URZĘDOWE FUNKCJE REDAKTORA
(Ciąg dalszy z T.P. 1964, 15)
WIĘKSZA SFERA SŁUŻBY WYKAZANA
PYTANIE: Czy Posłannik Epifanii wiedział, że będziesz miał jeszcze większą sferę służby aniżeli daje do zrozumienia urząd pozafiguralnego Baany, wodza dobrych Lewitów i dobrych członków klasy Młodocianych Godnych, i większą nad urząd, na który bracia stowarzyszeni w Ś.D.R.M. obrali Ciebie jako opiekuna wykonawczego?
Odpowiedź: Tak. Przy różnych okazjach rozmawialiśmy obaj o rodzaju pracy po jego śmierci, a po jednej takiej rozmowie pisał jak następuje: "przypomniałem sobie, mój umiłowany Bracie, że nie dałem Ci szczegółów pracy, jaką Pan ma dla Ciebie, gdy rozmawialiśmy o Twojej przyszłej pracy po mojej śmierci. Zauważyłem, że Pan nakreślił większą pracę dla Ciebie, o której jest mowa, zwłaszcza (lecz nie wyłącznie) w 19 rozdziale Objawienia ... A teraz, rozpoczynając z wierszem 5, wytłumaczę Ci następną część, którą myślę, że nie rozumiesz (przez lata badaliśmy to co on napisał odnośnie Obj. 19 w Ter. Prawdzie i tomach, lecz tutaj on wykazał, że dawał po-stępujące światło, które dotychczas nie było dane - a więc tu jest wykazana głupota tych, co trzymają się jego dawniejszych mniej więcej niezupełnych lub niedojrzałych pism, które są przeciw temu postępującemu światłu!); z wytłumaczenia tego dowiesz się, że masz przed sobą większą pracę do wykonania, aniżelim kiedykolwiek wspominał Ci o tym (widoczne jest, że Pan objawił mu tę dodatkową prawdę wkrótce przed napisaniem owego listu, albowiem w odpowiedzi na nasze liczne pytania przy różnych okazjach, dał nam do zrozumienia, że podzielił się z nami wszystką informacją, jaką posiadał na ten temat, chociaż nic nie sięgało poza jego zapatrywanie na urzędowe funkcje pozafiguralnego Baany, lub wodza pozafiguralnego Benjamina, o czym często mówił i pisał). Mówiąc krótko, twoją pracą jest poprowadzenie Wielkiej Kompanii i klasy Młodocianych Godnych w pracy przedstawionej w wierszach 5 do 10" (zob. Ter. Prawda 1951, str. 20). Zauważmy, iż on tu nie mówi o urzędzie jako przywódcy dobrych Lewitów i dobrych członków klasy Młodocianych Godnych, tj. tych co teraz są lub wkrótce będą połączeni w Ś.D.R.M;. ani słowem nie wspomina w całym liście, że będziemy jego następcą jako opiekun wykonawczy Ś.D.R.M., na który to urząd bracia nas obrali. Ale mówi tu o urzędzie większym, tj. o urzędzie przywódcy "Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych" - których są tysiące członków w 60 grupach ludu Prawdy i wiele tysięcy w wielkim Babilonie. "Ci są bracia Wielkiej Kompanii i bracia z klasy Młodocianych Godnych, którzy pozostaną na świecie po mojej śmierci" (w. 5 i 6), "Wielkiej Kompanii i klasy Młodocianych Godnych ... których Ty jesteś wodzem po mojej śmierci" (w. 7). Chociaż dobrzy Lewici i dobrzy członkowie klasy Młodocianych Godnych są, ma się rozumieć, włączeni, jest tu mowa o Wielkiej Kompanii i klasie Młodocianych Godnych jako całości razem z ich wodzem - w ten sposób wskazując na niego jako na wodza z obszerniejszego punktu zapatrywania, aniżeli tylko wodza pozafiguralnego Benjamina (dobrych Lewitów) lub jako pozafiguralnego Baany (wodza dobrych Lewitów i dobrych członków klasy Młodocianych Godnych).
(6) Pytanie: Jak może ktoś z braci być wodzem Wielkiej Kompanii i klasy Młodocianych Godnych w ogóle, gdy oni nie uznają go za swego wodza?
Odpowiedź: Urząd taki nie zależy od tego, aby go wszyscy musieli uznawać. Faktem jest, że wielu będzie zwalczać tę myśl i jej się sprzeciwiać, tak samo jak Posłannik Epifanii był odrzucony przez wielu nad którymi miał dozór (E. tom 5, str. 504; E. tom 7, str. 267) chociaż bracia oświeceni Prawdą Epifanii, połączeni w Ś.D.R.M., uznając jego upoważnienie od Pana, przyjęli go jako generalnego Pastora i Nauczyciela, tj. Posłannika Epifanii (P. `48, str. 138). Niemal wszyscy prorocy Boży ze Starego Testamentu byli odrzuceni przez większość tych, którym służyli. Nawet Jezus "przyszedł do swoich, lecz Go nie przyjęli" (Jana 1:11), lecz ich nieprzyjmowanie Go nie spowodowało odwołania Jego stanowiska. Egzystencja urzędu polega na upoważnieniu Bożym, a nie na przyjęciu ludzkim.
(7) Pytanie: Czy wódz wszystkich członków Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych ma misję do tymczasowo usprawiedliwionych i tych, co są w pozafiguralnym Obozie?
Odpowiedź: Tak, lecz nie jako takowych, i nie jako pozafiguralny Baana lub opiekun wykonawczy Ś.D.R.M. Posłannik Epifanii w artykule Świątynia Salomona wykazał, że ten, którego Bóg naznaczył jako pozafiguralnego Baanę był także naznaczony jako pozafiguralny Hiram (2 Kron. 2:3), który pomógł pozafiguralnemu Salomonowi w budowie świątyni epifanicznej. Pozafiguralny Hiram pomagał mu w tej pracy, zwłaszcza od roku 1918 i w dalszym ciągu to czyni łącznie ze Świątynią oprócz Świątnicy i Świątnicy Najświętszej, albowiem pozafiguralny Salomon "zbudował dom, i dokończył go" (1 Król 6:14; P. `51, str. 132-138, 99-105), bo gdy przeszedł poza Wtórą Zasłonę, wtedy dokończył budowy Świątnicy Najświętszej (E. tom 8, str. 624) Lecz Dziedziniec i Obóz Epifaniczny jeszcze nie są dokończone (Pisane przed rokiem 1954 - przyp. red.). Praca ta będzie postępować aż do uzupełnienia. W dodatku do pracy względem Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych w Prawdzie i w Babilonie, pozafiguralny Hiram, jako specjalny pomocnik pozafiguralnego Salomona, ma dozór od 22 października 1950 nad pracą do tymczasowo usprawiedliwionych i tych co są w Obozie, tj. w stanie prawdziwie pokutującym i wierzącym, lecz nie poświęconym z Żydów i Pogan" (E. tom 10, str. 209). Jest jeszcze wielu "którzy zostaną przygarnięci do Prawdy, niektórzy przed zniszczeniem Babilonu ... głównie w łączności z pracą publiczną (Obj. 19:5-8) dawania świadectwa o Królestwie i o uzupełnieniu Kościoła na korzyść zachowania ich życia i o uzupełnieniu Dziedzińca Epifanii, przez co Obóz Epifanii, który będzie się składał z wiernych usprawiedliwionych i nawróconych wiernych Żydów, zostanie zbudowany przez świadectwo Królestwa, a publiczność będzie przez takie świadectwo lepiej przygotowana do wejścia do Obozu Tysiącletniego" (E. tom 10, str. 672). Zob. także E. tom 4, str. 31; E. tom 7, str. 494; E. tom 5, str. 420, 421. Dlatego, że Chrystus (Głowa i Ciało) miał być uzupełniony w chwale "przed końcem Epifanii" (1 Piotra 1:13; Kol. 3:4; E. tom 4, str. 15, 51, 59, 217; E. tom 6, str. 482), jest rozsądnym wierzyć, że pozafiguralny Hiram i jego pomocnicy mają jeszcze wiele pracy do wykonania, co się tyczy świątyni epifanicznej, tj. Dziedzińca i Obozu, i że świadectwo publiczne odnoszące się do Obj. 19:5-8 ma być dane po części "przed zniszczeniem Babilonu". Więcej szczegółów w tej sprawie prosimy zob. w P. `51, str. 132-138.
(8) Pytanie: Dlaczego brat Johnson mówił (Ter. Prawda 1948, str. 30), że po jego śmierci naznaczony opiekun wykonawczy Ś.D.R.M. może zwoływać konwencje, lecz tylko w sprawach gospodarczych?
Odpowiedź: Dlatego, że urząd opiekuna wykonawczego Ś.D.R.M. jest urzędem czysto gospodarczym, a zatem on jako taki działa jedynie w sprawach gospodarczych i może zwoływać konwencje tylko w sprawach gospodarczych. Ta kwestia była omówiona w zupełności w P. `51, str. 126, z punktu konwencji Ś.D.R.M. zwoływanych przez opiekuna wykonawczego jako takiego. W tej odpowiedzi zastanawialiśmy się nad zastrzeżeniami brata Johnsona, że tylko wtedy gdy sprawy gospodarcze wskażą opiekunowi wykonawczemu, że jest wolą Bożą aby taką konwencję zwołał, ma on to czynić, i że publiczne zebrania, świadectwa, zebrania pytań, wykłady itd. mogą także być przygotowane na takie konwencje. Chociaż wszystkie konwencje dotąd zwoływane przez nas były konwencjami Ś.D.R.M. zwoływanymi przez opiekuna wykonawczego a więc w celach gospodarczych łącznie z pracą Pańską wykonywaną przez Ś.D.R.M., to jednak mieliśmy przywilej służenia braciom oświeconym Epifanią, zgromadzonym na takich konwencjach w naszym większym urzędzie, tj. w urzędzie jako pozafiguralny Baana, wódz dobrych Lewitów i klasy Młodocianych Godnych. Służyliśmy także niektórym na takich konwencjach, którzy nie są połączeni ze Ś.D.R.M., a zatem nie są pod dozorem opiekuna wykonawczego i takim, którzy nie są dobrymi Lewitami, zatem nie wchodzą pod dozór pozafiguralnego Baana - ale wchodzą pod naszą większą sferę służby - tj. pod dozór wodza Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych. Dalej, służyliśmy podczas naszych konwencji niektórym tymczasowo usprawiedliwionym i będącym w stanie Obozu, co odnosi się do naszej jeszcze większej sfery służby jako pozafiguralnego Hirama.
MIANOWANIE PIELGRZYMÓW I EWANGELISTÓW
(9) Pytanie: Przez jaki autorytet są teraz pielgrzymi, posiłkowi pielgrzymi i ewangeliści mianowani i pod czyim autorytetem oni służą braciom?
Odpowiedź: Biorąc najpierw drugą część pytania odpowiadamy, że na równi ze wszystkim ludem Pańskim, pielgrzymi, posiłkowi pielgrzymi i ewangeliści otrzymali autorytet głoszenia Ewangelii od Pana, albowiem powiedział Uczniom: "Idąc na wszystek świat, każcie Ewangelię wszystkiemu stworzeniu" (Marek 16:15). Oni także mają upoważnienie nauczania metodą ewangeliczną, "jawnie i po domach" (Dz. Ap. 20:20). Lecz widocznym jest, że pytanie nie odnosi się do takiego autorytetu. Przyznajemy, że w dodatku do tego ogólnego powołania do kazania Ewangelii, Bóg dał Kościołowi "apostołów, a niektóre proroki, a drugie ewangelisty, drugie też pasterze i nauczyciele" (Efez. 4:11; zob. także 1 Kor. 12:28). Ze względu że cały już Kościół, Jego Ciało, znajduje się poza zasłoną, urzędy te nie mogą być więcej wykonywane do 144 000 członków Kościoła, chociaż podobne urzędy są potrzebne dla Lewitów. A więc w dalszym ciągu mamy pielgrzymów, posiłkowych pielgrzymów i ewangelistów, aby służyli w budowaniu braci, w pozyskiwaniu nowych Lewitów itd.
Brat Johnson mówił nam, ze możemy używać pielgrzymów, itd., których on mianował przed swoją śmiercią, a także, mianować drugich gdybyśmy uważali to za stosowne. On także wskazał w E. tomie 7, str. 282, że Wielkie Grono będzie miało przywileje pielgrzymskie: "Nie chcemy aby bracia zrozumieli, iż nauczamy, że Pan nie da Wielkiemu Gronu przywilejów pielgrzymskich; albowiem wierzymy, że Słowo Boże jeszcze rozwinie sposób, w jaki to będzie czynione; lecz gdy to będzie zrozumiane, jesteśmy skłonni myśleć, że taka usługa pielgrzymska nie będzie pod protekcją lub z upoważnienia korporacji lub towarzystw Wielkiego Grona". A zatem widzimy, że podał on myśl, iż taka usługa pielgrzymska nie będzie przez autoryzację towarzystwa braci znanych jako Ś.D.R.M., i że nie jest ich dziełem jako towarzystwa upełnomocnić taką usługę pielgrzymską. Łącznie z tym zauważmy, że Posłannik Epifanii, po ostrożnym zastanowieniu się z modlitwą odnośnie woli Bożej w danej sprawie, upełnomocnił lub mianował niektórych braci, których uważał jako zdolnych do takich usług, jak pielgrzymi, posiłkowi pielgrzymi lub ewangeliści, i pokazał iż uważał ich jako przedstawicieli Pana a także i siebie (Ter. Prawda 1950, str. 46). Zauważmy, że brat Johnson (koniec czwartego paragrafu) czyni różnice pomiędzy pielgrzymami itd., jako "przedstawicielami ruchu" a "przedstawicielami Pana". Nasze postępowanie jest takie samo. A więc nasi pielgrzymi itd., działają i służą najpierw jako przedstawiciele Pana, a potem jako przedstawiciele pozafiguralnego Baany, a dla celów pracy publicznej, jako przedstawiciele Ś.D.R.M.
Gdy pozafiguralny Baana zadecyduje, że jest wolą Bożą, by kogoś mianować na pielgrzyma, posiłkowego pielgrzyma lub ewangelistę, wtedy on jako opiekun wykonawczy, zaprasza go aby służył pod przewodnictwem Ś.D.R.M., wydaje mu potrzebne zaświadczenie itd., lecz Ś.D.R.M. jako towarzystwo ludu Pana nie daje swego upoważnienia do takiego mianowania. To jest czynione najpierw przez pozafiguralnego Baanę, który działa jako wódz dobrych Lewitów, a później jako opiekun wykonawczy działający dla Ś.D.R.M. Jeśli ktoś ma władzę w jednym lub w obu tych urzędach aby zatwierdzać zamianowanych przez brata Johnsona braci i naznaczać nowych, taki ma również władzę usuwania złych sług z urzędu. Brat Johnson dał nam instrukcje, abyśmy usuwali z urzędu tych, którzy staną się niewiernymi, chociażby to byli bracia, których on sam mianował. Z powodu, że oba urzędy mieszczą się w jednej osobie, jeden czyn służy obu celom, chociaż działa w dwóch urzędach. Jeżeli zachowamy w pamięci jasną różnicę pomiędzy tymi dwoma urzędami, nie będziemy mieli trudności w zrozumieniu sprawy, pomimo że oba urzędy są piastowane przez jedną osobę.
(10) Pytanie: Co znaczą nazwy: pielgrzym, posiłkowy pielgrzym i ewangelista, i jaka jest różnica pomiędzy tymi nazwami?
Odpowiedź: Ażeby pomóc naszym czytelnikom, jak również mianowanym braciom, podamy krótki opis czynności każdego urzędu. Pielgrzymi, posiłkowi pielgrzymi i ewangeliści nie są mianowani do ogólnej służby przez miejscowe zgromadzenia (chociaż mogą być mianowani przez miejscowe zgromadzenia do miejscowej pracy ewangelicznej i innej), lecz są mianowani przez Pana przy pomocy Jego sługi, który ma nadzór nad pracą, a więc są generalnymi sługami Kościoła, różniącymi się od sług miejscowych. Ewangeliści mają przywilej zainteresowania obcych Prawdą za pomocą wykładów z rysunku Planu Wieków, zebrań pozamiejscowych, rozmową osobistą, pracą strzelecką, itd., mogą pomagać nowicjuszom, którzy już są w Prawdzie, mogą pomagać w rozwoju i organizacji zborów Prawdy, mogą pomagać braciom w grupach lewickich przez przedstawienie Prawdy parousyjnej i jej zarządzeń i w dopomaganiu im do poznania Prawdy epifanicznej i jej zarządzeń: mogą także dawać wykłady na zebraniach domowych i w sympozjum na konwencjach, itd.; w skróceniu - sfera służby ewangelisty jest głównie w jego okolicy (tj. w mieście, powiecie lub stanie) a zwłaszcza w pozyskiwaniu osób, które nie są w Prawdzie, lub które nie są ugruntowane w Prawdzie. Podczas gdy pielgrzymi i posiłkowi pielgrzymi chociaż mogą brać udział w pracy ewangelicznej, wysiłki mają skierowane głównie do braci. Posiłkowy pielgrzym ma przywileje służenia braciom podczas swoich podróży, wykładami na konwencjach, itd., co też może czynić pielgrzym. Podczas gdy sfera działalności posiłkowego pielgrzyma jest głównie w granicach krajowych, chociaż w nadzwyczajnych wypadkach może on udawać się do krajów sąsiednich, sfera pielgrzyma jest obszerniejsza - jego podróże są zazwyczaj dłuższe i nie są ograniczone do granic krajowych, itd.
JAKO REDAKTOR I WYDAWCA
(11) Pytanie: Pod którą twoją funkcją urzędową są przygotowywane i wydawane The Present Truth i The Bibie Standard?
Odpowiedź: Gdy redaktor zawiera umowę z drukarnią, płaci rachunki, ma dozór nad zawijaniem i wysyłaniem pism, przygotowuje zawiadomienia, itd., które to czynności odnoszą się do świeckich faz pracy, on działa jako opiekun wykonawczy. Dalej, gdy on podaje przedruki artykułów spod pióra obydwu Posłanników, działa w tej samej funkcji urzędowej, a zwłaszcza gdy te przedruki są używane przez braci w ich pracy publicznej, jak np. artykuły podawane w The Bibie Standard i w ulotkach. Jako pozafiguralny Baana, wódz Epifanią oświeconych dobrych Lewitów i klasy Młodocianych Godnych, redaktor od 22 października 1950 r. pisze, koryguje i poprawia artykuły, odpowiada na pytania, itd. (niemal wyłącznie dla The Present Truth), a wszystko to czyni łącznie z pracą nauczania i pracą pasterską ku Epifanią oświeconym braciom Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych. Jako wódz całej Wielkiej Kompanii i klasy Młodocianych Godnych on ma jeszcze obszerniejszą sferę działalności aniżeli pozafiguralny Baana, albowiem jako taki on przygotowuje niektóre artykuły, które są także dla Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych w innych grupach Prawdy i w Wielkim Babilonie. A w wypadku pozafiguralnego Hirama, jego urzędowe czynności zawierają w dodatku przygotowanie artykułów, pytań i odpowiedzi, itd. dla The Bibie Standard, które mają do czynienia nie tylko z poświęconymi, ale także z tymczasowo usprawiedliwionymi i tymi co są w pozafiguralnym Obozie. Ponieważ opiekun wykonawczy jako taki, ma tylko część tych urzędowych funkcji, jakie są potrzebne do wykonania tych różnych usług wymaganych przez nasze pisma, dlatego było ostrożnie wykazane na drugiej i ostatniej stronicy każdego wydania, tak przez brata Johnsona, jak i obecnego redaktora, że pisma nasze nie są wydawane przez Ś.D.R.M., lecz dla Ś.D.R.M. i nie przez opiekuna wykonawczego tego ruchu, ale przez sługę Pańskiego dla Jego ludu na czas obecny, a który przeto redaguje i wydaje te pisma dla ruchu, w którym Epifanią oświeceni słudzy Pana współpracują w służbie dla ludu znajdującego się poza Prawdą.
(12) Pytanie: Gdy redaktor daje świadectwo Prawdzie ludziom w Wielkim i Małym Babilonie, do jakiego zakresu wchodzi jego działalność?
Odpowiedź: Widocznym jest, że nie służy im jako opiekun wykonawczy Ś.D.R.M. albowiem oni nie są członkami tego ruchu. Niedawno mieliśmy przywilej dać świadectwo Prawdzie na niektórych zgromadzeniach i konwencjach przyjaciół, którzy nie byli w Prawdzie Epifanii, a również w innych kościołach i na konwencjach Wielkiego Babilonu, przemawiając do nich z kazalnicy itd., jak to często czynili bracia Russell i Johnson. Ma się rozumieć, że daliśmy świadectwo Prawdzie w takich wypadkach będąc gościem, którego zaproszono do przemówienia jako mówcę, ewangelistę, pielgrzyma, kaznodzieję itd., lecz oficjalnie moglibyśmy powiedzieć, że służyliśmy im jako wódz Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych lub jako pozafiguralny Hiram, co jest dość obszerne aby tu włączyć usługę do tymczasowo usprawiedliwionych i tych co są w stanie obozowym.
JAKO PISARZ I PIELGRZYM
(13) Pytanie: W jakim zakresie służy redaktor łącznie z korespondencją i podróżami pielgrzymskimi?
Odpowiedź: Gdy on pisze listy wyłącznie interesowe w sprawach Ś.D.R.M., np. gdy zawiera kontrakty, - zamawia zapasy, płaci rachunki itd., wtedy służy (i podpisuje się) jako opiekun wykonawczy. Lecz gdy pisze listy do braci, a zwłaszcza (a) w sprawach odnoszących się do społeczności bratniej, (b) odpowiada na pytania biblijne z pism Prawdy, podaje cytaty lub tłumaczy Pisma dla ich pouczenia, albo (c) gdy daje im ogólną pociechę i zachętę, on służy im jako (a) brat. (b) jako nauczyciel (nie jako nauczyciel Małego Stadka, nie jako Posłannik Epifanii, ani jako członek gwiazdy - on nie jest takim, a więc nie może nauczać jako taki; lecz jako nauczyciel Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych. albowiem oni potrzebują miejscowych i generalnych nauczycieli, jak Małe Stadko ich zawsze potrzebowało - Tom 5, str. 329, 330; 1 Sam. 12.22, 23; P. `51, str. 38, 39) i (c) jako pastor, tj. pasterz wielu owiec Pańskich, które nie są z Małego Stadka (Jana 10:16, 12, 13).
Ta sama zasada odnosi się do podróży pielgrzymskich redaktora. Czasami zajmuje się on sprawami interesowymi dla Ś.D.R.M. jako jego opiekun wykonawczy; lecz zazwyczaj jego służba jest połączona z nauczaniem i usługą pasterską (nauczając, zachęcając, odwiedzając chorych, doradzając itd.) tak samo, jak było podczas wielu lat przed śmiercią brata Johnsona. Ani odejście brata Johnsona, ani obranie nas przez braci opiekunem wykonawczym (zarządcą interesowym) Ś.D.R.M. nie zmieniło naszego stanowiska jako pielgrzyma, tj. jako pastora generalnego i nauczyciela braci w ogóle, chociaż ma się rozumieć, nasze stanowisko zmieniło się w 1937 r., gdy Pan dał nam miejsce na Dziedzińcu zamiast w miejscu Świętym. Wtedy zaprzestaliśmy służyć jako pastor i nauczyciel Małego Stadka. Bracia nie mogli nas obrać na urząd pielgrzyma, ani też na generalnego pastora Małego Stadka, tj. na Posłannika Epifanii, lub też na urząd pozafiguralnego Baany, wodza dobrych Lewitów i dobrych członków klasy Młodocianych Godnych, czy też na wodza Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych w ogóle, albo na urząd pozafiguralnego Hirama. "Tylko Bóg może na te urzędy mianować". A więc piastujemy urząd pielgrzyma po odejściu naszego drogiego brata Johnsona tak samo jak to czyniliśmy przed Jego śmiercią, jako generalny nauczyciel i pastor dla Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych, chociaż Pan w dodatku postawił nas za ich wodza pod Sobą - naszym wielkim Wodzem pod Bogiem, naszym Pasterzem (Ps. 23:1) i Nauczycielem (Psalm 32:8). Wszyscy nasi pielgrzymi są generalnymi pastorami i nauczycielami w Kościele, lecz nie w Małym Stadku, które obecnie jest uzupełnione w chwale, a w Wielkim Gronie i klasie Młodocianych Godnych. A więc nie ma różnicy w ich wodzu, z wyjątkiem, że on sprawuje urząd nie tylko w tych zakresach, ale także i w obszerniejszym znaczeniu.
(14) Pytanie: Czy opiekun wykonawczy Ś.D.R.M. jako taki, otrzymał upoważnienie do udzielania postępującej Prawdy?
Odpowiedź: Nie. Wybór przez braci na urząd czysto interesowy nie mógł nadać władzy lub upoważnienia komukolwiek na udzielanie postępującego światła, które pochodzi tylko z góry (Jak. 3:17). Jak już wykazaliśmy, tam gdzie jest mowa o generalnym pastorze lub nauczycielu, tylko Bóg takiego może naznaczyć.
(15) Pytanie: Czy dla Lewitów jest możliwe wchodzenie do Świątnicy i otrzymywanie światła ze Złotego Świecznika?
Odpowiedź: Nikt nigdy oprócz Kapłanów nie miał stanowiska w stanie pokazanym przez Świątnicę (E. tom 4, str. 467, 468). Przed Epifanią wszystkie Nowe Stworzenia były uważane za Kapłanów. Nawet ci, którzy są teraz objawieni jako utratnicy koron pozostawali w Kapłaństwie i byli w Świątnicy aż do roku 1917 (E. tom 6, str. 447; Ter. Prawda 1933, str. 51, par. 2), a od tego czasu do 22 października 1950 oni bywali objawiani, że już nie są w tym stanie, ale na Dziedzińcu (Strażnica 1911, str. 22; E. tom 4, str. 126). "W obrazie epifanicznym przedstawiającym dzieło dokonane, Dziedziniec reprezentuje stan Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych, a jego słupy przedstawiają te dwie klasy połączone w 60 grupach" (E. tom 10, str. 209). A zatem klasa Młodocianych Godnych nigdy nie była i nie może być w Świątnicy; ani żadne z Nowych Stworzeń, które pozostają teraz na ziemi nie może być w Świątnicy, odkąd ostatni Kapłan przeszedł do Świątnicy Najświętszej.
(16) Pytanie: Jak Pan może obecnie dawać swemu ludowi postępującą Prawdę, mając na uwadze, że nie ma już Kapłanów w Świątnicy?
Odpowiedź: "Nie jest ukrócona ręka Pańska" (Iz. 59:1). Bóg mógł objawić postępującą Prawdę przez Enocha (Judy 14), Noego, Józefa, Mojżesza, Daniela (Dan. 2:20-23) i Proroków (Amos 3:7), przed ustanowieniem Świątnicy na Wiek Ewangelii; z pewnością Bóg może i teraz objawić postępującą Prawdę Swym wiernym sługom, gdy Świątnica Wieku Ewangelii przestała funkcjonować. "Podczas Tysiąclecia, gdy tajemne zarysy Boskiego Planu będą wypełnione, zostaną zrozumiane przez wszystkich wiernych i poświęconych, oprócz działania spłodzenia z Ducha. Teraz Bóg obchodzi się z wiernymi, którzy nie są Kapłanami, w ten sam sposób. A więc ten czas przejścia ma więcej przywilejów Tysiącletnich aniżeli Wieku Ewangelii w tym zakresie" (E. tom 4, str. 130). "Ścieżka sprawiedliwych (usprawiedliwionych - na czas obecny Wielkie Grono i klasa Młodocianych Godnych na Dziedzińcu) jako światłość jasna świeci aż do dnia doskonałego". "Z pewnością nie jesteśmy jeszcze w dniu doskonałym, albowiem wtedy błąd już więcej nie będzie podnosił głowę" (E. tom 5, str. 35, 37, 52). "Tajemnica Pańska objawiona jest tym, którzy się go boją [czczą], a przymierze swoje oznajmuje im" (Psalm 25:14).
(17) Pytanie: Jakim prawem brat, który obecnie służy jako redaktor The Present Truth wydaje postępujące światło?
Odpowiedź: On nie wydał wszystkiego postępującego światła danego nam przez Pana od śmierci brata Johnsona, chociaż dotąd wydał i jeżeli w dalszym ciągu będzie wierny, prawdopodobnie wyda większą część tegoż. Drudzy bracia otrzymali niektóre zarysy Prawdy od Pana, jak np. brat J. W. Krewson, brat Jan J. Hoefle i inni, a ci właściwie podali swe myśli wodzowi Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych pod rozwagę; następnie on zanim dał to braciom, wybrał tylko te myśli, które uważał, że są zupełnie zgodne z Prawdą daną nam przez obu Posłanników i na czasie. Prawda Epifanii rozwijała się stopniowo i będzie postępować w ten sam sposób aż do końca Epifanii; a co się tyczy Prawdy, która rozwija Wielkie Grono, ona nie będzie w całości wydana lub zupełnie oczyszczona aż w roku 1954, chociaż nie należy mniemać, że Pan zaprzestanie dawać Swemu wiernemu ludowi Prawdę na czasie, potrzebną dla ich przewodnictwa w onym czasie; lecz to stanie się łącznie z innymi rzeczami. Wierzymy, że podczas 1000 lat Posłannik Epifanii pod naszym Panem, spoza zasłony jako pozafiguralny Itamar (2 Moj. 38:21; 4 Moj. 4:28,33; Ter. Prawda 1949, str. 47) będzie wydawał Prawdę tyczącą się Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych. Obecny redaktor The Present Truth jako opiekun wykonawczy Ś.D.R.M. nie ma prawa wydawać postępującego światła i jako taki nie miałby pomocy Pańskiej w tym dziele; raczej jego urząd gospodarczy byłby połączony z zarządzeniami interesowymi, pracą wydawania pism, finansowaniem itd. Lecz jako naznaczony Boski wódz pozafiguralnych Benjamitów (dobrych Lewitów - E. tom 10, str. 213; 646; P. `43, str. 79), jako pozafiguralny Baana (wódz dobrych Lewitów i klasy Młodocianych Godnych), jako pierwszy członek pozafiguralnego chleba danego na obracanie (pierwszy członek Wielkiego Grona objawiony jako taki), jako ,,wódz Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych" w całości (Ter. Prawda 1951, str. 19, 20) objawiony jako równoległy bratu Russellowi po śmierci brata Johnsona (P. `52, str. 5-11 i 23-27) i jako pozafiguralny Hiram (który pomagał pozafiguralnemu Salomonowi w wydawaniu pokarmu na czas słuszny - E. tom 14, str. 171) redaktor The Present Truth ma przywilej przedstawiać braciom takie postępujące światło, jakie Pan objawia dla ich pomocy w drodze do pozafiguralnego Chanaan, ich obiecanego odpoczynku. Pozafiguralna matka córki (Prawda rozwijająca Wielkie Grono i jego sług - 3 Moj. 12:5) nie będzie oczyszczona w znaczeniu Prawdy rozwijającej Wielkie Grono aż w październiku 1954 (E. tom 4, str. 99, 106; wstęp do E. tomu 5, str. 386); a więc aż dotąd dodatkowa Prawda będzie udzielana na czasie mająca związek z tymi rzeczami.
OBECNY WOJOWNIK WYKONAWCZY
(18) Pytanie: Czy Posłannik Epifanii kiedykolwiek wykazał, że wódz Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych miał być wojow-nikiem wykonawczym, lub wodzem wojowników po jego śmierci?
Odpowiedź: Tak, A zwłaszcza podczas ostatnich kilku miesięcy na ziemi. Czynił to łącznie z Obj. 19:5-9, używając zachętę Mojżeszową daną Jozuemu jako jego następcy w prowadzeniu Izraela itd. W Ter. Prawdzie 1948, str. 5, brat Johnson wykazał, że Mojżesz był obrazem na naszego Pana, działającego przez swe narzędzia mówcze i że oświadczenie w 5 Moj. 34:7: "Nie zaćmiło się oko jego, ani się naruszyła czerstwość jego" odnosiło się w pozafigurze do naszego Pana działającego przez Swego Posłannika Epifanii, Swe "ostatnie specjalne kapłańskie narzędzie mówcze na ziemi", ostatniego przedstawiciela spomiędzy Małego Stadka, wskazując na to, iż jego władze rozpoznania i rozsądku tyczące się Prawdy nie zmniejszą się. Jak właściwe są więc jego słowa: "Tak jak Bóg rzekł do Jozuego przez Swego posłańca (5 Moj. 31:7,8), tak ja mówię tobie, mój umiłowany bracie; zmocnij się, a mężnie sobie poczynaj a Pan będzie z tobą w tej walce (myśl wojownika jest tu podana) i poprowadzisz (jako wykonawca Pański lub wódz) braci Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych w zwycięskiej walce (jako wódz wojowników) dla Pana. Ja będę czuwał nad tobą spoza zasłony, gdy ty będziesz prowadził nie tylko dobrych Lewitów lub tych tylko, którzy są w Ś.D.R.M., będących gruntem lub działalnością w pracy publicznej, lecz wszystkich, tj. całe Wielkie Grono i klasę Młodocianych Godnych w tym sporze (jako wojownik wykonawczy lub wódz wojowników)". Tak więc przez Swego Posłannika Epifanii Pan ostatecznie objawił "o wiele większą pracę" aniżeli była przedtem omawiana w związku z wodzem klasy Benjamina, pozafiguralnego Baany lub interesowego wykonawcy Ś.D.R.M.
(19) Pytanie: Czy są jeszcze inne dowody wskazujące, że w dodatku do urzędu administracyjnego jaki posiada wódz Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych, będzie miał jeszcze urzędową funkcję tłumaczenia Pism lub wydawania postępującej Prawdy jako Pański wojownik wykonawczy?
Odpowiedź: Tak. Nie tylko w rozmowach z bratem Johnsonem podczas jego ostatnich miesięcy, lecz i w jego pismach znajdujemy myśl tak wyrażoną. Jest to dane do zrozumienia w odpowiedzi na poprzednie pytanie, albowiem jeżeli Pan ma być z nami w naszych bitwach, On na pewno dostarczy nam wszelkiego potrzebnego światła, co też obficie czynił, jak np., co się tyczy pozaobrazowego ścięcia Jana, kiedy i jak ono się wydarzyło, dalsze rozwinięcie Prawdy odnośnie pozafiguralnego Zacharyjasza, jak zostało wyjaśnione przez Posłannika Epifanii, czystość tekstów udowodniona za pomocą biblijnego liczbowania; świadectwa biblijne odnoszące się do Zorobabela i Salomona i ich ukończenia świątyni; dalsze światło odnośnie Jakuba i Józefa; czasu zupełnego odejścia Kościoła; dowody z Piramidy, Przybytku i Świątyni przez rozmiary itd.; dowody z równoległości; zrozumienie ostatniego rozdziału Ijoba jako wypełniającego się w Posłanniku Epifanii; i wielu innych postępujących prawd potrzebnych do toczenia naszego boju. Łącznie z wytłumaczeniem i właściwym zastosowaniem Pism chcemy na tym miejscu dać uznanie za pomoc, którą otrzymaliśmy od Pana przez niektórych Jego wiernych sług, jak np. braci Hoefle, Krewsona, Gohlkego, Hedmana i innych.
Że Pański wojownik wykonawczy ma posiadać funkcję wykładania Pisma, jest udowodnione łącznie z bratem Russellem. Częścią jego urzędu jako wykonawcy Pańskiego było walczenie w walkach Pańskich. A więc jako wykonawca był on nadzorcą domowników Pańskich i wodzem Jego wojsk jako wojownik (E. tom 9, str. 507). "Dawid nie przedstawia naszego Pastora w obu funkcjach urzędu jako wierny sługa, lecz tylko w jednej funkcji - jako wykonawca Pański, rządzący jako administrator i wódz wojowników" (E. tom 9, str. 523). "Urząd wiernego sługi miał dwie funkcje: był on wykonawcą (władcą nad czeladzią) i tłumaczem (dając pokarm na czas słuszny). Dawid nie przedstawia go w tej ostatniej czynności, chociaż gdy te dwie czynności mieszają się, on przedstawia go w obydwóch, a to tylko dlatego, że się mieszają. To mieszanie zdarza się, gdy wykonawca działa jako wojownik dlatego, że wojownik bierze udział w obu czynnościach" (E. tom 9, str. 541). Tak więc widzimy, że Posłannik Epifanii dodaje funkcję interpretacyjną czyli wykładowczą do urzędu Pańskiego wykonawcy, działającego jako administrator i wódz wojowników, gdy te funkcje mieszają się, czyli gdy wykonawca potrzebuje dodatkowej Prawdy dla siebie lub braci, wtedy Pan ją dostarcza. A zatem, gdy funkcje wykonawcze i interpretacyjne mieszają się, Pan dostarcza Swemu wykonawczemu wojownikowi potrzebnej Prawdy, a w przedstawieniu jej domownikom wiary wykonawca działa jako tłumacz, tym sposobem dając im pokarm na czas słuszny. Lecz my nie czynimy tego jako opiekun wykonawczy Ś.D.R.M., albowiem ten urząd jest czysto interesowy, na który nas bracia obrali, bez naznaczenia przez Pana niezależnie od ich głosów. Tylko Bóg ma prawo mianować generalnego Pastora i nauczyciela dla Swego ludu. (Ter. Prawda 1948, str. 28).
(20) Pytanie: Czy Posłannik Epifanii kiedykolwiek wykazał, że Bóg postanowił wodza Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych, aby miał nadzór nad inną pracą w dodatku do prowadzenia Jego ludu do zwycięstwa, jako wódz wojowników pośród wielkich gromów (sporów) z Obj. 19:6 (Ter Prawda 1951, str. 19)?
Odpowiedź: Tak. Czynił to w rozmowach i pismach. Na przykład jest to podane w P. `51, str. 39 - słowa, które pisał krótko przed swoją śmiercią: "Nie upodobało się Panu dać mi szczegółów tyczących się sporów i innej pracy, nad którą będziesz miał nadzór po mojej śmierci". On także wykazał, że jako pozafiguralny Hiram będziemy mieli wiele pracy pomagając w budowie świątyni epifanicznej, która nie podchodzi pod czynność walk wojowniczych dla Pana, albowiem budowa świątyni jest pracą pokoju (E. tom 14, str. 270, 171).
(21) Pytanie: Czy jest jakaś różnica pomiędzy twymi urzędami jako wykonawcy Pańskiego a opiekuna wykonawczego Ś.D.R.M.?
Odpowiedź: Tak. Wykonawcą jest osoba (lub grupa osób) mianowana albo obrana, której dana była władza lub autorytet, by działała na korzyść drugiej osoby czy też grupy osób w wykonywaniu, działaniu i wprowadzaniu w czyn pewnych zleceń i funkcji, lub pożądanych skutków. Tym sposobem Jezus jest wielkim Wykonawcą Bożym, Jego Pełnomocnikiem, Jego czynnym Ajentem, z "wszystką mocą [władzą]" daną Jemu (Mat. 28:18; Tom 6, str. 489, ostatni par.) w celu dokonania wielkich zamiarów Bożych. Brat Russell był mianowany przez Boga (przez Jezusa jako czynnego Ajenta) Jego wykonawcą, mając nadzór nad czeladzią jako administrator i wódz wojowników (E. tom 9, str. 523, 541; E. tom 14, str. 323). Podobnie brat Johnson był "wykonawcą Pańskim na Epifanię" (E. tom 14, str. 310, E. tom 10, str. 207). Jako "od Boga wybrany wódz" Wielkiego Grona i klasy Młodocianych Godnych po śmierci brata Johnsona (Ter. Prawda 1951, str. 19), jesteśmy (przez łaskę Bożą) obecnym wykonawcą Pańskim, jako "administrator i wódz wojowników" - aby "prowadzić braci ... w zwycięskiej walce dla Pana" (Ter. Prawda 1951, str. 20). Bóg (a nie bracia) dał nam to zlecenie. Jak widzimy powyżej, urząd opiekuna wykonawczego Ś.D.R.M. jest o wiele mniejszym urzędem dlatego, że jest tylko urzędem interesowym, na który zostaliśmy obrani przez braci.
BĄDŹ PRZY MNIE!
Pieśń nr 334 z ang. śpiewnika epifanicznego
(Tłumaczył C. J. Schmidt)
Nadeszła noc,
bądź przy mnie Panie mój,
Ciemność się wzmaga, Panie przy mnie stój!
Gdy wszelka pomoc ginie w świecie tym,
Ty przy mnie bądź i z wiernym ludem Twym.
Przemija prędko
życie nasze stąd,
Przemija świat, Pan swój wprowadza rząd;
Wszystko się zmienia, wszystko upada,
Niech w nocy tej strzeże mnie Twa rada.
W każdej godzinie
blisko przy mnie stój,
Moc pokus zginie przez Twej łaski zdrój,
Któż oprócz Ciebie może pomoc dać?
Wśród chmur i słońca racz Ty przy mnie stać.
Nie boję się
niczego w świecie tym,
Bo mnie ochraniasz silnym skrzydłem Swym.
Ocierasz łzy i niszczysz śmierci moc,
Usuwasz grzech mój w tę okropną noc.
Bądź przy mnie
aż się zamkną oczy me,
Tedy się spełnią obietnice Twe;
Słońce już wschodzi, znikają cienie,
W życiu i śmierci Panie bądź przy mnie!
TP '54, 33-46; TP ’64, 18-24.