JESTEŚMY W EPIFANII

(P. 20, 156)

    Wykazaliśmy już kilkakrotnie nie tylko z Pisma Świę-tego, ale także z Pism naszego drogiego brata Russella, że greckie słowo epiphaneia ma dwojakie znaczenie i wyobraża: (1) Objawienie osób, zasad i rzeczy przez ze specjalną światłością świecącą Prawdę (2 Tym 1:9, 10; 4:8; 2 Tes. 2:8; Tyt 2:13; Powrót naszego Pana str. 38) i (2) jest drugim okresem obecności naszego Pana, podczas której z specjalną światłością objawia On pewne osoby, zasady i rzeczy przez ze specjalną światłością świecącą Prawdę. (2 Tym 4:1; 1 Tym. 6:14-15; Powrót naszego Pana str. 36). W następujących numerach Angielskiej Teraźniejszej Prawdy dowiedliśmy dwojakie znaczenie tego słowa: P '19, 79 trzecie pytanie, P '19, 203, 204; P '20, 60, 61; H. of E. 20, 5-7. Chcemy tu nadmienić, że wydawcy P.B.I. (Pastoralnej Biblijnej Instytucji) w pierwszym i jedynym ich numerze pod nazwą "The Bibie Standard" str. 4 i w ich pierwszym numerze ich Pisma "Herald of Christs Kingdom" str. 4, harmonijnie z Pismem Św. i Pismami brata Russella uczyli o tym dwojakim znaczeniu tego słowa. Możemy także nadmienić, że ci sami Wydawcy w ich Piśmie w 1920 na str. 70 zaparli się, że Epifania jest okresem, twierdząc że jest tylko czynnością, jednostronnie podaną przez naszego brata Russella w broszurce "Powrót naszego Pana" na pierwsze znaczenie tego słowa, tak jakoby to było wszystko, co on miał powiedzieć względem tego znaczenia. Możemy tu nadmienić, ażeby udowodnić, że on trzymał się również drugiego tego słowa znaczenia, podaliśmy (P. 20, 61) z broszurki "Powrót naszego Pana" str 36 jak następuje: "Otóż, jeżeli z cicha mówimy "Oto Oblubieniec", to nie w tej myśli, aby ludzi światowych pobudzić do wiary w obecność Pańską itd. Tej wiedzy są oni niegodni i obrócilibyśmy tą znajomość teraz na złe. (Podczas Parousii) Lecz powoli, we właściwym Pańskim czasie dowiedzą się, w Epifanii i Apokalupsii Syna człowieczego. Będą przebudzeni trzaskiem dnia wielkiego ucisku. Wydawcy Zwiastuna (P.B.I.) nie mieli nic do odpowiedzenia, gdy daliśmy piśmienną odpowiedź na ich jednostronne przedstawienie. Mogliśmy myśleć, że powinni choć poprawić ich błąd w tym względzie; lecz niestety nie uczynili tego w ich Piśmie.

    A teraz przychodzą jeszcze niektórzy, choć nie wszyscy, z Amramickich przesiewaczy z tym samym oszukańczym używaniem Pism naszego brata Russella na ten przedmiot. Twierdząc, że my sprzeciwiamy się naszego brata Russella Pismom i że twierdzimy, że Epifania jest okresem czasu a nie czynnością objawiającą osoby, zasady i rzeczy przez Prawdę świecącą z specjalną światłością. Ci mają jeszcze więcej odpowiedzialności od wydawców P.B.I. ponieważ otrzymali większe światło na ten przedmiot. Nie tylko w naszych Pismach, ale także przez wykłady uczyliśmy o dwóch znaczeniach tego słowa z dowodami Pisma Św. i Pismami "onego sługi". Mimo tego twierdzą, że my sprzeciwiamy się całkowicie naukom naszego brata Russella na ten przedmiot. Jeżeli oni chcą uczyć na ten lub na inny przedmiot, to będzie dobrą rzeczą dla nich, aby się najprzód poinformowali o tym; w innym razie przyspieszą do wypełnienia się podania Apostoła że: "głupstwo ich będzie jawne wszystkim". Czy jest możebnym, że nie mogli zauważyć naszych wyraźnych wykładów i Pism na ten przedmiot? Widocznie z niedbałości. Jeżeli tak, to Pan będzie czynić ich odpowiedzialnymi za to, że mogli się nauczyć, lecz przez niedbalstwo i nieuwagę nie nauczyli się. Myślimy, że ich postępek jest z następującej przyczyny: będąc w rękach Azazela, umysły ich są napełnione jego sugestiami, które podawają za prawdę, pomimo tego czego przedtem się nauczyli.

    Jak nasz brat Russell powtarzające pokazywał, odbywało się wyjawienie (epiphaneia) osób, zasad i rzeczy już od początku Parousji naszego Pana i dlatego kilka lat przed Epifanią jako okres. (Powrót naszego Pana str. 36-43.) W dodatku wierzymy na zasadzie silnych dowodów, że Epifania jako okres już nadeszła i w tym artykule udzielimy wypełnionych znaków proroczych i wypełnionych proroctw co do czasu, że tak jest. Najprzód podamy niektóre z głównych prorockich znaków, potem proroctwa co do czasu, które udowodnią tę propozycję.

OKRES CZASU UCISKU JEST EPIFANIĄ

    (1) W powyższym podaniu z broszurki "Powrót naszego Pana" str. 36 - 1 Par. brat Russell omawia okres wielkiego ucisku i okres Epifanii jako jednakowe, i to widocznie na podstawie Pisma Świętego. Wiemy, że wielki ucisk zaczął się z Światową Wojną i zakończy się z powszechną Anarchią, a towarzyszyć miały temu głody i mory (1 Król 19:11, 12; Ezech 14:21). Wiemy, że przez wielki ucisk Pan objawi się jako obecny Wyswobodziciel dla Wielkiego Grona i dla świata. (Mat 7:26, 27; PnP 5:5-7; Mat 25:10-12; Łuk 17:19-30; 2 Tes 1:7, 8; Mat 26:64; Obj. 1:7). Dalej wiemy, że czas objawienia dla nich jest okres Epifanii. (1 Tym 6:14, 15; 2 Tym 4:1; Kol. 3:4; Tyt. 2:13). Dlatego Wielki Ucisk a Epifania są tem samym okresem. A ponieważ ucisku czas zaczął się Wojną Światową (Joela 3:9-14; Dan. 12:1; Mat 24:20-22; Objaw 14:19, 20) Dlatego już od 1914 jesteśmy w Epifanii. Tak więc obecność czasu ucisku dowodzi, że znajdujemy się w okresie Epifanii naszego Pana wtórej obecności. Zobacz również co brat Russell mówi w książce pytań na str. 97 par. 5.

ROZDZIELENIE KLAS KOŚCIOŁA

    (2) Wypełnienie się drugiego znaku proroctwa dowodzi, że znajdujemy się w okresie naszego Pana wtórej obecności zwanym Epifanią, ponieważ rozłączenie Kościoła pierworodnych na dwie klasy, na Maluczkie Stadko i Wielkie Grono, wypełnia się. Biblia uczy, że umarli, to jest przeklęta rasa ludzka w Adamie miała być sądzona, to jest rozłączona (Mat 25:31, 32) w dwie klasy podczas tysiącletniego Królestwa. (2 Tym 4:1; Obj. 20:12-15; Dzieje Ap. 17:31). Uczy również, że żywi (upadli aniołowie i nowe stworzenia, które to klasy nie są pod wyrokiem śmierci, i dlatego są jedynymi żyjącymi, którzy są na próbie) będą sądzeni, odłączeni w Epifanii (2 Tym 4:1 gdzie epiphaneia jest na polskie przetłumaczone przyjście - ma być okazanie). Jeżeli więc możemy udowodnić, że Kościół Pierworodnych teraz jest rozdzielony na dwie klasy, to znaczyłoby, że jesteśmy w Epifanii. To możemy zobaczyć z punktu widzenia na figury Kapłanów i Lewitów. Eliasza i Elizeusza, i Najwyższego Kapłana i Kozła Azazela. Pod figurą rozłączenia Kapłanów i Lewitów Pan określa dzieło Epifanii w Mal. 3:2, 3: "Kto będzie mógł znieść dzień Jego Przyjścia" (Parousyi, w której tylko ci, którzy utrzymają Ducha Świętego, wytrwają w próbach, aby utrzymali choć życie; gdy zaś wszyscy, którzy by je zgubili, nie znieśli by dnia Jego Przyjścia, Jego Parousyi. Innymi słowy, Parousya miała zadecydować różnicę między poświęconymi, którzy utrzymali by Ducha Świętego, i tymi, którzy by go utracili. Tylko ci pierwsi znosiliby, czyli trwaliby podczas Dnia Jego Przyjścia), a kto się ostoi (utrzyma wysokie powołanie, Rzym 5:2; Obj. 6:17) gdy się On okaże (podczas Jego objawiania się, Epifanii. Podług tego specjalne dzieło Epifanii jest to manifestacja, kto utrzymując Ducha Św. będzie stał w wysokim powołaniu, i kto, utrzymując Ducha Św. upadnie, utraci wysokie powołanie i stanie się członkiem Wielkiego Grona) bo On jest jako ogień roztapiający (przez próbne doświadczenia wypalając samolubstwo i światowość) i jako mydło blecharzów (przez karania i specjalne nauki oczyszczając z grzechu i błędu) i będzie siedział roztapiając i wyczyszczając srebro (wśród ognistych prób rozwinie Prawdę i odłączy błąd od niej w umysłach braci) i oczyści syny Lewiego ("obrazowo, synowie Lewiego składali się z obrazowych Kapłanów i Lewitów, pozaobrazowo, synowie Lewiego składają się z pozaobrazowych Kapłanów - Maluczkiego Stadka - i z pozaobrazowych Lewitów - Wielkiego Grona - w Epifanii, i te klasy są w następujących słowach odróżnieni jako "złoto i srebro") i przepławi je jako złoto i jako srebro, i będą ofiarowali Panu dar w sprawiedliwości". W tych wierszach jest nam pokazany obraz oczyszczenia Kapłanów i Lewitów jako dzieło, które ma być dokonane, "gdy się On okaże", to jest w Epifanii Pan będzie miał osobno do czynienia z pozaobrazowymi Kapłanami i Lewitami - z Maluczkim Stadkiem i Wielkim Gronem. Dlatego Epifania jest tym czasem ich rozłączenia. Możemy widzieć jak to rozłączenie postępuje, jak również możemy widzieć, jak Pan przez ogniste doświadczenia oczyszcza obie klasy. Święci w Epifanii są odłączani i różnią się od innych klas. Nikt nie jest tak prześladowany i odrzucany jak oni. Przeciwko im walczą wszyscy Lewici, jakkolwiek podzieleni w różnych grupach między sobą i złączyli się wszyscy razem do opozycji i denuncjacji; tak jak przedtem nominalne Kościoły, jakkolwiek były one podzielone między sobą jedne przeciwko drugim, złączyły się, aby sprzeciwiać się ruchowi żniwa. Ten fakt pokazuje, że święci w Epifanii są w ogólności Kapłanami, złączeni jako klasa, choć jeszcze znajdują się zabłąkani Kapłani jeszcze w różnych grupach Lewitów. Z innej strony znajdują się, jak typ Lewitów pokazuje, trzy ogólne grupy, składające się z osiem mniejszych podziałów, między ludem Prawdy, którzy sprzeciwiają się Prawdzie Epifanii: (1) Ci przeciwnicy Prawdy Epifanii którzy jako organizatorzy nie mogli osiągnąć żadnych organizacji naszego brata Russella - P.B.I. (Pastoralna Biblijna Instytucja) i B.S.C. (Biblijnych Studentów Komitet w Anglii; (2) Ci przeciwnicy Prawdy Epifanii, którzy jako organizatorzy nie otrzymali kontroli nad naszego brata Russella organizacjami - zwolennicy towarzystwa i ci, którzy uznali te organizację jako "przewód" - Standfasty (stójmy mocno); i (3) ci przeciwnicy Prawdy Epifanii, którzy jako antyorganizatorzy, choć działając jako odłączone grupy, są niezależnymi od organizacji (Sturgeon'ici Ritchie'enici nie działający teraz w Koncertowych ruchach) i Olsonici i Hirsho-Kittinger'ici. I możemy być pewni, iż w ruchach podziałowych, w których dzielenie Pańskiego ludu jako całość odbyło się, musiały odbyć, się ogniste doświadczenia, przez co Kapłani i Lewici zostają objawiani. (Mal 3:2, 3; 1 Kor 3:11-15). Dlatego rozłączenie Pańskiego ludu na Kapłanów i Lewitów dowodzi, że jesteśmy w Epifanii - w czasie, kiedy On sądzi, rozłącza "żywych". - 2 Tym 4:1.

POZAOBRAZOWY ELIASZ I ELIZEUSZ

    Ten sam wniosek, że jesteśmy w Epifanii otrzymujemy z wypełnienia się figury rozdzielenia Eliasza i Elizeusza. Tu obraz środkuje do myśli przeniesienie płaszcza, władzy kontrolerstwa pracy ku Nominalnemu Duchowemu Izraelowi, z jednej klasy na drugą. Dlatego ten obraz nie pokazuje wiele podziałów, lecz tylko jeden ogólny podział. I rzeczywiście ci, którzy mieli prawo jako przedstawiciel do kontroli jako większość, to jest większość zarządu, z ich poplecznikami, zostali rozłączeni od tych, którzy nie mieli prawa do kontroli pracy ku Nominalnemu ludowi Bożemu, lecz którzy przez przywłaszczenie władzy wzięli tę kontrolę, gdy zaś ta druga klasa przez ich przedstawicieli puściła płaszcz. Ten przedmiot o rozdzieleniu jako dzieło Epifanii został przez nas omawiany w szczegółach w pierwszym numerze Polskiej Teraźniejszej Prawdy, do których naszych drogich czytelników odsyłamy. Rozdzielenie z punktu zapatrywania na mówcze narzędzie do Nominalnego Duchowego Izraela, dowodzi, że jesteśmy w Epifanii.

    To same rozdzielenie Maluczkiego Stadka i Wielkiego Grona jest wyobrażone w Najwyższym Kapłanie prowadzącym Kozła Azazela od drzwi Przybytku do bramy dziedzińca. W Teraźniejszej Prawdzie daliśmy już o tym szczegóły, pokazując, że każdy stopień pozaobrazu, co do tego, już wypełnił się, i że ta praca jest dziełem Epifanii, ponieważ to jest właśnie dzień, w którym każdego robota zostanie przez ogień doświadczoną (1 Kor. 3:11-15). Ponieważ dzieło Epifanii rozdzielania między dwoma klasami, w pozaobrazie rozdzielenia Kapłanów i Lewitów, Najwyższego Kapłana Świata i Kozła Azazela, i Eliasza i Elizeusza, teraz postępuje, musimy znajdować się w okresie Epifanii.

    (3) Wypełnienie się trzeciego znaku proroctwa, to jest rozłączenie społeczeństwa na radykalnych i konserwatywnych, dowodzi, że jesteśmy w Epifanii. Przed wojną były dosyć znaczne poczucia i walki klasowe; lecz niebezpieczeństwo wojny leczyło te podziały w każdym kraju, aż z powodu pierwszego i drugiego uderzenia Jordanu klasowe przytomności i tarcia nie tylko odnowiły się, lecz w dodatku bardzo wzrosły; tak że teraz znajduje się wielkie niebezpieczeństwo mas wznoszących się w rewolucji i anarchii przeciwko klasom po całym świecie. Tak więc Jordan jest rozdzielony. A to jest właśnie dziełem Epifanii; ponieważ zaczęło się od 1914 z wojną, która jest pierwszą częścią czasu ucisku - czasu Epifanii. Dlatego podzielenie społeczeństwa na klasy Radykalne i Konserwatywne jest dowodem, że jesteśmy w okresie Epifanii.

    (4) Czynność pozaobrazowych Jehu i Hazaela dowodzi, że jesteśmy w Epifanii. Już żeśmy wykazali w Teraźniejszej Prawdzie, że Jehu wyobraża tych więcej Konserwatywnych z radykalnych klas, - tych którzy przyczynią się do wielkiej Rewolucji - i że Hazael wyobraża tych więcej radykalnych z radykalnych klas - tych którzy przedstawią anarchię. Pokazaliśmy również, że pozaobrazowy Jehu przed symbolicznym trzęsieniem ziemi będzie podtrzymywał obecne rządy, pozaobrazowego Jorama w Izraelu, przeciwko pozaobrazowemu Hazaelowi. (2 Król. 8:28, 29; 9:14, 15) To jest prawda w wypełnieniu się. Rozumiemy, że te trzy partie są wzmiankowane jako trzy podziały tego Wielkiego miasta. (Objaw. 16:19) Możemy widzieć, że organizacje robotnicze jak Amerykańska Federacja Pracy i Europejska Socjalno Demokratyczna Partia walczą za teraźniejszym porządkiem jako przeciwko Międzynarodowym Robotnikom Świata (I.W.W.), Syndykalistom i Anarchistom; lecz w swoim czasie będą wciągnięci w rewolucję. Ich egzystencja jako partia, egzystencja I.W.W., syndykalistów itd. jako partia, i egzystencja partii rządowej, dowodzi, że żyjemy po czasie pozaobrazowego rozdzielenia Eliasza i Elizeusza i dlatego jesteśmy w Epifanii; ponieważ pozaobrazowy Jehu i Hazael działają z powodu, że zostali pomazani przez Elizeusza, po rozdzieleniu ostatniego od pozaobrazowego Eliasza.

    (5) Objawienie Młodocianych Świętych jest jeszcze innym dowodem, że jesteśmy w Epifanii. Młodociani Święci jako klasa nie mogli być prędzej objawieni, aż po październiku 1914, gdy ostatni członek Ciała Chrystusowego został przyprowadzony do tego Ciała. Z poświęcających się nikt od tego czasu nie mógł być nowym stworzeniem. Dlatego wszyscy ofiarujący się od tego czasu muszą być Młodocianymi Świętymi. Obraz Gedeona pokazuje, że po przekroczeniu Jordanu przez Gedeona i jego 300 (Sędziów 7:25-8:1) to jest po 1916, Młodociani Święci, wyobrażeni tu przez mężów z Efraim po pierwszej walce Gedeona, która była obrazem walki między Prawdą a błędem od jesieni 1914 do jesieni 1916, narzekali by, że nią należą do Wielkiego Powołania, to jest, że nie otrzymali sposobności czynić tego co czynili wszyscy uczestnicy Wysokiego Powołania - że uderzali Jordan, że wypowiadali napisany sąd, to jest że mieli udział w pozaobrazowego Gedeona pierwszej walce. Takie narzekania były słyszane wzmagające przez przeszło 2 lata, to jest od czasu, gdy ogłosiliśmy, że drzwi do wejścia w wysokie Powołanie zostały zamknięte. A ponieważ objawienie Młodocianych Świętych, jak pokazane w typie Gedeona, jest dziełem Epifanii, musimy znajdować się w Epifanii; ponieważ teraz zostawają objawieni.

    (6) Objawienie "złego sługi" jest również jeszcze innym dowodem, że jesteśmy w Epifanii. Pismo Święte dowodzi, że "wierny sługa" miał mieć nadzór nad pracą i dobrami pańskimi i podczas okresu żęcia i pokłosia. (Łuk 12:44; Ezech. 9:11) Pismo Święte także pokazuje, że gdy jego usługa miała się skończyć (Mat. 24:45-47), on "zły sługa" miał mieć nadzór nad pracą. (Mat. 24:48-51) I prawdziwie do obrazu, gdy "wierny i roztropny sługa" zakończył mu udzielone dzieło, brat Rutherford przez chytrość i gwałt osiągnął kontrolę nad pracą; (1) przez mówienie w sercu swoim "odwłacza Pan mój", to jest grzeszenie przeciwko Panu; (2) przez bicie współsług, to jest grzesząc przeciwko braciom i (3) przez jedzenie i picie z pijanicami, to jest grzesząc przeciwko prawdzie, jednym słowem grzesząc przeciwko Panu, braciom i Prawdzie. - został objawiony, że jest "tym złym sługą". A ponieważ jego wystąpienie na scenę czynności jako "zły sługa" odbywa się po ukompletowaniu pracy "onego wiernego sługi", jego czynność należy do Epifanii; i objawienie go dlatego dowodzi, że jesteśmy w Epifanii.

    (7) Pozaobrazowa Gedeona wtóra walka, która jest w toku od 16 lipca 1920 i która ma łączność z objawieniem Maluczkiego Stadka, jako takiego, jest jeszcze innym dowodem, że jesteśmy w Epifanii. Jeżeli pozaobrazowa pierwsza walka (1914-1916) była częścią pracy Epifanii, to możemy być pewni, że i jego wtóra walka jest częścią tej pracy, ponieważ ta walka następuje Biblijnie po wtórem uderzeniu Jordanu. (2 Król 2:14; Sędziów 7:23, 24) Wielkie Grono w jego trzech lewickich grupach i Młodociani Święci w jednej grupie są pokazani w Sędz. 7:23, 24 przez ta trzy i przez tę jedną grupę. Dlatego walka, która w tym względzie teraz się odbywa, jest pracą Epifanii. Odbywa się przeciwko pozaobrazowemu Zebee'mu, wiecznym mękom, i pozaobrazowemu Salmanowi, przytomności umarłych. (Sędz. 8:4, 5). To jest dlatego dowodem, że jesteśmy w okresie Epifanii.

    Tak więc wypełnienie się powyżej podanych znaków proroczych dowodzi, że jesteśmy w Epifanii. W dodatku, są jeszcze niektóre proroctwa czasu które dowodzą te same linie myśli.

    (8) Dzień w 2 Król 2:3 jako proroctwo czasu dowodzi tę myśl. Możemy przypomnieć sobie co nasz drogi brat Russell nam pokazał, że scena w Betel wypełniła się w pozafigurze na wiosnę 1878. (Z '16, 38, par. 4) Jesteśmy także obznajomieni z myślą, że w Piśmie Św. 40 lat jest nazwane dniem. (Ps. 95:9-11; Żyd 3:8, 9). W 2 Król 2:3 jest powiedziane, że w okresie pozaobrazowego dnia - 40 lat - rozłączenie pozaobrazowego Eliasza i Elizeusza miało się odbyć; dlatego 40 lat od jesieni 1878, gdy pozaobrazowi synowie proroccy mówili do pozaobrazowego Elizeusza, że miało być rozdzielenie, przyprowadzają nas do wiosny 1918. W tym okresie czasu rozdzielenie miało się odbyć, i rzeczywiście rozdzielenie zaczęło się rychło w lecie 1917, to jest w wzmiankowanym okresie 10 lat w 2 Król 2:3. To rozdzielenie było kompletnym na Wielkanoc 1918, a ponieważ jest to pracą Epifanii, wstąpiliśmy w okres Epifanii przed latem 1917 roku, gdy rozdzielenie się zaczęło.

    (9) Że jesteśmy w okresie Epifanii jest udowodnione przez jeszcze inna proroctwa czasu, to jest przez "godzinę pokuszenia". (Obj. 3:10) Podaliśmy już w Teraźniejszej Prawdzie, że godzina pokuszenia zaczęła się 16 kwietnia 1878 i zakończyła się wieczorem 6 grudnia 1919 (ta godzina jak godzina żęcia - Obj. 14:15 - jest 24 częścią z 1000 lat, czyli okresem czasu 41 lat i osiem miesięcy). Ta godzina pokuszenia była przeznaczona do wypróbowania nowych stworzeń, mianowicie aby zadecydowała, kto miał być w Maluczkim Stadku, w Wielkim Gronie lub w klasie wtórej śmierci. Przy skończeniu miała doświadczyć wszystkie nowe stworzenia dostatecznie, aby oddać ich w takie okoliczności, których wynikiem miało być objawienie w swoim czasie, do jakiej z tych trzech klas kto miał należeć. A ponieważ Parousya nie zadecydowała spraw tyczących się między Maluczkim Stadkiem i Wielkim Gronem, taka decyzja musi należeć do Epifanii. Dlatego fakt, że godzina pokuszenia miała wyjawić charakterystyki Wielkiego Grona i ponieważ już przeminęła, dlatego już od pewnego czasu jesteśmy w Epifanii.

    (10) Świadectwo Piramidy, w odległości od stopy wielkiego progu, która symbolizuje 24 wrzesień 1846, mierząc przez próg do miejsca zejścia się góry progu i wertykalnej linii południowej ściany wielkiej galerii - odległość nieco dłuższa od 70 3/4 piramidowych cali - znów dowodzi, że jesteśmy w Epifanii; ponieważ w tej wzmiankowanej dacie, 27 czerwca 1917 (P '20, 75-80) Klasa Elizeusza w jej przedstawicielach zaczęła być objawiana jako odrębna i różniąca się od klasy Eliasza w jej przedstawicielach, a w następujących dziewięciu miesiącach, to jest do 27 marca 1918, w dzień wieczerzy Pańskiej, jak to jest pokazane w odległości od tego miejsca zejścia się progu z wertykalną linią południowej ściany wielkiej Galerii do równej podłogowej linii pokoju króla, (długość 3/4 cala - 9 miesięcy) Klasa jako cała wyszła na jaw, została objawiona. Dlatego to objawienie, potwierdzone jako będące dziełem Epifanii. dowodzi, że jesteśmy w Epifanii. Można było też dobrze zauwa-żyć, że każdy jeden z tych dziesięciu podanych dowodów ma łączność z objawieniem, epiphaneią, dlatego też dobrze zgadza się z Epifanią.

    Są jaszcze inne dowody faktu, że jesteśmy w Epifanii, które w swoim czasie, jeżeli Bóg dozwoli, przedstawimy; lecz powyższe dziesięć punktów obficie dowodzą nasze nauki na tym punkcie. Dlatego przedstawiamy je naszym drogim czytelnikom do zbadania takowych, ażeby Pan obficie ubłogosławił badania dla wszystkich. Takie błogosławieństwo przyczyni się do właściwego uznania Prawdy Epifanii, jej wyjawień i dzieła; i będziemy mogli przez to widzieć, że Pan życzy Sobie, aby Prawda Epifanii była przedstawiona, ażeby wyjawiania Epifaniczne były uczynione, i dzieło Epifanii było dokonane. Ci, którzy nie oceniają Epifanii, potkną się przez jej nauki, wyjawiania i pracę, gdy zaś inni będą stali mocno z oświadczaniem: "Sprawiedliwe są Sądy Twoja, o Panie!" - Możemy powiedzieć tak, one są "zupełnie sprawiedliwe".

TP ’26, 35-38.

Wróć do Archiwum