DUCH ŚWIĘTY - JEGO ŚWIADECTWO - ODPOWIEDZI NA NIEUZASADNIONE ARGUMENTY

(E. tom 15, roz. 10)

JEGO ŚWIADECTWO. POWSZECHNE BŁĘDNE POJĘCIE. JEGO ZNACZENIE. JEGO SIEDEM CZĘŚCI. JEGO ZASTOSOWANIE DO GODNYCH. ODPOWIEDZI NA NIEUZASADNIONE ARGUMENTY.

    PIERWSZĄ część tego rozdziału chcemy poświęcić badaniu o świadectwie Ducha Św., czyli przedmiotowi, co do którego istnieje wiele zamieszania. Niektórzy myślą, że odczuwanie Ducha jest wybujałością uczuć. Niektórzy upewniwszy się co do przebaczenia, które uzyskują przyjmując Chrystusa jako Zbawiciela i radując się tym, myślą, że ta ich radość jest świadectwem synostwa Bożego nie zdając sobie sprawy z faktu, że synostwo Boże w czasie Wieku Ewangelii rozpoczyna się po poświęceniu i spłodzeniu z Ducha. Myślą więc oni, że ich zwyczajne wesołe usposobienia są świadectwem Ducha, zapominając o tym, że wesołość może być dziedziczną i nie okazać się niczym więcej, jak tylko rezultatem dobrego stanu zdrowia, humoru, którego nie napotykają przeciwieństwa, pomyślności, lub naturalnego pogodnego usposobienia, a nie wyłączną cechą synostwa Bożego. Inni znów myślą, że marzenie o stanie szczęśliwości jest dowodem synostwa, zapominając o tym, że marzenia są wynikiem wyobraźni działającej bez kontroli. Jeszcze inni biorą swe wizje za dowód synostwa Bożego. Na przykład pewien wieśniak, metodysta, znalazł na swym polu dość grubą tekturę, na której były wybite litery I.O.CH. w jasnozłotych kolorach i zaraz pobiegł do swego biskupa mówiąc, że Bóg mu dał zarówno świadectwo Ducha, jak i wezwanie do głoszenia Ewangelii, bo tłumaczył sobie, że litery te miały wyrażać myśl: "Idź ogłaszać Chrystusa". Biskup jednak wiedząc, że on nie nadaje się do służby kaznodziejskiej, powiedział mu, że te litery bynajmniej nie oznaczają: "Idź ogłaszać Chrystusa", ale znaczą: "Idź orać chłopie!" Inni znów słyszą głosy, mówiące im, że są synami Bożymi, nie zdając sobie sprawy z tego, iż Bóg do nas w ten sposób nie mówi, lecz czynią to upadli aniołowie. Wreszcie jeszcze inni doznają wrażeń (często pochodzących z własnej pychy, lub zbyt wielkiego mniemania o samym sobie), że są oni synami Bożymi i biorą te wrażenia za świadectwo Ducha nie rozumiejąc, że takie wrażenia często dają demony dla zwodniczych celów.

    Oczywiście żadna z tych rzeczy nie jest świadectwem Ducha. Często uczucia radości i zachwytu odchodzą tak, jak przyszły. Może to zaś nastąpić wskutek choroby, bólu, strat, rozczarowań, naszych win, kłopotów rodzinnych, trudności, braków, prześladowań, poważnych przeszkód itd. Gdy zaś radość i entuzjazm opuszcza tych ludzi, zaczynają oni martwić się czy są synami Bożymi. Tym to sposobem wiele osób podobnie myślących traci to, co uważają za świadectwo Ducha, z powodu chorób wątroby lub żołądka! Ich świadectwo opuszcza ich właśnie wtedy, gdy najwięcej potrzebują upewnienia, iż są synami Bożymi. Sny, wizje, głosy i wrażenia, nie są zapewnieniami od Boga; lecz pochodzą albo z ciała, albo od wroga, albo od świata i oczywiście nie mogą być świadectwem ducha. Gdy zaś ktoś na nich polega i im się poddaje, wiodą go do rozczarowań i w wielu wypadkach zamieniają wierzących w niewierzących. Dawanie tego rodzaju złudzeń jest celem Przeciwnika, by zwieść co do świadectwa Ducha. Szatan, świat i ciało są zwodnicze w ogólności, a także i w tej sprawie. Możemy być pewni, znając naturę, źródło, cel i rezultaty tego rodzaju "świadectw", że Bóg nie jest ich Autorem, lecz że pochodzą one raczej od Jego przeciwnika, świata lub ciała, czasami od jednego z nich, czasami od dwóch, lub nawet od wszystkich trzech razem. Strzeżmy się tych wszystkich rzekomych świadectw, które są urojeniami, prowadzącymi tych, którzy w nie wierzą, w bagniska rozczarowań, niewiary i apostazji.

    W wyrażeniu "świadectwo Ducha", słowo Duch jest użyte nie w znaczeniu serca, ale w znaczeniu umysłu Bożego, bo co się tyczy znaczeń tego słowa, to słowo to, tak jak jest wyrażone w Biblii, oznacza Prawdę. Już niejednokrotnie zwracaliśmy uwagę na fakt, że słowo duch posiada co najmniej jedenaście różnych znaczeń w Biblii, a jednym z nich jest nauczanie; jeśli chodzi o Ducha Bożego to w tym sensie oznacza on Prawdę. Skomentujemy niektóre teksty podające to znaczenie słowa duch, po pierwsze w sensie nauczania w ogóle, a po drugie w sensie nauczania Bożego czyli Prawdy. Oto kilka tekstów ze Starego Testamentu: Sofar mówi o swym wyrozumieniu w dyskusji z Ijobem jako o duchu (nauczaniu) tak jak on pojmuje tę sprawę (Ijoba 20:3), a więc w tym wypadku określa on swą fałszywą naukę; Elifas, mówi o Ijobie, którego uważał za człowieka złego powiada, że nauczanie ust jego się skończy (Ijoba 15:30). Ijob mówi, że nauczanie ust jego było obce jego żonie (19:17). Pan mówi o naukach błądzących, że one ich zniszczą (Iz. 33:11); i że oni błądzą w doktrynie (Iz. 29:24); że fałszywi nauczyciele idą za swą własną nauką (Ezech. 13:3) i że nie mają ducha opartego na zdrowych zasadach (Ozeasz 9:7; Mich. 2:11). Bóg obiecuje, iż sprawi, że fałszywe nauki znikną z tej ziemi (Zach. 13:2). Powyższe teksty posługują się słowem duch w znaczeniu nauki, która jest fałszywa. Obecnie podamy kilka przykładów tego słowa ze Starego Testamentu, użytego w znaczeniu Prawdy. Bóg ogłosił, że Jego nauka nie będzie zawsze przez sług Jego przeprowadzana drogą walki ze złymi (1 Moj. 6:3). Jego słudzy mówią, że przez swą naukę Bóg świadczy przeciw grzesznikom (Neh. 9:30). Mówiąc o bałwanach różnych wyznań, Bóg oświadcza, że nie ma prawdy w ich wyrazicielach (Ps. 135:17). Mówiąc o Prawdzie Chrystusowej symbolicznie zabijającej złych, Bóg oświadcza, że zabije niezbożnych duchem warg swoich (Iz. 11:4). Bóg ogłasza, że nauczania ludzi światowych są błędem, a nie prawdą (Iz. 31:3).

    Teraz podamy komentarze odnośnie kilku tekstów z Nowego Testamentu w których to słowo jest użyte w obydwu znaczeniach: zarówno na oznaczenie nauki w ogóle, jak i Prawdy w szczególności. Bóg przez św. Pawła mówi, że Paweł nie głosił braciom odnośnie Wtórego Przyjścia, jakoby miało ono nastąpić za jego czasów (2 Tes. 2:2). Daje On ostrzeżenie przed zwodniczymi naukami (1 Tym. 4:1, drugie użycie tego słowa). Bóg ostrzega nas, byśmy nie wierzyli każdej doktrynie, którą nam przedstawiają, lecz byśmy ją wypróbowali, ponieważ wielu fałszywych nauczycieli wyszło na świat (1 Jana 4:1). Dalej pokazuje nam On jeden sposób odróżnienia fałszywej nauki: każda nauka niezgodna z okupem, jest błędna (1 Jana 4:3, 6 [drugie użycie słowa]). Jan widział trzy fałszywe nauki występujące i określa je jako nauki upadłych aniołów (Obj. 16:13, 14) pokazując nam, że Babilon jest twierdzą błędnej nauki (Obj. 18:2). Następnie komentarze zostaną podane w związku z niektórymi tekstami Nowego Testamentu, gdzie słowo duch jest użyte w znaczeniu Prawdy. Apostoł Paweł zapewnia nas, że Jezus przez naukę Swych głosicieli, zniszczy Antychrysta (2 Tes. 2:8. Prawda zabraniała Pawłowi mówić w niektórych miejscach, gdzie ludzki charakter wskazywał, że nie byłaby ona przyjęta (Dz. Ap. 16:6, 7). Było to w zgodzie z nauką (Duchem Św.) Starego Testamentu i umysłem apostolskim, by nie zmuszać wierzących pogan do obrzezki (Dz. Ap. 15:28). Nauki Pisma Św. często są nazywane powiedzeniami Ducha Św. (Dz. Ap. 28:25; Żyd. 3:7, 9:8; 10:15). Apostoł Paweł pisze, że duch jawnie mówi, czyli że Prawda wyraźnie poucza, iż nadchodzą czasy niebezpieczne, w których będą głoszone fałszywe nauki (1 Tym. 4:1). Apostoł Jan oświadcza, że możemy poznać Prawdę Bożą, gdy nauka jest zgodna z okupem (1 Jana 4:2). Nazywa on wprost ducha - Prawdą (1 Jana 5:6). Przez wyrażenie "siedem duchów Bożych" rozumie się siedem głównych części nauk biblijnych: doktryny, przykazania, obietnice, napominania, proroctwa, historie i typy (Obj. 1:4; 3:1; 4:5; 5:6). W Objawieniu często jest używane słowo duch na określenie Prawdy (Obj. 2:7, 11. 17, 29; 3:6, 13, 22; 14:13; 19:10; 22:17). W związku z tym widzimy, że jednym ze znaczeń słowa duch (w hebrajskim - ruach, w greckim - pneuma) jest prawdziwa lub fałszywa nauka. Gdy chodzi o naukę fałszywą, słowo to oznacza błąd, gdy zaś jest mowa o nauce prawdziwej - Prawdę.

    Najważniejszym tekstem Nowego Testamentu w sprawie świadectwa Ducha jest Rzym. 8:16. W tym tekście pierwsze użycie słowa duch oznacza prawdę jako myśli Boże wyrażone w Biblii. Dlatego też, obecnie podamy znaczenie tego tekstu, objaśniając go w następujący sposób.

    (Ciąg dalszy nastąpi)

TP ’61, 119-120.

Wróć do Archiwum