"ODŁĄCZCIE SIĘ OD NARODÓW TEJ ZIEMI"
Ezdrasza rozdział 10 werset 11
Ktoś dobrze powiedział: "Chrześcijanin na świecie jest jak okręt na oceanie. Okręt tak długo jest na nim bezpieczny, jak długo ocean nie jest wewnątrz okrętu." Jedna z największych trudności obecnego chrześcijaństwa polega na tym, że dopuszcza się do niego obcych, "narody tej ziemi", i uznaje za chrześcijan. To przynosi szkodę nie tylko chrześcijanom przez obniżanie poziomu ich życia (ponieważ przeciętna o nim stanowi), lecz także szkodzi "obcym" przez to, że liczni z nich wierzą w swoje całkowite bezpieczeństwo, bez potrzeby nawrócenia się, gdyż zewnętrznie zasługują na szacunek i często, być może, uczestniczą w nabożeństwach.
Lud Boży jest świętym narodem, odłączonym od wszystkich innych na służbę Bogu. Jego wiara, duch, nadzieje i dążenia różnią się od tych, jakie ma człowiek naturalny. Te dwie klasy tak różnią się od siebie, iż każdy wysiłek nawiązania między nimi łączności stałby się dla nich bolesny i zgubny. Ten związek byłby szczególnie niekorzystny dla ludu Bożego. Dla dobra obu klas wzajemne rozdzielenie jest konieczne.
Codzienna Niebiańska Manna na 3 sierpnia.
SB ’03,7; BS ’03,7.