DALSZA EGZAMINACYA P.B.I. CHRONOLOGII

(Ciąg dalszy)

    Ci wydawcy z bratem Devault również twierdzą, że dwujnasób należy tylko do cielesnego Izraela, zapierając się równym dyspensacyom. Jednakowoż Biblia uczy o równoległych dyspensacyach. Nietylko uczy, że te dwie dyspensacye miały być równej długości (Rzym 11:25-27; Mat. 23:38, 39; Iz. 40:2; Jer. 16:15-18) lecz w dodatku wyraźnie uczy w 1 Kor. 10:6-14, że żniwa miały być równoległemi, że wierni dwóch żniw mieli być równoległemi i że powołania i przesiewania obu żniw są równoległymi. Nietylko żniwa lecz także pewne okresy tych wieków są równoległymi np. lata 536 przed Chr. do 73 po Chr. z ich głównemi wypadkami są równoległymi do okresu lat 1309 do 1918 A.D. z ich głównemi wypadkami. To może być jasno zauważone w dziele II tomu Pyramidy braci Edgar. Także w chronologicznej tabeli w Bereańskiej Biblii, gdzie paralele po 2520 lat, a mianowicie paralele prawdziwych i fałszywych dni Daniela, Żydowskie dwujnasoby, i cztery Państwowe Paralele są pokazane, to wszystko silnie zbija te głupstwa P.B.I. wydawców. W Objaw. 18:6 możemy zauważyć ten dwujnasób, który stosuje się do okresu od 1309 do 1918. Jak Bóg zaczął dawać pewną pomoc Jego prawdziwemu Izraelowi przez Zerubabela, od 536 przed Chr. aż do 73 A.D., to to samo czynił dla Duchowego Izraela od 1309 gdy Pan upoważnił Marsiglio do dzieła wyswobodzenia Duchowego Izraela aż do 1918, gdy pozaobrazowy Elijasz jako klasa był odłączony od pozaobrazowego Elizeusza. Głos z nieba w Objaw. 18:4 jest głosem ludu Bożego dawającego pewne poselstwa łącznie z chronologią. Ten głos zaczął dawać to poselstwo w 1878. Jeden zarys tego poselstwa ma łączność z dwujnasobem (wiersz 6.) Poselstwo odnośnie dwujnasobu zaczęło otwierać się w 1878 aż mogliśmy całkiem widzieć wszystkie przez brata Russella i braci Edgar przedstawione rzeczy. Jak lud boży wypowiadał je w zarysach od 536 przed Chr. do i 3 po Chr. to od 1309 do 1918 było powtórzone poselstwo 6 wierszu. Wyrażenie dwujnasób dowodzi, że odnosi się tak do Duchowego jak i Cielesnego Izraela. I rzeczywiście te rzeczy były nauczane od 1878-1918; a to dowodzi, że Pan uznaje ten dwujnasób, którego lud Boży podług Obj. 18:4-15 uczył prawdziwie i biblijnie. To sprowadziło łaskę dla wiernych a gniew nieprzyjaciołom Bożym, w obu dyspensacyach i dowodzi, że paralele odnoszą się do obu domów Izraelskich, w ich prawdziwych i nominalnych aspektach. Jak możemy wiedzieć, że odnoszenie do dwujnasobu w Obj. 18:6 odnosi się do 1309-1918? Wiemy, ponieważ w 1309 Papiestwo począwszy od Avignon'u zaczęło otrzymywać męczarnie, tak jak Babilon 1845 lat przedtem wszedł w równoległe doświadczenie. Od tego czasu, 1309 Papiestwo i mający ducha papieskiego mieli ich dwujnasób tak jak nieprzyjaciele ludu Bożego mieli 1845 lat przedtem. To więc dowodzi, że powtórzenie paralelu (dwujnasób) dla symbolicznego Babilonu w tym czasie rozpoczęło się. Tak możemy widzieć, że ten ustęp zbija dwujnasób P.B.I. wydawców i dowodzi, że prawdziwe dwujnasób zaczęło się w 1878 łącznie z poselstwem: "Wynijdź z niego ludu mój." (Objaw. 18:4)

    W czerwcowym Zwiastunie P.B.I. przedstawiają tak zwane dowody na bliski (?) Koniec Czasów Pogan. Chronologia biblijna uczy, że takowe skończyły się w 1914. Lecz ich splugawiona od p. Guinness mówi, że skończą się w 1934. Odnoszą się do nierozumnych poglądów na księżycowe lata po 12 księżycowych miesięcy i do poglądów na słoneczne lata z różnemi ich początkami i zakończeniami na różne okresy z dwuch punktów zapatrywania. Przedstawiają ich wielkie konfuzye w taki sposób, ażeby ich charakter nie był zauważony. Przedstawiają ich szatańskie sfałszowanie w "czterech rogach" Zach. 1:19, gdzie miał być rozrzucony Juda, Izrael i Jeruzalem. Mówią oni, że podanie Zacharyasza jest wizyą o przyszłości Izraela, a stosują do wypadków, w których trzy rogi - władze - już oddziałały - Asyrya, Babilonia i Persya, jednak, aby je dorównać do ich poglądu o czterech rogach mówią o Asyryi i Babilonie! Podali prawdę, gdy mówili, że Zach. 1:18-21 było: "wizyą przyszłości" choć nie w właściwy czas podają. Rozumiemy, że Juda w tem ustępie wyobraża protestancki świecki lud, Izrael Katolicki świecki lud, a Jeruzalem prawdziwy Kościół. Cztery rogi, które rozrzuciły byli panujący, kler, arystokracya i mieszczanie, a 4-ch cieśli którzy rozrzucili te rogi, byli Elijasz, Elizeusz, Jehu i Hazael.

UCZENIE SZATAŃSKICH BŁĘDÓW JAKO PRAWDĘ

    Wydawcy w harmonii z ich głupimi pannami, mimo faktu, że wiedzą, iż brat Russell tego nie nauczał, że władza mo-hamedańska jest pokazana w Objawieniu, podawają ich szatańskie błędy na dowody ich stanowiska na niektóre chronologiczne zarysy, w których niebiblijny rok o 354 1/3 dni podawają. Jesteśmy dobrze obznajomieni z faktem, że w papiestwo Szatan wszczepił fałszywą organizację, doktryny i praktyki Chrystusowe, i że to sfałszowanie również, odnosiło się i wchodziło w znaki i czasy Boskiego Planu. (Dan. 7:25). Podawając fałszywe wyjaśnienia proroctw na Objawienie, szatan przez papiestwo postawił Pogański Rzym jako "Bestyę" Objawienia 13. a mohamedanska władze jako obraz Bestyi w tym rozdziale i jako "fałszywego proroka" Objawienia 15:13 i 19:20. To wyjaśnia, dlaczego papiści odnoszą się do Mohamedyzmu i do Mohameda jako do "fałszywego proroka". Szatan używał tego błędu między katolikami na wschodzie i na zachodzie jako sfałszowanie do opozycyi "obrazu bestyi" prawdziwego ludu Bożego; choć Mohamedanizm nie czynił faktycznie nic złego dla prawdziwego cielesnego i prawdziwego duchowego Izraela. Szatan właśnie sfałszował te dni Daniela. Zobacz braci Edgar tabelę czasu na prawdziwe i fałszywe dni Daniela, w Biblii Badaczy Pisma Św. (angielskiej) i ich dyskusyę na ten przedmiot w II tomie - Przechody Pyramidy. - Szatan jeszcze w podobny sposób sfałszował 2520, 1260, 1290 i 1335 lat. Ma się rozumieć, że wiedział on przedtem z 3 Moj. 16:18, 21, 24, 28, że Bóg groził siedmkrotnem karaniem, lecz nie wiedział on, czy te siedmkroć miały być latami po 12 księżycowych lub 12 słonecznych miesięcy, jak również nie wiedział czasu na ich początek. Dlatego sfałszował różne początki dat na owe 2520, itd. lata, to jest pogańskie, a nie biblijne lata przed Chrystusem 747, 605, 604, 588 lub 587 a potem na zasadzie tych lat po 12 księżycowych i 12 słonecznych miesiącach uczynił przez Rzymskie i Mohamedańskie Państwo pewne wypadki podczas wieku Ewangelii na końce 1260, 1290, 1335 i 2520 lat w latach po 13 słonecznych i po 12 księżycowych miesiącach od powyżej sfałszowanych dat wieku Żydowskiego. Przez p. Guinness i innych szatan przedstawił te sfałszowane okresy jako prawdziwe! I przez Azazela prowadzeni P.B.I. wydawcy w ich chronologicznem pijaństwie padli ofiarą temu oszukaństwu, a w ich czerwcowem numerze wykazują je jako prawdziwe. To dowodzi, że są rozmyślnemi grzesznikami. Wstyd, wstyd, i po trzeci raz musimy powtórzyć, że jest to wstyd aby takie szatańskie i przez brata Russella zbite stare poglądy na nowo przedstawiać!

    Ich zaciętość i upieranie się w ich chronologicznych błę-dach mimo jasnego i rozumnego zbicia takowych z naszej strony pokazuje jeszcze więcej, że są kompletnie zwiedzeni od Azazela. Cel szatana przez te błędy jest zamanistowany: aby usunąć dzieło Epifanii, a w okres Epifanji rozciągnąć pracę Parousyi. Będą musieli odpowiadać za ich Jambresowe uczynki, że stali się narzędziami Szatana w jego obrzydliwem dziele. Głupstwo ich będzie jawnem wszystkim, i już zaczyna być jawnem ! Lecz dojdą jeszcze do ostatecznej granicy ich głupoty, a potem otrzymają ich zapłatę. W imieniu Pańskim wzywamy wszystkich wiernych Prawdzie Parousyi, ażeby odrzucili tych fałszywych nauczycieli, a również, ażeby wszelką społeczność kapłańską i poparcie od nich odsunęli. Powtarzają wciąż ich głupotę, aby "pociągnąć uczni za sobą", że różnica w chronologicznych kwestyach nie jest próbą społeczności. Przez to sypią oni tylko piasek w oczy braci. Kwestya, że ich postępek zmusza braci do odpowiedzi na ich głupstwa nie ma wcale nic do czynienia z społecznością. Jest to kwestya odnoszącą się do nich, jako do nauczycieli. Kwestya jest więc, czy ci, którzy kiedyś posiadali prawdę, a potem ją porzucili, czy tacy mają być uznani i przyjęci za nauczycieli Kościoła. Do tej kwestyi stosuje sie podanie Św. Piotra (Tytus 1:9) i dowodzi, że tacy nie są zdolni do urzędu nauczycieli, i dlatego są wielkiem niebezpieczeństwem dla tych, którzy ich za takich przyjmują. Dlatego radzimy braciom wszędzie, aby sobie tak samo postąpili z tymi wydawcami, jak to zrobił zbór w New Yorku z tymi, z nich którzy byli jego starszymi - usunąć ich z stanowiska nauczycieli i nie przyjmować ich podań, ponieważ nie posiadają żadnej wiedzy być nauczycielami Kościoła - nie mają usposobienia, aby mogli prędko się czego nauczyć i aby słuchali Boga.

    Drodzy Bracia, którzy jesteście wierni prawdzie Parousyi, szczęśliwemi jesteście, jeżeli jeszcze stoicie, i nie zostaliście pociągnięci od tych, którzy upadli! Drodzy Epifanią oświeceni Bracia, jak szczęśliwem jest wasz los, że możecie to widzieć i radować się dodatniemi prawdami "pokarmem na czas słuszny" - Prawdą Epfanii! Bądźmy więc wierni tym dwom zarysom Prawdy!

DALSZA EGZAMINACJA P.B.I. CHRONOLOGII

    W Zwiastunie z 15 czerwca i z 1 i 13 lipca 1922, Wydawcy tego pisma starają się ich chronologiczne błędy z ich zwykłą szatańską chytrością podeprzeć (1) wywyższają głupie panny, od których się tych proroczych błędów nauczyli, że takowi są pomocnymi nauczycielami; (2) twierdzą, że walka P.B.I. przeciw chronologii brata Russela nie jest antagonizmem ku niemu; (3) fałszywie przedstawiają to co on pisał w 1913, odnośnie egzaminacji roku 1914 (Z. 14, 4 ost. par.); (4) mówią, że różnica chronologii nie stoi w drodze towarzystwa (społeczności); (5) naciskają na ważność ducha kogoś uczynków za większą od natury tych uczynków i zostawiają nacisk, że ostatnie są opieszałością; i (6) podawają, że wyjawianie i przestrzeganie przeciwko fałszywym nauczycielom, odstępcom i zwodzicielom z Prawdy jest niewłaściwą i zakazaną denuncyacyą. Na pierwszy punkt już żeśmy się dosyć wyrazili. Ich postępek na drugi punkt jest jasną hypokryzyą; ponieważ walczą przeciwko bratu Russelu odnośnie 70 lat spustoszenia i 1914 jako końca Czasów Pogan w różny wykręcający sposób. Ich wydawanie tak wiele artykułów na ten przedmiot pokazuje, wbrew ich hypokryckich komplimentów, że chcą obalić jego prawdziwe poglądy na koniec żęcia, na Czasy Pogan, na Jubileusze i na Równoległe Dyspensacye. Co się tyczy trzeciego punktu jest prawdą, że nim nasz brat Russell mógł jasno widzieć opuszczenie Kościoła świata po 1914 on powiedział, że jeżeli Kościół będzie na ziemi po październiku 1915; jeżeli czas ucisku nie miał wtenczas być widziany; jeżeli nominalne kościoły wtenczas nie były by jeszcze złączone; i jeżeliby świat spokojnie załatwiał swoje trudności; wnioskował by, że mylił się względem chronologii odnośnie 1914; i będzie musiał ją tedy zegzaminować, aby odszukać błędu. Lecz jakiemi są fakta na tym punkcie? Krótko potem (w Strażnicy z Maja 1914) podał stanowczo, że Kościół nie opuści świata w październiku 1914, i że nie potrzeba chronologii poprawiać lub żeby ucisk miał skończyć się w październiku 1915 tak jak to kiedyś uczył. A gdy październik 1914 nadszedł, Czas ucisku, który rozpoczął się Wojną Światową, nastąpił. Gdy mówił o federacyi Nominalnego Kościoła on myślał, że wszystkie denominacye są w Federacyi ponieważ od 1905 uczył, że Federacya Kościołów została zorganizowana w tym roku w Federalnej Radzie wszystkich kościołów; i uczył w 1908, że przez pokazanie się episkopalnych kazalnic federacyjnych księży było dane uznanie od Episkopalnego Domu Wysłańców i Biskupów, i że przez to Obraz Bestyi otrzymał swe życie. On uczył rychlej, że ucisk skończy się w 1915; a to spowodowało go do uczynienia czterech warunkowych podań. Z tych warunków dwa były trudnemi względem chronologii, października 1914: (1) Początek ucisku; i (2) świat będąc w sporach i daleko oddalonym od pokojowych załatwień jego trudności. Te dwa trudne warunki przyszły do spełnienia się w październiku 1914. Dlatego nasz Pastor, żyjąc przeszło 2 lata potem, nie widział potrzeby, ani nie zachęcał innych do egzaminacyi chronologii z punktu zapatrywania, aby znaleść w niej błąd odnośnie października, 1914 jako końca Czasów Pogan. Przeciwnie, on często przyznawał, że wypełnienie dowiodło, że chronologia na 1914 rok była prawdziwą. Niech więc P.B.I. wydawcy przestaną przekręcać jego podanie w Z '14, 4, ostatni paragraf. W ten zwodniczy sposób często odnoszą się do jego podania. Nic z jego zapisków lub ducha nie gwarantuje ich postępków w tej sprawie. W ich postępkach idą za innem panem i duchem od brata Russela i z opozycyjnemi skutkami.

    Czwarty punkt pokryliśmy w ostatnim numerze. Na ich piąty punkt chcemy podać, że co oni mówią, że nad duchem trzeba czuwać, a porównywując to z ich postępkami, przypomina nam to samo, co zwolennicy Stowarzyszenia mówili w ich duchu o tych, którzy byli ich "opozycyą w 1917. Musimy jeszcze nadmienić, że duch tych, którzy znieważają ważne zarysy prawdy i w miejsce tego rozszerzają błędy, jest zawsze złem, nawet choćby gładszemi nad masło słowami były przedstawiane, ponieważ takim jest szatański sposób zwodzenia. Co oni mówią na szóstem punkcie, jest to starem krzyczeniem za złodziejem, ażeby stanął, sami będąc złodziejami.

    W ich Zwiastunie z 15 czerwca 1922 wstawiają samych siebie jako szampionów względem księgi Daniela przeciwko wyższym krytykom, tak jakby brat Russell i ci którzy trzymają się jego poglądów byli wyższymi krytykami! Jest to rzeczywiście śmiesznem! Twierdzą, że Dan. 1:1 dowodzi, że Nabuchodonozor przyszedł do Jeruzalemu w trzecim roku Joakima i że zebrał w tym roku pierwszą część żydowskich więźniów i pierwszą część świętych naczyń do Babilonu. Można to łatwo dowieść z Biblii i z zwykłej historyi, że takie myśli nie są prawdziwemi. W krótkości podamy oddzielne dowody, i wierzymy te podania i potrzebne wyjaśnienia kompletnie obalą twierdzenie P.B.I. na tym punkcie.

    (1) Biblia uczy że trzy, i tylko trzy części więźniów zostały zabrane z Palestyny do Babilonu, i że pierwsza część więźni była wzięta w siódmym roku Nabuchodonozora co było w jedenastym roku Joakima (Jer. 52:28-30). Prosimy zobaczyć w Teraźniejszej Prawdzie w ostatnim numerze odnośnie dodania i opuszczenia niektórych liczb w 29 i 30 wierszu. Dlatego Dan. 1:1 nie dowodzi, że pierwsza część świętych naczyń i więźni zostali wzięci w trzecim roku Joakima do Babiloinu.

    (2) Biblia jasno uczy że miecz Nabuchodonozora miał być użyty trzy, i tylko trzy razy przeciwko Jeruzalem (Ezek. 21:14), trzeci przeciwko Sedekijaszowi, jak Ezech. 21:14 dowodzi; i że te trzy uderzenia były połączone z trzema częściami niewolników w Jer. 52:28-30. Dlatego Dan. 1:1 nie dowodzi, że pierwsza część więźni i świętych naczyń została wzięta w trzecim roku Joakima.

    (3) Biblia uczy, że Joakim w jego jedenastym roku został z pierwszą częścią świętych naczyń wzięty do Babilonu, (2 Kron. 36:6, 7). Dlatego Dan. 1:1 nie dowodzi, że pierwsza część więźni i świętych naczyń były w trzecim roku Joakima wzięte do Babilonu. Dowód, że Joakim był wzięty jako więzień do Babilonu, może być znaleziony łącznie z słowem "też" 7 wierszu. W wierszu 6 jest podany wypadek, który się wypełnił przy końcu panowania Joakima, że Nabuchodonozor związał go i zawiódł do Babilonu. Potem w 7 wierszu mówi, że przy tej sposobności wziął "też" niektóre święte naczynia. Dlatego to słowo "też" znaczy, że pewna osoba lub rzecz wspomniana w 6 wierszu była też wzięta do Babilonu. W 6 wierszu nadmienia tylko Joakima. Dlatego słowo też musi odnosić się do niego i z tej przyczyny to wzmiankowane w 7 wierszu było wzięte do Babilonu, a Jer. 52:28 dowodzi, że inni mu towarzyszyli, i to musiało być przy końcu jego panowania; ponieważ pozostał w Jeruzalemie do jego jedenastego roku. Jer. 22:18, 19 i 36:30 nie uczy, jak P.B.I. twierdzą, że on umarł w Jeruzalemie. Pierwszy ustęp uczy, że nie miał mieć Królewskiej żałoby i pogrzebu i że gdzieś poza Jeruzalem miał być znieważony i jako osieł pochowany. Ta myśl nie zabrania nam twierdzić, że to odnosi się do jakiegoś miejsca w Babilonie, ponieważ hebrajskie tłumaczenie wyjaśnia, że miał być "daleko za bramami" Jeruzalemu znieważony i jako osieł pogrzebany. To znaczy, że jego pogrzeb nie miał być w Jeruzalem; byłoby więc stosownem twierdzić, że miał być w pewnem miejscu w Babilonie wzgardzony i jako osieł pochowany. Jer. 36:30 nie mówi nam gdzie był pochowany lecz pokazuje, że miał oślęcy pogrzeb, że ciało jego było pozostawione na ziemi, na gorącość we dnie i na mróz w nocy wystawione. To dowodzi, że jego śmierć nie była w Palestynie; ponieważ żydzi według prawa Lewickiego nie zostawili by ciała bez pogrzebu w ich ziemi. Dlatego możemy widzieć, że ten ustęp sprzeciwia się myśli, że Joakim umarł i był pogrzebany w Palestynie. Następny ustęp pokazuje, że to nie było w Jeruzalemie.

    (4) Dan. 1:2 uczy, że Joakim jako więzień poszedł do Babilonu. Zdania "który je zawiódł" złe tłumaczenie zakrywa właściwą myśl. Słowo "je" jest pokrewny zaimek, a w hebrajskim jest asher; gdy hebrajska sylaba em, osobisty zaimek dla them, jest dodany do zaimka jako do jego przedmiotu. Powinno się czytać: On (Nabuchodonozor) zawiódł ich (Joakima i naczynia) do ziemi Senaar" - do Babilonu. Zaimek them, "em" odnosi się do uprzedzających. Joakima i naczyń; ponieważ gdyby mowa była tylko o naczyniach, słowo naczynia byłoby powtórzone, tak jak jest uczynione w ostatniej części wierszu, gdzie jest mowa tylko o naczyniach. Dlatego ten wiersz dowodzi, że Joakim (i reszta pierwszych więźni) i pierwsza część świętych naczyń zostały wzięte do Babilonu w jedenastem roku Joakima. Dlatego Dan. 1:1 nie dowodzi, że pierwsza część niewolników i pierwsza część świętych naczyń poszły do Babilonu w trzecim roku Joakima. Ostatnia część tego wierszu pokazuje, że co Nachudonozor przyniósł do domu swego boga, ażeby to wystawić jako oznaki jego zwycięstwa dla swego boga, były jeszcze inne od naczyń, które zostawił w skarbcu świątyni; ponieważ wystawione naczynia są skontrastowane z wystawieniem Joakima (i tych z nim). Jeżeli jest myśl, że tylko naczynia były wzięte do domu boga jego; zaimek them a nie czasownik "naczynia" byłby użyty przy końcu tego wierszu, pokazując ich wystawienie w skarbcu domu swego boga.

    (5) Jer. 25:1-9 mianowicie wiersze 1 i 9 dowodzą, że do tej części czwartego roku panowania Joakima (wiersz 1) w którym to proroctwo było dane, Nabuchodonozor jeszcze nie przyszedł do ziemi Judzkiej. Dlatego nie mógł być w Jeruzalemie, oblężyć je i wziąść je w trzecim roku Joakima, jak P.B.I. twierdzą. Pan posłał Nabuchodonozora przeciwko Jeruzalemu trzy razy. (Ezech. 21:1) Drugie i trzecie posłania były przy końcach panowania Joakima i Sedekijasza; pierwsze posłanie musiało być większem, pokrywając wszystkie jego operacye przeciwko Jeruzalem podczas panowania Joakima jako króla, to jest od czwartego do jedenastego roku panowania Joakima, a mianowicie od jego siódmego do jedenastego roku (2 Król. 24:1, 2) choć najprzód rozpoczął z Babilonu z pewnemi operacyami przeciwko Jeruzalem późno w trzecim roku Joakima (Dan. 1:1). Ezech. 21:14 i 2 Król. 24:2, 3 pokazują, że przez trzy uderzenia zniszczył Judę. Jer. 25:9 pokazuje, że to proroctwo było dane. gdy jeszcze Nabuchodonozor nie wyciągnął swego miecza przeciwko Judzie i Jeruzalem; lecz przepowiada, że miał tak uczynić; gdy zaś wiersz 1 dowodzi, że proroctwo było dane w czwartem roku Joakima. Dlatego jego pierwsze przybycie było po bitwie w Karchemiszu, która odbyła się rychło w czwartym roku Joakima. (Jer. 46:2). Pamiętajmy o tem, że Jer. 25:1-14 jest proroctwem przychodzących wypadków, z których żaden nie wypełnił się przed czwartem rokiem Joakima, w którym to proroctwo było dane. Dlatego ten wiersz dowodzi, że Nabuchodonozor nie przyszedł jeszcze w trzecim roku Joakima do Jeruzalem; i dlatego P.B.I. niedobrze tłumaczą Dan. 1:1, w ich twierdzeniu, że uczy, iż pierwsza część naczyń i więźni poszły do Babilonu w trzecim roku Joakima.

ŚWIADECTWA ŚWIECKIEJ HISTORYI

    (6) Świecka historya, w harmonii z powyżej wymienionemi biblijnemi punktami, dowodzi, że było późno w czwartem roku Joakima panowaniu, gdy Nabuchodonozor pierwszy raz przybył do Jeruzalem. Następujące fakty są dobrze poparte przez historyę: Podczas tego roku nim Jo-akim został Królem, Faraon Necho (2 Kron. 35:20-24; 2 Król. 23:29) wojował przeciwko Asyryi i zabrał całą ziemię asyryjską od górnego Eufrates aż na południe do Egiptu, włączając w to Syryę i Palestynę. Ta ziemia była w kontroli Egipcyan aż do walki pod Karchemiszem w jesieni w czwartem roku Joakima, kiedy Nabuchodonozor tak pobił Faraona Necho, że ostatni bał się nawet przyjść do pomocy Joakimowi w czasie od jego siódmego do jedenastego roku (2 Król. 24:1-7). W drugim roku Joakima, Medy i Babilończycy, razem pod kierownictwem Nabuchodonozora, generała wojska swego ojca, lecz nie jako współpanującego Babilonu, zaczęli bitwę przeciw asyryjskiemu państwu; a w Joakima trzecim roku obalili Asyryę przez zniszczenie Niniwy. Między innemi rzeczami Medy wzięli dla siebie wschodnią Asyryę, a Babilończycy południową i zachodnią Asyryę. Jednakowoż część terytoryi co była wyznaczoną dla Babilonii, była trzymaną jak powyżej podano przez Necho. Dlatego Nabuchodonozor, jako wojskowy wódz swego ojca, a nie jako jego współwładca tronu, późno w trzecim roku Joakima (Dan 1:1) został wysłany przez swego ojca z Babilonii, aby wywalczyć od Farao Necho tę cześć państwa asyryjskiego, która miała należyć do Babilonii, i która w tem czasie była trzymana przez Egipcyan - całe terytoryum od górnego Eufrates do Egiptu. Trochę więcej niż 6 miesięcy później w jesieni czwartego roku Joakima (Jer. 46:2) armje babilońskie i egipskie spotkały się i wykonali decydującą bitwę w świeckiej historyi również podaną - pod Karchemiszem - w której armja egipska została kompletnie pobitą i pędzoną od Eufraty do Egiptu. Nabuchodonozor gonił ją i zabrał całe terytoryum między Eufratą a Nilem włącznie z Palestyną. - 2 Król. 24:7.

    Wydawcy P.B.I. twierdzą, że Nabuchodonozor latem trzeciego roku Joakima był w Jeruzalemie, a później w następnym roku walczył z Egipcyanami pod Karchemiszem. To jest czysta fikcya, wynalazek P.B.I., który nie może absolutnie przez żadną świecką historyę być udowodniony lub porównany, ani być broniony; ponieważ podczas drugiego roku Joakima i większej części trzeciego roku, Nabuchodonozor i armja Babilońska walczyli w Asyryi, tysiąc mil na wschód od Palestyny: i w tym czasie i podczas czwartego roku Joakima Palestyna była pod zwierzchnictwem Egiptu, nawet już od roku przed zaczęciem panowania Joakima. Babilońska armja nie mogła prędzej przyjść do Palestyny, ażeby najprzód pokonała Necho. Zaraz po upadku Niniwy Babilończycy powrócili do Babilonu dla pokazania zwycięstwa. Późno zimą w trzecim roku Joakima (Dan. 1:1) Nabuchodonozor rozpoczął swą kampanję z Babilonu przeciwko Necho, kiedy miał po pierwszy raz przyjść do Palestyny, aż po połowie czwartego roku Joakima. Z tych dowiedzionych faktów można widzieć, że było to fizyczną niemożebnością dla Nabuchodonozora przybyć do Palestyny w trzecim roku Joakima. Jeżeli wydawcy Zwiastuna myślą, że mogą fałszować postęp historyczny dla interesu ich własnych błędów, bardzo się mylą. Ich fałszywe przedstawianie historycznych faktów w tym wypadku jest tak namacalnem, że nawet początkujący badacze historyi biblijnej i świeckiej naszych czasów mogą z łatwością odnaleść ich krętactwa faktów. Odnosimy naszych drogich czytelników do podań w 2 Królewskiej i do 2 Kroników i do jakiejkolwiek starożytnej historyi lub do jakiejkolwiek Encyklopedyi, aby porównać nasze podanie tego wypadku. W faktach tego wypadku choć nie w latach przed Chrystusem, znajdujemy ogólną harmonję między świecką a biblijną historyą. Dlatego świecka historya zgadza się z pięć powyżej wymienionemi liniami biblijnych myśli, dowodząc, że Nabuchodonozor po pierwszy raz nie przybył do Palestyny prędzej, aż późno w czwartym roku panowania Joakima. Dlatego Dan. 1:1 nie uczy, że przybył do Jeruzalem w trzecim roku Joakima i że w tym roku wysłał pierwszych pojmanych i święte naczynia do Babilonu.

    (7) Ostatecznie na tym punkcie przedstawimy czyste literalne tłumaczenie Dan. 1:1, co dowodzi, że ten wiersz nic nie mówi, że Nabuchodonozor przybył do Jeruzalem w trzecim roku Joakima i że w tym roku wysłał pierwszych pojmanych i święte naczynia do Babilonu.

    (8) Ostatecznie na tym punkcie przedstawimy czyste literalne tłumaczenie Dan. 1:1. co dowodzi, że ten wiersz nic nie mówi, że Nabuchodonozor przybył do Jeruzalem w trzecim roku Joakima i że podczas tego roku wysłał pojmanych i wzięte naczynia do Babilonu, lecz że w tym roku w stąpił w kampanję, a następne wiersze pokazują, gdzie ta kampanja go doprowadziła, w czwartym roku Joakima, do Jeruzalem. Tłumaczenie jest takie: "W trzecim roku panowania Joakima, króla judzkiego, Nabuchodonozor, król (prospektywnie; zobacz Łuk. 2:11 dla równoległego wypadku, gdzie Jezus jest prospektywnie nazwany Chrystusem - pomazańcem - Panem) Babiloński rozpoczął drogę do Jeruzalem; i (od siódmego do jedenastego roku Joakima) oblężył je. "Czasownik "bow" przetłumaczony w tym wierszu przez A.V. (amerykańskie) tłumaczenie na "came" (przyszedł) ma różne znaczenia. Pierwotne znaczenie jest "pójść" lub rozpocząć. Na tym punkcie Davies w jego hebrajskim Leksykonie (strona 80 środek drugiej kolumny) czyni następującą wzmiankę na to słowo: "jego pierwsze i stare znaczenie jest pójść (a nie przyszedł) gdzie ten co ma iść rozpoczyna swą drogę, naprzykład "ja dokąd pójdę" (1 Moj. 13:30). Względem pójścia Jonasza jest podane słowo aby szedł (bow) ażeby odjechał okrętem (odszedł - bow) do Tarsu, co również omawia to słowo na tym punkcie (Jonasz 1:3). Między innemi ustępami, gdzie bow ma bezwątpliwie to samo znaczenie, są następujące: 1 Moj. 45:17; 4 Moj. 32:6; Iz. 22:15. Jest to prawdą, że słowo "bow" jest często i właciwie przetłumaczone "przyjść" lecz jeżeli tłumaczenie przyjść sprzeciwia się Biblii i również faktom, jak w powyższem wypadku, wtenczas nie ma być używane za właściwe tłumaczenie tego słowa. Oprócz tego, pierwotne znaczenie powinno zawsze być brane, jeżeli harmonizuje, jak to się rzecz dzieje w powyższem wypadku. Dlatego nasze tłumaczenie jest ustawione na pierwotnym znaczeniu tego słowa i zgadza się z powyżej podanemi faktami i Pismem Świętem ; a te trzy punkta są przeciwne tłumaczeniu A.V. Jeżeli wydawcy Zwiastuna mówią, że A.V. tłumaczenie jest bez kwestyi najlepszem, łudzą się i pokazują swoją ignorancyę hebrajskiego w ten sam sposób, jak przekręcają historyę. Wątpimy, czy ktokolwiek z wydawców Zwiastuna zna hebrajski alfabet, jeżeli tak, to niech sami gramatycznie ułożą lub przetłumaczą hebrajski ustęp! Później, gdy będziemy dyskutować o ich wzmiankach względem Hebrajskiego z Zach. 7:3, 5, znajdziemy jeszcze inną ilustracyę ich ignorancyi na ten język, na którym chcą mówić z takim autorytetem i upewnieniem.

    Omawiając najprzód datę Nabuchodonozora pierwszego przybycia do Palestyny ci wydawcy zastanawiali się, że Daniel miał twierdzić, że on tam przybył w trzecim roku Joakima i że Jeremiasz to samo twierdził, lecz antedatował (uprzedził datę) przez nazwę w czwartym roku! Teraz twierdzą, że ci dwaj prorocy podają dwa różne przyjścia! Jak kameleon (pewien gatunek jaszczurek) zmienia swój kolor tak często, jak wpływ powietrza oddziałuje na niego, tak samo ci wydawcy zmieniają swe poglądy, ażeby na nowo obronić ich błędy.

    Według takich faktów wnioskujemy, że P.B.I. wydawcy błądzą zupłenie względem Dan. 1:1, na którym wydawają ich cały chronologiczny argument. Ten ustęp uczy cośmy już raz podali. (P. '21, 88, Kol. 1, par. 1), gdy pierwszy raz daliśmy im odpowiedź i pokazaliśmy im chronologiczne harmonie ustępów wchodzących w daty mające łączność z Izraelem i Babilonem.

    Co się tyczy ich podania z Berozusa, o którym sami mówią, że on jest niepewnem w swych podaniach, aby dowieść, że żydowscy i inni z pojmanych zostali wzięci do Babilonu w trzecim roku Joakima, powiemy następująco: Ponieważ ten ustęp podaje, że Egipt już miał postanowionego panującego przez Babilon, i że oburzał się przeciwko Babilońskiemu panowaniu nad Egiptem, dla której przyczyny Babilończycy śli przeciwko im i w tej kampanji zabrali żydowskich i innych pojmanych, Berozus nie może odnosić się jedynie do ataku Nabuchodonozorowego przeciwko Karao Necho, co było pierwszem zejściem się między Egiptem a Babilonem; ponieważ Babilończycy nie zabrali Egiptu i nie postanowili panującego nad nim aż po wzięciu do niewoli Sedekijasza, i nie było również prędzej, aż w czwartym roku Joakima, że po pierwszy raz złączyli się do wojny przeciwko Egiptu. W tym ustępie Berozus widocznie miesza wypadki różnych kampanji babilońskich przeciwko Żydom, Egipcyanom itd., tak jakby one należały do pierwszej. Dlatego ten ustęp nie może być użyty na dowód, że pierwsza część żydowskich pojmanych była wzięta do Babilonu rok i pół przed Nabuchodonozora pierwszym rokiem to jest w lecie trzeciego roku panowania Joakima.

    Wydawcy Zwiastuna odpowiadają na nasze twierdzenie, że Nabuchodonozor oblężył Jeruzalem w jedenastem roku Joakima, przez ich podanie, że to było niemożebnem, ponieważ nie mógł iść z Jeruzalem do Babilonu i powrócić, oblężyć je i zabrać w trzech miesiącach i dziesięciu dniach, jeżeli Joachyn, następca po Joakimie, i Jeruzalem zostali wzięci przy drugiem uderzeniu miecza babilońskiego przeciw Judy. Ten punkt nie byłby właściwie wzięty, nawet choć by mogło być dowiedzione, że Nabuchodonozor poszedł do Balilonu z Joakimem i pierwszymi pojmanymi i świętymi naczyniami: ponieważ podanie mówi, że przy końcu roku - Joachyn przez swoje panowanie trzech miesięcy i 10 dni wypełnił pozostały czas panowania Joakima, jedenasty rok - Nabuchodonozor "posłał" po niego (2 Kron. 36:10) do Jeruzalem i po jego poddaniu się odesłał go do Babilonu. Tak więc przez przedstawiciela przyszedł do Jeruzalem przeciw Joachynowi (2 Król. 24:10-12). Biblia nie mówi nam, gdzie Nabuchodonozor poszedł po schwyceniu Joakima; ani też nie mówi, że poszedł do Babilonu. Dlatego odpowiedź P.B.I. wydawców na ten przedmiot jest tylko ich własnem utworzeniem i krętactwem. Świecka historya, nad którą ich ignorancja jest objawiona co oni mówią na tym punkcie, wyjaśnia nam ten przedmiot. Według świeckiej historyi Nabuchodonozor przez wiele lat - razem przez 13 lat - oblegał Tyrę. Było to podczas tego oblężenia, że wziął Jeruzalem w jedenastym roku Joakima, a po trzech miesiącach i dziesięciu dniach wziął je drugi raz przez jednego z swoich generałów, on sam zaś przebywał w centralnym miejscu, z którego by mógł korzystnie nadzorować oba oblężenia, - Tyry i Jeruzalemu.

    Nawet choć byśmy mieli uznawać za dowiedzione ich wszystkie niedowiedzione twierdzenia, i ich niefaktyczne twierdzenia o wyrażeniu "Stało się" odnośnie do Rechabitów, nic by to nie pomogło; ponieważ pozostawało jeszcze trzy miesiące do czwartego roku Joakima po odejściu Nabuchodonozora z Jeruzalem do Babilonu, aby dla siebie upewnić królowanie, gdy usłyszał o śmierci swego ojca; i podczas tych trzech miesięcy Jeremiasz mógł łatwo wziąść Rechabitów do Świątyni, jak opisane w 35 rozdziale proroctwa Jeremiasza, i mógł uczynić to w czwartym roku, tak jak Rechabicy mogli to uczynić w czwartym roku Joakima, mogli uciec od atakujących Babilończyków przed tymi trzema miesiącami, a również mogli to uczynić nawet po bitwie pod Karchemiszem i napadzie Nabuchodonozora na Palestynę. Jak słabem więc jest takie twierdzenie które używa takich punktów jak odnośnie Rechabitów - punkt który jest w zupełnej harmonii z naszem poglądem, lecz dla ich poglądu zalega od wielu przypuszczeń i nieprawdziwych twierdzeń tak jak owe wyrażenie "Stało się", jakoby miało znaczenie że to było potem! Niech próbują zastosować taką definicyę do Ruty 1:1 i do wielu innych podobnych ustępów! Ich wzmianki łącznie z tymi rzeczami, pokazują ich ignorancyę gramatyki angielskiego jak również hebrajskiego języka.

    Co oni mówią o drugim roku Nabuchodonozora, nie mamy już co więcej do mówienia. Powyższe siedm przyczyn pokazują, że wyrażenie "w drugiem roku Nabuchodonozora" nie może odnosić się do jego drugiego roku jako króla Babilonu, lecz do drugiego roku jego uniwersalnego Państwa, które rozpoczęło się w dziewiętnastym roku jego panowania jako król Babilonu. Powyższe siedm dowodów nie wprowadzają na myśl trzech lat nauki młodych Hebrajczyków, jako kończące się w jakimkolwiek czasie drugiego roku Nabuchodonozora panowania jako króla Babilonu. Choćbyśmy zgodzili się na wzięcie Daniela itd. do Babilonu w trzecim roku Joakima, czego nie możemy czynić, niektóre przyczyny, które daliśmy w listopadowej Prawdzie z 1924 roku, dowodzą, że ich edukacyjne kształcenie przez trzy lata nie mogły prędzej skończyć się, aż po drugiem roku panowania Nabuchodonozora jako króla Babilonu, jako różniące się od jego drugiego roku jako uniwersalnego monarchy. Lecz jak żeśmy widzieli, cała propozycya P.B.I. wydawców odnośnie niewoli w trzecim roku Joakima, jest na niebiblijnych i niehistorycznych fundamentach uzasadniona.

    Jest to rzeczywiście śmieszną rzeczą, słyszeć, że ci P.B.I. wydawcy uchodzą za bronicieli Daniela przeciwko wyższym krytykom. W naszem przedstawieniu tego przedmiotu nie można absolutnie nic zauważyć o wyższym krytycyzmie; nie można ani zauważyć przekręcenia Pisma Świętego, ani przekręcenia lub ignorancyi na świecką historyę i hebrajski język, co jednak możemy zauważyć w przedstawianiu przedmiotu u P.B.I. wydawców. W tej sprawie jest im potrzebna reformacya z ich hipokryzji i głupstwa, i aby mogli potem osiągnąć prawdziwą umiejętność i pokorę; bo jeżeli byliby pokornymi, Pan by ich prowadził, lecz ponieważ postępują za ich własnemi wolami, Pan oddał ich Azazelowi, który czyni z nich jako części pozaobrazowego Jambresa, wodzami innych, prowadząc ich z jednego błędu do drugiego.

    W ich piśmie z lipca 1922, P.B.I. wydawcy z wielkiem zaufaniem twierdzą, że mają pewne dowody na Zach. 7:1-5, a mianowicie na wiersze 3 i 5, że było 70 lat od odkoronowania Sedekijasza do 518 przed Chrystusem, ponieważ tłumaczą te wiersze i ich łączność, jakoby uczyły, że te 70 lat postu od zdetronizowania Sedekijasza skończyły się w 518 przed Chrystusem, gdy mówią, że mężowie przyśli z Betel pytać się, czy mają płakać i pościć w piątym miesiącu. Ci wydawcy zakrywają fakt, że od ich zwykłej danej daty na zdetronizowanie Sedekijasza - 587 (51 lat przed 536) - do 318 było 69 a nie 70 lat. Dlatego podług ich zwykłego poglądu, roczny post nie rozpoczął się aż 580, rok po zwyczajnej dacie dla zniszczenia świątyni, a to zniżyłoby okres do 69 lat. Dlatego ten okres tych 69 lat, którego P.B.I. chronologia zmniejsza czas, nie może być okresem, którego Jehowa daje jako czas postu 70 lat. Fakt, że podawają różne daty na obalenie Sedekijasza, jest zburzeniem ich pewnych przypuszczalnie uczących dowodów przez Zach. 1:1-5-że od tego obalenia, aż do 518 przed Chryst. było 70 lat.

DOBRE TŁUMACZENIE ZACH. 7:2-5

    Ci wydawcy mówią z taką pewnością o tem co twierdzą, że jest właściwe i bezbłędne tłumaczenie hebrajskiego, o którem absolutnie nic nie wiedzą, na dowód właściwego ich wyrozumienia tej części Pisma Św.! Gdyby mieli akuratną gramatyczną umiejętność lub wiedzę hebrajskiego i gdyby używali ją rzetelnie, Zach. 1:1-5 akuratnie przetłumaczone i przełożone odnośnie uczenia względem kończenia się 10 lat postu dla zniszczenia Nabuchodonozorowego, według ich punktu zapatrywania, byłby mniej więcej ostatniem ustępem Biblii, którego by mogli podać na dowód ich chronologicznych teoryi, na czas jego zniszczenia. A.V. i niektóre inne tłumaczenia Biblii (ponieważ ci tłumacze trzymali się tych samych poglądów co P.B.I.) zaciemnili myśl tego ustępu przez tłumaczenie pojedynczego przekonywającego zaimka Zeh, (to) mnożnikiem (te), jakoby się czytało eleh, (te) i potem ograniczają słowo na lata, zamiast uczynić pojedynczego przekonywającznika. Gdyby ograniczało słowo na lata, powinno być mnożnikiem (w liczbie mnogiej) eleh, gdy zaś ono w hebrajskim oryginale tak nie jest, lecz jest pojedyńczem (w liczbie pojedynczej), zeh. Podajemy jak następuje z komentarzami w zawiasach co jest akuratnem literalnem tłumaczeniem Zach. 1:2-5: "Gdyż Betel posłał Sarassara i Regiemmelecha i jego mężów, aby ubłagali łaskę Jehowy i aby mówili do kapłanów, którzy byli w domu Pana Zastępów, i do proroków mówiąc: mam ja odłączony (sam, bez czekania na innych, aby mogli przyłączyć się do odnowienia przerwanego zwyczaju poszczenia w piątym miesiącu) płakać w piątym miesiącu, jak dawniej czyniłem" - lecz to słowo nie równa się teraźniejszemu słowu czyniłem. (Słowo dawniej czyniłem dowodzi, że zwyczaj poszczenia w piątym miesiącu został przez kilka lat przerwany) to (zeh, pojedyncze to, a nie eleh, liczba mnoga, te) tak wiele lat? I stało się słowo Pana Zastępów do mnie mówiąc: Rzecz do wszystkiego ludu tej ziemi i do kapłanów, mówiąc: gdyście pościli i płakali (w hebrajskiem czas przeszły pokazuje, że powróceni Izraelici pewien czas przedtem zaniechali zwyczaju postu w piątym miesiącu; ponieważ gdyby trwali w tym zwyczaju aż włącznie do tego roku, kiedy się o to pytali, toby było inne słowo użyte) piątego i siódmego (miesiąca) i to (pojedynczo w hebrajskim zeh, to, a nie eleh, te, nie ogranicza wyrażenia hebrajskiego na 10 lat; ponieważ, gdyby miało ograniczać, było by w liczbie mnogiej, eleh, te) przez siedmdziesiąt lat iżaliście Mnie, Mnie mówię post pościli?" - Te wiersze zupełnie zbijają twierdzenie P.B.I. One pokazują że kilka lat przed dopytywaniem w czwartym roku Daryjusza, powróceni Izraelici zaniechali zwyczaj poszczenia dla zniszczenia Świątyni w piątym miesiącu i dla odkoronowania Sedekijasza i rozpoczęcia spustoszenia ziemi w siódmym miesiącu. (Twierdzenie P.B.I. że pościli za niegodziwym Godoljaszem w siódmym miesiącu jest głupiem twierdzeniem i nie może zwieść myślących ludzi, którzy są zapoznani z faktami. Oni, dla zguby ich świątyni, Królestwa i kraju pościli.) Te wiersze dlatego dowodzą, że już przez kilka lat przed czwartym rokiem Daryjusza Izraelici przestali obchodzić ten zwyczaj corocznego poszczenia, którego trzymali 70 lat jako rocznicę spustoszenia ich świątyni, Królestwa i ziemi w piątym i siódmym miesiącu. Betel bojąc się, że to było złem, chciało dowiedzieć się, czy bez czekania na innych Izraelitów do współdziałania, mogło odnowić zwyczaj poszczenia w piątym miesiącu. Dlatego te wiersze dowodzą, że te siedmdziesiąt lat zaczęły się kilka lat przed rokiem 587 przed Chryst. o czem P.B.I. zwykle twierdzą, że było datą zniszczenia Izraela Świątyni i Królewskości, lub kilka lat przed 588, które w tym przeglądającym artykule podawają tę datę jako ten wypadek. Choć te wiersze nie mówią, kiedy właściwie poszczenie się rozpoczęło, z punktu zapatrywania na ich pokazanie, że ich 70-letnie posty, przez pewien czas ustały, jedyna logiczna data, która może być wzięta dla ich rozpoczęcia, jest 605 przed Chrystusem - pierwsza rocznica wypadków w tej kwestyi - i dla końca data 539 przed Chrystusem.

    Okoliczności i sposobności kwestyi były widocznie następujące: krótko potem, gdy Izraelici przez ich przeciwników zostali zmuszeni do przestania budowania Świątyni zaraz po założeniu fundamentu do niej, religijne obniżanie zaczęło się (Ag. 1:2-11). które między innymi rzeczami było połączone przez ich przestanie postu dla tych czterech ciężkich wypadków, które były połączone z obaleniem Jeruzalem za dni Sedekijasza. (Zach. 8:19) Gdy religijne ożywienie nastąpiło, które było połączone z ich rozpoczęciem budowania Świątyni na nowo (Ag. 1:12-14), było wiele rzeczy odnośnie ich postępków, które potrzebowały reformacyi; a gdy ważniejsi z nich otrzymali reformacyiną uwagę, około dwa lata po powtórnem rozpoczęciu budowania świątyni, kwestya względem poszczenia dla tych czterech rocznic, mianowicie ta względem zniszczenia świątyni, jako pobożna służba, zaczęła być agitowaną w Betel. Dlatego Zach. 7:1-5 to opisuje. Lecz jak powyżej podaliśmy, słowa tych wierszy bez kwestyi dowodzą, że kilka lat przed czwartym rokiem Daryjusza lud zaprzestał zwyczaju obchodzenia tych czterech rocznych postów za ich nieszczęścia z ręki Nabuchodonozora za dni Sedekijasza. Dlatego ten ustęp kompletnie zbija sposób P.B.I. używania go, i dowodzi, że 70 rocznych postów zostały ukompletowane kilka lat w przeszłości, i że dlatego kilka lat przed 588 lub 587 przed Chrystusem Sedekijasz został odkoronowany.

    Chcemy zwrócić jeszcze uwagę do kuglarskich taktyk tych wydawców odnośnie daty względem obalenia Sedekijasza. Zwykle, jak żeśmy przedtem podali, oni dają tę datę jako 587; i wiele razy dali ją jako 580; a w tym artykule, którego przeglądamy podają datę jako 588. Wszystkie trzy z tych dat i inne jeszcze dla tego wypadku, są podawane od historyków nominalnego kościoła i świeckich, których niepewność i niezasłużenie na zaufanie odnośnie tych chronologicznych kwestyi są względem ich różniących się poglądów objawione, dowodząc, że brat Russell miał racyę w swoim twierdzeniu, że świecka historya przed 536 przed Chrystusem jest niepewną. Czasami dla ich celów P.B.I. wydawcy używają daty 587. Czasami dla innych znów celów używają datę 586. A znów w artykule, którego przeglądamy, używają oni daty 588 dla ich celów. To wszystko dowodzi o ich niepewności i niezasługiwaniu na zaufanie na ten przedmiot. W otwierającym paragrafie artykułu, którego przeglądamy, mówią o obaleniu Sedekijasza, że to wypełniło się "mniej więcej 51 lat przed" powrotem w 530 przed Chrystusem. Dlaczego używają słowa "mniej więcej". (approximately)? Ponieważ często z jednej strony mówili, że ten okres był akuratnie 51 lat długim, a z drugiej strony też mówili, że ten okres skończył się w 536; lecz w tym artykule ich argument zmusza ich do wracania się 70 lat od listopada 518 przed Chryst., dlatego muszą świecić na rok 588! Dlatego też to ich słowo "mniej więcej" zakrywa ich różniące się twierdzenia na powyżej podane daty. Rzeczywiście gładkimi są ci Jambrezici! Jak on wielki wąż, Azazel, który ich natchnął, przekręcają jakąkolwiek propozycję, ażeby tylko mogli ją użyć dla ich zmiennych celów ! Mówimy, że to są matactwa i krętactwa, ponieważ tak wiele z tego z ich strony widzieliśmy i dlatego uznawamy, że tym wydawcom brakuje tej szczerości i otwartości, które są niezbędnemi przy sługach Jehowy!

    W Zwiastunie z 15 lipca 1922, P.B.I. wydawcy ogłaszają jeszcze jeden list od Brata Devault, na którego niektóre chronologiczne poglądy odpowiedzieliśmy. W krótkości tylko odpowiemy na niektóre punkta, które on podaje. Ażeby uchwycić P.B.I. ideę że 70-letnie spustoszenie nie było obchodzone przez siedemdziesiąt jubileuszy, lecz dla wszystkich sabatowych lat, on podaje nową i dla niego całkiem dziwną i oryginalną definicyę - "aby przyjąć w miejsce'' - na słowo ratzah, przetłómaczone cieszyła się sabatami (w polskiej Biblii odprawiła) w 2 Kron. 36:21; ażeby ziemia cieszyła się sabatami. Do jego (nie innej) definicyi możemy powiedzieć: Że ani to podanie, które on wynosi z notatek Cambridge biblii, ani też żaden Hebrajski dykcyonaryusz, które żeśmy czytali, ani żadne biblijne odnośniki, które on podaje, ani żaden inny ustęp Biblii nie zawiera takiej myśli. Słowo to zawsze podaje myśl o czynności, w której znajduje się aktualna i figuralna radość, pociecha, satysfakcya lub łaskawość. Jeżeli jest przetłumaczone w Biblii "przyjąć", to znaczy "otrzymać łaskawie i zadawalniająco", co jest widocznem z wypadku każdego ustępu, które on podaje, na przykład 3 Moj. 1:4, 3 Moj. 26:41, 43 itd. Nigdy nie znaczy to słowo aby przyjąć na miejsce. Dlatego jest lingwistyczny (znawcy wielu języków) dowód, który jest oparty na jego przypuszczonej wiedzy Hebrajskiego, na który on jak również P.B.I. wydawcy pokazują ich absolutną ignorancyę, jakoby 70 lat spustoszenia ziemi były przyjęte przez ziemię na miejsce całego Izraela siódmych i pięćdziesiątych sabatowych lat, jest błędnem podaniem bez żadnego dowodu z Hebrajskiego. Radzimy tym, którzy posiadają te podręczniki, aby zajrzeli do pierwszej kolumny na stronie 1189 (II tom) Englishman'a Hebrajskiej i Chaldejskiej konkordancyi, gdzie każdy ustęp, w którym ratzach się napotyka, jest na angielski język podany. Prosimy odnieść się również do następujących hebrajskich dykcyonaryuszy na ten przedmiot: Browna, Robinson'a, Tregelles'a, i Dietricha Gesenius, strony 953, Kol. 1; 993, Kol. 2; 778, Kol. 1; 818, Kol. 7; oprócz tego do tych czterech, które są uznane za najlepsze Hebrajskie Dykcyonaryusze: Davies str. 603, Kol. 1., Davidson str. 690, Kol. 2 i Stroug str. 110, słowo 7521. Prosimy również zobaczyć Young'a Konkordans str. 10, pod "accept" No. 5. Kiedy przestaną ci Jambrezicy twierdzić, że posiadają odpowiednią umiejętność Hebrajskiego i Greckiego? Czy oni nie mogą widzieć, że przez to coraz więcej pokazują ich głupstwa? Rzeczywiście już dawają sposobności wszystkim do zobaczenia ich głupot! Wyrażenie ażby się "wypełniło" 70 lat (2 Kron. 36:21) dowodzi, że wszystkie sabaty, do których tu się odnoszono zostały w pełni trzymane. Dlatego, że było ich 70, a te musiały być tylko sabaty Jubileuszowe, a nie siedmioroczne sabaty.

    Brat Devault, który w artykule, którego już krótko przeglądaliśmy, dał 587 przed Chrystusem jako datę odkorowania Sedekijasza, w artykule, którego teraz przeglądamy, podaje 588 jako tę datę! Jak dziwnie, że wypadki, które wypełniły się tysiące lat temu, zmieniają swe daty z powodu potrzeb teoretycznych tych Jambrezytów! On również podaje autoretytet na jego 588 datę! Tak samo mógł by dać inne autoretyczne daty na 589, 587, 586, a nawet i na jeszcze inne daty! Przez to tylko jeszcze więcej wyjawia fakt, który dowodzi, że brat Russell miał racyę, gdy odrzucił świecką chronologię przed 536 przed Chrystusem za nie wiarygodną.

KŁAMSTWO W USTACH

    Jako przykład, że ktoś może, figuralnie mówiąc, posiadać palące kłamstwo w ustach, i nie wiedząc jak je wypluć, brata Devault wysiłki, aby pozbyć się prawdziwej nauki względem 3 Moj. 26:31-35, 43 i 2 Kron. 36:20-22 jako dowody, że Izrael nie był w Palestynie podczas tych 70 lat, jest wielce zadziwiającą ilustracyą, jaką kiedykolwiek widzieliśmy. Jeżelibyśmy nie posiadali miłosierdzia, musielibyśmy śmiać się z jego umysłowych krętactw. Jakakolwiek nieuprzedzona osoba, czytająca jego artykuł pod tytułem "Desolate without them" (Spustoszona bez nich) myślała by zaraz o niesprawiedliwym adwokacie starającym się pokręcić ławę przysiężną, ażeby bronić klienta fałszywemi dowodami. Tylko niesprawiedliwy adwokat, Jezuita, Janesita lub Jambrezyta mógł by być winnym takich oszukańczych krętactw faktów i czystych podań Biblijnych!

    Wysiłki tego brata, aby te 70 lat rozciągnąć aż po za czasy Daryusza, 519 przed Chrystusem, przez myśl, że wyrażenie "aż do panowania Królestwa Persyjskiego", jest utworzeniem, pokrywając okres od czasu Cyrusa 536 przed Chryst. do czasu Daryusza w 519 przed Chryst. jest jeszcze innem wymysłem głupstwa Jambresowego Sam Bóg odpowiada na to (2 Kron. 36:20-23) gdy mówi nam, że monarchowie babilońscy trzymali Izraelitów, którzy w czasie zdetronizowania Sedekijasza zostali wzięci do niewoli, aż do panowania Królestwa Persyjskiego; a ponieważ monarchowie Babilońscy już nie panowali po roku 536 przed Chryst. i ponieważ Izraelici przez Cyrusa w 536 zostali uwolnieni od niewoli, w której monarchowie Babilońscy ich trzymali, początek panowania persyjskiego nie był utworzonym, przeszło 17 lat. Wyrażenie widocznie odnosi się do zapoczątkowania panowania Persyi nad Babilonem. Ustęp pokazuje, że gdy Cyrus pozwolił Izraelowi powracać do Palestyny w 536, 70 lat spustoszenia skończyły się; dlatego zaczęły się w 606 roku przed Chrystusem. Ustęp wyraźnie pokazuje, że Izraelici, którzy zostali zaprowadzeni do niewolił z Sedekijaszem, zostali wzięci do Babilonu i byli sługami Babilońskim monarchom, ażeby wypełniło się 70 lat przepowiedzianych przez Jeremiasza, gdzie sam Bóg nazywa je 70 sabatowych lat - Jubileuszami - a gdy te siedmdziesiąt lat wypełniły się, Pan przez Cyrusa uskutecznił ich do powrotu. Dajemy następujące wyjaśnienie wierszy: (1) Niewolnicy wzięci z Sedekijaszem byli w Babilonie, poddani Babilońskim Królom, aż Persya otrzymała królestwo od Babilonu; (2) Izraelici zabrani z Sedekijaszem byli trzymani w Babilonie pod babilońskiemi królami, ażeby wypełniło się proroctwo Jeremiaszowe, ażeby ziemia znajdowała się w spustoszeniu przez 70 lat (Jer. 25:11); (3) nie zostali wpuszczeni do ich ziemi aż 70 sabatów się spełniło (3 Moj. 26:31-35, 43; Zach. 7:5, 14; (4) i Cyrus przy końcu tych 70 lat wzbudził Izraelitów do zabudowania Palestyny, ażeby wypełnić proroctwo Jeremiaszowe odnośnie zakończenia się tych 70 lat spustoszenia (Jer. 35:11; 29:10 "dla Babilonu" a nie w Babilonie - w polskich Bibliach dobrze przetłumaczone). Możemy widzieć, jeżeli właściwie tłumaczymy Biblię, że tę propozycję sama Biblia jasno naucza.

    Przy zakończeniu tego artykułu chcemy jeszcze nadmienić, że z łaski Pana zbiliśmy każdy argument, których P.B.I. wydawcy podali do obalenia Biblijnej Chronologji, którą otrzymaliśmy od Pana przez "onego wiernego i roztropnego sługę." Podczas tych kontrowersyi Pan wypełnił w nas pewną obietnicę: "Żadne naczynie urobione przeciw tobie nie zdarzy się, a każdy język powstawający przeciw tobie na sądzie potępisz. Toć jest dziedzictwo sług Pańskich, a sprawiedliwość ich odemnie, mówi Pan." (Iz. 54:17.) Niech będzie chwała Bogu naszemu, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa! Tak długo jak będziemy wierni Panu, On uchroni nas od sideł łowczych i powietrza najjadowitszego. Nasze bezpieczeństwo jest pięknie opisane w 91 Psalmie.

        Ten, który mieszka w ochronie Najwyższego,
        I w cieniu Wszechmocnego przebywać będzie ;
        Rzecze Panu: Nadzieja moja i zamek mój,
        Bóg mój, w Nim nadzieję mieć będę.

                Onci zaiste wybawi Cię z sidła łowczego,
                I z powietrza najjadowitszego.
                Pierzem Swem okryje cię.
                A pod skrzydłami Jego,
                Bezpiecznem będziesz;

        Prawda Jego tarczą i puklerzem.
        Nie ulękniesz się strachu nocnego,
        Ani strzały latającej we dnie,
        Ani zarazy morowej, która przechodzi w ciemności.
        Ani powietrza morowego, zatracające w południe.

                Padnie po boku twym tysiąc,
                A 10 tysięcy po prawej stronie twojej
                Ale się do ciebie nie przybliży.
                Tylko to oczyma twemi zobaczysz,
                A nagrodę niepobożnych oglądasz.

        Ponieważeś ty Pana, który jest nadzieją moją,
        I Najwyższego za przybytek twój położył.
        Nie spotka cię nic złego, ani jaka plaga
        Przybliży się do namiotu twego.

                Albowiem Aniołom swoim przykazał o tobie,
                Aby cię strzegli na wszystkich drogach twoich:
                Na rękach nosić cię będą
                By snać nie obraził o kamień nogi twojej.

        Po lwie i bazylisku deptać będziesz.
        Lwa i smoka podepczesz.
        Iż się we mnie mówi Pan, rozkochał,
        Wyrwę go i wywyższę go.
        Iż poznał Imię moje.

                Będzie mię wzywał a wysłucham go;
                Ja z nim będę w utrapieniu.
                Wyrwę go i uwielbię go.
                Długości dni nasycę go,
                I okażę mu zbawienie Moje.

TP ’25, 5-13.

Wróć do Archiwum