Różnorodność działań Ducha
"Różne są sprawy, ale tenże Bóg, który sprawuje wszystko we wszystkich" - (1 Kor. 12:6).
OBECNIE, jak zawsze, istnieje różnorodność działań Ducha Świętego.
Duch Święty jest świętą lub Boską mocą, mocą Boga, gdziekolwiek i przez kogokolwiek jest używana. Jest także usposobieniem Boga - w Nim samym, w Jezusie Chrystusie, w świętych, aniołach i ludzkości.
Duch Święty jako potężna niewidzialna moc objawia się na różne sposoby. Działała, na przykład, w twórczym dziele Boga (1 Moj. 1:2). Bóg jest istotą duchową, potężną i niewidzialną dla wzroku ludzkiego (Jan 4:24). Aniołowie także są potężnymi, niewidzialnymi istotami, które zaznaczają swą obecność poprzez swoje dzieła i swoje działania. Jedynym sposobem, w jaki istoty duchowe mogą stać się widzialne dla ludzi jest dokonanie cudu. Istota duchowa, jeśli ma się ukazać ludzkiemu wzrokowi, musi przyjąć materialne ciało.
W wiekach poprzedzających Wiek Ewangelii, czy też Wiek Kościoła, istoty anielskie ukazywały się przy różnych okazjach pobożnym kobietom i mężczyznom, aby przekazać im posłannictwo od Boga. W początkowych okresach Kościoła Chrześcijańskiego, za dni Apostołów, również miały miejsce przypadki ukazywania się aniołów ludowi Bożemu (Jan 20:11-13; Dz.Ap. 12:5-11). Po śmierci Apostołów, kiedy Kościół został ugruntowany, ukazywanie się aniołów ustało, osiągnąwszy swój zamierzony cel. Przypadki objawień i ukazywania się aniołów doświadczane od tamtej pory były fałszywymi przedstawieniami, oszustwami, odwodzącymi wielu od objawionej prawdy Pisma Świętego.
OBJAWIONE SŁOWO JEST WYSTARCZAJĄCE
W czasie, gdy natchniony kanon Pisma Świętego, Biblia, był prawie gotowy, Apostoł Paweł polecił Kościołowi czujność na tym punkcie, stwierdzając, iż Słowo Boże jest wystarczające "aby człowiek Boży był doskonały, ku wszelkiej sprawie dobrej dostatecznie wyćwiczony ['wyposażony' - w angielskim przekładzie KJV] ' oraz ostrzegając, iż "w ostateczne czasy odstaną niektórzy od wiary, słuchając duchów zwodzących i nauk diabelskich" (2 Tym. 3:17; 1 Tym.4:l).
Apostoł opisuje w swoim oświadczeniu zupełną wystarczalność spisanego Słowa mówiąc: "Wszystko Pismo od Boga jest natchnione, i pożyteczne ku nauce, ku strofowaniu, ku naprawie, ku ćwiczeniu, które jest w sprawiedliwości" (2 Tym. 3:16). Nie ma potrzeby dalszych objawień.
Paweł dalej napisał: "choćbyśmy i my, albo Anioł z nieba opowiadał wam Ewangelię mimo tę, którąśmy wam opowiadali, niech będzie przeklęty" (Gal. 1:8).
Złe duchy, upadli aniołowie, posiadają pewną moc ukazywania się, którą pierwotnie otrzymali od Boga, lecz której źle używają. Wielu ludzi jest zwodzonych przez tych złych aniołów, myśląc, iż doznają objawień od Pana, gdyż ci nieposłuszni aniołowie często przemawiają w imieniu Pana, przeobrażając się w aniołów światłości - jak proroczo ostrzegał Apostoł (2 Kor. 11:13-15).
Angażowanie się w jakiekolwiek z tych objawień, w szeptanie do uszu, czy też wrażenia oddziałujące na umysł, jest naprawdę bardzo niebezpieczne. Każde takie wrażenie umysłowe powinno być sprawdzane za pomocą Słowa Bożego, napisanego dla naszej informacji. Wszystko, co nie sprosta temu rozstrzygającemu testowi, powinno zostać natychmiast odrzucone.
Dzisiejsze złudzenia na ten temat są bardzo subtelne; zwiedzeni apostołowie upadłych istot duchowych przemieniają się w apostołów światłości. Niemniej jednak Duch Boży zawsze działa w zupełnej harmonii z Jego spisanym Słowem.
DZIAŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO PRZED PIĘĆDZIESIĄTNICĄ
Każda doskonała istota stworzona na obraz i podobieństwo Boga posiada Ducha Świętego. Adam przed upadkiem posiadał Ducha Świętego - święty umysł, lub usposobienie, został wszczepiony przez Stwórcę w serce tego doskonałego człowieka.
Starożytni prorocy mieli Ducha Świętego i czasami znajdowali się pod bezpośrednim działaniem tego Ducha, czy też mocy Bożej, który sprawiał, że pisali lub wypowiadali słowa, których często sami nie rozumieli (1 Piotra 1:10-12). Oni mieli Boski święty umysł w tym znaczeniu, iż starali się czynić świętą wolę Bożą; lecz działanie mocy Bożej na nich, gdy otrzymywali posłannictwo od Boga, było mechaniczne.
Kiedy porównujemy działanie Ducha w stosunku do i na Proroków przed Chrystusem, z jego działaniem w Apostołach podczas służby naszego Pana, stwierdzamy, iż niektóre z tych samych rzeczy były czynione przez starożytnych Proroków.
W niektórych przypadkach zmarli byli ożywiani (2 Król. 4:32-35); trąd został uleczony przez Elizeusza (2 Król. 5:1-19); bańka wdowy została napełniona oliwą przez Eliasza (1 Król. 17:1,8-16)- we wszystkich tych przypadkach cuda były dokonywane w Boskim imieniu, przez Ducha Świętego, lub moc, Boga.
Kiedy nasz Pan Jezus był na ziemi, moc, której udzielał swoim uczniom była miarą jego własnego Ducha. Po zmartwychwstaniu tchnął w nich Ducha i powiedział: "Weźmijcie Ducha Świętego" (Jan 20:22). Uczniowie otrzymali już wcześniej wstępne pomazanie Duchem świętym (Mat. 10:1; Łuk. 10:19). Oprócz tego mieli teraz otrzymać go w szczególny sposób, po tym jak Jezus wstąpił do nieba, aby stawić się przed obliczem Boga za nimi (Żyd. 9:24). Jednak ten przypadek nie powinien być mylony z działaniem Ducha świętego w dniu Pięćdziesiątnicy.
OBJAWIENIE SIĘ DUCHA ŚWIĘTEGO W DNIU PIĘĆDZIESIĄTNICY
Otrzymanie Ducha Świętego podczas wylania w dniu Pięćdziesiątnicy było czymś zupełnie nowym i różnym od wszystkich wcześniejszych objawień Boskiej mocy. Duch święty, który zstąpił na Kościół w tym czasie pochodził od Ojca. Ojciec bezpośrednio uznał uczniów za swoich synów (Jan 1:12).
Pan Jezus był rzeczywiście Pośrednikiem w udzielaniu tego błogosławieństwa, lecz oświadczył, iż ono pochodzi od Ojca (Dz. Ap. 2:32,33). Wcześniej powiedział im, by zostali w Jerozolimie do czasu udzielenia im Mocy z Góry, dotąd, aż otrzymają "obietnicę Ojca mego" (Łuk. 24:49). Niektóre z zewnętrznych przejawów Ducha Świętego w tamtym czasie i późniejsze rezultaty tego - na przykład cuda uzdrowień - były takie same, jak wtedy, kiedy sam Jezus przekazywał im świętą moc podczas swej misji. [Co ciekawe, jeden z przejawów, mówienie językami (Dz. Ap. 2:1-12; 10:44-46; 19:1-7), był zjawiskiem nowym. Nie ma zapisów biblijnych o tym, by ktokolwiek mówił językami podczas misji Naszego Pana; nawet Jego uczniowie, choć obdarzeni darem uzdrawiania i wyganiania złych duchów (Mat. 10:1,8), nie mówili językami - aż do Pięćdziesiątnicy.]
Przejaw Ducha świętego może oznaczać jedną rzecz w pewnym czasie, a co innego w innym czasie. W przypadku proroków hebrajskich, zewnętrzne objawianie się Ducha było dawane po to, by naród żydowski mógł dostrzec, a przez to baczniej zważać na posłannictwo. Wydaje się, że taki sam cel był wówczas, kiedy nasz Pan rozesłał uczniów - dwunastu i siedemdziesięciu (Mat. 10:1-8; Łuk. 10:1,17): aby Jego posłannictwo odnośnie bliskości Królestwa było niesione po całej Ziemi Świętej w celu obudzenia ludzi na tę okoliczność, iż przyszedł Mesjasz.
Po Pięćdziesiątnicy posłannictwem uczniów było ogłaszanie, że ten sam Jezus, którego Żydzi ukrzyżowali, powstał z umarłych. Z wielką mocą świadczyli o tym fakcie.
Duch święty działał też w innym celu - by wykazać Żydom ich winę i przyprowadzić ich do Chrystusa. Ten sam Duch Święty będzie również działał w przyszłości, kiedy to zostanie wylany dla wszelkiego ciała (Joel 2:28; Obj. 22:1,2,17). Jego działanie zostanie zamanifestowane oświeceniem umysłu, pomocą i pouczeniami oraz stopniowym uzdrawianiem narodów - pod względem umysłowym, moralnym, fizycznym i religijnym.
DUCH ŚWIĘTY I KLASA KOŚCIOŁA
Szczególne działanie Ducha Świętego podczas Wieku Ewangelii na klasę Kościoła różniło się od wszelkich innych. Polegało ono na spładzaniu do nowej natury - Boskiej (2 Piotra 1:4) - któremu towarzyszyło nadprzyrodzone, niebiańskie oświecenie serca i umysłu, umożliwiające jednostce pojmowanie prawd duchowych i widzenie, jak nigdy przedtem, głębokich rzeczy Bożych.
W Ew. Jana 7:39 czytamy: "albowiem jeszcze nie był dany Duch Święty, przeto że jeszcze Jezus nie był uwielbiony." Ojciec nie mógł dać nikomu tego Ducha synostwa, dopóki Jezus nie został ukrzyżowany, wzbudzony z umarłych i nie wstąpił do nieba, by przeznaczyć swą ofiarniczą zasługę dla tych, którzy mieli się stać Kościołem -innymi słowy, dopóki nie złożył swej zasługi w ręce Boga i nie została ona przeznaczona na przypisanie na korzyść tej klasy; gdyż nikt nie mógł otrzymać Ducha synostwa inaczej, jak tylko przez Zbawiciela, naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Podczas wieku Ewangelii Maluczkie Stadko (Łuk. 12:32) - Ciało Chrystusa - miało błogosławiony przywilej otrzymania w ten sposób Ducha, stania się synami Bożymi na poziomie duchowym. Wszyscy z tej klasy, którzy trwali wiernie w swoim przymierzu z Panem, przy zmartwychwstaniu rodzili się jako istoty duchowe w Boskiej naturze (Jan 3:8; 2 Piotra 1:4). Nigdy wcześniej nie było takiej oferty, i nigdy nie zostanie ona powtórzona. Klasa ta - która, jak wierzymy na podstawie biblijnych i chronologicznych dowodów, jest już skompletowana - otrzymała szczególne pouczenia i kierownictwo Ojca przez Chrystusa do wysokiego stanowiska, do którego została powołana.
CUDOWNE DARY NIEAKTUALNE
Uczniowie Chrystusa nie otrzymują już, jak to było za czasów Apostołów, cudownych darów Ducha. Dary takie nie są już potrzebne. Zostały zesłane jedynie w trakcie usługiwania Jezusa, potem dwunastu Apostołów, jak pokazaliśmy wcześniej. Kiedy umarli Apostołowie i ci, którym przekazali te "dary" Ducha, cudowne dary ustały (1 Kor. 13:8-13), jak pokazuje historia Kościoła (zobacz naszą broszurkę "Dar języków" pokazaną wyżej).
Prawdziwi uczniowie Chrystusa mają owoce Ducha, które pozostały, mające wieczną wartość, a w ten sposób są ważniejsze, niż przemijające dary. Te owoce chrześcijańskiego charakteru mają być rozwijane przez wierne badanie Słowa, modlitwę i bolesny wysiłek, dzień po dniu, w życiu poświęconym woli Bożej.
Różne owoce Ducha wzrastają w miarę, jak czynimy postęp na chrześcijańskiej drodze. Takie owoce są najbardziej pożądane. Są one wymienione przez Apostołów Pawła i Piotra za pomocą nieco innej frazeologii.
Święty Paweł określa te owoce jako "miłość, wesele, pokój, nieskwapliwość, dobrotliwość, dobroć, wiarę, cichość, wstrzemięźliwość [lub samokontrolę]" (Gal. 5:22, 23; komentarz w nawiasie nasz).
Apostoł Piotr wylicza je jako wiarę, hart ducha (przetłumaczony jako "cnota"), umiejętność, samokontrolę, cierpliwość, pobożność, braterską miłość i miłość bezinteresowną - szeroko pojętą, ogólną miłość, obejmującą wszystkich ludzi, nawet naszych wrogów (2 Piotra 1:5-7). Jeśli przynosimy te owoce w obfitości, jak pisze św. Piotr, nigdy nie upadniemy, lecz otrzymamy hojne wejście do Królestwa Chrystusa, (w. 11).
STOPNIE PRZEJAWIANIA DUCHA
Przy rozważaniu owoców Ducha Świętego podanych w Słowie Bożym możemy przyjąć, iż one wszystkie są w pełni rozwinięte w każdej istocie będącej w charakterze podobizną Boga oraz sprawdzonej i wypróbowanej; różnica rozwoju charakteru na różnych poziomach życia nie leży w rodzaju, lecz w stopniu, i zgodnie z indywidualnymi możliwościami.
Rodzaj ludzki w znacznym stopniu utracił obraz i podobieństwo Boże z powodu degradacji pod klątwą (Rzym. 8:20). Wszyscy zostaliśmy w ten sposób dotknięci. W konsekwencji, cielesnemu człowiekowi brak tych cech, które posiadał ojciec Adam. Dopóki jesteśmy w niedoskonałym stanie, nie możemy przejawiać owoców charakteru rozwiniętego w sposób doskonały; nasze ciało przeszkadza działaniu nowego umysłu i serca. Grzech tak skaził ludzki mózg, że on nie chce posłusznie reagować na działanie znajdującego się w nim nowego umysłu. Z tego powodu musi być dostarczona szata sprawiedliwości Chrystusa, aby pokryć nasze wady.
RÓŻNIĄCE SIĘ STOPNIE CHWAŁY
Rozważając restytucję świata w mającym nadejść Królestwie Chrystusa widzimy, że Bóg przeznaczył ten okres w celu pouczania rodzaju ludzkiego i przyprowadzenia go z powrotem do doskonałości umysłowej i moralnej.
To ponowne przywrócenie wszystkim posłusznym członkom rodzaju ludzkiego obrazu Boga będzie oznaczało, że oni również staną się synami Bożymi. Rozwiną wszystkie owoce i łaski Ducha Świętego, które w obecnym wieku wiary rozwijają chrześcijanie. Różnica w stopniu rozwoju będzie prawdopodobnie wynikiem faktu, iż my rozwijamy swoje charaktery teraz, pod rządami grzechu i cierpienia - a w nadchodzącym Wieku takie warunki nie będą panowały.
ILUSTRACJA
Aby zilustrować te rozmaite różnice rozważmy drogie kamienie. Niech szmaragd przedstawia doskonałość ludzką, topaz doskonałość anielską, a diament doskonałość Boską. Wszystkie one są drogocenne, wszystkie są piękne. Każdy jest doskonały na swym poziomie, ale ich poziomy są różne. Diament jest najtwardszy, najbardziej lśniący i odbija najwięcej światła. Tak jest z Boską naturą.
Pan obiecał, że wierne Maluczkie Stadko (Łuk. 12:32) osiągnie najwyższy poziom życia - chwałę i cześć, które przychodzą wraz z nieśmiertelnością, chwalebnym przymiotem natury, odpornym na śmierć, życiem samym w sobie (Rzym. 2:1-11; Jan 5:26). Dlatego oni będą przejawiać wszystkie chwalebne przymioty doskonałego charakteru w wyższym stopniu, niż którakolwiek z różnych klas Boskich stworzeń.
Lecz wszyscy synowie Boży, na jakimkolwiek poziomie, będą mieli Bożego Świętego Ducha. Prawdę powiedziawszy, tylko ci, którzy będą go posiadali będą mieli pozwolenie, aby dalej żyć po końcowej próbie, mającej nastąpić po Tysiącleciu (Obj. 20:7-9; Ps. 24:3-6). Niebiański Ojciec zdecydował, iż będzie miał chwalebny wszechświat na całą wieczność. Z każdego zamieszkanego miejsca rozbrzmiewać będą pieśni chwały, przyjmowane i powtarzane przez każde miłujące, lojalne serce w każdej części niezmierzonych posiadłości Jehowy (Obj. 5:13).
Duch święty w klasie restytucyjnej
W Królestwie będą dwa specjalne zarządzenia, nie/miernie pomocne przy wylaniu Ducha Świętego na klasę restytucyjną, ... : [1] odsłonięcie Prawdy, Słowa Bożego, oraz [2] wspierające opatrzności. Przyjrzymy się pokrótce Tysiącletnim aspektom każdej z tych dwóch rzeczy, najpierw odnośnym aspektom Słowa Bożego, Prawdy. To Słowo najpierw zostanie podane Żydom przez Godnych, którzy otrzymają je od Chrystusa; ono ich uzdrowi, jak jest napisane: "Posyła słowo swe, i uzdrawia ich" (Ps. 107:20); lecz ono nie ograniczy się tylko do nich, gdyż rozszerzy się i będzie obfitować we wszystkich narodach, jak czytamy: "I pójdzie wiele ludzi, mówiąc: ... wstąpmy ... do domu Boga Jakubowego, a będzie nas uczył dróg swoich ... albowiem z Syjonu [Chrystusa i Kościoła] wyjdzie zakon, a słowo Pańskie z Jeruzalemu" (Godni, Iz. 2:3). Wszyscy, którzy błądzili w tym życiu zostaną wtedy nauczeni Prawdy, w celu pełnego oświecenia, według obietnicy : "I usłyszą dnia onego [umysłowo] głusi słowa ksiąg, a z mroku [mieszaniny prawdy i błędu] i z ciemności [zupełnego błędu] oczy [umysłowo] ślepych patrzeć będą ... I staną się rozumnymi błądzący duchem [którzy zboczyli w błąd i złe postępowanie], a szemracze [pod jarzmem klątwy] nauczą się umiejętności" ([Iz.] 29: 18,24). Prawda stanie się jasna dla wszystkich ludzi, aby mogli zrozumieć doskonałość Boskiej mądrości, mocy, sprawiedliwości i miłości (40:5). Chrystus, jako Święte Boskie Ramię stanie się zrozumiały dla umysłowych oczu wszystkich narodów i każdy będzie jasno widział zbawienie Pańskie (52:10). O: tak, Prawda będzie wówczas głęboka jak morze i szeroka na cały świat (11:9). Zacznie się jak strumyk, od małej ilości, lecz ciągle będzie się zwiększać, aż stanie się szeroką i głęboką rzeką, będzie liśćmi drzewa życia, służącymi jako lekarstwo i uleczy z klątwy (Ezech. 47:1-12; Obj. 22:1-3). Wtedy wypełni się ta część obietnicy, która nie wypełniła się w tym życiu, ponieważ ogół rodzaju ludzkiego umierał nieoświecony (Jan 1:9), gdyż Bóg postanowił, by ci wszyscy zostali zbawieni z przekleństwa Adamowego i przyszli do dokładnej znajomości Prawdy (1 Tym. 2:4-6). W ten sposób Słowo, przez swój oświecający, ożywiający i uzdrawiający; wpływ stanie się środkiem oferującym Ducha Świętego wszystkim, a udzielającym go odpowiednio do stopnia ich reakcji. - Fragment z " Chrystus - Duch - Przymierza", tom 15 serii Epifanicznych Wykładów Pisma świętego s. 548, 549.
SB ’01,42-45; BS '00,42-45.