CHRYSTUS - "SPRAWIEDLIWOŚĆ JEHOWY"
"I nazwą cię Imieniem nowym. I będziesz koroną ozdobną w ręce Pańskiej i ozdobą Królewską (Koroną Królestwa) w ręce Boga Twego" - Iz. 62:2, 3.
To podanie odnosi się do Jeruzalem. Lecz musimy to przyznać, iż stare Jeruzalem było tylko typem na Nowe Jeruzalem; a stare Syon było typem na Nowe Syon. Nowy Jeruzalem, nowy Syon będzie tą koroną chwały. W objawieniu Kościół jest wyobrażony jako "Nowe Jeruzalem, zstępujące z Nieba od Boga, zgotowane jako oblubienica, ubrana mężowi swemu" (Obj. 21:2). To jest jeden obraz Kościoła, przedstawiający jego stan jako królową (Psalm 45:10). Nowe Jeruzalem jest nazwane "oblubienicą, małżonką Baranka" (Obj. 21:9-11). Władza i chwała Baranka mają być objawione w Mesjaszowym Królestwie.
Pismo Święte wykazuje, że nazwa Jeruzalem będzie miało inne znaczenie; że typ ma dać miejsce pozafigurze. To nie znaczy, że literalne Jeruzalem już nie będzie egzystować; ponieważ rozumiemy, że ma być jeszcze większym w przyszłości, jak kiedykolwiek było, że rzeczywiście będzie stolicą całego świata, gdy Nowy Wiek będzie wprowadzony. Lecz będzie znajdować się jeszcze większe i chwalebniejsze Jeruzalem - Niebieskie Jeruzalem, Nowe Jeruzalem. Nowe Jeruzalem będzie miastem pokoju, co wyobraża błogosławiący i spokojny rząd. Tak Jezus jest nazwany Księciem pokoju. On jest pozaobrazowym Królem z Salem, Królem Pokoju (Żyd. 7:2), Królestwo Jego jest właściwie nazwane Królestwem Pokoju.
"A toć jest Imię, które (Chrystusa, Pomazańca) zwać będą: Pan, Sprawiedliwość nasza". To samo podanie jest uczynione względem Kościoła: "Pan Sprawiedliwość nasza" (Jer. 23:5, 6; 33:15, 16). Lecz wyrażenie "Pan sprawiedliwość nasza", nie podaje nam właściwej myśli z oryginału, co by lepiej mogło być przetłumaczone: "Nasza Sprawiedliwość Jehowy". Zobacz Wykłady Pisma Św. V Tom. Chrystus, Głowa i Ciało, będzie nazwany Sprawiedliwością Boga. Tym, od którego świat otrzyma swą sprawiedliwość, swe wyzwolenie z grzechu i śmierci, Tym, którego Bóg uzna za sztandar sprawiedliwości.
Nie musimy tego zapomnieć, że Chrystus Jezus jest głową kościoła, najważniejszym członkiem w ciele, tak jak głowa jest najważniejszym członkiem ludzkiego ciała. Kościół poza drugą zasłoną będzie specjalną manifestacją chwały Bożej - coś takiego, co Aniołowie będą podziwiać i widzieć, że jest specjalnie uznane od Boga; coś takiego, co ludzkość zauważy, jako tych, którym Bóg życzył udzielić takiego zaszczytu. Bóg objawi Swój Kościół światu. "Wszelkie kolano skłoni się i wszelki język będzie wyznawał" do tej miary sprawiedliwości, którą Jehowa wystawi.
"Będziesz koroną ozdobną w ręce Pańskiej i Koro-ną Królestwa (Królewską ozdobą) w ręce Boga twego" - nie w ręce naszego Pana Jezusa, lecz w ręce Ojca (Iz. 62:3). Jezus razem z Kościołem, w tym obrazie będzie koroną ozdobną (koroną chwały). Słowo korona wyobraża szczyt, czy to jest szczyt jakiego budynku, lub głowy lub czegokolwiek. Na swoich koronach królowie ziemscy wiele wyłożyli majętności. Wszyscy wielcy monarchowie Europy mają najkosztowniejsze diamenty w ich koronach. Przy wielkich uroczystościach patriotycznych te klejnoty są wyniesione, aby miały przedstawiać bogactwo tego króla, który nosi koronę.
Nie mamy jednakowoż to myśleć, że Jehowa wyniesie koronę, aby ją nosił, jakoby miał sobie dać chwałę w ten sposób. Korona, ozdoba, ma być noszona w ręce Jehowy. Nic nie ma być koroną dla Jehowy. On Sam jest obfitością tego, co napełnia wszystkie rzeczy. Nic nie może być dodane do Jego chwały, do Jego osoby lub do Jego bogactwa. On jest Tym Wielkim, Tym Wszechmocnym, od którego wszystko dobre, wszystka doskonałość, wszelkie błogosławieństwa pochodzą. Zamiast nosić owe ozdoby na Swojej Głowie, On trzyma je w Swojej ręce, wystawiając, pokazując je. W ten sposób chwała i piękność ich jest pokazywana. One nie maja być skryte, lecz mają być pokazywane światu, ażeby świat mógł na nie patrzyć.
Trzymanie korony w ręce znaczyłoby pokazać ją, aby światło świeciło na nią, obracać ją, aby jej piękność, jej kolory, jej blask mogły być przez wszystkich widziane. Ręka wyobraża moc. Te klejnoty w ręce Bożej będą przez wieczność przedstawiane, i będą pokazane różnym światom w wielkim wszechświecie. Te niezliczone miliony światów mają być zamieszkałe. Słowo Boże oświadcza, że "nie na próżno stworzył Bóg ziemię, na mieszkanie stworzył ją" (Iz. 45:18). Tu jest podana myśl, że jeżeli światy są stwarzane, one są stwarzane, aby były zamieszkałe. Bóg nie stworzyłby świata lub słońca, gdyby nie miał mieć z tego użytku; ponieważ On nic na marność, nadaremnie, na próżno nie czyni.
Jak Ojciec w Jego wszystkich wielkich dziełach zawsze używał Syna, tak też postanowił przez wieczność używać Syna. On wywyższył Jezusa do najwyższego poziomu, do miejsca blisko Samego Siebie. On również podczas Wieku Ewangelii wybiera Kościół, aby mogli mieć współudział z Chrystusem w wszystkim Jego wielkim i chwalebnym dziele. On wybiera tych, którzy posiadają ducha Jezusowego, którzy byli chętni położyć ich życie z Jezusem, w poddaństwie do sprawiedliwości, do prawdy. Ci się Bogu podobają. To będzie ich nowe Imię, którym uwielbiony Kościół, będzie potem nazwany - "Sprawiedliwość Jehowy".
Wkrótce
Syn Boży z Kościołem w słonecznej jasności,
Zawoła
na świat wielkim głosem: Wstań!
A
ludzkość u stóp Króla złoży hołdu dań.
TP ’24, 62.