ZDOBYCIE JERYCHA
Jozue 6:8-21.
DAWNO przed wydarzeniami opisanymi w naszej lekcji, Chananejczycy zostali przeklęci. Na wiele lat przedtem daną była obietnica, że ich kraj posiądą dzieci Abrahama, Izaaka i Jakuba. Teraz nadszedł czas Pański, aby im dać obiecane dziedzictwo, a miejscem do wejścia było samo Jerycho. Jerycho było przeklęte, czas jego sądu nadszedł, tak samo jak na Sodomę cztery i pół wieku przedtem w tej samej bogatej i żyznej dolinie. Lecz Bóg miał osiągnąć ten cel zupełnie inną metodą. Jak z Sodomitów uczynił On ilustrację tych, którzy poniosą wieczne zniszczenie czyli wtórą śmierć (Judy 7), tak mieszkańcy Jerycha mieli ilustrować zupełnie inną klasę. Zabijanie mieszkańców Jerycha miało pokazywać jak "stary człowiek" naszej upadłej i usprawiedliwionej natury miał być zupełnie zniszczony przez nas, jako Nowych Stworzeń pod przewodnictwem i instrukcją prawdziwego Jozuego - Jezusa. Teraz postaramy się wykazać etyczne i symboliczne zastosowania naszego tekstu. Nikt nie miał mieć nic do czynienia w zdobywaniu Jerycha, jeżeli nie był obrzezany, co było figurą na obrzezkę serca, czyli wyrzucenie lub odcięcie miłości grzechu, siebie i świata ze serc prawdziwych Izraelitów. Następna lekcja miała wyobrażać, że nasza moc nad naszymi naturalnymi pożądliwościami (przedstawionymi w mieszkańcach Jerycha) musi pochodzić od Boga. Naturalne pożądliwości i apetyty są zabezpieczone przez silne mury, tj. wolę ciała, która musi być najpierw przełamana zanim my jako Nowe Stworzenie będziemy mogli zdobyć naszą jaźń (osobowość świadomą siebie) i nasze zdeprawowane apetyty i pożądliwości. Moc Boża była okazana we figurze przez upadek murów Jerycha; lecz zanim one upadły, wiara tych, którzy byli obrzezani, musiała być czynna, co było pokazane w siedmiu dniach obchodzenia murów wkoło miasta, a obchodzenie siedem razy siódmego dnia, co miało wyobrażać kompletność. Wytracenie mieszkańców Jerycha przedstawiało odniesione zwyciętwo prawdziwych Izralitów nad własną wolą, własną miłością, własną pobłażliwością i nad każdym nieprzyjacielem nowej natury; ci bowiem dwaj są przeciwni jeden drugiemu; i jeden lub drugi musi umrzeć. (Gal. 5:16, 17.)
Wszystko w Jerycho było przeklęte, potępione albo poświęcone Tak samo wszystko co należy do naszej natury ludzkiej jest potępione lub poświęcone, niektóre rzeczy przez prawo, niektóre zaś przez przymierze ofiary - każde żyjące stworzenie musiało być uśmiercone. To przedstawia, że każdy czynny wpływ i zasada upadłej i usprawiedliwionej natury muszą być zniszczone. Umartwiajcie (zabijcie) tedy członki wasze, które są na ziemi: wszeteczeństwo, nieczystość, namiętność, złą pożądliwość (żądze) i łakomstwo (chciwość), które jest bałwochwalstwem. (Kol. 3:5-10.) To samo musimy tu czynić z naszymi naturalnymi prawami przy ofierze. Uwolnienie Rachab (która później wyszła za mąż w pokoleniu Judy, stając się Izraelitką, otrzymując przez to zaszczyt być jedną z przodków Jezusa), pokazuje w figurze, iż niektóre z naszych członków ciała były niegdyś nieprzyjaciółmi nowej natury, zmieniły się do tego stopnia, że zamiast być sługami grzechu, stały się sługami sprawiedliwości przez zupełne poświęcenie, Na przykład, talenta w przemawianiu, pisaniu, nauczaniu, tłumaczeniu, śpiewie itp., które były kiedyś używane w służbie szatana i grzechu mogą być uważane za umarłe, a ożywione od nowości żywota i czynne w służbie Bożej. Lecz taka przemiana może być tylko przez poczytaną śmierć, a ożywiona przez wiarę w wielką ofiarę za grzech, a to musiało też być przedstawione w typie i co rzeczywiście było przedstawione w akcie wiary, którą przedstawiał szmur czerwony (Jozue 2:21).
Przedmioty nieżywotne a cenne, jak złoto i srebro, a także naczynia miedziane i żelazne itp., były wszystkie poświęcone i nie miały być zniszczone, ale ofiarowane na służbę Panu. Tak też bywa z szczerze poświęconymi prawdziwymi Izraelitami: nie tylko wszystkie ich cielesne władze mają być zniszczone jako słudzy grzechu, ale wszystko co oni posiadają ma być poświęcone na służbę Panu i zużyte do śmierci w służbie Pańskiej, tak ich skarby złota i srebra jak i zwykłe posiadłości przedstawione w naczyniach z miedzi i żelaza. Teraz ma być wszystko uważane jako należące do Pana; a wszelkie przywłaszczenie z tych rzeczy na swój własny samolubny użytek sprowadza przekleństwo jako było pokazane przez grzech Achana, który przywłaszczył sobie łupy z Jerycha, nieco złota, srebra i płaszcz babiloński. (Zob. Jozuego roz. 7.) Jako skutek łakomstwa nastąpiło jego własne zniszczenie i było przez pewien czas powodem kłopotu całego Izraela. Tak też bywa między duchowymi Izraelitami, łakomstwo złota, srebra i pięknych szat babilońskich jest najobfitszym źródłem duchowej słabości i prowadzi wielu na zatracenie. "Albowiem korzeń wszystkiego złego jest miłość pieniędzy, których niektórzy pragnąc pobłądzili od wiary i poprzebijali się wieloma boleściami. Bo którzy chcą bogatymi być, wpadają w pokuszenie i w sidło i w wiele głupich i szkodliwych pożądliwości, które pogrążają ludzi na zatracenie i zginienie. Ale ty człowiecze Boży! chroń się takich rzeczy, a naśladuj sprawiedliwości, pobożności, wiary, miłości, cierpliwości, cichości." (1 Tym. 6:9-11.) Tak czyniąc odniesiemy błogosławieństwo.
Trąbienie w trąby przez kapłanów może być dobrze rozumiane, że przedstawia proklamacje Słowa Bożego przeciw grzechowi, samolubstwu i światowości i Boskie zapewnienie dane ludowi, że On jest zdolny i chętny do dania obrzezanemu Nowemu Stworzeniu zwycięstwa nad cielesnymi skłonnościami. Nie prędzej aż zrozumiemy zapewnienie Słowa Pańskiego i mieć będziemy wiarę w to Słowo, będziemy zdolni zmieszać okrzyk zwycięstwa z głosem trąb i zobaczyć jak przeszkody do samo-umartwienia padną przed nami. Powyżej zostały podane figuralne szczegóły z naszego cytatu z punktu ich zastosowania do życia ludu usprawiedliwionego i poświęconego. Mamy nadzieję, że wkrótce wyjaśnimy tę figurę reprezentującą pewne rzeczy historyczne ludu Bożego i symbolicznego Babilonu.
TP ’48, 32.