OFIARY KSIĄŻĄT WIEKU EWANGELII

(4 Moj. 7:1-29)

(Popr. wg E. tomu 8, roz . 4 przedruk z T.P. '33, 51)

    JEDNYM z najdłuższych rozdziałów w Biblii jest 7-my rozdział 4 ks. Mojżeszowej, który pragniemy wyjaśnić w tym i następnych artykułach. (Artykuły te będą mieć ten sam tytuł "Ofiary Książąt Wieku Ewangelii", lecz w każdym z nich będą wyjaśniane inne kolejne wiersze Pisma Św. dotyczące tego przedmiotu. Jednak numeracja paragrafów w każdym artykule zaczynać się będzie od par. 1 - przyp. redakcji polskiej). Wykazaliśmy już w sposób ogólny kogo przedstawia dwunastu książąt Izraela, tzn. tych, którzy zamienili dwanaście ruchów Małego Stadka na dwanaście denominacji chrześcijaństwa. Dlatego ogólnie biorąc, sekciarscy wodzowie są pozafigurami tych dwunastu książąt z 4 Moj. roz. 1 i 7. Lecz dalsze nasze badanie Pan pobłogosławił Swą oświecającą łaską, uzdalniając nas do bardziej dokładnego zrozumienia jakiego rodzaju osobami są ci pozafiguralni książęta. Ze względu na to, co jest powiedziane o nich w 4 Moj. 7, że każdy z nich przyprowadzał kozła z kóz na ofiarę za grzech (wiersze 16, 22, 28 itd.) wnioskujemy, (1) że byli oni z takich osób, które należały do klasy Chrystusowej i (2) że byli z takich osób, które utraciły swoje korony, dla którego to powodu w 4 Moj. l są odróżnieni od Aarona przedstawiającego klasę Chrystusową.

    (2) Ale ktoś może zapytać: Jeżeli ci książęta byli z osób, które utraciły swoje korony, jak mogli być oni reprezentowani jako uczestnicy w ofierze za grzech w Wieku Ewangelii? Na pytanie to odpowiadamy następująco: Wszystkie Nowe Stworzenia, tak te, które zatrzymały swoje korony (Małe Stadko), jak i te, które je utraciły (Wielkie Grono), były razem w pozafiguralnej Świątnicy, reprezentowane w obrazie Przybytku jako część kapłaństwa, aż do czasu czynności z Wielkim Gronem, tj. do roku 1917, gdyż dotąd nie było powodu odłączania ich od klasy zatrzymującej korony, a dopiero od tego czasu Nowe Stworzenia, które utraciły swoje korony, zaczęły być usuwane z pozafiguralnej Świątnicy. Tylko wtedy gdy jest jakiś specjalny powód by odróżnić ich od kapłaństwa i przedstawić ich jako usuniętych z pozafiguralnej Świątnicy, są oni przedstawieni przez inne osoby a nie kapłaństwo, tak jak to jest uczynione w tym rozdziale z dwunastoma książętami. Przypominamy jak nasz Pastor często zwracał uwagę na fakt, że za jego życia nie było jeszcze Wielkiego Grona, jako klasy i że wszystkie Nowe Stworzenia były w Świątnicy, jako część pozafiguralnego Aarona. Pozafiguralne nauki tego rozdziału o dwunastu książętach Wieku Ewangelii przyprowadzających pozafiguralnego kozła z kóz na ofiarę za grzech dowodzą, że myśl naszego Pastora odnosząca się do tego punktu była i jest właściwą. Dlaczego? Ponieważ podczas Wieku Ewangelii Kozioł Pański i ten, który później stał się Kozłem Azazela, są figuralnie nazwane kozłami z kóz na ofiarę za grzech (3 Moj. 16:5); podczas gdy z punktu widzenia skończonego obrazu, tylko Kozioł Pański był aktualnie zupełnie ofiarowany jako ofiara za grzech. Przeto przed rokiem 1917 wszyscy utracjusze koron brali udział w ofiarowaniu go i jako Nowe Stworzenia byli częścią pozafiguralnego Aarona, który sam ofiarowuje Kozła Pańskiego. Z tego widzimy, że utracjusze koron byli częścią pozafiguralnego Aarona, aż dopiero począwszy od roku 1917 zaczęli być wyrzucani z pozafiguralnej Świątnicy jako Nowe Stworzenia na pozafiguralny Dziedziniec, podczas gdy ich człowieczeństwo było wyprowadzane z Dziedzińca i oddawane człowiekowi na to obranemu. Zgodnie z tym, patrząc z punktu widzenia obrazu Wieku Ewangelii dostrzegamy, że dwunastu książąt w przyprowadzeniu kozłów z kóz na ofiarę za grzech przedstawiają: (1) osoby Wieku Ewangelii, (2) tych, którzy uczestniczą w ofierze za grzech, (3) tych, którzy są uważani jako odrębni od klasy Chrystusowej i (4) tych, którzy są Nowymi Stworzeniami, ponieważ tylko tacy przynoszą ofiarę za grzech. Innymi słowy, dwunastu książąt Wieku Ewangelii przedstawia dwanaście grup pewnych osób, które utraciły swoje korony i są aktualnymi członkami Wielkiego Grona, a które z powodu błędnego nauczania zamieniły ruchy Małego Stadka w sekciarskie denominacje.

    (3) Kilka figuralnych i pozafiguralnych ilustracji dopomoże nam do lepszego zrozumienia tej myśli. Zwracaliśmy już uwagę na fakt, że gdy Abraham i Lot działali razem w jakiejś biblijnej transakcji, pierwszy reprezentował Małe Stadko, a drugi Wielkie Grono. Przypominamy, że pasterze Abrahama i Lota kłócący się między sobą, byli powodem rozłączenia pomiędzy ich panami (1 Moj. 13:5-12). Pasterze Abrahama przedstawiają nauczycieli Małego Stadka, a pasterze Lota - nauczycieli Wielkiego Grona. Ich kłótnia przedstawia spory o Prawdę między nauczycielami Małego Stadka i Wielkiego Grona. Podobnie Izaak przedstawia Małe Stadko a Filistyni-sekciarzy (1 Moj. 26:14-21). Pasterze Izaaka także kłócili się z pasterzami filistyńskimi. To przedstawia, że nauczyciele Małego Stadka i sekciarscy wodzowie, którzy byli głównie członkami Wielkiego Grona, mieli mieć spory o Prawdę. Tak jak z powodu kłótni pasterze Abrahama i Izaaka pozostawili pastwiska pasterzom Lota i filistyńskim, tak i spory były powodem skażenia błędem ruchów Małego Stadka i zamieniania ich na sekty. Bardzo wiele faktów z historii kościelnej miało swoje pozafiguralne wypełnienie, co też pokażemy podając niektóre znane przykłady historyczne. Ariusz - nauczyciel Małego Stadka - ze swymi współpracownikami i Atanazjusz - nauczyciel Wielkiego Grona - ze swymi współpracownikami, prowadzili spory o doktrynę osoby Chrystusa i Jego pokrewieństwo do Ojca, a wynikiem tych sporów było znaczne wysunięcie sekciarstwa grecko-katolickiego z nauką o Trójcy. Berengar z Tours - nauczyciel Małego Stadka - i jego współpracownicy oraz Lanfranc - nauczyciel Wielkiego Grona - wraz ze swymi współpracownikami, prowadzili spór o Wieczerzę Pańską, którego wynikiem było wystąpienie sekciarstwa rzymsko-katolickiego z nauką o przeistoczeniu. Trochę później Abelard - nauczyciel Małego Stadka - wraz ze współpracownikami i Bernard - nauczyciel Wielkiego Grona - ze swymi współpracownikami, prowadzili spór o pokrewieństwo wiary i wiedzy, a w wyniku tego rzymski katolicyzm pobudzał do głębszego sekciarstwa i zabobonnej wiary, jako odrębnej od wiary inteligentnej. W każdym przypadku pasterze Małego Stadka byli zmuszeni cofać się, a pasterze Wielkiego Grona otrzymywali to, co - jak im się zdawało - było nagrodą ich walki: Abraham i jego pasterze mieli skaliste wyżyny, Lot i jego pasterze mieli zielone równiny - albowiem Lot rozbił namiot aż do Sodomy; pasterze Izaaka pozostawili także studnie Hesek [zwada] i Sydna [nienawiść] pasterzom filistyńskim. Tak w tych obrazach, jak i w 4 Moj. roz. l i 7, osoby reprezentujące nauczycieli Wielkiego Grona nie są załączone między pasterzy Abrahama i Izaaka, lecz do tych drugich pasterzy. Jest tak dlatego, aby można było zauważyć różnicę między nimi. Gdyby nie ten cel, to nie czyniono by odróżnienia; podobnie i w figurze Aarona, gdy nie było potrzeba wykazywania różnicy wówczas zarówno ci, którzy zatrzymali swoje korony, jak i ci, którzy je utracili, byli reprezentowani w Aaronie.

    (4) Omawiając ten punkt chcemy skorygować myśli, jakie podaliśmy o Kalwinie, Menno i Socinusie (T.P. `27, 10, par. 7), że oni byli członkami Małego Stadka pod figurami Jakóba i Aarona, a nie pod figurą dwunastu książąt. To było pomyłką, ponieważ każdy z nich pomagał w zamienianiu swojej denominacji w sektę. I tak: Kalwin zamienił sekciarstwem ruch Zwingliego na Kościół Prezbiteriański; Menno zamienił ruch Hubmajera na Kościół Baptyski; a Socinus zamienił ruch Serwetusa na Kościół Unitariański. A zatem ci trzej wodzowie są przedstawieni w trzech z dwunastu książąt Izraela, a nie w Jakóbie spładzającym swoich synów ani też w Aaronie liczącym Izraela. Dlatego musimy myśleć o nich co najwyżej jako o członkach Wielkiego Grona, a w przypadku Socinusa, który się nawet zaparł okupu, należy wątpić, czy jest on nawet w Wielkim Gronie.

    (5) Powyżej podaliśmy powody naszego wierzenia, że pewne jednostki z Nowych Stworzeń (aktualne jednostki Wielkiego Grona) znajdujące się w dwunastu grupach, są pozafigurami dwunastu książąt z dwunastu pokoleń Izraela określonych w 4 Moj, roz. 1 i 7. Przeto pozafigury ofiar dwunastu książąt określonych w 4 Moj. 7, są rzeczami ofiarowanymi Panu przez te dwanaście grup wodzów Wielkiego Grona, jedna grupa na każdą z dwunastu denominacji chrześcijaństwa. Mając przed sobą takie przedwstępne wytłumaczenie pewnych punktów, przystępujemy teraz do omawiania szczegółów podanych w tym długim i interesującym rozdziale pamiętając, że nie badamy Epifanii ani Tysiąclecia, ale pozafigury Wieku Ewangelii.

    (6) Przypominamy, że zastosowaliśmy w. 1 do Epifanii (T.P. `27, 79, par. 24), a dowodem właściwego zastosowania jest to, że zanim wozy epifaniczne miały być dane Lewitom Epifanii, całe Małe Stadko miało być popięczętowane na czołach, bo wyrażenie: "w dzień, którego dokończył Mojżesz, a wystawił przybytek ... ofiarowały książęta" itd., służy za dowód właściwego zastosowania. Ale ten fakt nasuwa kilka pytań: (1) Jeżeli dzień tego wiersza jest Epifanią, to jak ustęp ten może być zastosowany do Wieku Ewangelii? (2) A jeżeli jest zastosowany do Wieku Ewangelii, to w jaki sposób wyrażenie: "dokończył ... i wystawił przybytek" może się odnosić do Wieku Ewangelii, który poprzedza Epifanię? Ze względu na wyżej przytoczony dowód, rzecz naturalna, oba te pytania nasuwają się na myśl; ale oba ulegają zadowalającym odpowiedziom zgodnym z naszą wyżej podaną myślą. W odpowiedzi na pierwsze pytanie odpowiedzielibyśmy, że tak jak nasze poprzednie badania 4 Moj. roz. 1-6 i 26 wykazały, iż rzeczy tam badane mają potrójne zastosowanie - do dnia Wieku Ewangelii, do dnia Epifanii i do dnia Tysiąclecia - tak też tę samą zasadę należy stosować do reszty 4 Moj., ponieważ księga ta jest figuralną historią tych trzech okresów. Figura przybytku wymaga, ażeby te trzy zastosowania były prawdziwe, a wypełnione fakty dwóch z tych zastosowań dowodzą, iż takimi są; bo jak będzie wykazane w tym artykule, nie tylko pozafigury Wieku Ewangelii z tego rozdziału wypełniły się, ale i część zastosowań epifanicznych także się wypełniła. Tym więc sposobem widzimy, że obraz przybytku w jednym wypadku wypełnił się całkowicie a w drugim częściowo, a to jest dowodem jego prawdziwości. Lecz jest to akuratnie fakt kładący nacisk na drugie pytanie; ponieważ jego powierzchowne epifaniczne zastosowanie zdaje się przeczyć możliwości zastosowania do Wieku Ewangelii słów: "dokończył ... a wystawił przybytek" itd.

    (7) Należy byśmy pamiętali przy tej okazji przysłowie mówiące: "Kto dobrze rozróżnia, dobrze naucza" w odniesieniu do dobrego rozbierania Słowa Prawdy (2 Tym. 2:15). Następujące odróżnienie wyjaśni nam tę sprawę: (1) W dzień Zielonych Świątek cały Kościół Wieku Ewangelii był wystawiony czyli zbudowany tymczasowo i reprezentacyjnie; (2) Do 16 września 1914 r. cały Kościół był wystawiony tymczasowo i indywidualnie; i (3) Przy otwarciu Tysiąclecia cały Kościół będzie wystawiony niezmiennie i indywidualnie. Kilka wyjaśnień dopomoże nam do lepszego zrozumienia tych punktów wziętych pod rozwagę. Przez wyraz tymczasowo mamy na myśli próbnie. W dzień Zielonych Świątek, rozumie się, Kościół był wystawiony próbnie. Było to rzeczą warunkową, czy ci, którzy byli uczynieni częściami Kościoła, pozostaną takimi częściami. A zatem Kościół był w nich wystawiony tymczasowo. Ta sama zasada stosuje się do Kościoła od 16 września 1914, wtedy, gdy Epifania zaczęła zachodzić na Parousję: Ci wówczas już przyjęci i ci w Kościele w zarodku byli na próbie - byli oni więc tylko tymczasowo, a nie niezmiennie częścią Kościoła. W dzień Zielonych Świątek Kościół został wystawiony nie tylko tymczasowo, ale także reprezentacyjnie, tzn., że bracia znajdujący się w górnym pokoju przez spłodzenie z Ducha Św. byli uczynieni Kościołem nie tylko tymczasowo, ale i reprezentacyjnie; ponieważ z Boskiego punktu widzenia zastępowali oni w tym czasie cały Kościół. Dla tej to przyczyny figura pojednania pokazana w najwyższym kapłanie ofiarującym kozła Pańskiego, przedstawia naszego Pana w dzień Zielonych Świątek ofiarującego cały Kościół Bogu (Żyd. 7:27). I dla tego powodu Św. Paweł wspomina o naszym Panu po Jego Wniebowstąpieniu, że oczyścił On grzechy nasze [całego Kościoła] zanim usiadł po prawicy Bożej (Żyd. 1:3; 10:14). Tym sposobem cały Kościół był tymczasowo i reprezentacyjnie wystawiony lub zbudowany w dzień Zielonych Świątek.

    (8) Ale podczas gdy cały Kościół był wystawiony tymczasowo i reprezentacyjnie w dniu Zielonych Świątek, to na początku Epifanii był wystawiony tymczasowo i indywidualnie, tj. całe 144000, którzy stanowią i na zawsze stanowić będą Ciało Chrystusowe byli już pozyskani do dnia 16 września 1914 roku. Do tej więc daty wszystkie jednostki, które kiedykolwiek miały być z liczby 144 000, były już w Ciele Chrystusowym. Ale ktoś mógłby się zapytać: Jeżeli do tej daty wszyscy członkowie Ciała Chrystusowego byli już pozyskani i żaden - będąc po tej stronie zasłony - już nie odpadnie, jak można o nich mówić, że pozostają w Ciele tymczasowo? Odpowiadamy: Chociaż Bóg przewidział, że oni pozostaną wiernymi aż do końca, to jednak pomimo tego nie jest niemożebne dla nich nie upaść. Tak jak było w przypadku Jezusa Chrystusa, którego wierność aż do śmierci Ojciec przewidział, co jednak nie miało znaczyć, że było niemożebnym dla Niego upaść - On mógłby upaść, lecz był tak wierny, że nie upadł - tak też się rzecz ma z tymi po tej stronie zasłony, którzy od 16 września 1914 roku znajdują się w Ciele Chrystusowym. Oni mogliby okazać się niewiernymi a przez to upaść, gdyby chcieli; ale oni będą tak wiernymi, że nie upadną. Chociaż Bóg przewidział, że oni nie odpadną, to jednak Jego przewidzenie nie jest powodem ich nie odpadania; ponieważ gdyby ktoś z nich miał odpaść, Bóg byłby naprzód wiedział to, co miało być powodem ich upadku. Wobec tego do czasu rozpoczęcia się Epifanii cały Kościół był już pozyskany, bowiem ci po tej stronie zasłony policzeni z tymi poza zasłoną dopełnili liczbę wybranych i dlatego jest właściwe mówić o całym Kościele, że jest wystawiony indywidualnie w czasie rozpoczęcia się Epifanii. Ma się rozumieć, że gdy cały Kościół znajdzie się poza Zasłoną, to będzie wystawiony zarówno niezmiennie jak i indywidualnie.

    (9) Z punktu widzenia tych trzech powyżej przedstawionych różnic, widzimy właściwości zastosowania pozafiguralnego wyrażenia "w dzień którego dokończył Mojżesz i wystawił przybytek", wpośród innych zastosowań do Dnia lub Wieku Ewangelii. Stosując to stwierdzenie do jego pozafigury w Wieku Ewangelii wytłumaczylibyśmy to jak następuje: Kościół, jako pozafiguralny Przybytek był dokończony tymczasowo i reprezentacyjnie w dzień Zielonych Świątek, w pierwszej części Dnia albo Wieku Ewangelii, przez pozafiguralnego Mojżesza - Chrystusa jako Wykonawcę Jehowy. Podczas i kiedyś po rozpoczęciu się tego dnia, który zaczął się od chrztu w Jordanie a kończył się najpierw 16 września 1914 roku na początku jego zachodzenia na Epifanię, ofiara była przyniesiona przez te Nowe Stworzenia, które utraciły swoje korony i które stały się wodzami sekciarskimi. Tym więc sposobem Kościół był wystawiony tymczasowo i reprezentacyjnie, pomazany i poświęcony zarówno w sobie jako miejsce przebywania Boga, objawiające i błogosławiące miejsce (przybytek), jak i w jego różnych użytkach (sprzętach) i w jego naukach (naczyniach), zanim pozafiguralni książęta przynieśli swoje ofiary. Pomazać tymczasowy i reprezentacyjny Kościół, jako pozafiguralną Świątnicę, znaczy rozwinąć braci, którzy stali się tymczasowym i reprezentacyjnym Kościołem w dzień Zielonych Świątek, w zaletach i zdolnościach Ducha Św. potrzebnych dla poselstwa Kościołowi jako miejscu mieszkania, objawiania i błogosławienia Bożego w Duchu Świętym (Iz. 11:2, 3; Efez. 2:21, 22). Poświęcić go jako taki, znaczy odłączyć go od samolubstwa i światowości, szczególnie od tych, jakie przejawiały się w judaizmie i poganimie, a zastosować na użytek Boski, jako miejsce mieszkania, objawienia i błogosławieństwa Bożego. Sprzęty w w. 1 zdają się odnosić szczególnie do sprzętów w Świątnicy i Świątnicy Najświętszej. Jezus jako jedyna część Chrystusa w pozafiguralnej Arce w dzień Zielonych Świątek, przechodził pozafiguralne namaszczenie i uświęcenie gdy był w ciele; tym więc sposobem, gdy On stał się Arką, można było mówić o Nim jako o pomazanym. Tymczasowy i reprezentacyjny Kościół, w dzień Zielonych Świątek stał się Świecznikiem zdolnym do oświecania braci, Stołem zdolnym do wzmacniania braci i Ołtarzem zdolnym do pocieszania i zachęcania braci. Pomazanie go w ten trojaki sposób mogłoby znaczyć udzielanie mu zalet i zdolności Ducha Św., ażeby mógł skutecznie działać w tych trzech czynnościach; gdy zaś Jego uświęcenie pod tymi trzema względami byłoby figurą na jego odłączenie się od siebie i świata, a oddanie się na użytek Panu.

    (10) Ołtarz z w. 1 zdaje się odnosić do ołtarza miedzianego i byłby figurą na usprawiedliwione człowieczeństwo Chrystusa. Ołtarz ten pomazany jest w tym znaczeniu, że Chrystusowi dane są zalety i zdolności Ducha, odnoszące się do Jego pracy ofiarniczej tyczącej się Jego człowieczeństwa, zmuszając je do takich poświęceń jak prawdziwa ofiara, ożywiona dla Pana postępować powinna (Rzym. 8:10, 11). Poświęcenie ołtarza byłoby figurą na odłączenie ofiarowanego człowieczeństwa Chrystusa od siebie i świata, a także od grzechu i błędu, ku ofiarniczej pracy dla Pana. Naczynia ołtarza - pięciorakie - są figurą na doktryny, strofowania, naprawiania, ćwiczenia w sprawiedliwości i ustępy Biblii, używane w łączności z ofiarą człowieczeństwa Chrystusowego. Pomazanie tych naczyń byłoby figurą, że mają być używane zgodnie z zaletami i zdolnościami Ducha oraz tłumaczone i używane w takiej zdolności; gdy zaś ich poświęcenie byłoby figurą, że mają być odłączone od siebie, świata, grzechu i błędu a użyte dla Pana w uczynku i Prawdzie.

    (11) Łączność między wierszami l i 2 pokazuje, że wszystkie czynności w. 1 poprzedzają czynności reszty rozdziału. Innymi słowy, dopiero po pomazaniu i poświęceniu Kościoła w dzień Zielonych Świątek, książęta pozafiguralnego Izraela mieli przynieść ofiary. I tak jak było pokazane w figurze, tak się też rzecz miała w pozafigurze. Pozafigury tych książąt tłumaczyliśmy w artykule "Izraelici Wieku Ewangelii" (T.P. nr 26, par. 7). Wyjaśniliśmy tam, co jest figurowano przez ich uczestniczenie z Mojżeszem i Aaronem w liczeniu ludu, tj. w określeniu, ograniczeniu, oznaczeniu i przynależności każdej sekty. Każdy pozafiguralny książę czynił to tylko dla swego pozafiguralnego pokolenia. Obecny rozdział pod figurą ofiar książąt Izraelskich pokazuje, jak oni dokonywali przynajmniej częściowego pozafiguralnego liczenia z 4 Moj. roz. l i 2. Gdy w w. 2 jest podane, że figuralni książęta ofiarowali, to rozumiemy, że to reprezentuje jak wodzowie różnych sekt, którzy utracili korony wykonywali religijną posługę dla Pana, która była posługą dobrą i godną pochwały. Nie mamy rozumieć, że te ofiary były charakteru Azazelowego, bo gdyby takimi były, to nie mogłyby być ofiarowane Panu ale Szatanowi, któremu Kozioł Azazela aktualnie służy. Możliwość wykonywania przez tę samą klasę dwojakiej służby wynika z przyczyny ich dwoistego umysłu - dobra część ich umysłów służy i służyła do pewnego stopnia Bogu, a zła służy w pewnej mierze Szatanowi. W tym rozdziale tylko dobra część ich służby jest podana figuralnie.

    (12) Wiersz 3 opisuje pierwszy komplet ofiar, jakie przynieśli figuralni książęta, a mianowicie: sześć wozów i dwanaście wołów. Stwierdzenie, że przynieśli swe ofiary przed Pana przedstawia, iż odnosi się to do służby Bożej wchodzącej w zakres religijny. A postawienie tych ofiar przed przybytkiem pokazuje, że to odnosi się do pracy publicznej wchodzącej również w zakres religijny, która jest uważana za takową przez chrześcijan nominalnych i prawdziwych, a szczególnie przez tych ostatnich. Wozy (Ps. 46:10) w symbolach Biblii są obrazem na organizację (2 Król. 8:21; Iz. 31:1 - zob. Komentarz Bereański; 66:15; Obj. 18:13). Przeto pozafigury wozów tu wzmiankowanych muszą być pewnymi organizacjami albo klasami różnych organizacji, które przywódcy Wielkiego Grona rozwinęli podczas Wieku Ewangelii, a które były użyteczne Kościołowi. Fakt, że wozy były przykryte przedstawia, że ich pozafigury są pod protekcją, czyli są strzeżone przez legalne prawa i inne ustawy. W symbolach biblijnych zwierzęta pociągowe reprezentują nauki, zasady i prawa. A więc w powyżej zacytowanych ustępach konie są figurą na nauki, co jest również widoczne z innych ustępów Pisma Św. (Obj. 6:2, 4, 5, 8; 19:11, 14, 21). Podobnie jak konie, tak też woły i osły jako zwierzęta pociągowe (nie woły składane na ofiary), zdają się być figurami na nauki, zasady i prawa, np. konstytucje lub czartery i regulaminy (Ps. 144:14; Iz. 30:24; Jer. 51:23). To, że dwóch książąt przyprowadziło jeden wóz jest figurą, że różni wodzowie denominacyjni będą mieli te same rodzaje organizacji dla swych różniących się denominacji. A to, że każdy książę przyprowadzał jednego wołu jest figurą, iż konstytucje i regulaminy różnią się w każdej denominacji, albowiem sekciarscy wodzowie przystosowują je do warunków i potrzeb każdej denominacji z osobna.

    (13) W poprzednim paragrafie określiliśmy pozafiguralne wozy jako organizacje. Chociaż to co było tam przedstawione jest prawdą, to jednak nie jest dostatecznie wyszczególnione w tym przypadku, ponieważ jest wiele różnych gatunków organizacji - wiele więcej niż sześć. Nie jest też wystarczającym powiedzenie, że są to religijne organizacje, gdyż jest więcej aniżeli sześć tego rodzaju organizacji, np. każda denominacja chrześcijańska jest również organizacją religijną; możemy łatwo zauważyć, że denominacje nie są figurowane przez wozy tak z nierówności liczb 6 i 12 jak iż faktu, że dwanaście pokoleń Izraela reprezentują te dwanaście denominacji w obrazie przybytku. Z tego co jest powiedziane w wierszach 7 i 8 odnośnie rozdawania wozów - dwa z nich były dane Gersonitom, a cztery Merarytom - i z natury usług Gersonitów (T.P. `28, 70-78) wnioskujemy, że te sześć wozów są figurą na: (1) Towarzystwa Misjonarskie krajowe i zagraniczne, (2) Towarzystwa Klerykalne, jak np. konferencje służbowe, synody, zjazdy itd.; (3) Towarzystwa Biblijne; (4) Towarzystwa Traktatowe; (5) Towarzystwa wydające książki i (6) Towarzystwa wydające czasopisma. Z tego punktu zapatrywania jest jasne, że woły reprezentują konstytucje lub czartery dla towarzystw korporacyjnych i regulaminy, które dla towarzystw spełniają służbę na podobieństwo dwunastu wołów względem sześciu wozów - tj. ciągną je, czyli spełniają funkcje posuwania pracy misyjnej naprzód.

    (14) Nie należy rozumieć, że te sześć wozów są figurą na sześć indywidualnych organizacji, ponieważ jest faktem, że wszystkie te denominacje mają te same sześć rodzajów organizacji. A więc jest wiele towarzystw misjonarskich, przynajmniej jedno ogólne i kilka specjalnych, w każdej denominacji. Podobnie jest też wiele towarzystw biblijnych, jak np. Amerykańskie Towarzystwo Biblijne, Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne, Pruskie Towarzystwo Biblijne itp. To samo można powiedzieć o innych czterech gatunkach towarzystw powyżej wymienionych. To są te fakty, które naprowadzają nas na myśl, że te sześć wozów są figurą na sześć rodzajów organizacji, a nie na jedynie sześć indywidualnych organizacji. Tak też i woły, nie reprezentują tylko sześciu konstytucji lub czarterów i sześciu kompletów regulaminów, lecz sześć rodzajów konstytucji lub czarterów, każdy rodzaj przystosowany do odpowiedniego rodzaju organizacji i sześć rodzajów regulaminów, z których każdy rodzaj jest również przystosowany do odpowiedniej organizacji. Zgodnie z tym dwa woły ciągnące każdy wóz przedstawiałyby jeden gatunek konstytucji lub czarterów i jeden gatunek regulaminów, przez które jest prowadzona każda organizacja.

    (15) Gdy mówimy o tych sześciu rodzajach towarzystw, to mamy na myśli skończony obraz. Takie towarzystwa, jak te które są wymienione powyżej, nie istniały w dawnych czasach. Wszystkie one oprócz towarzystw klerykalnych zaczęły istnieć dopiero w czasach nowożytnych. Lecz grupy dokonujące podobnej pracy istniały wcześnie w Wieku Ewangelii i są one włączone w ten obraz, chociaż skończony obraz przedstawia pozafiguralne wozy w nieco innych formach. Tak na przykład różne kościoły narodowe, jak Kościół Irlandzki i Brytyjski, z powodu wysyłania i utrzymywania misjonarzy w szóstym, siódmym i ósmym stuleciu, były w konsekwencji towarzystwami misjonarskimi. Podobnie różne zakony klasztorne, które miały do czynienia z przepisywaniem Biblii i innych książek chrześcijańskich oraz traktatów, były pod tym względem towarzystwami biblijnymi, wydającymi książki lub traktaty. W rzeczywistości, zakłady handlowe a niekiedy nawet i jednostki, które zajmowały się wydawaniem literatury biblijnej, jak np.: Samuel Bagster i Synowie, Bracia Harper, Sribner i Synowie, Tauchnitz i inni są bardzo właściwie włączeni w te pozafiguralne wozy. Z Pańskiego punktu zapatrywania wszyscy tacy, którzy byli zajęci w podobnych czynnościach stanowią grupy, uważane przez Pana jako towarzystwa. Towarzystwa wydające pisma periodyczne zaczęły egzystować dopiero około dwóch stuleci temu i podobnie jak wydawnictwa Biblii, gazetek i książek, stanowią one pozafiguralny wóz. Kapłan, taki jak nasz Pastor, wydający swoje pisma kapłańskie nie mógłby być brany pod rozwagę jako część tej pozafigury; ponieważ ta pozafigura odnosi się tylko do pracy Lewitów.

    (16) Wiersze 4-8 określają komu wozy miały być rozdane. Bogu upodobało się (w. 4, 5) rozkazać Mojżeszowi, ażeby przyjął te wozy od książąt na potrzebę w służbie przy Przybytku. To figuruje, że Jehowa przyjął na potrzebę w służbie pozafiguralnego Przybytku - Kościoła - pozafiguralne wozy na ofiarę od sekciarskich wodzów Wielkiego Grona z różnych denominacji i polecił naszemu Panu, by przyjął takowe na potrzebę w tej służbie. Boski rozkaz dany Mojżeszowi, żeby dał wozy Lewitom reprezentuje, że był dany naszemu Panu rozkaz, by te sześć rodzajów organizacji były rozdane Lewitom - usprawiedliwionym z wiary - którzy by mogli korzystać z tych organizacji w swojej pracy. Rozkaz dany Mojżeszowi, żeby wozy były dawane Lewitom według potrzeby służby ich (w. 5) stosował się tylko do Lewitów Gersona i Merarego, ponieważ ciężar i masa części Przybytku, które oni mieli do dźwigania czyniły niemożliwym to, by mogli je nieść na ramionach. Wobec tego wozy i woły były dane tylko tym oddziałom Lewitów, które są wyszczególnione w wierszach 6-8: dwa wozy i cztery woły były dane Gersonitom (ciężar i masa w ich służbie - zasłony, sznury i należące do nich części - nie wymagały więcej jak tylko dwóch wozów i czterech wołów), a cztery wozy i osiem wołów było danych Merarytom (ciężar i masa w ich służbie - deski, drągi, słupy i należące do nich części były specjalnie ciężkie, a zatem potrzebowały nie mniej jak cztery wozy i osiem wołów). Powyżej wymienione wozy i woły były dane tym dwom oddziałom Lewitów przez Mojżesza za pośrednictwem Itamara (w. 8), pod którego władzą byli Lewici Gersona i Merarego (4 Moj. 4:28, 33).

    (17) Pamiętając, że udział Gersonitów w służbie przy Przybytku był obrazem (T.P. `28, 44-46) na pracę przyprowadzania ludzi do usprawiedliwienia i poświęcenia, możemy łatwo zauważyć, pod jakimi względami pozafiguralni Gersonici potrzebowali pomocy. A więc (1) w ich krajowej pracy misjonarskiej (ewangelistycznej) i w ich zagranicznej pracy misjonarskiej. Przeto oni potrzebowali pomocy tak od swoich, jak i zagranicznych towarzystw misjonarskich, albo od grup równoważnych takim towarzystwom, jak to powyżej było wykazane. Pan dawał baczenie na to, by oni mogli otrzymywać pomoc od takich organizacji. Rozumiemy, że jeden z wozów danych Gersonitom (Gersonitom Lobniego) był figurą na towarzystwa misjonarskie; a woły od tego wozu były figurą na odnośne konstytucje lub czartery, jeśli były one inkorporowane i na odnośne regulaminy. Ten pierwszy pozafiguralny wóz służył im do pracy przyprowadzania ludzi do usprawiedliwienia. Ale pozafiguralni Gersonici potrzebowali jeszcze pomocy (2) do pracy przyprowadzania ludzi z usprawiedliwienia do poświęcenia - była to praca pozafiguralnych Gersonitów Semeiego (T.P. '28, 45).

TP ’72, 11-16.

Wróć do Archiwum