"MENE, MENE, TEKEL, UPHARSIN"
PROROCTWO DANIELA 5 „Ponieważ każdy uczynek i każdą rzecz tajną czy dobrą, czy złą, Bóg na sąd przywiedzie” – KAZNODZIEJA SALOMONOWY 12:14
Prawo zapłaty działa. Dobre myśli, dobre słowa, dobre czyny – wcześniej czy później – z pewnością przyniosą dobre rezultaty. Złe myśli, złe słowa, złe czyny, na pewno – wcześniej czy później – spowodują złe skutki. To Boskie prawo działające w świecie, nagradzające dobre i złe czyny, zachowuje w wyjątkowych przypadkach, działa obecnie jedynie wśród Żydów oraz wśród chrześcijan. Dzieje się tak dlatego, że tylko Żydzi i prawdziwi chrześcijanie weszli w przymierze pokrewieństwa z Bogiem. Prawdziwe jest oświadczenie Apostoła – „Świat w złym położony jest”; „Bóg świata tego zaślepił umysły tych, którzy nie wierzą”. Jeszcze nie nadszedł czas obiecany w proroctwach: „Kiedy się otworzą oczy ślepych, a uszy głuchych otworzone będą” (Izaj. 35:5). Niemniej jednak, w ogólny sposób Bóg zachowuje nadzór nad sprawami świata; powstrzymując zło przed osiągnięciem takiego zasięgu, który byłby nienaprawialny oraz powstrzymując przed wyrządzeniem rzeczywistej szkody tym, którzy znajdują się w przymierzu pokrewieństwa z Nim – Żydom i chrześcijanom.
Sodoma i Gomora, Niniwa, Nabuchodonozor oraz nasza obecna lekcja, mówi o wyjątkach od tej Boskiej zasady postępowania jedynie z ludem Jego przymierza. W naszej lekcji upadek królestwa Balsazara był nie tylko sądem nad nim, lecz częścią wielkiego typu upadku antytypicznego Babilonu z rąk antytypicznego Cyrusa.
Król Babilonii, czując się bezpiecznie wewnątrz wielkich murów swej stolicy, mających wysokość ok. 100 m [wg Herodota – przyp. tłum.], bawił się ze swymi generałami i arystokracją. Aby odnowić pamięć o swych wielkich zwycięstwach z przeszłości, przyniósł na tę okazję złote naczynia zrabowane ze świątyni Salomona, tryumfując nad Żydami i, jak powszechnie przypuszczano, nad Jehową, Bogiem Żydów.
W samym środku bankietu dygnitarzy ogarnęło przerażenie, gdy dostrzeżono ludzką rękę piszącą na ścianie sali bankietowej ogniste litery, „Mene, Mene, Tekel, Upharsin.” Mędrcy i astrolodzy nie byli w stanie odczytać pisma ani dać jego wykładni. Przypomniano sobie o Danielu i posłano po niego. On nie tylko odczytał pismo, lecz także wyjaśnił jego znaczenie. Tajemnica leży widocznie w sposobie zapisania liter, co wskazuje, że były to znaki chaldejskie. Prorok Daniel odmówił przyjęcia nagród i zaszczytów proponowanych za interpretację. On powiedział królowi otwarcie, że pismo znaczyło, iż król „został zważony na wadze i okazał się nieodpowiedni”. Królestwo Babilonii, tak bardzo niedbałe o interesy ludu, rzeczywiście uwsteczniło się od swego poprzedniego stanu. Innemu narodowi – Medo-Persom – udzielono próby. Potem Grekom dano uniwersalne imperium; jeszcze później Rzymianom; a ostatecznie Bóg dozwolił na to, co zostało określone „Świętym Cesarstwem Rzymskim”, czyli panowaniem Chrystusa. Każdemu z nich okazało się nieudolne – niezdolne do sprowadzenia na świat błogosławieństwa, o którym Bóg oświadcza, że ostatecznie będzie obfitować, kiedy prawdziwe panowanie Mesjasza zostanie zainaugurowane, a błogosławienie i podniesienie ludzkości stanie się „pożądaniem wszystkich narodów”.
DZIEŁO KAŻDEGO CZŁOWIEKA ZOSTANIE WYPRÓBOWANE
Powiedzieliśmy, że Żydzi i chrześcijanie, z powodu ich przymierza pokrewieństwa z Bogiem, są obecnie na próbie – są sądzeni. To było powtórzenie oświadczenia Boga wobec Żydów. Ich potknięcia są karane w taki sposób, w jaki nie były karane błędy innych, niebędących w przymierzu pokrewieństwa z Bogiem, lecz ich kary i chłosty są zamierzone, by ostatecznie otrzymali z nich błogosławieństwa. Gdyby nie prześladowania, które przyszły na Żydów, oni nie byliby dzisiaj oddzielnym i odrębnym narodem, jak Bóg zaplanował i jako naród nie byliby gotowi na przyjęcie i uczestniczenie jako pierwsi w chwalebnych błogosławieństwach Mesjańskiego Królestwa. Proporcjonalnie do tego, jak zachowują posłuszeństwo wobec Przymierza Mojżeszowego i ufność w Boskie obietnice, oni będą przygotowani na spełnienie tych wielkich obietnic, które wciąż są ich własnością – ziemskich obietnic restytucji itd. – Dz. Ap. 3:19-23; Izaj. 35.
NOWE NIEBO I ZIEMIA
Choć Boskie obietnice dla Żydów dotyczą ziemskiej części Królestwa i jego błogosławieństw, to Jego obietnice dla Kościoła były duchowe, niebiańskie. Oni odpowiedzieli na Boskie zaproszenie w Wieku Ewangelii: „Zgromadźcie Mi świętych Moich”, powiedział Pan, „którzy ze Mną uczynili przymierze przez ofiarę” (Ps. 50:5). To przymierze ofiarowania ziemskich rzeczy zostało nagrodzone niebiańskimi rzeczami. Proporcjonalnie do tego, jak byli wierni swemu przymierzu ofiary, byli duchowo orzeźwiani, wzmacniani w woli i w sile Jego mocy oraz wzbogacani w Bogu w wierze i uczynkach. Tym bogactwom łaski oraz ducha, których pełne osiągnięcie nastąpiło w pierwszym zmartwychwstaniu, często towarzyszyło ubóstwo i smutki ziemskiego rodzaju. Duchowe rzeczy miały być osiągnięte jedynie przez tych, którzy poświęcili ziemskie rzeczy. Zwróćmy uwagę na słowa Mistrza: „Wszyscy, którzy chcą pobożnie żyć w Chrystusie Jezusie, prześladowani będą”; „Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota” – 2 Tym. 3:12; Obj. 2:10.
WSZYSCY ZBIERAJĄ TO, CO SIEJĄ
Podczas tysiącletniego Mesjańskiego panowania sprawiedliwości, świat będzie wzięty pod uwagę i przyprowadzony na sąd, na swą próbę i ostateczny wyrok. Lecz to będzie sprawiedliwa próba lub wyrok, dająca całej ludzkości rzetelną próbę pod względem lojalności wobec Boga. Skutek tej sposobności, czyli próby do wiecznego życia lub wiecznej śmierci, pojawił się jako rezultat wielkiego dzieła odkupienia dokonanego na Kalwarii. Wolą Boga jest, „aby wszyscy byli zbawieni i do znajomości Prawdy przyszli” (1 Tym. 2:4). W tej wspaniałej epoce szatan będzie związany, a okowy grzechu i śmierci ciążące obecnie nad ludzkością, zostaną zerwane i wszystkim będzie udzielona pełna sposobność powrotu do błogosławionych warunków i łask z jakich korzystał ojciec Adam w swej doskonałości – lecz po odrzuceniu tej łaski zostaną zniszczeni i to bez możliwości zadośćuczynienia, we wtórej śmierci.
Chociaż ten przyszły czas rzeczywiście będzie okresem próby do wiecznego życia lub wiecznej śmierci dla świata, to nie powinniśmy zapominać, że każdy dobry i każdy zły czyn dokonany obecnie, będzie miał wpływ na przyszłość. Każdy dobry czyn, każda dobra myśl, każde dobre słowo ma podnoszący i dobroczynny wpływ na charakter; a każde złe słowo, myśl i czyn ma szkodliwy wpływ na charakter. Każda uprzejmość uczyniona jednemu z chrześcijan znajdujących się w przymierzu z Panem, zostanie nagrodzona. Każdy zły czyn, popełniony wobec jednego z najmniejszych Pana, z pewnością zostanie ukarany. Świat ludzkości gromadzi obecnie pomoce lub przeszkody w odniesieniu do swych interesów związanych z wiecznością. Honorowi, prawi ludzie, nawet jeśli nie stają się chrześcijanami lub świętymi, proporcjonalnie będą mieć lepszą pozycję w czasie przyszłej próby. Ludzie pozbawieni honoru będą w przyszłości proporcjonalnie bardziej zdegradowani i będą potrzebować odpowiednio więcej karania, aby podnieść się z grzechu, degradacji i śmierci, przy pomocy Zbawiciela i uwielbionego Kościoła – 1 Kor. 6:2.
BS’13, 85-87; Sz.B.’13, 85-87