PYTANIA I ODPOWIEDZI

NAGRODY DLA POŚWIĘCONYCH W OBECNYM CZASIE

    PYTANIE: Czy fakt, że poświęceni członkowie Obozu Epifanicznego poświęcają się i wypełniają swoje poświęcenie obecnie, gdy grzech ma jeszcze przewagę, tak jak Starożytni Godni poświęcali się i wypełniali swoje poświęcenie, gdy grzech miał przewagę, pokazuje, iż otrzymają oni podobną nagrodę w Tysiącleciu i po Tysiącleciu?

    ODPOWIEDŹ: W odniesieniu do tysiącletnich nagród Młodocianych Godnych w stosunku do nagród Starożytnych Godnych, brat Johnson pisze: "Rozumiemy, że Boskie przymioty ustalą podobną nagrodę dla Młodocianych Godnych w Tysiącleciu [podobną do nagrody wówczas udzielanej Starożytnym Godnym] za podobną wierność Bogu ... w warunkach nader trudnych z powodu przewagi i panowania Szatana, grzechu, błędu i śmierci wśród ludzi. Powód jest nader oczywisty; obie klasy okazują tego samego ducha wierności wśród tych samych trudnych warunków" (T.P. `33, 89, par. 18). Brat Johnson wykazuje w tym artykule, że tysiącletnie nagrody dla klasy Młodocianych Godnych chociaż podobne, to jednak będą mniejsze, a nie te same, w porównaniu do tych jakie otrzyma klasa Starożytnych Godnych. Brat Johnson nie wnioskuje i my też nie powinniśmy wnioskować, że Boskie przymioty dadzą tę samą nagrodę w Tysiącleciu wszystkim, którzy okażą się wiernymi w czasie gdy grzech ma przewagę i drzwi wejścia do Wysokiego Powołania są zamknięte, a Gościniec Świątobliwości nie jest jeszcze otwarty. Jednak jest rozsądną rzeczą spodziewać się, że w Tysiącleciu przymioty te dadzą im podobną nagrodę.

    Podobnie więc możemy rozumieć, że Boskie przymioty ustalą w Tysiącleciu podobną (aczkolwiek niekoniecznie tę samą) nagrodę dla poświęconych członków Obozu Epifanicznego - podobną do nagrody udzielanej wówczas Starożytnym i Młodocianym Godnym, a zwłaszcza Młodocianym Godnym - za podobną wierność Bogu w warunkach bardzo trudnych z powodu przewagi i panowania Szatana, grzechu, błędu i śmierci wśród ludzi. Brat Johnson wyjaśnia, że Niby-wybrańcy w ogólności będą stanowić "nasienie Abrahamowe piątego rzędu" (następne po Młodocianych Godnych, którzy są nasieniem czwartego rzędu). Niby-wybrańcy będą "głównymi pomocnikami Starożytnych i Młodocianych Godnych w służeniu Tysiącletnimi prawdami światu (Psalm 107:2, 22)", "głównymi podwładnymi Jego [Boskiego] Królestwa" pod kierownictwem wybranych klas (E. tom 12, 185, 188, 519; P `41, 50; E. tom 15, 545). "Jako specjalni pomocnicy Starożytnych i Młodocianych Godnych, będą oni ich symboliczną siostrą i jako tacy - jako niższego rzędu nasienie Abrahamowe sprzed Tysiąclecia - będą specjalnie użyci ponad resztę klasy restytucyjnej do błogosławienia rodzin, narodów i rodzajów ziemi zgodnie z [Nowym] Przymierzem" (T.P. `49, 39, par. 17). Będą oni też w Tysiącleciu podrzędnymi książętami (T.P. nr 175, 17, par. 27; por. str. 9-20 i T.P. `58, 10-15).

    Należy też zauważyć, że poświęceni członkowie Obozu Epifanicznego będą stanowić najwyższą klasę wśród Niby-wybrańców. Rozumując z punktu widzenia Boskich przymiotów, w ich stosunku do ziemskich części Przymierza Związanego Przysięgą, w wyznaczaniu nagród dla "tych, którzy wiernie służą Bogu, podczas gdy grzech ma przewagę" (T.P. `33, 89, par. 18), jest niewątpliwie rzeczą jasną, że Boskie przymioty ustalą zarządzenie dla poświęconych członków Obozu Epifanicznego - którzy są wiernie poświęconymi wierzącymi osobami i którzy okazują lojalność Bogu przez wierne wypełnianie swego poświęcenia w warunkach bardzo trudnych z powodu przewagi i panowania Szatana, grzechu, błędu i śmierci wśród ludzi, podczas gdy żyjemy jeszcze w Czasie Ucisku, w okresie Epifanii lub Apokalipsy - aby otrzymali wyższą nagrodę w czasie pieczętowania Nowego Przymierza od reszty Niby-wybrańców, którzy są tylko częściowo wiernymi wierzącymi (P `26, 118, kol. 2; por. z T.P. `58, 11, 12), a którzy nawet nie poświęcili się Bogu i wcale nie wypełniają poświęcenia.

    Stąd jest całkiem słuszną rzeczą, że poświęceni członkowie Obozu Epifanicznego powinni być uważani za najwyższą klasę wśród Niby-wybrańców pod kierownictwem Starożytnych i Młodocianych Godnych. Jako pozafiguralny Madan (trzeci syn Ketury) następują oni po pozafiguralnym Joksanie - po Godnych w ogólności (po drugim synu Ketury) i przewyższają resztę Niby-wybrańców i klasę restytucyjną w ogólności, przedstawioną w figurze przez później zrodzone dzieci Ketury. Z powodu stanowiska, jakie będą zajmowali po Starożytnych i Młodocianych Godnych, jako najwyższa klasa wśród Niby-wybrańców, będą oni wprawdzie mieli w Tysiącleciu nagrodę podobną pod wieloma względami do nagrody Starożytnych i Młodocianych Godnych, a zwłaszcza do nagrody Młodocianych Godnych - chociaż nie tę samą.

    Należy także pamiętać, że tym, którzy są wierni w ich poświęceniu, podczas gdy grzech ma przewagę, Bóg udziela różnych nagród stosownie do srogości doświadczeń, na jakie On pozwala, aby na nich przychodziły celem ich doświadczenia. Jednak Bóg nie dozwala, aby nie spłodzeni z Ducha byli doświadczani tak surowo i krytycznie, jak doświadcza On spłodzonych z Ducha (E. tom 15, 531, 532). Podobnie okazuje się, że Bóg nie doświadcza poświęconych członków Obozu Epifanicznego tak surowo, jak Starożytnych i Młodocianych Godnych. Dlatego ich nagrody w Tysiącleciu choć podobne, to jednak nie są tymi samymi nagrodami, co nagrody Starożytnych i Młodocianych Godnych, którzy są wyższą klasą, a poświęceni członkowie obozu Epifanicznego następną.

    Podobnie też w Tysiącleciu i po Tysiącleciu (w Małym Okresie) służba i cierpienia Starożytnych i Młodocianych Godnych (T.P. `33, 89, 90) będą oczywiście większe od służby i cierpień poświęconych członków Obozu Epifanicznego i o wiele większe od służby i cierpień reszty Niby-wybrańców, a jeszcze o wiele większe od służby i cierpień nie wybranych. Z tego więc powodu Bóg również udzieli Starożytnym i Młodocianym Godnym po Tysiącleciu wyższą nagrodę na poziomie duchowym od nagrody poświęconych członków Obozu Epifanicznego na poziomie ludzkim - najwyższej klasy wśród Niby-wybrańców (pozafiguralnej Marii) (T.P. `49, 39; P `62, 30).

 

ZASŁONA DZIEDZIŃCA

    PYTANIE: Co przedstawia Zasłona Dziedzińca dla znajdujących się w Obozie?

    ODPOWIEDŹ: Obraz Izraelitów patrzących na Zasłonę Dziedzińca jest nieco podobny do powyższego obrazu. Zasłona ta przedstawia "sprawiedliwość Chrystusową", "Chrystusa jako Zbawiciela i Króla" (Cienie Przyb; str. 122; T.P. `31, 9, par. 25). Dla tych w Obozie Wieku Ewangelii i w Obozie Epifanicznym przed rokiem 1954, którzy byli "nieusprawiedliwionym ludem Bożym" (E. tom 10, 209) i dla tych w Obozie Epifanicznym po roku 1954, którzy nie są usprawiedliwieni, Zasłona ta przedstawia "mur niewiary" (Cienie Przyb. str. 16, par. 1; E. tom 6, 199) z powodu ich postawy. Ale dla tych w Obozie Epifanicznym po roku 1954, którzy są "pokutującymi i wierzącymi" ludźmi, "wiernymi usprawiedliwionymi" (E. tom 10, 209, 672), szczególnie dla poświęconych członków Obozu Epifanicznego, sprawa przedstawia się całkiem inaczej. Chociaż nie mogą oni wejść na Dziedziniec, to jednak patrzą z wielką oceną na Chrystusa jako Zbawiciela i Króla, a ich błogosławieństwa i przywileje wypływające z tymczasowego usprawiedliwienia są przedstawione w typie dla układu epifanicznego po roku 1954 przez Izraelitów w Obozie, patrzących z oceną na Zasłonę Dziedzińca (P `63, 47, 85, 86; `65, 61, 62). P `69, 92.

 

    PYTANIE: Czy Bóg stwarzając Adama z doskonałymi władzami fizycznymi, umysłowymi, artystycznymi, moralnymi i religijnymi, stworzył go także z doskonałym charakterem?

    ODPOWIEDŹ: Adam nie był stworzony z doskonałym charakterem.

 

    PYTANIE: Czy Adam był stworzony z nierozwiniętym charakterem?

    ODPOWIEDŹ: Adam był stworzony z nierozwiniętym doskonałym ludzkim usposobieniem. Niektórzy mogą to nazywać nierozwiniętym charakterem (E. tom 15, 536).

 

    PYTANIE: Czy można powiedzieć, że Adam był stworzony bez charakteru?

    ODPOWIEDŹ: Nie wyrazilibyśmy się, że Adam był stworzony bez charakteru, nie podając przy tym żadnego wytłumaczenia, gdyż mogłoby to być mylnie zrozumiane. Niektórzy mogliby pomyśleć, iż niedoskonałe ludzkie usposobienie jest charakterem i tak je mogą nazywać.

 

    PYTANIE: Jaka jest różnica między doskonałym ludzkim usposobieniem, jakie posiadał Adam, a jego charakterem (E. tom 15, 535)?

    ODPOWIEDŹ: Brat Johnson mówi [P `50, 64]: "Adam był wyposażony w doskonałe ciało oraz doskonałe umysłowe, moralne i religijne władze. On jednak nie rozwinął [osiągnął] doskonałego charakteru aż do krystalizacji. Z natury posiadał doskonałe usposobienie, aczkolwiek nierozwinięte. On jeszcze nie osiągnął skrystalizowanego [niezłomnego] usposobienia. My używamy słowa "doskonałość" dla określenia czegoś bez defektu lub braku, bez wady, bez skazy. Używamy słowa "usposobienie" dla oznaczenia czyjegoś ducha, zamiłowania, skłonności, intencji. Słowo "charakter" w języku angielskim jest używane w wielu różnych znaczeniach, jak to można zauważyć w słowniku. Używamy tego słowa w znaczeniu odziedziczonego lub naturalnego usposobienia oraz dla oznaczenia skrystalizowanego [w pełni rozwiniętego lub osiągniętego i niezłomnego] usposobienia. Jezus, jako dziecko posiadał z natury doskonałe dziecięce usposobienie [chociaż nierozwinięte], lecz Jego charakter nie był skrystalizowany [niezłomny], aż umarł na krzyżu (Żyd. 2:10)".

    Brat Russell mówi [Z 5074]: "On [Adam] był stworzony z doskonałym umysłem i ciałem. Jego umysł był stworzony na wyobrażenie Boże; nie było w nim żadnej skazy, żadnego upodobania w grzechu, lecz przeciwnie on posiadał ocenę sprawiedliwości i skłonność do niej. Posiadał to wszystko, co w sumie mogło stanowić dobrego człowieka, albowiem Bóg go takim uczynił. W innym znaczeniu Adam nigdy nie miał doskonałego charakteru, czyli w ogóle nie miał rozwiniętego, wypróbowanego i utwierdzonego charakteru. Bóg go doświadczył, a z powodu braku doświadczenia szybko upadł, mimo, że jego charakter był dobry, a organizm doskonały". Ponadto stwierdził [Z 1807]: "Doskonałość istoty jest dziełem Boga, podczas gdy doskonałość charakteru jest dziełem inteligentnego stworzenia, wypracowanym w posłuszeństwie Boskiemu Prawu, pod Boskim kierownictwem i zwierzchnictwem. Adam, jako doskonała istota był niewinny, wolny i chwalebny w swojej pierwotnej piękności. W pracy budowania charakteru jednak szybko upadł i dlatego stracił swoją doskonałość". [Przeczytaj komentarz br. Russella w Mannie z 20 stycznia].

 

    PYTANIE: Jakimi byli stworzeni aniołowie odnośnie ich charakterów?

    ODPOWIEDŹ: W zakresie usposobienia aniołowie byli stworzeni na podobieństwo Adama. Niektórzy z nich rozwinęli dobre charaktery, a inni, na podobieństwo Szatana, rozwinęli złe charaktery.

 

    PYTANIE: Czy Młodociani Godni zmartwychwstaną z doskonałymi charakterami?

    ODPOWIEDŹ: Obie klasy Godnych mają udział w lepszym zmartwychwstaniu (Żyd. 11:35). Ich zmartwychwstanie jest trzecim rodzajem zmartwychwstania do życia (Jana 5:29). W pierwszym rodzaju zmartwychwstania, tym na Boskim poziomie, uczestniczy Maluczkie Stadko, w drugim rodzaju, tym na duchowym poziomie niższym od Boskiego, uczestniczy Wielka Kompania. Godni, w tym życiu niespłodzeni z Ducha, lecz rozwinięci jako ludzkie istoty, otrzymają na początku Tysiąclecia doskonałą ludzką naturę z fizycznymi, umysłowymi, artystycznymi, moralnymi i religijnymi zdolnościami oraz stanowiska książąt na ziemi. Będzie to lepsze zmartwychwstanie, ponieważ otrzymają doskonałość władz i stanowisko książąt o 1000 lat wcześniej niż świat, który osiągnie doskonałość i stanowisko książąt przy końcu Tysiąclecia (Obj. 20:5; Ps. 107:40). Udział Godnych w zmartwychwstaniu do życia, po wyjściu z grobu (Jana 5:29), wskazuje, że będą oni posiadać doskonałe władze; gdyż zmartwychwstanie na poziomie ludzkim oznacza restytucję, doskonałość Adamową, która jednakowoż nie oznacza doskonałości charakteru, lecz doskonałość władz. Adam, posiadając doskonałe zdolności, nie rozwinął doskonałości charakteru, chociaż miał nierozwinięte doskonałe ludzkie usposobienie, jakie w zasadzie Starożytni i Młodociani Godni rozwinęli w tym życiu, doskonałą wolę - intencje ludzkiej sprawiedliwości. To, że nie będą mieli doskonale rozwiniętych charakterów jest widoczne z dwóch faktów: w obecnym życiu nie byli wystawieni na próbę życia, przeto nie rozwinęli doskonałych charakterów i dopiero przez tysiącletnią służbę Chrystusa, gdy będą na próbie życia, osiągną doskonałe charaktery "aby oni bez [niezależnie od] nas [w naszej tysiącletniej służbie dla nich] nie stali się doskonałymi" (Żyd. 11:40). Oni umarli z niedoskonałymi charakterami, a ponieważ w grobie nie ma zmiany (Kaz. 3:11), udoskonalenie ich charakterów może nastąpić dopiero, gdy powrócą z grobów z doskonałymi władzami [E. tom 15, 535, 536].

TP ’70, 80-82.

Wróć do Archiwum