MILIONGODZINNE ŚWIATŁO A "WIECZNE ŚWIATŁO"

(B.S. `61, 15)

    W TYM "czasie końca", gdy wielu biega "tam i sam" jak nigdy przedtem w historii, a znajomość się wielce rozmnożyła (Dan. 12:4), w czasie, który jest także "dniem Jego [Boskiego] przygotowania" dla zapoczątkowania Królestwa Bożego i panowania pokoju, gdy pojazdy "po ulicach grzmią i po rynku skrzypią" i "jako błyskawice biegają" (Nahum 2:3, 4), daje się zauważyć wiele ciekawych i cudownych odkryć i wynalazków, które następują jako przebłyski nadchodzących błogosławieństw dla rodzaju ludzkiego w Królestwie Bożym na ziemi.

    Wśród nich znajduje się niedawno udoskonalona żarówka elektryczna, której trwałość świetlna - jak się twierdzi - ma wynieść milion godzin! Wyobraźcie sobie, że żarówką, która będzie świecić osiem godzin dziennie, można by świecić codziennie ponad 342 lata, czyli aż do roku 2302! (Pisane w roku 1961). Pomyśl o dogodności posiadania światła żarówki świecącej tak długo!

    Chrześcijanie jednak posiadają światło, które niezmiernie je przewyższa i trwa NA WIEKI! Bóg powołał nas z ciemności ku dziwnej SWOJEJ światłości" (1 Piotra 2:9). Zatem możemy powiedzieć: "PAN jest światłością moją i zbawieniem mojem" (Psalm 27:1), bo jest On WIECZNY (Psalm 90:2; Iz. 57:15)! W proroctwie Izajasza 60:19,20 Bóg mówi do prawdziwego ludu Bożego: "PAN będzie światłością twoją wieczną, a Bóg twój sławą twoją". Światło to nigdy się nie zaćmi. Bóg jest "Ojcem światłości, u którego niemasz odmiany, ani zaćmienia na wstecz się wracającego" (Jak. 1:17).

    Pod kierownictwem Boga, Jezus jest naszym wielkim wiecznotrwałym światłem. On powiedział: "Jam jest światłość świata; kto mię naśladuje nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota"; "Ja światłość przyszedłem na świat, aby żaden, kto wierzy w mię w ciemnościach nie został" (Jana 8:12; 12:46). Przez wiarę w zasługę okupowej ofiary Jezusa, przez Światłość Świata, przykrywającą nasze niedoskonałości, możemy zbliżyć się i mieć społeczność z Bogiem, wielkim źródłem światła (1 Jana 1:5-7).

    Wkrótce wszyscy nie wybrani z rodzaju ludzkiego, którzy nie posiadali zbawiennej znajomości Jezusa Chrystusa w obecnym Wieku Ewangelii, przyjdą także do "rozświecenia znajomości chwały Bożej w obliczu Jezusa Chrystusa"; "bo się objawi chwała Pańska, a ujrzy to wszelkie ciało społem" (2 Kor. 4:5; Iz. 40:5), ponieważ Jezus "był tą prawdziwą światłością, która oświeca każdego człowieka, przychodzącego na świat" (Jana 1:9).

    Tak więc "we właściwym czasie" wszyscy nie wybrani (1 Tym. 2:4-6) - a to obejmuje nawet grzeszników Sodomy, którzy umarli nie mając nigdy możności usłyszeć o jedynym imieniu pod niebem danym ludziom, przez które możemy być zbawieni (Dz. Ap. 4:12; Ezech. 16:46-63; Mat. 10:15; 11:24) - będą przebudzeni w czasie zmartwychwstania i przyprowadzeni do zobaczenia dwóch wielkich Świateł, Boga i Jezusa, albowiem Jezus obiecał (Jana 12:32): "A ja jeśli będą podwyższony od ziemi, pociągnę wszystkich do siebie". Czy nie dla tego powodu Jezus "stał się ciałem" (Jana 1:14), "aby z łaski Bożej za wszystkich śmierci skosztował" (Żyd. 2:7)?

    Dopiero gdy każdy zostanie odpowiednio oświecony i pociągnięty przez Jezusa, zależeć będzie od każdej osoby, czy okaże się godną czy nie życia wiecznego, czyli wejścia do ziemskiej fazy Królestwa, Nowego Jeruzalemu, o którym czytamy: "Chwała Boża oświeciła je, a świecą jego jest Baranek [Jezus]" (Obj. 21:23). Oddajemy chwałę Bogu za to, że przyszliśmy do Niego, tj. do Światła Wiecznie trwałego przez Jego Syna, cudowne Światło Żywota i że On jest Światłem Świata, które w słusznym czasie oświeci każdego człowieka!

TP ’68, 85.

Wróć do Archiwum