JESZCZE WIĘCEJ PIJACKICH GŁUPSTW Z ZAĆMIONEGO PRAWEGO OKA

(Ciąg Dalszy z No. 77)

    JEDENASTYM głównym argumentem przeciw nauczaniu J.F.R. o Nowym Przymierzu, jest co następuje: Nowe Przymierze jako pozafigura Przymierza Zakonu, nie może prędzej nastąpić, aż Przymierze Zakonu zostanie zupełnie zniesione. Te ustawy Przymierza Zakonu, które są do niego dołączone, aby mogło praktyczniej działać, a które nie obowiązywały Izraela jako całości, są w procesie zniesienia od śmierci naszego Pana a nawet od chrztu Jego w Jordanie, to jest zaraz jak tylko zaczęły się wypełniać; lecz z powodu innych jeszcze zarysów znajdujących się w tym przymierzu, ono jeszcze obowiązuje Izraela tak jak obowiązywało naród Izraelski jako całość. Ofiary Przymierza Zakonu zostały zniesione przy Jordanie i w dzień Zielonych Świątek. Świątynia, kapłaństwo, pośrednik i ofiary tegoż przymierza, zostały zniesione (Żyd. 10:9) czego dowodem, że już więcej nie egzystują. Dla chrześcijańskiego Żyda każda część przymierza została oczywiście unieważnioną i zniesioną w chwili, gdy opuścił Mojżesza a przyszedł do Chrystusa (2 Kor. 3:14). Lecz zarysy ugodowe tego przymierza jeszcze wiążą Izraela. Rzecz jasna, iż oni są związani jego dziesięcioma przykazaniami i tymi z jego ceremonii, które są ograniczone do Tysiąclecia na tyle, na ile to dotyczy ich pozafigur - np. rzecz pokarmów, napojów, świąt itp. A najbardziej uwidocznione jest to, że znajdowali się pod przekleństwem tegoż przymierza przez cały ciąg Wieku Ewangelii, a karania ich obficie tego dowodzą. Wędrówka po pustyni wyrzuconego Ismaela z wyrzuconą Agar, przedstawia cierpienia i niełaskę Izraela za pogwałcenie Zakonu z pozafiguralną Agar podczas Wieku Ewangelii (Gal. 4:29, 30). To dowodzi, że Izrael jest jeszcze pod Przymierzem Zakonu tak jak Ismael był pod dozorem Agary we figurze. Apostoł Paweł dobitnie naucza tego na długi czas po odrzuceniu Izraela od łaski Boskiej, że byli jeszcze pod Przymierzem Zakonu, (Gal. 5:3) chociaż również naucza, że ci z Żydów którzy stali się chrześcijanami, uwierzywszy w Chrystusa, przestali być pod Przymierzem Zakonu (Gal. 5:1; Rzym. 7:1-6). Wyjątek z listu do Żydów 8:13 jest lepiej przetłumaczony w Diaglocie aniżeli w przekładzie polskim lub angielskim Upow. Tłum. i wyraźnie jest tam wykazane, że Przymierze Zakonu jeszcze nie przeminęło, tj. w czasie pisania przez Ap. Pawła listu do Żydów około r. 64 naszej ery, ani nie zostało od owego czasu zniesione. To jest udowodnione przez imiesłowy czasu teraźniejszego czynne a mianowicie: "a teraz to co jest wątlejące i starzejące się bliskie jest zniszczenia" To obala pogląd J.F.R., że Przymierze Zakonu jak on pisze (S '34, 185, par. 22-24) wietrzało lub próchniało w dniu Jeremiasza i że zupełnie przestało istnieć z ukrzyżowaniem naszego Pana na Kalwarii. Czas teraźniejszy greckiego imiesłowu katargonmeiion (będąc znoszone; 2 Kor. 3:13) dowodzi, że Prawo Zakonu nie było zupełnie zniesione około 55 r. naszej ery w czasie pisania drugiego listu do Koryntów. Ani dotąd nie zostało jeszcze zupełnie zniesione. Wobec tego Nowe Przymierze nie może jeszcze działać, ponieważ działalność Nowego Przymierza musi być powstrzymana, aż do zupełnego zniesienia Starego Przymierza; innymi słowy, takie mniemanie, że Izraelici pozostają w tym samym czasie pod Starym i Nowym Przymierzem jest absurdem. Zniesienie niektórych zarysów Starego Przymierza jak np. kapłaństwa, pośrednika, ofiar, Przybytku i Świątyni stało się z tego faktu, że mamy pozafiguralnego Kapłana i Pośrednika, który jako taki nie jest pod Przymierzem Zakonu i musi ofiarowywać ofiary w Pozafiguralnym Przybytku i Świątyni, które po ich ukończeniu przyniosą pożytek i zapieczętują Nowe Przymierze. Ponieważ Kapłan i Pośrednik muszą czynić te rzeczy w przygotowaniu do inauguracji Pozafiguralnej Świątyni, która ma być miejscem przebywania, spotkania, i błogosławienia Bożego dla ludu i Nowego Przymierza z powodu ich pokrewieństwa z Nim. Przeto Stare Przymierze obowiązuje jeszcze Izraela; z tejże przyczyny Nowe Przymierze nie może jeszcze działać między Bogiem a nimi. Ten argument niweczy pogląd J.F.R. co do czasu i poddanych działaniu Nowego Przymierza i udowadnia, że wyrozumienie naszego Pastora było prawdziwym.

POZAFIGURA NASTĘPUJE PO FIGURZE

    Jako dwunasty główny argument co do czasu działania Nowego Przymierza podajemy, że Nowe Przymierze było pozafigurą Starego Przymierza, a zatem nie mogło działać przed zupełnym zaprzestaniem działalności Starego Przymierza; podczas gdy Przymierze, które działa od Jordanu i Zielonych Świątek, zaczęło działać na 430 lat przed przyjściem do egzystencji Starego Przymierza. Przymierze łaski, które jest czynne przez cały ciąg Wieku Ewangelii, było ustanowione z Abrahamem (1 Ks. Moj. 12:1-3; 22:16-18; Gal. 3:15-29; 4:22-31; Rzym. 4:13-16; 9:7-9) na długi czas przed Przymierzem Zakonu, tak jak Sara będąc figurą Przymierza łaski, była żoną Abrahama (będącego figurą Boga) na długi czas przed Agarą, (figurą Starego Przymierza) jego nałożnicą. Widzimy więc, że Przymierze działające od Jordanu i Zielonych Świątek (Dz. Ap. 3:25) nie może być Nowym Przymierzem; ponieważ działało setki lat przed Starem Przymierzem; a Nowe Przymierze jako pozafigurą Starego nie może poprzedzać, lecz następować po Starem Przymierzu i dlatego nie może teraz działać. To zatem burzy pogląd J.F.R.

    Jako trzynasty główny argument przeciw J. F. R. doktrynie o Nowym Przymierzu, tj. iż zaczęło skutecznie działać na Kalwarii i było inaugurowane w r. 1918 podajemy co następuje: Przymierze, które skutecznie działa od Jordanu i Zielonych Świątek, daje Boską naturę i niebo swoim poddanym, podczas gdy Nowe Przymierze będzie dawało poddanym doskonałość ludzkiej natury i rajską ziemię. Dlatego Przymierze skutecznie działające od Jordanu i Zielonych Świątek aż do ustanowienia Królestwa nie jest Nowym Przymierzem. Że Przymierze obecnie działające daje Boską naturę i niebo swoim poddanym, mamy dowód w Liście 2 Piotra 1:4 gdzie mamy powiedziane: "Przez co bardzo wielkie i kosztowne obietnice nam są darowane" (najwyższe zarysy z 1 Ks. Moj. 22:17 18 są krótkim zbiorem tych obietnic) abyście się przez nie (na podobieństwo matki wydającej płód przy porodzie) stali uczestnikami Boskiej natury uszedłszy (przez nasze ostateczne zwycięstwo) skażenia tego, które jest na świecie (rodzaj Adamowy) w pożądliwościach". W 1 liście Jana 3:2 Ta sama rzecz jest nauczaną: "Teraz dziatkami Bożymi jesteśmy, ale się jeszcze nie objawiło czym będziemy (jeszcze nie wiemy jakie będą nasze zmartwychwstałe ciała Boskiej natury); lecz wiemy, gdy się On (nasz Pan) objawi, podobni Mu będziemy (w naturze i urzędzie podobni naszemu Panu, który od czasu Swego Zmartwychwstania jest jasnością chwały Boskiej - w charakterze podobnym Bogu - i wyrażeniem istności Jego - natury Boskiej - zatrzymując wszystkie rzeczy słowem mocy Swojej jako Boski współregent całego Wszechświata, siedzący na prawicy Bożej - list do Żydów 1:3-5"). To jest również nauczane w Liście do Kol. 3:4 - "Ale gdy się Chrystus nasz Żywot okaże, tedy i my z Nim okażemy się w Chwale (jako Jego współuczestnicy a tym samym podobni Jemu)". Również Rzym. 6:5 dowodzi tej samej rzeczy: "Bo jeźliśmy z Nim wszczepieni w podobieństwo śmierci Jego (umarliśmy z Nim jako ofiara) tedy też i w podobieństwo zmartwychwstania (mieć będziemy zmartwychwstałe ciała podobne Jego Ciału - i wyrażeniem istności Boskiej, zatem Boskiej natury)". Także wyjątek z listu do Filip. 3:20, 21 dowodzi, że Przymierze obecnie działające da swoim poddanym, między innymi rzeczami, ciała podobne uwielbionemu Ciału naszego Pana zamiast obecnych ciał upokarzających, a również da im dom w niebiesiech, bo ich obecne kierownictwo jest takim, jakie będą posiadali w niebiesiech. W Ewangelii Jana 14:2, 3 mamy dowód, że Przymierze działające od Jordanu i Zielonych Świątek daje mieszkanie w niebie: "W Domu Ojca Mego wiele jest mieszkania…. Idę, abym wam zgotował miejsce; a gdy odejdę, przyjdę zasię i wezmę was do Siebie, żebyście gdziem Ja jest (na jakim poziomie egzystencji Ja będę) i wy byli (a więc będą pozostawali z Panem na wieki w niebieskiej naturze, urzędzie i mieszkaniu)". - "A tak zawsze z Panem będziemy" (1 Tes. 4:17) "Domem naszym, który jest z nieba, żądając być przyobleczeni". - "Wolimy raczej wynijść z ciała, a iść na mieszkanie do Pana" (2 Kor. 5:1, 2, 8) wszystkie te wyjątki dowodzą tej samej rzeczy. Do tego samego punktu zmierzają obietnice zawarte w 1 liście do Kor. 15:42-54, gdzie wiernym Wieku Ewangelii jest obiecane, iż otrzymają zmartwychwstałe ciała nieskazitelne, chwalebne, obdarzone mocą, duchowe, niebiańskie, przypodobane zmartwychwstałemu Ciału Chrystusowemu, wolne od ludzkiej natury, posiadające nieśmiertelność i mieszkanie niebiańskie. Powyższe wyjątki Pisma świętego są to niektóre obietnice zawarte w pierwszej obietnicy najwyższego zarysu Przymierza - związanego Przysięgą "Nasienie twoje będzie, jako gwiazdy niebieskie" niebieskie w charakterze, ciele i mieszkaniu. Moglibyśmy zacytować wiele innych dowodów, lecz powyższe wystarczą na dowód naszego wyrozumienia, że Przymierze obecnie działające daje swoim poddanym Boską naturę urząd i dom.

    Nowe Przymierze zaś przeciwnie, da swoim poddanym doskonałą ludzką naturę i doskonały ziemski dom. Błogosławieństwa tegoż przymierza przyobiecane w proroctwie Jer. 31:22-40, jakie mają spłynąć na Izraela po Wieku Ewangelii, są tam opisane jako ludzkie i ziemskie oraz jako błogosławieństwa Nowego Przymierza i są w pewnych szczegółach wspomniane w Proroctwie Ezech. 36:24-38. One będą natychmiast rozpoznane jako błogosławieństwa ludzkie, należące do ludzkiego domu, tj. takie, jakie obiecuje Nowe Przymierze. W obydwóch częściach jest pokazane rozproszenie Izraela między narody w Wieku Ewangelii. A także ich powrót do ich ziemi w stanie nienawróconym. Tedy następuje odbudowa ich kraju i miast. A potemu uczynienia przymierza. Oba ustępy pokazują, że będą oczyszczeni z dawnych grzechów, nauczeni Słowa Bożego, oraz że otrzymają serca nowe i Ducha Bożego. Według obydwóch ustępów, będą im dane serca mięsiste, ludzkie, a odjęte od nich będą serca kamienne, nieludzkie. Chodzić będą drogami Pańskimi i mieszkać w ziemi ojców ich stając się Jego ludem, a On ich Bogiem. Będą się radować obfitością owocu ziemi i nie ucierpią więcej niedostatku i głodu. Ziemia opustoszała będzie przez nich uprawianą i stanie się jako ogród Eden. Zrujnowane i opustoszałe miasta Izraelskie, będą pobudowane i zaludnione mnogością ludu bogobojnego. A więc jest tam opisane o bezgrzesznych ludzkich istotach mieszkających na ziemi w pośród doskonałych i szczęśliwych warunków, powstałych wskutek błogosławieństw Nowego Przymierza. Proroctwo Ezechiela roz. 37 również pokazuje, że Izrael jako zjednoczony naród, będzie znowu mieszkał w Palestynie (w. 12-22); że królem nad nimi (w. 23-28) będzie Mesjasz, pozafiguralny Dawid; że Jehowa będzie Bogiem ich, a oni będą ludem Jego; że będą przestrzegać ustaw Jego pod błogosławieństwami (Nowego) Przymierza pokoju które Bóg uczyni z nimi; że Przybytek Boga (Chrystus i Kościół) będzie między nimi; oraz że wszystkie narody uznają poświęcającą pracę Pańską nad Izraelem (Obj. 21:3-5). Proroctwo Ezech. 18:3 porównane z Pror. Jer. 31:28-34 dowodzi, że Ezech. roz. 18 odnosi się przynajmniej częściowo do Izraela w Palestynie, będącego pod Nowym Przymierzem po Wieku Ewangelii Przymierze, jakie tam wykazane, jest przymierzem z uczynków, a nie z łaski (w. 4-9) i bynajmniej nie odnosi się do Przymierza Wieku Ewangelii. Tam jest wykazane, iż ludzie nie będą więcej ponosili cierpień za grzechy swoich przodków, co jednak teraz tak nie jest; lecz każdy poniesie cierpienia za swoje własne grzechy, (w. 10-20, 21-30) co jednak nie zawsze tak się dzieje obecnie. Ten ustęp należy do Tysiąclecia i dowodzi, że Nowe Przymierze, które będzie wówczas działało, działać będzie względem istot ludzkich, a nie nowych stworzeń. W Proroctwie Ezechiela 16:53-63 mamy pokazane, że Izrael powróci z grobu (tak jak i Sodoma powróci w. 53-56) a także z pośród wszystkich narodów do dawnych posiadłości swoich, będąc przyprowadzony do błogosławionego stanu w Palestynie przez działalność Nowego Przymierza (w. 60-62) a tak przywrócony zostanie pokój między Bogiem a Izraelem. Wyjątki z Pror. Ezech. 37:26; 16:60-62 pobijają zatem dowodzenie J.F.R., że Jehowa nie uczyni Przymierza z klasą restytucyjną ani z cielesnym Izraelem, (S'34, 181, par. 10) bo rzekomo nie byłoby właściwym dla Boga, by miał tworzyć przymierze z tymi, co już jedno poprzednio złamali, lecz to jego dowodzenie jest przeciwne słowom Jeremiasza, Ezechiela, Ozeasza i Pawła Ap., widzimy więc, że błogosławieństwa Nowego Przymierza są ziemskie, nadające ziemskie życie, naturę, mieszkanie, uczynki i otoczenie. A ponieważ te błogosławieństwa nie istniały w Palestynie od Jordanu do Zesłania Ducha świętego, ani nawet nie istniały po napisaniu 28-go rozdziału Dziejów Apostolskich, ponieważ zostali wygnani z ich ziemi i zapędzeni w niewolę do innych krajów, skąd mają być przywróceni przy końcu Wieku Ewangelii zanim Nowe Przymierze będzie z nimi uczynione, z tego względu wnioskujemy, że Nowe Przymierze nie zaczęło jeszcze działać. Ono daje ziemską naturę, błogosławieństwo i dom, to jest rzeczy które należą jeszcze do przyszłości, podczas gdy Przymierze obecnie działające daje nam duchową naturę, duchowe błogosławieństwa i duchowy dom, dowodzimy zatem iż ono nie mogło być uczynione na Kalwarii ani inaugurowane w roku 1918.

    Czternastym głównym argumentem dowodzącym że Nowe Przymierze nie zaczęło działać na Kalwarii jest to, że nasze usprawiedliwienie z wiary bez żadnych uczynków zapewnia nam poczytalnie wszystkie błogosławieństwa,, jakie Nowe Przymierze udzieli aktualnie posłusznym przez uczynki, gdy zacznie działać. Bez wątpienia, iż usprawiedliwienie, które działało od zesłania Ducha świętego, jest usprawiedliwieniem z wiary nie z uczynków (Rzym. 3:20; 5:1; 10:4; 1 Kor. 1:30; Gal. 2:16-18; 3:10-13, 24; Filip. 3:9). Usprawiedliwienie jest bowiem aktem Bożym, (Rzym. 8:33) przez który to akt, Bóg z powodu zasługi Chrystusa (1) odpuszcza grzechy wierzącemu żydowi czy poganinowi, (Łuk. 24:45-48; Jana 20:23; Dz. Ap. 2:28; 10:43; 1 Jana 1:7, 9) i (2) przypisuje mu sprawiedliwość Chrystusową jako jego, (Rzym. 3:21-27; 10:4; 1 Kor. 1:30; Gal. 3:22; Filip. 3:9; w większości poprzednich ustępów znajduje się wyrażenie "z wiary Jezusowej" i oznacza z wierności, czyli ze sprawiedliwości Jezusowej; Ew. Jana 3:14-16, 18, 36; 20:31). Widzimy więc, iż to samo usprawiedliwienie działało od Zesłania Ducha świętego aż dotąd. Św. Jakub, gdy wspomina uczynki i wiarę w związku z usprawiedliwieniem, że bynajmniej nie zaprzecza powyższym określeniom; ale raczej odwołuje się do tego, co musimy czynić, ażeby Pan w bezpieczeństwie dla nas mógł ożywić nasze usprawiedliwienie z wiary, tj. aktualnie przebaczyć nam nasze grzechy i aktualnie przypisać nam sprawiedliwość Chrystusową, a co przedtem On to czynił tylko tymczasowo tj. musimy wykonywać dobre uczynki załączone w postępowaniu od początku tymczasowego usprawiedliwienia (bramy dziedzińca) do poświęcenia (poza pierwszą Zasłoną). Lecz nasze pełnienie tych dobrych uczynków nie ożywiło tj. nie uczyniło aktualnym naszego usprawiedliwienia z wiary, które jest wyłącznie aktem Bożym i jest czynione z Jego łaski, bez żadnej zasługi wypływającej z naszych uczynków a jedynie przez zasługę Jezusową przyjętą przez wiarę. Widzimy więc, iż wyrażenie Ap. Jakuba nie dowodzi, że przymierze z uczynków tj. Nowe Przymierze działało i usprawiedliwiało przez cały ciąg Wieku Ewangelii jak J.F.R. dowodzi, że tak było, chociaż nie wyraził tej myśli.

    Gdy sobie zadamy pytanie, jakie to są błogosławieństwa, które Nowe Przymierze udzieli w Tysiącleciu Izraelitom i Poganom którzy staną się Izraelitami, to znajdujemy je zsumowane w doskonałym ludzkim ciele i życiu Chrystusowym, a mianowicie prawo do doskonałego ludzkiego żywota i jego prawa życiowe. Prawo do ludzkiego żywota jest to od Boga nadany przywilej istocie ludzkiej będącej w harmonii ze sprawiedliwością, by mogła istnieć w stanie doskonałym, a to wskazuje na posiadanie ludzkich doskonałych zdolności fizycznych, umysłowych, moralnych i religijnych oraz życia; podczas gdy prawa życiowe są to błogosławieństwa przywiązane do tego prawa do żywota np. doskonała ziemia, klimat, dom, pokarm, społeczność między Bogiem i człowiekiem (w tym zawiera się odpuszczenie grzechu) a także między człowiekiem i człowiekiem oraz władanie ziemią prawami natury i stworzeniem zwierzęcym na tyle na ile człowiek zetknie się z nimi. To były główne rzeczy, jakie Adam utracił dla siebie i potomnego rodzaju ludzkiego, a które Chrystus poświęcił dla ludzkości. Pan zatem ma te rzeczy jako aktywa, stan czynny Swego majątku, który ma przekazać dla człowieka. On to uczyni na warunkach wiary i posłuszeństwa zarządzeniom Nowego Przymierza w Tysiącleciu (Ezech. 16:53-63; 18:4-26; 36:24-38; 37:23-28; Jer. 31:22-38; Obj. 20:12; 21:3-5; 22:3). A tak usprawiedliwienie z uczynków będzie przeważało pod Nowym Przymierzem. Nic podobnego nie widzimy obecnie; albowiem usprawiedliwienie z wiary teraz przeważa. Lecz usprawiedliwienie jest usprawiedliwieniem bez względu czy jest ono aktualne, czy przypisane , nie ma różnicy co do faktu sądu Bożego, lecz co do metody. Tym więc sposobem usprawiedliwienie z wiary przypisuje usprawiedliwionemu z wiary to wszystko, co aktualnie usprawiedliwienie da w rzeczywistości tj. doskonałe ciało ludzkie, życie, ludzkie prawo do życia i z tym prawem idące prawa życiowe. My zatem przez nasze usprawiedliwienie z wiary posiadamy w sposób przypisany to wszystko, co posłuszny ze świata będzie posiadał przy końcu Małego Okresu tj. zapewnione prawo do ludzkiej natury żywota a także prawa życiowe.

    Z tego względu Pismo św. objaśnia nas iż mamy już teraz żywot wieczny (ma się rozumieć, przypisany) przez nasze usprawiedliwienie z wiary, jak to możemy zauważyć z Ew. Jana 3:36; 5:24; 1 Jana 5:12. Z tego też powodu
Pismo św. może właściwie przytaczać wyrażenia odnoszące się do Nowego Przymierza, które się stosują wyłącznie do Tysiąclecia i po Tysiącleciu, na dowód usprawiedliwienia we Wieku Ewangelii, bo chociaż błogosławieństwa Nowego Przymierza będą aktualnie dane jego poddanym w Tysiącleciu i w Małym Okresie, to jednak w Wieku Ewangelii należą się nam w sposób przypisany, jak to Św. Paweł o tym wspomina w liście do Żydów 10:14-18. On nie na to cytuje w Liście do Żydów 10:16, 17 wyjątek z Jer. 31:33, 34 by udowodnić, że teraz działa Nowe Przymierze, lecz na dowód, że Chrystus po jednym przypisaniu Swojej zasługi Kościołowi - "tym którzy są poświęceni" - na zawsze uwalnia ich od grzechu Adamowego a także liczy ich jako posiadających Jego Sprawiedliwość, która czyni ich w sposób przypisany doskonałymi - a to jest błogosławieństwo do którego świat dojdzie aktualnie przez posłuszeństwo ustawom Nowego Przymierza. To poczytane pokrewieństwo do błogosławieństw Nowego Przymierza, upoważnia Apostoła Pawła do przytoczenia ustępu z proroctwa Jerem. 31:33, 34 na dowód naszej wiecznej doskonałości z wyroku Adamowego i posiadanie Chrystusowej przypisanej sprawiedliwości przez Chrystusową jedną ofiarę przypisaną na naszą korzyść i przyjętą przez nas wiarą, co bynajmniej nie dowodzi, by Nowe Przymierze miało być uczynione na Kalwarii i miało działać nad Kościołem. Niech będą Bogu dzięki za to błogosławieństwo, które daje nam wszystkim korzyści z Nowego Przymierza w sposób przypisany, bez naszego aktualnego podpadania pod nie, a przez to uniknięcia wynikających z tego niebezpieczeństw! Czego to dowodzi? Po pierwsze że dowodzenie J.F.R. jest fałszywe gdy podaje (S '34, 196, par 7) że Nowe Przymierze było uczynione na Kalwarii a inaugurowane w roku 1918, na co przytacza jako specjalnie ważny argument Żyd. 10:14-18 , a po drugie że Nowe Przymierze działa wyłącznie po Wieku Ewangelii, lecz błogosławieństwa wypływające z niego uprzedzają już podczas obecnego wieku i są przypisywane wszystkim wierzącym w sposób tymczasowy niepoświęconym, a ożywiony, poświęconym wyznawcom. W tym samym paragrafie dowodzi on, że krew Przymierza przez którą jesteśmy poświęceni (Żyd. 10:29) jest krwią Nowego Przymierza co według niego (J.F.R.) ma być niby dowodem że jesteśmy pod Nowym Przymierzem. Jest to błędne mniemanie i łatwo zauważymy, że jest takim gdy przypomnimy sobie iż jest to krew ofiarniczego przymierza która nas uświęca. A zatem nasze poświęcenie uczynione i wypełnione uświęca nas!

USPRAWIEDLIWIENIE Z WIARY ZA PRZYMIERZE ŁASKI

    Piętnasty główny argument dany na dowód, że Nowe Przymierze działa wyłącznie po Wieku Ewangelii, a zatem nie od śmierci Naszego Pana na Kalwarii, jest to, iż nasze usprawiedliwienie z wiary, które już przed czasem przypisuje błogosławieństwa Nowego Przymierza wierzącym Wieku Ewangelii, czyni je z powodu ich poświecenia przyjemnymi w zarysach Przysięgą związanego Przymierza Sary. Biblia wyraźnie uczy, iż jesteśmy przyjemnymi Bogu w naszym poświęceniu, ze względu na nasze Usprawiedliwienie z wiary przez Jezusa Chrystusa. Jest to jedna z rzeczy zawartych w oświadczeniu Św. Pawła w liście do Rzymian 5:1, 2. Będąc usprawiedliwieni z wiary przez Chrystusa, przez któregośmy przystęp otrzymali w poświęceniu do łaski wysokiego powołania, w której stoimy w Chrystusie. Tak samo nauczane w liście do Rzym. 12:1 gdzie wyrażenie "litości Boże" - przebaczenie grzechów i przypisanie nam sprawiedliwości Chrystusowej tj. Usprawiedliwienie z wiary - są wyrażone jako rzeczy, które mają pobudzić wiernych, aby między innymi rzeczami starali się być Bogu przyjemną ofiarą. Apostołowie Paweł i Piotr mówią nam, że ofiary kapłaństwa są przyjemnymi Bogu przez Jezusa Chrystusa tj. przez Jego przypisanie im Swojej sprawiedliwości (Żyd. 13:15, 16; 1 Piotra 2:5). Tym więc sposobem ich Przymierze ofiary - ślub poświęcenia (Psalm 50:5) był przyjemny przez ich usprawiedliwienie z wiary, które czyni poświęconego zasługującym na wybór do Przymierza związanego Przysięgą w zarysach Sary. Usprawiedliwienie z wiary wytworzyło także nasienie przed wiekiem Ewangelii, mającym prawo do ziemskiego zarysu Przymierza związanego przysięgą. Apostoł Paweł uczy o tym w liście do Rzymian 4:10, 11, 13, 14, 16. To stanie się jasnym, gdy zrozumiemy, że obrzezka Abrahama nastąpiła po usprawiedliwieniu jako pieczęć tegoż usprawiedliwienia; ponieważ obrzezka jako typ poświęcenia musiała być dokonaną po Abrahamowym usprawiedliwieniu z wiary, aby mu je zapieczętować. A zatem obrzezka symbolizuje poświęcenie Starożytnych Świętych - Rzym. 2:28, 29.

    Apostoł Paweł rozbierając części poświęcenia kościoła i nazywając je częściami stanowiącymi pozafiguralną obrzezkę, dowodzi tym najzupełniej, że obrzezka przedstawia poświęcenie Kościoła (Kol. 2:11, 12; por. z Rzym. 6:3-5). To jest przedstawione gruntownie w figurze a mianowicie (1) natychmiastowe uśmiercenie woli i (2) stopniowe uśmiercanie ciała; te rzeczy są względnie symbolizowane (1) przez odcięcie napletka i (2) przez wysączenie krwi która sączyła z ranki obrzezanej osoby przez pewien czas. Druga strona poświęcenia mająca dwa zarysy jest również przedstawiona przez drugą stronę obrzezania. Względem poświęcenia (1) leczenie się z naturalnego samolubstwa i światowości; (2) powrót do uzdrowienia duchowego na ile poświęcenie jest wykonywanym, te dwie rzeczy są względnie przedstawione w drugiej stronie poświęcenia (1) w leczeniu się przez zrastanie się ranki i (2) w powrocie do zdrowia z postępem leczenia się. Apostoł Paweł wyraźnie uczy (Gal. 3:21, 22) że Przymierze związane Przysięgą w zarysach Sary jest korzystne dla wierzących z wiary Jezusa Chrystusa - sprawiedliwości - którą oni otrzymują w usprawiedliwieniu przez wiarę. Przymierza Abrahamowe i Sary trwały przez 430 lat, zanim nastąpiło Przymierze Zakonu (Gal. 3:17-29). To więc Przymierze jest przymierzem utwierdzonym od Boga, w którym stoimy. W nim stali wierni z narodu żydowskiego po Zielonych Świątkach (Dz. Ap. 3:25). A ponieważ ono poprzedzało Przymierze Zakonu, a znów to ostatnie jako figura Nowego Przymierza musiało poprzedzać Nowe Przymierze, dlatego Przymierze w którym wierzący stali od Zielonych Świątek nie mogło być Nowym Przymierzem albowiem to Przymierze w którym stoimy było wcześniejszym aniżeli Przymierze Zakonu i dlatego poprzedza Nowe Przymierze. Z tej więc przyczyny że usprawiedliwienie z wiary w wiekach Patriarchów, Żydowskim i Ewangelii, wybierało swoich poddanych do Przymierza związanego Przysięgą w różnych jego zarysach, którzy spolegali na ich stanowisku przed Bogiem, oraz z przyczyny, że usprawiedliwienie z wiary przypisywało swoim poddanym przed czasem wszystkie błogosławieństwa Nowego Przymierza; zatem wnioskujemy, że Nowe Przymierze nie mogło działać od śmierci naszego Pana ani być inaugurowane w roku 1918. To więc dowodzi, że Nowe Przymierze zacznie działać dopiero wtedy, gdy usprawiedliwienie z wiary zakończy to działanie tj. po Wieku Ewangelii. To powyższe rozważanie obala całe Rutherfordowe przedstawienia o jego Nowym Przymierzu.

JEZUS I KOŚCIÓŁ W TYM SAMYM PRZYMIERZU

    Naszym szesnastym głównym argumentem dającym dowód że Nowe Przymierze działa wyłącznie po Wieku Ewangelii, a przez to obalającym wywody J.F.R. o Nowym Przymierzu jest to, iż wszystkie nowe stworzenia znajdowały się w tym samym Przymierzu, co Jezus tj. w zarysach Sary, Przymierza związanego Przysięgą. To przymierze nie może być Nowym Przymierzem ponieważ Nowe Przymierze nie było nawet poręczone nie mówiąc o jego działaniu, aż dopiero gdy Jezus umarł na Kalwarii. Bezgrzeszny stan Jezusa dowodzi, że nie mógł być pod Nowym Przymierzem, które jest takim przymierzem, które przebacza grzechy tym wszystkim którzy znajdują się pod nim (Jer. 31:34). Nikt zatem z braci Wieku Ewangelii, którzy stoją w tym samym Przymierzu z Bogiem w jakiem stał Jezus, nie może być w Nowym Przymierzu. Porównanie wyjątków z listu do Rzym. 9:7-9 z listem do Gal. 3:16, 2-29 dowodzi, że najprzedniejszym nasieniem Abrahamowym jest CHRYSTUS - Głowa i Ciało, jedno Nasienie, jeden nowy człowiek, (Efez. 2:15) mąż doskonały (Efez. 4:13). Zarysy Przymierza Związanego Przysięgą przedstawione przez Sarę są matką tego nasienia, jak tego dowodzi Rzym. 9:9; Gal.4:22-31 i Dz. Ap. 3: 25. To przymierze jest często zwane obietnicą (Rzym. 9:7-9; Gal. 3:8, 9, 14-19, 29; 4:23, 26, 28). Ap. Paweł w liście do Żyd. 6:12-17 nazywa je obietnicą, a o obietnicy mówi on jako o Przymierzu Związanym Przysięgą. To Przymierze rozwinęło naszego Pana jako nowe stworzenie; ono również rozwinęło braci jako nowe stworzenia od Zielonych Świątek jak powyżej cytowane teksty tego dowodzą a także Żyd. 6:12-20. Ten punkt przed nami nie może odeprzeć tego argumentu; ponieważ Jezus jako Nowe Stworzenie rozwijał się pod tym samym przymierzem co i bracia od czasu Ziel. Św.; trzydzieści jeden lat później Apostoł Paweł mówi o Jezusie, że poręczył czyli zagwarantował przyszłą działalność Nowego Przymierza, przeto nikt z braci Wieku Ewangelii nie mógł być pod Nowym Przymierzem, z tej więc przyczyny ono nastąpi dopiero po Wieku Ewangelii. Ten argument w niwecz obraca całą teorię J.F.R. a dowodzi że właściwym jest pogląd Brata Russella.

    Figury biblijne na przymierza podobnież dowodzą że Nowe Przymierze działa wyłącznie po Wieku Ewangelii; i przedstawiamy je jako nasz siedemnasty główny argument przeciw nowemu poglądowi J.F.R. a za poglądem brata Russella. Upodobało się Bogu użyć za figurę Abrahama i trzy jego żony - a raczej jedną żonę Sarę i dwie nałożnice: Agar i Keturę (1 Moj. 25:6) - ażeby przedstawiały rzeczy odnośnie trzech wielkich przymierzy. Pierwotne i wszystko obejmujące przymierze uczynione z Abrahamem jest zarekordowane w 1 Ks. Moj. 12:2, 3. Ono składa się z siedmiu części lub obietnic i jest streszczeniem planu Bożego; a wszystkie późniejsze przymierza Boże są tak uczynione, by działały zgodnie z tym co ono obiecuje. Pierwszą jego obietnicą jest: "A uczynię cię w naród wielki" i odnosi się pozafiguralnie do całego nasienia w ogólności, lecz szczególniej odnosi się do CHRYSTUSA - Głowy i Ciała, narodu świętego i czyniącego pożytki Ew. Mat. 21:43 i 1 list Piotra 2:9. Ta pierwsza obietnica Przymierza Abrahamowego jest opracowana w 1 Ks. Moj. 22:16-18, gdzie ukazuje się jako to, co jest nazywane Przymierzem Związanym Przysięgą, ponieważ przysięga Boża jest dodana do niego (1 Moj. 22:16; Żyd. 6:13-21). Ono ma dwa widoki niebieski i ziemski, zawarte w wyrażeniu; nasienie jako gwiazdy niebieskie i nasienie jako piasek na brzegu morskim. Każde z tych nasion jest znowu podzielone na dwie klasy: niebieska na Maluczkie Stadko i Wielkie Grono i ziemska na Starożytnych i Młodocianych Świętych. Ostatecznie całe nasienie będzie w sobie zawierało i wiernych z klasy restytucyjnej, szczególnie Żydów ze względu na ich zdolność błogosławienia całej ludzkości (Rzym. 11:29; Ew. Mat. 25: 34-40). Ta część Przymierza Związanego Przysięgą, która jest tylko opracowaniem pierwszej obietnicy pierwotnego Przymierza Abrahamowego i która stosuje się do Chrystusa, jest przedstawiona przez Sarę. Sara nie przedstawia tych zarysów z Przymierza Związanego Przysięgą, które rozwijają Wielką Kompanię, Starożytnych Świętych i Młodocianych Świętych i wierną klasę restytucyjną. Lecz przedstawia jedynie te obietnice, które rozwijają CHRYSTUSA Głowę i Ciało (Gal. 3:15-29; 4:23-31; Rzym. 9:7-9). Że pewien zarys z Przymierza Związanego Przysięgą rozwinął starożytnych Świętych, możemy to zauważyć z Dz. Ap. 3:25, gdzie św. Piotr przemawiając do pewnych szczerych Izraelitów wierzących w Chrystusa, którzy byli z klasy Starożytnych Świętych i którzy żyjąc przy końcu Wieku Żydowskiego a na początku Wieku Ewangelii mieli przywilej być przeniesieni do tego zarysu niebieskiego, należącego do Przysięgą Związanego Przymierza który był przedstawiony przez Sarę. Wyjątek z szóstego rozdziału listu do Żydów (6:12-17) oraz cały rozdział 11 a szczególnie wiersz 39 dowodzi, że Starożytni Święci podlegali pod Przymierze Związane Przysięgą w jego części ziemskiej. Z pewnych innych Pism nie tak jasnych jak powyższe wnioskujemy, że Wielkie Grono i Młodociani Święci również rozwiną się przez dwa inne zarysy z Przymierza Związanego Przysięgą; tak samo wierna klasa restytucyjna (Żyd. 11:12). Żadna z żon Abrahama nie przedstawia tych zarysów z Przymierza Związanego Przysięgą.

    Że Przymierze Zakonu jest przedstawione przez Agarę (ucieczka), które było dodane do Sary (księżna), jest wyraźnie nauczane w liście do Gal. 4:23-31. Ta część obiecująca nasienie, która należy do oryginalnego Przymierza danego wpierw bez przysięgi jako pierwsza obietnica oryginalnego Przymierza Abrahamowego, była daną na 430 lat przed daniem Zakonu, ten bowiem fakt był wyobrażony przez Sarę, prawowitą żonę Abrahama, która była taką przez wiele lat zanim Agar była użyta za nałożnicę. Lecz tak jak nałożnica porodziła wpierw swego syna zanim Sara porodziła, tak i Przymierze Zakonu rozwinęło Cielesnego Izraela zanim pozafiguralna Sara rozwinęła Izraela Duchowego. Później tj. podczas Żniwa Żydowskiego, gdy nastąpił czas na odstawienie od piersi pozafiguralnego Izaaka, klasy Chrystusowej, Przymierze Zakonu i jego produkt Cielesny Izrael - zostali odrzuceni (Gal. 4:29, 30) pozostając w odrzuceniu, (Rzym. 9:11; Gal. 4:29, 30) tak jak Agar i Ismael przez resztę życia Sary, co wyobrażało zatwardziałość Izraela i jego następne odrzucenie przez Boga aż do czasu pozyskania zupełnej liczby Wybranych (Rzym. 11:25-27). Sara pozostająca w dalszym ciągu jako żona, przedstawia ten fakt, iż najwyższa faza Przymierza Związanego Przysięgą rozwijała klasę Chrystusową od Jordanu (Ew. Mat. 3:13-17; Dz. Ap. 10:38; 3:25; Rzym. 11:7-9; Galatów roz. 3 i 4) aż do końca tego Wieku, gdy Izrael zostanie przywrócony.

    Po śmierci Sary Abraham wziął sobie nałożnicę Keturę (kadzidło) która przedstawia Nowe Przymierze. Tak więc po Wieku Ewangelii, gdy Przymierze Sary przestanie działać, na ile to dotyczy rozwoju Nasienia, Bóg uczyni jeszcze jedno Przymierze jako symboliczną nałożnicę. Lecz ktoś mógłby się zapytać, jak możemy wiedzieć, że Ketura przedstawia Nowe Przymierze? Odpowiadamy dowodzi tego Iz. 60:6, 7. Bez żadnej wątpliwości możemy twierdzić, że cały sześćdziesiąty rozdział proroctwa Izajasza opisuje tysiącletnie królowanie CHRYSTUSA pod obrazem miasta Syonu, (wiersz 14) ta sama myśl jest opisana w obrazie Nowego Jeruzalemu w Obj. w roz. 21. Kedar (ciemny) i Nebajot (wyżyny) wiersz 7 rozdziału 60 pror. Izajasza byli najstarszymi a więc też i naczelnymi synami Ismaela (którego Bóg słyszy) - (1 Ks. Moj. 25:13) i stoją symbolicznie za dwa główne podziały Izraela według tego, jak byli nazwani w podzielonym Królestwie: Izrael (dziesięć pokoleń pod Efraimem) i Juda (dwa pokolenia pod Judą) i tak też są nazwani w klasycznym tekście opisującym o Nowym Przymierzu. - Jer. 31:31-34. Dwanaście synów Ismaela 1 Ks. Moj. 25:16 przedstawia dwanaście pokoleń Izraela. Wiersz 7-my pokazuje jak przodkowie Jakuba w ich dwóch podziałach, z którymi Nowe Przymierze zostanie wprost uczynione, będą błogosławieni przez tysiącletnie urządzenia Nowego Przymierza. Z Keturą Abraham miał sześciu synów (1 Ks. Moj. 25:2). Tłumaczenie 6-go wierszu z 60 rozdziału Izajasza brzmi w taki sposób: "dromadery (wielbłądy jednogarbowe) z Midjan (usiłować jeden z synów Ketury) a nawet z Efy (ciemność "pierworodny syn Midyjana)." Saba (przysięga) był pierworodnym synem Joksana (łowca ptaków, zwycięzcy upadłych aniołów) innego syna Ketury. Rozumiemy, że synowie Ketury Midyjan i Joksan przedstawiają pierwszy klasę restytucyjną, a drugi Starożytnych i Młodocianych świętych, Efa przedstawia tych będących obecnie w ciemności którzy staną się zwycięzcami w Tysiącleciu, gdy zaś Saba przedstawia Starożytnych świętych, a Dedan (skromny) drugi syn Roksana, Młodocianych świętych w Wieku Tysiącletnim pod Nowym Przymierzem. Te klasy jak wykazuje Iz. 60:6 będą błogosławione w Tysiącleciu i udowodnią, iż będą miały błogosławieństwo; to zatem dowodzi że one będą pod Nowym Przymierzem, bo jak już było powyżej udowodnione, iż jest Przymierzem tysiącletnim. To natomiast dowodzi, że Ketura przedstawia Nowe Przymierze. Figuralne pokrewieństwo Sary, Agary i Ketury dowodzi, że pierwsza przedstawia Przymierze, które rozwija CHRYSTUSA, Głowę i Ciało, druga przedstawia Przymierze które rozwinęło cielesnego Izraela w Wieku Żydowskim, a trzecia przedstawia Nowe Przymierze, które przyjdzie, gdy pierwsze i drugie przestanie działać. Te figuralne przedstawienia burzą teorię J.F.R. dowodzącą, że Ketura rzekomo przedstawia nie Nowe Przymierze, lecz jego rzekomą organizację Jehowy jego pozafiguralną Sarę; Sara ma niby to przedstawiać organizację Jehowy do roku 1918, a Ketura tąż organizację od roku 1918, (S '34, 231, p. 17-20) to również burzy jego pogląd o Nowym Przymierzu.

"ALEŚCIE PRZYSTĄPILI DO GÓRY SYON"

    Teraz podajemy osiemnasty argument przeciw twierdzeniu J.F.R., że Nowe Przymierze było zapieczętowane na Kalwarii a inaugurowane w 1918 roku przez danie polecenia ostatkowi, ażeby był czynny w najazdach J.F.R. (S '34, 197, p. 9); Apostoł Paweł wyraźnie uczy w liście do Żydów 12:18-29, że inauguracja Nowego Przymierza, jako pozafigura inauguracji Starego Przymierza, odbędzie się po Wieku Ewangelii przy końcu tegoż wieku. Apostoł Paweł śledzi figurę i pozafigurę w drobnych szczegółach. Ażebyśmy mogli ocenić jego argument, musimy zapamiętać, że podróż Izraela od m. Czerwonego do góry Synaj przedstawia postęp Duchowego Izraela od Zielonych Świątek do roku 1874-1878 i dalej, według tego jak postępowały różne stopnie ustanowienia Królestwa, czyli Góry Syon (1 Kor. 10:1-14). Trzydniowa podróż cielesnego Izraela od Morza Czerwonego przedstawia podróż Duchowego Izraela w piątym szóstym i siódmym 1000 letnim dniu historii ludzkości (2 Ks. Moj. 15:22). Brak wody przedstawia brak czystej Prawdy pomiędzy Żniwami i na początku drugiego Żniwa. Doświadczenie w Mara przedstawia jak doświadczenia życiowe bez orzeźwienia Chrystusowego są gorzkie, lecz z Chrystusem są słodkie; a także jak bez prawdziwych nauk Chrystusowych nauki różnych wyznań chrześcijańskich są gorzkie, lecz uzdrowione z goryczy błędu przy pomocy naszego Pana, są podawane wiernym (2 Moj 15:23-26). Doświadczenie w Elim (dęby mocarze) przedstawia jak od mocarzów Pańskich, świętych Apostołów i proroków Wieku Ewangelii (Efez. 2:20; 3:5; 4:11) nadeszło orzeźwienie i schronienie dla Duchowego Izraela w czasie jego podróżowania po puszczy (2 Ks. Moj. 15:27). Doświadczenie w łączności z manną (2 Ks. Moj. 16:1-36) przedstawia, jak Pan Bóg dawał Swemu głodnemu Duchownemu Izraelowi Chrystusa jako Chleb Żywota (Ew. Jana 6:31-69) będący Prawdą, która jest tylko opisem o Nim jako takim. Doświadczenie w Rafidym (2 Moj. 17:1-7) ze skałą i wodą przedstawia jak Chrystus (Mojżesz) ofiarował Samego Siebie (uderzenie skały) z którego wypływa Prawda o Okupie ku zadowoleniu spragnionego Duchowego Izraela (1 Kor.. 10 4). Walka z Amalekitami (2 Ks. Moj. 17:8-16) przedstawia jak Duchowy Izrael musi walczyć z grzechem przy pomocy Słowa Bożego aż do końca Wieku. Tak jak podtrzymywanie przez Aarona i Hura wzniesionych rąk Mojżeszowych w górę przyniosło zwycięstwo cielesnemu Izraelowi, tak i służba Jezusowa podtrzymywana przez wodzów Maluczkiego Stadka i Wielkiego Grona przynosi zwycięstwo dla Duchowego Izraela i jest proroctwem, że Pan ostatecznie unicestwi grzech (w. 14-16). Wybór sędziów (2 Ks. Moj. roz. 18) przedstawia jak Pan wybierał podczas Wieku Ewangelii nauczycieli do Kościoła, którzy Mu pomagali w usługiwaniu ludowi. Trzeci miesiąc (2 Moj. 19:1, 2) znowu nasuwa myśl, że jest w trzecim 1000-letnim okresie po rozpoczęciu podróży przez Duchowego Izraela i że znajdują się w bliskości pozafiguralnej Góry Synaj, Królestwa w różnych stopniach czasu jego zakładania.

    Gdy Apostoł Paweł odzywa się do Kościoła, (Żyd. 12:18, 22) on nie mówi: "boście nie przyszli..." tj. tak jak podaje biblia angielska, lecz tak jak podaje biblia polska, a mianowicie: "boście nie przystąpili" itd. Apostoł nie adresuje jedynie do pierwszych czytelników Żydów, lecz do całego Kościoła od Zielonych Świątek, aż do rozmaitych stopni czasowych w ustanawianiu Królestwa, jako pozafigur podróżowania Izraela od morza Czerwonego aż do Góry Synaj, tak jak to było wykazane powyżej, gdzie były podawane krótkie objaśnienia pozafiguralnych doświadczeń Izraela, jako niektórych ogólnych doświadczeń Kościoła. Według tego jak rozumiemy pozafigury rzeczy przedstawionych w wierszach 18-21, przyznajemy, iż się częściowo wypełniają od roku 1874 a częściowo obecnie, a zaś po części wypełnią się w przyszłości, lecz wszystkie wypełnią się przed nastaniem inauguracji Nowego Przymierza. Fakty powyższe rujnują teorię, którą przeglądamy. Apostoł podaje kontrast: "Boście nie przystąpili do góry, która się da dotknąć (symbol zabezpieczenia przed wzrokiem, stan niewidzialny, stan królestwa w fazie niebieskiej) gorzeć (symbol królestwa niezniszczalnego) i do ognia (przedstawiającego zniszczenie wszelkiej opozycji królestwa) i do czarności (tego wyrażenia nie ma w Przekładzie polskim lecz jest w angielskim - symbol niepewności ciemnoty i zamieszania co do sposobów Boskich jakie przeważają na ziemi podczas Parouzji i Epifanji tj. przed uczynieniem Nowego Przymierza), i ciemności (groźnych widoków i okropnych wydarzeń, szczególnie jako wyrażenia błędu z którym się ten Wiek obecnie kończy) i do burzy (symbol czasu ucisku obecnego na świecie rozpoczynającego się z wojną światową, który powiększać się będzie w Armagedonie i w Anarchii aż w całości spełni swoje zadanie) i do dźwięku (siódmej trąby Prawdy odnośnie rzeczy religijnej i świeckich, która już trąbi od roku 1874) i do głosu słów (nauk i dyskusji o moralnych i religijnych obowiązkach które od roku 1874 i dalej są pozafigurami głoszenia dziesięciu przykazań. Części tego słyszymy ze wszystkich stron w wyjawianiu zła, na nawoływaniach o sprawiedliwości i w jasnym rozgłaszaniu Prawdy i to będzie trwało aż do końca). Który (głos) ci co słyszeli (w formie parouzyjnej i epifanicznej) prosili, aby więcej do nich nie mówiono (symbol jak ci, którym zło od roku 1874 zostało wyjawiane, dawano im stosowne rozkazy i zakazy przez zasady Pańskie wszędzie dyskutowane, i wszyscy są odtąd mniej lub więcej tak traktowani - pragnęli i prosili by tego im więcej nie czyniono); Albowiem nie mogli znieść tego, co im rozkazywano (symbol tego jak człowiek z obecnymi słabościami i grzechami nie może znieść tych wyjawień rozkazów i zakazów). Gdyby się nawet i bydlę (władza cywilna) góry (królestwa przychodzącego do coraz większej władzy po za zasłoną) dotknęło (opór stawiło lub wykraczało przeciw temu królestwu) będzie ukamionowane (przez lud Boży, który odrzuci ich złe postępowanie zasadami Słowa Bożego przyprowadzając je do ostatecznego zniszczenia tj. gromiąc ich nieprawną łączność kościoła z państwem). A tak straszne to było, co widzieli (strach nocny ucisk tego okresu który wprowadza Królestwo) że też Mojżesz rzekł: Uląkłem się i drżę (symbol jak klasa CHRYSTUSOWA w ciele żyjąca wśród scen wielkiego ucisku będzie doświadczać mniejszego lub większego utrapienia). Prosimy zauważyć, że te wszystkie rzeczy wydarzyły się we figurze przed daniem czyli inauguracją Przymierza Zakonu jako kontraktu (2 Ks. Moj. 19:12-25; 20:1-21; 24:1-8). To są rzeczy, które są jeszcze w procesie pozafiguralnym i poprzedzają inaugurację Nowego Przymierza; wobec tego Nowe Przymierze nie mogło być inaugurowane w r. 1918. Te rzeczy dowodzą, że uczynienie czyli inauguracja Nowego Przymierza nie nastąpi prędzej aż po ucisku. Lud izraelski obiecujący czynić, co Bóg mówił do nich w wierszach 4-6 przed wejściem do umowy będącej Przymierzem Zakonu w pierwszym jego znaczeniu (2 Ks. Moj. 19:8) nie przedstawia poddanych Nowego Przymierza, czyniących obietnice zachowywania wymagań Nowego Przymierza, ponieważ figuralna umowa nie była jeszcze uczyniona; lecz przedstawia usprawiedliwiony lud Boży Wieku Ewangelii, szczególnie tych od roku 1874 którzy przez swe usprawiedliwienie z wiary, obiecują żyć zgodnie z prawem sprawiedliwości Nowego Przymierza i w sposób przypisany zachowywać je jako swoje w ich usprawiedliwieniu z wiary, które poprzedza ich wejście do przywilejów Przymierza Sary figuralnie opisanych w wierszach 5, 6 i do których oni wchodzą przez ich przymierze ofiary (1 Piotra 2:9). Obietnica dana przez Izraelitów, (2 Ks. Moj. 24:3) że będą posłusznymi wszystkim słowom Pańskim, oraz iż przyjmują i będą przestrzegać praw Przymierza Zakonu, została naturalnie uczyniona po oznajmieniu im głównych praw w 2 Ks. Moj. rozdziały od 20-30, której pozafigura jest tysiącletnia. To zatem pobija myśl J.F.R. że obietnica z 2 Ks. Moj. 19:8 przedstawia jego ostatek przyobiecujący, iż będzie wiernym Nowemu Przymierzu, i że ta wierność jest przedwstępnym krokiem do otrzymania królestwa (S '34, 166, p. 13).

    Apostoł Paweł od wierszu 22-go i dalej mówi nam, do czego przystępuje Kościół przez cały ciąg Wieku Ewangelii. "Aleście przystąpili do góry (królestwa) Syon (co daje światło). To określa klasę Chrystusową będącą jako Oświeciciele świata tysiącletniego (Ew. Jana 1:9; Iz. 29:18, 24; 35:5; 40:5; 52:10; 60:1-22; 1 Tym. 2:4). Góra Syon jest tutaj pozafigurą Góry Synaj) i do miasta Boga żywego (rządu religijnego, jaki wkrótce zostanie założony w dwóch fazach po całej ziemi przez wszechmocnego i najenergiczniejszego Jehowę dla jej właściwego rządzenia i błogosławienia, co było przedstawione przez Mojżesza, Aarona, Nadaba, Abiju i siedemdziesięciu starszych, (2 Moj. 21:1, 9) do Jeruzalemu niebieskiego (duchowego religijnego rządu CHRYSTUSA przedstawionego przez Mojżesza, (2 Moj. 24:1, 9) który będzie gruntem pokoju (Jeruzalem znaczy grunt pokoju) między Bogiem a człowiekiem zaprowadzającym pokój, który będzie trwał wiecznie) i do niezliczonych zastępów aniołów (władz duchowych figurowanych przez Mojżesza, które obalają i ostatecznie obalą królestwo szatańskie a ustanawiają i ostatecznie ustanowią królestwo Boże (2 Tes. 1:7; Mat. 25:31). Te władze należą wyłącznie do końca tego Wieku) do walnego Zgromadzenia (Maluczkiego Stadka przedstawionego przez Mojżesza, które ma pierwsze główne zgromadzenie przy ukompletowaniu pierwszym Zmartwychwstaniu; i z tego powodu nie mogło rozpocząć się od r. 1918) i do kościoła pierworodnych (którzy składają się z Maluczkiego Stadka przedstawionego przez Mojżesza i z Wielkiej Kompanii składającej się z trzech tysiącletnich grup Lewickich, przedstawionych przez Aarona, Nadaba i Abiju (2 Moj. 24:1, 9),których figura pierworodnych tego dowodzi a zatem aż po zakończeniu się tego Wieku, ponieważ dopiero wtenczas Wielka Kompania jest rozwiniętą jako taka; z tej też przyczyny nie mogło być od roku 1918) którzy są spisani w niebie (ci zatem którzy ostatecznie odniosą zwycięstwo albo jako członkowie Maluczkiego Stadka albo Wielkiej Kompanii a ten fakt może się uzupełnić tylko przy końcu Epifanii, a zatem to nie mogło nastąpić od roku 1918 i dalej) i do Boga (2 Ks. Moj. 24:10, 11; który nie może być widziany aż przy końcu Wieku przez wiernych) Sędziego (w znaczeniu i w Jego zdolności iż jest nagradzającym) wszystkich (zwycięstwo tego wieku, rzecz która może być uzupełniona tylko po Epifanii; a nie od r. 1918). Następne zdanie podajemy w sposób uważany przez nas za poprawne tłumaczenie: także (w dodatku że Bóg jest Sędzią w znaczeniu nagradzania zwycięskiego Maluczkiego Stadka i Wielkiego Grona, On również nagradza) osoby udoskonalone, (Starożytnych i Młodocianych świętych przedstawionych przez 70-ciu starszych - 2 Ks. Moj. 24:1, 9-11) sprawiedliwe w usposobieniach, (odnośnie wiary i sprawiedliwości z powodu których podlegali lub podlegają próbie w tym życiu. To jest rzecz która nie może nastąpić aż w Tysiącleciu po wyswobodzeniu klasy Maluczkiego Stadka i Wielkiego Grona (Żyd. 11:39, 40); przeto nie mogła się rozpocząć od roku 1918), i do Pośrednika Nowego Przymierza, Jezusa (którego wyobrażał Mojżesz (2 Ks. Moj. 24:1-8) będąc Głową Pośrednika; a zatem jego dominującą częścią. On właściwie z punktu widzenia iż jest najważniejszą częścią, stoi za całość, może być zatem nazwany Pośrednikiem Nowego Przymierza bez najmniejszego wykroczenia myśli iż Głowa i Ciało stanowi całego Pośrednika. To więc rozumowanie obala myśl J.F.R. odnośnie jego ostatka przychodzącego w roku 1918 do Pośrednika na dowód inauguracji przymierza (S '34, 213, p. 9) i do krwi (nie do przypisanej zasługi jaką Kościół posiadał od Zielonych Świątek i dalej i cieszył się w swoim usprawiedliwieniu z wiary, lecz do danej zasługi jaką świat otrzyma pod Nowym Przymierzem - 2 Ks. Moj. 24:5-8) pokropienia (pozafigura tego czasu pokazuje, gdy Mojżesz kropił księgę, lud, przybytek i naczynia, (Żyd. 9:18-23) jak wyjaśniono powyżej) lepsze rzeczy mówiącej (pokój między Bogiem i człowiekiem, oraz żywot i błogosławieństwo dla człowieka) niż Ablowa (która wołała do Boga o pomstę (1 Moj. 4:10) nad Kainem mordercą Abla).

PORUSZENIE ZIEMI I NIEBA

    "Patrzajcież abyście nie gardzili (byli posłuszni) tym (Bogu) który mówi (przez naszego Pana, Żyd. 1:1, 2). Albowiem jeśli oni (cielesny Izrael) nie uszli (karania i śmierci) którzy gardzili (odmawiali posłuszeństwa) Tym (Bogu) który ich na ziemi przestrzegał (tj. odnośnie rozkazań i zabronień ziemskiego przymierza), daleko więcej my nie ujdziemy, jeśli się odwrócimy (przez niewierność i nieposłuszeństwo) od Tego (Boga) który daje ostrzeżenie z nieba (odnośnie rozkazań i zabronień niebieskich lub duchowych przymierzy załączonych w pokrewieństwach pomiędzy Przymierzem ofiary a Przymierzem Sary, które jest naszą Matką. Wyrażenie "daleko więcej", nie łączy Przymierza Zakonu z Przymierzeni Sary jako figurę i pozafigurę, lecz tylko przeciwstawia je, ponieważ to drugie jest daleko wyższym Przymierzem, aniżeli Nowe Przymierze które jest pozafigurą Starego Przymierza Zakonu) którego głos na on czas poruszył był ziemią (iż trzęsła się 2 Ks. Moj. 19:18, 19); a teraz (przez cały Wiek Ewangelii) obiecał mówiąc: Jeszcze Ja raz poruszę (potrząsnę) nie tylko ziemią (społeczeństwem składającym się obecnie z Państwa, Kapitału, Rodziny i Pracy, które się trzęsie z przyczyny groźnych objawów, kryzysów, konfliktów, które powstają wskutek świeckich i religijnych Prawd, jakie Pan rozszerza od roku 1874 wyprowadzając na światło dzienne skryte rzeczy, ciemności, objawiając rady serc i epifanizując wszystkie rzeczy podczas Swojej Wtórej Obecności, jako przygotowanie na założenie Swojego Kościoła i inaugurowanie Nowego Przymierza).

    "Ale i niebem (władzami mającymi kontrolę duchową religijnymi systemami i wodzami Chrześcijaństwa, których wyznania, organizacje, praktyki i zwolennicy są silnie potrząśnięci i obalani tak przy pomocy prawd świeckich jak i religijnych, które Pan daje w czasie Swojej Wtórej Obecności jako podgotówka do założenia Jego Królestwa i Nowego Przymierza, a to wszystko jest wielką klęską kleru, którego wpływ i władza jest przez tego rodzaju wyjawienia coraz więcej podkopywaną. Te warunki ma się rozumieć, znamionują koniec wieku i poprzedzają inaugurację Nowego Przymierza, tak jak to się działo z ich figurami (2 Ks. Moj. 19:16-19) poprzedzającymi inaugurację Przymierza Zakonu (1 Kor. 4:15; 2 Moj. 24:5-8). Wyżej wspomniane potrząśnienia nie odnoszą się wcale do ludu w Prawdzie jak to dowodzi J.F.R. (S '34, 213, p. 11-14). A to że mówi: "Jeszcze raz" pokazuje zniesienie (zniszczenie w czasie ucisku z którym się ten wiek skończy (Dan. 12:1; Ew. Mat. 24:21, 22) rzeczy chwiejących się (usunięcie ich z miejsca) jako tych, które są uczynione (ustanowione w sposób błędny i grzeszny) aby pozostawały (na wieki) te rzeczy, które się nie chwieją (uczynione i ustanowione w sposób prawdziwy i sprawiedliwy i dlatego nie mogą być obalone w czasie prób względem Prawdy i Sprawiedliwości, które szczególniej znamionują koniec tego Wieku (Mal. 3:1-4; 1 Kor. 3:12-15); z tego więc powodu one stoją i nie upadają). Ta cała część z 12-go rozdziału Listu do Żydów z wieloma szczegółami obala zupełnie myśl, że Nowe Przymierze było inaugurowane w roku 1918; ponieważ rzeczy, które ono opisuje jako poprzedzające inaugurację Nowego Przymierza jeszcze są ustanawiane lub będą wkrótce ustanowione; a rzeczy które towarzyszą ustanowieniu tego przymierza, należą jeszcze do przyszłości. To zaś stanowczo dowodzi że jedna i jedyna inauguracja może być tylko po tym Wieku, i że teraz jesteśmy przy końcu tego wieku tj. w pośród wypadków przygotowujących do inauguracji Nowego Przymierza, które jest przed nami - po zupełnym przeminięciu wielkiego ucisku (potrząśnienia).

    Naszym dziewiętnastym głównym argumentem będzie tylko zacytowanie i krótkie wyłożenie tekstu z 1 Listu do Tym. 2:4-6 na dowód, iż teoria J.F.R. którą tu przeglądamy jest fałszywą, ponieważ dowodzi on (S '34, 165, p. 10) że Nowe Przymierze jest tylko dla Kościoła, jako odrębnego od pozostałej reszty rodzaju ludzkiego a nie dla świata i nierozważnie cytuje ten ustęp na dowód swojego poglądu. Prawdopodobnie cytuje on ten ustęp, ażeby przeszkodzić użyciu tego tekstu przeciw niemu. Ten tekst pomimo jego nauczania jasno dowodzi, że Jezus będzie Głową Pośrednika dla ludzi: "Który (Bóg) chce aby wszyscy ludzie (nie tylko wybrani jak dowodzi J.F.R. (S '34, 169, p. 24), lecz wybrani najpierw, a tedy umarli i żywi nie wybrani, a ci wszyscy razem stanowią wszystkich ludzi") byli zbawieni (nie na wieki żywotem wiecznym jak dowodzi J.F.R. lecz na wieki od wyroku Adamowego) i (dodatkowo) do akuratnej znajomości Prawdy przyszli (po uwolnieniu ich od Adamowego wyroku. W następnych dwóch wierszach Apostoł podaje trzy przyczyny dla których będą te dwa błogosławieństwa); boć (pierwsza przyczyna dla dwóch błogosławieństw z wierszu 4-go) jeden jest Bóg (Tym jednym Bogiem jest mądry, sprawiedliwy, miłujący i potężny Jehowa, którego jedność jest najściślejszym wyrażeniem w doskonałości Jego charakteru, gdzie doskonała mądrość, moc, sprawiedliwość i miłość jednoczą się wspólnie ze sobą a w takiej jednolitej harmonii panują Jego inne przymioty charakteru jak również Jego plany i dzieła. Tego rodzaju jedność, szczególnie taka jedność charakteru, jest pierwszą gwarancją dla obu błogosławieństw wspomnianych w wierszu 4-ym, ponieważ Bóg przysiągł , że On wytworzy te dwa błogosławieństwa: (1) uwolni z przekleństwa; (2) udzieli Prawdy wszystkim, 1 Moj. 22:18); jeden także Pośrednik między Bogiem i ludźmi. (Proszę jednak zauważyć że w traktowaniu o Pośredniku Apostoł nie mówi: On jest Pośrednikiem wszystkich ludzi jak w wierszu 4-ym, lecz tylko Pośrednikiem ludzi t. zn. nie tych, którzy są nowymi stworzeniami, ponieważ Jezus nie jest Pośrednikiem dla Kościoła. Słowo ludźmi w wyrażeniu: "między Bogiem i ludźmi" znaczy wszystkimi niewybranymi ludźmi umarłymi i żywymi gdy Nowe Przymierze zacznie działać w Tysiącleciu; albowiem Nowe Przymierze nie jest zamierzone dla Kościoła lecz dla wszystkich nie wybranych bez względu czy będą żywymi czy umarłymi przy inauguracji Nowego Przymierza) człowiek Chrystus Jezus który dał samego siebie na okup (równoważną cenę za dług Adama i dlatego dana mu jest moc, ażeby uwolnił wszystkich z pod wyroku Adamowego i dał Prawdę wszystkim) za wszystkich (Ten tedy okup za wszystkich jest drugim powodem tutaj danym, dlatego Bóg chce, ażeby wszyscy ludzie byli na wieki wybawieni z pod wyroku Adamowego, a dodatkowo iżby przyszli do akuratnego poznania Prawdy. To wyrażenie: "Okup za wszystkich" czyli za wszystkich ludzi, znowu dowodzi, że słowo ludźmi w zdaniu "między Bogiem i ludźmi", a nie wszystkimi ludźmi znaczy że wiersz 5-ty odnosi się tylko do nie wybranego świata tak do umarłych jak i żywych, to jest do tych z którymi Nowe Przymierze będzie miało do czynienia w Tysiącleciu) co jest świadectwem czasów Jego. (To jest trzeci powód dwóch błogosławieństw z wierszu 4. Proszę zauważyć słowo czasów, że jest postawione w liczbie mnogiej a nie w liczbie pojedynczej czasu. Wiek Ewangelii jest właściwym czasem, ażeby dać świadectwo o Okupie za wszystkich ludzi w celu wyswobodzenia Klasy Wybranej z pod wyroku Adamowego, oraz na przyprowadzenie tej klasy do akuratnej znajomości Prawdy. To było uczynione na ich korzyść, by mogli mieć sposobność uzyskania zbawienia z wyboru. Tysiąclecie zaś jest właściwym czasem, ażeby dać świadectwo o Okupie za wszystkich ludzi w celu wyswobodzenia nie wybranych umarłych i żyjących z pod wyroku Adamowego, oraz na przyprowadzenie ich do akuratnej znajomości Prawdy przez którą mogli być postawieni na próbę wiecznego żywota pod urządzeniami Nowego Przymierza)". Ten ustęp Pisma św. pobiją pogląd J.F.R. o Nowym Przymierzu, na ile to się tyczy jego dowodzenia, iż Nowe Przymierze było inaugurowane w roku 1918 oraz odnośnie jego zaprzeczania nauce, iż to Przymierze będzie działało względem wszystkich umarłych i żywych nie wybranych ludzi w Tysiącleciu. Jego nagana Brata Russella (S '34, 169, p. 25) za to, że Br. Russell jak on mówi dodał do wyrażenia "co jest świadectwem czasów Jego" słowa "dla wszystkich", a to oczywiście dowodzi jeszcze jeden z wielu przykładów, iż zachowuje się na podobieństwo psa kąsającego rękę, która go karmiła.

ZASTOSOWANIE SIEDEM PEWNIKÓW BIBLIJNYCH

    Nasz dwudziesty główny argument odnośnie czasu działania Nowego Przymierza stojący przeciw teorii J.F.R. w tym przedmiocie, jest zgodny z poglądem który przedstawiliśmy, zgadza się sam z sobą, ze wszystkimi tekstami Biblii i doktrynami, z Boskim charakterem, i ofiarami za grzech, z celem Pisma św. zachęcającym do pobożności i z faktami; podczas gdy teoria J.F.R. jest w niezgodzie sama ze sobą, ponieważ dowodzi, że Nowe Przymierze (S '34, 165, p. 10) działa nad tymi których Biblia nazywa "nowymi stworzeniami" (Gal. 6:15; 2 Kor. 5:17), lecz jak wiemy Nowe Przymierze jest przymierzem ziemskim, które ma rozwinąć ludzkie istoty do doskonałości; również dowodzi iż było uczynione przed przeszło 1900 laty, podczas gdy według Pisma św. dopiero po tym czasie zacznie działać. Teoria J.F.R. jest sprzeczna ze wszystkimi ustępami Pisma św. któreśmy podali w tym artykule na dowód Nowego Przymierza. Jest sprzeczna z wielu doktrynami Pisma świętego, np. (1) Z Pośrednikiem składającym się z wielu, (2) Z Przymierzami, (3) Z dwoma ofiarami za grzech pieczętującymi Nowe Przymierze, i (4) z wyłączną czynnością Nowego Przymierza po Wieku Ewangelii. Teoria ta jest sprzeczna z boskim charakterem; ponieważ dowodzi, że Bóg zaofiarowywa braciom od Zielonych Świątek aż dotąd pewne rzeczy, które są kłamstwem i niedoceniają tego, co On im rzeczywiście zaofiarował, czyli obiecał i dał. Teoria ta wykracza przeciwko Okupowi, czyniąc Okup niemożebnym by tenże miał być użytym jako równoważna cena za Adama i za cały rodzaj jego w przyszłym Wieku; bo gdy Okup pieczętuje Nowe Przymierze już w Wieku Ewangelii, to w takim razie nic z niego nie pozostanie po tym Wieku na użytek świata. Teoria ta sprzeciwia się pobożności, ponieważ nie zachęca nowych stworzeń do trzymania się Przymierza duchowego Sary, lecz przeciwnie zachęca do trzymania się Przymierza ziemskiego.. Teoria ta zaprzecza również faktom; ponieważ one wszystkie dowodzą, że Nowe Przymierze wcale jeszcze nie działa i nie może działać, dopóki Wiek Ewangelii się nie zakończy. A więc jego pogląd sprzeciwia się każdemu z siedmiu powyż wymienionych pewników biblijnych.

    Nasz dwudziesty pierwszy argument sprzeciwiający się jego nowemu poglądowi o Nowym Przymierzu, że było uczynione na Kalwarii a inaugurowane w 1918 roku, wykazuje iż taki pogląd nauczany przez J.F.R. nie jest poparty niczym innym jak tylko samymi sofizmatami, przekręceniami, sprzecznościami i niezwykłymi dowolnymi tłumaczeniami. W krótkości wyjawimy te z jego niewłaściwości, które poprzednio nie były jeszcze pobite. Jego zarzut (S '34, 163, p. 3, 4) że głównym motywem służby Maluczkiego Stadka od roku 1874-1918 była samolubna nadzieja nagrody a nie chwały Bożej, jest fałszywym zarzutem skierowanym przeciw wybranym Bożym i lżeniem syna matki swojej (Rzym. 8:33, 34; Ps. 50:20). Jego dowodzenie, (S '34, 164, p. 6) że Przymierze uczynione przez Jehowę z kimkolwiek może być tylko dwustronnym, jest sprzeczne z Pismem św., ponieważ może być jednostronnym lub dwustronnym. (1 Moj. 9:9-17; 15:18; 17:2, 4, 7, 11, 19, 21; 2 Moj. 2:24; 6:4; 2 Sam. 23:5; Ps. 89:4, 5 id). Jego myśl (S '34, 164, p. 7) (3) że Przymierze Związane Przysięgą jest bezwarunkowym Przymierzem które ma wytworzyć Nasienie przez jego (rzekomą) organizację, jest myślą niedorzeczną ponieważ daje Nasieniu aż dwie matki, a wcale nie daje ojca.

    Jego dowodzenie (S '34, 166, p. 12) że Bóg posłał Mojżesza do Egiptu, ażeby uczynić sobie imię i wyswobodzić Izraelitów a później iżby z nimi mógł uczynić Przymierze Zakonu, i że to przedstawia misję Jezusa w czasie Jego pierwszego przyjścia w celu późniejszego błogosławienia Kościoła za pomocą uczynienia z nim Nowego Przymierza, wywrócił tak figurę jak i pozafigurę, ponieważ Mojżeszowa misja wyswobodzenia Izraelitów z Egiptu przedstawia Wtóre Przyjście Chrystusa; i sprzeciwia się temu co J.F.R. pisał tylko miesiące temu odnośnie wypełnienia plag Egiptu w czasie jego ruchu od roku 1918 i dalej. Jego dowodzenie (S '34, 167, p. 16) że nauczanie iż jednym z celów zakonu było danie życia posłusznym, jest zaprzeczeniem Okupu, nie tylko że sprzeciwia się wyraźnym słowom Bożym, jako jeden z Jego celów dania Przymierza Zakonu, (Gal. 3:10-12; 3 Moj. 18:4, 5; 5 Moj. 30:15, 19) lecz również zawiera w sobie wyraźne zaprzeczenie okupu; bo jeżeli Zakon nie na to był dany, by dawał życie posłusznym to Jezus nie otrzymałby przez Zakon obiecanej nagrody życia jako posłuszny temuż zakonowi a w takim razie nie mógłby złożyć Okupu aby uwolnić tych co byli pod Zakonem (Gal. 3:13; 4:4, 5). Tym więc sposobem jego zarzut sprowadza na jego własną głowę odpowiedzialność za zaprzeczenie okupu. Jego twierdzenie, (S '34, 264, p. 29) że Jezus nie był synem Przymierza Zakonu, jest błędem. Gal. 4:4, 5.

    Ażeby zapiskowi z listu do Rzym. 1:25-27 narzucić swoją myśl, iżby nie zdawał się być sprzecznym z jego błędem o Nowym Przymierzu, naucza on (S '34, 182, p. 13, 14) że ten zapisek nie stosuje się do cielesnego, lecz do duchowego Izraela. Narzucając taką myśl temu ustępowi Pisma św. on nie tylko z powodu takiego bezpośredniego przeciwieństwa zadaje najdowolniejszy gwałt całemu jego kontekstowi tj. wszystkim trzem rozdziałom (9-11) omawiającym odrzucenie i przyjęcie cielesnego Izraela i pokrewieństwo tych trzech rozdziałów do Planu Bożego, jak jest omawiane w liście do Rzymian od 1:16 do 8:39; ale jest w bezpośrednim przeciwieństwie z tymi samymi wierszami 25-27 jak również z poprzednimi i następnymi wierszami, które wykazują jak najwyraźniej iż to się stanie z powodu tysiącletniego dzieła Kościoła tj. aż wejdzie zupełność z pośród pogan, dopiero wtedy Izrael zostanie uwolniony ze ślepoty a dane mu będą błogosławieństwa Przymierza wspomnianego w w. 27, "zupełność Pogan" według niego nie oznacza pełnej liczby wybranych zgromadzonych z pośród pogan; a gdy mówi, że nie oznacza to aż do skończenia czasów pogan lub świata, fałszuje przez to pogląd Prawdy, bo nikt przecież tak nie uczy, a więc według niego "zupełność pogan" znaczy "aż do czasu (na-wrócenia Korneliusza w roku 36 naszej ery) gdy inni a nie naturalni Izraelici zaczęli dopełniać przeznaczoną liczbę 144 000". Za takie rozstrzygnięcie zapisku Rzym. 11:25-27 zasługuje on na premię. Gdy byliśmy jeszcze na studiach teologicznych jako luteranin, otrzymaliśmy takie samo tłumaczenie od jednego z teologicznych profesorów, gdy nam wyjaśniał List do Rzymian! Następnie twierdzi on (S '34, 183, p. 15) że tą bezbożnością o jakiej wspomina Ap. Paweł w Liście do Rzym. 11:26 były to nauki parouzyjne, takie jak np. rozwijanie charakteru, piramida, i posłuszeństwo zwierzchnościom ziemskim, i od tejże bezbożności miał odwrócić Wybawiciel Duchowego Izraela tj. lud Boży będący w Prawdzie Parouzji! Tym Wybawicielem jak wiersze od 28 do 30 dowodzą jest Głowa i Ciało.

    Jego używanie 3-go rozdziału z 2 listu do Koryntów (S '34, 186, p. 27; 215-218, p. 20-31) na dowód, że Nowe Przymierze było uczynione na Kalwarii, pokazuje taką samą dowolność i niezważanie na orzeczenia rozdziału w którym Apostoł nie przedstawia Starego i Nowego Przymierza jako figury i pozafigury , tj. nie robi porównań figury i pozafigury dwóch przymierzy, lecz kontrastuje czyli przeciwstawia usługę Przymierza Zakonu z usługą nowych stworzeń wypełniających Przymierze ofiary, jak możemy zauważyć z w. 2 i 3 gdzie listy Chrystusowe są przeciwstawione z tablicami kamiennymi, litera i ciało przeciwstawione z duchem, (w. 6) posługiwanie śmierci przeciwstawione z usługiwaniem ducha, (w. 7, 8) i zasłonięte oblicze z w. 7 i 13 przeciwstawione z odkrytym obliczem w. 18. Gdyby Apostoł Paweł wyjaśniał figurę i pozafigurę, byłby porównał dwa zasłonięte oblicza, a nie przeciwstawiał zasłoniętego oblicza z odkrytym obliczem. A że Apostoł Paweł od w. 13-18 nie przedstawia tam rzeczy jako figurę i pozafigurę, jest nie tylko jawne z przeciwstawienia pomiędzy zasłoniętym i odsłoniętym obliczem, lecz i z tego faktu, że gdyby podawał tę rzecz jako figurę i pozafigurę, musiałby porównać niewiarę większości Izraelitów będących pod Zakonem z niewiarą większości ludzi pod Nowym Przymierzem, lecz niewiara nie będzie przeważała w większości ludzi będących pod Nowym Przymierzem, co jest nie tylko zgodne z faktem ale nawet z punktem widzenia J.F.R. błędu. Św. Paweł w wierszach od 13-18 nie wyjaśnia figury i pozafigury, lecz przedstawia sposobem przenośnym zastosowania które ostrzegają przeciwko niewierze i daje napomnienia, iżby rozwijano charakter na podobieństwo Boże. Dowodzenie J.F.R. (S '34, 218, p. 32) że wyrażenie: "w toż wyobrażenie przemienieni bywamy z chwały w chwałę" (w. 18) nie odnosi się do charakteru, lecz do przeniesienia z okresu Eliaszowego do okresu Elizeuszowego dzieła Pańskiego - wystarczy tylko wspomnieć, by odeprzeć to błędne pojęcie. Taką samą uwagę możemy zrobić, ażeby odrzucić jego oświadczenia (S '34, 196, p. 7) że wyrażenie "bo cokolwiek przedtem napisano, ku naszej nauce napisano" (Rzym. 15:4) odnosi się do Nowego Przymierza, jako jedna z rzeczy tak napisa-nej i że dlatego Kościół jest w tym przymierzu. To samo możemy powiedzieć o jego uwadze, (S '34, 215, p. 18) że sługami litery są to ci , co tak bardzo oceniają naszego Pastora książki, pisma i reguły! Ażeby mógł zasłonić się przed przyszłym ciosem, że krew Kozła Pańskiego jest częścią pieczęci Nowego Przymierza, które dlatego nie może działać, aż cała klasa Kozła Pańskiego będzie umarłą, (Żyd. 9:13-23) dlatego dowodzi on, (S '34, 198, p. 13) że jego ostatek od r. 1918 jest tym Kozłem Pańskim, który nie potrzebuje być umarłym przed inauguracją Nowego Przymierza, lecz to jego twierdzenie sprzeciwia się zapiskom z listu do Żydów 7:26, 27; 9:13-23; 10:4-10; 13:10-14. Młodzieńcy (2 Moj. 24:5) nie mogą być jego ostatkiem rzekomo egzystującym dopiero od roku 1918, (S '34, 198, p. 12) ponieważ oni ofiarowali cielce, typ na Jezusa ofiarowującego Swoje człowieczeństwo - Żyd. 9:19 23.

    Jego twierdzenie, (S '34, 233, p. 29) że synowie Ketury nie mogą wyobrażać klasy Restytucyjnej, ponieważ według niego oni są dziećmi Boga a nie Chrystusa, wykazuje niewłaściwe pomieszanie figur. Albowiem z punktu widzenia figury Nowego Przymierza, klasy restytucyjne nie są dziećmi Chrystusa, lecz Boga ponieważ Chrystus, Głowa i Ciało jest Pośrednikiem a nie Ojcem, podczas gdy z punktu widzenia figury wtórego Adama i Ewy jako figury osobnej od Nowego Przymierza, to Jezus jest Ojcem (Iz. 9:6) a Kościół jest matką klasy restytucyjnej (Obj. 22:17; Iz. 66:10-14). Jego twierdzenie (S '34, 244, p. 7; 245, p. 9, 11; 261, p. 9, 10); że przymierze królestwa zostało uczynione z jego ostatkiem po roku 1918, jest fałszywym; ponieważ słowa Jezusa którymi obiecywał Apostołom królestwo, należą do fazy Przymierza Abrahamowego i do Przymierza Związanego przysięgą, oba te Przymierza były uczynione z Abrahamem, a to drugie i z Nasieniem również. Słowa Jezusa zapisane w Ew. Łuk. 22:29, 30 dowodzą, że ta obietnica była uczyniona Apostołom i braciom przez cały Wiek Ewangelii, którzy posiadali za swoje tak tamte jak inne fazy z zarysów Sary z Przymierza Związanego Przysięgą. To co powiedzieliśmy powyżej dostatecznie pobija jego twierdzenie, że Przymierze Zakonu (S '34, 264, p. 26) było na to dane, ażeby Bóg mógł mieć lud dla Swego Imienia i że Nowe Przymierze było na to uczynione, by wybrać takich ludzi dla Swego Imienia (S '34, 264, p. 27); oraz że Nowe Przymierze nie daje życia tym, którzy są pod nim. Jego oświadczenie (S '34, 266, p. 37) że wszystkie przymierza uczynione pomiędzy Bogiem a Jego stworzeniami są wieczne, jest nieprawdą, a to możemy widzieć z tymczasowego Charakteru Przymierza Zakonu, które jest tymczasowym dla Boga i Izraela. Jego myśl jest fałszywą, gdy dowodzi że Eliasz w scenie Przemienienia Pańskiego przedstawia Jezusa przy wykonywaniu dzieła od roku 1874 do 1918, a Mojżesz przedstawia Jezusa jako Proroka, Kapłana i Króla, (S '34, 275, p. 4) a że jest fałszywą, jest widocznym z tego faktu, że cała scena przedstawia Królestwo składające się z dwóch faz z punktu widzenia uczestników w nim znajdujących się , to jest Jezusa, Kościół i Bohaterów Wiary tj. Starożytnych i Młodocianych świętych stanowiących niekiedy jedną klasę (Mat. 16:28; 17:1-9; 2 Piotra 1:16-18). Proste wypowiedzenie tego co następuje: (S '34, 276, p. 7) że restytucyjnym dziełem Eliasza jest przywrócenie tego, co raz egzystowało w Izraelu, lecz było stracone tj. doktryna o Boskim Imieniu i o Królestwie jest dostatecznym na pobicie takiej myśli. Twierdzi on (S '34, 277, p. 8, 9; 278, p. 10) że naprawienie czyli restytucja z Dz. Ap. 3:21 jest to przywracanie utraconych prawd od roku 1874-1918 a "czasy ochłody" w. 20 jest to radowanie się jego ostatka od roku 1919. Taka myśl jest niezgodna z tym ustępem w każdym szczególe i sprzeciwia się wezwaniu wydanemu przez św. Piotra ażeby gromadzić wybrane. A jako skutek takiego zgromadzenia "ażeby mogły nadejść czasy ochłody" (przenośnie przedstawia pokoszoną trawę (Ps. 72:6; 90:5; Iz. 40: 6) przekleństwem i spaloną doświadczeniami ze złem, lecz któraby mogła na nowo wyrosnąć) a tak ażeby Bóg mógł wysłać ponownie Chrystusa do spełnienia dzieła Jego Wtórego Przyjścia w czasie Restytucji wszystkich rzeczy przyobiecanych przez wszystkich proroków z których żaden nie przyobiecywał przywrócenia doktryny J.F.R. o Imieniu Bożym ani jego doktryny o królestwie, lecz wszyscy przyobiecali Restytucję wszystkich rzeczy należących do podobieństwa Bożego.

    W Dziejach Apostolskich 15:17 mamy wyrażenie: "aby ci co pozostali z ludzi" , a według jego mniemania jest to jego ostatek który wstąpił do jego ruchu od roku 1922 (S '34, 280, p. 17, 18); rzekomym powodem takiego mniemania jest wzmianka "nad którym wzywano Imienia Mego" ale przez tę wzmiankę dowiódł iż pomieszał wyrażenia "lud Imieniowi Swemu" co znaczy Oblubienicę, której Małżonek (2 Kor. 11:2) daje Swoje imię oraz "wszystkie narody nad którymi wzywano Imienia Mojego" co znaczy, że cały świat jako odkupiona własność naszego Pana otrzymuje Jego Imię, którym nazywać Go będą, tak jak każda własność nieruchoma musi posiadać w dokumencie imię i nazwisko właściciela. Ażeby mógł dać odpór myśli, że będzie Przymierze Tysiącletnie pomiędzy Bogiem i rodzajem ludzkim, on stara się (S '34, 281, p. 19) odeprzeć taką myśl pytaniem: dlaczegoby Bóg miał czynić przymierze z ludźmi aby je błogosławić jeżeli dał słowo i związał je przysięgą, że to uczyni; lecz takie pytanie jest sofizmatem czyli krętactwem zadanym w celu wprowadzenia w błąd. Słowa i przysięga były bowiem dane nie rodzajowi ludzkiemu lecz Chrystusowi - (Głowie i Ciału) by je używał w owym dziele, a więc Chrystus będzie ich błogosławił w wypełnieniu im tego przymierza, wobec tego świat otrzyma błogosławieństwa Nowego Przymierza gdy będzie posłusznym. Jego dowodzenie (S '34, 282, p. 23) że Tysiącletnie przymierze będzie działało dla ludzi, lecz nie będzie działało z ludźmi, jest tylko połową prawdy; bo między Bogiem i Chrystusem będzie egzystowało Przymierze Związane Przysięgą , w którym Bóg będzie używał Chrystusa do błogosławienia świata, a także między Bogiem i światem będzie Nowe Przymierze, a wskutek wypełnienia warunków Nowego Przymierza świat otrzyma błogosławieństwo żywota. Zapiski z Iz. 42:6, 7; 49:8-10 udowadniają, że Chrystus (Głowa i Ciało) są dani w ofierze w interesie i na zapieczętowanie przymierza ludowi, tj. na tysiącletnie i po tysiącletnie Nowe Przymierze pomiędzy Bogiem i ludźmi.

    Przegląd nasz kompletnie obalił nowy pogląd J.F.R. o Nowym Przymierzu. Ten przegląd jest jeszcze jednym jawnym dowodem jego duchowego opilstwa, głupoty i zaciemniania się prawego oka, zatem wypełnia on coraz więcej proroctwa z Zach. 11:15-17 i z Ew. Mat. 24:48-51. Pewne logiczne wnioski można wyciągnąć z jego błędów o Nowym Przymierzu, a gdy on je zastosuje, wpędzą go one do większej ciemności jeszcze na ważniejszą doktrynę aniżeli o Przymierzach. Czy on zastosuje te logiczne wnioskowania?

TP ’35, 68-76.

Wróć do Archiwum