciu do ludu Bożego przez poddanie naszych serc w poświęceniu się Jemu, w harmonii z Rzym. 12:1, w naszych sercach musi pojawić się pragnienie osiągania, na ile to możliwe, Boskiego standardu w myśli, mowie i działaniu. Tak postępując, będziemy czynić nasze powołanie i wybór pewnym, ponieważ PAN na Swych sług poszukuje tylko takich, którzy czczą Go w duchu i w prawdzie. On przyjmuje nas przez zasługę Chrystusa, ponieważ zadeklarowaliśmy, że pragniemy, by Chrystus rządził w naszych sercach i umysłach, a tym samym pragniemy czynić Boską wolę. Przyjęcie nas ma na celu udzielenie nam sposobności okazania naszej wierności Bogu przez posłuszeństwo zasadom sprawiedliwości na tyle, na ile pozwoli nam na to niedoskonałe ludzkie człowieczeństwo. Od czasu do czasu, nasze najlepsze wysiłki na pewno będą cechować niepowodzenia, lecz jeśli jesteśmy z klasy poświęconych, umiłowanych PANA, to nasze niepowodzenia z pewnością spowodują żal i ból z naszej strony i zaprowadzą nas do PANA z prośbą o odpuszczenie w imieniu i przez zasługę Tego, który nas umiłował i kupił nas Swoją drogocenną krwią.
WALKA CHRZEŚCIJANINA
Walka Dawida z wrogami PANA i wrogami typicznego Królestwa oraz Prawo, które Bóg ustanowił w Izraelu, reprezentują walkę, którą wiernie musi prowadzić lud PANA, aby pozostać w Jego łasce. Wierność zasadom Boskiego rządu ma priorytetowe znaczenie; królewski sztandar musi być podniesiony wysoko; powinniśmy bronić Boskiego charakteru i nauk, ryzykując naszą własną pozycją. Jeśli zostaniemy uznani za godnych ziemskiego Królestwa - jeśli będziemy należeć do domu Sług, który do końca tysiącletniego panowania Chrystusa i Małego Okresu Bóg obiecał założyć tutaj na ziemi i który będzie wieczny - to wtedy staniemy na progu wieczności, służąc Wielkiemu Jehowie w "przyszłych wiekach."
Śledząc pokojowe panowanie Salomona zauważamy, jak jego początkowe lata były typem rozkwitu błogosławieństw Tysiącletniego Królestwa. Sława, mądrość i bogactwo Salomona były jedynie drobnostką w porównaniu z mądrością, zaszczytem i bogactwami, jakie Bóg obiecał tym, którzy Go miłują. Wierni restytucjoniści podczas tysiącletniego panowania Chrystusa, nie tylko będą się cieszyć swą własną doskonałością i sprawowaniem całkowitej kontroli i panowania nad królestwem zwierząt, lecz również doskonałością ziemi. Cóż za wspaniałe rzeczy staną się naszym udziałem, gdy wypełnimy nasz cel w Królestwie i spełnią się słowa proroctwa: "jak napisano, czego oko nie widziało i ucho nie słyszało... co Bóg przygotował dla tych, którzy Go miłują" (1 Kor. 2:9, KJV).
PRZYGOTOWANIE ŚWIĄTYNI
Pamiętamy również typiczną świątynię i jej budowę z przygotowanych wcześniej materiałów podczas typicznego panowania i jak przygotowywanie różnych poziomów, części i kamieni przedstawiało różne klasy w antytypicznej świątyni, w obecnym czasie i w przyszłości, w której Bóg sprawi, że Jego obecność będzie wiadoma wszystkim rodzinom ziemi w celu ich błogosławienia i podniesienia oraz dla radości wszystkich tych, którzy zareagują na błogosławione wpływy Tysiącletniego Królestwa. Myśl o przygotowaniu tych kamieni sprawia nam wiele otuchy i radości w odniesieniu do prób i trudności obecnego czasu, gdy uświadomimy sobie, że one działają dla nas i w nas, przygotowując nas do wiele większych i wspanialszych wartości Królestwa w doskonałości, która stanie się naszym udziałem, jeśli będziemy wierni. Wtedy zostaniemy połączeni razem jako części tej wielkiej świątyni Pana.
Przegląd Planu naszego Stwórcy u schyłku roku wydaje się bardziej właściwą lekcją, jak każda inna, szczególnie wtedy, gdy pamiętamy, że wszystkie te wspaniałości, błogosławieństwa i przywileje są dla czterech wybranych klas, dla quasi-wybranych i ostatecznie dla niewybranych, w wyniku wielkiego okupowego dzieła dokonanego przez Jezusa, którego przyjście jest celebrowane podczas Świąt Narodzenia Pańskiego. Jednak nie możemy się zgodzić, że 25 grudnia jest właściwym dniem świętowania narodzin naszego drogiego Odkupiciela, lecz według Pisma Świętego było to około 1 października. Niemniej jednak, ponieważ Pan nie wskazał nam kiedy mamy świętować Jego narodzenie, nie jest tak ważne kiedy to wydarzenie będzie obchodzone. Tego dnia możemy właściwie połączyć się z tymi, których serca przejawiają miłość i ocenę dla Boga i Zbawiciela.
Zwyczaj
dawania sobie nawzajem drobnych prezentów w tym czasie, wydaje się szczególnie
właściwy. Bóg jest wielkim dawcą każdego dobrego i doskonałego daru. On bezustannie
udziela, a my ciągle otrzymujemy dary od Niego; lecz wśród wszystkich Jego
darów najbardziej doniosły jest dla nas dar w postaci Jego Syna, aby stał
się naszym Odkupicielem. Zatem dziękując PANU za ten wielki dar i Wielki Plan,
którego centrum on stanowi, właściwe jest, abyśmy jednocześnie rozwijali w
swych sercach ducha szczodrości, wspaniałomyślności i pozwolili, aby ten duch
przejawiał się do pewnego stopnia - zgodnie z naszymi warunkami i okolicznościami
- wobec tych, z którymi wchodzimy w kontakt, a szczególnie wobec członków
naszych rodzin. Zalecamy, aby każdy drobny prezent z tej okazji, na ile to
możliwe, przedstawiał lub był połączony z pewnym wspomnieniem o tym wielkim
darze - czymś, co kieruje umysł odbiorcy prezentu na fakt, że wielki dar Boży
w Chrystusie jest i powinien być w umysłach wszystkich, którzy wzajemnie wręczają
sobie prezenty w tym okresie.
SB ’05,92-93; BS ’05,91-92.