"GDY POŚCICIE"

"Gdy pościcie, nie bądźcie smętnej twarzy, jako obłudnicy" (Mat. 6:16).

    NASZ Pan Jezus, jak zacytowany werset pokazuje, sądził, że Jego naśladowcy będą pościć od czasu do czasu (porównaj Mar. 2:18-20). W naszej książce zatytułowanej Codzienna Niebiańska Manna i Pomoce do Nabożnych Rozmyślań (którą każdy z naszych czytelników powinien mieć i używać jako swej codziennej duchowej pomocy oraz kierownictwa) w tekście na 26. stycznia czytamy: "Post jest szczególnie godny polecenia ludowi Pańskiemu wtedy, kiedy czasami odczuwa brak uduchowienia i jest wystawiony na srogie pokusy ze strony świata, ciała i diabła"; że "większości chrześcijan mógłby pomóc sporadyczny post - okresowa bardzo prosta dieta lub zupełne powstrzymanie się od pokarmu". Jest jednak dodana przestroga: "Ale poszczenie, by być widzianym, by wyróżniać się wśród ludzi albo uważać to za oznakę pobożności, byłoby istotnie szkodliwe i prowadziłoby do duchowej pychy i hipokryzji, które daleko przewyższyłyby korzyści wypływające z postu jako skutku samoograniczenia."

    Niektórzy mają tak słaby charakter i w tak godny politowania sposób okazują brak samokontroli i wytrwałości, że są niewolnikami apetytu. Łatwo ulegają oni pokusom grzesznego zaspokajania czy też nadmiernego pobłażania swoim apetytom pod różnymi względami. Dla takich myśl o samozaparciu, czy umiarkowaniu, jest więcej lub mniej niepociągająca, a nawet odpychająca. Oni wolą raczej "jeść i pić, i być dobrej myśli" (Łuk. 12:19; Izaj. 22:13; 1 Kor. 15:32), aniżeli odmawiać sobie pokarmu i szkodliwych napojów nawet na jeden dzień! I cóż z tego, że jedzą pokarmy i piją napoje, które nie są dla nich dobre, lub co z tego, że jedzą zbyt dużo, nawet dobrego pokarmu - byle tylko im smakował? I cóż z tego, że oni gwałcą fizycznie, umysłowo i duchowo dane przez Boga prawa dobrego zdrowia - byle tylko przyjemnie spędzać czas?

    Wielu jest tak pochłoniętych staraniem się o pieniądze oraz stan społeczny i odpowiednio tak zaniedbuje właściwą troskę o swoje fizyczne ciała, że tracą zdrowie, aby zdobyć bogactwa, a następnie tracą swe bogactwo, żeby odzyskać zdrowie. Oto historia życia wielu - i jaki marny jest ich los. Jakże niepotrzebnie oni doznają wielu utrapień, jakie sprowadzają na siebie przez swoją własną głupotę!

    "Nie błądźcie; Bóg się nie da z siebie naśmiewać; albowiem cobykolwiek siał człowiek [między innymi przez jedzenie niewłaściwych pokarmów lub przejadanie się], to też żąć będzie. Bo kto sieje ciału swemu, z ciała żąć będzie skażenie; ale kto sieje duchowi, z ducha żąć będzie żywot wieczny. A dobrze czyniąc nie słabiejmy; albowiem czasu swojego żąć będziemy nie ustawając (Gal. 6:7-9).

    Wiele cielesnych dolegliwości, występujących w naszej współczesnej cywilizacji, zawdzięczamy takiemu "sianiu ciału". Życie wielu ludzi pozostaje pod panowaniem cielesnych pragnień, cielesnych apetytów. To obejmuje, między innymi, przejadanie się, spożywanie szkodliwych pokarmów, i jadanie czasami podczas choroby, kiedy czynienie tego jest nierozsądne. Nawet nie obdarzone zdolnością rozumowania niższe zwierzęta, dzięki otrzymanemu od Boga instynktowi, nie przyjmują pokarmu, gdy są chore. Człowiek od wieków gwałcił to naturalne prawo dobrego zdrowia aż w jego pojęciu stało się ono nienaturalnym.

    Wielu ludzi dzisiaj wzdraga się na myśl o poszczeniu kiedykolwiek lub też z jakiejkolwiek przyczyny. Czasami oni mają niewielki apetyt lub nie mają go wcale, jednakże ulegają nęcącym zapachom i smakom pożywienia. A nawet jedzą pomimo, że myśl o jedzeniu nie jest nęcąca i napawa ich wstrętem. Strach, przyzwyczajenie, zła rada i namawianie przyjaciół, którzy mają dobre intencje, często przezwyciężają naturalne pragnienia powstrzymania się od pokarmów w stosownych okazjach. Wielu błędnie myśli, że trzeba jadać regularnie dwa lub trzy razy dziennie, aby podtrzymać siły i żywotność, i że poszczenie nawet przez jeden dzień lub dwa związane jest z wyczerpaniem sił i żywotności człowieka.

WŁAŚCIWY POST MOŻE POMÓC W ZWALCZANIU NIEKTÓRYCH DOLEGLIWOŚCI

    Właściwy post jest prawdopodobnie najskuteczniejszym sposobem zwalczania wielu cielesnych dolegliwości. Tam, gdzie zawodziły wszystkie inne wypróbowane sposoby, post raz po raz osiągał cel. Lekarze często dostrzegali ogólne polepszenie zdrowia u osoby poszczącej. Wielu lekarzy zaleca post pacjentom dotkniętym zastojem i zapaleniem różnych części ciała - w przeziębieniach, zapaleniu zatok, zapaleniu migdałków, zapaleniu oskrzeli, dolegliwościach sercowych, dolegliwościach skóry, w otyłości, reumatyzmie, dnie i innych.

    Zazwyczaj najszybszym i najlepszym sposobem na oczyszczenie ciała z pewnych toksyn i zanieczyszczeń lub złagodzenie przeziębienia czy grypy jest post i picie dużych ilości wody - 3 do 3,5 l dziennie. Także wartość okresowego postu - zupełnego powstrzymania się przez jeden dzień lub dłużej od spożywania jakiegokolwiek rodzaju pokarmów - aby pomóc w powstrzymaniu choroby, nie powinna być przeoczona. Poszczenie jest nie tylko naturalnym sposobem uwolnienia ciała od wielu dolegliwości, ale także środkiem zapobiegawczym, odwracającym albo chroniącym przed różnymi chorobami. Ono służy jako środek oczyszczający, wzmacniający ciało, pod warunkiem picia dużych ilości wody destylowanej, wody źródlanej lub innych płynów oraz dobrego wydalania przed i w czasie postu.

    Jednak nie mamy mylić poszczenia z głodem. Niektórzy przyznają, że bardzo opadli z sił, a nawet w kilku przypadkach, wskutek przedłużającego się poszczenia bardzo osłabli, co było równoznaczne z zagłodzeniem. Bernard Macfadden w swej książce Fasting for Health, mówi: "Poszczenie zaczyna się od opuszczenia pierwszego posiłku, a kończy się powrotem naturalnego głodu. Głód, przeciwnie, rozpoczyna się tylko powrotem naturalnego głodu i kończy się śmiercią. Podczas gdy pierwszy jest korzystny i leczniczy, drugi jest szkodliwy i ostatecznie zabójczy dla ciała. Nikt nigdy nie zalecał głodu, ale niech powtórzę, że właściwe zastosowanie postu jest jedną z najskuteczniejszych metod leczenia, jakie posiadamy".

    Wiele chorób swoje nazwy zawdzięcza tym miejscom w ciele, gdzie występują zastój i zapalenie - zapalenie zatok, zapalenie migdałków, zapalenie krtani, zapalenie gardła, bronchit, zapalenie płuc, zapalenie mięśnia sercowego, miażdżyca, zapalenie wątroby, zapalenie nerek, nieżyt żołądka, zapalenie wyrostka robaczkowego, zapalenie okrężnicy, biegunka, lumbago, rwa kulszowa, zapalenie nerwu, zapalenie torebki stawowej, itd. Te choroby, oraz wiele innych, mogą być ograniczone do zwykłych okresów zastoju i zapalenia, i wszystkie mogą być leczone pomyślnie przez zastosowanie na pewien czas postu, przy prawidłowym wydalaniu, łagodząc w ten sposób zastój i dając możliwość ustąpienia chorobie. Weźmy zwykłe przeziębienie jako ilustrację.

ZWYKŁE PRZEZIĘBIENIE

    Olbrzymie ilości pieniędzy, czasu i wysiłku zużyto próbując odkryć jaki rodzaj wirusa czy drobnoustroju wywołuje zwykłe przeziębienie. Wiele zachwalanych specyfików, leków, szczepionek i "zastrzyków" wynaleziono jako lekarstwa czy środki zapobiegawcze na przeziębienia, ale większość z nich zwykle czyni więcej szkody aniżeli pożytku. Lekarze bardzo często doradzają odpoczynek w łóżku i picie płynów w dużych ilościach. Przeziębienie działa jako zawór bezpieczeństwa dla układu krwionośnego i układu limfatycznego, uwalniając je od przeciążenia, które w innym przypadku mogłoby dalej narastać i później prawdopodobnie wywołać poważne wewnętrzne dolegliwości.

    Jak już wykazano, wiele chorób jest wynikiem gromadzenia się toksyn wewnątrz organizmu. Ciało stale dąży do utrzymania równowagi w zdrowiu, a ta równowaga bywa zakłócana, gdy gromadzi się nadmiar zanieczyszczeń. Kiedy ciało usiłuje przywrócić prawidłową równowagę, to wywołuje jakąś chorobę, jak np. przeziębienie, zwykłą gorączkę, wysypkę skórną, biegunkę czy wymioty. Ponieważ te lub inne mało ważne
choroby zwykle służą jako zawory bezpieczeństwa natury, jest niewskazane (chyba, że w bardzo wyjątkowych przypadkach) zupełne ich stłumienie. (Nie można zaprzeczyć, oczywiście, że istnieją pewne dolegliwości, które pogorszyłyby się bez zastosowania tych cudów medycyny, jakimi są penicylina i sulfaguanidyna).

    Poszczenie natomiast pomaga naturze w wydalaniu toksyn i w wielu chorobach przynosi szybką ulgę. Ono powstrzymuje przed spożywaniem pokarmu, a w konsekwencji produkcję dalszych toksyn, i daje organizmowi człowieka lepszą możliwość wyzdrowienia. Siła witalna, która w przeciwnym razie byłaby użyta do trawienia i przyswajania pokarmu, jest w ten sposób wyzwolona do wykorzystania w usuwaniu istniejących toksyn i w procesie powracania do zdrowia.

    To Bóg zaplanował ten naturalny sposób uwalniania cielesnego organizmu od pewnych dolegliwości, którym posługują się, jak możemy zauważyć, niższe zwierzęta, gdy są chore. Poszczenie, mądrze stosowane, daje zdumiewające rezultaty, a z powodu jego udowodnionej skuteczności powinno być potraktowane z szacunkiem.

JAK ROZPOCZĄĆ POST

    Zazwyczaj najlepiej jest rozpocząć postem tylko jedno lub dwudniowym, możliwie w odstępach około dwóch tygodni, po których mogą być podjęte stopniowo dłuższe posty. Posty krótkotrwałe mogą być powzięte bezpiecznie przez tych, którzy mają dobre zdrowie. Ale dla niektórych (bardzo sędziwych, słabych, ze złośliwą anemią, neurastenią lub poważnymi organicznymi chorobami, tych z dużą niedowagą lub zajmujących się bardzo męczącą fizyczną działalnością, rosnących dzieci lub kogoś na kogo poszczenie mogłoby źle podziałać), bardziej wskazany może być bardzo krótki post lub oczyszczająca dieta. Poszczenie w poważnych chorobach lub na długi czas nie powinno być podejmowane, chyba że pod kierunkiem doświadczonego lekarza, raczej kogoś kto dobrze zna się na prawidłowym odżywianiu. W miarę możliwości powinno się zaglądać do książek i artykułów różnych czasopism na temat poszczenia napisanych przez fachowców.

    Na ogół każdy człowiek może określić czas trwania swojego postu na podstawie wieku, fizycznej wytrzymałości, warunków, wymogów codziennej pracy i innych zajęć, rodzaju występujących dolegliwości, psychicznego nastawienia, surowych warunków atmosferycznych itd. Ponieważ niektórzy w czasie postu będą chcieli lub będą musieli czynnie angażować się w swojej stałej pracy lub w innych czynnościach, dobrą rzeczą byłoby, ogólnie mówiąc, przynajmniej odprężyć się i odpoczywać więcej niż zwykle. Przez takie postępowanie organizm będzie miał do dyspozycji więcej życiowej siły (energii) w celu oczyszczenia się.

    Pierwszy dzień lub dwa dni postu są zwykle najtrudniejsze, ponieważ nie jest łatwo przezwyciężyć nawyk łaknienia. Często nie jest to prawdziwy głód, lecz tylko powierzchowny, wywołany nawykiem jedzenia, regularnie, z zegarkiem w ręce bez względu na to czy pokarm jest potrzebny, czy nie. Można nabrać siły woli, samokontroli i wytrwałości do przeciwstawienia się temu zwykłemu pragnieniu jedzenia, lecz po jednym lub dwóch dniach postu, ono zazwyczaj ustaje.

    Niekiedy w czasie postu mogą być odczuwane jakieś inne drobne dolegliwości. Taka sytuacja zdarza się szczególnie u tych, którzy mają dużą ilość toksyn do usunięcia. Jeśli tacy z początku doznają bólu głowy powinni wypić więcej wody aby spłukać zastoiny. Może wytworzyć się także rozrośnięta warstwa na języku i gorzki smak w ustach. To jest zachęcający objaw wydalania. W zależności od stopnia zatrucia organizmu język może pozostać grubo obłożony na dłuższy czas, i być może trzeba będzie przerwać post, zanim zacznie działać oczyszczająco. Możliwe, że w tym wypadku roztropniej będzie powtórzyć post kilka tygodni później aż dolegliwość stopniowo zniknie zupełnie. Bez względu na to czy post jest stosowany tylko kilka dni, tydzień, czy dziesięć dni, powinien być przerwany stopniowo, może tylko jakimś owocem lub sokami warzywnymi, albo surową kapustą i sałatką z marchwi (co działa jak miotła na oczyszczenie jelit).

    Właściwy post poprawia ogólne zdrowie człowieka. Narządy wydzielania mogą być po okresie postu w lepszej formie. Serce odnosi korzyść, narząd trawienny ma dobrze zasłużony i korzystny odpoczynek, mózg jest rozjaśniony (myślenie jest zazwyczaj bystrzejsze), krew jest oczyszczona - narządy na ogół są zdrowsze. Powtórzony post, nawet tylko na dzień lub dwa, może spowodować wielkie polepszenie stanu zdrowia u człowieka. Wbrew opinii wielu, post (jeżeli nie jest zbyt długi lub zbyt męczący) nie osłabia znacznie sił człowieka. Gdy tylko ustaje początkowy nawyk łaknienia pokarmu i człowiek przyzwyczaja się do postu, efektem bywa często uczucie lekkości, świeżej energii i duchowej czujności.

POST W CZASACH BIBLIJNYCH

    Chrześcijanin przede wszystkim powinien zwracać uwagę na duchową wartość jaką można uzyskać dzięki poszczeniu. W czasach biblijnych post był znany jako pomoc w zaostrzaniu duchowej wrażliwości i wprowadzaniu w pobożny nastrój. Silne charaktery są przedstawione w Biblii jako uniżające się i utrzymujące w karności swe apetyty przez post i modlitwę. Zwróćmy uwagę, na przykład, na Mojżesza (2 Moj. 34:28), Dawida (2 Sam. 12:16), Eliasza (1 Król. 19:8), Jozafata (2 Kron. 20:3), Ezdrasza (Ezd. 8:21), Nehemiasza (Neh. 1:4), Esterę (Est. 4:16), Daniela (Dan. 9:3), prorokinię Annę (Łuk. 2:37), Korneliusza (Dz.Ap. 10:30) i Pawła (Dz.Ap. 27:33-36; 2 Kor. 11:27). Sam Jezus przed przystąpieniem do swej służby, po chrzcie, bezpośrednio udał się na pustynię na medytację i pościł tam przez czterdzieści dni i nocy (Mat. 4:1,2). Nasz Pan powiedział, że gdy odejdzie Jego naśladowcy będą również pościć (Mat. 9:15; Mar. 2:20; Łuk. 5:35) - poszczenie rozpoczęło się już w pierwotnym Kościele (Dz.Ap. 13:2,3; 14:23; 1 Kor. 7:5; 2 Kor. 6:4,5).

    Post pomaga nam lepiej zbliżyć się do Boga w modlitwie i łączności duchowej z Nim. Przyczynia się on do dobrego samopoczucia, lepszego widzenia, bystrzejszego umysłu, bardziej sprężystego chodu -lepszego zdrowia w naszych ciałach, które poświęciliśmy Panu i o które powinniśmy dbać należycie w tym celu, aby Mu służyć jak najskuteczniej (Rzym. 12:1,2; 1 Kor. 6:19,20). Post pomaga też uczynić nasze charaktery silniejszymi przez dyscyplinę wewnętrzną oraz nacechowane pokorą odmawianie sobie pokarmu. On rozwija samokontrolę i czyni nas (w sile Pańskiej) władcami samych siebie. Pomaga nam trzeźwo myśleć i zbadać siebie dokładnie.

    Przeto w rozważaniu przez nas niniejszego przedmiotu dotyczącego poszczenia nie odchodzimy od spraw duchowych, aby poruszać sprawy ziemskie, ale przeciwnie, wskazujemy na ważny związek między opanowywaniem cielesnego apetytu a wynikającym z niego polepszeniem się nie tylko fizycznego, ale szczególnie duchowego zdrowia. Pamiętajmy, w procesie naszego wiernego poświęcenia się Bogu, że właściwa piecza i użytek z naszych ciał w Jego służbie jest częścią szafarstwa, jakie Bóg nam powierzył, i o tym, że "tegoć więc szukają przy szafarzach, aby każdy znaleziony był wiernym" (1 Kor. 4:2).

SB ’93,68-70; BS '89,83.

Wróć do Archiwum