USŁUGIWANIE ANIOŁÓW

"Zatacza obóz Anioł Pański około tych, którzy się Go boją, i wyrywa ich." Ps. 34:8. (z ang. P. '37, 122)

    MNIEJ lub więcej trudności jest połączonej z wszystkimi wysiłkami myślenia o wielkim Jehowie, Jego charakterze i Jego mocy. Pismo Św. zdaje się wskazywać, że Bóg użył rozmaitych sposobów okazania Swej mocy ludowi-Żydom podczas Wieku Żydowskiego i Kościołowi Chrześcijańskiemu podczas Wieku Ewangelii. Myślimy, że to nie było niewłaściwą myślą, że słowo anioł może znaczyć jakiekolwiek narzędzie, lub moc, czy to żywotną, czy nieżywotną, którą Bogu upodobało by się użyć w łączności z usługiwaniem. Bóg mógłby uczynić wiatr, lub gorejący ogień Swoim posłańcem. Mógłby uczynić tego wielkiego Archanioła, lub niższego anioła Swoim posłańcem. Mógłby użyć jako Swego posłańca cokolwiek, lub kogokolwiek obrałby Sobie obdarzyć potrzebną mocą; tak jak przedstawiciel Stanów Zjednoczonych, udając się do innego kraju, byłby poważany, bez względu na jego własną osobistą zdolność, lub stan. Szczegóły tego jak Wszechmogący wie o naszych modlitwach, naszych myślach, naszych słowach, naszych potrzebach, nie są nam dostarczone w Piśmie Św.; i widocznie to nie jest koniecznym, żebyśmy rozumieli je w każdym szczególe. Nie myślimy, żeby jaki ograniczony umysł mógł pojąć Boga. On jest za wielkim dla naszego pojęcia, daleko za silnym, żebyśmy mogli zrozumieć zupełnie wszystkie Jego władze, Jego zdolności. Jednakowoż możemy pojąć niektóre rzeczy odnośnie Boga, i dlatego jesteśmy zaproszeni w Piśmie Św., aby studiować Go według sznuru Jego Objawienia. Przypuszczać, że Bóg Swoim ciałem jest na każdym miejscu, w każdym zakątku przestrzeni całego Wszechświata, zdaje się być niedorzecznością, i to nie jest nauczane w Biblii; a przypuszczać, że Bóg zwraca uwagę na każdą małą kijankę, gąsienicę, mikroba, lub że zauważa nawet każdy akt każdej ludzkiej istoty, których jest miliony i miliony, jest chyba nie do pojęcia.

    Gdybyśmy ograniczyli Boską uwagę do członków Kościoła, to jeszcze jest ich tysiące; a zdolność zrozumieć i zająć się dziesięcioma, lub dwudziestoma tysiącami ludzi w momencie zdaje się nam być nieprawdopodobieństwem. Ani byłoby takie zarządzenie tym, co byśmy spodziewali się od Boga. Jakakolwiek ludzka istota, któraby usiłowała mieć do czynienia nawet ze stoma ludźmi i aby miała wiedzieć wszystko, co się dzieje, byłaby uważana za bardzo niemądrą. Raczej taka osoba miałaby rozmaite narzędzia, przez które jego wola byłaby wykonywana przez te sto ludzi, przez których informację wiedziałby co byłoby czynione i, przez którą wiedzieliby jego cel względem pracy. Jego ogólna znajomość o sprawach nie znaczyłoby, że dana osoba powinna być w każdym pokoju w domu w tej samej chwili, lub że powinien zauważyć każdą osobę w tym samym momencie. W naszym obecnym tekście, myślimy, że słowo "anioł", użyte przez Psalmistę, odnosi się do duchowej istoty. Powodem naszego takiego myślenia jest to, że objawienia Pańskie w starożytnych czasach przed Zesłaniem Ducha Św. były prawie wszystkie przez duchowe istoty, które materializowały się i potem znikały z ócz. Ogólnie Pismo Św. zdaje się wskazywać, że Bóg miał do czynienia ze Swym ludem w tych rychłych czasach przez aniołów. Co się tyczy obecnego Wieku Ewangelii, prawie się kończącego, mamy ufność, że Bóg okazał takie wielkie staranie w Swoich czynnościach względem Duchowego Izraela, jakie okazał względem Naturalnego Izraela; ponieważ Duchowy Izrael jako dom Synów jest Mu najbliższy niż był Naturalny Izrael jako Dom Sług. Lecz Bóg spodziewa się, że Dom Synów będzie chodził wiarą, a nie widzeniem a to jest o wiele wyższym chodzeniem. Przeto Jego manifestacje do nich nie są takimi, jakie by podobały się naturalnym, zmysłom. Są jednak zarówno rzeczywistymi.

    Czytamy w 2 Kron. 16:9, "Albowiem oczy Pańskie przepatrują wszystkę ziemię, aby dokazywał mocy swej przy tych, którzy przy nim stoją sercem doskonałym"; także, "Na każdym miejscu oczy Pańskie upatrują złe i dobre". (Przyp. 15:3.) Lecz to nie daje nam myśli, że Bóg osobiście upatruje każdy indywidualny akt każdej osoby na ziemi., ale, że upatruje sprawy po całym świecie przez Swoją moc, Swoje narzędzia. "Oczy", o których jest mowa są wpływem Pańskim, Jego władzą wiedzy, bez względu na narzędzie. Czy Jego moc i Jego wola wykonuje się przez aniołów, czy przez inne moce i narzędzia, to nie robi żadnej różnicy - nic więcej niż byłoby z nami w wykonaniu naszych życzeń. Gdybyśmy chcieli powiedzieć o pewnych sprawach w Philadelphii, to mielibyśmy rozmaite metody, przez które moglibyśmy się dowiedzieć. Jedną skuteczna metodą byłoby przez telefonowanie do danej osoby, rozumie się, jeżeli można by z daną osobą mówić telefonicznie. Lub przez telegraf moglibyśmy posłać depesze; lub moglibyśmy posłać posłańca wprost do danej osoby, pieszo, lub koleją, lub przewieźć innym sposobem. Więc jeżeli ludzkość ma takie rozmaite sposoby do wykonania swoich zamiarów, to możemy więcej ocenić naszego Ojca Niebieskiego przez myślenie o Nim, jako mającym pełną zdolność wejścia w komunikację ze Swoimi dziećmi i, jako mającym rozmaite sposoby komunikacji. Bóg ma sposoby z pewnością o wiele lepsze niż którekolwiek z naszych. Bóg nam nie objawił tego jasno, oprócz tego, że powiedział nam, że wie o wszystkim, co nas tyczy, jak również o wszystkich sprawach tyczących się świata. Mówi nam, że aniołowie są Jego sługami i, że mają rozkazanie względem Jego ludu. "Izali wszyscy nie są duchami usługującymi, którzy na posługę bywają posłani dla tych, którzy zbawienie odziedziczyć mają?" (Do Żyd. 1:14.) Oni nie usługują w znaczeniu wprost dostarczania nam chleba, lub w znaczeniu gotowania naszego pokarmu, lub budowania naszych domów - w żadnym z tych sposobów nam nie usługują. Jak więc nam służą? Nie mamy żadnego sposobu, przez który byśmy mogli się dowiedzieć pozytywnie jak służą z wyjątkiem słów naszego Pana Jezusa, że aniołowie "maluczkich" Bożych zawsze patrzą na oblicze Ojca, zawsze mają przystęp do Niego. (Mat. 18:10.)

    Przeto, że ci aniołowie reprezentują "maluczkich" Pańskich, znaczyłoby, że oni mieliby natychmiastowy przystęp do Boga i otrzymaliby natychmiastowa uwagę. Co by był za pożytek z Ojcowskiego przyjmowania tych aniołów w Swoją obecność, chyba, że jest coś do komunikowania? Naszym wyrozumieniem jest, że znajomość Boża o naszych sprawach i interesach jest otrzymywana przez metody, z którymi nie jesteśmy obznajomieni. Jednakże możemy przypuszczać, iż pośredniki używane są przeważnie anielskimi posłańcami. Naczelnik każdej firmy handlowej i każdej instytucji bankowej ma pewne prawa, pewne regulaminy, rządzące wszystkimi operacjami danego interesu. Tak też Bóg ma pewne prawa rządzące naturą. Nie potrzebujemy modlić się do Boga, żeby ziemia obracała się na swej osi i żeby jutro przyszło. Możemy być pewni, że Wszechmogący, Ten, Który reprezentuje akuratną Sprawiedliwość i nieskończoną Mądrość, ma prawa które rządzą Jego całym Wszechświatem; że aniołowie mają znajomość tych praw; i że oni są zastępcami Jehowy, tak jak ziemski sąd może naznaczyć kogoś, żeby zajmował miejsce urzędnika w sądzie kancelarnym, ażeby otrzymywał informacje.

NASZ PAN JEZUS GŁÓWNYM POSŁAŃCEM

    Jeżeli w łączności z naszym tekstem mamy także na uwadze słowa naszego Pana przed Jego wniebowstąpieniem, "Oto jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata, " to będziemy rozumieli, że nasz Pan Jezus jest Głównym Posłańcem, czyli Aniołem Jehowy. On z pewnością był Głównym Posłańcem do Kościoła Wieku Ewangelii. Naszą myślą więc jest, że Bóg rządzi światem przez aniołów i inne narzędzia, a zwłaszcza ma pieczę o Swój lud, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, który jest Głową wszystkich Boskich duchowych władz i ma pod Swoim nadzorem wszystkie sprawy Jehowy. Byliśmy wprowadzeni w szkołę Chrystusową. On jest naszym Nauczycielem. Gdy udajemy się do Ojca w modlitwie, to nie ignorujemy tego nauczyciela, lecz idziemy w Jego imieniu; i nie mamy przypuszczać, że Ojciec ignorowałby Go. On byłby Reprezentantem Ojca w zajmowaniu się nami. Lecz nie mamy przypuszczać, że Pan Jezus ma każdy szczegół spraw świata pod Swoim osobistym nadzorem; lecz raczej, że ci aniołowie dawają Mu raporty jakiekolwiek potrzebne i tym sposobem pewne zasady są wykonane. To zdaje się być rozumnym i logicznym zarządzeniem Boskich czynności. Nie nalegamy aby to inni przyjęli, lecz tylko mówimy, że tak zdaje się naszemu własnemu umysłowi. Ze względu na fakt, że Kościół był dany pod specjalne kierownictwo Pana Jezusa, nie byłoby więc za daleko odbiegłą myślą, że Jehowa zatacza obóz około Swego ludu przez Jezusa i, że aniołowie są pod Jego kierownictwem. Jeżeli Szatan jest na czele swej bandy aniołów, tak więc nasz Pan miałby aniołów pod Swoją kontrolą i byłby ich Księciem. Czytamy o tym, co Alexander Wielki dokonał i co Napoleon Bonaparte uczynił, bez względu na fakt, że oni mieli wiele tysięcy pod sobą do wykonania ich woli. Tak więc myślimy o wszystkich duchowych istotach, jako pod kierownictwem i przewodnictwem Jezusa Chrystusa. W Jego ręce Bóg polecił wszelką władzę tak w Niebie jak i na ziemi. Wszyscy aniołowie Boży są Jemu poddani i przez nich, pod kontrolą naszego Pana, wszystkie sprawy Ludu Bożego są kierowane. To jest naszą myślą, i chlubimy się z takiej myśli.

    Nasz tekst dalej mówi, że anioł, który zatacza obóz około ludu Pańskiego "wyrywa ich". W starodawnych czasach dzieci Pańskie były czasami wybawione cudownie. Niektórzy z nich byli wyrwani z więzienia, niektórzy nie byli. Niektórzy byli wyrwani od miecza, niektórzy nie byli Mamy przyjąć wolę Bożą, jakakolwiek będzie. Ale, ażeby można to uczynić, dla naszego duchowego dobra, musimy rozumieć, że warunki, pod którymi Go przyjęliśmy były, że oddaliśmy się bez zastrzeżeń w Jego ręce. Właściwa bojaźń Pańska, lub poszanowanie dla Niego, na pewno poprowadziłaby nas do zupełnego oddania się pod Jego opiekę i pod Jego kierownictwo i kontrolę. Nasze doświadczenia życiowe pokazały nam jak jesteśmy niezdolni w kierowaniu samych siebie właściwie. Pan wyrwie, lub wybawi każdego z nas w taki sposób, jaki przyniesie nam największą miarę błogosławieństwa. Za dni Apostołów, Św. Piotr był wybawiony z więzienia przez anioła Pańskiego, który ukazał mu się jako człowiek. To nie tylko było na korzyść Apostoła, lecz całego Kościoła, dowodząc im, że Pan jest zdolny mieć zupełną pieczę o Swój lud, dając mu cenne lekcje. Chociaż takie zewnętrzne manifestacje nie są nam dane w obecnym czasie, to jednak mamy inne błogosławieństwa, które więcej niż wynagradzają zewnętrzne znaki, które obecnie nie są dla dobra Kościoła. Możemy powiedzieć z Apostołem, że wszystkie rzeczy pomagają ku dobremu tym, którzy miłują Boga, to jest powołanym według Jego postanowienia. Powinniśmy mieć zupełną ufność w Niego - że zawsze jesteśmy przedmiotem jego najwyborniejszej pieczy.

    Chociaż nie możemy być za pewni w naszym tłumaczeniu niniejszego przedmiotu, to jednak rozumiemy, że każdy z ludu Bożego, w proporcji jak kto jest prawdziwym dzieckiem Bożym, ma ducha usługującego, osobę, anioła, który ma nadzór nad jego sprawami. Ten anioł daje swoje sprawozdanie Panu, czy to miesięcznie, czy tygodniowo czy co godzinę, tego nie wiemy. Jeżeli Bóg widzi, że to jest mądrym, właściwym postępowaniem, to mamy zupełną ufność w Jego Mądrość. Cokolwiek Bóg zarządził, jest zupełnie zadawalniającym dla nas w tej sprawie i jesteśmy pewni, że to jest zupełnie właściwe i całkiem zgodne z charakterem Boskim. Myślimy, że ta zasada jest nam przedstawiona w Księdze Proroka Daniela. Daniel się modlił i po pewnym małym czasie jego modlitwa była wysłuchana. Anioł Gabriel, który był Pańskim posłańcem do Daniela, wytłumaczył mu pewne rzeczy. Na początku jego błagań Pan postanowił posłać mu odpowiedź. Gabriel był specjalnie posłany, ażeby go poinformować, lecz był zatrzymany pewnymi obowiązkami. Że był zatrzymany, nie powinno nam dać do myślenia, że Daniel, lub ktokolwiek z ludu Pańskiego byłby zawsze zaniedbany; lecz, że podczas gdy mniejsze sprawy Danielowe były pod kierownictwem jakiegoś niższego anioła, to ważne sprawy były polecone Gabrielowi, jako temu, który miał jakoby pełnomocnictwo, odnośnie spraw Danielowych i innych. Gabriel się spóźnił, i nadmienił, co było powodem tegoż; książę Perski sprzeciwiał mu się przez dwadzieścia dni i jeden.

    Poprzednio pokazaliśmy, że ten Wiek Ewangelii był inny od Wieku żydowskiego i poprzednich wieków; że po nastaniu Dyspensacji Ewangelii, zewnętrzne demonstracje, takie jak dary Ducha św. - dar uzdrawiania, dar języków, wykładanie języków i rozeznawanie duchów - i odwiedzania przez aniołów ustały; i że podczas Wieku Ewangelii wolą Bożą było, żeby Duchowy Izrael chodził wiarą, a nie widzeniem, i że przeto nie byłoby właściwym po zupełnym założeniu Kościoła spodziewać się ukazywania się aniołów i objawiania się ich zewnętrznie. Lecz aniołowie Pańscy, pomimo tego mają rozkazanie szczególniejsze względem nas z Kościoła Ewangelii niż mieli odnośnie którychkolwiek innych z ludu Pańskiego kiedykolwiek przedtem w historii świata. Pan specjalnie interesuje się Duchowym Izraelem. Ci aniołowie więc mają pieczę o nas, kierują naszymi sprawami i są narzędziami, czyli przewodami Boskimi, przez które on komunikuje nam Swoją wolę; tj., komunikacje w znaczeniu opatrzności nad nami, powodując tę opatrzność lub tamtą opatrzność, a nie przez mowę.

    Nie chcemy dać myśli, że aniołowie szepczą nam w uszy. Myślimy, że aniołowie, którzy teraz szepczą do ucha, są tymi samymi co pukają w stoły, komunikują przez "ouija" stoliki, przez pismo ręczne i rozmaite inne komunikacje do ucha i ócz od spirytystycznych mediów; mianowicie, złych duchów, upadłych aniołów. Naszym wyrozumieniem jest, że święci aniołowie nie czynią nic podobnego. Lud Pański obecnego wieku ma szukać swoich instrukcji w Jego Słowie. Książki o Mormonizmie lub spirytyzmie, lub Nowej Myśli, lub przenikliwej władzy mediów są niepotrzebne dla dzieci Pańskich. One są wszystkie sidłami Przeciwnika i jego demonów. Naśladowcy Chrystusa mają Biblię i niewidzialne usługiwania świętych aniołów w swych sprawach, ażeby opatrznościowo mieli pieczę i nadzór nad nimi. To, dla nas, jest bardzo rzeczywistym i wielką pociechą. Gdybyśmy myśleli, że Bóg to czyni wszystko osobiście, to myślelibyśmy, że On napewno zapomniał o nas. Lecz mając zapewnienie Jego Słowa, że ani włos nie może nam spadnąć z głowy bez wiedzy naszego Ojca, nasz umysł może spoczywać w tym, że On dokonywa Swoich zamiarów w Chrystusie dla Swoich dzieci przez usługiwania świętych aniołów.

TP ’39, 13-15.

Wróć do Archiwum