KRÓLOWA Z SABY - FIGURA I POZAFIGURA

(1 Król. 10:1-13; 2 Kron. 9:1-12)

    W NASZYM ostatnim badaniu zauważyliśmy, że służba brata Johnsona, (pozafiguralnego Salomona) i jego pomocników wraz z bratem Jolly (pozafiguralnym Hiramem - 2 Sam. 5:11; 1 Król. 5; 9:11; 10:11; 1 Kron. 14:1; 2 Kron. 2:11), oraz jego pomocnikami w sferze Wielkiego Grona, Młodocianych Godnych i tymczasowo usprawiedliwionych w nominalnym kościele (Ofir), spowodowała i będzie powodować wyprowadzenie przez nich Boskich Prawd, zalet charakteru itd. Służba ta także wzbudzała i będzie wzbudzać wiele posłuchu i dowiadywania się o Prawdę. Gdy członkowie Wielkiego Grona i Młodociani Godni, znajdujący się wśród Wielkiego Grona, będą przychylnie odpowiadali na Prawdę epifaniczną. to rozpoznają się oni jako tacy - że są pozafiguralnymi Lewitami na Dziedzińcu Epifanicznym. Rozumiemy, że wszyscy tymczasowo usprawiedliwieni, którzy poświęcą się przed październikiem (albo dokładnie mówiąc przed datą 16 września) 1954, staną się przyszłymi członkami klasy Młodocianych Godnych; i gdy podobnie odpowiedzą oni na Prawdę epifaniczną, to również rozpoznają siebie jako tacy - że są pozafiguralnymi Lewitami na Dziedzińcu Epifanicznym. Około października 1954 Dziedziniec Epifaniczny będzie próbnie ukończony w swoich członkach tak, iż odtąd poświęcenie nie będzie więcej przyjmowane na nim.

    Natomiast ci tymczasowo usprawiedliwieni, którzy nie poświęcą się do października 1954, stracą swoje stanowisko na Dziedzińcu Epifanicznym (Obj. 22:11), a staną się częścią Obozu Epifanii wraz z wielu innymi, którzy potem przyjmą Jezusa jako swego Zbawcę i Króla, włączając w to nawróconego cielesnego Izraela. Wielu z należących do Obozu będzie pragnęło poświęcić się, co będzie niewątpliwie zupełnie na miejscu; albowiem jedynie tylko ci, którzy ewentualnie poświęcą się czy to w tym czy w przyszłym Wieku, otrzymają żywot wieczny bez względu na poziom, na jakim by się znajdowali. Aczkolwiek wszyscy poświęcający się po roku 1954 a przed Restytucją nie osiągną przez to stanowiska na Dziedzińcu Epifanicznym, to jednak jako poświęceni będą oni zajmować przed Panem wyższe stanowisko niż inni z Obozu Epifanicznego. Jeśli wiernie wypełnią oni swoje poświęcenie, to prawdopodobnie będą wynagrodzeni wyższym stanowiskiem wśród niższego rzędu wybrańców ("synów" z Joela 2:28 i Iz. 60:4), którzy jako drugorzędne ziemskie nasienie pod klasami Starożytnych i Młodocianych Godnych - pierwszorzędnym ziemskim nasieniem, będą szczególnie użyci ponad resztę klasy restytucyjnej w błogosławieniu wszystkich narodów ziemi.

    Gdy ludzie ci z Obozu Epifanicznego już poświęceni albo zamierzający poświęcić się - najpierw wejdą w styczność z Johnsonem (którego nazwisko będzie podawane pod literą J) szczególnie z pismami Prawdy ("A królowa z Saby usłyszawszy sławę o Salomonie"... - 1 Król. 10:1; 2 Kron. 9:1) i dowiedzą się jak Boskie przymioty są w nich objawione (...o imieniu Pańskim"... dosłownie odnosząc się do imienia Pańskiego), to wtedy przybliżają się do J i pism Prawdy aby je doświadczyć (1 Tes. 5:21) wieloma trudnymi pytaniami w sferze Johnsonowego służenia Prawdzie ("...przyjechała, aby go doświadczyła w zagadkach" - w. 1, 2; 1). Oni przyprowadzą z sobą wielką liczbę zwolenników nie poświęconych lecz pragnących zbadania Prawdy (, ..z wielkim bardzo pocztem"...); a także organizacje (wielbłądy), wyborne ludzkie władze, które są składnikami łask (wonne rzeczy), obfitość Boskiego materiału (złoto), oraz łaski charakteru (drogi kamień). Gdy przyjdą do J, czy to osobiście czy też do pism Prawdy ("a przyszedłszy do Salomona"), przez takie styczności będą oni wspólnie zasięgać rady odnośnie każdej fazy Prawdy, o której pragnęli dowiedzieć się ("mówiła do niego o wszystkim, co miała w sercu swoim") z tym wynikiem, że nawet na ich najbardziej pogmatwane pytania odnośnie przedmiotów będących na czasie do zrozumienia, otrzymają zadowalające odpowiedzi ("Ale jej odpowiedział Salomon na jej wszystkie słowa; nie było nic skrytego... na coby jej nie odpowiedział" - w. 3; 2).

WYNIKI BADANIA PRAWDY

    Wszyscy z Obozu Epifanicznego, już poświęceni albo zamierzający się poświęcić, będą stopniowo przychodzić do znajomości i zrozumienia Prawdy, tak jak jest ona podana przez J i zawarta w pismach Prawdy ("Przetoż widząc królowa... wszystkę mądrość Salomonową.., w. 4; 3) a szczególnie na przedmioty: epifaniczny lud Boży w układzie zborowym spełniający pracę epifaniczną i założoną przez J sferę wykonawczą ("...i dom, który był zbudował"... - mogło to być odniesione albo do Świątyni, albo do pałacu Salomona); rodzaj, obfitość i różnorodność (zob. 1 Król. 4:22, 23) duchowego pokarmu, który on przygotował ("...potrawy stołu jego"... w. 5; 4); zarządzenia dla sług jego ("...siadania sług jego"... - ich wyznaczone miejsca - w. 5; 4); służbę jego zagranicznych przedstawicieli, pielgrzymów, itd. ("...stawania służących mu"...) i ich urzędowy autorytet ("...szaty ich"...); jego głównych obrońców (podczasze) i ich urzędowy autorytet (szaty ich); oraz rodzaj życia J jako sługi Bożego (... schody - piękne schody - po których wstępował do domu Pańskiego"...; królowa z Saby chociaż nie dopuszczona do Świątyni, niewątpliwie widziała ją z zewnątrz, co w pozafigurze pokazuje, że chociaż nie dopuszczeni do stanowisk Małego Stadka, Wielkiego Grona albo Młodocianych Godnych, poświęceni Obozowcy Epifanii z powodu ich poświęcenia będą mieli głębszą ocenę rzeczy odnoszących się do tych wyższych stanowisk w porównaniu z jakimkolwiek innym członkiem Obozu). Gdy będą oni wyrozumiewać wszystkie te rzeczy, to ich reakcja na nie będzie następująca:

    (1) Zostaną wprowadzeni w zdumienie i przejęci zdziwieniem ("...zdumiała się bardzo"...);

    (2) Potwierdzą prawdziwość wieści, którą otrzymali w swej własnej sferze działalności odnośnie pracy J oraz Prawdy ("I rzekła... prawdziwać to mowa, którąm słyszała w ziemi mojej o sprawach twoich, i o mądrości twojej" - w. 6; 5) oświadczając, że nie można zrozumieć, uwierzyć i ocenić Prawdy przez samo słuchanie drugich, mówiących o niej, że wpierw trzeba samemu wejść w bezpośrednią styczność z Prawdą, badając i pojmując ją dla siebie ("Alem nie wierzyła powieściom onym, ażem sama przyjechawszy oglądała to oczyma swymi" - w. 7; 6) i że nawet połowy głębokości, piękności i wielkości nie widzieli w niej do chwili, gdy po osobistym badaniu została im wyjaśniona ("Ale mi tego nie powiedziano i połowy"). Oni przyznają także, iż wspaniałe rozwinięcia Prawdy będące na czasie a dane przez J i jego pisma (, ..o wielkiej mądrości twojej"), oraz obfite błogosławieństwa Ducha ("dobroć"), daleko przewyższały wszelkie wieści słyszane o nich ("...niżeli sława, którąm słyszała").

    (3) Rozpoznają błogosławiony stan braci z Małego Stadka ("Błogosławieni mężowie twoi" - w. 8; 7), Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych ("...błogosławieni słudzy twoi"), którzy wiernie służą i będą służyli w zgodzie z Prawdą na czasie, jej Duchem oraz zarządzeniami, pod J ("...którzy zawsze przed tobą stoją"...) i którzy mają przywilej otrzymywania Prawdy na czasie przez jego służbę ("... i słuchają mądrości twojej").

    (4) We wdzięczności i miłości za otrzymane błogosławieństwa, szczególnie za swój powiększony wgląd w Boskie wielkie przymioty, tak jak są one objawione w Prawdzie na czasie, przypiszą oni wszelkie uwielbienie, cześć i chwałę Jehowie ("Niechże będzie Pan, Bóg twój błogosławiony" - w. 9; 8). Okażą także swą radość, że Bóg błogosławił J Swą Prawdą na czasie i jej Duchem ("... który cię sobie upodobał"...), oraz postawił go na stanowisku Swego wykonawcy dla wszystkiego ludu oprócz Małego Stadka, chociaż J miał również pieczę nad nim ("...posadził na stolicy swojej za króla przed... Bogiem... na stolicy Izraelskiej"), z powodu cierpliwej miłości dla Jego ludu ("...przeto iż Pan umiłował Izraela na wieki"), co pobudziło Boga do mianowania J Swym wykonawcą na Epifanię (...i postanowi? cię królem"...), do pomocy w ugruntowaniu Swego ludu w jego różnych stanowiskach zajmowanych przed Nim ("...aby go umocnił na wieki"), oraz w celu przewodniczenia Jego epi-fanicznemu ludowi w Prawdzie i sprawiedliwości ("...abyś czynił sąd i sprawiedliwość").

    (5) Z powodu tego, co zrozumieją, usłyszą i doświadczą przez styczność z J oraz Prawdą, ci już poświęceni i będący na drodze do poświęcenia Obozowcy Epifaniczni, z całego swego człowieczeństwa przedstawią J znajomość Boskich rzeczy i uznają go jako naznaczonego przez Boga sługę w Małym Stadku ("I dała królowi 120 = 10 razy 12 - talentów złota - w. 10; 9).

    (6) Przedstawią oni obfitość wybornych ludzkich władz, które są składnikami łask ("... i rzeczy wonnych bardzo wiele").

    (7) Przedstawią oni także łaski charakteru (, ..i kamienia drogiego"), które oni już rozwinęli w pewnej mierze.

    Z ostatnich dwóch albo trzech punktów widzimy, że wszyscy członkowie królowej z Saby, nie poświęceni przedtem, poświęcą się przychodząc w styczność z Prawdą przynajmniej do tego czasu. A ponieważ powołanie do klasy Młodocianych Godnych zamyka się wcześniej niż poświęci się jakikolwiek członek Obozu Epifanicznego (bo inaczej musiałby zająć stanowisko na Dziedzińcu a nie w Obozie Epifanicznym) i ponieważ klasa królowej z Saby jest ostatnią klasą, która poświęci się przed otwarciem Gościńca Świątobliwości dla rodzaju ludzkiego w ogóle, więc będą oni ostatnią klasą poświęconego ludu Bożego Wieku Ewangelii, która przyniesie swoje wyborne ludzkie władze jako składniki łask do Pana w poświęceniu, podczas panowania grzechu, gdy są jeszcze otwarte przywileje cierpienia za sprawiedliwość dla celów epifanicznej Świątyni. Oznacza to dopomaganie w budowie Obozu Epifanii pod kierownictwem J ("Nie przyszło nigdy potem tak wiele wonnych rzeczy, jako dała królowa z Saby królowi Salomonowi").

    Oczyszczeni Lewici pod kierownictwem brata Jolly'ego i J ("Nadto słudzy - okręty - Hirama, i słudzy Salomonowi" - w. 11; 10), którzy wyprowadzili i wyprowadzą obfitość Boskich rzeczy (złota) ze służby w sferze Wielkiego Grona, klasy Młodocianych Godnych i tymczasowo usprawiedliwionych w nominalnym kościele (z Ofir), przyprowadzili i przyprowadzą z tej sfery wielu Młodocianych Godnych ("...przyniosły z Ofir drzewa almugimowego" - drzewo sandałowe) do sfery Prawdy i jej Ducha, a co więcej, przyniosą oni wyśmienite łaski charakteru ("...i kamienia drogiego"). J jako Pański wykonawca na Epifanię użył i będzie używał Młodocianych Godnych (pokazanych wyżej) w dopomaganiu innym, by mogli osiągnąć swoje własne stanowiska w epifanicznej Świątyni ("I poczynił król z onego drzewa almugimowego schody do domu Pańskiego" - w. 12; 11) jak również wejść w sferę J jako Pańskiego Wykonawcy ("...do domu królewskiego"); w dodatku użyje on ich do wyjaśnienia stosownych ustępów w Biblii (harfy) w wykładach z Planu Wieków, jak również w wyjaśnieniu tomów (lutnie), a szczególnie tomu I przez badania bereańskie, dla nauki Słowa Bożego (śpiewakom). Klasa Młodocianych Godnych jako taka, poprzednio nie była nigdy zaangażowana w tak rozległej służbie tego rodzaju wśród ludu Bożego ("...nie widziano przedtem nigdy takich rzeczy w ziemi Judzkiej").

    Oprócz tego, J przez Prawdę i jej zarządzenia udzieli tym poświęconym Obozowcom Epifanii w pełni tego, czego żądały ich serca przez udzielone od Boga pragnienia ("Król także Salomon dał królowej z Saby wszystko, czego chciała" - w. 13; 12), wszystko to o co będą prosić w zgodzie z Boską wolą (...i czego żądała"), wraz z hojnym darem wielu innych zarysów Prawdy, o które nie prosili, z odpowiednimi błogosławieństwami ("...oprócz tego... z dobrej woli ręką królewską") daleko więcej nad to, co mogłoby być uważane jako rekompensata za oddanie całego swego człowieczeństwa Panu w poświęceniu ("...oprócz nagrody za to, co była przyniosła do króla"). Gdy poświęceni członkowie Obozu Epifanii będą w taki sposób słyszeli Prawdę na czasie, badali i przyswajali ją sobie, odpowiadając na wspaniałe błogosławieństwa odkryte w niej i jej zarządzeniach, to wtedy bardzo stosownie zwrócą swoją uwagę na opowiadanie o tym innym, szczególnie poprzez swą własną poprzednią sferę działania ("Potem się wróciła i odjechała do ziemi swej"). Dopomaganie im w tego rodzaju świadczeniu o Królestwie będzie ich mnóstwem badającym Prawdę, które jednak nie będzie składać się z poświęconych zwolenników ("...ona i słudzy jej"). Przez takie świadczenie oni nie tylko pozyskają innych do Obozu Epifanicznego, ale również pomogą w przygotowaniu świata na wejście do Obozu Tysiąclecia. Tym sposobem w powyższej figurze i pozafigurze znajdujemy piękny opis klasy poświęcającej się między październikiem 1954 a otwarciem Gościńca Świątobliwości oraz tego, jak jej członkowie będą postępować w badaniu, praktykowaniu i rozpowszechnianiu Prawdy. Dziękujemy Bogu za tak chwalebny widok!

    (P '54, 41; T.P '54, 49-52)

TP ’60, 70-72.

Wróć do Archiwum