NASZE SIÓDME ROCZNE SPRAWOZDANIE
Z łaski Pana naszego mamy ten błogi przywilej dać nasze siódme roczne sprawozdanie. Choć praca Epifanji postępuje już około dziewięć lat, to nie zaczęliśmy zaraz dawać rocznych sprawozdań, aż około rok po publikacji Teraźniejszej Prawdy i Zwiastuna Chrystusowej Epifanji. Przy tem sprawozdaniu znajdujemy się przy końcu siódmego roku naszego Pisma. Siedm jest liczbą Boskiej zupełności i doskonałości. Ma się rozumieć, że nie wierzymy przez to, ażeby nasza praca i Pismo były już Bosko zupełne i doskonałe, lecz dziękujemy Bogu i radujemy się z tego, że z Jego łaski doszliśmy do końca pierwszych siedmiu lat egzystencyi naszego Pisma (w angielskim języku) i że możemy dać siódme roczne sprawozdanie pracy Pańskich Epifanją oświeconych Świętych, jak ona jest prowadzona w łączności z Epifanicznem Biblijnem Domem. Pamiętajmy o tem, że ta praca nie jest pracą żęcia i pokłosia; lecz przedewszystkiem pracą Najwyszego Kapłana świata,- to jest Jezusa i Jego wiernego Kościoła - prowadzących do pozaobrazowej bramy i do przeznaczonego człowieka w ręce Azazela Kozła wypuszczalnego, jaki jest między ludem w Prawdzie i w Nominalnym Kościele, a następnie pracą ku Młodocianym Świętym. Ma się rozumieć, że współdziałanie w tej pracy po tej stronie zasłony obejmuje także nasze budowanie się w znajomości, łasce i służbie. Ich praca ku części Kozła Azazela w Prawdzie składa się z głoszących Prawd, Parousyi i Epifanii, a to są środki do dania opozycyi rewolucyom Kozła Azazela. Ich praca ku części Kozła Azazela w Nominalnym Kościele składa się mianowicie z głoszących prawd Parousyi. Szczególnie w pozaobrazowej drugiej walce Gedeona i Strofowaniu Janowem; gdy zaś w liście Elijaszowym pewne prawdy Parousyi i Epifanii są używane. Dla pracy między sobą i Młodocianymi Świętymi Kapłaństwo używa prawd Parousyi i Epifanji, stosownie do tego jak potrzeba tego wymaga.
Nasza usługa gazetami nie daje nam żadnego sprawozdania w tym roku, ta część naszej pracy "Człowiek zapytuje się a Bóg odpowiada" widocznie zakończyła się. Charakter naszych publicznych wykładów około linii Strofowania Janowego pokazuje, że jest mądrzejszą rzeczą nie ogłaszać publicznie. Choć byśmy mogli otrzymać ogłoszenia w gazetach, to jednak przy końcu szkodziło by to więcej aniżeli by było pomocnem, ponieważ doprowadziło by do wielkich opozycyi z innych interesujących stron. Oprócz tego możemy być pewni, że gazety w tych miastach, gdzie wykłady Janowego strofowania były by dane, nie ogłosiły by tego, a to z bojaźni, że mogliby inne interesujące strony obrazić. Ogólnie mówiąc, gazety podlegają za wielkiemu wpływowi z stron interesujących, aby mieli to ogłaszać. I oprócz tego co jest głoszone przy usługach pogrzebowych, pozaobrazowego Gedeona wtóra Walka nie odbyła się w formie wykładów tego roku. Te zastanowienia pokazują nam, dlaczego nie możemy dać żadnego sprawozdania na pracę gazet w tym roku.
Rodzina Biblijnego Domu podczas tego roku różniła się w liczbie między sześcioma i siódmioma członkami. Niektórzy z nich udzielają swój cały czas do tej pracy, niektórzy cztery dni, niektórzy trzy dni, a jedna osoba mniej niż trzy dni w tygodniu do tej pracy. Wszyscy pracują lojalnie i skutecznie. Ta siostra, która przez chorobę była zmuszona przestać pracować w Biblijnym Domu w zeszłym roku, wyzdrowiała i jest w stanie pomagać dwa lub trzy dni w tygodniu. Brat Jolly w ciągu dalszym poprawia nasze rękopisy dla obu angielskich magazynów i poprawia drukarskie błędy dla takowych, gdy zaś różni członkowie zboru filadelfijskiego w ciągu dalszym pomagają w zawijaniu obu magazynów. Przy pomocy tych wszystkich drogich braci i sióstr jesteśmy w stanie prowadzić pracę Epifanji w głównej kwaterze, ufamy, że dobrze i na czas. Niech Pan błogosławi wszystkich tych gorliwych sług w Prawdzie!
Nasza korespondencja zabrała wiele naszego czasu. Podczas siedm i pół miesięcy, sami żeśmy ją załatwiali, własnoręcznie. Przez cztery i pół miesiąca mieliśmy do pomocy zdolnego sekretarza, którego służbę, choroba od 9 września zatrzymała. Zwykle we wtorki i piątki piszemy listy. Czasami i w innym czasie, jeżeli potrzeba tego wymaga. Te dni są najstosowniejsze do pisania listów, bo inne dni nadawają się lepiej do innych służb, mianowicie do pracy naszych magazynów. Nasza korespondencja jak w przeszłości jest albo charakteru interesowego - odnośnie prenumerat, obstalunków na książki, broszury itd. - lub charakteru religijnego - odnośnie biblijnych zapytań, praktycznych doświadczeń, lub zborowych. Otrzymujemy także wiele listów, tak zwanych przyjacielskich, na które nie możemy po większej części odpowiadać, nie dlatego, że nie oceniamy je, lecz z braku czasu. Cieszymy się z takich listów i życzymy je nadal otrzymywać, lecz prosimy o przebaczenie, jeżeli nie odpowiadamy na nie, nie dlatego, że nie jesteśmy w stanie, ale dlatego, że nie mamy czasu. Upewniamy tych, którzy nie otrzymują odpowiedzi na takie ich listy, że pamiętamy o nich przed tronem łaski. Na listy charakteru interesowego i które wskazują na potrzebę ulgi głowy i serca, zawsze z wielką przyjemnością odpowiadamy. Życzymy sobie nadmienić, że wszystkim, którzy pragną takiej pomocy jesteśmy w stanie zadosyć uczynić i mogą w pełnej ufności udać się do nas, a my z chęcią usłużymy. Jeżeli kto z braci potrzebuje duchowej pomocy, niech z ufnością pisze do nas, a upewniamy, że z chęcią usłużymy mu o ile będziemy w stanie to uczynić. Na przyjacielskie listy, które przychodzą od osobnionych braci, odpowiadamy, ażeby ci drodzy bracia mieli choć jakąś społeczność. Otrzymaliśmy też małą liczbę opozycyjnych listów, lecz na takie nigdy nie odpowiadamy. Poniżej dane statystyki pokażą, że korespondencya tego roku była nieco mniejszą niż zeszłego.
Nasza praca ochotnicza idzie dobrze, lecz nie na tak wielkiej skale jak w ostatnim roku. Literatura ochotnicza tego roku - Extra - była z sześciu lat trzecią największą w tym oddziale pracy. Literatura należąca do pozaobrazowego Gedeona wtórej walki była w tym roku nieco mniejszą od literatury Strofowania Janowego; a ostatnia w tym roku była mniejszą od Listu Elijasza, z której od 17 maja 1023 około 1,110,000 kopji zostało wycyrkulowanych. Roznoszenie literatury pozaobrazowej wtórej walki Gedeona przy protestanckich kościołach po przedpołudniowych niedzielnych nabożeństwach spadło stosunkowo więcej, niż praca wysyłania gazetków do żałobników i po wioskach. Ostatnie dwie formy pracy idą dosyć dobrze, choć podwyżka ceny wysyłki pocztowej trochę ją zmniejszyła. Często otrzymujemy zamówienia na nasze książki, broszury, dubeltowe Zwiastuny itd. a to najwięcej z posługi wysyłania gazetków do żałobników i po wioskach. Możemy również dowiedzieć się, że niektóre z naszych obstalunków przychodzą z pracy przed kościołami, z Gedeońskiej literatury i ochotniczej pracy z listem Elijasza i strofowania Janowego czynionych w protestanckich okolicach. Extra No. 1 często przyczynia się, że katolicy przysyłają nam zamówienia na literaturę, to jest np. list w ostatnim numerze Angielskiej Teraźniejszej Prawdy był pisany przez katolika, jak późniejsza nasza korespondencya z nim tego dowiodła. Liczby z naszej ochotniczej publicznej pracy poniżej podajemy. Są wielkie sposobności do rozszerzenia tej pracy. Ci którzy życzą sobie pracować po wioskach, mogą odnieść się do nas względem tego; a ci którzy nie rozumieją tej pracy, mogą dowiedzieć się o tem przez brata Jolly w 63-65 numerach Angielskiej Teraźniejszej Prawdy umieszczonym liście i ogłoszeniach. W Stanach Zjednoczonych i Kanadzie poczty dozwalają na wysyłki po wiejskich drogach i skrzynkach listowych bez dania nazwisk właścicieli listowych skrzynek.
Praca ochotnicza rozszerzania Prawdy była większą w tym roku niż w ostatnich dwuch latach. A to z tej przyczyny, że wysłaliśmy trzy specyalne bezpłatne numera Angielskiej Teraźniejszej Prawdy - z Stycznia, Maja i Września. Z powodu znaków czasów między Lewitami w prawdzie i ponieważ znajdowaliśmy się w wieczór małego ósmego cudownego dnia, wydaliśmy te numery. I jak spodziewaliśmy się patrząc na typ, cyrkulacya ta pobudziła niektórych kapłanów i bardzo wiele dobrych lewitów w różnych grupach lewickich. W niektórych wypadkach to przyczyniło się do uformowań nowych Epifanicznych klas; a w większości wypadków powiększyło już egzystujące klasy; a jeszcze w innych wypadkach przyczyniło się do uformowania niezależnych Epifanicznych ruchów. W Polsce Towarzystwo zatrzymało tylko 15% przy rozdzieleniach. Można również zauważyć szeroko rozwinięty ruch w Skandynawji i Niemczech. Faktycznie po całym świecie odbywają się wstrząśnienia między towarzystwem i P.B.I. Obudzanie się dobrych Lewitów przeciw towarzystwu i P.B.I. miało początek w lecie 1923 w rewolucji w małem Babilonie, będąc pozaobrazowem trzęsieniem ziemi po śmierci naszego Pana; a ich powstawanie mniej i więcej na stronę ruchu Epifanicznego w tym roku miało początek z Styczniową Prawdą a większe rozwinięcie przy Wrześniowej Prawdzie.
Fakta potwierdzają nasze wyrozumienie o tych małych ośm cudownych dniach. Nietylko w angielskim, lecz także w Polskim i Dano-Norwegijskim językach; tak że szerokie objawienie obudzenia pozaobrazowego Jezusa i wiernych Epifanją oświeconych Świętych odbyło się podczas tego małego ósmego cudownego dnia i wieczora. Pan wyjawił przez powyższe Prawdy błędy Strażnicy i P.B.I. Pisma i złudzenie towarzystwa na 1925 rok, a to wszystko zostało w tych trzech powyżej nadmienionych numerach objawione, co dopomogło do wzruszenia. Nie spodziewamy się jednak, aby wielu z tych wzruszonych mieli przyjść do prawdy Epifanii; ponieważ obraz pokazuje, że uczniowie wzruszeni do wiary w Jezusa zmartwychwstanie w niedzielę, wyobrażają dobrych Lewitów, gdy zaś Jezus, obudzony, wyobraża wiernych Epifanją oświeconych Świętych, obudzonych od ich odcięcia przez złych lewitów w prawdzie, znów do działalności ku lewitom w Prawdzie, co odbyło się z Styczniową Prawdą. Możemy być pewni, drodzy Bracia i Siostry, że owoc naszej wieloletniej pracy z Prawdą był w tym roku znacznie widocznem! Nie przestawajmy więc w tym dobrem czynie. Prosimy was o dalsze przysyłanie nam adresów ludzi w Prawdzie, abyśmy mogli takowym posłać Teraźniejszą bezpłatną Prawdę. Ustawiczne wysyłanie bezpłatnych Prawd zmusiło nas do ponownego drukowania Prawd, ponieważ zabrakło nam na składzie.
Regularna praca z Prawdą i Zwiastunem idzie naprzód. Każdy z tych magazynów wychodzi regularnie, a Pan widocznie błogosławi je. Teraźniejsza Prawda przyszła do egzystencji, z powodu potrzeby bronienia Prawdy i zarządzeń dla dzieła Prawdy danych przez "wiernego sługę", przeciw rewolucyonistom i przez potrzebę wyjawiania i doświadczania postępującej Prawdy Epifanji. Zwiastun (Herald, tylko w angielskim języku) przyszedł do egzystencji najprzód jako broń dla pozaobrazowego Gedeona wtórej walki i jako pomoc do listu Elijaszowego i Strofowania Janowego, a także, aby pomódz oświecić w prawdzie, członków Wielkiego Grona w Nominalnym Kościele. To są cele naszych magazynów; i widocznie Pan używa je dla tych celów. Nasza korespondencya jak i obserwacya powodzenia tego dowodzą. Tak więc Pan dowodzi nam, że nie napróżno Słowo Jego wychodzi z ust Jego, lecz poszczęści Mu się gdzie je posyła. Otrzymaliśmy wielką liczbę nowych abonentów w tym roku, mianowicie po bezpłatnem wydaniu numerów 74, 78 i 82 Angielskiej Teraźniejszej Prawdy. Wierzymy, że nasi drodzy czytelnicy mogą wiele dopomódz do cyrkulacyi naszych Pism, mianowicie do rozszerzania tego ostatniego, to jest Zwiastuna, angielskiego dwumiesięcznika, przez zbieranie abonentów od domu do domu. Nasze statystyki pokazują powiększoną całkowitą cyrkulacyę naszych Pism; choć Abonencya na Prawdy powiększyła się, a na Zwiastuny nieco się zmniejszyła.
Cyrkulacya naszych książek i broszur znacznie się zmniejszyła, można mówić o 50% w tych trzech publikacyach. To widocznie pokazuje brak gorliwości; ponieważ czasy były dobre; a więc brak możności zakupu po stronie publiczności nie było przyczyną. Wiemy, że zainteresowanie w religijnem czytaniu mniej lub więcej upada, a to właśnie utrudnia sprzedawanie religijnych książek i broszur. Jednak myślimy, że główną przyczyną do opuszczenia gorliwości w tej dobrej pracy jest z naszej strony. Obecnie nie mamy ani jednego kolportera lub kolporterki którzy by mogli ich cały czas użyć w tej pracy. Strzelcy (sharpshooters) trochę opuścili się, z wyjątkiem niektórych, którzy używali czas między 16 październikiem a 7 listopadem - do tej pracy. Drodzy Bracia i Siostry, starajmy odnowić naszą gorliwość w tej pracy. Sprzedaż dubeltowych Zwiastunów nieco zwiększyła się. Lecz to nie było z przyczyny chodzenia od domu do domu, ale z pracy strzelców przy klanowych zebraniach i sprzedaniach przy publicznych wykładach w Janowym Strofowaniu. Jak żeśmy się spodziewali przy naszem ostatnim sprawozdaniu, nasz trzeci nakład podwójnych Zwiastunów wyczerpał się, a w ostatnią wiosnę daliśmy drukować 30,000 więcej. Całkiem było drukowane 100,000, z których 70,000 zostało wycyrkulowane. Więc publiczność otrzymała choć nie całkiem, lecz w pewnej mierze naukę względem rzeczy, jakie papiestwo czyni.
Nasza posługa pielgrzymska powiększyła się w ostatnim roku, choć pielgrzymi nie podróżowali tak wiele mil jak w przeszłym roku. Pielgrzymi są ci sami co byli w przeszłym roku. Ci są w Ameryce: R.G. Jolly, z Filadelfji, Pa.; W.S. Stevens z Atlanta, Ga., W.K. Holowatzky, z Chicago, Ill.; C.J. Schmidt z Detroit, Michigan; M. Kostyn, z Detroit, Michigan i wydawca. Ci prowadzili więcej domowych, publicznych i półpublicznych zebrań niż w roku przedtem, i usługiwali więcej osobom niż w roku przedtem. Mianowicie w publicznych wykładach. Wykłady Strofowania Janowego powiększyły udział publiczności. Przeciętny udział domowych zebrań był nieco mniejszym niż w roku przedtem, gdy zaś przeciętny udział w publicznych i półpublicznych zebraniach bardzo się powiększył nad rok przedtem. Sądząc z sprawozdań, które żeśmy otrzymali, Pan wielce błogosławił pracę Pielgrzymów dla zborów, a pielgrzymi dawają sprawozdania, że zostali odświeżeni przez usługę i społeczność zborów. W tem właśnie wszyscy się radujemy. Prośby do posługi pielgrzymskiej najwięcej są posyłane, o ile dotychczas mogliśmy zauważyć, zawsze do zebrań na jesień. Nie możemy rozumieć, dlaczego tak jest. Jeżeli jest wrażenie między braćmi, że to jest najstosowniejszy czas dla zebrań pielgrzymskich, to chcemy nadmienić drogim braciom i siostrom, że pielgrzymi mogą również w innym czasie roku udzielić posług. Zbory mogą otrzymać więcej takich posług, jeżeli będą prosili. Bliższe zbory mogliby otrzymać częstsze odwiedziny pielgrzymów, lecz ma się rozumieć, jeżeli czasem okoliczności by nie pozwalały, to takie odwiedziny będą musiały być odroczone.
Nasza obconarodowa praca postępuje bardzo dobrze. Dobre wieści przychodzą do nas z Skandynawji, z Polski i z Indji, gdzie pokazuje się wzmagające zainteresowanie w pracy między ludźmi w Prawdzie i publicznością. Teraźniejsza Prawda jest w ciągu dalszym drukowana w językach Dano-Norwegijskim i Polskim, a bezpłatne wypustki są cyrkulowane w tych i wielu hinduskich językach łącznie z Gedeona wtórą walką. Jedno Pismo Prawdy w Francji ogłasza wiele artykułów z Teraźniejszej Prawdy. Chętnie chcielibyśmy mieć także Pismo głoszące Epifanję w Niemczech, gdzie zaburzenie na wielką skalę idzie przeciw Towarzystwu. Coraz większe zaciemnianie się prawego oka głupiego i niepożytecznego pasterza przyczynia się za pomocą prawdy Epifanji do opozycyi ku niemu, a przez to jego ramię (wpływ) coraz to więcej i więcej usycha, jak to można zauważyć z oburzeń ku niemu w Skandynawji, Polsce, Niemczech, Francyi, Ameryce, itd. Lata jego kontroli nad nowemi stworzeniami w Prawdzie nie będą liczne i są policzone.
Finanse naszej ogólnej Pracy zniżyły się. Fundusz Prawdy, który obejmuje w sobie prenumeraty i sprzedaż książek i broszur, oprócz tych, które wydawamy, jest 2000 dolarów mniejszym od ostatniego roku; a fundusz książkowy, który obejmuje w sobie nasze książki i broszury jest o 275 dolarów niższem od ostatniego roku; gdy zaś nasze wydatki były przeszło 1000 dolarów większymi w tym samym czasie. Prenumeraty dla naszych magazynów w żaden sposób nie pokrywają kosztów, a do tego muszą składki dopomódz. Ten rok rozpoczęliśmy z balansem 2,255.46 dolarów. Nie tylko żeśmy to wyczerpali, lecz zamiast balansu, mamy mały deficyt - 39.29 dolarów - do rozpoczęcia następnego roku. Gdybyśmy nie mieli takiego dobrego balansu na ręce, gdy poprzedni rok się skończył, fundusz Prawdy byłby zadłużony. Nasze składki, prenumeraty i sprzedaże powinne być większe w tym roku, jeżeli będziemy chcieli bez długu silnie pracować. Rzeczywiście powinniśmy przewyższyć jeszcze nasz najlepszy rok, który mieliśmy trzy lata temu. Praca tego roku, ogólnie mówiąc, była z rzędu czwartą największą z dziewięciu lat podczas Epifanji, i z rzędu czwartą największą i czwartą najmniejszą z siedmiu lat od czasu, gdy zaczęliśmy wydawać Teraźniejszą Prawdę. Wierzymy, że mamy przyczynę z wyjątkiem niektórych radować się z dobrego, które było w tym roku uczynione, podług sprawozdania; lecz wierzymy, z drugiej strony, jak sprawozdanie tego roku pokazuje, że mamy więcej przyczyny do naszej samoegzaminacyi i naprawy, co się tyczy pokrewieństwa do pracy Epifanji; więcej w tym roku niż w ostatnim. Niech więc każdy z nas doświadczy i zegzaminuje każdy siebie samego przed Panem na tej kwestji: Czy byłem wiernym w tym roku w służbie dla Prawdy Epifanji? A gdy dowiemy się że mieliśmy sposobności do ofiarowania i nie użyliśmy, lub tylko częściowo, czy nie powinniśmy uczynić rezolucyę, aby to naprawić? Może być, że nasz czas będzie bardzo krótkim dla naszej pracy przeciwko oddziałowi w prawdzie Kozła Azazela. W mniej niż w pięciu latach, jeżeli nasze wyrozumienie o ośmiu wielkich cudownych dniach jest właściwe - a do tego wierzenia mamy dobre dowody - nie tylko, że w tym czasie otrzymamy znaczną opozycyę od Bestyi, ale także będziemy znajdować się w opozycyi od smoka. Jeżeli widzimy, że nasza praca przeciwko Kozłowi Azazela w dwuch jego częściach raptownie zbliża się ku końcowi, czy nie powinniśmy jeszcze więcej być gorliwemi, aby dowieść naszą lojalność Panu? A czy to nie ma znaczyć, że wszyscy powinniśmy jeszcze więcej być gorliwemi w naszych modlitwach i ofiarach ku tej dobrej pracy? Miejmy się na ostrożności przed duchowem zaśnięciem. Starajmy się przez rozmyślanie i praktykowanie Słowa Bożego, napełnić serca nasze taką wiarą, nadzieją, miłością i posłuszeństwem, aby powiększyć naszą owocność w Pańskiej służbie jako członki Najwyższego Kapłana Świata, prowadząc Kozła Azazela do bramy, oddając go przeznaczonemu człowiekowi i zaniechając go na puszczy. Z życzliwą nadzieją i modlitwą dotychczas i z gorliwą chrześciańską miłością i najlepszem życzeniem Pańskiego błogosławieństwa w nowym Roku, kończymy nasze siódme roczne sprawozdanie.
Statystyki na zakończony rok, włącznie i te z Skandynawji i Indjów, są następujące:
ZESUMOWANIE PRACY EPIFANICZNEJ
Nasza korespondencya
Otrzymanych
listów i pocztówek 7,741
Wysłanych listów i pocztówek 1,982
Wycyrkulowana Literatura
Rozdanych kopji
Teraźniejszej Prawdy 22,600
Abonowanych kopji Teraźniejszej Prawdy 17,875
Razem wycyrkulowanych kopji Teraz. Pr. 40,475
Abonowanych kopji Zwiastuna 11,160
Sprzedanych kopji podwójnego Zwiastuna 9,250
Wszystkich razem wycyrkulowanych Zwiast. 20,410
Wycyrkulowanych bezpłatnych Zwiastunów 766,000
Wycyrkulowanych broszurek o piekle 565
Wycyrkulowanych broszurek o spirytyzmie 524
Wycyrkulowanych kopji książek "Co po śmierci" 460
Wycyrkulowanych badań, książek pytań, itd. 228
Usługa Pielgrzymska
Liczba pielgrzymów
7
Podróżowanych mil 22,520
Domowych zebrań 845
Biorących udział w domowych zebraniach 10,655
Publicznych i półpublicznych zebrań 19
Biorących udział w publicznych i półpublicznych zebraniach 7,014
Sprawozdanie finansowe
Balans z ostatniego
roku $2,255.46
Fundusze, prenumeraty, itd. $9,605.31
Sprzedaż książek i broszur $ 305.32
Całkowity Dochód ............................................ $12,166.09
Wydatki na pielgrzymów i konwencje ............................ $ 774.04
Wydatki biurowe, literatury itd. $11,431.34
Całkowity Rozchód $12,205.38
Deficyt $ 39.29
TP ’20, 2-5.