NATCHNIONE SŁOWO BOŻE

"Wszystko Pismo od Boga jest natchnione, i pożyteczne ku nauce, ku strofowaniu, ku naprawie, ku ćwiczeniu, które jest w sprawiedliwości" (2 Tym, 3:16)

    ŻYJEMY w czasie kiedy Biblia stalą się bardziej powszechna w rękach ludzi niż kiedykolwiek przedtem. Tylko w USA wprowadza się w ciągu roku miliony Biblii do obiegu. Bylibyśmy radzi oznajmić również, iż ona jest studiowana i stosuje się ją raczej do serc i życia ludzi więcej niż kiedykolwiek przedtem, lecz, niestety, nie tak się sprawa przedstawia. Żyjemy w czasie, gdy w jej Boskie natchnienie powszechniej się powątpiewa niż przed wiekami, Przed laty otwarci przeciwnicy Biblii byli częściej uważani za niewiernych, jak np. Paine, Voltaire, Ingersoll itd., lecz dziś jej najbardziej niebezpiecznych wrogów można znaleźć wśród tych, którzy pozornie udają jej przyjaciół, nie tylko w szeregach chrześcijaństwa, lecz również na stanowiskach profesorów największych jego uczelni i seminariów.

    Tak podstępny i zjadliwy jest atak na natchnienie Biblii, iż wiara całego chrześcijaństwa jest podważona do samych jej podstaw i coraz wyraźniej rysuje się .rozłam między tymi, którzy przyjmują Biblię za natchnione przez Boga Słowo a tymi, którzy odrzucają ją jako taką. Pośród uważających się dziś za chrześcijan, niewierzący w jej natchnienie zdają się stokrotnie przewyższać tych, którzy wierzą, że Bóg przez swego Ducha pobudził pisarzy Biblii do napisania tych myśli, które On objawił ich umysłom i to w takich słowach jakie On wybrał i skłonił ich do użycia.

    Rozpowszechniony pogląd o natchnieniu Biblii utrzymuje, że ona jest godna czci ze względu na jej wiek, ale nie dlatego, iż jest natchnionym, objawieniem Boga. Pogląd ten usiłuje kwestionować nie tylko natchnienie Księgi ksiąg, ale nawet jej rzetelność, jako zapisu historii. Cieszy nas, iż odnaleziono w ostatnich latach dalsze starożytne manuskrypty, jak zwoje z nad Morza Martwego i odkrycia archeologiczne, które wiele zdziałały dla potwierdzenia zapisów biblijnych i świadczenia o jej rzetelności.

WYPEŁNIONE PROROCTWA POŚWIADCZAJĄ RZETELNOSC BIBLII

    Rzetelność Biblii potwierdzają także dalsze wypełnianie się jej proroctw (szczegóły w książce pt. Biblia, str. 359-390), np., odnoszących się do Żydów. Wielkie proroctwo o "siedmiu [symbolicznych] czasach" pogan (3 Moj. 26; Łuk. 21:24) wypełniło się po 2520 (7 X 360) latach, od jesieni 607 r.p.n.e. do jesieni 1914 r.n.e., poświadczone wybuchem pierwszej (części) wojny światowej w 1914 roku. Również, jak przepowiedziano np, u Jer, 16:14-18; Rzym. 11:25, widzimy powrót Żydów do kraju rodzinnego i stopniowe odwracanie się od swego zaślepienia., ponieważ ich "dwójnasób" (Iz. 40:1, 2) niełaski zakończył się w 1878 roku.

    Jedną z podstępnych ferm ataku na Boskie natchnienie Biblii jest dowodzenie, że jej pisarze nie byli bardziej natchnieni niż Milion czy Szekspir; wypowiedzi pisarzy Biblii umieszcza się obok wypowiedzi Szekspira i porównania przeprowadza się na korzyść tego drugiego.. Pewien doktor teologii utrzymuje, iż "fakt, że człowiek otrzymuje ducha świętości i prawdy mocą Boskiej pociechy jest dowiedzione zarówno w pieśniach Wesley'a, co w Psalmach Dawida, i porównuje on natchnienie Lincolna w pisaniu Emancipation Proclamation z natchnieniem jednego z proroków Starego Testamentu i przeprowadza porównanie na korzyść Lincolna!

    Inni atakują słowne natchnienie Biblii. W swojej przemowie, w związku z przejęciem profesury w teologicznym seminarium jakiś czas temu, pewien wybitny kaznodzieja, jak krążą pogłoski, mówił o biblii, że jest otoczona "ludzkim utrudnieniem". Wśród tych "utrudnień" .on wymienia: "(1) Zabobonną cześć dla samej księgi; (2) Wiarę w słowne natchnienie Biblii". W tym samym związku on stwierdził, "boski autorytet nie zawiera się w słowach, ale w myślach".

BIBLIA SŁOWNIE NATCHNIONA

    Przeciw takiej teorii musimy bezwzględnie zaprotestować. Jeżeli nie możemy pokładać zaufania w natchnienie języka Biblii, pozbawieni jesteśmy zupełnie zapisanego Boskiego objawienia. Nawet wśród tych, którzy uznają, że słowa są natchnione istnieją bardzo sprzeczne zapatrywania i z łatwością możemy dostrzec, że jeśliby słownemu natchnieniu zaprzeczono i każdy tłumacz miał możność odgadywania, co Apostołowie i prorocy mieli na myśli, bez względu na słowa, jakich użyli, Słowo Boże szybko straciłoby sens.

    Weźmy jakikolwiek werset z Biblii a zrozumiemy jakimi to okaże się nonsensem. Na przykład w jednym z nich czytamy: "Dusza, która grzeszy, ta umrze" (Ezech. 18:4, 20); gdyby słowa te nie były natchnione, lecz tylko "pojęciem" nauczyciela, tłumacz mógłby zaprzeczyć, że słowo "grzeszy" uzmysłowiło prawidłowe pojęcie i twierdzić, że prorok nie wysłowi się zrozumiale, ale miał na myśli niegodziwego grzesznika, który popełnił kilka morderstw. Inny mógłby zaprzeczyć słowu "umrze" i utrzymywać, że prorok nie wypowiedział: się prawidłowo i zamiast tego powinien powiedzieć, będzie żyć w cierpieniu. Jeszcze inny wreszcie mógłby zakwestionować użycie słowa "dusza" i twierdzić, że prorok powinien, powiedzieć ciało, Zatem każdy czytelnik mógłby odtworzyć Biblię stosownie do swego własnego "pojęcia".

ORYGINALNE JĘZYKI NATCHNIONE

    Lecz nie bądźmy źle rozumiani: Ta Biblia, którą uważamy za słownie natchnioną nie jest żadnym z przekładów jakie posiadamy, gdyż wszystkie z nich są ludzkiego pochodzenia, a tłumacze i przepisywacze popełnili sporo błędów. Żaden też ze zrewidowanych oryginalnych tekstów nie jest natchniony w swej całości. Jedynie oryginalnym tekstom zapisanym przez świętych pisarzy przypisujemy pełne natchnienie słowne. Natomiast liczne błędy, które się zakradły nie oddziałują szkodliwie na Biblię, zazwyczaj tnie więcej niż oddychających dziesięciu ludzi mogłoby zanieczyścić powietrze na dobrze przewietrzonym Madison Square Garden w Nowym Yorku czy Royal Albert Hall w Londynie, Teraz mamy też naukę o biblijnym liczbowaniu (zobacz Biblia, str. 603-634), która umożliwia nam wykrywanie błędów i poprawne wybieranie między różnymi tłumaczeniami manuskryptów.

    Powinniśmy także zaznaczyć, iż natchnienie Biblii nie oznacza, że Bóg natchnął każdą myśl wyrażoną w wypowiedziach cytowanych w Biblii, jednak On słownie natchnął zapis jej oświadczeń. I tak, na przykład, Bóg nie natchnął kłamstwa szatana do Ewy i do Jezusa tak jak o tym opowiedziano w Biblii, ani wypowiedzi Sanhedrynu dotyczących Jezusa i Pawła, ani głupca, który rzeki w swym sercu, Nie ma Boga (Ps. 14:1) itd. jednak On natchnął świętych pisarzy zapisujących te zdania.

    Nie chcemy też, aby zrozumiano, że utrzymujemy, iż Bóg podyktował każde słowo Biblii jej pisarzom mechanicznie, nie zważając na ich indywidualność i styl pisania. Chociaż w niektórych wypadkach Boskie natchnienie pobudziło pisarzy, zwłaszcza w czasach Starego Testamentu (1 Piotra 1:10-12; 2 Piotra 1:21), do zapisania spraw, np. proroctwa, którego nie rozumieli, dochodzimy do wniosku, że w innych wypadkach, np. czterech ewangelii, napisali oni o rzeczach z którymi byli obeznani. W takich razach indywidualność stylu pisarzy jest bardziej widoczna.

RÓŻNORODNOŚĆ STYLU W BIBLII

    Rozmaitość stylu u biblijnych pisarzy może Być zilustrowana różnicą właściwości muzycznych instrumentów. Jak (różnorodna jest jakość muzyki wytworzonej na. rozmaitych fortepianach, skrzypcach, harfach itd., a jednak, ten sam specjalista muzyk grając na każdym z tych rożnych muzycznych instrumentów chociaż wydobywa te samie dźwięki, odmienne są jednak barwy dźwięku. Tak więc uwzględnianie przez Boga indywidualności różnych pisarzy Biblii jest widoczne w powszechnej rozmaitości ich stylów pisania. Ten sam instrument reagujący odmiennie w różnych czasach, np., w ciepłej, chłodnej, wilgotnej czy bezchmurnej pogodzie, ilustruje różnice u biblijnych pisarzy co się tyczy ich środowiska, i nastrojów. Różne stopnie rozwoju, które ujawniły się w ich pismach są pokazane w niektórych instrumentach ulepszających się przez ich używanie i związany z tym przeciąg czasu. Różnicy w stylu, spowodowanej treścią, odpowiada różnica dokonana w muzyce przez jej temat; a różnicy, spowodowanej odmianami literatury, odpowiada różnica pomiędzy różnymi rodzajami muzyki - klasyczna, popularna itd. Lecz nic z tego, chociaż dowodzi, iż Bóg respektował indywidualność pisarzy Biblii, nie obala faktu, że Bóg natchnął słowa, jak również myśli, pisarzy Biblii. Liczbowania biblijne dowodzą tego.

WIELU "OBRÓCIŁO .SIĘ KU BAŚNIOM"

    Biblia przepowiedziała, że w naszych, czasach będzie wielkie odpadanie od prawdziwej wiary i, skutkiem tego, od zaufania w Biblię jako natchnionej przez Boga, ponieważ "w ostateczne czasy odstaną niektórzy od wiary, słuchając duchów zwodzących i nauk diabelskich"; "albowiem przyjdzie czas, gdy zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich pożądliwości zgromadzą sobie sami nauczycieli, imając świerzbiące uszy, a odwrócą uszy od prawdy, a ku baśniom je obrócą" (1 Tym. 4:1; 2 Tym. 4:3, 4).

    I tak mamy wiele przez łudzi wymyślonych teorii przeciwstawiających się natchnionemu Słowu Boga, jak np. teoria ewolucji, która zaprzecza, że człowiek był stworzony doskonałym, "bardzo dobrym", na obraz Boga, że on popadł w grzech, który sprowadził na niego karę śmierci, i że dlatego on potrzebuje Zbawiciela. Zamiast tego zwolennicy teorii ewolucji wolą utrzymywać, że opis o Adamie i Ewie oraz ich upadku nie jest oparty na faktach, ale po prostu jest mitem, gdyż oni nigdy nie byli ludźmi, lub, że jeżeli kiedyś rzeczywiście istnieli, byli z bardzo niskiego rzędu, tylko jeden krok oddaleni od małpiej rodziny.

    Inną ludzką teoria przeciwstawiającą się natchnionemu Słowu Boga jest teoria, że zmarli rzeczywiście nie są umarłymi. Teoria ta podtrzymuje oryginalne kłamstwo szatana, "Żadnym sposobem śmiercią nie pomrzecie" (1 Moj. 3:4), wbrew Słowu Boga. "śmiercią umrzesz" (1 Moj. 2:17). Teoria, iż wieczne życie w mękach jest zapłatą za grzech, zaprzecza Boskiemu Słowu, że "zapłata za grzech jest śmierć; ale dar z łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym" (Rzym. 6:23). Teoria o duszy ludzkiej ź natury nieśmiertelnej i o tym, że Bóg sam nie może zniszczyć duszy stoi w sprzeczności z Boskim Słowem, że "dusza, która grzeszy, ta umrze" i że On "może i duszę i ciało zatracić w Gehennie" (Ezech. 18:4, 20; Mat. 10:28). Teoria, że nie ma powstania- od umarłych, ponieważ nikt nie umarł jest sprzeczna z wieloma cytatami Pisma Świętego na temat zmartwychwstania umarłych, którzy do czasu ich wzbudzenia przebywają we śnie śmierci, ale wyjdą z grobów gdy podczas swej wtórej obecności Jezus ich wywoła (Jan 5:28, 29). Gdyby nie było zmartwychwstania to "i ci poginęli, którzy zasnęli w Chrystusie" (1 Kor. 15:12-18). Teoria wiedzy chrześcijańskiej zaprzeczająca zbawieniu przez krew Chrystusa i potrzebie ceny okupu, teorie o reinkarnacji i wędrówce dusz - te i wiele innych przez ludzi wymyślonych teorii usiłują umieścić ludzką głupotę ponad mądrością Boga.

WEWNĘTRZNE DOWODY NATCHNIENIA BIBLII

    Najlepsze dowody natchnienia Pisma Świętego można znaleźć wewnątrz - w Boskim Planie Wieków, który to zarejestrował z tak wielką harmonią. Kłopot z wyższymi krytykami i ateistami zazwyczaj jest w tym, że oni nie widzą tych wewnętrznych dowodów, ale, przeciwnie, przyjęli bezsensowne i niedorzeczne teorie ciemnych wieków, które fałszywie przedstawiają prawdziwe nauki Biblii. Wiele ludzkich teorii i sprzecznych doktryn, znajdujących się w różnych sektach chrześcijaństwa, jedynie powiększa zamieszanie i powszechną dążność ku niewierze w natchnione Słowo Boga.

    To, że Apostoł Paweł zdecydowanie wierzył w natchnienie Pisma Świętego dowodzi jego oświadczenie, iż "Każde Pismo natchnione przez Boga, jest również pożyteczne ku nauce [doktrynie], ku strofowaniu, ku naprawie, ku ćwiczeniu, które jest w sprawiedliwości; aby człowiek Boży był doskonały, ku wszelkiej sprawie dobrej dostatecznie wyćwiczony" (2 Tym, 3:18, 17 - ASV).

    W KJV i wersji Biblii Gdańskiej słowo "jest" zostało dodane (w KJV jest to widoczne dzięki zaznaczeniu go kursywą), i tak czytamy, "Wszystko pismo od Boga jest natchnione". A zatem w. usiłowaniu wyjaśnienia myśli, autorzy przekładu Króla Jakuba i Biblii Gdańskiej popadli w błąd, ponieważ wszystko pismo {każde pismo) nie jest dane z natchnienia Bożego, np. pisma Platona, Dantego, Szekspira i inne. Ale wszelkie pismo dane z natchnienia Bożego, tj., "Każde Pismo [każda księga Pisma Świętego] natchnione przez Boga" (ASV), jest również pożyteczne ku nauce (doktrynie), ku strofowaniu (zbijaniu błędu), ku naprawie (dezaprobacie i odrzucaniu złych cech i postępowania), ku ćwiczeniu które jest w sprawiedliwości (ku wpajaniu właściwych cech i zasad postępowania).

    W zgodzie z tym oświadczeniem Apostoła Pawła dotyczącym natchnionych pism, mamy słowa Apostoła Piotra upewniające nas, że "nie z woli ludzkiej przyniesione jest niekiedy proroctwo, ale od Ducha Świętego pędzeni będąc mówili święci Boży ludzie" (2 Piotra 1:21).

NAUKI PISMA ŚWIĘTEGO SĄ POŻYTECZNE

    Jakże prawdziwe są słowa Apostoła Pawła, iż nauki tej cudownej księgi są pożyteczne! Jakaż inna księga kiedykolwiek tak napełniła nas nadziejami i radościami wiecznymi oraz nowością życia w celu jego osiągnięcia? Jakaż inna księga kiedykolwiek dowiodła swej wartości wobec tak wielkiej liczby doktryn, strofowań, napraw i ćwiczeń w sprawiedliwości? - Żadna. Wartość wszystkich innych ksiąg jest proporcjonalna do ich wierności naukom tej Księgi ksiąg. To, co jest prawdziwe o nauczycielach, jest prawdziwe także o książkach napisanych przez nauczycieli: "Jeśli nie chcą, niechże mówią według słowa tego, w którym nie masz żadnej zorzy" (Iz. 8:20).

    Nie tylko żaden człowiek Boży nie może być "doskonały i ku wszelkiej sprawie dobrej dostatecznie wyćwiczony" bez pomocy, Biblii, ale nawet wielu światowych łudzi przyznało, że żadne ludzkie wykształcenie nie jest zupełne bez znacznej znajomości tej cudownej Księgi. Lud Pański, który wzrasta w łasce i znajomości, codziennie jest bardziej przekonany o swej potrzebie instrukcji wypływających z tej Księgi, niezależnie od tego przez jakich złotoustych mówców i podręczniki wyjaśniające pisma, objaśnienie może nadejść.

    Zatem, jako wierni chrześcijanie, doświadczmy wszystkich rzeczy Słowem Bożym i trzymajmy się silnie tylko tego, co w ten sposób sprawdzone dowodzi, iż jest dobre i prawdziwe (1 Tes. 5:21). Ufajmy Panu z całego naszego serca i nie opierajmy się na naszym własnym rozumie. Jeśli we wszystkich naszych drogach będziemy Go uznawali, On będzie kierował naszymi ścieżkami (Przyp. 3:5, 6). Wyzbądźmy się wszelkich teorii ludzkich, które stoją w sprzeczności z czystymi doktrynami Świętego Słowa Bożego; "miejmy w obrzydliwości złe; imając się dobrego" (Rzym. 12:9).

TP ’89,185-188; BS '87,18.

Wróć do Archiwum