BEZPIECZEŃSTWO W CZASIE UCISKU

"Wtedy wejdą do grot skalnych i do jaskiń w ziemi, ze strachu przed Panem i przed chwałą majestatu Jego, gdy powstanie, aby potężnie wstrząsnąć ziemią" (Iz. 2:19,21, NKJ).

    Ten werset, podobnie jak proroctwo Daniela 12:1, wskazuje nam, że drugiemu adwentowi Jezusa ma towarzyszyć "czas ucisku, jakiego nie było odkąd istnieją narody, aż do tego czasu". O tym czasie ucisku Pan Jezus mówi w Ew. Mateusza 24:21: "Wówczas nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd ani potem nie będzie".

    Ostatnie słowa naprawdę nas cieszą, ponieważ ten ogólnoświatowy ucisk, jakie go obecnie doświadczamy, nigdy nie będzie musiał być powtórzony. Ten czas wielkiego ucisku, przepowiadany w Piśmie Świętym, miał się rozpocząć z końcem "czasów pogan" (Łuk. 21:24), które to czasy (panowania pogan), według biblijnej chronologii, dobiegły końca w 1914 roku (P 2, Nadszedł czas, rozdz. 4). Dostrzegamy, że od tego czasu postępuje proces eksmisji. Historia dowodzi, że w 1914 roku rzeczywiście rozpoczął się "czas ucisku, jakiego nie było odkąd istnieją narody", ponieważ właśnie wtedy wybuchła pierwsza faza Wojny Światowej, gdyż od tego czasu cała ziemia, obecny porządek rzeczy wśród ludzi, jest ogarniany przez ogień Boskiej zapalczywości (a nie literalnego gniewu), ponieważ zgodnie z proroctwem On zbiera narody i gromadzi królestwa (przez danie ludzkości wielu nowoczesnych wynalazków - sposobów szybkiego przemieszczania się tu i tam [wzrost możliwości podróżowania, Dan. 12:4], środków natychmiastowego komunikowania się, itp.), by wylać na nich Swe oburzenie, a nawet cały Swój gwałtowny gniew; bo cała ziemia zostanie pochłonięta ogniem Jego zapalczywości (Sof. 1:15-18; 3:8). Gdyby nie było wspaniałej obietnicy w. 9:"Bo natenczas przywrócę narodom wargi czyste [czyste poselstwo Prawdy], którymi wzywaliby wszyscy imienia PAŃSKIEGO, a służyli Mu jednomyślnie" oraz wielu innych, podobnych obietnic Boga, to naprawdę moglibyśmy być zrozpaczeni. Werset wskazuje, że ogień nie ma być literalny, ponieważ po zakończeniu jego dzieła zniszczenia, ludzie mają otrzymać czyste wargi, którymi będą pokutować i służyć PANU Bogu.

STRÓŻOWIE

    Chrześcijanie, którzy pilnie "obserwują" "pewne słowo proroctwa" (2 Piotra 1:19), nie będą przytłoczeni przez "dzień gniewu" i "wielki ucisk", który obecnie przechodzi przez świat, ponieważ "dzieci światłości" nie są nieświadome "czasów i okresów" oraz "nie są w ciemności", aby ten dzień zaskoczył ich niczym złodziej (1 Tes. 5:1-5); ponadto, z Pisma Świętego oni znają wspaniały rezultat, jakiego Bóg ma dokonać dla ludzkości. Pismo Święte uczy, że rządy na ziemi uległy degeneracji z poziomu złota do żelaza i gliny, jak zostało to zobrazowane w proroczej wizji wielkiego posągu (Dan. 2:32,33; zob. P 1, Boski Plan Wieków, rozdz. 13) i że "za dni tych królów [przedstawionych w żelazie zmieszanym z gliną] wzbudzi Bóg niebieski królestwo, które na wieki zepsute nie będzie,... ono połamie i koniec uczyni tym wszystkim królestwom, a samo stać będzie na wieki" (Dan. 2:44; 7:13,14,27). Bóg mówi: "I stanie się w ostateczne dni, że będzie przygotowana góra [panowanie] domu PAŃSKIEGO na wierzchu gór [nad wszystkimi królestwami ziemi], i wywyższy się nad pagórkami [republikami], a zbiegną się do niej wszystkie narody. I pójdzie wiele ludzi mówiąc: "Pójdźcie, a wstąpmy na górę PAŃSKĄ,... a będzie nas uczył dróg Swoich, i będziemy chodzili ścieżkami Jego; albowiem z Syjonu [od uwielbionego Chrystusa, Głowy i Ciała - Obj. 14:1] wyjdzie prawo, a słowo PAŃSKIE z Jeruzalemu [z ziemskiej części Królestwa]. I będzie sądził między narodami, a będzie karał wielu ludzi. I przekują miecze swe na lemiesze, a włócznie swe na sierpy; nie podniesie naród przeciw narodowi miecza, ani się będą ćwiczyć do bitwy" (Iz. 2:2-4, KJV).

DRUGIE PRZYJŚCIE JEZUSA

    Czujni chrześcijanie, "stróżowie" uświadamiają sobie, jak Pan powiedział (Jana 14:19), że świat nie ujrzy Go więcej fizycznymi, naturalnymi oczyma, ponieważ ludzki wzrok nie jest tak zbudowany, aby był w stanie zobaczyć istoty duchowe i Jezusa w Jego zmartwychwstałym Boskim ciele, który jest "obrazem Boga niewidzialnego" (Kol. 1:15); to On "Sam ma nieśmiertelność [Bóg jest tutaj wyjątkiem, podobnie jak w 1 Kor. 15:27], i mieszka w światłości nieprzystępnej, którego nie widział żaden z ludzi ani widzieć może" (1 Tym. 6:16). Ten oświecony lud Boży rozumie, że Jezus oddał Swoje ciało "za życie świata" (Jana 6:51) oraz, że On nie może i nie wziął z powrotem ceny okupu, lecz "został uśmiercony w ciele", ale ożywiony w duchu (1 Piotra 3:18, ASV) i że obecnie jest On udzielającą życia duchową istotą (1 Kor. 15:45), gdyż "Pan jest tym Duchem" (2 Kor. 3:17). Oni wiedzą, że Pan nie jest dłużej ciałem i krwią, ponieważ "ciało i krew królestwa Bożego odziedziczyć nie mogą; ani skazitelność nie odziedziczy nieskazitelności" (1 Kor. 15:50), i że "chociaż znaliśmy Chrystusa w ciele, jednak teraz już Go [takim] nie znamy" (2 Kor. 5:16), bo "duch nie ma ciała ani kości" takiego, jakie Jezus przyjął w celu ukazania się Swym uczniom (Łuk. 24:39) po tym, gdy został uśmiercony w ciele, lecz wzbudzony jako dająca życie duchowa istota, gdyż został wzbudzony w "duchowym ciele" (1 Kor. 15:44), "będąc jasnością chwały Boga i obrazem Jego Istoty" (Żyd. 1:3, KJV).

    Pierwszy etap obecności Chrystusa w drugim adwencie miał być cichy i spokojny, na ile to dotyczy świata i nie znany dla wszystkich z wyjątkiem Jego wiernych naśladowców; ponieważ taki był sposób, w jaki On opuścił ziemię w czasie Swego wniebowstąpienia (Dz. Ap. 1:11). On miał przyjść ponownie jako złodziej (Obj. 16:15), Jego obecność miała być nieznana światu, ponieważ w dniach Jego obecności miało być tak, jak było za dni Noego i Lota - ludzie w ogólności zajmowali się swymi codziennymi sprawami i nic nie wiedzieli, aż przyszło na nich nagłe zniszczenie (Mat. 24:37-39; Łuk. 17:26-30).

    Zachowując te prawdy w umyśle, wierni Pańscy stróżowie (Łuk. 12:37), oczekujący na "przyjście [gr. parousia, obecność] dnia Bożego, w którym niebiosa [fałszywe religijne systemy obecnego złego świata - oczywiście nie literalne niebo, oddzielone milionami kilometrów przestrzeni, której nie może objąć ogień] gorejące rozpuszczą się i żywioły [organizacje religijne, rządowe, finansowe i robotnicze] pałające stopnieją,... a ziemia [ludzkie społeczeństwo, obecnie zorganizowane pod władzą szatana] i rzeczy, które są na niej, spalone będą" (2 Piotra 3:12,10), wypatrują dowodów ("znaków"), które wskazują, że to przyjście rzeczywiście już nastąpiło. Obecnie, w świetle Boskiego Słowa, z każdej strony dostrzegamy te znaki, gdyż wiele proroctw odnoszących się do końca Wieku Ewangelii i drugiej obecności Pana, wypełnia się na naszych oczach.

DZIEŃ PAŃSKI

    Dzień Pana z jego "nagłym zniszczeniem", rzeczywiście przyszedł "jako złodziej w nocy" wśród proklamacji "pokoju i bezpieczeństwa", a jego bolesne doświadczenia wciąż potęgują się i są coraz częstsze, niczym "ból na niewiastę brzemienną" i żaden naród na ziemi nie może ich uniknąć (1 Tes. 5:2,3). Symptomy ucisku pojawiają się z każdej strony i są coraz bardziej groźne. Czyż Pan nie powiedział nam, że "wtedy ujrzą [świat ujrzy oczyma zrozumienia] Syna człowieczego, przychodzącego w obłokach [trudnościach tego czasu ucisku] z mocą i z chwałą wielką" (Mar. 13:26; Mat. 24:30)?

    Ten "dzień Pana" jest rzeczywiście "dniem ciemności i mroku, dniem obłoku i chmury, jako ranna [Tysiącletnia] zorza rozciągnięta po górach [królestwach]" (Ps. 30:6; Joela 2:2), on jest "dniem ciemności, a nie światłości, w którym nie ma jasności, ale chmura" (Amosa 5:20). "I przejdzie huk aż do kończyn ziemi; bo się PAN rozpiera [wchodzi w spór, KJV] z tymi narodami... Oto udręczenie pójdzie z narodu do narodu, a wicher wielki [poważne i skomplikowane problemy i zamieszanie] powstanie od kończyn ziemi. I będą pobici od Pana czasu onego od końca ziemi aż do końca ziemi [na całym świecie]" (Jer. 25:31-33); "Bo rozgniewanie PAŃSKIE jest na wszystkie narody, a popędliwość jego na wszystko wojsko ich... poda ich na zabicie" (Iz. 34:2). "Słuchajcie góry [królestwa] sporu PAŃSKIEGO, i najmocniejsze [do tej pory] grunty ziemi [ludzkiego społeczeństwa]; bo PAN ma spór z ludem [wyznaniowym] Swoim" (Mich. 6:2); ponieważ to, "Dzień pomsty PAŃSKIEJ będzie i rok odpłaty, aby się pomszczono Syjonu" (Iz. 34:8). "Oto [Pan] idzie z obłokami [trudnościami tego Dnia Gniewu], i ujrzy [gr. horao, to samo słowo jest użyte w 3 Jana 11 'nie widział Boga' - w znaczeniu rozpoznawania lub zdobywania prawdziwej wiedzy o Nim] Go [uzna Jego obecność, moc i autorytet] wszelkie oko, i ci, którzy Go przebili (Zach. 12:10); i narzekać będą nad Nim wszystkie pokolenia ziemi" (Obj. 1:7).

    Powyższe słowa są w zupełnej harmonii ze stwierdzeniem Apostoła Pawła (2 Tes. 1:6-9), że Jezus objawi Swą obecność światu z pozycji Swego duchowego panowania ("niebiosa"), pochłaniając ich gniewem i zniszczeniem ["w ogniu płomienistym, oddając pomstę" - ogień jest używany w Biblii jako symbol zniszczenia]. On dzieli Swą "zwierzchność nad poganami" ze Swym uwielbionym Kościołem, Swą Oblubienicą, "Małżonką Baranka", a ich panowanie nad narodami przy pomocy żelaznej laski, rozpoczęło się w obecnym czasie wielkiego ucisku; i "jako naczynia garncarskie [narody] skruszone będą" (Obj. 2:26,27; Ps. 2:8,9). Proroctwo Ps. 50:3,4 naprawdę wypełnia się na naszych oczach: "Przyjdzie Bóg nasz, a nie będzie [dłużej] milczał; ogień [zniszczenie tego czasu ucisku, który rozpoczął się w 1914 roku] przed twarzą Jego będzie pożerał, a około Niego powstanie wicher gwałtowny. Przyzwie z góry niebiosa [wysokie, czyli rządzące władze] i ziemię [masy społeczeństwa], aby sądził [wyznaniowy] lud Swój [chrześcijaństwo]".

    Od pewnego czasu świadczymy, że będzie "na ziemi uciśnienie narodów z rozpaczą, gdy zaszumi [przeciw bastionom obecnego systemu społecznego] morze i wały [niespokojne i awanturnicze żywioły społeczne]; tak, iż ludzie drętwieć będą przed strachem i oczekiwaniem tych rzeczy, które przyjdą na wszystek świat [społeczeństwo]; albowiem moce niebieskie [teraźniejsze fałszywe systemy religijne] poruszą się"; i w wyniku tego świadczenia
coraz więcej ludzi dochodzi do zrozumienia, że w ludzkich sprawach działa siła, której oni nie są w stanie sprostać - że Pan jest obecny w tej wielkiej chmurze ucisku, ze Swą wielką mocą i chwałą (Łuk. 21:25-27); ponieważ przyszedł czas, w którym On "jeszcze raz" wstrząśnie "niebem [władzami duchowej kontroli] i ziemią [całym zorganizowanym i przestrzegającym prawa społeczeństwem], i morzem [niespokojnymi, anarchistycznymi masami ludzkości] i suchym lądem [społeczną arystokracją bogatych i niezależnych]", jak sam powiedział: "Poruszę, mówię, wszystkie narody [a nie tylko niektóre w tym czasie wielkiego ucisku, jakiego nie było od początku świata do tego czasu i więcej nie będzie; ten ucisk będzie ogólnoświatowy - lecz dziękujemy Bogu za Jego obietnicę, która mówi, że ten ucisk będzie jedynie środkiem do chwalebnego celu] i pragnienie wszystkich narodów [panowanie pokoju i szczęścia - panowanie Królestwa pokoju na ziemi, ludziom dobra wola - Łuk. 2:10,14; o które modlimy się: "Przyjdź Królestwo Twoje. Bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi" - Mat. 6:10] przyjdzie; i napełnię ten dom chwałą, mówi Pan zastępów" (Agg. 2:7,8; Żyd. 12:26-29).

    Nasz werset w innych słowach ukazuje nam te same warunki, jak opisane powyżej. Tak jak Dan. 12:1 stwierdza, że Michał [inne imię dla Jezusa - Archanioł, Główny Posłannik, Boga] powstanie [obejmie panowanie w Swym drugim adwencie] i nastąpi bezprecedensowy czas ucisku; tak również nasz werset mówi, że "gdy On powstanie", wówczas będzie mieć miejsce wielki wstrząs ludzkiego społeczeństwa, narodów. Dostrzegamy, że to postępuje od 1914 roku. Nie powinniśmy zapominać, że druga obecność Pana ma być "objawiona" światu "w ogniu płomienistym [symbol zniszczenia]", kiedy On będzie "oddawał pomstę" w Swym niszczącym gniewie przeciw złu i zło czyniącym. W każdej gałęzi życia ludzie są stawiani po prawej lub po lewej stronie, od najwyższych rangą w ludzkim społeczeństwie, od największych autorytetów i ludzi będących u władzy w kręgach rządowych, politycznych, społecznych, naukowych i religijnych aż do ogółu mas społecznych; ponieważ jest to czas Pańskiego objawiania, czas w którym On rozpoczyna wielkie dzieło, które będzie trwać przez cały tysiącletni Dzień Sądu, dzieło objawiania rzeczy, które dotąd były zakryte i powiadamiania o tym, co było skrywane; i już teraz zauważamy, że na światło wychodzi wiele rzeczy, o których mówiono w ciemności oraz wiele rzeczy, o których szeptano w komorach, teraz ogłasza się z dachów (Mat. 10:26; Łuk. 12:2,3; 1 Kor. 4,5).

    Ponadto, nasz werset informuje nas, że "gdy On powstanie, aby potężnie wstrząsnąć ziemią" ludzie "ze strachu przed Panem", "wejdą do grot skalnych i do jaskiń w ziemi". Jak wyraża to Obj. 6:15-17 (KJV) (Łuk. 23:30), oni powiedzą do gór i skał: "Upadnijcie na nas i przykryjcie nas przed obliczem Tego, który siedzi na tronie i przed gniewem Baranka. Bo przyszedł wielki dzień Jego gniewu; i kto będzie w stanie się ostać?" To nie znaczy, że ludzie będą tak nierozsądni, aby modlić się o to, by spadły na nich literalne skały. Raczej myślą tego wersetu jest, że oni zapragną pomocy, schronienia i ukrycia przed niszczącym uciskiem w dniu Pańskim. "Groty skalne" i "jaskinie w ziemi" są symbolem różnych ludzkich organizacji, towarzystw ubezpieczeniowych, banków, tajnych stowarzyszeń, zarządów powierniczych, karteli itp., w których ludzie szukają ochrony.

CYWILIZACJA SCHODZI DO PODZIEMIA

    Gdy ludzkie serca coraz bardziej "drętwieć będą przed strachem i oczekiwaniem tych rzeczy, które przyjdą na wszystek świat" (Łuk. 21:26), godne uwagi jest, jak w literalny sposób oni udają się do grot skalnych i jaskiń ziemi, wskazując również na literalne wypełnienie tego proroctwa. Ze swą współczesną cywilizacją człowiek szczyci się podbojem kosmosu, lecz w coraz większym stopniu jest zmuszany do szukania ucieczki pod ziemią, bojąc się zniszczenia, które niesie ze sobą współczesna broń. Zwróćmy uwagę na przykłady tego: AMERYKA ZBUDOWAŁA SCHRON W ŚRODKU ROCK RAVEN, góry położonej 65 mil od Waszyngtonu. Według Departamentu Obrony budowa trwała trzy lata. Schron posiada sześć kondygnacji podziemnych biur, zbiornik podziemnej wody, serie tajemniczych anten, naczynia i masywne stalowe drzwi. On został przeznaczony jako awaryjne centrum dowodzenia, od czasu jego wydrążenia w górze w 1951 roku. Schron ma bezpośrednie połączenie z Białym Domem. Inną podziemną lokalizacją jest góra Mount Weather, położona w paśmie Blue Ridge. Obiekt ten jest głównym miejscem przeprowadzki dla najwyższych urzędników cywilnych i wojskowych w przypadku narodowej katastrofy.

NIE MA PRAWDZIWEGO BEZPIECZEŃSTWA BEZ BOGA I CHRYSTUSA

    Jakkolwiek ludzie mogą dobrze i mądrze planować oraz organizować rozwiązania dla ochrony samych siebie i swych interesów w tym dniu ucisku, to jeśli oni nie uznają Boga i Chrystusa, jeśli w ich myślach nie ma Boga (Ps. 10:4) i oni nie mieszkają w Nim przez zasady prawdy i sprawiedliwości, ich plany ostatecznie okażą się daremne.

    Trzy części tego wielkiego czasu ucisku - Wojna Światowa, światowa rewolucja i światowa anarchia - są przedstawione w wizji Eliasza (1 Król. 19:11,12) przez wiatr, trzęsienie ziemi i ogień. Gdy spustoszenia tego wielkiego czasu ucisku w jego trzech zarysach osiągną swój cel (Ps. 46:9), Bóg Jehowa "uśmierzy wojny aż do kończyn ziemi" (w. 10) i do pozostałych wówczas na ziemi powie: "uspokójcie się, a wiedzcie żem ja Bóg" (w. 11). Upokorzeni przez doświadczenia tego wielkiego czasu ucisku, będą wówczas gotowi, by usłyszeć "głos cichy i wolny" (1 Król. 19:12). Wtedy zostaną ostatecznie przekonani, że jedynym realnym sposobem rozwiązania ziemskich problemów jest ustanowienie silnego i sprawiedliwego rządu, który podporządkuje sobie wszystkie klasy i bezwzględnie wprowadzi zasady sprawiedliwości, aż stopniowo kamienne serca ludzi, pod korzystnymi wpływami, będą zastąpione przez pierwotny obraz Boga. To jest właśnie to, co Bóg obiecał dokonać dla ludzkości przez i za pomocą tysiącletniego panowania Chrystusa, które Jehowa wprowadzi przez lekcje tego dnia ucisku (Ezech. 11:19; 36:25,36; Jer. 31:29-34; Sof. 3:9).

    Chociaż ten dzień ucisku przychodzi jako naturalny i nieunikniony rezultat upadku człowieka, jego samolubnego stanu, i został w pełni przewidziany i oznajmiony przez Pana, który przewidział, że Jego prawa i instrukcje będą lekceważone przez wszystkich, poza nielicznymi, dopóki doświadczenie i konieczność nie narzucą posłuszeństwa, to jednak ci, którzy zdają sobie sprawę ze zbliżającego się stanu rzeczy, powinni prowadzić swoje sprawy i życie według zasad porządku. Zwracamy się do wszystkich cichych - do tych, którzy dają się pouczać i prowadzić, zarówno w świecie jak i wśród wyznaniowych chrześcijan: "Szukajcie PANA wszyscy pokorni na ziemi, którzy sąd Jego czynicie; szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, abyście mogli się ukryć w dzień gniewu PAŃSKIEGO" (Sof. 2:3). Ludzkość w ogólności nie ucieknie przed uciskiem, lecz ci, którzy szukają sprawiedliwości i radują się w cichości, będą mieć przewagę nad pozostałymi. Ich styl życia, ich nawyki myślenia i działania, jak również ich poparcie dla prawa, umożliwią im pojęcie tej sytuacji, a także zrozumienie biblijnego opisu ucisku i jego rezultatu, a to wszystko przyczyni się do tego, że będą cierpieć mniej niż inni - szczególnie z powodu udręczenia strachem i złymi przeczuciami.

SB ’09,34-37; BS '09,34-37.

Wróć do Archiwum