MOTTO NA ROK 2010

"Pamiętaj o Stworzycielu swoim teraz, w dniach młodości twojej, zanim nastaną złe dni i nadejdą lata, o których powiesz: Nie podobają mi się" Kazn. Sal. 12:1 (NEB)

    CI Z LUDU PANA, którzy w młodym wieku oddali swoje serca Panu i powierzyli swą drogę pod Jego przewodnictwo, ci wszyscy mogą wydać świadectwo o zwielokrotnionych błogosławieństwach, które stały się ich udziałem, jako rezultat takiego działania. Cieszymy się widząc pewnych bardzo młodych ludzi, którzy obecnie podejmują tego rodzaju pierwsze kroki na drodze życia. Do wszystkich takich młodych pielgrzymów mówimy: "Niech Bóg wam błogosławi! Rozpoczęliście wędrówkę jako młodzi żołnierze krzyża, a my pragniemy, abyście byli odważnymi i prawdziwymi żołnierzami oraz byście pamiętali, że pierwszym obowiązkiem żołnierza jest posłuszeństwo Wodzowi - Jezusowi Chrystusowi (Żyd. 2:10). Zwracajcie baczną uwagę na Jego Słowo - Biblię - i starajcie się zrozumieć, czego On od was wymaga, a następnie bądźcie skorzy do posłuszeństwa, niezależnie od tego, czy jesteście w stanie zrozumieć mądrość wszystkich Jego wskazówek, czy nie".

    Wiele osób pyta, w jakim wieku dzieci mogą oddać swoje serca Bogu i zupełnie poświęcić się Jemu. Pismo Święte bardzo wyraźnie przedstawia fakt, że one mogą i powinny być poświęcone Panu przez swych rodziców przed ich urodzeniem lub nawet przed ich spłodzeniem. Ten prenatalny wpływ może dać im umysłowe i duchowe dziedzictwo skłaniające do pobożności. Wraz z budzeniem się inteligencji, to usposobienie powinno być rozwijane i rozbudzane w żywą, aktywną pobożność, tak aby w młodym wieku mogli świadomie potwierdzić to rodzicielskie przymierze przez zupełne poświęcenie się Bogu. Powinno się ich zapraszać do tego oraz prowadzić do dokonania tego kroku, kiedy ich intelekt zrozumie znaczenie przedstawienia samych siebie Bogu (Rzym. 12:1). Jednakże nie powinno się bezustannie nakłaniać ich do tego.

    W Piśmie Świętym mamy wiele godnych uwagi przykładów poświęcenia się Panu dokonanych w bardzo młodym wieku. Na temat Jana Chrzciciela jest powiedziane, że jego rodzice "byli oboje sprawiedliwi przed obliczem Bożym, chodząc we wszystkich przykazaniach i zarządzeniach Pańskich bez zarzutu", a Jan był im dany w odpowiedzi na ich modlitwę - "Duchem Świętym napełniony będzie, jeszcze w łonie swej matki" (Łuk. 1:6,15,44,66,80, KJV). W podobny sposób Apostoł Paweł był obdarzony od urodzenia (Gal. 1:15; Dz.Ap. 26:4,5) i okazywał gorliwość wobec Boga na długo przed swym nawróceniem z judaizmu na chrześcijaństwo (Dz.Ap. 22:3,4). Podobnie było z Tymoteuszem (2 Tym. 1:5; 3:15), Samuelem (1 Sam. 1:11,24-28; 2:11,18,19) i Mojżeszem (2 Moj. 2:2).

    Ci, którzy w młodym wieku są poświęceni Bogu unikają wielu sideł i licznych zagmatwanych sytuacji życiowych, które w późniejszych latach przynoszą wielu ludziom rozczarowania i kłopoty. Oni nie muszą zbierać gorzkiego żniwa, które zawsze jest wynikiem siania "złego ziarna"; oni nie znajdują tak wielu przeszkód w swym usposobieniu, by wieść pobożne życie; a w późniejszych latach będą mieć siłę charakteru powstałą w wyniku ciągłej wewnętrznej dyscypliny i samokontroli, oraz wszystkie błogosławione zalety wynikające z poznania Boga i instrukcji Jego Słowa oraz prowadzenia przez Jego łaskawe opatrzności.

    Jakże mądra jest rada: "Pamiętaj o Stworzycielu swoim w dniach młodości twojej, - a złe dni nie nadejdą" (KJV)! Te złe dni gorzkiego rozczarowania i rozpaczy nigdy nie nadejdą dla tych, którzy w młodości powierzają swoje drogi Panu i mają nadzieję, że On będzie kierował ich ścieżkami. Jego drogi są miłymi drogami, a wszystkie Jego ścieżki są spokojne (Przyp. 3:17). Jednakże one wcale nie są gładkimi ani łatwymi ścieżkami, lecz zawsze są spokojne i miłe, ponieważ Ten, który powiedział: "Nie zaniecham cię ani cię opuszczę" (Żyd. 13:5; Ps. 118:6,7), jest zawsze obecny, by pocieszać i błogosławić oraz sprawiać, by wszystkie rzeczy razem współdziałały dla dobra tych, którzy miłują Boga - którzy są powołani zgodnie z Jego zamierzeniem (Rzym. 8:28).

NAUCZANIE PRZEZ ZASADY I PRZYKŁAD

    Ci z poświęconych, którzy mają pod swoją opieką dzieci i młodzież, mają wiele do zrobienia w zakresie kształtowania ich drogi i w prowadzeniu ich do Chrystusa przez wpływ swego własnego poświęconego życia oraz przekazywanie im takich instrukcji, jakich mogą im udzielić przez ich własną znajomość Prawdy oraz swe bogatsze doświadczenie i bardziej dojrzały osąd. Takie wysiłki wobec młodych, odpowiednio ukierunkowane, nie pójdą na marne.

    Przez wasz przykład i naukę pozwólcie im dostrzec, jak wyraźnie przebiega linia podziału pomiędzy poświęconymi wierzącymi a światem; że nie istnieje żaden kompromis ze światem; że podążanie za Chrystusem ma być wyrzeczeniem się świata ze wszystkimi jego ambicjami, wesołością, przyjemnościami i towarzystwem. Pozwólcie im dostrzec próżność światowych przyjemności oraz wykorzystujcie sposobności, by zwracać ich uwagę na rozczarowanie i niepokój tych, którzy podążają za złudzeniami oraz pokój i radość tych, którzy porzucili świat, by naśladować Chrystusa. Pomocne okaże się też, gdy opowiemy innym, jak łaskawie Pan nas prowadzi i gdy powiemy im o różnych punktach zwrotnych w naszym życiu, kiedy przyjazny kij Dobrego Pasterza powstrzymał nas od zboczenia na złą ścieżkę; lub o tym, jak po zboczeniu z drogi Jego miłosierdzie czule zajmowało się nami i prowadziło nas z powrotem do Jego owczarni; jak On osłaniał nas od zła, pocieszał w smutku oraz zaspokajał nasze stęsknione dusze radościami Swego zbawienia.

    Zanim umysł zostanie pochłonięty frywolnością tego świata, łatwiejszy jest do prowadzenia przez mądre i miłujące serca; i nikt nie powinien tracić tych cennych sposobności, które po kilku latach mogą przynieść bogaty plon ku chwale Mistrza. Naszym celem nie jest rezygnowanie z większej pracy, którą Bóg nam dał, a którą jest uczenie Jego Słowa dorosłych, na rzecz mniej ważnej pracy instruowania dojrzewającego pokolenia; lecz raczej wskazywanie wielu osobom przywilejów, których w innym razie mogłyby nie dostrzec. Wielu poświęconych rodziców ma te przywileje każdego dnia, a wielu innych wchodzi w kontakty z młodym pokoleniem, jednak z powodu błędnego mniemania, że młodzi tego nie zrozumieją, zapominają o tym, że ich światło powinno na nich świecić.

    Wielkim błędem jest przypuszczenie, że młodzi ludzie najpierw muszą wziąć udział w wyścigu dumy, ambicji, frywolności i głupoty tego świata, a następnie być nawróconymi do Boga. Zadaniem tych, którzy mają do czynienia z młodymi, jest chronienie ich przed takimi wpływami, o ile to jest możliwe, oraz pomaganie im w skupieniu ich uczuć i nadziei w Bogu, zanim usidli ich świat.

    Znamy pewnych młodych braci, którzy kochają Jezusa i nie wstydzą się stanąć w Jego obronie wśród rówieśników, którzy nie znają Pana. Oni są odważni i wierni nawet wtedy, gdy są wyśmiewani i uważani za dziwaków przez swych kolegów, którym opowiadają dobre wieści o Królestwie. Radujemy się widząc niektórych młodych odważnie wyrzekających się świata z jego ambicjami i przyjemnościami, którzy poświęcają swoje życie Panu.

    Niech dobre dzieło postępuje w coraz głębszym i szerszym zakresie. Niech młodzi radują się z perspektyw dłuższej walki i wielkiej użyteczności w Pańskiej służbie; niech bardziej dojrzali odważnie i mądrze znoszą ciężary i gorąco dnia, wykonując dzielną służbę jako weterani w armii Pana; i niech starsi wiekiem pielgrzymi, opierając się na innych sługach Boskiej Prawdy i ciesząc się z ich niezłomności, stoją niczym przewodnie światła dla innych, aby przy końcu swej drogi mogli oświadczyć: "Bojowałem w dobrym boju, zachowałem wiarę".

NIEBIAŃSKA PRAWDA

        "Prawda, jakże święty to skarb!
        Poznawać jej wartość naucz nas Panie,
        Nadzieja próżna i przyjemność nikła,
        Co z innych źródeł płynie".

    Pieśń Rocznego Godła: Pieśni Brzasku Tysiąclecia, nr 238.

SB ’10,2-4; BS '10,2-3.

Wróć do Archiwum