NASZ TEKST GODŁA NA ROK 1970

"Którzy mię szukają rano, znajdują mię" (Przyp. 8:17)

    WIELU drogich braci zapewniało o otrzymywaniu bogatych błogosławieństw z tekstów rocznych godeł. Błogosławieństwa te otrzymują szczególnie ci, którzy przez cały rok zachowują tekst godła w swoim umyśle. Chociaż każdy roczny tekst godła ma na celu prowadzenie i błogosławienie ludu Bożego w odpowiednim roku, to jednak dobrze jest studiować i korzystać dodatkowo z artykułów rocznych godeł minionych lat. Nasz tekst na rok 1969 niewątpliwie sprowadził liczne obfite błogosławieństwa dla naszych czytelników i wierzymy, że tekst, który z modlitwą wybraliśmy na rok 1970 dokona tego samego.

    W naszym wierszu występuje personifikacja mądrości. Cały tekst brzmi: "Ja miłuję tych, którzy mię miłują; a którzy mię szukają rano [pilnie, zob. ARV, RSV, Rotherham i in.], znajdują mię". To jest powiedziane w odniesieniu do mądrości, szczególnie jednak stosuje się do samego Boga, gdyż On jest absolutnym uosobieniem i jedynym źródłem mądrości. "Pan daje mądrość [Prawdę], z ust jego [Biblii] pochodzi umiejętność i roztropność" (Przyp. 2:6). "Początek mądrości jest bojaźń [cześć] Pańska, a umiejętność świętych jest rozum" (Przyp. 9:10, ARV). Bóg przede wszystkim miłuje tych, którzy Go miłują i poszukują Jego mądrości (Ps. 27:11; Przyp. 15:9). Mamy zapewnienie, że jeżeli my zbliżymy się do Niego, On zbliży się do nas, ale musimy poważnie Go poszukiwać i pokornie przychodzić do Niego, oczyszczając nasze ręce i serca (Jak. 4:8; Iz. 55:6, 7; Łuk. 18:13; Ps. 24: 3, 4; Mat. 5:8). Bóg uznaje tylko pobożnych, którzy posiadają Jego mądrość, jako naprawdę mądrych; natomiast niepobożni, uparci i zarozumiali są rzeczywiście głupimi w Jego oczach (Przyp. 1:7; 1 Kor. 3:19).

    Tacy, którzy uporczywie i z wytrwałą pre-medytacją odrzucają Boskie Słowo i nie patrzą życzliwie, ani akceptują Jego dłoni wyciągniętej do błogosławienia ich, którzy odrzucają Jego radę i nie przyjmują żadnego z Jego upomnień, mogą później w czasach ucisku i utrapienia wołać do Niego o pomoc, lecz nie otrzymają żadnej odpowiedzi. Mogą Go szukać pilnie, lecz Go nie znajdą, ponieważ poprzednio odrzucali Jego mądrość i nie czcili Go; takim pozwoli zbierać owoce z ich własnych grzesznych dróg i złych zamysłów (Przyp. 1:24-31). Jednak wszyscy ci, którzy szczerze pokutowali za swoje grzechy, którzy miłują Boga i poszukują Go pilnie, zawsze Go znajdują. "A szukając mię, znajdziecie; gdy mię szukać będziecie ze wszystkiego serca swego" (Jer. 29:13; 24:7; Ps. 119:2). Tylko tacy nadają się do nauczania i głoszenia o "nader rozlicznej mądrości Bożej" (Efez. 3:10).

    Jezus także może być uważany za uosobienie mądrości. On jest tym Jedynym, który naucza Boskiej mądrości tych, którzy otrzymują przez Niego łaskę i stają się uczniami w szkole Chrystusowej, ponieważ On przez Boga stał się dla nich mądrością (Mat. 11:29; 23:8; Jana 8:31, 32; 1 Kor. 1:30). W Nim "są skryte wszystkie skarby mądrości i umiejętności" (Kol. 2:3). "A jeśli komu z was brak mądrości, niech prosi u Boga, który ją szczerze wszystkim daje [rozumie się, że Jego poświęconym dzieciom, co wynika z rozpoczęcia zdania w trybie warunkowym] a nie wymawia; i będzie mu dana" przez Jezusa, Boskiego Namiestnika (Jak. 1:5). Jako "moc Boża i mądrość Boża" (1 Kor. 1:24) Jezus daje nam "usta i mądrość, której nie będą mogli odeprzeć, ani się sprzeciwić wszyscy przeciwnicy" (Łuk. 21:15; por. Iz. 54:17). "Oświeci cię Chrystus" (Efez. 5:14), ponieważ On jest "tą prawdziwą światłością, która oświeca każdego człowieka, przychodzącego na świat" (Jana 1:9). "I stanie [Jezus] a paść ich [Swoje stadko] będzie w sile PAŃSKIEJ [Jehowy]" (Mich. 5:4).

    Zbadanie kontekstu rzuca wiele światła na nasz roczny tekst, w którym jest uosabiana mądrość. Przyp. 1:1-6 mogą być uważane za stronę tytułową całej księgi, ponieważ przedstawiają jej cały zakres i naturę a wiersz 7 przedstawia wielką prawdę, której każdy przepis w tej księdze jest więcej lub mniej reprodukcją lub zastosowaniem. W pierwszych dziesięciu rozdziałach Salomon sławi mądrość, jako źródło z którego pochodzą przypowieści, a które to rozdziały są przedmową do zbioru "Przypowieści Salomonowych" rozpoczynających się od rozdziału 10:1.

    Trzy rozdziały, które kończą tę przedmowę, tj. 7, 8 i 9 przedstawiają żywy i malowniczy kontrast między Głupotą i Mądrością: Głupota - szczególnie w jej formie występku, Mądrość - bardziej ogólnie, w jej najwyższej i najbardziej uniwersalnej formie. Pozafiguralnie w ogólnym zastosowaniu, nasz Pan Jezus jako pozaobrazowy Salomon napomina Swój lud do posłuszeństwa Jego naukom dającym życie i do ścisłego związania się z Prawdą i roztropnością ("mądrość" i "zrozumienie"), ażeby one mogły uchronić lud Pański przed głupotą grzechu i błędu, praktykowanych we wszetecznych sektach posługujących się pochlebstwami (7:1-5). Przez kontrast On nam pokazuje, co ogólnie widzi wśród ludzi o pustych głowach i pustych sercach, otwartych na wpływy zła (w. 6 i 7). Pokusy i powaby głupoty z jej sidłami grzechu i błędu oraz fatalne rezultaty popadnięcia w nie, są żywo przedstawione przez konkretny przykład - zwodzącą wszetecznicę, która ze złymi sugestiami czatuje o zmroku na rogu ulicy, gdzie znajduje się jej dom (w. 7-27).

    Natomiast w Przyp. 8 jest przedstawiona Mądrość jako posłaniec światła, jako wystawiona na światło dzienne na widocznych miejscach publicznych, skąd jej dźwięczny głos może być słyszany na ulicach i skrzyżowaniach oraz przyciągać powszechną uwagę (w. 1-4).

    Tak więc Prawda, zrozumienie i rozsądek silnie bronią swoich dróg. Mądrość, apelując do głowy i serca, świadczy o piękności i świętości Prawdy i jej Ducha (w. 5-8). Nauki mądrości są bardzo jasne i prawdziwe, ale nie dla przewrotnych i niedbałych, lecz dla tych, którzy je znają i rozumieją (w. 9 por. Jana 7:17).

    Nasz Pan nawołuje Swój lud do przyjmowania raczej Jego instrukcji aniżeli bogactw tego świata, których wartość nie może być porównana z Jego mądrością. Ta mądrość uzdolni nas do używania rozsądku i taktu oraz do zrozumiewania i rozwiązywania najbardziej zawiłych problemów (w. 10-12). Właściwa cześć dla Jehowy pobudzi nas do nienawidzenia zła, pychy, chwytania za władzę, panowania oraz do prawego i pokornego postępowania z Nim w unikaniu tajemnych wad i grzechów zarozumiałości (w. 13). Nasz Pan daje nam dobrą radę i dobrze utwierdzoną Prawdę - zdolność prawdziwego pojmowania - oraz siłę umysłu, serca i woli (w. 14). Nawet największy, najmądrzejszy i najmocniejszy z Jego ludu potrzebuje Jego Prawdy i jej Ducha w celu wykonywania sprawiedliwości i miłosierdzia (w. 15, 16).

CI, KTÓRZY MNIE MIŁUJĄ I PILNIE POSZUKUJĄ

    Wyżej cytowane wiersze doprowadziły nas do tekstu rocznego godła: "Ja miłuję tych, którzy mię miłują; a którzy mię szukają rano, znajdują mię" (w. 17). Mądrość miłuje i błogosławi tych, którzy ją miłują i pilnie poszukują. Jest ona wyrażeniem miłości pochodzącej od naszego Niebieskiego Ojca, jej Źródła, oraz od naszego Pana Jezusa, Dobrego Pasterza, który działając na rzecz Boga prowadzi nas na zielone pastwiska i do cichych wód. Ich płomienna miłość szczególnie jest manifestowana w stosunku do tych, którzy Ich miłują obowiązkową i bezinteresowną miłością; wybiega ku nim proporcjonalnie do poszukiwania i oceniania przez nich Prawdy i jej Ducha. Wszyscy, którzy miłują Jezusa szczerze i z całego serca, są miłowani przez Niego szczególnie wyróżniającą miłością. Przez Słowo, Ducha i opatrzności Boże Jezus tkliwie objawia im Samego Siebie a razem z Ojcem przebywają z nimi, zgodnie z tym co sam powiedział (Jana 14:21-23): "Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten jest, który mię miłuje: a kto mię miłuje, będzie go też miłował Ojciec mój; i ja go miłował będę i objawię mu siebie samego... i Ojciec mój miłuje go, i do niego przyjdziemy a mieszkanie u niego uczynimy". O, jaką to nam daje radość!

    "Którzy mię szukają rano, znajdują mię". Źródłosłów hebrajskiego słowa shachar tutaj przetłumaczonego "rano" znaczy: dzielić, przenikać lub rozpraszać, tak jak poranne światło przenika lub rozprasza ciemności nocy, gdy świta; dlatego figuralnie oznacza to wczesne przystąpienie do jakiegokolwiek przedsięwzięcia (z włączeniem powagi i pilności). Stosownie do tego wyrażenie to jest przetłumaczone: "którzy mnie szukają pilnie, znajdują mnie" (zob. ARV, RSV, Rotherham i in.; słowo poważnie jest użyte przez Leeser'a, Żydowskie Towarzystwo Wydawnicze, Young'a i in.). Jeśli my szczerze pragniemy Boskiej mądrości i poważnie, pilnie, starannie oraz z modlitwą ją poszukujemy, z pewnością ją znajdziemy, tak jak nasz tekst obiecuje. Nasz Pan zapewnia nas: "Proście, a będzie wam dano, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a będzie wam otworzono. Każdy bowiem kto prosi bierze; a kto szuka znajduje; a temu co kołacze, będzie otworzono" (Mat. 7:7-11; Łuk. 11:9-13; por. Jakub 1:5).

    Przykłady Józefa, Samuela, Jezusa i Tymoteusza przypominają nam o wartości poszukiwania Boga wcześnie w życiu i o bogatych Boskich błogosławieństwach, jakie otrzymują ci co tak czynią (zob. 1 Moj. 39:2, 3; 1 Sam. 3:19; Łuk. 2:52; 2 Tym. 1:5; 3:15). Wielu poszukiwało Pana, "namacało" i znalazło Go (Dz. Ap. 17:27) wcześnie w życiu a niektórzy poświęcili Jemu własne życie, być może w latach młodzieńczych lub nawet wcześniej. "Pamiętaj tedy na stworzyciela swego we dni młodości twojej" (Kaz. 12:1). Wiele można osiągnąć dzięki poszukiwaniom i znalezieniu Pana we wczesnej młodości. Rodzice powinni miewać spokojne i świętobliwe chwile społeczności, łączności i wspólnego wysławiania Boga z ich dziećmi każdego dnia, jeśli to jest możliwe oraz z troską i mądrze kierować je na drogę, po której powinni kroczyć (Przyp. 22:6; Efez. 6:4; por. l Moj. 18:19).

    Jest pewien urok w dzieciństwie - jego nie-winność, jego wiara, jego zapał do nauki - bowiem umysł dziecka jest zazwyczaj bardzo podatny na Prawdę i jej Ducha, prowadząc do usprawiedliwienia przez wiarę, poświęcenia się Bogu i pojmowania Prawdy jako obowiązku. Jak błogosławionym by to było, gdyby nasze dzieci od wczesnego dzieciństwa były nauczane miłości do Boga, jako Dawcy wszystkiego, co jest dobre, przyjęły Jego wolę i poświęciły wszystkie ich małe sprawy Jemu! Takie dzieci, tak poinstruowane, często stają się nauczycielami ich rodziców, okazując ducha prawdziwej pobożności. Czasami dosłownie jest prawdą, że Bóg powoduje, iż "z ust niemowlątek i ssących" Jego imię jest chwalone (Ps. 8:3; Mat. 21:16). Jeśli my, w zakresie tego co jest wyżej wspomniane, nie staniemy się jako małe dzieci, nie wejdziemy do Królestwa (Mat. 18:2-4; Mar. 10:13-16; Łuk. 18:15-17).

    Dostrzegliśmy nadzwyczajną pobożność w stosunku do Boga, okazywaną przez tych drogich z młodzieży, którzy zostali poświęceni Bogu wcześnie w życiu, prawdopodobnie przed ich narodzeniem i wyćwiczonych starannie w harmonii z Jego wolą. Niektórzy z nich mają ducha pobożności tak silnie rozwiniętego, że znajdują radość w samozaparciu dla Pana i Jego sprawy. Niektórzy z nich nawet odkładają część lub wszystkie otrzymane pieniądze, nie wydając ich na słodycze, napoje bezalkoholowe itd., lecz używają je na drukowanie literatury Prawdy, aby pomóc ludziom w lepszym zrozumieniu Biblii, dowiedzeniu się, że Bóg jest miłością i że On posłał Jezusa, aby stał się naszym Zbawicielem. My nie potrzebujemy pieniędzy naszych drogich dzieci, lecz ich dobra, tego wielkiego duchowego błogosławieństwa, jakie otrzymują w ich życiu i które z pewnością będzie im towarzyszyć przez następne lata dla ich trwałej pociechy i radości. Te małe miłujące serca oddane Bogu, które poszukiwały Go wcześniej, z pewnością znajdą błogosławieństwo i zabezpieczenie przed złem, szczególnie teraz obfitującym na tym świecie.

    Nie myślimy jednak, aby nasz tekst odnosił się tylko do tych, którzy są młodzi wiekiem. My wszyscy - dorośli jak i dzieci - powinniśmy poszukiwać Boskiej mądrości od naszego miłującego Niebieskiego Ojca i drogocennego Pana Jezusa wcześnie, z powagą, pilnie, bezzwłocznie i przede wszystkim w każdym czasie potrzeby. Co za przyjaciela mamy w Jezusie, noszącym wszystkie nasze grzechy i smutki! Co za przywilej przedstawiania Mu wszystkiego w modlitwie (dosłowny przekład cytatu ze śpiewnika angielskiego). Zwróćmy dokładną uwagę na ostatnie słowa tego pięknego hymnu (Pieśń 321).

    Wiersze następujące po naszym tekście wskazują na celowość i trwałość Boskiej mądrości w prawdzie i sprawiedliwości, w przeciwieństwie do przemijających, nawet najbardziej cennych rzeczy na tym świecie (w. 18-20). Tacy, którzy prawdziwie miłują mądrość z góry, zyskują wspaniałe dzieciństwo i są napełnieni obfitymi skarbami łaski, miłosierdzia, pokoju i prawdy (w. 21; Kol. 2:3; Jakub 3:17). "Sprawujcież nie pokarm, który ginie, ale pokarm, który trwa ku żywotowi wiecznemu, który wam da Syn człowieczy; albowiem tego zapieczętował Bóg Ojciec" (Jana 6:27).

    Wiersze 22-31 odnoszą się w pierwszym rzędzie do Boskiej mądrości, jednak ponieważ przedludzki Logos w tym czasie był największym wyrażeniem tej mądrości, w drugim rzędzie odnoszą się do Niego (zob. E. tom 2, str. 47, 313). W E. tomie 11, str. 626-628, brat Johnson, z epifanicznego punktu widzenia pomagającego rozjaśnić obszerniejsze i bardziej ogólne zastosowanie, odnosi te wiersze i resztę kontekstu do Boskiej mądrości.

NASZE PERSPEKTYWY NA 1970 ROK

    Kiedy spoglądamy w przyszłość na nasze chodzenie z Bogiem przez 1970 r., moglibyśmy zapytać samych siebie: Jakie błogosławieństwa mogę otrzymać od Niego i jakie błogosławieństwa mogę udzielić innym w harmonii z Prawdą i jej Duchem? To będzie zależało od tego w jak bliskiej żyjemy harmonii z naszym tekstem. Jeśli prawdziwie miłujemy Boską mądrość, będziemy przez nią faworyzowani, ponieważ za pilne poszukiwania zostaniemy nagrodzeni znalezieniem jej. "A Bóg mój napełni wszelką potrzebę waszą według bogactwa swego chwalebnie w Jezusie Chrystusie" (Filip. 4:19). On daje nam obfitość Prawdy potrzebnej dla naszego zbudowania, pociechę i kierownictwo; a Jego błogosławieństwa będą naszymi w przyjmowaniu, radowaniu się i dzieleniu z innymi, proporcjonalnie do tego jak my "liczymy [bierzemy pod uwagę] dni nasze, abyśmy przywiedli serca do mądrości" (Ps. 90:12).

    Zdecydujmy się więc liczyć każdy dzień. Pamiętajmy, że "Początkiem wszystkiego jest mądrość, nabywajże mądrości, a za wszystką majętność twoją nabywaj roztropności" (Przyp. 4:7). Usiądźmy u stóp Mistrza, aby uczyć się od Niego i pamiętając, że "jednego potrzeba" wybierzmy "dobrą cząstkę" (Łuk. 10:41, 42). Niech "pieczołowanie bogactwa i rozkosze żywota" oraz "pożądliwość innych rzeczy" (Łuk. 8:14; Mar. 4:19) nie "zaduszają" w naszych sercach owoców dobrego nasienia. Troskliwie i każdodziennie przestrzegajmy rady Apostoła: "Staraj się, abyś się doświadczonym stawił Bogu robotnikiem, któryby się nie zawstydził i któryby dobrze rozbierał słowo prawdy" (2 Tym. 2:15; 3:14-17). "Miłosierdzie i prawda niech cię nie opuszczają: uwiąż je u szyi twojej [służąc im pilnie i zdobiąc nimi jako drogimi kamieniami i ornamentami nową wolę i charakter okazywany wszystkim], napisz je na tablicy serca twojego [zapisz je głęboko i trwale w twoich uczuciach]" (Przyp. 3:3).

    Stosownie do tego, starajmy się w 1970 r., jak nigdy przedtem miłować Boską mądrość i poszukiwać ją z powagą. Poszukujmy tę mądrość w naszym prywatnym studiowaniu i kiedykolwiek to jest możliwe - także w zborowym (Żyd. 10:25; Mat. 18:20). Niech Jego duch "mocy i miłości i zdrowego zmysłu" (2 Tym. 1:7) przenika i oddziaływuje na nasze codzienne życie tak, aby ta mądrość przejawiała się we wszystkich naszych myślach, słowach i czynach. "Dlatego i my... nie przestajemy się za was modlić i prosić, abyście byli napełnieni znajomością woli jego we wszelkiej mądrości i wyrozumieniu duchownem" (Kol. 1:9). Sugerujemy pieśń nr 74 jako właściwy hymn towarzyszący naszemu rocznemu tekstowi.

TP ’70, 2-5.

Wróć do Archiwum