STRESZCZENIE MĄDROŚCI I BOGACTWA SALOMONOWEGO

Figura i pozafigura

(1 Król. 10:14-29; 4:20-34; 2 Kron. 9:13-31; 1:14-17; P `54, 59)

    W naszym ostatnim badaniu zauważyliśmy, że w małej pozafigurze wizyta królowej z Saby u Salomona przedstawia epifanicznych Obozowców, którzy poświęcają się po październiku 1954 i przychodzą do J., szczególnie do pisma Prawdy, aby Jej się uczyć. Obecnie przystępujemy do zakończenia tej serii artykułów o Salomonie i jego działalności w figurze i pozafigurze.

    Chociaż wizyta królowej z Saby u Salomona, jej dary, które mu dała, itd. są opisane w wyraźnych szczegółach w poprzednich wierszach, to jednak sumaryczny opis wizyt innych osób, bogactw, które zdobył Salomon, ich źródła i użytku jaki z tego czynił, jest podany w wierszach, które zamierzamy badać. Mądrość i bogactwo Salomona przychodziły do niego stopniowo w ciągu jego życia. Pozafigura również pokazuje ten element postępu. Jako mały pozafiguralny Salomon, J. wzrastał w mądrości i bogactwie z roku na rok w miarę jak Pan dawał mu zrozumienie dodatkowych zarysów Prawdy będącej na czasie, i w miarę jak inni starali się uczyć tej mądrości i przynosili swe pozafiguralne dary. To będzie dalej postępować aż do skończenia.

    Wielka liczba Boskiej Prawdy (włączając zrozumienie liczby 666 - Obj. 13:18) i inne sprawy Boskie przyszły do J. mniej więcej bezpośrednio od Pana w Epifanii (a była waga onego złota, które przychodziło Salomonowi na każdy rok, 666 talentów złota - 1 Król. 10:14; 2 Kron. 9:13). Było to w dodatku do tego, co otrzymał przez swoje styczności i kontrowersje z tymi w Babilonie, którzy (w wielu wypadkach tułali się z grupy do grupy) handlowali duchowymi towarami (Obj. 13:17), włączając wyborne władze ludzkie, jako składniki łask (oprócz tego, co przychodziło od kupców i z handlu tych, którzy rzeczami wonnymi kupczyli - 15:14), które osiągnął z jego kontaktów i kontrowersji ze wszystkimi wodzami, którzy stali się zdrajcami względem Prawdy (od wszystkich królów Arabskich) i z jego styczności z wodzami we własnej sferze (i książąt ziemi).

    J. nie gromadził tego duchowego bogactwa w sposób samolubny, lecz starał się używać go hojnie na korzyść braci. Dla ochrony wszystkiego ludu Bożego w Epifanii, szczególnie Wielkiej Kompanii i klasy Młodociano Godnej, dwóch epifanicznych wybranych klas o naturze niższej niż Boska natura, w ich usprawiedliwieniu, J. przedstawił nauki o wierze (Ef. 6:16), opisując ją, że starannie analizowała ona Boskie zalety [uczynił Salomon 200 = 2 x 10 x 10 - tarczy (wielkie puklerze, które były okryte) ze złota ciągnionego - 16:15] w obfitej mierze całkowicie w zgodzie z Pismem Św. (6). Była ona całkowicie w stanie dać niezbędną ochronę tym dwóm klasom o naturze niższej niż Boska [600 = 6 x 10 x 10 - syklów złota wychodziło - było zużyte - na pokrycie każdej tarczy], w ich epifanicznej walce. Dla obrony w ich doświadczeniach, J. ogłosił dodatkowe nauki o wierze, czyniąc to szczególnie dla trzech pozafiguralnych lewickich (kaatyckich, meraryckich i gersonickich) podziałów Wielkiej Kompanii i klasy Młodociano Godnych. Te nauki również analizowały starannie Boskie zalety stosowne do każdej klasy [300 = 3 x 10 x 10 - puklerze (tarcze) ze złota ciągnionego, trzy grzywny (czyli 300 syklów) złota odważył (na powleczenie) na każdy puklerz - 17,16]. J.postawił te nauki wśród licznych zarysów Prawdy, która w Epifanii stanowi całą zbroję Bożą (i schował je król w domu lasu Libanowego).

    Co więcej, J. całkowicie utrwalił się w swym urzędzie, jako Pański wykonawca na Epifanię, aby doglądać epifanicznej pracy (zobacz np. E tom 10), oraz opisał swój urząd, jako pochodzący z Boskiego autorytetu, dany mu przez Boga [uczynił także król stolicę - tron - wielką (przyozdobioną) z kości słoniowej i powlókł ją szczerym złotem - 18,17]. J. sam się nie wyniósł do tego urzędu. Jego wywyższenie na to stanowisko, jako Pańskiego wykonawcę na Epifanię było zarządzone przez Boga (sześć stopni było u onej stolicy, a podnóżek - z nim czyniło to razem 7 stopni - był ze złota trzymający się stolicy - 19,18). Na tym stanowisku Bóg dostarczył mu ochrony (a wierzch okrągły był na stolicy z tyłu), poparcia dla jego władzy wykładania i bronienia Prawdy oraz służenia w tej pracy (jego prawego ramienia i ręki), władzy zbijania błędu i służenia w tej pracy (jego lewego ramienia i ręki), a także spolegającego zapewnienia w ten sposób dostarczonego (poręcze też były z obydwu stron, kędy siadano) i siły wystarczającej do podtrzymania go w wykonywaniu władzy i służby w tych dwóch łącznościach (a dwa lwy - każdy po jednej stronie - stały u poręczy). Dwanaście pokoleń duchowego Izraela - nad którym stało 12 apostołów, jako członków gwiezdnych - w zgodzie z Pismem Św., dodawało mu poparcia, jako Pańskiemu wykonawcy na Epifanię, w zgodzie z Boskimi zarządzeniami [dwanaście też lwów stało na sześciu stopniach (po 6) z obu stron - 20,19]. W Epifanii nie ma żadnego innego stanowiska wykonawczej władzy tego samego rodzaju w jakiejkolwiek dziedzinie (nic takiego nie urobiono w żadnym królestwie).

    Wszystkie doktrynalne, zbijające, naprawiające i pouczające nauki J., używane przy podawaniu łatwiejszych zarysów Prawdy są z Boskiego zarządzenia - (nadto wszystkie naczynia, z których pijał król Salomon, były złote - 21,20). Wszystkie te cztery rodzaje na-uk odnoszące się do całej zbroi Bożej, niezbędne w Epifanii, są także dane z Boskiego autorytetu (i wszystek sprzęt w domu lasu Libanowego ze złota szczerego). Każda nauka mniejszego autorytetu była uważana stosunkowo jako małej wartości za czasów epifa-nicznego posłannika (nic nie było ze srebra, bo go nie miano w żadnej cenie za dni Salomonowych). Ta obfitość Boskich rzeczy była wynikiem częściowo dzięki J., który jako Pański wykonawca na Epifanię wśród buntowniczych warunków świata, miał powierzoną pieczę nad Pańskim ludem epifanicznym, zorganizowanym w grupy w usłudze, one były i będą połączone z grupami pozostającymi pod kierownictwem br. Jolly`ego (Albowiem okręty królewskie chodziły na morze ze sługami Hiramowymi - 22:21). W miarę oczyszczania się te grupy przyszły i będą przychodzić, od czasu do czasu, przyczyniając się do dobrych rzeczy (raz we trzy lata wracały się też okręty z morza), włączając Boską Prawdę (przynosząc złoto i srebro) i inne Boskie rzeczy, np. te, które ustanowiły pełniejszy urząd, jaki Bóg dał J. (kości słoniowe), a także zbijania i inne sprawy stosowane do teorii o ewolucji (koczkodany - małpy) i do nieczystych duchownych wodzów, którzy, chociaż piękni i pociągający w swej okazałości w oczach ludzi, są jednak w oczach Bożych zwodniczymi i nieczystymi - Jer. 5:27, 28; Obj. 18:2, 3 (i pawie).

POSIADŁOŚCI SALOMONA FIGURA I POZAFIGURA

    Jako wynik posiadania wyżej wymienionych oraz innych źródeł pozafiguralnego bogactwa, szczególnie z powodu Słowa Pańskiego, Ducha i opatrzności, oraz będąc Pańskim specjalnym okiem, ręką i ustami podczas Epifanii, J. przewyższał wszystkich innych wodzów na ziemi (szczególnie ci spośród ludu Bożego są na myśli) w obfitości Prawdy i łask połączonych ze zdolnością stosowania znajomości w sposób praktyczny (a tak uwielmożniony jest król Salomon nad wszystkie króle ziemskie bogactwy i mądrością - 23,22). Ponieważ Bogu spodobało się dać J. tę wielką mądrość i urząd aby mógł być Posłannikiem Epifanii wszyscy więc, włączając wodzów i tych, którzy są przez nich prowadzeni (wszyscy królowie ziemscy - 24,23), w swych poszukiwaniach Boskiej mądrości poszukiwali świadomie albo nieświadomie J., aby uczyć się mądrości, której Bóg łaskawie mu udzielił (pragnęli widzieć Salomona, aby słuchali mądrości jego, którą był dał Bóg w serce jego). W miarę jak oni w ten sposób poszukiwali i będą dalej poszukiwać J. aby zdobyć Boską mądrość, przynosili i będą przynosić różne dary ze sobą (i przynosili mu każdy upominek swój - 25,24): swoje wyrozumienie nauk o Boskiej Prawdzie (naczynia srebrne i... złote); zalety serca i urzędowe władze (szaty; Kol. 3:12; 2 Moj. 28:2, 40); obronne zarządzenia (zbroje); wyborne władze ludzkie jako składniki łask (rzeczy wonne); świeckie nauki (konie) oraz szczególne urzędowe władze (i muły). Te rzeczy były i będą przynoszone ustawicznie i regularnie przez poszukiwaczy mądrości (a to na każdy rok).

    W naszym poprzednim badaniu figury i pozafigury o Salomonie, opuściliśmy wcześniejszy opis bogactwa Salomona i jego mądrości (1 Król. 4:20-34; 2 Kron. 1:14-17), albowiem pragnęliśmy to rozważyć w tej łączności. Lud Boży podczas Epifanii obdarzony większą łaską (Judy, 1 Król. 4:20) i mniejszą łaską (Izrael) jest liczny. Wśród niego są objęci pozostali członkowie Małego Stadka po roku 1914, Wielka Kompania, klasa Młodociano Godnych i usprawiedliwieni z wiary, włączając tych, którzy są w małym i wielkim Babilonie (niezliczeni jako piasek). Oni korzystają z głębszych i prostszych Prawd, stosownie do ich różnych zdolności, radując się z tego, co są w stanie otrzymać (jedli i pili i weselili się). Królestwo J., jako Pańskiego wykonawcy na Epifanię, rozciągało się na wszystkie grupy i ich wodzów (Salomon panował nad wszystkiemi królestwy... i nad wszystkimi królami - 1 Król. 4:21; 2 Kron. 9:26), od ludów chrześcijaństwa (od rzeki - Eufrates - 1 Moj. 15:18; Obj. 16:21) aż do sfery sekciarzy (aż do ziemi Filistyńskiej, wieśniacy), a nawet aż do sfery ludu tego świata (i aż do granicy Egipskiej). Znajdujący się w grupach przynieśli i będą przynosili dary do J. i służyć mu będą aż do końca (i przynosili dary a służyli Salomonowi po wszystkie dni żywota jego).

    Zaopatrzenie J. podczas Epifanii dla trzech wybranych klas poświęconego ludu Bożego, tj. Małego Stadka, Wielkiej Kompanii i Młodociano Godnych, było starannym zanalizowaniem Prawdy (ten ci był rozchód Salomona na każdy dzień 30 = 3 x 10 korcy mąki białej - w. 22), szczególnie dla rozwoju dwóch wybranych klas w Epifanii: Wielkiej Kompanii i Młodociano Godnych, w ich trzech podziałach: pozafiguralnych Kaatytach, Merarytach i Gersonitach w 60 grupach (60 = 2 x 3 x 10 korcy innej mąki). Oni mają obfite rodzaje i odmiany Prawdy (10 wołów karmnych i 20... pastewnych i 100 owiec - 10 i jej liczby wielokrotne - wskazują, że one były szczególnie dla tych, którzy będą mieli naturę niższą niż Boska - oprócz jeleni i sarn i bawołów i ptactwa karmnego - w. 23). Te wielkie liczby i odmiany były wymagane, z tego powodu, że sfera wykonawczości J. rozciągała się nad wszystkimi z wymienionych klas (albowiem on panował wszędy - w. 24), od tych, którzy wyszli z Chrześcijaństwa, lecz przebywali blisko niego (od Tasfa - przeprawiać się, miasto na północno-wschodniej granicy, na zachodnim brzegu rzeki Eufrates) aż do twierdz sekciarstwa (aż do Gazy - siły, miasta Filistynów najbardziej wysuniętego na południowy zachód), włączając wszystkich wodzów (nad wszystkimi królami, którzy byli przed rzeką). Już nadmienialiśmy (np. w łączności z 2 Kron. 8), że główne działalności J., jako pozafiguralnego Salomona, były budujące, a nie kontrowersyjne. Na tyle, na ile się to tyczy kontrowersji z nominalnym ludem Bożym, był on otoczony spokojnymi warunkami (a miał pokój ze wszystkich stron wokoło). Więcej uprzywilejowany i mniej uprzywilejowany lud Boży był dobrze utwierdzony i zabezpieczony (i mieszkał Juda i Izrael bezpiecznie - w. 25), wszyscy korzystali z błogosławieństw Prawdy i jej Ducha w swych poszczególnych grupach i otoczeniu (każdy pod winną macicą swoją i pod figą swoją).

    Ten stan przeważał i będzie w sposób wzrastający przeważał od jednego końca sfery wykonawczej aż do drugiego (od Dan aż do Berseba) przez całe jego życie (po wszystkie dni Salomonowe).

    J. członek Małego Stadka (7) poczynił zarządzenia względem takich organizacji jak Wielka Kompania (10) i klasa Młodociano Godna (10), które są złączone w ich pracy (2), jaką miały wykonać (nazbierał Salomon wozów... 1 400 = 7 x 10 x 10 x 2 - 1 Król. 10:26; 2 Kron. 1:14). Jako członek Małego Stadka (12), J. poczynił również zarządzenia względem wodzów wśród pozafiguralnych Kaatytów (10), Gersonitów (10) i Merarytów (10), tj. w trzech podziałach Wielkiej Kompanii i klasy Młodociano Godnej (12 000 = 12 x 10 x 10 x 10 jezdnych - 1 Król. 4:26; 10:26; 2 Kron. 1:14; 9:25), umieszczając wodzów w ich poszczególnych sferach, i w sferze swej specjalnej służby względem Prawdy (których rozsadził po miastach wozów, i przy sobie w Jeruzalemie). W dodatku, do ich użytku w łączności z tymi organizacjami i odpowiednimi wodzami, J. dostarczył dla Wielkiej Kompanii i klasy Młodociano Godnej (2), które są złączone w pracy w ich trzech w/w podziałach, nauk doktrynalnych (i miał Salomon 4 000 = 2 x 2 x 10 x 10 x 10 stajen koni do wozów - 1 Król. 4:26 - liczba 40 000 jest błędna, spo-wodowana pomyłką przepisującego Pismo Św. - 2 Kron. 9:25).

    Wodzowie, których Pan dostarczył przez J. dla tego celu, poczynili zarządzenia względem wszelkich Prawd, jakie - od czasu do czasu - J. pragnął aby były ogłaszane przed nim i tymi, którzy ucztowali z nim przy obficie zastawionym stole epifanicznym (a tak podejmowali oni przełożeni króla Salomona, i wszystkie, którzy przychodzili do stołu króla Salomona - 1 Król. 4:27), każdy wódz stosownie do naznaczonego czasu (każdy miesiąca swego). Przeto J. i tym, którzy byli z nim nic nie brakowało (nie dopuszczając, aby na czym schodzić miało). Prawdy Wielkiej Kompanii i świeckie potwierdzenia (jęczmień, także i plewy - 1 Król. 4:28) dla użytku w łączności z naukami i specjalnymi władzami urzędowymi (dla koni i mułów) były dostarczone przez nich gdziekolwiek zaszła tego potrzeba. Każdy czynił to stosownie do zarządzeń, które ustalił J. (zwozili na to miejsce, gdzie była potrzeba - a nie jak jest podane "gdzie był król" - każdy według tego, jak mu postanowiono).

    J. sprawił, że Prawdy Boskie w sferze jego służenia Prawdzie były nader obfite (złożył król w Jeruzalemie złota i srebra, jako kamienia - 1 Król. 10:27; 2 Kron. 1:15; 9:27), a liczba osób poświęconych i skłonnych do poświęcenia była wielka (a cedrów złożył, jako sykomorów, których na polu rośnie bardzo wiele). J. zgromadził nauki świeckie i religijne, głównie przez nabycie biblioteki składającej się z około 5 000 tomów ze świeckich i innych źródeł (przyprowadzano też konie Salomonowi z Egiptu i ze wszystkich innych ziem - 1 Król. 10:28; 2 Kron. 1:16; 9:28). Księgarnie i sprzedawcy książek, w Ameryce i Europie, zgromadzili i sprzedali J. wiele z tych książek (kupcy królewscy brali towary rozliczne za pewne pieniądze - według poprawionego przekładu jest podane "brali je (konie) stadami", słowo hebrajskie mikveh jest właściwie przetłumaczone na stado lub trzoda, a nie jak jest podane towary w A.V.). Każda korporacja lewicka była wyposażona w przywileje nadane przez rząd ziemski, a zatem pochodziły one ze świeckiego źródła; takie korporacje były mniej więcej niedoskonałe i złe (6), oraz nie były zdobyte bez pewnych kosztów ze strony braci Wielkiej Kompanii (10) i klasy Młodociano Godnej (10), obu klas o naturze niższej niż Boska (a wychodził i przychodził cug woźników z Egiptu za 600 = 6 x 10 x 10 srebrników - 1 Król. 10:29; 2 Kron. 1:17). Każda nauka ze źródła świeckiego, podobnie zdobyta i używana przez te dwie klasy, była również niedoskonała [5 jest połową 10 - a koń za 150 = (5 + 10) x 10]. Te same warunki ku zdobyciu organizacji i nauk były zastosowane do wszystkich wodzów, którzy bali się J. (a tak wszyscy królowie Hetejscy - bojaźń) i do wodzów, którym brakowało konserwatyzmu - radykałów (i królowie Syryjscy - kraj górzysty). Oni przynosili je własnym kosztem (z rąk ich konie dostawali).

MĄDROŚĆ SALOMONA OPISANA W KRÓTKOŚCI

    Bóg dał J., jako Swemu wykonawcy na Epifanię zupełność Prawdy będącej na czasie oraz zupełne jej wyrozumienie i to w wielkiej mierze (dał Bóg Salomonowi mądrość i roztropność bardzo wielką - 1 Król. 4:29); a także wielkie ocenienie zasad prawdy i sprawiedliwości w jego uczuciach (przestronność serca). Te błogosławieństwa były zlane na niego w wielkiej obfitości (jako piasek, który jest na brzegu morskim). W świetle Słowa Bożego i wyrozumienia go przez J., jego mądrość przechodziła wszelką mądrość ludzi samolubnych i światowych w Chrześcijań-stwie (większa była mądrość Salomona niżeli mądrość wszystkich narodów wschodnich - w. 30) i była ponad wielce wychwalaną mądrość obecnego złego porządku rzeczy (a niźli wszelka mądrość Egipczanów). Albowiem, z powodu posiadania Prawdy parousyjnej i Jej Ducha oraz Prawdy epifanicznej i Jej Ducha, którą Pan łaskawie mu dał, J. posiadał większą mądrość niż wszyscy inni (owszem mędrszym był nad wszystkich ludzi - w. 31), włączając tych, którzy nauczali Prawdy w sposób ogólny (aż i nad Etana, silny, Ezrahyte, pomocnik) i w sposób lokalny (i nad Hemana, wierny), oraz tych, którzy uprawiali Ducha Prawdy w ich ogólnym usługiwaniu (i Chalkola, podtrzymanie) i lokalnym usługiwaniu (i Darda, perła znajomości), zgodnie ze Słowem Bożym w ich wykonywaniu Bożej służby (syny Maholowe, tańcowanie). Wiadomość o mądrości J. rozpowszechniła się szeroko i daleko przez jego pi-sma i innymi sposobami (a był sławny u wszystkich narodów okolicznych).

    Podczas Epifanii J., jako Pański wykonawca na Epifanię, przedstawił wiele naprawy złych zalet i postępowań oraz ćwiczeń w sprawiedliwości, odnoszących się do właściwych zalet i postępowania. One w czasie Epifanii odnosiły się szczególnie do trzech klas poświęconego ludu Bożego w ich usprawiedliwionym człowieczeństwie: Małego Stadka, Wielkiej Kompanii i Młodocianych Godnych (nadto złożył 3 000 = 3 x 10 x 10 x 10 przypowieści - w. 32). Dla tych samych trzech klas ogłosił on zupełność zbijań błędu (strofowanie - 2 Tym. 3:16) i doktryn albo nauk Prawdy będącej na czasie wraz z bardzo nielicznymi pomyłkami, które zostały spowodowane niedoskonałością ludzkiej zdolności (a pieśni jego było tysiąc = 10 x 10 x 10 i pięć - 5 jest połową 10). On nauczał - szczególnie w E tomie 2 - o różnych rzeczach naturalnego stworzenia Bożego (w. 33). On również podał ich symboliczne znaczenie. Opisał lud Boży jako symboliczne drzewa (Rozprawiał też o drzewach - w. 33), począwszy od Małego Stadka w jego usprawiedliwionym stanie (począwszy od cedru, który jest na Libanie - biały) aż do tych, którzy najbardziej potrzebują oczyszczenia z ich grzechów, np. których rewolucjonizm był objawiony w ich grabieniu władzy (aż do hizopu, który wyrasta ze ściany). On także nauczał o klasie Wtórej Śmierci (mówił też o zwierzętach), o klerze (o ptakach - Łuk. 13:18, 19; Obj. 18:2), o tymczasowo usprawiedliwionych (o gadzinach) i o nominalnych chrześcijanach (i o rybach - Mat. 4:19; 13:47-50). Wielu już przyszło, i coraz więcej ludzi będzie przychodzić do poznania prawdy, która była dana przez J., jako Pańskiego wykonawcę na Epifanię, włączając nawet wodzów (przetoż przychodzili ze wszystkich narodów słuchać mądrości salomonowej, i od wszystkich królów... którzy słyszeli o mądrości jego - w. 34).

    Doszliśmy obecnie do końca opisu Salomonowego bogactwa i mądrości, tak jak są one podane w 1 Król. 4:20-34; 10:14-29; 2 Kron. 1:14-17; 9:13-28. Oczywiście złe czyny Salomona, które są wymienione w 1 Król. 11 nie stanowią części tej serii pozafigur, albowiem gdyby one stanowiły część tej serii pozafigur, to to wskazywałoby na podobne złe czyny ze strony Chrystusa w Tysiącleciu, który jest wielkim pozafiguralnym Salomonem, co jest nie do pomyślenia. W wielkiej pozafigurze Salomona, jego złe czyny przedstawiają papiestwo przed reformacją. Albowiem podział królestwa od czasu Roboama, syna Salomonowego, jest przypisany złym czynom Salomona, zaś zło spowodowane przez papiestwo przed reformacją, niewątpliwie doprowadziło do podziału w Kościele, tak jak to pokazują równoległości 2 520 lat. Podobnie, w małej pozafigurze Salomona, w jego złych czynach opisanych w 1 Król. 11, przedstawia on małe papiestwo, które działało w małym Wieku Ewangelii w Wielkiej Brytanii i Ameryce. Należy zauważyć, że opis w Kronikach nie czyni żadnej wzmianki o złych czynach Salomona. Natychmiast po opisie bogactwa i mądrości Salomona, jest podany opis jego śmierci i pogrzebu (2 Kron. 9:29-31).

    Nasze badanie o Salomonie, figura i mała pozafigura, niewąt-pliwie dało nam zrozumienie opisu służby J. w doktrynie i postępowaniu, jako Pańskiego wykonawcy na Epifanię. Dodatkowe szczegóły o różnych sprawach są podane w pismach Prawdy, szczególnie w E tomie 10. Inne zarysy służby J. w doktrynie i postępowaniu (a ostatek spraw Salomonowych pierwszych i ostatnich - 2 Kron. 9:29) są omawiane w pismach i mowach pielgrzymów Prawdy (zapisano w księdze Natana proroka) i innych, którzy wygłaszają słowa Prawdy i którzy są w ścisłym pokrewieństwie z Bogiem w pokoju (i w proroctwie Achyjasza - Jehowa jest mym bratem Sylotniczyka - pokój), jak również w skrytej Prawdzie, która jeszcze ma być objawiona przez Pana w swoim czasie (i w widzeniach Jaddy - właściwy czas - widzącego) w przeciwieństwie do poglądów tych, którzy uprawiają klerykalizm i sekciarstwo (przeciw Jeroboamowi - walczący z ludu synowi Nabatowemu - widok). J. miał wykonywać swój urząd, jako Posłannik Epifanii w swej sferze służenia Prawdzie na korzyść Ludu Pańskiego przez 40 lat (i królował Salomon w Jeruzalemie nad wszystkim Izraelem czterdzieści lat - w. 30. Po czym miał skończyć swoją ziemską służbę (zasnął potem Salomon z ojcami swymi - w. 31). On będzie zostawał w miłej pamięci, jako ten, który posiadał nauki i praktyki w zupełnej zgodzie z naukami i praktykami br. Russella, jego poprzednika (pochowano go w mieście Dawida, ojca jego). Tym sposobem kończy się nasze badanie dobrych czynów Salomona w figurze i małej pozafigurze. Składamy dzięki Bogu za tę wspaniałą wizję Prawdy. Niechaj Bóg błogosławi Swój lud w jego używaniu tej prawdy! Wychwalamy Boga za wszelkie światło, jakie nam dał; Jemu niech będzie wszelka chwała, teraz i na wieki! Amen.

TP ’59, 91-101.

Wróć do Archiwum