DIADEM PIĘKNOŚCI

IZAJASZ 28:1-18

    1. Biada pysznej koronie, pijanicom z Efraima, i kwiatowi opadłemu z ozdoby sławy swojej! Biada tym, którzy rządzą doliną bardzo urodzajną, i znikczemniałym od wina!

    2. Oto możny i silny Pański będąc jako nawałność gradu, jako wicher wywracający, jako bystrość wód gwałtownej powodzi uderzy ją o ziemię ręką swą.

    3. Nogami podeptana będzie pyszna korona, pijanicy Efraimscy!

    4. Tedy się stanie, że kwiat opadający z ozdoby i z sławy swojej, tych, którzy rządzą doliną bardzo urodzajną, będzie jako wczesny owoc, pierwej niż lato bywa; który skoro kto obaczy, nie puści go z ręki, aż go zje.

    5. Dnia onego będzie PAN zastępów koroną ozdoby, i koroną sławy ostatkowi ludu swego,

    6. I duchem sądu siedzącemu na sądzie, a mocą tym, którzy odpierają bitwę aż do bramy.

    7. Ale i ci od wina błądzą, i od mocnego napoju potaczają się. Książę i prorok błądzą od mocnego napoju, utonęli w winie, potaczają się od mocnego napoju, błądzą w widzeniu, potykają się w sądzie.

    8. Albowiem wszystkie stoły ich pełne są zwracania i plugastwa, tak, aż miejsca nie staje.

    9. Kogóż by uczyć miał umiejętności? A komu da zrozumieć co słyszał? Izali odstawionym od mleka, a odsądzonym od piersi?

    10. Ponieważ podawał im przykazanie za przykazaniem, przykazanie za przykazaniem, przepis za przepisem, przepis za przepisem, trochę tu, trochę ówdzie;

    11. A wszakże jakoby nieznajomą mową, i językiem obcym mówił do ludu tego.

    12. A gdy im rzekł: To jest odpocznienie, sprawcie odpoczynek spracowanemu, to jest odpocznienie; ale oni nie chcieli słuchać.

    13. I będzie im słowo PAŃSKIE: przykazanie za przykazaniem, przykazanie za przykazaniem, przepis za przepisem, przepis za przepisem; trochę tu, trochę ówdzie, na to, aby szli, a padłszy wznak stłukli się, a uwikłani będąc, pochwytani byli.

    14. Przetoż słuchajcie słowa PAŃSKIEGO, mężowie naśmiewcy! Panujący nad tym ludem, który jest w Jeruzalemie.

    15. Dlatego, że mówicie: Uczyniliśmy przymierze z śmiercią, i z piekłem mamy porozumienie, bicz gwałtowny nas nie dojdzie, gdy przechodzić będzie; bośmy położyli kłamstwo za ucieczkę swoją, a pod fałszem utailiśmy się;

    16. Dlategoż tak powiedział panujący Pan: Oto Ja za grunt kładę w Syonie kamień, kamień doświadczony, węgielny, kosztowny, gruntownie ugruntowany; kto wierzy, nie zachwieje się.

    17. A wykonam sąd według sznuru, a sprawiedliwość według wagi; i potłucze grad nadzieję omylną, a ucieczkę wody zatopią.

    18. A tak zgładzone będzie przymierze wasze z śmiercią, a porozumienie wasze z piekłem nie ostoi się; gdy bicz gwałtowny przechodzić będzie, będziecie od niego podeptani.

 

    W BOGATY OBRAZ Izajasza 28 wkomponowano wiele wspaniałych prawd i rozdział ten zasługuje na staranne przestudiowanie.

    Jako potępienie przywódców izraelskich z czasów proroka, jego rozprawa wyraża sądy Jehowy. Lecz jest jeszcze iskierka nadziei. Tu i ówdzie w całej tyradzie znajdują się klejnoty oświecenia i stwierdzenia o doktrynalnym znaczeniu dla nas obecnie.

    Z jednego punktu widzenia rozdział jest proroctwem o zbawczym dziele Chrystusa, Mesjasza, który miał przyjść do swego ludu i wyzwolić uciskanych i udręczonych. Zobrazowany jako "kamień węgielny", podstawa sprawiedliwości (w.16), On wprowadzi zasadę sprawiedliwego rządu, stosując dobroczynną sprawiedliwość i wykorzeni korupcję oraz nieuczciwość tych, którzy poniewierają Jego ludem. Być może trudno jest uświadomić sobie, że naród Izraelski, kustosze Boskich praw - Jego wybrani - osiągnęli nieetyczną postawę wspólną dla wielu świeckich rządów.

Powstanie i upadek

    W naszych czasach wielu ludzi nie okazuje wielkiego zdziwienia na wieść o tym, że ich polityczni przywódcy czy rządy splamiły się skandalem lub ich zachowanie jest pozbawione skrupułów. Przekupstwo i nadużywanie władzy nie jest zjawiskiem nowym - większość rządów, które przejmują ster, po pewnym czasie objawia te same skłonności do łapownictwa i krętactwa. Powstają ruchy reformujące, aby "uporządkować rząd", szubrawcy są wyrzucani ze stanowisk, na pewien czas sprawy się normują, problemy narastają i tak cykl się powtarza.

    Ambicja i samozadowolenie są częścią ludzkie go stanu - przynajmniej upadłego ludzkiego stanu. I nikt nie jest wolny od tego obciążenia. Jak Pismo Święte oświadcza: "Nie ma, kto by czynił dobrze, nie ma i jednego" (Ps. 14:4; cytowany w Rzym. 3:10).

    Zatem nic dziwnego, że sam Izrael podupadł pod wpływem tych ambitnych i dbających tylko o własne interesy jednostek, opisanych w wersecie 14 i 15. Duch tych przywódców w najgorszych przy kładach objawił się w uczonych w Piśmie i faryzeuszach, którym w późniejszym pokoleniu sprzeciwiał się nasz Pan. Oni byli z rodzaju tych, którzy mówili "czyń tak, jak mówię", których osobiste postępowanie i filozofia pozostawało w sprzeczności z zewnętrznymi objawami pobożności (Mat. 23:1- 7).

    Przyszły Mesjasz- Sędzia (Iz. 28:16) nie miał po siadać żadnej z tych niewdzięcznych i niesprawiedliwych cech. Jego serce będzie skierowane do Jego ludu; On będzie sądził sprawiedliwie. Mówiąc językiem budowniczego, On będzie stosował linię pionu w obowiązujących normach i jeśli oni nie będą wierni czy uczciwi, zostaną od rzuceni i zastąpieni.

Przymierze ze śmiercią

    W czasie kiedy te oskarżenia były kierowane pod ich adresem, władcy Izraela, czując się pewni na swoim stanowisku, odporni na atak, popadli w otchłań bałwochwalstwa aż do ofiarowania ludzi (Komentarz Clarke'a do Izaj. 28:15). "Jesteśmy bezpieczni" oni powiedzieli, ponieważ "uczyniliśmy przymierze z śmiercią." Oni mieli doznać gwałtownego szoku.

    Dziesięć pokoleń północy (Efraim, w.1) wkrótce zostało opanowanych przez Salmanasara i zabranych do niewoli, w czasie której rozpadli się jako naród. Najazd na królestwo południowe, określane jako Juda lub Jeruzalem (w.14), miał miejsce trochę później. Władcy Jeruzalem mówili, że ten "bicz gwałtowny" (w. 15) jest złudzeniem proroka i nigdy ich nie dosięgnie. Lecz Jehowa unieważnił ich przymierze ze śmiercią i oni zostali zdruzgotani w zagładzie, którą dla nich zaplanował (w.18).

Przyczyna kłopotów

    Celowe jest pytanie, jak doszło do takiego stanu spraw. Jak naród, tak błogosławiony przez Boga, któremu Bóg służył za pośrednictwem naznaczonych przez siebie proroków i przywódców - mógł popaść w ciemność, w której znajdujemy go tutaj?

    Przepisy prawa są niezbędne do przetrwania każdego narodu i przez wiele wieków, wśród licznych trudności i błędów, opracowywano złożone systemy nadzorujące i sądownicze. W najbardziej oświeconych narodach prawa społeczne były po stronie obywateli, w zasadzie, ogólna dobroczynność i dobra wola była skierowana w celu ochrony interesów dobrych obywateli. Historia sposobów zarządzania ujawnia mieszaninę wahającą się od brutalnych dyktatur do łagodnych monarchii i republikańskich demokracji.

Ewolucja narodów

    Wojna o Niepodległość (1775- 1783), w której na rodziły się Stany Zjednoczone Ameryki i Rewolucja Francuska (1789- 1799), która obaliła arystokratyczne struktury we Francji, miały głęboki wpływ na administrację rządową na świecie, zarówno wtedy jak i później. Rewolucje europejskie 1848 roku, które zmieniły mapę kontynentu, prowadziły do dalszego uregulowania spraw. [Następujący fragment pojawił się w Trybunie Nowego Jorku z 5 maja 1895: "Wydaje się, że abdykacja wisi w powietrzu. Od bogatych w wydarzenia lat 1848- 1849, o których można powiedzieć, że cała Europa była w otwartym powstaniu przeciw średniowiecznym, despotycznym skłonnościom władców, nie było tylu panujących monarchów, którzy oświadczyli, że chcą zrezygnować z tronu, co obecnie. W1848 roku monarchowie byli głównie książętami urodzonymi w poprzednim wieku i wychowany mi pod wpływem tych tradycji, dlatego zupełnie niezdolni do zrozumienia takich nowo powstających poglądów, jak rząd ludowy i narodowa konstytucja. Zanim nadano nazwy takim wywrotowym poglądom, które oni uważali za równoznaczne z charakterem krwawej rewolucji, która zaprowadziła Ludwika XVI i Marię Antoninę na szafot, oni woleli abdykować, a było to pod czas tych dwóch bogatych w wydarzenia lat, gdy trony Austrii, Sardynii, Bawarii, Francji i Holandii zostały zwolnione przez tych, którzy je zajmowali. Jeśli dzisiaj, pół wieku później, ich następcy po kolei chcą abdykować, to dlatego, że oni również są stanowczo przekonani, iż społecznego prawodawstwa nie da się pogodzić z dobrym rządem - że, jak to jest widziane z pozycji tronu - już dłużej niemożliwe jest pogodzenie dwóch tak diametralnie różnych instytucji jak Korona i Parlament. Pod tym względem oni bardzo się nie mylą, ponieważ nie ma wątpliwości, że rozwój ludowego rządu w kierunku demokracji naturalnie musi zmierzać do zmniejszenia władzy i prestiżu tronu."]

    Postęp ponad 150 lat od tamtych wydarzeń ujawnił starą prawdę, że pomimo oświeconych praw i systemów rządowych, biblijny pewnik, iż człowiek jest skłonny do grzechu, jest tak samo prawdziwy jak zawsze (Kazn. 7:29). Potwierdzając często cytowane przez historyka Lorda Actona [John Emerich Edward Dalberg Acton, baron (1834-1902). Acton urodził się w Neapolu i był wnukiem Johna Actona. Studiował w Kolegium St Mary w Oscott, w Irlandii oraz na uniwersytecie w Monachium. Jako przywódca liberalnych rzymskokatolików angielskich sprzeciwiał się doktrynie o nieomylności papieży. W 1895 roku został mianowany profesorem historii współczesnej na uniwersytecie w Cambridge i był założycielem oraz redaktorem Współczesnej historii Cambridge] zdanie, że "władza skłania do korupcji, a absolut na władza degraduje zupełnie", panowanie nad sprawami narodu często jest uzurpowane przez jednostki chciwe i wyrachowane, ze szkodą dla zwykłych obywateli.

Organizacja Izraela

    Naród żydowski rozwinął się z dwunastu plemiennych odgałęzień rodziny Jakuba, które przez kilkanaście wieków pozostawały mniej lub bardziej zjednoczone ze sobą. W następstwie ich długiego i uciążliwego pobytu w Egipcie i późniejszego wyzwolenia pod przywództwem Mojżesza, oni byli zorganizowani bardziej na podobieństwo narodu. Dziesięć Przykazań i szczegółowe opracowanie Boskiego Prawa podane i zapisane przez Mojżesza, utworzyło ich konstytucję pod teokratycznym (rządzonym przez Boga) rządem.

    Po osiedleniu się w ziemi obiecanej naród był prowadzony przez kolejnych "sędziów", wojowników, którzy byli powoływani przez Boga, jako obrońcy ludu w nieustannych potyczkach z otaczającymi narodami (Filistynami, Madianitami i inny mi). Po rządach tych sędziów Izrael rozpadł się do stanu na pół anarchistycznego, kiedy "każdy, co było dobrego w oczach jego, czynił" (Sędz. 17:6). Później Izraelici byli pod władzą proroka Samuela i mimo jego protestów, Izraelici zjednoczyli się w monarchię i taki stan trwał aż do śmierci Salomona kiedy królestwo podzieliło się na dwie części (północną i południową).

    System monarchistyczny zupełnie zakończył się z pojmaniem Sedekiasza, króla judzkiego, przez wojska babilońskiego władcy Nabuchodonozora. Po tym czasie Izrael przestał być niezależnym narodem; oni znaleźli się pod panowaniem następujących po sobie imperialnych mocarstw, co jakiś czas podejmując zrywy buntu. Do czasu pierwszego adwentu naszego Pana Żydzi znajdowali się pod twardą ręką Rzymu. Tysiąclecia minęły zanim ponownie zostali zgromadzeni jako naród- państwo w 1948 roku. Obecnie Izrael jest demokracją parlamentarną z prezydentem jako głową państwa i premierem, który czuwa nad codziennymi sprawami kraju.

    W tym tle możemy dostrzec, że historia Izraela jako politycznej całości w wielu aspektach nie róż ni się od historii narodów pogańskich. A w okresie bałwochwalstwa, do którego nawiązuje 28 rozdział Izajasza, ośmielamy się stwierdzić, że Izrael był w gorszym stanie niż otaczające go pogańskie kraje - gorszy, ponieważ ci, którzy ze światła sta czają się do ciemności, staczają się z wyższego poziomu moralności i w wyniku tego są bardziej zdeprawowani. Ta zasada jest głoszona w całym Piśmie Świętym (Ezech. 3:20; Łuk. 12:47,48).

Boskie prawo prawdziwym przewodnikiem

    Wiele narodów twierdzi, że znajduje się "pod rządami Boga" i niektórzy z nich czynią odważne wysiłki, by kierować społeczeństwem na podstawie zasad biblijnych. Lecz zawsze był tylko jeden naród Boży - wyłącznie Żydzi stanowili lud wybrany, jedyny naród, którego Bóg zaaprobował. [Zastąpienie lub Teologia Zamiany, kilkusetletnia nauka utrzymująca, że literalny lud Izraela został zastąpiony przez inne narody - że Niebo wybrało nowego ulubieńca. Pismo Święte jest wyraźne w swoim twierdzeniu, że jest symboliczny czyli duchowy lud Boży, duchowy Izrael, lecz ono jest równie jasne, że to w żaden sposób nie anuluje obietnic Bożych, iż On nadal uznaje naród żydowski, ustanowiony jednak jako Jego wybrany lud na ziemi. Według Apostoła Pawła, oni (wciąż) są umiłowani "ze względu na ich ojców" (Rzym. 11:28). Po dalsze szczegóły odsyłamy do wydania naszego czasopisma z maja 2003.]

    W jakim stopniu Izraelici podporządkowali się Boskiemu prawu, w takim byli błogosławieni. Lecz oprócz tego zewnętrznego posłuszeństwa ważniejsze było okazywanie tego, co możemy nazwać duchem posłuszeństwa. Nie wszyscy z Izraela byli prawdziwymi Izraelitami, jak to mówi Apostoł Paweł (Rzym. 9:6). Lecz byli tacy, którzy miłowali Prawo Boże w najlepszym i najprawdziwszym znaczeniu, pomimo swych osobistych upadków.

    Prawo Boże jest identyfikowane ze Słowem Bożym, składającym się nie tylko z części prawodawczych i sądowniczych, lecz dodatkowo, z nauki proroctw (wiele z nich w formie pisanej) udzielonych bezpośrednio jako natchnione objawienia narodowi jako całości. Lecz te przepisy były podane w sposób trudny do zrozumienia dla tych, którym brakowało ducha prawdziwej pokory i zainteresowania.

    Ta zasada w cokolwiek zagadkowy sposób jest przedstawiona w w. 9 i 10. Oto ona: doktrynalne i etyczne zasady Słowa Bożego często są udzielane nie po kolei i (pozornie) w rozproszony sposób - "trochę tu, trochę ówdzie" (w. 10). Dlaczego? "Aby szli, a padłszy wznak stłukli się, a uwikłani będąc, pochwytani byli" (w. 13).

    Wystarczający dowód na to znajdujemy także w Nowym Testamencie. Jezus, Mistrzowski Nauczyciel, który w piękny i prosty sposób przemawiał do pospolitego ludu, czasami ukrywał prawdę przed tymi, którzy nie byli jej godni lub przygotowani na jej przyjęcie. Z tego powodu On mówił w przypowieściach (Mat. 13:10,11,13- 16). On ostrze gał przeciwko udzielaniu głębokich i cennych prawd złym i niewdzięcznym (Mat. 7:6).

    Uchwycenie tego pozwala zrozumieć, po pierwsze, dlaczego przywódcy Izraela ulegli degradacji, i, po drugie, dlaczego twierdzenia chrześcijaństwa są tak słabe we współczesnym świecie. Słowo Boże jest instrumentem wyboru i oddzielania. Pewne jego aspekty mogą być zrozumiane przez zwykły umysł. Te elementy prawdy zostały pojęte i zawarte w prawach obywatelskich wielu krajów i okazały się błogosławieństwem przez stulecia. Lecz głębokie rzeczy Boże nie mogą być przyjęte przez nieodrodzony umysł, ponieważ one wymagają zdolności duchowej wnikliwości (1 Kor. 2:14). Podstawą tej wnikliwości jest dokonanie i zachowywanie poświęcenia. Należy powiedzieć, że prawdziwy wierzący to taka osoba, która porzuciła swą własną wolę i drogi, a przyjęła wolę Bożą i Boskie drogi. Przedtem, oczywiście, następuje uznanie siebie za grzesznika, uczciwa pokuta i przyjęcie z całego serca Chrystusa jako Zbawiciela.

    Patrząc na to w tym świetle, łatwiej jest dostrzec dlaczego większość ludzkości nie ma udziału w zbawieniu przez wiarę, która jest główną cechą procesu zbawienia w obecnym czasie i wieku. Ludzkość na pewno będzie miała swoją kolej. W wielu artykułach jest wykazane, w jaki sposób nadejdzie dzień, kiedy Boska oferta zbawienia dla oczekującego świata spełni się, lecz nastąpi to na odmiennych warunkach od tych, które panują obecnie. W tym dniu, wzrok w dużej mierze zastąpi wiarę, ponieważ na stąpi powszechne zmartwychwstanie, szatan jako zły wpływ zostanie usunięty, a prześladowanie sprawiedliwych zakończy się.

    W końcowej analizie, sąd jaki przyszedł na naród izraelski, zapowiada klęski, jakie jeszcze spadną na świat narodów. Właśnie tak, jak Izrael jako całość buntował się przeciwko Bogu i składał Jemu je dynie gołosłowne deklaracje, tak czyni dzisiejsze chrześcijaństwo. I tak jak "ostatek" ludu Bożego w Izraelu uzna sprawiedliwość Jego sądów i odda Mu cześć, tak w przyszłym Armagedonie, Jego (stosunkowo) nieliczni wierni zrozumieją chwałę kryjącą się za uciskiem (Iz. 28:5).

    Dla ludzkości jest świetlana przyszłość. Za ciężkimi chmurami nieszczęścia znajduje się jasne i wschodzące słońce. W tym świątecznym okresie dobrej woli chwalimy Boga za Jego troskę o wzdychające stworzenie.

SB ’03,134-137; BS ’03,134-137.

Wróć do Archiwum