DZIAŁALNOŚCI SALOMONA ZWIĄZANE Z BUDOWĄ
Figura i pozafigura
(1 Król. 9:10-28; 2 Kron. 8)
Ukończywszy nasze badanie o świątyni Salomona, figurze i pozafigurze, w małym albo epifanicznym obrazie, zastanowimy się w łączności z tym samym obrazem nad niektórymi jego innymi działalnościami związanymi z programem budowy, itd. Budowa świątyni była jego najważniejszą pracą, w porównaniu z jego innymi przedsięwzięciami przechodzącymi na drugi plan; te ostatnie są przeto tylko w streszczeniu wyliczone. W 1 Król. 9:10-28 i 2 Kron. 8 mamy najbardziej zrozumiały opis o przedsięwzięciach budowlanych Salomona, obejmujących świątynie, pałac, różne miasta, oraz o środkach, przy pomocy których wzniósł on te budowle. Sposoby, za pośrednictwem których dokonał budowy były następujące: (1) połączenie się Salomona z Hiramem, dostarczającym mu materiałów budowlanych, itd.; (2) praca zasilająca, którą zaprowadził w swym królestwie wraz z dobrowolną służbą; i (3) morska wyprawa do Ofir, która przyniosła mu wielkie bogactwo. Różne uboczne sprawy godne uwagi, takie jak jego zarządzenia względem ofiar i służby w świątyni, są objęte w tym opisie.
Salomon budował świątynię 7 lat (1 Król. 6:38). W tym jest pokazany cały okres, w którym J. miał do czynienia szczególnie ze sprawami Boskimi (7), odnoszącymi się do wzniesienia pozafiguralnej Świątyni, zwłaszcza w odniesieniu do Świątnicy i Świątnicy Najświętszej. Salomon budował swój własny dom albo pałac przez 13 lat (7 + 6), obejmujący różne części (1 Król. 7:1). W tym jest pokazany cały czas, jaki miał J. zużyć, do umocnienia się całkowicie w swoim zakresie działania, jako Pański wykonawca na Epifanię, jako Nowe Stworzenie Małego Stadka pod Boskim uznaniem (7), pomimo niedoskonałości (6) swego ciała [po wyjściu dwudziestu (7 + 13) lat, w których zbudował Salomon owe oba domy, dom Pański i dom królewski - 1 Król. 9:10; 2 Kron. 8:1]. Brat Jolly, który służył podczas Epifanii, jako specjalny pomocnik J., przyprowadził do niego członków Małego Stadka i Wielkiej Kompanii (Hiram... nadał był Salomonowi drzewa cedrowego i drzewa jodłowego,11), oraz rzeczy Boskie (złoto), w zgodzie z życzeniami J. (ile jedno chciał). Z powodu wskazówek Pisma Św. i wiernej służby br. Jolly`ego, J. pokazał, że br. Jolly miał objąć po jego śmierci urząd, lecz nie w sferze wykonawczej J., jako Posłannik Epifanii, lecz jako wódz Wielkiej Kompanii i Klasy Młodocianych Godnych w ich grupach [tedy też król Salomon dał Hiramowi dwadzieścia (10 + 10 = 20 Wielką Kompanię i klasę Młodocianych Godnych) miast], które były poddane krzyżowym doświadczeniom w Epifanii (w ziemi Galilejskiej - podobnie jak Galgal, słowo Galileja znaczy koło albo obwód).
Ze swego ustalonego i ugruntowanego stanowiska w Prawdzie parousyjnej i epifanicznej, br. Jolly zaczął (i wyjechał Hiram z Tyru, skały,12;) pilnie przyglądać się sferze działalności tych grup Wielkiej Kompanii i klasy Młodocianych Godnych, które J. wskazał, że miały przejść pod jego zarząd po śmierci J. (aby oglądał miasta, które mu dał Salomon). Tymczasem Jolly, widząc ich różne stopnie rewolucjonizmu skierowanego przeciwko Prawdzie i Jej zarządzeniom, był z tego powodu zasmucony (ale mu się nie podobały). W tej postawie br. Jolly słownie i przez korespondencję radził się J. jako brat co do stanu członków w tych grupach, ich oczyszczenia, jego stosownego przyszłego pokrewieństwa z nimi, itd. (i rzekł: Cóż to za miasta, któreś mi dał bracie mój? 13;). Przyglądając się swej przyszłej sferze służby, odnoszącej się do powyższych grup po porównaniu ich z grupą Małego Stadka, uznał ją za ograniczoną, a grupy w ich niepożądanym stanie za bezowocne (i nazwał je ziemią Chabul - ograniczoną, niepłodną - aż do dnia tego). Nie działając niezależnie od J., br. Jolly zwracał się do J. o kierownictwo względem swej przyszłej sfery służby w odniesieniu do grup Wielkiej Kompanii i klasy Młodocianych Godnych (miasta, które był wrócił Hiram Salomonowi, 2). J. przez swe nauki ugruntował je (Salomon pobudował je), i wskazał im sferę, w której lud Boży rekrutujący się z tych dwóch klas miał przebywać (a dał tam mieszkanie synom Izraelskim). Podczas Epifanii br. Jolly przynosił do J. (posłał był Hiram królowi, 14;) przez Boga uznane (złota) sprawy odnoszące się do Małego Stadka (sto i dwadzieścia - w ang. Biblii jest podane 6 dwudziestek - talentów - 6 x 20 = 120, liczba wielokrotna 12), Wielkiej Kompanii i klasy Młodocianych Godnych. Bóg dopomagając mu w tym uzupełniał braki wypływające z jego ludzkich niedoskonałości w służbie [6 dwudziestek = (10 + 10) x 6].
Jak już zauważyliśmy z poprzednich badań, główna działalność J., jako pozafiguralnego Salomona, była budująca a nie kontrowersyjna. Tego należało się spodziewać, albowiem pozafiguralny Salomon - spokojny - zwrócił na siebie naszą uwagę szczególnie, jako budujący i wykonawczy wykładowca Pisma Św. na Epifanię, który jako taki miał trwać w pokoju w związku ze sporami z nominalnym ludem Bożym (1 Kron. 22:8,9). Jednak w Epifanii był on zaangażowany w walce z rewolucjonistami spośród prawdziwego ludu Bożego, jak np. z "owym złym sługą", wodzami P.B.I., Brzasku, Standfast, Adamem Rutherfordem, M.E. Riemierem, itd. Jego pisma wskazują, że w każdym wypadku poraził ich (Iz. 54:17) (ciągnął Salomon do Emat - fortecy - Soby - obozowania - i wziął ją, 3).
CZTERNAŚCIE BUDUJĄCYCH ZARYSÓW
Następnie mamy prawie zupełny opis o budowlanych przedsięwzięciach Salomona oraz o rodzaju pracowników, jakich używał (1 Król. 9:15-24; 2 Kron. 8:4-11). Ten opis daje nam dość zrozumiałe wytłumaczenie pozafigury o pracy, jaką Pan łaskawie zarządził dla J. jako dla Posłannika Epifanicznego, która miała być dokonana podczas Epifanii, oraz opis sług, pracujących pod nim. Miał on słuszny powód do przyjęcia ich pomocy (a przyczyną poboru - podatkowego - który był rozkazał wybierać król Salomon, 15;) w licznych następujących fazach swej budującej pracy:
(1) Uporządkowanie ludu Bożego w oddzielne klasy oraz w jego epifanicznej pracy (zbudował dom Pański).
(2) Utwierdzenie się w swym własnym zakresie pracy, jako Pański wykonawca w Epifanii (i dom swój).
(3) Wzmocnienie fortyfikacji Prawdy parousyjnej (Mello, wał, cytadela, 1 Król. 9:24).
(4) Umocnienie Prawdy epifanicznej oraz jej zarządzeń w odniesieniu do sfery jego służby Prawdzie (mury Jeruzalemskie).
(5) Utwierdzenie Prawdy i jej zarządzeń w miejscu zbitych doktrynalnych i etycznych błędów sekciarzy, szczególnie sekt Wielkiej Kompanii w małym Babilonie (Hasor, miejsce zamknięte, wioska).
(6) Podobne czynności w wypadku członków wtórej śmierci (Magieddo, zniszczenie).
(7)
Ugruntowanie się w zakresie tej części świeckiej znajomości, która jest potrzebna
do użytku w służbie Pańskiej (Gazer, odciąć, część). Na początku Epifanii
najbardziej wykształceni ludzie świata doszli do większych osiągnięć w stosownych
dziedzinach nauki niż ich poprzednicy, zdobywając ogrom wiedzy w odnośnej
dziedzinie (Faraon bowiem, król Egipski, wyciągnął był, i wziął Gazer, 16;).
W ścisłości i prawdziwości swych odkryć,
oczyścili tę dziedzinę z błędu, zniszczyli wiele fałszywych teorii, jak np.
przedstawienie przez Mendela naukowych odkryć usunięto błędną teorię Darwina
o ewolucji - Z. 4859; archeologiczne odkrycia zbiły wiele bezwyznaniowych
teorii, itd. (i popalił je ogniem), zwyciężyli tych nieprzyjaciół Prawdy,
którzy wprowadzali ducha samolubnych i światowych układów (Chananejczyka -
kupcy - który mieszkał w tym mieście wymordował). Tę oczyszczoną sferę oni
przedstawili w swych pismach, jako dar, który miał być dodany do mocy naukowego
wykształcenia J. (dał je... córce swej, żonie Salomona), wskazując, że J.
ugruntował się w tej sferze. E tom 2 (a tak zbudował Salomon Gazer, 17).
(8) Przez Prawdę o rozdzieleniu kościoła i państwa on zbudował i utwierdził rząd świecki, klasy społeczne, tajne towarzystwa, itd., w ich właściwej opozycji w stosunku do błędnych nauk i praktyk (zbudował Beteron, pieczarę, dom, 17:5), zarówno te grupy, które miały trochę światła Prawdy wypływającego ze Słowa Bożego (wyższe Bereton), jak i te, które były w wielkiej ciemności, na które symboliczne światło słoneczne Nowego Testamentu oraz symboliczne światło księżycowe Starego Testamentu nie świeciło (niższe Bereton). Johnson przez stosowne pisma, np. List Elijasza, Strofowanie Janowe, Podwójne Zwiastuny, Znaki Czasów podawane w Zwiastunie, Strofowanie Zacharyjaszowe, itd. oraz wykłady, np. członków Orangemen *[*/ Orangemen - nazwa stowarzyszenia protestantów broniących protestanckiej sukcesji do tronu brytyjskiego i protestanckiej sukcesji do tronu brytyjskiego i protestanckiej religii w kościele i państwie zapoczątkowane przez William`a, księcia prowincji Orange w połudn. Afryce w r.1688. Później przedostało się do Anglii i Ameryki - Przyp. tłum.], itd, wzmocnił ich wielce (miasta obronne w murach z bramami i z zaworami).
(9) Utwierdzenie Prawdy i jej zarządzeń w miejscu zbitych błędów, doktryn i praktyk odnoszących się do czcicieli całujących pozafiguralnego Baala (T.P. `38, str. 41, szpal. 1; E. tom 7, str. 224, 225) oraz do pozafiguralnego Lota i jego córek (T.P. `38, str. 34; T.P. `38, str. 55, szpal. 2, par. 2 i str. 56 u góry) ich symbolicznym kazirodztwie (Baalat, władztwo - Szatana - Baala - w nieczystości, 18:6).
(10) Przez użycie stosownych Prawd on utwierdził Wielką Kompanię, jako klasę istniejącą w jej stanie odrębności i odłączeniu (i Tadmor - miasto palm, później nazwane Palmyra przez Greków i Rzymian) na puszczy, 18:4).
(11) Umocnienie składów nauk Prawdy, tak jak są one dane przez Pana za pomocą 49 członków gwiezdnych (i wszystkie miasta, w których miał składy Salomon, 19:6), i umocnienie tychże, gdy konieczność tego wymagała, przez różne potwierdzające dowody, wypełnienia i fakty (Emat, forteca, 4).
(12) Umocnienie organizacji Prawdy (i miasta wozów, 19:6).
(13) Ustalenie zakresu działania doktrynalnych wodzów (i miasta jezdnych).
(14) Zarządzanie wszystkimi innymi rzeczami, które uważał, że są wolą Pańską aby je wzmocnił (i wszystko według żądności Salomonowej cokolwiek chciał budować): (a) w swej sferze służenia Prawdzie (w Jeruzalemie); (b) w odniesieniu do stanu usprawiedliwionych z wiary (i na Libanie, biały), który należy do Kapłaństwa, Wielkiej Kompanii, Starożytnych i Młodocianych Godnych oraz do tymczasowo usprawiedliwionych; i (c) każdej innej części swej sfery służby, jako Pański wykonawca na Epifanię (i we wszystkiej ziemi państwa swojego).
Te 14 wyżej wymienionych faz budującej służby J., wymagały od niego wiele gorliwego wysiłku, który oddawał z zadowoleniem Panu, także inni członkowie ludu Pańskiego - z Małego Stadka, Wielkiej Kompanii, klasy Młodocianych Godnych oraz z usprawiedliwionych wierzących - dopomagali mu w tym w podobnym duchu poświęcenia.
Jednak niektóre złe zalety (wszystek także lud, który był pozostał, 20:7) jak: grzech (Amorejczycy mieszkańcy wyżyn), samolubstwo (Hetejczycy, bojaźń), błąd (Ferezejczycy, otwartego kraju, wieśniacy), sekciarstwo (Hewejczycy, wieśniacy) i światowość (Jebuzejczycy, uciśnieni, zdeptani), które nie odnoszą się do prawdziwego ludu Bożego (którzy nie byli z synów Izraelskich), rozwinęły się w niektórych ludziach (syny ich, 21:8), wewnątrz obozu i poza stanem obozu, którym dozwolono połączyć się z prawdziwym ludem Bożym (którzy byli pozostali... w ziemi), a w których lud Boży nie był w stanie zniszczyć wpływu wywieranego na nich przez te wady (których nie mogli synowie Izraelscy wytracić). Oni również pomagali J. w niektórych fazach jego budującej pracy, chociaż ich pomoc była przymusową służbą z powodu ich niewłaściwej postawy wobec niej, wykonywali więc ją ze złych pobudek (uczynił Salomon hołdownikami i niewolnikami aż do dnia dzisiejszego). Wielka część ich pomocy w pracy budującej była im nieznana i nie miała zgody ich woli, np. ci z nich, którzy mniej lub więcej prześladowali lud Boży, nieświadomie dopomogli mu rozwinąć łaski, przysposabiające go do zajęcia miejsca w Świątyni i na jej Dziedzińcu. Lecz spośród prawdziwego ludu Pańskiego J. nie zmuszał nikogo do służby (ale z synów Izraelskich nie uczynił Salomon żadnego niewolnikiem, 22:9), albowiem oni służyli rozumnie i dobrowolnie (porównaj 1 Kron. 29:6) w Ducha Pańskim. Zamiast niewolnikami, byli oni wojownikami, którzy usilnie walczyli o wiarę (jedno byli ludźmi rycerskimi), specjalnymi pomocnikami (sługami), wodzami duchowych pokoleń Izraela (książętami), wodzami wojowniczymi (hetmanami), dozorcami albo inspektorami grup Wielkiej Kompanii i klasy Młodocianych Godnych oraz ich doktrynalnymi wodzami (przełożonymi nad wozami jego i nad jezdnymi jego). Bracia z Małego Stadka byli dozorcami pierwszego i drugiego stopnia w służbie nad tymi, którzy służyli w inny sposób w pracy Pańskiej (przedniejsi z przełożonych, którzy byli nad robotą... 550... 250 - zobacz wyjaśnienie tekstów 1 Król. 5:16; 2 Kron. 2:18-23; 10).
Ponieważ różne zarysy związane z ukończeniem świątyni epifanicznej, utwierdzeniem się J. w jego sferze działania, jako Pańskiego wykonawcy na Epifanię i umocnieniem Prawdy epifanicznej oraz Jej zarządzeń, zostały dokończone, J. przeniósł władze swego świeckiego naukowego wykształcenia ze sfery Prawdy parousyjnej do jego właściwego miejsca w Epifanii, o które on się postarał (córkę Faraonową przeniósł Salomon z miasta Dawidowego - gdzie ona przebywała tylko tymczasowo 1 Król. 3:1 - do domu, który jej był zbudował, 24:11). Twierdził on bowiem, że ta władza świeckiej znajomości nie powinna przebywać w sferze parousyjnej Prawdy, którą Pan dał przez br. R., jako "owego wiernego i roztropnego sługę" (albowiem mówił: Nie będzie mieszkała żona moja w domu Dawida króla Izraelskiego), ponieważ ta sfera jest świętą. Jako depozytorium Prawdy parousyjnej będącej na czasie i Jej zarządzeń (bo... święty jest, przeto, iż weszła do niego skrzynia Pańska). Tym sposobem J. uznał, że jego zrozumienie Prawdy parousyjnej nie było wynikiem jego świeckiej znajomości, albo uzależnione od niej.
ZARZĄDZENIA DOTYCZĄCE SŁUŻBY W ŚWIĄTYNI
J. jako Pański wykonawca na Epifanię poczynił zarządzenia względem ofiar, które miały być składane w sprawiedliwości przez lud Boży w jego oddzielnych klasach. Te ofiary z powodu zasługi Jezusa są pokazane, jako przyjemne Bogu (tedy Salomon ofiarował całopalenia Panu, 25:12), i jako wypełnienie ślubów poświęcenia (spokojne ofiary). One są składane na podstawie ofiarowanego człowieczeństwa Chrystusa (na ołtarzu Pańskim... przed przysionkiem). Ofiary te mają być składane regularnie we właściwej gorliwości, wierności i w zgodzie z zarządzeniami Jezusa, jako Boskiego Wykonawcy (cokolwiek zwyczajnie na każdy dzień - tak jak tego wymagał obowiązek każdego dnia, A.R.V. - ofiarować miano według rozkazania Mojżeszowego, 13), w usługiwaniu błogosławieństwami Tysiąclecia, które były im przypisane z powodu ich wiary (w sabaty), w uprawianiu dwunastu głównych łask (na nowiu miesiąców) i w trzech wielkich stanach lub warunkach chrześcijańskiego życia (w święta uroczyste, trzykroć do roku - 2 Moj. 23:14-17; E tom 11, str. 398, 399; T.P. `54, str. 84, par. 18-21, 25:13), takich jak: (1) usprawiedliwienie (święto przaśników - święto Wielkanocy); (2) poświęcenie (święto tygodni - Zielone Świątki); i (3) ewentualny urząd albo wybawienie (święto Kuczek). J. również poczynił zarządzenia dot. ofiarowania wybornych władz ludzkich, przez które łaski Ducha działające w świętych wśród ognistych prób są ofiarowywane, jako modlitwy Bogu (kadził na onym - złotym - ołtarzu, który był przed Panem, 25).
W dodatku, J. wyznaczył, stosownie do zarządzenia br. R., jego poprzednika jako Pańskiego wykonawcy (i postanowił według rozrządzenia Dawida, ojca swego - 1 Kron. 23; 28:13,21; 14), różne usługi głównym wodzom (rozdziały kapłanów w posługiwaniu ich), i podrzędnym wodzom w ich obowiązkach (i Lewitów w powinnościach ich): wygłaszanie wykładów, tłumaczenie rysunku Planu Wieków, przewodzenie w zebraniach świadectw, badaniach bereańskich, itd., tak jak one miały być czynione, i tak jak na to wskazywał czas i sposobność (aby chwalili Boga, i służyli przy Kapłanach według zwyczaju każdego dnia). On także wyznaczył tych, którzy prowadzili nowych zainteresowanych do Prawdy, tj. pozafiguralnych odźwiernych do ich różnych usług, np.: ogłaszających zebrania publiczne, pracowników postępujących za nimi, kolporterów, strzelców, pracowników występujących w stosunku do osób będących w żałobie po zmarłych, ochotników, pracowników pastoralnych, pracowników pozamiejscowych, itd. (odźwiernych też w rzędach ich), stosownie do umiejętności podejścia, przez które ludzie obcy przychodzą do Prawdy (przy każdej bramie). Były to parousyjne zarządzenia i metody dot. służby ustanowione przez br. R., jako Pańskiego wykonawcę (albowiem takie było rozkazanie Dawida męża Bożego). J. dalej zalecał te zarządzenia i metody dot. służby w Epifanii. One miały być używane głównie w pracy oczyszczonych Lewitów przed i po śmierci J. (Obj. 19:5, 6).
Główni i podrzędni wodzowie oczyszczonego ludu Pańskiego - inni przyłączą się do niego gdy się oczyszczą - nie przestali przestrzegać tych parousyjnych zarządzeń i metod dot. służby, które ponownie zostały potwierdzone przez J., jako Pańskiego wykonawcę na Epifanię, z kilkoma mniejszymi przystosowaniami dodanymi przez niego aby odpowiadały zmienionym warunkom w Epifanii (i nie ustąpili od rozkazania królewskiego o Kapłanach i o Lewitach około wszystkich rzeczy, 15). Nie przestali też przestrzegać nauk Prawdy, włączając te nauki, które były dane przez Posłanników Parousji i Epifanii (i około skarbów). Wiele pozafiguralnej pracy Salomona zostało już dokonanej w łączności z świątynią epifaniczną i jej służbą. Gdy pozostałe części będą skończone, wtedy wszystka jego stosowna praca będzie całkowicie wykonana, od czasu gdy grunt świątyni epifanicznej był założony w Epifanii aż do skończenia jej, włączając cały zasób jej zarządzeń i porządek służby (a tak dogotowano wszystkiego dzieła Salomonowego, od onego dnia, którego założony dom... aż do wystawienia jego; i tak dokończony był dom Pański, 25:16).
W pozafiguralnym budowaniu przez Salomona jego floty i zorganizowaniu wyprawy do Ofir po złoto, w której mu towarzyszył król Hiram, znajdujemy opisaną pracę J. z innego punktu widzenia, wykonywana wobec Lewitów w ich grupach, w której to pracy br. Jolly współpracował. Podczas Epifanii J., jako Pański wykonawca na Epifanię przystąpił do zorganizowania ludu Bożego w różne epifaniczne grupy (okrętów też nabudował król Salomon, 26:17), w sferze (w Asyjongaber, kręgosłupie olbrzyma) gdzie najbardziej zwodnicze błędy w doktrynie i praktyce dotąd wynalezione przez Szatana (olbrzyma) grasują. Te błędy są zalecane i bronione szczególnie przez przesiewających i chwytających za władzę wodzów, którzy są spłodzeni z Ducha, zespoleni z Wielką Kompanią (które jest podle Elotu, palmowego gaju). Oni nie tylko popierali błędy Szatana lecz również rozmyślnie sprzeciwiali się Prawdzie i Jej Duchowi, a jako przesiewający wodzowie będą zniszczeni we Wtórej Śmierci (E tom 4, str. 122). Wynika z tego, że w ich epifanicznej działalności są oni bardzo blisko Wtórej Śmierci (nad brzegiem Morza Czerwonego), w małym Babilonie (w ziemi Edomskiej).
Gdy J. zarządzał ludem Pańskim w jego różnych epifanicznych grupach oraz kierował i pomagał w oczyszczeniu się Lewitom, w ich poświęceniu się jako takich i ich następnej służbie, to w tej pracy brał udział br. Jolly, który służył w niej i dalej będzie to czynił po śmierci J., tak on jak i jego pomocnicy (i posłał Hiram na tychże okrętach sługi swe, 27:18) w ich różnych grupach (okrętach). Z powodu osobistych doświadczeń ci oczyszczeni Lewici są dobrze zaznajomieni z właściwym postępowaniem (żeglarze świadomi morza) wobec ich nieoczyszczonych braci z Wielkiej Kompanii i klasy Młodocianych Godnych, którzy dalej znajdują się w stanie buntującym się i dążą do oczyszczenia, poświęcenia się jako Lewici oraz następnej służby. Br. Jolly i jego pomocnicy współpracowali i dalej będą współpracować bardzo ściśle z J. i jego pomocnikami (z sługami Salomonowymi) w tym przedsięwzięciu. W miarę jak wchodzili w sferę Wielkiej Kompanii, klasy Młodocianych Godnych i tymczasowo usprawiedliwionych w nominalnym kościele (przypłynąwszy do Ofir, 28:18), i w miarę jak wchodzą coraz więcej w pracę pokazaną w Obj. 19:5-9, zarówno przed jak i po zniszczeniu Babilonu, wyciągali i będą wyciągać z takich kontaktów Boskie rzeczy, takie jak Boskie Prawdy i zalety charakteru (wzięli stamtąd złota - porównaj z T.P. `47, str. 13), które odnoszą się do Małego Stadka - 7, Wielkiej Kompanii - 6, i klasy Młodocianych Godnych - 10 (420 talentów - liczba 450 jest błędna, prawdopodobnie spowodowana tym, że litery hebrajskie oznaczające liczby 50 i 20 są bardzo do siebie podobne - 420 = 7 x 6 x 10); oni przynosili i dalej będą przynosić te rzeczy do J. w ich myślach, służbie i charakterze w miarę jak zajmowali i będą zajmować swe stanowiska przed Panem pod J., jako Pańskim Wykonawcą mającym pieczę nad Wielką Kompanią i klasą Młodocianych Godnych (i przywieźli je do króla Salomona).
P `54, 22; TP ’59, 123-133.