POSTĘPUJĄCY OBRAZ PRZYBYTKU

(Ciąg dalszy z nr 187)

OBOZOWCY EPIFANICZNI SĄ MIĘDZY NIBY WYBRAŃCAMI

    (26) Ponieważ wszyscy, którzy ostatecznie staną się obozowcami Epifanii są "prawdziwie pokutującymi i wierzącymi" czyli usprawiedliwionymi tymczasowo, jak to jasno pokazuje br. Johnson w E. tomie 10 str. 209, 649, 672, są oni Niby Wybrańcami (szczegóły o tej klasie zob. T. P. nr 175 i 176). Ale właśnie ci, którzy wiernie trzymają się tymczasowego usprawiedliwienia, okupu i wykonują sprawiedliwość, są jedynymi osobami oprócz wiernych żydów, wierzących w przymierze z czasów przed nawróceniem Izraela, którzy mogą być członkami tej klasy. Brat Johnson wykazuje to jasno, ponieważ opisując o Niby Wybrańcach wymienia tych wierzących w okup naszego Pana, którzy chociaż nie poświęceni byli jednak wierni tymczasowemu usprawiedliwieniu z Wieku Ewangelii jak następuje: (E. tom 12, str. 187, 188, 730; P '26, 119, 44, 28 par. 1; 41, 50 par. 6) "wierzący z pogan podczas Wieku Ewangelii, którzy chociaż byli wiernymi tymczasowemu usprawiedliwieniu do śmierci, jednak nie poświęcili się" (E. tom 11 str. 293), "wierni usprawiedliwieniu z wiary" (E. tom 15 str. 535 porównaj ze str. 717). Z tego widzimy, jak br. Johnson wykazuje, iż każdy z obozowców Epifanii - oprócz żydów wierzących w przymierze przed nawróceniem Izraela - ażeby mógł znajdować się między Niby Wybrańcami musiał być do końca wierny tymczasowemu usprawiedliwieniu. Co się tyczy wierzących w Jezusa między obozowcami Epifanii, to stają się oni Niby Wybrańcami na warunkach lojalności. Dlatego - gdy jesienią 1954 nie poświęceni usprawiedliwieni z wiary zostali usunięci z Dziedzińca do Obozu, dla wyżej wymienionych (z których wszyscy musieli być wierzącymi w Jezusa, ażeby mogli znajdować się do tego czasu na Dziedzińcu) nie oznaczało to utraty tymczasowego usprawiedliwienia - ale raczej minięcie się z elekcyjnymi celami Wieku Ewangelii, czyli przyjęcie łaski Bożej nadaremno (2 Kor. 6:1). Lecz zatrzymali oni stanowisko dla celów Obozu Epifanicznego i muszą je wiernie zachować w tym zmienionym względzie aż do końca, jeśli ostatecznie będą chcieli stać się Niby Wybrańcami.

    (27) Z powyższych rozważań przedstawionych w paragrafach 23 do 26 jest jasne, że gdy br. Johnson rozpoznał Obóz Epifanii w skończonym obrazie, reprezentujący "osoby dawniej usprawiedliwione z wiary, które trzymają się okupu i wykonują sprawiedliwość oraz nawróconego Izraela", to miał on na myśli osoby usprawiedliwione z wiary dawniej, do celów elekcyjnych Wieku Ewangelii, to znaczy w celu otrzymania członkostwa w klasie Młodocianych Godnych. Nie oznacza to jednak, że te osoby, które były dawniej usprawiedliwione z wiary nie mają już więcej tego usprawiedliwienia, ani też nie nadają się do żadnego celu. Bo gdyby myślą br. Johnsona było, że one w żadnym znaczeniu nie były już więcej usprawiedliwione i odtąd pozostawały bez jakiegokolwiek usprawiedliwienia nie nadając się nawet do celów Obozu Epifanicznego, to nie wyrażałby się o nich jako o osobach trzymających się okupu czyli wierzących w okup. W P '58 str. 60, 61 wykazaliśmy błędne dowodzenia jednego z błądzicieli, twierdzącego, że Obóz Przybytku na Wiek Ewangelii i na Epifanię jest przeznaczony dla nieusprawiedliwionych i że jest to nauczane przez obu członków gwiezdnych. Tam też z E. tomu 10 str. 209 i z innych miejsc wykazaliśmy wprost przeciwną do jego dowodzeń naukę br. Johnsona, że Obóz na Epifanię w skończonym obrazie jest stanem osób zupełnie pokutujących i wierzących. Wyjawiliśmy również zaprzeczenie z jego strony działania tymczasowego usprawiedliwienia w Obozie Epifanii, gdyż posunął się on do stwierdzenia, że wszyscy w skończonym obrazie Obozu Epifanii "nie mają żadnego usprawiedliwienia (!)". Wyżej podane uwagi, szczególnie z pism br. Johnsona, jak to jest wykazane w par. 23 do 26, dodają więcej szczegółów do wyjawień jakie były uczynione przedtem.

NIEDAWNO TYMCZASOWO USPRAWIEDLIWIENI W OBOZIE

    (28) Jak już było wspomniane w par. 8 - drzwi wejścia do Wysokiego Powołania, czyli drzwi wejścia do Świątnicy, jedynego miejsca gdzie mogli mieć przedstawione swoje stanowisko poświęceni wyznawcy Wieku Ewangelii, zostały na zawsze zamknięte jesienią 1914 r. Jednak - jak można zauważyć z par. 10 - nie przeszkadzało to dodatkowo tymczasowo usprawiedliwianym osobom, pozbywania się ich woli względem siebie i świata, a przyjmowania woli Bożej za ich wolę (gdyż poświęcenie jest zawsze właściwym). Przeto wchodzili oni do stanu zupełnego poświęcenia aż do śmierci pomimo tego, że nie było ono wyobrażone przy pierwszej Zasłonie i że ich stanowisko jako zupełnie poświęconych wyznawców nie mogło być przedstawione w Świątnicy, lecz raczej na Dziedzińcu. Wtedy zaszło coś nowego, co nie istniało przed jesienią 1914, gdy drzwi wejścia do Wysokiego Powołania były jeszcze otwarte. Powstała mianowicie sytuacja, w której wszyscy zupełnie ofiarowani mieli swoje stanowisko przedstawione na Dziedzińcu, a nie w Świątnicy. Na skutek tego nastąpiła stanowcza zmiana, gdy obraz Przybytku postępował z budową Dziedzińca Epifanii, jako odrębnego od Świątnicy. Z tego powodu zgodnie z Obj. 22:11 (T.P. nr 125 str. 43, szpalta 1 od góry do końca paragrafu) rozumiemy, że jesienią 1954 przy końcu pozaobrazowych 80 dni (1874-1954), drzwi wejścia do pozaobrazowej klasy Lewitów na zawsze zostały zamknięte dla wszystkich, którzy chcieliby wejść. Lecz podobnie i tutaj nie przeszkadzało to dodatkowo pokutującym osobom, przyjmować Jezusa jako ich Zbawiciela i wchodzić do stanu tymczasowego usprawiedliwienia choć ich stanowisko jako tymczasowo usprawiedliwionych jest wyobrażone w Obozie Epifanii a nie w Dziedzińcu. Wtedy również zaszło coś nowego, co nie istniało przed jesienią 1954; wytworzyła się mianowicie sytuacja w której wszyscy, którzy przyjęli Jezusa jako ich Zbawiciela stając się przez to tymczasowo usprawiedliwionymi, mieli swoje stanowisko zobrazowane w Obozie a nie na Dziedzińcu. Tym więc sposobem nastąpiła jeszcze jedna zmiana z momentem gdy wystawianie Przybytku postąpiło z budową Obozu Epifanicznego jako odrębnego od Dziedzińca.

    (29) Tak jak poświęcenie po jesieni 1914 nie było już nigdy więcej przedstawione przy pierwszej Zasłonie, tak też stan tymczasowego usprawiedliwienia po jesieni 1954, już nigdy nie będzie przedstawiony przy bramie Dziedzińca - bramie wejścia do klasy Lewitów. Pomimo tego przystęp do Boga w celu stania się Jego owcami, będzie dalej obrazowo przedstawiony przez wchodzenie drzwiami do owczarni (Jana 10), bo nawet po otwarciu drogi świętej, "drugie owce" - klasa restytucyjna (w. 16; Mat. 25:31-34), również wejdzie do "jednej owczarni" przez jedyne drzwi - Jezusa (Jana 10:7, 9; Dz. Ap. 4:12). Stanie się tak mimo tego, że w usprawiedliwieniu i poświęceniu członkowie klasy restytucyjnej nie będą wchodzić na Dziedziniec przez bramę do stanu lewickiego, ani przez pierwszą Zasłonę do stanu kapłańskiego. Jeżeli poświęcenie, które jest zawsze właściwym, przeciągało się choć ze zmienionym celem (E. tom 11 str. 472), gdy drzwi wejścia do Świątnicy zostały na zawsze zamknięte jesienią 1914, to i usprawiedliwienie z wiary przez Jezusa, które pod warunkami grzechu i niedoskonałości jest zawsze właściwe (Mat. 11:28; Jana 3:16; 12:32), również przeciąga się choć ze zmienionym celem. Przeciąga się ono dla celów Obozu Epifanii, gdy brama wejścia na Dziedziniec do stanu lewickiego została zamknięta na zawsze w jesieni 1954.

POZAFIGURALNA ZASŁONA DZIEDZIŃCA

    (30) Podczas gdy obozowcy epifaniczni, wierzący i przyjmujący Jezusa jako Zbawcę i Króla, nie są reprezentowani we wchodzących przez bramę Dziedzińca będącą wejściem do stanu lewickiego, to jednak ich wiara jest pokazana w białej, płóciennej zasłonie otaczającej Dziedziniec. Zasłona ta przedstawia "Chrystusową sprawiedliwość - Chrystusa jako Zbawcę i Króla" (Cienie Przybytku str. 130; T.P. 1931, 9 par. 25 od słów: "tak dalece..."). Poświęcony lud Pański, przedstawiony w 60 słupach wokół Dziedzińca Epifanicznego, ma tę pozaobrazową zasłonę podtrzymywać na widoku dla wszystkich w Obozie. Dzięki temu Obóz Epifaniczny, który będzie się składał z lojalnych usprawiedliwionych (nie z Wieku Ewangelii na Dziedzińcu, lecz z tymczasowo usprawiedliwionych w Obozie podczas Epifanii) i nawróconych lojalnych żydów, będzie wybudowany przez wydawanie świadectwa o Królestwie (E. tom 10 str. 672). Z powodu niewiernego stanu znajdujących się w Obozie podczas Wieku Ewangelii, pozafiguralna Zasłona wokół Dziedzińca była dla nich murem niewiary (Cienie Przybytku str. 20, par. 1). Lecz wraz z postępem obrazu Przybytku doszliśmy do jesieni 1954, gdy buduje się Obóz Epifaniczny będący odrębnym od Dziedzińca. Od tego czasu Obóz zamiast obejmować sobą tylko osoby niewierzące, coraz więcej zaczął obejmować sobą osoby pokutujące i wierzące, które przyjmowały Chrystusa jako Zbawcę i Króla. Ze względu zaś na wierzący stan tych "pokutujących i wierzących" osób w Obozie, pozafiguralna zasłona Dziedzińca (reprezentująca Chrystusa jako Zbawcę i Króla) jest dla nich tym, czym zawsze była dla wierzących - "mocą Bożą przez wiarę ku zbawieniu" (1 Piotra 1:5). W nieco podobny sposób, pierwsza Zasłona przy wejściu do Świątnicy reprezentowała na Wiek Ewangelii aż do roku 1881, zasłonę cielesnego umysłu niedozwalającą osobie niepoświęconej pojmować głębokie rzeczy Boże (1 Kor. 2:14). Później jednak, na tyle na ile obraz Przybytku postąpił, poświęceni na Dziedzińcu dla których nie było koron, mogli również poznawać i oceniać głębokie rzeczy Boże (T.P. 1935, str. 32).

    (31) Wielokrotnie i różnymi sposobami br. Johnson wykazał, że chociaż upłynął czas na elekcyjne cele w Wieku Ewangelii, to jednak tymczasowe usprawiedliwienie miało dalej trwać dla tych, którzy zostali usunięci z Dziedzińca w wyniku ich niepoświęcenia się do momentu dostosowania rzeczy na Dziedzińcu jesienią 1954, czyli w końcu pozaobrazowych 80 dni (1874-1954) oczyszczenia pozaobrazowej matki po urodzeniu córki. W dodatku do tego podał on niektóre punkty świadectwa dowodzącego, że po jesieni 1954 - po zamknięciu na zawsze bramy Dziedzińca będącej wejściem do klasy Lewitów - nikt nie mógł wejść do stanu tymczasowego usprawiedliwienia potrzebnego dla elekcyjnych celów Wieku Ewangelii, ci zaś którzy przyjmują Jezusa jako swojego Zbawcę stają się tymczasowo usprawiedliwionymi, ale dla celów Obozu Epifanicznego. Jako jeden z punktów tego świadectwa, br. Johnson wykazywał, że w jesieni 1954, gdy zaczęło się zachodzenie Epifanii i Bazylei po 80 dniach oczyszczania pozaobrazowej matki po córce, Wielkie Grono w znaczeniu sług Prawdy, zaczęło przynosić ofiarę poświadczającą jako dowód, iż jego oczyszczenie zostało dokończone. On wykazał również, że z chwilą rozpoczęcia poświadczającej służby Wielkiego Grona, której początek nastąpił w jesieni 1954 (tj. w 40 lat poświadczającej służbie Małego Stadka), pozaobrazowy Dziedziniec będzie skompletowany w jego ostatnim członku, a okres Bazylei rozpocznie się w jej pierwszym początkowym zachodzeniu na Epifanię. To oznacza rozpoczęcie podwójnej pracy budowania Obozu Epifanicznego jako odrębnego od Dziedzińca: (1) spomiędzy pogan i (2) spomiędzy Żydów, przez nawracanie ich do Prawdy o Chrystusie jako Zbawcy i Królu (E. tom 9 str. 156, T.P. 1952 str. 25. Podana Teraźniejsza Prawda zawiera w zdaniu od 6 wiersza z dołu do końca nieakuratność w tłumaczeniu. W poprawnym tłumaczeniu zdanie to brzmi jak następuje: "Ta praca będzie się składała z budowania Obozu Epifanicznego (1) spośród wyznawców kościoła nominalnego po jego zniszczeniu i (2) spośród cielesnego Izraela po tym, gdy patrzeć będą na Tego, którego przebodli smucąc się z tego" - Zach. 12:10; E. tom 4 str. 31, 100, 105; P '41, 82 kol. 2; P '54, 54-59; E. tom. 5 str. 420, 421; P 1930, 15). Ta podwójna praca jest ostatnią ogólną pracą Wielkiego Grona, bez żadnych innych specjalnych czynności jakie miałyby nastąpić przed opuszczeniem ziemi przez tę klasę. Zatem jest to dość długo przeciągająca się praca, która miała swój początek w jesieni 1954 a zakończy się kiedyś w przyszłości w niepewnej ilości lat. Co się zaś tyczy poświadczającej służby Małego Stadka, to rozpoczęła się ona jesienią 1914 i była ograniczona do okresu 25 miesięcy, po którym nastąpiła nowa faza pracy Kapłanów, skierowana przeciwko Kozłowi Azazela. Ta faza zaczęła się w dniach 9 - 25 listopada 1916 (zob. T.P. 1935 str. 3 par. 1).

    (32) W niektórych wyżej cytowanych odnośnikach, br. Johnson podaje myśli odnośnie poświadczającej służby Wielkiego Grona, jako szczególnie odnoszącej się do nawrócenia cielesnego Izraela. Przyznaje on tam, że po skompletowaniu Dziedzińca w jego członkostwie jesienią 1954, niektórzy poprzednio niewierzący w Jezusa jako ich Zbawcę, przyjmą Go jako takiego, wskutek czego staną się nowymi tymczasowo usprawiedliwionymi osobami dla celów Obozu Epifanicznego. Np. w T.P. 1949, 42 par. 3 po oznajmieniu, że w zgodzie z Obj. 22:11 powołanie do członkostwa w klasie Młodocianych Godnych ustanie w październiku 1954 - przez co pokazał, że w tym czasie drzwi do pozaobrazowego Dziedzińca zostały zamknięte na zawsze - na innym miejscu pisał, iż cielesny Izrael po swoim nawróceniu, które nastąpi po roku 1956, zrozumie jakie jest jego właściwe miejsce w Boskim ziemskim wyborze. W P '47, 53 par. 2 podaje on, że "koniec anarchii nastąpi kiedyś po roku 1956 a jeszcze później przyjdzie druga faza ucisku Jakuba, oraz nawrócenie Izraela". Z powyższego widać spodziewanie br. Johnsona, że na wiele lat po pierwszym początkowym zachodzeniu okresu Bazylei i zamknięciu drzwi wejścia na Dziedziniec jesienią 1954, dużo żydów niewierzących do tego czasu w Jezusa, przyjmie Go jako swego Zbawcę stając się przez to nowymi tymczasowo usprawiedliwionymi osobami. Tacy jako nawrócony Izrael staną się częścią Obozu Epifanicznego.

TYMCZASOWE USPRAWIEDLIWIENIE DZIAŁA AŻ DO ROZPOCZĘCIA RESTYTUCJI

    (33) Jeszcze jedno miejsce podaje naukę br. Johnsona, że wiele jednostek niewierzących dawniej w Jezusa przyjmie Go jako ich Zbawcę, stając się tymczasowo usprawiedliwionymi po jesieni 1954, chociaż nie do celów wyboru w Wieku Ewangelii. Ta podstawowa zasada jaką on podał, znajduje się w T.P. 1928 str. 84 par. 3 gdzie czytamy: "Doktryna tymczasowego usprawiedliwienia działającego od czasu Abla, Enocha i Noego (Żyd. 11:4-7), aż do Restytucji, jest zgodna z Pismem Świętym i pozostanie taką... jak długo list do Rzym. 4:1-25 itd., pozostanie częścią Biblii, doktryna ta trwać będzie pomimo ataków". Co się zaś tyczy rozpoczęcia Restytucji on jasno wykazał, że przed zastosowaniem okupu za świat wszyscy wybrani - Wielkie Grono i Młodociani Godni - dokonają swego biegu w tym życiu, oraz że wtedy będzie miała miejsce wieczerza wesela Barankowego, po których to faktach zostanie otwarta droga święta i rozpocznie się Restytucja. Wykazał także, iż Wielkie Grono nie będzie wyzwolone aż po roku 1954 gdy minie pewna liczba lat. Zauważmy również następujące zdanie: "Wielkie Grono będzie tu o wiele dłużej aniżeli do kwietnia 1958, a Restytucja nie może przyjść dla świata prędzej, aż po wieczerzy weselnej Baranka, co również nie nastanie przed ale po wyzwoleniu Wielkiego Grona" - Obj. 19:9 (P '39, par. 1). "Mając na uwadze ten fakt, że dzieci według prawa porządku nie są spładzane prędzej aż po wieczerzy weselnej rozumiemy, iż klasy Starożytno i Młodociano Godna jako części świata restytucyjnego, powstaną z śmierci do życia (będzie to momentalne zmartwychwstanie do doskonałości fizycznej - Żyd. 11:40), zgodnie z prawem porządku a więc na pewno po uczcie weselnej. Rozumie się, że wieczerza weselna odbędzie się przed działaniem Restytucji względem świata, tj. względem tych, którzy nie będą książętami na ziemi" (P '41 str. 82, kol. 2; to samo w T.P. 1952 str. 11).

    (34) Zauważmy to dobrze, że podczas tego samego ogólnego okresu 1939-1941) w którym br. Johnson podał myśli przytoczone w paragrafie 33, wykazując przez nie, że Restytucja rozpocznie się o wiele później aniżeli w kwietniu 1958, pisał również w T.P. 1949 str. 42 par. 3, iż wypełnienie poselstwa z Obj. 22:11 nie nastąpi prędzej lecz w październiku 1954, kiedy zacznie się zachodzenie Epifanii i Bazylei. Oznacza to, że "po roku 1954 nie będzie więcej powoływania do klasy Młodocianych Godnych". W tym samym czasie tzn. w jesieni 1954 - jak wykazał - brama Dziedzińca, czyli wejście do stanu lewickiego zostanie na zawsze zamknięte, jak również Restytucja nie rozpocznie się jeszcze dość długo po tym czasie. W dodatku do powyższych wyjątków, zauważmy co on pisze w E. tomie 10 str. 607. Wskazuje tam mianowicie, że Wielkie Grono będzie tu jeszcze po roku 1956 i dowodzi, że "ich późniejszy wzrost w łasce, znajomości, służbie i próbach będzie przez jakiś krótki czas (jak długo - nie wiemy) zanim ziemska faza Królestwa zostanie ustanowiona tj. zanim rozpocznie się Restytucja)". Biorąc pod uwagę, jak to br. Johnson podawał, że rozpoczęcie się Restytucji było jeszcze sprawą przyszłości i mając w pamięci główną zasadę przedstawioną w T.P. 1928, 84, par. 3 (że tymczasowe usprawiedliwienie działa od czasu Abla aż do rozpoczęcia się Restytucji) można zauważyć, że choć brama wiodąca na Dziedziniec będzie zamknięta na zawsze jesienią 1954 (nikt po tej dacie nie będzie mógł uzyskać tymczasowego usprawiedliwienia dla celów wyboru Wieku Ewangelii), to jednak z uwagi na trwanie tymczasowego usprawiedliwienia, każdy kto przyjmie Jezusa jako swego Zbawiciela - otrzyma je. Będzie ono udzielone tylko dla celów Obozu Epifanicznego.

    (35) Brat Johnson w T.P. 1949 str. 42 par. 3, pisał, że po roku 1954 nikt nie będzie mógł dostąpić stanu tymczasowego usprawiedliwienia. Z rozważań podanych w paragrafach 31 do 34 jest widoczne, że ta wypowiedź nie oznacza, iż po roku 1954 nikt nie może stać się prawdziwie pokutującym i wierzącym w Jezusa, jako swego Zbawcę, stając się przez to nowym tymczasowo usprawiedliwionym dla celów Obozu Epifanicznego. Oznacza ona raczej, że od tego czasu nikt nie będzie mógł wejść do stanu pozaobrazowego Dziedzińca - stanu tymczasowego usprawiedliwienia dla celów wyboru na Wiek Ewangelii. Następnie w łączności z powyższym pisze on jeszcze jak następuje: "Bo gdy przyjdziemy do czasu (tj. do października 1954) kiedy poświecenie dla celów Wieku Ewangelii zupełnie ustanie, byłoby bezpożytecznym upominać tymczasowo usprawiedliwionych ażeby się poświęcili". Miał tutaj na myśli, że gdy przyjdziemy do października 1954, odkąd poświęcenie dla celów wyboru na Wiek Ewangelii nie będzie już możliwe, byłoby niewłaściwym napominać tymczasowo usprawiedliwionych do poświęcenia w tym celu - chociaż byłoby właściwym poświęcać się aby być członkiem Obozu Epifanicznego. Dla lepszego zrozumienia myśli radzimy przeczytać cały paragraf z wyżej podanej Teraźniejszej Prawdy.

ŚWIADECTWO BRATA RUSSELLA

    (36) Sam br. Russell w zgodzie z Pismem Świętym założył grunt pod naukę, że osoby prawdziwie pokutujące i wierzące w Jezusa jako ich Zbawcę, po zamknięciu bramy na Dziedziniec staną się tymczasowo usprawiedliwionymi a ich stanowisko jest przedstawione w Obozie. Br. Johnson zaś wykazuje, że tymczasowe usprawiedliwienie będzie w dalszym ciągu udzielane tym wszystkim, którzy prawdziwie pokutują i wierzą aż do rozpoczęcia Restytucji. Br. Russell - który oczywiście trzymał się tej samej podstawowej nauki posunął się nawet o jeden krok dalej, bardzo logicznie wykazując, że tymczasowe usprawiedliwienie trwa dalej, nawet poza ustanowienie ziemskiej fazy Królestwa Tysiącletniego. Zauważmy co on pisze w tym względzie: "Usprawiedliwienie świata nie będzie momentalne lecz będzie postępowało przez całe tysiąc lat. Świat, można by powiedzieć, będzie tymczasowo usprawiedliwiony przez Pośrednika i Jego Królestwo, lecz to usprawiedliwienie zostanie dokonane tylko w absolutnej doskonałości ludzkości przy końcu Tysiąclecia, gdy świat będzie przedstawiony Ojcu i przyjęty" (Z 5959, par. 6). "Ale co do świata w przyszłym wieku, wszyscy ludzie przez całe tysiąc lat dochodzić będą do doskonałości, z dnia na dzień będą więcej usprawiedliwieni, czyli z każdym dniem stawać się będą sprawiedliwszymi. W owym wieku, każdy kto we właściwym usposobieniu będzie szukał społeczności z Panem, uważany będzie za tymczasowo (warunkowo, próbnie, doświadczalnie) usprawiedliwionego, ale usprawiedliwienia swego nie osiągnie wówczas w taki sam sposób jak my osiągamy teraz, ponieważ on będzie stopniowo pozbywał się swej niedoskonałości, a istotnie usprawiedliwionym zostanie wtedy, gdy dojdzie do zupełnej doskonałości" (Książka Pytań i Odpowiedzi br. Russella, str. 656).

POŚWIĘCENI OBOZOWCY EPIFANICZNI

    (37) Dlatego to, po jesieni 1954 tymczasowe usprawiedliwienie w dalszym ciągu działa, lecz ze zmienionym celem. Działa ono dla tych, którzy zostali usunięci z Dziedzińca do Obozu Epifanicznego, jak również dla tych wszystkich w Obozie, którzy przyjmują Chrystusa jako swego Zbawiciela. Będzie ono w ten sposób działać aż do momentu rozpoczęcia Restytucji - a nawet dalej, ze zmienionym celem w Obozie Tysiącletnim, aż klasa restytucyjna dojdzie stopniowo do aktualnego usprawiedliwienia. Podobnie od jesieni 1954 istnieje sposobność poświęcenia, dla osób pokutujących i wierzących w Obozie Epifanicznym, lecz ze zmienionym celem. Sposobność ta będzie dalej otwarta, aż do rozpoczęcia się Restytucji - a nawet później, ze zmienionym celem dla klasy restytucyjnej w Obozie Tysiącletnim (Psalm 110:3; Cienie Przybytku rozdz. 6, str. 106, par. 4). Br. Russell podaje: "Jest właściwym ażeby wszyscy, którzy przychodzą do znajomości Pańskiej, poświęcili się zupełnie Bogu. To będzie zawsze jedyny, właściwy sposób działania, bez względu na to czy ktoś podchodzi pod Wysokie Powołanie, czy też pod inne późniejsze powołanie, choć nie tak wielce zaszczytne i odznaczające się. Zupełne poświęcenie się będzie zawsze właściwym czynem" (Z 1113, par. 6, porównaj z F. 186). "Poświęcenie jest zawsze na miejscu" (E. tom 4, str. 420), bez względu na to jakiego rodzaju użytek będzie miał Bóg ze Swych poświęconych sług i bez względu na różnice w nagrodach z powodu zmian dyspensacyjnych, zachodzących od czasu do czasu w Jego planie. Wszyscy, którzy będą chcieli osiągnąć życie na jakimkolwiek poziomie, zanim je otrzymają, muszą poświęcić się Bogu.

    (38) W ten sposób Bóg użył poświęcone człowieczeństwo klasy Starożytnych Godnych w celu posuwania Swych zamierzeń, za co będą nagrodzeni stanowiskiem książąt po całej ziemi (Psalm 45:17; Iz. 32:1). Lecz ciasna brama i wąska droga prowadząca do żywota (nieśmiertelności; Mat. 7:13, 14), pokazana w figurze przez drzwi do Świątnicy, nie była jeszcze otwarta za ich czasów (Żyd. 2:4; 10:20; 2 Tym. 1:10). Dlatego ich poświęcenie nie jest przedstawione przez te drzwi. Także ich stanowisko jako zupełnie poświęconych nie jest reprezentowane w Świątnicy, tak jak miało to miejsce w wypadku wierzących uczestników Wysokiego Powołania. Natomiast stanowisko tej klasy jest przedstawione na Dziedzińcu (Cienie Przybytku, rozdz. 2, str. 30).

    (39) Podobnie działo się z klasą Młodociano Godnych. Oni jako klasa wyszli na widownię w momencie, gdy ciasna brama, czyli drzwi wejścia do Świątnicy, zostały na zawsze zamknięte w jesieni 1914. Jak już było zaznaczone w paragrafach 10 i 11, ich poświęcenie również nie było wyobrażone przy drzwiach Świątnicy. Także ich stanowisko nie było reprezentowane w Świątnicy, ale na Dziedzińcu. Oni nie mogą wejść przez ciasną bramę ani kroczyć wąską drogą prowadzącą do żywota (nieśmiertelności), ponieważ takowa jest zamknięta. Dziedziniec nie przedstawia wąskiej drogi, ani jego brama - wejścia na nią. Mimo tego, Młodociani Godni nie znajdują się obecnie na drodze świętej (Iz. 35:8) chociaż chodzić będą po niej po jej otwarciu, tzn. gdy okup zostanie zastosowany na korzyść świata. Lecz ponieważ oni poświęcili się aż do śmierci, w czasach gdy grzech ma przewagę, można o nich powiedzieć, że przeszli przez ciasną bramę w momencie swego poświęcenia i że - jeżeli pozostałą umarłymi dla siebie i świata, a żywymi dla Boga wśród wielu pokus i opozycji ze strony złego - są odtąd na wąskiej drodze. Jednak z powodu, że wyrok Adamowy nie był z nich zdjęty i nie byli na próbie do życia, oni aktualnie są jeszcze na szerokiej drodze. Z tego ostatniego punktu widzenia Młodociani Godni umierają śmiercią Adamową, lecz z innego punktu widzenia umierają oni śmiercią w usłudze - w służbie Bożej (T.P. 1953, 45). Ale ich ciasna brama i trudna droga poświęcenia, nie jest wyobrażona przy pierwszej Zasłonie (drzwi Świątnicy), ani nawet przy bramie Dziedzińca, gdyż ta ostatnia wyobraża ich wejście do stanu tymczasowego usprawiedliwienia. Myśl, że ich poświęcenie odbywało się przy bramie Dziedzińca - jak uczył J.F.R. i co utrzymuje jeden z obecnie błądzących - jest poważnym błędem (T.P. 1923, 96), który sprzeciwia się tej postępującej Prawdzie epifanicznej.

    (40) Tak jak wejście Młodocianych Godnych na wąską drogę poświęcenia, nie jest przedstawione przez żadne z dwu wejść do Przybytku - ani przy drzwiach ani przy bramie - tak też przedstawia się sprawa z tymi, którzy poświęcają się podczas Epifanii po jesieni 1954, tj. z poświęconymi obozowcami Epifanii. Ich wejście do stanu poświęcenia nie jest przedstawione przy drzwiach prowadzących do Świątnicy, ani przy bramie Dziedzińca. Nie mogą się oni także, znajdować na drodze świętej, ponieważ nie jest ona jeszcze otwarta. Jednak można o nich - podobnie jak o Młodocianych Godnych - powiedzieć, że weszli przez ciasną bramę poświęcenia i są na wąskiej drodze, a to z tytułu ich poświęcenia w czasach przewagi grzechu, gdzie są otoczeni pokusami i dużą opozycją, jeżeli chcą ostatecznie znaleźć się w tej klasie - muszą wiernie przeprowadzić swoje poświęcenie. Z powodu, że to poświęcenie zostało ustalone w jesieni 1954, po zaczęciu pierwszego zachodzenia okresu Bazylei, oni nie będą mieli dziedzictwa między wybranymi, lecz - jak Pismo Święte wskazuje - ci poświęceni słudzy Boga będą najwyższą grupą między Niby Wybrańcami. Tacy w okresie Tysiąclecia - z chwilą gdy zostanie otwarta droga święta, znajdą się na niej.

    (41) Br. Johnson wykazał z Pisma Świętego, że przy końcu Wieku wyłoni się klasa wielce spokrewniona z Młodocianymi Godnymi w ich doświadczeniach, której dziedzictwo jednak będzie ostatecznie niezależne od nich i od reszty wybranych. Postaramy się teraz wykazać te dowody.

DRUGA POŁOWA POKOLENIA MANASESOWEGO

    (42) Br. Johnson jasno pokazał, że obraz dania dziedzictwa 2 1/2 pokoleniom na wschodniej stronie Jordanu (4 Moj. 32; Jozue 1:12-15; E. tom 4 str. 450, 451; E. tom 12 str. 517; P '42, 62 por. T.P. 1957 Nr 175 par. 29) wskazuje na oddzielenie ich od dziedziczenia z pozostałymi 9 1/2 pokoleniami na stronie zachodniej. Tam są pokazani: Małe Stadko (Ruben). Wielkie Grono (Gad) oraz Młodociani Godni (połowa pokolenia Manasesowego). Tym klasom dane jest tysiącletnie i potysiącletnie dziedzictwo, czyli zbawienie z wyboru, jako osobne i odmienne od dziedzictwa Niby Wybrańców i nie wybranych, zbawionych z wolnej łaski. On również wykazał (E. tom 4 str. 450), że Izrael "przybliżający się do ziemi cha-nanejskiej, wyobraża Kościół - prawdziwy i nominalny - przybliżający się do Królestwa Tysiącletniego". Z tego powodu "zestawienie typu wyłącza z konieczności Starożytnych Godnych (którzy są w grobach) z obrazu". Dalej pisze on jak następuje: "z tego nie należy wnosić, że ta druga połowa pokolenia Manasesa wyobraża Starożytnych Godnych. Albowiem ta druga połowa na stronie zachodniej i pozostałe dziewięć pokoleń Izraela stoją za dziesięć pokoleń i wyobrażają całą klasę restytucyjną; dziesięć to liczba wyobrażająca doskonałość lub zupełność natur niższych od natury Boskiej".

    (43) W ten sposób br. Johnson jasno dowodzi, że teraz przy końcu Wieku, gdy przybliżamy się do Królestwa Tysiącletniego (przybliżyliśmy się dotąd na tyle, że od jesieni 1954 znajdujemy się w okresie Bazylei, w jej pierwszym zachodzącym początku, wyjdzie na widownię klasa bardzo blisko spokrewniona i stowarzyszona z Młodocianymi Godnymi (braćmi tego samego pozaobrazowego pokolenia Manasesa). Członkowie tej klasy więcej aniżeli inni, okazują się jakoby prawdziwie byli z klasy Młodocianych Godnych. Choć między wybranymi tak wyglądają, to jednak nie są oni aktualnie z nich. Albowiem co się tyczy ich ewentualnego dziedzictwa, to otrzymają je na pozaobrazowej zachodniej stronie Jordanu, przedstawiającej Niby Wybrańców i nie wybranych (razem z dziewięcioma pozafiguralnymi pokoleniami - klasą restytucyjną), a nie na pozaobrazowej wschodniej stronie Jordanu z wybranymi pozaobrazowymi 2 1/2 pokoleniami. I oto mamy klasę poświęconych członków Obozu Epifanicznego, poświęcających się podczas tej części Epifanii, która następuje po jesieni 1954 (kiedy drzwi na Dziedziniec, czyli wejście przez które można było stać się wybranym, zostały na zawsze zamknięte dla tych, którzy chcieliby tam wejść i rozpoczęła się odtąd budowa Obozu Epifanicznego jako odrębnego od Dziedzińca, podczas rozpoczęcia pierwszego zachodzenia okresu Bazylei), oni więcej aniżeli nie poświęceni Niby Wybrańcy, znajdują się bardzo blisko Młodocianych Godnych, sympatyzując i będąc z nimi stowarzyszeni w tym życiu, we wszystkich doświadczeniach poświęcenia, łącznie z ich walką przeciwko grzechowi, błędowi, samolubstwu i światowości. Z powodu doświadczeń członków tej klasy wynikających z poświęcenia w tym życiu, gdy grzech ma jeszcze przewagę, oni więcej niż inni będą zdolni stać się głównymi pomocnikami Starożytnych i Młodocianych Godnych w ich Tysiącletniej służbie w Królestwie (Ps. 107:21, 22; E. tom 11 str. 293; E. tom 15 str. 547). W świetle tych rozważań, mamy dobry powód do wierzenia, że poświęceni członkowie Obozu Epifanicznego są przedstawieni pod figurą połowy pokolenia Manasesowego, która otrzymała swe dziedzictwo na zachodniej stronie Jordanu. W E. tomie 12 str. 187 u dołu i 188 br. Johnson wyraża się o Niby Wybrańcach jako o "piątej klasie wybranej", gdyż oni w wielu razach o mało nie stali się wybranymi. Można to prawdziwie powiedzieć o poświęconych członkach Obozu Epifanicznego.

POZAFIGURALNA KRÓLOWA Z SABY

    (44) Podobnie królowa z Saby, która przyjechała ażeby dowiedzieć się o sławie i mądrości Salomona (1 Król. 10:1-13; 2 Kron. 9:1-12; T.P. 1954 z lipca), reprezentuje wielu poświęconych członków Obozu Epifanicznego. Jak to jest pokazane w P '55, 44, królowa z Saby wyobraża osobną klasę (grupę) pomiędzy członkami Obozu Epifanicznego, a mianowicie tych spośród nich, którzy po jesieni 1954 lecz przed otwarciem drogi świętej, albo się już poświęcili lub też mają się wkrótce poświęcić (czyli uczynią to zanim okres Epifanii w szerszym znaczeniu zakończy się). Przychodzą oni w styczność z małym pozaobrazowym Salomonem - br. Johnsonem, szczególnie przez jego pisma albo przez tych, którzy są już takowymi oświeceni. Wśród członków Obozu Epifanicznego w bliskim pokrewieństwie ze sobą znajdują się: (1) klasa (grupa) poświęcona i (2) tacy, którzy po zbadaniu Prawdy nie poświęcają się. Te dwie grupy mimo pokrewieństwa, są wyróżnione przez figurę, przy czym pierwsza z nich jest wyobrażona przez królową a druga przez jej poczet lub orszak (1 Król. 10:2). Poświęcenie się członków tej pierwszej grupy przedstawionych w królowej z Saby, którzy w czasie rozpoczęcia badania Prawdy nie byli poświęceni, jest pokazane w podarunkach królowej - szczególnie w rzeczach wonnych (które reprezentują wyborne władze ludzkie) - danych Salomonowi po poznaniu przez nią jego mądrości. W tym obrazie Wielkie Grono i Młodociani Godni znajdujący się w różnych grupach Prawdy podczas okresu Epifanii - szczególnie oczyszczeni Lewici między nimi - są reprezentowani przez sług Salomona i Hirama (1 Król. 9:26, 27; 10:11, 22; 2 Kron. 8:17, 18; 9:10, 21; T.P. 1954, 49 par. 3; P '54, 24, 42 par. 3, 60 par. 4).

    (Ciąg dalszy nastąpi)

 

PYTANIA BEREAŃSKIE

(26) Do jakiej ogólnej klasy należą wszyscy, którzy ostatecznie zostaną się obozowcami Epifanii? Kto oprócz żydów z czasów przed nawróceniem Izraela wiernych przymierzu, może być członkiem tej klasy? Jak br. Johnson to wykazał? Jaką konkluzję powinniśmy wyciągnąć z tego? Od jakich warunków ostatecznie zależeć będzie stanowisko w Obozie Epifanicznym i pomiędzy Niby Wybrańcami?

(27) Co miał a czego nie miał na myśli br. Johnson, gdy mówił: "osoby dawniej usprawiedliwione z wiary, które trzymają się okupu i wykonują sprawiedliwość oraz nawróconego Izraela"? Z czego to logicznie wynika? Jakie dwa błędne dowodzenia w tym względzie są podawane i czego dowodzą paragrafy 23 do 26?

(28) Jaka zmiana zaszła jesienią 1914 odnośnie drzwi wejścia do Świątnicy? Czemu ta zmiana nie stała na przeszkodzie i co dalej trwało? Czym była ta zmiana? Jaka zmiana nastąpiła jesienią 1954 odnośnie pozafiguralnego Dziedzińca? Czemu podobnie ta zmiana nie przeszkadzała? Jak się zmieniła sytuacja w obrazie Przybytku? Co nowego tutaj zaszło?

(29) Co i od kiedy w dwóch wypadkach nie będzie więcej pokazane przy pierwszej Zasłonie i przy bramie Dziedzińca? W jaki sposób jest zobrazowane trwanie przystępu do Boga? Co należy rozumieć w odniesieniu do poświęcenia po 1914 i do tymczasowego usprawiedliwienia po 1954?

(30) Jak jest a jak nie jest przedstawione obrazowe usprawiedliwienie z wiary dla wierzących w obrazie Epifanii? Co wyobraża biała zasłona otaczająca Dziedziniec? Co jest funkcją pozaobrazowych Lewitów w tym względzie? Jaki będzie rezultat tego? Czym była pozafiguralna zasłona Dziedzińca dla znajdujących się w Obozie podczas Wieku Ewangelii? Dlaczego? Czym ona jest od jesieni 1954 dla wzrastającej liczby wierzących w Obozie? Dlaczego? Jaką analogię znajdujemy w wypadku pierwszej Zasłony i poświęconych na Dziedzińcu?

(31) Co br. Johnson wykazał odnośnie tymczasowego usprawiedliwienia i osób tymczasowo usprawiedliwionych, które nie poświęciły się do jesieni 1954? Co on podał w dodatku do tego? Jaki jest jeden ze stosownych punktów tego świadectwa? Kiedy miała się rozpocząć poświadczająca służba Wielkiego Grona? Co ta służba ma poświadczyć? Co przez tą służbę ma być zbudowane? Z jakich dwóch klas? W jaki sposób? Jaka jest długość poświadczającej służby Wielkiego Grona w porównaniu z czasem trwania poświadczającej służby Małego Stadka? Dlaczego poświadczająca służba Małego Stadka była krótsza?

(32) Jaki dowód odnośnie tymczasowego usprawiedliwienia wypływa z niektórych oświadczeń br. Johnsona dotyczących poświadczającej służby Wielkiego Grona w łączności z nawróceniem Izraela? Zacytuj dwa wypadki! Jakie były spodziewania br. Johnsona w tym względzie?

(33) Jaką podstawową zasadę podał br. Johnson w T.P. 1928 str. 84? Przytocz ten cytat! Co on wykazał odnośnie rozpoczęcia Restytucji w związku z jesienią 1954 i czasem wyzwolenia wybranych? Udowodnij to cytując jego oświadczenie!

(34) Co br. Johnson oświadczył w tym samym czasie, w którym podał myśli przytoczone w paragrafie 33? Co więcej rozpoznał on w tym samym czasie oświadczając, że po roku 1954 nie będzie można stać się członkiem Klasy Młodocianych Godnych? Jaką konkluzję można logicznie wyciągnąć biorąc pod uwagę przytoczenia br. Johnsona wraz z powyższymi rozważaniami?

(35) Co oznacza a czego nie oznacza wypowiedź br. Johnsona w T. P. 1949 str. 42 w świetle podanych rozważań? Co on jeszcze w łączności z tym podaje? Co on miał na myśli, gdy pisał, że "kiedy poświęcenie dla celów Wieku Ewangelii ustanie, byłoby bezpożytecznym napominać tymczasowo usprawiedliwionych ażeby się poświęcili"?

(36) Co podaje br. Russell w tym względzie? W jaki sposób br. Russell posunął się nawet o jeden krok dalej w stosunku do tego co wykazuje br. Johnson? Zacytuj jego dwie wypowiedzi na dowód tego!

(37) W jaki sposób, dla kogo i gdzie działa tymczasowe usprawiedliwienie od jesieni 1954? Dla kogo i do którego momentu będzie ono tak działać? W jaki sposób, gdzie i dla kogo będzie działać tymczasowe usprawiedliwienie po rozpoczęciu się Restytucji? Co br. Russell i br. Johnson mówili odnośnie właściwości poświęcenia? W jakim celu potrzebne jest poświęcenie?

(38) W jakim celu Bóg użył poświęcenia Starożytnych Godnych i jaka będzie ich nagroda? Gdzie w Przybytku nie było zobrazowane ich poświęcenie i stanowisko? Dlaczego nie? Gdzie jest przedstawione ich stanowisko?

(39) Jak się przedstawia sprawa poświęcenia i stanowiska Młodocianych Godnych? Dlaczego? W jakim stosunku znajdują się oni do ciasnej bramy i wąskiej drogi? Czy oni znajdują się obecnie na drodze świętej? W jaki sposób powyższe wyrażenia mogą być zastosowane do Młodocianych Godnych, aby odpowiadały ich wejściu do poświęcenia i biegowi wystawionemu przed nimi? W jakim stosunku do szerokiej drogi oni się znajdują? Dlaczego? Gdzie ich ciasna brama i trudna droga poświęcenia nie są wyobrażone; dlaczego? Jaka myśl w tej łączności jest poważnym błędem?

(40) Opisz podobieństwo wejść na drogę poświęcenia u Młodocianych Godnych i poświęconych członków Obozu Epifanicznego! Czy ci ostatni mogą znajdować się na drodze świętej? Czy jest właściwym wyrażać się o nich, że weszli przez ciasną bramę i są na wąskiej drodze? Z kim oni nie będą mieli dziedzictwa? Dlaczego nie? Jakie będzie ich stanowisko w stosunku do reszty Niby Wybrańców? Kiedy oni znajdą się na drodze świętej?

(41) Co br. Johnson wykazał z Pisma Świętego odnośnie poświęconych członków Obozu Epifanicznego?

(42) Co pokazuje obraz dania dziedzictwa 2 1/2 pokoleniom na wschodniej stronie Jordanu? Jakie klasy są pokazane w pokoleniach Rubena, Gada i połowie pokolenia Manasesa? Jakie jest dziedzictwo tych klas? Gdzie było dziedzictwo pozostałych 9 1/2 pokolenia i co ono wyobraża? Jakiej klasy nie może wyobrażać połowa pokolenia Manasesa dziedzicząca na zachodniej stronie Jordanu, zgodnie z myślą br. Johnsona? Dlaczego nie? Co wyobraża 9 1/2 pokolenia? Na co wskazuje liczba dziesięć?

(43) Co w ten sposób br. Johnson jasno dowodzi? Co jest pokazane przez fakt, że te dwie połowy pokolenia Manasesa będąc blisko spokrewnione z sobą, otrzymały dziedzictwo po przeciwnych stronach Jordanu? Jaki mamy szczególny powód do wierzenia, że w połowie pokolenia Manasesa mającej dziedzictwo na zachodniej stronie Jordanu, są wyobrażeni poświeceni członkowie Obozu Epifanicznego?

(44) Przez kogo jeszcze są wyobrażeni poświęceni członkowie Obozu Epifanicznego? Kogo wyobraża królowa z Saby? Kogo przedstawia jej orszak? Co przedstawiają jej dary dla Salomona (szczególnie z rzeczy wonnych)? Kogo przedstawiają słudzy Salomona i Hirama?

    (Ciąg dalszy nastąpi)

TP ’60, 6-12.

Wróć do Archiwum