MALEŃKIE ŚWIATŁO

Jedynie maleńkie trzymała światło,
U otwartych stojąc drzwi;
Światło maleńkie, iskierka słaba,
Lecz w ciemnościach rozbłysnęło
Promieniem radosnym, z oddali błyszczącym
Jasno niczym polarna gwiazda.

Maleńkie światło, delikatny promyk,
Co na zapisaną pada stronę,
Rozjaśnić może obraz i objawić
Drogocenne skarby, wątpliwości ukryte
I ludzi prowadzić do otwartych drzwi,
Gdzie badać mogą dziedziny nowe.

Światło maleńkie rozprasza mrok
Co w zacienionym panuje pokoju
Gdzie niedostatek i choroba ofiarę napotyka swą,
A noc dłuższa wydaje się niż dzień,
Gdzie serca z wieloma walczą udrękami
I słabej nadziei żarzy się iskierka.

O, jak wielkich trudności doznają niektórzy
Podróżując przez dolinę smutku!
Przerażeni, zniechęceni, błądzą,
Usidleni w gąszczu gdzieś po drodze,
Bo właśnie zabrakło im maleńkiego światła,
By ku dobru zabłąkane ich skierować kroki.

Być może niewiele możemy zrobić,
By pomóc drugiemu, to prawda;
Lecz lepsza jest życzliwości iskierka maleńka,
Gdy droga ciemna,
Niżby kroczyć miał po ścieżkach zakazanych
Bo zabrakło mu światła, które mogliśmy dać.

- Poems of Dawn (165)

SB ’03,103.

Wróć do Archiwum