ŚWIATY I WIEKI BIBLIJNE

(Dokończenie z T.P. '65, 16)

    MÓWI o tym np. historia znalezienia Pięcioksięgu w Świątyni przez kapłana Helkiasza w czasach Jozyjasza (2 Kron. 34:14-33). Istotnie, wkrótce po śmierci Jozuego, Izrael przestał strzec Boskiej Wyroczni (z wyjątkiem okresów naprawy)i nie spełnił swych obowiązków aż po czasy wygnania. Od tego jednak czasu strzegli oni z największą troskliwością i zazdrością Starego Testamentu tak, że gdy nadszedł czas powierzenia Boskiej Wyroczni Kościołowi Wieku Ewangelii, Izrael przekazał Stary Testament w całości. Fakt ten dowodzi, że drugie Boskie zamierzenie w Wieku Żydowskim zostało uzupełnione.

    Trzecim Boskim zamierzeniem w okresie Wieku Żydowskiego było wykazanie, że nikt z upadłego rodzaju ludzkiego, nie może w sposób doskonały przestrzegać Boskich Praw, a zatem, że żadna osoba nie może przez zachowywanie tego Prawa osiągnąć nieśmiertelności i że wszyscy potrzebują Zbawiciela (Rzym. 3:9-28; 7:5-8:4; Gal. 2:16-3:25). Bóg wiedząc, że do przestrzegania Prawa zdolny jest jedynie człowiek doskonały, wiedział także, że niedoskonali ludzie przestrzegać go nie mogą, ponieważ zdolność ich jest niższa niż zdolność doskonałego człowieka; lecz upadłe ludzkie istoty z reguły o tym nie wiedzą i w prawdę tę nie wierzą. Dlatego Bóg postanowił dowieść tego ludzkości w drodze eksperymentu. Wybrał przeto naród izraelski posiadający najlepsze fizyczne, umysłowe, moralne i religijne dziedzictwo oraz doświadczenie ludzkie dla takiego eksperymentu, nadał im najlepsze przymierze, najlepszy kraj, otoczenie, nauczycieli i pomoc, jaką tylko dać było można w niedoskonałych warunkach dla celów zamierzonego eksperymentu i zaofiarował im życie przez postępowanie zgodnie z Zakonem (3 Moj.18:5; 5 Moj.30:15, 19; Rzym. 10:5). Obiecał im nagrodę, aby wzbudzić w nich posłuszeństwo i zagroził karą, aby zniechęcić do nieposłuszeństwa. Bóg każdy ich upadek po okazaniu skruchy przebaczał, zapominał i dawał dalszą sposobność wykazania, czy potrafią przestrzegać Zakonu czy nie i czy mogą tym samym osiągnąć żywot czy też nie. Tak czynił przez 1647 lat, tj. od 10 Nisan 1615 przed Chrystusem do 10 Nisan 33 po Chrystusie. I jakiż był wynik tego eksperymentu? Rezultat był taki, jak to Bóg przewidział - upadły człowiek nie potrafił zachować Zakonu i osiągnąć życia poprzez jego działanie. Stąd powstała potrzeba Zbawiciela, który by zachowywał Zakon za człowieka i uwolnił go od klątwy. Powodem ludzkiego niepowodzenia nie było to, że nikt nie starał się zachowywać Zakonu, gdyż tacy mężowie jak Mojżesz, Jozue, Samuel, Dawid, Eliasz, Daniel, Ezdrasz, Nehemiasz, Jan Chrzciciel itd. na pewno czynili najszlachetniejsze wysiłki aby tego dokonać i nie dopuścili do wzrostu własnej nieprawości. Lecz niemożność doskonałego wykonywania przez nich Zakonu dowodzi, że byli upadli, skażeni a więc niedoskonali i niezdolni do posłuszeństwa Zakonowi, który w tych warunkach wymagał najwyższego wysiłku doskonałego człowieka. Każdy z nich jak również każdy inny człowiek mniej oddany Bogu, okazał się w toku doświadczenia grzesznikiem winnym wobec Boga. Nie mógł więc zbawić samego siebie i potrzebował w tym celu Zbawiciela. Dlaczego jednak, można by spytać, niepowodzenie Izraela miałoby być dowodem, że inni są tak samo bezsilni? Odpowiedź jest prosta. Jeśli Izrael, nie wytrzymał próby mimo że był najmniej upadły wśród rzeszy innych narodów, a przeto bliższy ludzkiej doskonałości, tym bardziej nie mogliby jej wytrzymać ci, którzy byli bardziej upadli i niedoskonali. Niepowodzenie Izraela udowadnia więc, że żaden niedoskonały człowiek nie może doskonale zachować doskonałego Prawa Bożego i dlatego nie może osiągnąć życia za uczynki Zakonu. Te powtarzające się niepowodzenia zrodziły u wierniejszych Żydów gorliwą tęsknotę za Zbawicielem, którego upatrywali w Mesjaszu. Tak tedy widzimy, że trzecie zamierzenie Jehowy w Wieku Żydowskim zostało urzeczywistnione - "Bóg nigdy nie chybia".

CHRYSTUS - TEN, KTÓRY WYPEŁNIA ZAKON

    Czwartym zamierzeniem Jehowy w okresie Wieku Żydowskiego było udowodnienie, że sprawiedliwym jest ten kto wypełnia Zakon. Nikt jednak z upadłego rodu Adama nie mógł sprostać temu zadaniu i kiedy minęło 1613 i pół roku bezskutecznej próby, Bóg uczynił Słowo - Logosa - ludzkim ciałem (Jana 1:14). W poprzednich wiekach Słowo - Logos - było stworzone przez Boga, było Jego szczególnym Narzędziem w dziele stworzenia, opatrzności i objawienia (Jana 1:1-3; Kol. 1:15-17; Obj. 3:14), lecz w przewidzianym czasie Logos wyzbył się swej przedludzkiej natury, stanowiska i godności a stał się istotą ludzką zrodzoną z dziewicy Marii bez udziału ludzkiego ojca (Jana 1:14; Filip. 2:6, 7; 2 Kor. 8:9; Żyd. 2:9, 14, 16; Gal. 4:4, 5; Łuk.1:31, 34, 35; Mat.1:18-25). Ponieważ istota, a przeto grzech Adamowy i wyrok, pochodzą od ojca, oraz ponieważ Bóg był Ojcem Logosa, gdy stał się On dzieciątkiem Jezus, więc na Jezusie nie ciążył ani grzech ani wyrok. Zrodzony jako doskonałe dzieciątko, Jezus dorósł bezgrzesznie do wieku męskiego (Jana 1:14). To umożliwiło Mu z Jego doskonałymi władzami wypełnić Zakon w sposób doskonały. I istotnie spełnił wszystkie jego wymogi (Żyd.1:9; Iz.53:9; Zach.9:9; Jana 8:46; 14:30; Dz.Ap.3:14; Rzym.10:4; 2 Kor.5:21; Żyd.4:15; 7:26; 1 Piotra 1:19; 2:22; 1 Jana 3:5). Tym samym będąc ludzką istotą, wykazał Swe uprawnienia do korzystania z wiecznego życia, którym Zakon nagradza posłusznego (3 Moj.18:5; 5 Moj.30:15, 19; Rzym.10:5; Gal.3:12). Zamiast jednak korzystać samemu z prawa do ludzkiego życia, Jezus przyjmując naszą karę poświęcił to prawo, które w pewnych warunkach potępiony świat może otrzymać jako Boski dar (Iz. 53:4-6, 8, 10-12; Daniel 9:26; Jana 1:29; 3:14-17; 6:51; Rzym. 3:24-26; 4:25; 5:6-11; l Kor. 15:3; 2 Kor. 5:14, 15, 19, 21; Gal. 3:13; Efez. 5:2; Kol. 1:14, 20-22; Żyd. 2:9; 9:14; l Piotra 3:18; l Jana 2:2; 4:10). Sprawa ta jest niekiedy przedstawiona w Biblii w postaci transakcji handlowej, przy czym Adam i jego potępiony ród przedstawieni są jako bankruci, których dług obejmuje prawo do życia łącznie z towarzyszącymi prawami życiowymi; Bóg zaś przedstawiony jest jako wierzyciel żądający spłaty długu, a Chrystus jako przyjaciel dłużnika, spłacający jego dług swym własnym prawem do ludzkiego życia i towarzyszącymi prawami czyli przywilejami życiowymi, które razem stanowią okup - równoważną cenę, uzyskując w ten sposób prawo do uwolnienia dłużnika (Rzym. 5:15-19; l Tym. 2:4-6; Mat. 20:28; Dz.Ap. 20:28; 1 Kor. 6:20; 1 Piotra 1:18, 19; Obj. 5:9). Wynikające z tego wnioski są proste i jasne. Adam zgrzeszywszy stracił prawo do życia z jego prawami życiowymi dla siebie i jego rodu. Śmierć zabrała mu te prawa. Jezus przez Swą sprawiedliwość utrzymał Swe prawo do życia i prawa życiowe. Lecz zamiast zachować je dla Siebie, poświęcił je - lecz nie utracił - przez śmierć, by móc złożyć je Boskiej Sprawiedli-wości jako absolutny równoważnik za Adamową utratę prawa do życia z jego prawami życiowymi. Tym sposobem Jezus w zgodzie z Boskiem planem staje się nabywcą i właścicielem prawa do życia wraz z prawami, czyli przywilejami życiowymi, które przekazuje obecnie Kościołowi w sposób przypisany, a które w przyszłości przekaże światu aktualnie. A Zakon, przyjmując i sankcjonując dzieło odkupienia, głosi chwałę Jezusa jako tego, który dopełnił zawartej w Zakonie sprawiedliwości (Rzym. 10:4; 3:24-26; 1 Kor. 1:30; Gal. 3:22; Filip. 3:9). W tym nasza nadzieja, w tym źródło życia; w tym uznane przez Zakon odkupienie upadłego Adama i jego upadłego rodu. Chwała Bogu naszemu, że Zakon tak chwalebnie uznał sprawiedliwość Jezusa! Tak oto urze-czywistniło się wspaniałe czwarte Pańskie zamierzenie w Wieku Żydowskim.

    Piątym Boskim zamierzeniem w Wieku Żydowskim było pozyskanie pozostałych ojców Starego Testamentu, gdyż w Wieku Patryarchalnym liczba pozyskanych nie była wystarczająca do spełnienia dzieła Tysiąclecia i okresu późniejszego. Dlatego Św. Paweł w liście do Żydów 11:22-40 mówi, że wierni Wieku Żydowskiego oczekują tej samej nagrody co dawniejsi Ojcowie Święci. Przeto w ciągu Wieku Żydowskiego ci, którzy starali się pilnie o zachowanie Zakonu, wyglądając z wiarą spełnienia obietnic Abrahamowych i usiłując wiernie służyć Jehowie, zostali zaliczeni w poczet Ojców Starego Testamentu. Święty Paweł wyraźnie wymienia Mojżesza i jego rodziców, Rachab, Giedeona, Baraka, Samsona, Jafeta, Dawida, Samuela i proroków, wspominając jednak również o innych wiernych. Odbywszy swą drogę zapadli oni w sen, oczekując uzupełnienia i uwielbienia Kościoła, po czym spełni się obietnica błogosławienia, jakie Bóg ma dla nich (Żyd. 11:39, 40). Z tekstu Żyd. 11:22-40 wynika jasno, że wypełniło się piąte Boskie zamierzenie w Wieku Żydowskim.

    Jehowa wytknął szósty cel Wiekowi Żydowskiemu. Było nim zebranie przy końcu owego Wieku prawdziwych Izraelitów dzięki misji Jezusa, tj. Apostołów i ich współpracowników, którzy mieli być zawiązkiem Kościoła Chrześcijańskiego. Dzieło to Pismo Św. określa jako żniwo (Mat. 9:36-38; 3:12; Jana 4:34-38). Wychodząc z tego założenia, Judea była łanem pszenicy, ziarno siewne było Słowem Prawdy, z którego dojrzewała pszenica w sercach posłusznych - w prawdziwych Izraelitach, w których nie było zdrady (Jana 1:47). Przez cały Wiek Żydowski odbywało się sianie i wzrastanie ziarna; a kiedy zjawił się Chrystus i Apostołowie głosząc Królestwo Boże, Żydzi, prawdziwi Izraelici, będąc na Słowo wrażliwi, przyjmowali je. Słowo Prawdy było więc sierpem, Jezus, Apostołowie i ich współpracownicy - żeńcami, a dzieło pozyskania Żydów dla Boga przez Słowo Prawdy - żniwem. Dzieło to rozpoczęło się chrztem naszego Pana, który był pierwszym dojrzałym ziarnem pszenicznym w Izraelu. Jezus zarówno w ciele ludzkim, jak i w chwale był Głównym Żniwiarzem. W czasie Swego ludzkiego żywota pozyskał ponad 500 ziaren pszenicy (l Kor. 15:6). W dniu zesłania Ducha Świętego dzieło Jego przybrało większe rozmiary pozyskując tysiące. Żniwiarze Żniwa Wieku Żydowskiego rozpoczęli dzieło na szerszą skalę w Jerozolimie i około roku 69 po Chrystusie nie tylko zebrali wszystką dojrzałą pszenicę w Palestynie, lecz również we wszystkich innych krajach. Prześladowania sprawiły jedynie, że dzieło to zataczało coraz szersze kręgi (Dz. Ap. 8:1-4). Wkrótce potem Samarytanie i poganie przyjęli Słowo Prawdy. Potem żołnierze krzyża wkroczyli w świat grecki i rzymski, wyszukując z początku Żydów a następnie zwracając się ku poganom a to dlatego, że musieli wpierw zebrać plon Wieku Żydowskiego nim posiali ziarno, które miało dojrzewać na Żniwo Wieku Ewangelii. Lecz zbieranie plonu nie jest jedyną czynnością w dziele żniwa, a tylko jedną z siedmiu. Pozostałe sześć czynności to: wiązanie w snopy, suszenie, młocka, wianie, przesiewanie i składanie do spichrza. Wszystkie one, podobnie jak żęcie, posiadają swoje odpowiedniki w alegorycznym Żniwie końca Wieku Żydowskiego. Wiązanie w snopy wyobraża gromadzenie nawró-conych Żydów i ich współwyznawców do społeczności bratniej; suszenie oznacza ich wzrastanie w łaskę, wiedzę i usługę; młocka - to próby, które wzmacniają ich charaktery; wianie - to ich odłączenie od obcych; przesiewanie - odłączenie od niewiernych i nieumocnionych w wierze; wreszcie składanie do spichrza - to przyjęcie konwertytów (nawróconych) na łono Kościoła w dniach zesłania Ducha Świętego i w czasach późniejszych. Wszystkie te wydarzenia miały miejsce w czasie Żniwa Wieku Żydowskiego i dały w wyniku zebranie z cielesnego Izraela prawdziwych Izraelitów jako zarodek duchowego Izraela, czyli Kościoła Chrześcijańskiego. Widzimy tedy, że szóste zamierzenie Jehowy w Wieku Żydowskim osiągnęło cel.

PALENIE PLEW

    Siódmym i ostatnim zamierzeniem Boskim w Wieku Żydowskim było odłączenie tych, którzy nie byli prawdziwymi Izraelitami od tych, którzy nimi byli i spalenie pierwszych jako symbolnicznych plew. Jan Chrzciciel wspomina tę fazę żniwnego dzieła jako towarzyszącą fazie, którą rozważaliśmy uprzednio (Mat. 3:12). Przyrównuje naszego Pana do rolnika, używającego szufelki i łopaty przy wianiu zboża, który starannie czyści boisko, a plewy spala. Szufelką i łopatą Boskiego Słowa i opatrzności, które wytwarzają symboliczny wiatr wywołujący walki i inne kłopoty, oddzielił Pan plewy - niewiernych Izraelitów - od pszenicy - wiernych Izraelitów. Ci ostatni zostali zebrani do spichlerza Chrześcijańskiego Kościoła przez chrzest Ducha; pierwsi zaś stali się pastwą ognia niszczącego ich jako symboliczne plewy. W ten sposób siódme zamierzenie Boskie, to jest oddzielenie niewiernych Żydów od wiernych, zostało wypełnione, podobnie jak wszystkie inne Boskie zamierzenia Wieku Żydowskiego.

    Zwróćmy teraz uwagę na pewien powszechny błąd jaki się czyni myśląc, że chrzest Ducha i chrzest ognisty jest to jedno i to samo. Gdy przypomnimy sobie, że Jan Chrzciciel przemawiał do wszystkich Izraelitów - tak wiernych jak i niewiernych - gdy mówił: "Ten was chrzcić będzie Duchem i ogniem", to te słowa powinny uchronić nas od popełnienia tego błędu. Chrzest Duchem nie dotyczył rzecz prosta niewiernych, lecz wiernych Izraelitów. Dlatego też chrzest ogniem musiał odnosić się do niewiernych, czyli do reszty Izraelitów, do których Jan się zwracał, inaczej nie byliby oni w ogóle ochrzczeni. Fakt, że Jan zwrócił się do wszystkich Izraelitów wskazuje, że chrzest miał objąć wszystkich i dlatego niewierni Izraelici mieli otrzymać chrzest ognia, jak to wyjaśniliśmy powyżej. Powinniśmy się więc modlić o nieustanne rozszerzanie zasięgu Ducha Świętego na ziemi, lecz nie o chrzest z ognia, gdyż byłaby to modlitwa o klątwę nad nami, tak jak klątwą był chrzest ognisty dla Izraela.

    Zamykając nasze rozważania nad Wiekiem Żydowskim stwierdzamy, że Jehowa urzeczywistniał siedem Swoich zamierzeń w tym Wieku: Dał na piśmie objawienia Starego Testamentu, wybrał jeden naród - naród izraelski - na kustosza Swojej wyroczni, ujawnił grzeszność człowieka, wykazał, że człowiek nie może sam się zbawić przez wypełnienie Zakonu i że potrzebuje Zbawiciela, dowiódł, że Zbawiciel jest tym sprawiedliwym, który wykonuje Zakon, dopełnił wyboru Ojców Świętych, zebrał Izraelitów jako symboliczną pszenicę do spichrza Chrześcijańskiego Kościoła i zniszczył symboliczne plewy - niewiernych Izraelitów jako naród i jako lud Boży.

    Przestudiowaliśmy powyżej dwa spośród trzech Wieków Drugiego Świata, tj. Wiek Patryarchów i Wiek Żydowski. Wierzymy, że studium to pokrzepiło i oświeciło nas wszystkich i zachęciło do badania trzeciego a zarazem najważniejszego Wieku Drugiego Świata, czyli Wieku Chrześcijańskiego albo Wieku Ewangelii. Nazywamy go Wiekiem Ewangelii, gdyż w czasie jego trwania szczególne zapowiedzi łask zawarte w Słowie Bożym działały w stosunku do niektórych ludzi. Łaski te są zaiste dobrymi lub radosnymi wieściami, bo słowo ewangelia oznacza właśnie dobre lub radosne nowiny. Bywały już radosne lub dobre nowiny - ewangelia - w poprzednich Wiekach, lecz posłannictwo tego Wieku przejawia się przede wszystkim w dobrych i radosnych nowinach. Stąd Wiek ten ma pierwszeństwo do nazwy Wieku Ewangelii. Można go również nazwać Wiekiem Chrześcijańskim, ponieważ cele jego ogniskują się w dziele dla Klasy Chrystusa i nad tą Klasą. Początek tego Wieku zachodzi na Wiek poprzedni, to jest jeśli chodzi o okres, w którym Jezus stał się Głową Chrystusa i o okres dojrzewania owoców Wieku Żydowskiego - Wiek ten zahaczał o Wiek Żydowski na przestrzeni czterdziestu lat, od października 29 r. do października 69 r. po Chrystusie. Jeśli zaś chodzi o okres powołania Kościoła do roli Chrystusowego Ciała, to Wiek Chrześcijański rozpoczął się w dniu zesłania Ducha Św., zahaczając przez to również o Wiek Żydowski, pojęty jako Żniwo owego Wieku.

    Podobnie jak były tam obustronne zachodzenia Wieków - Żydowskiego i Ewangelii - tak również w 1845 lat później powstały analogiczne zachodzenia Wieków Ewangelii i Tysiąclecia. Główne odpowiedniki tych zachodzeń dostrzegamy zestawiwszy rok 29 i 1874, 33 i 1878 oraz 69 i 1914. I tak jak specjalną łaską Bożą cieszył się naród Izraelski aż do października 36 r. po Chrystusie, kiedy wezwany został pierwszy poganin Korneliusz, tak specjalną łaską cieszyły się wszystkie wyznania chrześcijańskie aż do października 1881, kiedy specjalne wezwania rozeszły się po świecie do ludów pozostających poza obrębem wyznań chrześcijańskich. Można przeto okres trwania Wieku Ewangelii oznaczyć na 1845 lat, z uwzględnieniem zachodzeń na Wiek Tysiąclecia, podobnie jak czas trwania Wieku Żydowskiego również można określić na 1845 lat z uwzględnieniem zachodzeń na Wiek Ewangelii.

    Wyżej studiowaliśmy cele Wieku Patryarchów i Żydowskiego. Obecnie zajmiemy się celami Wieku Ewangelii. Co się tyczy Wieku Żydowskiego i Ewangelii jako równoległych dyspensacji, są one nie tylko równe pod względem okresu trwania, lecz posiadają bliskie pokrewieństwo w typach i pozatypach oraz w odpowiadających sobie wydarzeniach. Dlatego w celach tych dwóch Wieków jest pewna liczba uderzających podobieństw, na które z kolei chcemy zwrócić uwagę. Pierwszy cel Wieku Ewangelii, wybór nowego strażnika Boskiej wyroczni jest bardzo zbliżony do pierwszego celu Wieku Żydowskiego. Tak jak w Wieku Żydowskim Cielesny Izrael był wybrany na strażnika wyroków Bożych (Rzym.3:1,2), tak w Wieku Ewangelii Izrael Duchowy stał się strażnikiem tych wyroków (1 Kor. 4:1,2; Jana 17:8, 14; 2 Tym. 3:15-17; 2 Piotra 3:16). Dlatego Pan oddał w pieczę Duchowemu Izraelowi nie tylko Pisma Starego Testamentu, ale uczynił to samo z Nowym Testamentem. Duchowy Izrael nie tylko pełnił straż nad pierwotnym tekstem Pisma, lecz przetłumaczył je na setki innych języków i zachowywał oraz chronił tłumaczone teksty. Fakt, że my, którzy żyjemy w końcu Wieku Ewangelii posiadamy Pismo w całości, że nie zaginęła z niego nie tylko żadna księga, ale nawet żadna ważna część jakiejkolwiek księgi dowodzi, że Pan wypełnił pierwsze zamierzenie Wieku Ewangelii, wybrawszy na nowego kustosza Swych wyroków Duchowego Izraela powierzając mu pieczę nad całą Biblią na okres trwania Wieku Ewangelii.

    Dalej, podobnie jak drugim celem Wieku Ży-dowskiego było zesłanie objawień, będących dalszym ciągiem objawień Wieku Patryarchów, tak drugim zamierzeniem Boskim w Wieku Ewangelii było danie ludziom dodatkowych objawień w stosunku do objawień Wieku Żydowskiego. Bóg rozpoczął zsyłanie tych objawień za pośrednictwem Jana Chrzciciela, który zapowiedział przyjście Mesjasza, udzielił ich dalej przez nauczanie i czyny Jezusa i Apostołów oraz zakończył, darząc natchnieniem i powodując spisanie 27 ksiąg Nowego Testamentu. Objawienia te, podobnie jak objawienia Starego Testamentu, zsyłane były niekiedy przez bezpośrednie słowo, niekiedy przez wizję, obrazy i sny, niekiedy przez natchnienie, niekiedy przez symboliczne instytucje i czyny oraz urządzenia, wynikające z przymierza. Były zsyłane w różnym czasie i miejscu, w różny sposób i w różnych okolicznościach, przy czym między rozpoczęciem ich a zakończeniem upłynęło blisko 100 lat. Z chwilą, gdy została napisana ostatnia księga Biblii, objawienia Wieku Ewangelii zostały skończone i oddane Duchowemu Izraelowi, jako ich strażnikowi. Objawienie to ogniskuje się w Chrystusie, najpierw w Jego Słowie, później w Jego Ciele. Dzięki temu możemy teraz poznać pełniej Boga, jako Stwórcę, Opiekuna, Odkupiciela, Nauczyciela oraz Tego, który usprawiedliwia, uświęca i wybawia. Dzięki temu możemy poznać lepiej rolę najwyższego i jedynego Syna Bożego, jako szczególnego Namiestnika Bożego w dziele Stworzenia, Opatrzności, Odkupienia, Pouczenia, Usprawiedliwienia, Uświęcenia i Wyzwolenia - Namiestnika, poczętego przez Ojca przed początkiem świata, uczynionego ciałem przez narodzenie z Dziewicy Marii - a potem gdy umarł za nasze grzechy - zmartwychwstałego do Boskiej natury jako uwielbiony wykonawca Boskiego Planu. Dzięki temu możemy pełniej poznać Ducha Św., jako Boski Przewód w dziele twórczym, opatrznościowym, okupowym, instrukcyjnym, usprawiedliwiającym, uświęcającym i wyzwalającym.

    (Dalszy ciąg artykułu patrz T.P. 1960,13)

TP ’65, 39-43.

Wróć do Archiwum