Tajemnica Pana

Kto jej dostępuje ?

    JAKIE TO UCZUCIE być jednym z tych, którym wielki Stworzyciel powierza swe tajemnice? I jakie niezwykłe i budzące respekt poczucie przywileju dochodzi do świadomości tego, komu udzielono pewnego - chociaż, być może niewielkiego - wglądu w zamierzenia Boga?

    To, że mogliśmy się znaleźć wśród stosunkowo niewielkiej liczby tych, którzy znaleźli łaskę w oczach Boga i stali się Jego przyjaciółmi, nie jest powodem do dumy, lecz raczej pokornej wdzięczności. Jesteśmy w dobrym towarzystwie.

    * Noe był sprawiedliwym człowiekiem, który znalazł łaskę w oczach Pańskich" (1 Moj. 6:8,9). Jemu Bóg powierzył swój zamiar zniszczenia zepsutego społeczeństwa tamtych dni.

    * Abraham także uwierzył Bogu "i przyczytano [przypisano, KJV] mu to ku sprawiedliwości" (Jak. 2:23). Izali ja zataję przed Abrahamem, co mam uczynić? Ponieważ Abraham pewnie rozmnożony będzie w lud wielki i możny, a w nim będą błogosławione wszystkie narody ziemi" (1 Moj. 18:17,18).

    * Amos stwierdził ogólną prawdę, kiedy powiedział: "Zaiste nic nie czyni panujący Pan, chyba żeby objawił tajemnicę swoją sługom swoim, prorokom" (Amosa 3:7). Wszyscy prorocy wyraźnie oznajmiali, że to, co zapisują, jest Słowem Boga.

    * Pan Jezus powiedział swoim uczniom: "Warn dano wiedzieć tajemnicę królestwa Bożego; ale tym, którzy są obcymi, wszystko się podaje w podobieństwach." "Wypowiem skryte rzeczy od założenia świata" (Mar. 4:11; Mat. 13:35).

POUFNE INFORMACJE

    W światowej administracji, ze względów bezpieczeństwa, pewne informacje są niedostępne dla tych znajdujących się poza wyznaczoną grupą osób. Niektóre rządy uchwaliły ustawodawstwo dotyczące tajemnic urzędowych, traktując jako przestępstwo kryminalne ujawnienie informacji przez personel służby bezpieczeństwa i służb tajnych na temat ich pracy. Grupy nacisku są zawsze aktywne w domaganiu się otwartej dyskusji o wszystkich sprawach państwowych, i, nieuchronnie, pewne poufne informacje, pomimo tajności, zostają podane do ogólnej wiadomości.

Technika informacji

    Zachowanie jakiejś sprawy w ukryciu jest naprawdę trudne - a raczej niemożliwe - w dzisiejszym świecie. Pomimo działania tajnych służb departamentów ochrony porządku publicznego, biur śledczych i tajnej policji, wszelkiego rodzaju dane są w bezkrytyczny sposób wysyłane z jednego krańca ziemi na drugi "informacyjną autostradą", zalewając społeczeństwo doniesieniami serwisów informacyjnych, propagandą, fałszywymi informacjami, pogłoskami, plotkami, błahostkami i rozmaitymi faktami. Ten zdumiewająco wielki kanał informacyjny jest niemożliwy do nadzorowania.

INFORMACJE JAWNE

    Utrzymywanie w ścisłej tajemnicy zamiarów Boga dotyczących planety Ziemi, nigdy nie było Jego intencją. Jak zauważyliśmy, chociaż z powodu grzechu pierwotny synowski związek człowieka ze swoim Stwórcą został utracony, niemniej jednak, Bóg w swym wielkim miłosierdziu uznał dobre intencje tych, którzy Go szukają i oni są nagradzani. Bóg ma do nich zaufanie.

    Przekazywane tajemnice, wskazówki, nadzieje i obietnice nie są "tajne" czy ograniczane przez jakieś Boskie prawodawstwo, zamierzone w celu utrzymania w ciemności ogromnej większości ludzkiej rodziny. Jednak informacje, które pozornie są tak szeroko dostępne, w pewien sposób są chronione przed oczami i uszami niegodnych. Nasz Pan dziękował Ojcu, że święte rzeczy zostały ukryte przed tymi, którzy (w ich własnej ocenie) byli "mądrymi i roztropnymi", lecz objawione "niemowlętom" (Mat. 11:25). Pan często posługiwał się przypowieściami i niejasnymi wypowiedziami, których zadaniem było przeszkodzenie tym, którzy wykazywali jedynie ciekawość, w otrzymaniu niezasłużonych przywilejów, lecz powiedział: "wam - moim uczniom - dano wiedzieć."

Mądrość z wysokości

    Dawid mówi nam, że "Tajemnica PAŃSKA objawiona jest tym, którzy się Go boją, a przymierze swoje oznajmuje im" (Ps. 25:14). Hebrajskie słowo przetłumaczone tutaj na "bać się", brzmi yare i znaczy pełną respektu cześć, która uznaje Boską wielkość i zabiega o uśmiech Jego aprobaty. Okazuje się, że cześć jest kluczem, który otwiera ukryte sprawy i bez tego klucza nikt nie może ich zrozumieć.

Ogólne wiadomości

    Słowo Pana, które zostało posłane do proroków starożytności, nie służyło ich własnemu samolubnemu pocieszeniu, lecz było zamierzone jako skarbnica mądrości dla wiernych wszystkich czasów. Ono tak ich inspirowało, że posłannictwo przenosiło się z pokolenia na pokolenie, a jego usilnym dążeniem było przywrócenie ludzkości do harmonii z jej Stworzycielem. Osiągnięcie tego celu należy jeszcze do przyszłości, lecz ci "wtajemniczeni", dzięki tej mądrości mogą śledzić postęp Boskiego programu do wspaniałego punktu kulminacyjnego i z Apostołem Pawłem naprawdę możemy powiedzieć: "Teraz bliższe nas jest zbawienie, aniżeli kiedyśmy uwierzyli" (Rzym. 13:11).

PRZYJACIELE JEZUSA

    Podróżujących do Emaus nasz Pan niewątpliwie uważał za swoich przyjaciół. Kilka dni przed tą pamiętną konwersacją, Jezus w zażyły sposób zwrócił się do swoich Apostołów, uświadamiając im ich szczególny związek z Nim: "Nie będę was dłużej nazywał sługami, ponieważ sługa nie wie, co czyni jego Pan, lecz nazwałem was przyjaciółmi, ponieważ wszystko co usłyszałem od Ojca, oznajmiłem wam" (Jana 15:15, Weymouth). Rozstając się z nimi, Jezus polecił swoim uczniom: Idąc na wszystek świat, każcie Ewangelię wszystkiemu stworzeniu" (Mar. 16:15).

    Od tego czasu posłannictwo zbawienia rozchodziło się po całym świecie - pieszo, na koniu, pod żaglami. Wczesne formy handlu przekazywały go, wiatry wiejące w żagle go przenosiły, żołnierze (mimowolnie) zabierali go do odległych zakątków imperium. Królowie opowiadali się za nim, a zwykli ludzie chętnie go przyjmowali. Gdziekolwiek znaleziono serce, które prawdziwie czciło Pana Boga Niebios, Jego tajemnice były mu przekazywane i zachowywane w sercu.

Wszelka rada Boża

    Ewangeliści, ci posłannicy dobrych wieści, umieścili w swoich pismach zapis o przyjściu Jezusa; apostołowie pisali pouczające listy do nowo tworzonych zborów, a one dodane do wcześniejszych objawień udzielonych przez proroków, prezentowały Boski program ratowania umierającego świata i jego przywrócenie do rajskiej doskonałości we właściwym czasie.

    Wielu straciło życie dla sprawy Ewangelii. Ofiarnicza służba Pana Jezusa była wzorem dla Jego naśladowców. Apostoł Paweł, którego pochodzenie, wykształcenie i logiczny umysł dały Ewangelii przekonywającą siłę, zarówno wobec Żydów jak i pogan, doznawał biczowania, uwięzienia, morskich katastrof, niebezpieczeństw różnego rodzaju, głodu i pragnienia, bólu i znużenia dla dobra tej służby. Jego odwaga była niezwykła. "Albowiem nie chroniłem się, żebym wam nie miał oznajmić wszelkiej rady Bożej", powiedział Apostoł i to było napędową siłą jego życia (Dz.Ap. 20:27). Zrozumienie przez niego tajemnic Pana było tak głębokie, że jego służba sprawiła, iż Boskie Słowo jest otwartą księgą dla wielu.

Wydawcy

    "Pan dał słowo swe, i tych, którzy pociechy zwiastowali, zastęp wielki mówiących" (Ps. 68:12). O, jakże to jest prawdziwe! Wielkim kosztem ludzkiego życia, Biblie zalewają świat i są udostępniane wszystkim, którzy dążą do zrozumienia Boskich tajemnic Jego wielkiego planu przywrócenia życia i pokoju cierpiącej ludzkości.

    Lecz chociaż miliony wglądają w biblijne strony, stosunkowo niewielu zrozumiało jej tajemnice. Tak jak naród izraelski jako całość zabijał swoich proroków, kamienował Boskich posłanników i odrzucił Mesjasza, tak samo jest z chrześcijaństwem - ogromna większość tych, którzy nazywają się chrześcijanami, wciąż jest w ciemności. "Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; a mało ich jest, którzy ją znajdują" (Mat. 7:14).

Głoszenie Ewangelii realizuje Boski cel

    Nie było przepowiedziane, że cały świat odpowie na poselstwo, lecz zostało dane świadectwo w celu zebrania wiernego ludu ze wszystkich narodów, całkowicie lojalnego ciała wierzących, którzy poniekąd stali się dziećmi Abrahama z powodu swej wiary. Chrystus jest obiecanym "nasieniem" Abrahama, a ci, którzy należą do Chrystusa, dzielą z Nim radosną perspektywę niesienia błogosławieństw wszystkim rodzinom ziemi (Mat. 24:14; Gal. 3:8,16,29).

CZY ŚWIAT MA JESZCZE SZANSĘ?

    To wszystko mówi Ew. Jana 3:16,17: "Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. Bo nie posłał Bóg Syna swego na świat, aby sądził świat, ale aby świat był zbawiony przezeń."

    Chociaż świat w ogólności jak dotąd nie uwierzył, oni uwierzą. Bóg tak chce (1 Tym. 2:4). Nikt nie będzie zbawiony przez nieświadomość, jak Pismo Święte oświadcza: "Lud mój wygładzony będzie dla nieumiejętności [braku wiedzy, KJV]" (Oz. 4:6). Jezus modlił się do Ojca, mówiąc: "A to jest żywot wieczny, aby cię poznali samego prawdziwego Boga, i któregoś posłał, Jezusa Chrystusa" (Jana 17:3).

    Życie wieczne! Jak to może być? Jak może być inaczej? Chrystus oddał swoje życie na okup za wszystkich, zapłacił karę za grzech człowieka i w sprawiedliwości Bóg na pewno uwolni potępiony świat spod wyroku śmierci i udzieli im pełnej sposobności poznania jedynego prawdziwego Boga. To dlatego Chrystus powraca, sprowadzając "czasy odświeżenia" (Dz.Ap. 3:19-21, KJV). To dlatego Bóg wyznaczył dzień, w którym Chrystus będzie sądził świat w sprawiedliwości (Dz.Ap. 17:31). Dlatego wierni tak długo modlą się "Przyjdź królestwo twoje; bądź wola twoja jako w niebie, tak i na ziemi" (Mat. 6:10).

Znajomość PANA

    Bóg obiecał, że w tym dniu "Ziemia będzie napełniona znajomością PAŃSKA tak jako morze wodami napełnione jest" (Iz. 11:9) i że "mię oni wszyscy poznają, od najmniejszego z nich aż do największego z nich" (Jer. 31:34).

    Lecz ktoś może zapytać, ponieważ posłannictwo zbawienia w Chrystusie dotychczas zapada przeważnie w głuche uszy, jak możemy mieć realną nadzieję, że przyszła perspektywa będzie choć trochę lepsza? Ponieważ wierzymy Jego Słowu! Czy Chrystus umarł, aby zbawić jedynie niewielką część potomstwa Adama? Czy ogromną większość z nich On spisał jako wiecznie straconych? Nie! On umarł za wszystkich, a filozofia i logika okupowej ofiary Pana Jezusa jest fascynującym studium (1 Jana 2:2).

    Jak jest w naszych czasach, tak było zawsze: drogi teraźniejszego świata wydają się bardziej atrakcyjne dla większości mężczyzn i kobiet niż życie oddane pobożności i czystości serca. Jest jednak ukryte niezaspokojenie, uczucie niezadowolenia, brak spełnienia. Niewypowiedziane pytanie: "Czy to jest wszystko...?" zdradza ich instynktowną potrzebę, poczucie niepełności i osamotnienia. Pewien trudno uchwytny błąd w postępowaniu przeszkodził całej ludzkości i przerwał jej łączność ze Źródłem wszelkiej szczęśliwości i życia. Nieliczni uświadamiają sobie, że grzech jest tą przyczyną i nawet najszlachetniejsi i najbardziej inteligentni z niewierzących mają trudności w pogodzeniu się z faktem, że czas życiowej nauki, osiągnięć i rozwoju idzie w zapomnienie, kiedy śmierć zabiera swoją ofiarę. Jest to dla nich żal i zagadka.

    Jakże oni się uradują z obudzenia do nowego życia kiedy wszyscy, którzy znajdują się w grobach, usłyszą głos Syna Bożego i wyjdą (Jana 5:28,29)! Przerwane więzi zostaną naprawione, błędne przekonania usunięte, a tajemnice Pana będą wyjaśniane ożywionej ludzkości, gdy On wpisze swoje prawo w ich serca, odradzając w każdym człowieku obraz i podobieństwo Boga, który ich stworzył (Iz. 28:17; Jer. 31:33; 1 Moj. 1:26).

SPRAWIEDLIWY RZĄD CHRYSTUSA

    Będzie wprowadzony gruntowny program edukacyjny pod kierownictwem Boskich wskazówek na "świętej drodze", które sprawią, że nikt nie będzie niedoinformowany. Chociaż prorok Izajasz ujmuje to w poetyckich określeniach (rozdz. 35), Królestwo Chrystusa nie jest zaledwie utopijną fikcją - ono jest logicznym rezultatem Boskiego planu zbawienia i będzie obejmować okres intensywnego szkolenia dla obywateli pod nowym rządem.

    Obecnie, bardziej niż kiedykolwiek przedtem, otworzyły się przed nami praktyczne środki realizacji ogólnoświatowego słuchania Słowa Pańskiego. Gwałtowny rozwój w dziedzinie przekazywania informacji i rewolucja w podróżowaniu i komunikowaniu się jest wyraźnym wypełnieniem proroctwa (Dan. 12:4). I możliwe, że cyberprzestrzeń - której umowne, współdziałające ze sobą światy, stworzone przez połączone w sieć komputery - będzie nieodłączną częścią tego nowego porządku rzeczy, kiedy otrzymamy odpowiedź na naszą modlitwę i Królestwo Chrystusa przyjdzie.

    W prostych słowach mamy powiedziane, że "z Syjonu wyjdzie zakon, a słowo PAŃSKIE z Jeruzalemu" (Iz. 2:3). Nie jest dla nas ważne, abyśmy wcześniej poznali dokładne szczegóły procesu wprowadzania rządów Chrystusa. Któż może powiedzieć, jaka będzie Boska procedura, która sprawi, że cała ludzkość - każdy potomek ojca Adama, który podzielił jego wyrok śmierci - zostanie oświecona co do sposobu otrzymania wiecznego życia?

    Ciemności rozproszyły się, głuche uszy zostały odetkane, niewidzące oczy otworzone i łzy otarte, a wielka pieśń radości napełni ziemię, kiedy pełne czci serca ogłoszą: "Alleluja: Pan Bóg wszechmogący panuje."

    Boże! Zmiłuj się nad nami, a błogosław nam, rozświeć oblicze Twoje nad nami. Sela. Aby tak poznali na ziemi drogę Twoją, a po wszystkich narodach zbawienie Twoje. Tedy Cię będą wysławiały narody, o Boże! Będą Cię wysławiać wszyscy ludzie! Radować się będą i wykrzykiwać narody; bo Ty będziesz sądził łudzi w sprawiedliwości, a narody będziesz sprawował na ziemi. Sela. Będą Cię wysławiać narody, o Boże! Będą Cię wysławiać wszyscy ludzie. - Ps. 67:2-6

SB ’03,90-93; BS '03,90-92.

Wróć do Archiwum