NAPOLEON: MĄŻ PRZEZNACZENIA

Proroctwo Daniela 11:35-45

Część druga... kontynuacja z ostatniego Sztandaru Biblijnego

    JEDNYM z najbardziej szanowanych żydowskich poetów i filozofów był Christophe Martin Wieland. Napoleon dołożył starań, żeby spotkać się z nim, kiedy był w Niemczech. Mettenrich-Winneburg, austriacki konsul w Paryżu, we wrześniu 1806 wysłał list do hrabiego Standiona, austriackiego ministra spraw zagranicznych, stwierdzając: "Wszyscy Żydzi patrzą na Napoleona jako na swego Mesjasza".

    Napoleon był jedynym przywódcą rządowym, który dał Żydom równość wtedy, gdy większość narodów przetrzymywała ich w niewoli. On zniósł również specjalne podatki nałożone na Żydów w Niemczech i przyznał im, po raz pierwszy, równość obywatelską i polityczną. Kiedy we Francji pojawiła się silna opozycja, Napoleon trwał w podtrzymywaniu równości Żydów. Gdy Napoleon doszedł do władzy, uwolnił Żydów, ale nie z powodów politycznych, ponieważ we Francji żyło niewiele więcej niż 40 000 Żydów, mieszkających w różnych prowincjach. Alzacja była prowincją, w której mieszkała połowa populacji francuskich Żydów i w której byli oni najbardziej prześladowani. W Paryżu żyło około 1 000 Żydów. Byli wyłączeni z działalności handlowej, ze stanowisk rządowych oraz z nabywania posiadłości. Głównym orędownikiem nowego prawa, datowanego na 8 kwietnia 1802, które zajmowało się organizacją różnych wyznań, był Jean-Etienne Portalis, minister religii. Powiedział on: "Żydzi powinni wyznawać swą religię jako równi, podobnie jak wszystkie inne religie, mając pozwolenie naszego prawa". Chociaż wzbudziło to ogromny sprzeciw ze strony antysemitów, jeden z przywódców społeczności żydowskiej, Izaak Cert-Berr, przedstawił ministrowi Portalisowi specjalny plan, który zapewniłby integrację Żydów ze społeczeństwem francuskim. Plan przywieziono Napoleonowi, gdy obozował w Boulogne w 1805 roku. Zatwierdził go i poinstruował ministra Portalisa, żeby wprowadził go tak szybko, jak to możliwe. O ile to dotyczy Żydów, prawie nie można wątpić, że napoleońskie prawa regulujące życie społeczności francusko-żydowskich, były punktem zwrotnym w rozwoju ich współczesnego, wolnego społeczeństwa. Cert Berr przyczynił się do zniesienia podatku wymaganego od każdego Żyda chcącego spędzić dzień w Strasburgu. W1806 roku, po kampanii w Austerlitz, Napoleon zdecydowanie popierał powszechną wolność dla Żydów. Mimo wszystko, francuska gazeta Mercure de France, opublikowała napastliwy antysemicki artykuł stwierdzający, że Żydzi mogą mieć wolność we Francji, pod warunkiem, że wszyscy zostaną nawróceni i staną się katolikami. Silnej opozycji wobec planu Napoleona zamierzającego uczynić z francuskich Żydów równych obywateli, przewodzili Molé, Beugnot, Segur i Regnier. Napoleon powiedział wówczas: "To nie jest sposób na rozwiązanie żydowskiej kwestii. Nigdy nie zaakceptuję żadnych propozycji, które zmuszą Żydów do opuszczenia Francji, ponieważ dla mnie Żydzi są tacy sami, jak każdy inny obywatel w naszym kraju. Wypędzenie ich z kraju jest słabością, lecz zasymilowanie ich oznacza siłę".

    Dekret wydany 30 maja 1806 roku, wymagał zebrania specjalnego zespołu żydowskich przywódców i rabinów ze wszystkich departamentów Francji, w celu przedyskutowania wszystkich nierozstrzygniętych spraw, włączając odpowiedzi na pytania związane z oskarżeniami wysuwanymi przeciw Żydom przez antysemitów. 23 lipca 1806, kiedy wszyscy ci przedstawiciele spotkali się w Paryżu, Napoleon oświadczył: "Moim życzeniem jest uczynić Żydów równymi obywatelami we Francji i pogodzić ich religię z ich odpowiedzialnością, gdy staną się Francuzami oraz odpowiedzieć na wszystkie oskarżenia wysuwane przeciwko nim. Chcę, żeby wszyscy ludzie mieszkający we Francji byli równymi obywatelami i korzystali z naszych praw". Stu jedenastu przedstawicieli żydowskiej społeczności, reprezentujących wszystkie departamenty Francji i północnych Włoch, zebrało się w ratuszu. Napoleon poprosił o odpowiedź na oskarżenia przeciwko Żydom, tak aby mógł jasno zrozumieć ich pozycję. Spotkanie tak wielu Żydów z różnych części Francji oznaczało wznowienie działalności "Sanhedrynu", który rządził Izraelem przed czasami Jezusa Chrystusa.

MONARCHOWIE ŚWIATA SPRZECIWIAJĄ SIĘ UWOLNIENIU ŻYDÓW

    Sanhedryn był znaczącą siłą w Izraelu aż do 70 roku n.e., kiedy rzymski generał Tytus zniszczył Jerozolimę. Sanhedryn zastąpił monarchię w Izraelu w tamtych czasach i miał upoważnienie do rządzenia krajem. Oni interpretowali prawo i pełnili rolę sędziów w ważnych przypadkach. Po raz pierwszy od rozwiązania Sanhedrynu w Izraelu, on został ponownie zwołany przez wielkiego wyzwoliciela "Napoleona". Ponowne zwołanie Sanhedrynu skłoniło do historycznego porównania pomiędzy Napoleonem a starożytnymi bohaterami, wśród których był "wielki Cyrus". Cyrus, król Persji, był inicjatorem pierwszego powrotu Izraela. Car Rosji, Aleksander, gwałtownie sprzeciwiał się uwolnieniu Żydów i zachęcał ortodoksyjny kościół w Moskwie do ostrych protestów. On nazwał Napoleona "Antychrystem i wrogiem Boga", ponieważ uwolnił Żydów. Protestowała również Austria. Pruski kościół luterański był niezwykle wrogo nastawiony do decyzji Napoleona, a reakcja Włoch także była niekorzystna, lecz nie tak gwałtowna. Najbardziej jadowity atak na Sanhedryn przyszedł ze strony "Świętego Synodu" Moskwy, który wydał otwarty manifest przeciw Sanhedrynowi. Proklamacja datowana na grudzień 1806 stwierdza: "Aby spowodować upokorzenie kościoła, on (Napoleon) zwołał do Paryża żydowską synagogę, przywrócił godność rabinom i założył nowy Sanhedryn". Napoleon był zaniepokojony tymi protestami, w które włączyły się również niektóre wybitne osobistości we Francji. Dlatego po kampanii w Prusach i krótko po zwycięstwie w Jenie, 29 listopada 1806, przemówił w Poznaniu, gdzie przedstawił wyniki obrad Sanhedrynu, z których był bardzo zadowolony. Sanhedryn zebrał się ponownie 31 stycznia 1807 roku, na dwa miesiące, aby dostosować prawo, które zrównałoby żydowską religię z innymi. Specjalny dekret z 1806 roku uwolnił Żydów z ich izolacji. Judaizm oficjalnie stał się trzecią religią we Francji, a wprowadzona przez Napoleona metoda, w której rabini służą narodowi, obowiązuje nadal, stanowiąc podstawę w kontaktach rządu z żydowskim społeczeństwem. Wujek Napoleona, kardynał Fesh, był również zaangażowany w te protesty. On powiedział do Napoleona: "Pan chce nadejścia końca świata, przez pańskie Prawa, które dają Żydom taką równość, jaką mają katolicy. Czy pan wie, że Pismo Święte przepowiada, że koniec świata nastąpi wtedy, gdy Żydzi zostaną uznani, jako jeden naród?" Nawet marszałek Kellermann, wspierany przez pana Molé, zorganizował opozycję wobec napoleońskich praw w stosunku do Żydów i usilnie zabiegał o zakazanie Żydom zajmowania się handlem. Cesarz odpowiedział formalnie i stanowczo: "Powinniśmy sprzyjać Żydom, którzy wśród nas są jedynie bardzo nieliczną mniejszością. We wschodnich okręgach mamy wielu bardzo uczciwych i pracowitych Żydów". W wyniku ogromnego krytycyzmu, z którym spotkał się Napoleon ze strony tak sławnych osobistości jak Chateaubriand, kardynał Fesh, marszałek Kellermann, car Aleksander oraz liczni inni, poczuł się zmuszony do wprowadzenia Dekretu Ograniczającego. 17 marca 1808 roku ten Dekret ograniczył udzieloną Żydom wolność. Jego zamiarem było zmniejszenie krytyki do rozsądnego poziomu, a następnie, po pewnym czasie, stopniowe usuwanie restrykcji. 11 kwietnia 1808 Napoleon przyjął na audiencji szczególnych ludzi - pana Furtado i Maurice Levy'ego z Nancy, którzy chcieli wyrazić uczucia swych współbraci wobec Dekretu Ograniczającego. Zaraz po ich wysłuchaniu, rozkazał odwołanie Dekretu w 13 okręgach, włączając Le Midi, okręg południowozachodni oraz Les Vosges. W czerwcu tego samego roku w Livourne oraz w niższych Pirenejach także nakazano usunięcie Dekretu Ograniczającego. Zatem w ciągu trzech miesięcy obowiązywania tego dekretu, więcej niż połowa okręgów mogła przywrócić wolność obejmującą ich żydowskich obywateli. Ostatnią przystanią Dekretu była Alzacja. Ta prowincja jako ostatnia usunęła restrykcje. Tak więc do 1811 roku wszystkie restrykcje zostały usunięte i nic w politycznej ani obywatelskiej działalności nie odróżniało Żydów od nie-Żydów we Francji.

OPOZYCJA WOBEC REFORM

    Istnieje prawdziwa anegdota, która dowodzi życzliwości Napoleona wobec swoich grognardów (starej gwardii). Pewien młody żołnierz armii służył z wyjątkową odwagą. Pochodził z Alzacji. Cesarz zdecydował, że udekoruje go medalem przed oddziałem swoich żołnierzy. Cesarz powiedział: "Dawidzie Bloom, jest pan dzielnym żołnierzem. Pańskie miejsce w starej gwardii jest pewne". Następnie zdjął swój własny srebrny medal, który dumnie nosił i przypiął go do munduru żołnierza. Dawid Bloom odpowiedział: "Panie, ja pochodzę z Alzacji i nie mogę przyjąć tego odznaczenia, dokąd moja rodzina będzie poniżana przez francuskie prawa ograniczające jej równość i wolność". Napoleon był wyraźnie zmieszany i podobno powiedział: "Oni znowu mnie okłamali, ja natychmiast skoryguję te krzywdzące ograniczenia". W rezultacie ścisłej współpracy pomiędzy urzędnikami administracyjnymi a lokalnymi rabinami i przywódcami, Żydzi mogli opuścić getta, w których byli umieszczeni i jako wolni mogli uczestniczyć w życiu Francji. Żydzi mogli wstępować do uniwersytetów, wykonywać dowolne zawody i mogli pracować dla różnych rządowych agencji. Odtąd niczego im nie zakazywano. Cesarski Almanach z 1811 roku odnotował, że żydowska religia jest obecnie jedną z trzech religii akceptowanych przez francuski rząd. Wysiłki Napoleona w celu uwolnienia Żydów były skuteczne nie tylko we Francji, lecz także we wszystkich innych krajach zarządzanych przez Francję. Nowy Kodeks Cywilny stworzony przez Napoleona zapewniał wolność, braterstwo i równość wszystkim ludziom niezależnie od ich religii czy pozycji społecznej. W 1811 roku, dzięki wysiłkom Napoleona, Portugalia udzieliła Żydom pełnej wolności i pozwoliła na otwarcie ich synagog, które od ponad 200 lat były zamknięte. Okres rządów Napoleona przyniósł Żydom we Francji, Holandii, Niemczech i Włoszech, pierwsze oznaki nowoczesności. Przyniósł równość wobec prawa, zakończył ciemiężące podatki i egzekwowanie ograniczeń ze względu na zamieszkanie oraz dał im możliwość uczestnictwa w życiu publicznym i politycznym jako wolnym ludziom. W tych częściach Hiszpanii, do których nie sięgała francuska władza, nadal działała inkwizycja. Monarchowie ery postnapoleońskiej z trudnością uczyli się czegokolwiek i z trudnością zapominali poprzednie poglądy.

BS '11, 54-56; SB '11, 71-73.

Wróć do Archiwum