OKRESY POWROTU NASZEGO PANA

(P '71, 22-31)

    NIE TYLKO cel i sposób Powrotu naszego Pana - opisane np. w A 107-139; B 109-190 - stanowią wielkie zainteresowanie dla wszystkich, "którzy umiłowali sławne przyjście jego" (2 Tym. 4:8), ale również okresy, przez które Jego Wtóre Przyjście postępuje.

    Nie możemy spodziewać się, że przy Wtórym Przyjściu - tak jak przy Pierwszym Przyjściu -- wszystkie stosowne proroctwa zaznaczają jeden szczególnie doniosły moment, mianowicie przybycie naszego Pana. Jego Pierwsze Przyjście nie było zaznaczone przez żadne nagłe lub zadziwiające okazanie, ale zostało ono objawione i udowodnione przez stopniowe wypełnienie się proroctwa, które wykazało myślącym obserwatorom, że wydarzenia, których wówczas oczekiwano, wypełniły się na czas.

    W taki sposób dzieje się przy Wtórym Przyjściu: jest mniej ważne to, że odkryliśmy dokładny moment Jego przybycia niż to, że rozpoznajemy fakt Jego obecności już po Jego przybyciu, podobnie jak przy Pierwszym Przyjściu było mniej ważną rzeczą wiedzieć dokładnie datę Jego narodzenia aniżeli rozpoznać Jego obecność, gdy Pan był już obecny (Jana 1:26). Przy rozważaniu Wtórego Przyjścia zbyt często podkreśla się akt przyjścia i moment przyjścia, podczas gdy powinno się myśleć o tym jako o okresie obecności, tak jak było z Pierwszym Przyjściem. Akuratny więc moment, w którym ta obecność się zaczyna, okaże się mniej ważny, a cel i praca Pańska podczas okresu Jego obecności będą więcej wzięte pod uwagę.

    Ponieważ ci: którzy "czują" (Mat. 24:42; Mar. 13:37), nie są nieuważnymi, niedbałymi i obojętnymi sługami Króla, więc oni badali Pismo Św. na ten i inne przedmioty a w wyniku tego rozpoznają, że cztery greckie słowa, mianowicie parousia, epiphaneia, apokalupsis i basileia, są używane do pokazania trzech odrębnych okresów Wtórego Przyjścia naszego Pana.

    Zbadajmy więc obecnie te greckie słowa i ich użytek w Piśmie Św. w odniesieniu do Wtórego Przyjścia.

OBECNOŚĆ, CZYLI CHRYSTUSOWA PAROUSIA

    Nieomal wszystkie greckie słowniki i greccy uczeni są w jedności co do myśli, że słowo parousia znaczy obecność, tak jak możemy to zauważyć, np. z marginesowej notatki "po grecku, obecność" w przekładach angielskich i amerykańskich, gdziekolwiek słowo parousia zachodzi a nie jest oddane w tekście przez słowo "obecność" (np. 1 Kor. 15:23; Mat. 24:3, 27, 37, 39); z tłumaczenia Rotherhama (zob. również notatkę w Apendixie, str. 271, trzeciego wydania tego tłumaczenia), z Liczbowego Nowego Testamentu Panina i Literalnego Tłumaczenia Younga. Wszyscy z nich jednakowo oddają słowo parousia przez słowo "obecność" w każdym z 24 przypadków, a słowo "przyjście" jako właściwe tłumaczenie słowa parousia zostało odrzucone. Możemy to jeszcze widzieć z tłumaczeń The Emphatic Diaglott i Fentoma, które również oddają słowo parousia przez słowo "obecność" (np. w Ew. Mat. 24:3, 27) itd. Nawet Przekład Króla Jakuba czasami właściwie oddaje słowo parousia przez "obecność", jak możemy to zauważyć z 2 Kor. 10:10 i Filip. 2:12.

    Słowo parousia pochodzi z żeńskiego imiesłowu (parousa - będąc obecnym), z greckiego czasownika pareimi, tzn. jestem obecny. Stąd rzeczownik parousia oznacza obecność i to w każdym miejscu, gdzie on występuje w Nowym Testamencie. (Niektóre Biblie Polskie, Słowniki i Encyklopedie Biblijne podają słowo parousia w formie spolszczonej parousja lub paruzja - dopisek tłum). Słowo parousja nie znaczy przyjście, zbliżenie się lub przybliżenie, tak jakby ktoś był w drodze, ale raczej pozostanie na miejscu po przybyciu kogoś - będąc blisko w znaczeniu obecności jako odrębnej od nieobecności (zob., np. Filip. 2:12, gdzie Ap. Paweł przeciwstawia swoją parousia, czyli swoją obecność, ze swoją apousia, czyli nieobecnością). Słowo parousja nie znaczy też przybycia, ponieważ to uprzednio nasuwałoby na myśl przyjście. Aby oznaczać przyjście w znaczeniu przybliżenia się lub zbliżenia, musiałoby ono pochodzić nie z czasownika pareimi (jestem obecny), ale z innego czasownika, np. z czasownika eggizo (zbliżyć się, przybliżyć się, tak jak jest on użyty w Ew. Łuk. 21:8 - "czas się przybliżył" i w w. 20 - "przybliżyło się spustoszenie"). Natomiast aby oznaczać przybycie, słowo to musiałoby pochodzić z takiego czasownika jak heko (przybyć, tak jak jest on użyty, np. w Ew. Mat. 24:14 - "A tedyć przyjdzie koniec" i w w. 50 - "Przyjdzie pan sługi onego"). Etymologia więc dowodzi, że słowo parousia znaczy obecność. Ci greccy uczeni i autorzy słowników, którzy utrzymują, że słowo parousja znaczy przyjście lub przybycie, czynią to prawie w każdym przypadku z powodu ich wyznań nauczających, że Wtóra Obecność Jezusa trwa tylko część z 24-godzinnego dnia.

    Jest ogólnie przyjęte przez najpoważniejszych uczonych biblijnych naszych czasów, że pierwsza część pobytu naszego Pana na ziemi po Jego powrocie z nieba jest tajemnicą. Świat z początku pozostaje w nieświadomości o tym, a tylko Jego przyszła Oblubienica wie o tym na podstawie światła pochodzącego z Biblii i ze znaków czasów (1 Tes. 5:1-5). Zauważmy starannie, jak w tych wierszach mamy pokazane, że okres Wtórego Przyjścia Jezusa przyjdzie ukradkiem na nie podejrzewający niczego świat, podczas gdy wierny lud Boży nie będzie w nieświadomości o Jego obecności.

    Z opisu podanego u Mat. 24:23-41 i Łuk. 17:20-37 wnosimy, że w pierwszym okresie Wtórego Przyjścia naszego Pana Jego specjalną czynnością będzie: (1) Zgromadzenie Jego Wybranej Oblubienicy do ściślejszej społeczności z Nim przez Jego Ducha i Słowo (Ps. 50:5; Mal. 3:17; opisane to jest jako żęcie Żniwa Wieku Ewangelii u Mat. 13:30, 39; Obj. 14:14-16) w przygotowaniu jej do wyzwolenia z ziemi i uwielbienia jej z Nim (Kol. 3:4); (2) Przygotowanie do Wielkiego Ucisku (Mat. 24:21, 22; Dan. 12:1; Łuk. 17:26-30; 21:25, 26; Obj. 19:11-21), w ciągu którego odbywa się epiphaneia lub apokalupsis, czyli manifestacja lub objawienie naszego Pana jako obecnego w Jego Wtórym Przyjściu - Pan objawia się światu jako niszczyciel królestwa Szatana i jako założyciel Królestwa Bożego, a Wielkiemu Gronu jako jego oczyściciel i wybawiciel (Mal. 3:2, 3; Mat. 7:26, 27; 1 Kor. 3:12-15; Obj. 7:14); Pan również rozwija Młodocianych Godnych jako klasę do ich stanowiska w Królestwie.

    Używamy spolszczonej formy - słowa Parousja, aby określić ten pierwszy tajemniczy okres Wtórego Przyjścia naszego Pana (w którym odbywa się żęcie Żniwa Wieku Ewangelii) szczególnie w przeciwstawieniu z Epifanią (epiphaneia) lub Apokalipsą (apokalupsis), czyli czasem ucisku i okresem Królestwa (basileia), które następują po Parousji. Jednak, jak zauważymy, Pismo Św. czasami używa greckiego słowa parousia w drugim szerszym znaczeniu włączając nie tylko czas żęcia, ale również czas ucisku (epiphaneia lub apokalupsis), jak również w trzecim jeszcze szerszym znaczeniu włączając nie tylko czas żęcia i czas ucisku, ale także okres Królestwa (basileia). Zbadanie wszystkich ustępów Pisma Św., które używają greckie słowo parousia w odniesieniu do Wtórego Przyjścia naszego Pana, wykaże, że to słowo jest używane w tych trzech znaczeniach. Zbadamy więc obecnie te ustępy Pisma Św., cytując je z przekł. A.R.V. i zastępując słowo "przyjście" właściwym tłumaczeniem "obecność", tak jak to podaje margines.

PAROUSJA JAKO OKRES ŻĘCIA

    Najpierw udowodnimy, że słowo parousia jest używane w niektórych ustępach Pisma Św. ze szczególnym odniesieniem się do okresu, w ciągu którego odbywa się żęcie Żniwa Wieku Ewangelii i podczas którego świat jako taki jest nieświadomy o Wtórej Obecności Jezusa.

    Mat. 24:3: "Powiedz nam, kiedy się to stanie, i co za znak obecności twojej i [margines] dokonania wieku?" Z powodu tajemniczego charakteru tej pierwszej fazy Wtórej Obecności naszego Pana uczniowie pytali się o znak Jego parousia - czasu żęcia (Mat. 24:39) - i o koniec [dokonanie] Wieku (Mat. 13:39); bo, jeżeli ta faza obecności byłaby widzialną i publicznie objawioną, to nie wymagałaby ona żadnego znaku, by dowieść o jej nastaniu. Jej widzialność byłaby pewnym dowodem, że ona nastąpiła. Znak, który Jezus dał, aby dowieść nie naturalnym oczom ludzkim, ale oczom wyrozumienia Jego wiernych stróży, że Jego obecność nastąpiła, było to symboliczne światło słoneczne - Prawda w sprawach religijnych i świeckich, która w obrazie żniwa stanowiła sierp żniwiarza (Mat. 24:27, 28, 30, 31; Łuk. 17:34-37).

    Mat. 24:27: "Albowiem jako błyskawica wychodzi od wschodu i ukazuje się [świeci] aż na zachód, tak będzie i obecność Syna człowieczego". Tutaj greckie słowo astrape przetłumaczono na błyskawicę, tzn. na jedno z jego znaczeń; innym jego znaczeniem jest światło. Oba te znaczenia znajdują się w Biblii w klasycznym greckim języku, jak to wykazują Thayer, Liddel i Scott. Myśl o błyskawicy oczywiście tu nie pasuje, ponieważ nie jest to właściwością błyskawicy, by przebiegać przez całe niebo ani też brać początek na wschodzie i lecieć aż na zachód. Błyskawica może wychodzić z północy, z południa, z zachodu lub z jakiegokolwiek punktu pomiędzy tymi stronami nieba, tak jak może wychodzić ze wschodu i może lecieć w innych kierunkach niż na zachód; zazwyczaj błyskawica błyska tylko nad małą częścią nieba, a nie nad całym niebem, tak jak wynikałoby to z tego, gdyby tu chodziło o błyskawicę. Na pewno słowo astrape u Łuk. 11:36 nie znaczy błyskawica, bo błyskawica nie wychodzi z literalnej czy figuralnej lampy, a taką figuralną lampą jest właśnie dla nas Biblia (Ps. 119:105, wiersz ten mówi o lampie w ang. Biblii, a nie o pochodni - dopisek tłum.). Słowo astrape znaczy tu więc światło. Słowo astrape, gdy jest użyte w odniesieniu do wyglądu anioła u Mat. 28:3, widocznie znaczy światło, a nie błyskawicę; bo szybki ruch elektryczności oddalony od punktu wylotu jest zawsze zespolony z błyskawicą, a to nie można utożsamić z ukazaniem się siedzącego anioła, które to ukazanie się w tym wypadku było bardzo jasnym światłem. Te trzy ustępy Pisma Św. pokazują więc, że słowo astrape w Nowym Testamencie oznacza również światło, tak jak ono często występuje w tym znaczeniu w klasycznym języku greckim.

    Z drugiej zaś strony, jest to właściwością światła słonecznego świecić od wschodu aż na zachód. Stąd u Mat. 24:27 światło słońca będące dowodem obecności słońca jest użyte jako porównanie ilustrujące, że Prawda - figuralne światło - jest znakiem - dowodem - pierwszego okresu - okresu żęcia - Wtórej Obecności symbolicznego słońca, naszego Pana Jezusa. Z tego więc powodu, że ten pierwszy okres Wtórej Obecności Jezusa będzie rozpoznany tylko oczyma wyrozumienia, a nie oczyma naturalnego ciała, Jezus ostrzegł Swoich Wiernych przed oszukaniem tych, którzy - jak pewni fanatyczni wierzący to czynią przez wiele lat - zapraszają ich by szli na góry lub pustynie w celu zobaczenia Pana i tak jak inni, spirytyści, to czynią, zapraszając ich, by przychodzili na seanse ("w komorach"), aby zobaczyć Pana w Jego Wtórym Przyjściu (Mat. 24:24-26).

    Mat. 24:37-39: "Ale jako było za dni Noego, tak będzie i za obecności Syna człowieczego. Albowiem jako za dni onych przed potopem jedli i pili, i ożeniali się i za mąż wydawali, aż do onego dnia, którego wszedł Noe do korabia, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i zabrał wszystkie; tak będzie i za obecności Syna człowieczego".

    Niewiara w nadchodzący potop ze strony świata i wynikająca z tego ignorancja podczas dni obecności Noego przed potopem, gdy świat był zajęty zwykłymi sprawami życia, są tu porównane do podobnej niewiary i ignorancji świata, gdy będzie się on zajmował zwykłymi sprawami życia podczas Parousji naszego Pana, tzn. pierwszego dnia "jednego ze dni Syna człowieczego" przed uciskiem (Łuk. 17:22). Ten okres jest pierwszym okresem z Jego Wtórego Przyjścia, ponieważ przez ucisk wtórego okresu (częściowo włączonego u Łuk. 17:26, 27), świat dowie się przy jego końcu o obecności Pańskiej.

    Chociaż porównania podane u Mat. 24:37-39 są powyżej uwydatnione, to jednak porównania podane u Łuk. 17:26-30 cośkolwiek się różnią od nich. Nie ma w tym ustępie Pisma Św. tak jak jest to zaznaczone u Mat. 24: 37-39, żadnego porównania pomiędzy niewiarą i ignorancją za dni Noego przed potopem, a czasem Parousji przed uciskiem. Nie więcej też niż jeden z dni z Ew. Łuk. 17:26-30 jest bezpośrednio oznaczony u Mat. 24:37-39 i bezpośrednio wymieniony w Ew. Łuk. 17:22; tym dniem jest właśnie dzień Parousji, który uczniowie za ich życia pragnęli widzieć, ale go nie widzieli (Łuk. 17:22), ponieważ nie był to dzień ucisku - epiphaneia, apokalupsis - z dwu dni Syna człowieczego, ale dzień przybycia, dzień żęcia Żniwa - Parousja - Syna człowieczego, który uczniowie za ich życia pragnęli widzieć, ale nie widzieli.

    Porównania z Ew. Łuk. 17:26, 27 z powyżej zauważonymi różnicami pomiędzy nimi a jednym dniem - dniem Parousji - z Ew. Mat. 24:37-39 są następujące: (1) W figurze ludzie byli zajęci zwyczajnymi sprawami życia aż do dnia wejścia Noego do Arki przed potopem, a w pozafigurze świat zajmował się zwykłymi sprawami życia aż cała klasa Chrystusowa weszła do pozafiguralnej Arki przed Czasem Ucisku; (2) przyjście potopu i nastanie wielkiego ucisku; (3) zniszczenia potopu i zniszczenia wielkiego ucisku. Punkt (1) w pozafigurze miał miejsce podczas Parousji opisanej w Ew. Mat. 24:37-39, czyli pierwszego dnia z Ew. Łuk. 17:22, 26 i jednego dnia z Ew. Łuk. 17:22; a punkty (2) i (3) mają miejsce podczas Epifanii lub Apokalipsy, czyli drugiego dnia z dwu dni, o którym mówi Łuk. 17:30.

    Druga figura" Lota itd. (Łuk. 17:28-30) ma następujące porównania: (1) W figurze aż do czasu, gdy krótko potem Lot opuścił Sodomę, ludzie zajmowali się zwykłymi sprawami życia, zaś w pozafigurze aż do czasu, gdy krótko potem oddział Wielkiego Grona przedstawiony przez Lota opuści symboliczny Babilon (Obj. 11:8; por. z 17:1-6:18) tuż przed wybuchem ucisku, ludzie pozafiguralnej Sodomy zajmują się zwykłymi sprawami życia; (2) w figurze Lot opuszcza Sodomę, a w pozafigurze oddział Wielkiego Grona przedstawiony przez Lota opuszcza Babilon; (3) w figurze deszcz ognia i siarki, a w pozafigurze działalność niszczących czynników w Czasie Ucisku; (4) w figurze zniszczenie Sodomy i jej ludności, a w pozafigurze zniszczenie Babilonu i jego stronniczych zwolenników jako takich. Należy zauważyć, iż w. 30 dowodzi również, że tak jak w odpowiednim dniu Sodomici nadal zajmowali się swoimi zwykłymi sprawami aż zaskoczyło ich zniszczenie, tak podobnie będą czynić Babilończycy w dniu Epifanii lub Apokalipsy ("w on dzień, którego się Syn człowieczy objawi") w zwykłych sprawach życia aż dosięgnie ich zniszczenie. Wypełnienie jest w zgodzie z tym. Ponieważ nie tylko aż do końca dnia Parousji od r. 1874-1914, Babilończycy nadal zajmowali się swoimi zwykłymi sprawami, ale także trwają w nich w Epifanii lub Apokalipsie, aż zniszczenie zaskoczy każdego z nich. Ufamy, że w poprzednim i w tym paragrafie wykazane porównania każdego z tych ustępów Pisma Św. oraz porównania i kontrasty pomiędzy nimi są obecnie jasno zaznaczone.

    2 Tes. 2:1: "A prosimy was, bracia! przez obecność Pana naszego Jezusa Chrystusa i nasze zgromadzenie do niego". Jest tu oczywiście mowa o pierwszym okresie Wtórej Obecności naszego Pana: (1) ponieważ Tesalończycy byli zwiedzeni wierząc, że Pan już powrócił i (2) ponieważ Św. Paweł wówczas zaczął dowodzić, że Wtóre Przyjście nie nastąpiło jeszcze wykazując, iż poprzedzający znak jeszcze nie wypełniony musi wpierw nastąpić - powstanie Antychrysta, jego panowanie, objawienie i zniszczenie. Jeżeli Św. Paweł i Tesalończycy wierzyliby, że Wtóre Przyjście Jezusa miało być widzialne, to nie widząc Go, Tesalończycy nie wierzyliby w błąd, że przyjście to już nastąpiło, a Św. Paweł odwołałby się do ich zmysłu wzroku celem zbicia ich błędu, ponieważ metoda zbicia ich poglądu zastosowana przez Św. Pawła okazałaby się bardzo niezgrabną, gdyby dowód wzrokowy mógł być tu zastosowany. Jego bowiem bystry i logiczny umysł zrozumiałby tak stosowny argument, gdyby on był dostępny. To, że Św. Paweł nie użył tak jawnego argumentu i to, że uciekł się on do daleko mniej oczywistego argumentu, aby zbić błąd, dowodzi, iż argument ten nie był dostępny.

    Dowiedliśmy więc, że u Mat. 24:3, 27, 37-39 i w 2 Tes. 2:1 parousia jest pierwszym tajemniczym okresem Wtórego Przyjścia Jezusa, okresem żęcia w ciągu którego On żnie pszenicę i kąkol, podczas gdy świat jako taki jest w nieświadomości o Jego Wtórej Obecności. Używając innych figur - orłów i ścierwu - niż figury żniwa, którego sierpem jest Prawda, to związek pomiędzy Mat. 24:27 i 28 dowodzi tego samego, tak samo Łuk. 17:34-37 pod tymi figurami i jeszcze innymi dowodzi tej samej rzeczy. Figuralne światło z w. 27 jest tym samym co figuralne ścierwo z w. 28 i obie te rzeczy przedstawiają Prawdę (Mat 24:27, 28). Jezus pokazuje, że gromadzenie (żniwowanie) ludu Pańskiego, czyli branie z jednego łoża, z jednego pola i ze wspólnego mielenia w jednym młynie, byłoby do symbolicznego ścierwu, Prawdy, tak jak palestyńskie orły gromadzą się do ścierwu, do ciała, po pokarm. Prawda, jako światło zwraca uwagę ludu Pańskiego na Jego Wtórą Obecność, Prawda, jako pokarm zgromadza go razem. Prawda też, jako sierp zżyna go, jest więc ona pierwszym środkiem, którego nasz Pan w pierwszym okresie Swojego Wtorego Przyjścia użył, aby objawić Swoją Parousję i wykonać pracę żęcia Żniwa. Stąd Prawda jest udecy-dowanie znakiem Jego Parousji czyli czasu żęcia.

PAROUSJA JAKO CAŁE ŻNIWO

    Obecnie przystępujemy do dowodu, że jak pierwszy tak i drugi okres Wtorego Przyjścia naszego Pana jest objęty przez termin parousia. Drugi okres Jego Wtorego Przyjścia jest czasem ucisku, Dniem Gniewu (który jest Epifanią lub Apokalipsą, jako okres). Ten czas ucisku poprzedza trzeci okres, bazylei, Wtórej Obecności naszego Pana. To, że czas ucisku - gniewu - lekko zachodzi na czas żęcia, a potem następuje po nim przez pewien okres, jest widoczne z licznych ustępów Pisma Św. (Am. 9:13; Mat. 13:42; Obj. 6:9-11 [poczekajcie aż ostatni członek poświęci się]; Obj. 7:1-3; 14:19, 20). Pokrótce wyjaśnimy obecnie te ustępy Pisma Św., w których słowo Parousja obejmuje w pierwszym okresie drugi okres Wtorego Przyjścia naszego Pana. Jest to specjalną właściwością tych szczególnych ustępów Pisma Św., że one obejmują zarówno okresy żęcia i gniewu, tzn. że one stosują Żniwo w szerokim znaczeniu tego słowa.

    1 Tes. 2:19: "Albowiem któraż jest nadzieja nasza, albo radość, albo korona chwały? Izali nie wy przed oblicznością Pana naszego Jezusa?" Św. Paweł występując, jako mówcze narzędzie wszystkich wiernych nauczycieli Ciała Chrystusowego podczas Wieku Ewangelii mówi tutaj, że ci, których oni pozyskują na członków Pańskich, będą ich nadzieją, radością i koroną chwały podczas Parousji naszego Pana. Ponieważ śpiący święci mieli być wzbudzeni od umarłych najpierw (1 Tes. 4:13-17), a ostatni z pozostałych świętych nie mieli otrzymać ich wyzwolenia aż "wespół z nimi zachwyceni będziemy w obłokach" ucisku w wielkim Czasie Ucisku i ponieważ wszyscy z tych wiernych nauczycieli - aby zdobyć powyżej wymieniony przywilej z wszystkimi, których oni pozyskali - muszą być z Panem, więc wynika z tego, że słowo Parousja w tym wierszu obejmuje nie tylko pierwszy, ale również drugi okres Wtorego Przyjścia naszego Pana, czyli Jego Epifanię lub Apokalipsę.

    1 Tes. 3:13: "Aby utwierdzone były serca wasze nienaganione w świątobliwości przed Bogiem i Ojcem naszym, na obecność Pana naszego Jezusa ze wszystkimi świętymi jego". Aby wszyscy święci mogli być obecni z Bogiem i Jezusem podczas wymienionej tutaj Parousji, więc musi ona obejmować również czas Jego Epifanii, czas Jego okazania się, kiedy wszyscy święci okażą się z Nim w chwale (Kol. 3:4).

    1 Tes. 4:15: "My, którzy żywi pozostaniemy do obecności Pańskiej, nie uprzedzimy onych, którzy zasnęli". Jak już wykazano, związek dowodzi, że wszyscy święci są objęci w tym opisie. Stąd tak w tym, jak i w poprzednich dwu ustępach Pisma Św., słowo parousia obejmuje nie tylko pierwszy, ale również drugi okres obecności Pańskiej, czyli Epifanię lub Apokalipsę.

    1 Tes. 5:23: "Cały duch wasz, i dusza, i ciało niech będą bez nagany na obecność Pana naszego Jezusa Chrystusa zachowane". Z tych samych powodów co powyżej, ustęp ten powinien być umieszczony wśród tej samej kategorii.

    2 Tes. 2:8, 9: "A tedy objawiony będzie on niezbożnik [Antychryst], którego Pan zabije duchem ust swoich i zniesie objawieniem [jasnym świeceniem, epiphaneią] obecności swojej. Którego niezbożnika obecność jest podług skutku szatańskiego, ze wszelką mocą i znakami i cudami kłamliwymi". Tutaj znowu pierwszy i drugi okres Wtórego Przyjścia naszego Pana jest oznaczony, ponieważ Antychryst - papiestwo - ma być zniszczony w czasie gniewu (Dan. 7:8-11, 26; 12:1; Mat. 24:21, 22; Obj. 18, 19), a to obejmuje drugi okres Wtórego Przyjścia naszego Pana, jako skutek świecącej Prawdy podczas tych obu okresów. W w. 9 słowo obecność nie odnosi się do Antychrysta, ale jak jest to zaznaczone przez zaimek względny, którego, mając jako swój poprzednik zaimek swojej odnosi się do obecności Pańskiej, a co tutaj jest pokazane przez fakty, że ma to być w pierwszym i drugim okresie tej obecności, w czasie działania różnego rodzaju złudzenia pochodzenia szatańskiego. Ten szał złudzenia jest aluzją odnoszącą się do potopu błędu w świecie, który nastąpił w ciągu minionego stulecia, kiedy zaczęło się ściemniać symboliczne słońce (Nowy Testament) i symboliczny księżyc (Stary Testament) szczególnie od czasu, gdy pierwsze z sześciu wielkich przesiewań Żniwa się zaczęło w r. 1878. Obecnie znajdujemy się w szóstym przesiewaniu, w którym występują obfite złudzenia ze wszystkich stron (2 Tes. 2:9-12). Stąd słowo Parousja w 2 Tes. 2:8, 9 odnosi się do pierwszego i drugiego okresu Wtórego Przyjścia naszego Pana.

    Jakub 5:7, 8: "Przetoż bracia! bądźcie cierpliwymi aż do obecności Pańskiej... utwierdzajcie serca wasze; albowiem się przybliża obecność Pańska". Tutaj mamy dwa inne wypadki użycia słowa parousia w odniesieniu do pierwszego i drugiego okresu Wtórego Przyjścia naszego Pana, ponieważ zanim wszyscy bracia okażą długie znoszenie tutaj omówione, to nastąpi drugi okres (Epifanii lub Apokalipsy); ponieważ wówczas dopiero wszyscy święci otrzymają swoją nagrodę (Kol. 3:4; 1 Piotra 1:7, 13; 4:13).

    2 Piotra 3:3, 4: "Przyjdą w ostateczne dni naśmiewcy [szydercy], według własnych swoich pożądliwości chodzący, i mówiący. Gdzież jest obietnica obecności jego? Bo jako ojcowie zasnęli, wszystko tak trwa od początku stworzenia". Użycie wyrażenia "ostateczne dni" (pierwszy z nich jest dniem żęcia, czyli Parousją, a drugi dzień, to dzień gniewu, czyli Epifania, dzień Apokalipsy) dowodzi, że szydzenie z Obecności Pańskiej odnosi się tutaj do pierwszego i drugiego okresu tej obecności. Ci szydercy - mówiąc ogólnie, źle pouczeni, by spodziewać się Wtórej Obecności naszego Pana, że będzie ona widzialna dla ludzkich naturalnych oczu i że będzie ona trwała tylko część z 24-godzinnego dnia - szydzą z tej obecności (począwszy od r. 1874, kiedy jej niewidzialność po raz pierwszy była nauczana przy końcu tego Wieku i od tego czasu a nawet cośkolwiek wcześniej, kiedy jej wiekowa trwałość była po raz pierwszy w ostatnich czasach wyjaśniona) i domagają się oni mówiąc: gdzie jest ona obiecana, wskazując w sposób niewierzący na postępowanie spraw jak dawniej oraz na nieobecność widzialności Chrystusa dla ludzkich naturalnych oczu, jako na dowody, że Jego Wtóra Obecność jeszcze nie nastąpiła.

    2 Piotra 3:12: "Którzy oczekujecie i gorąco pragniecie obecności dnia Bożego" (tak podaje Biblia ang. - dopisek tłum.). Wyrażenie "obecność dnia Bożego" jest bliskoznaczne z pierwszym i drugim okresem Wtórej Obecności naszego Pana, ponieważ pierwszy okres tej obecności przygotował symboliczne niebiosa i ziemię - w snopy symbolicznego kąkolu - na gniew drugiego okresu obecności, a który to gniew wybuchł w Wojnie Światowej (1-sza Faza) w r. 1914.

    1 Jana 2:28: "Dziateczki! zostańcie w nim, abyśmy, gdy się ukaże, ufanie mieli, a nie byli zawstydzeni od niego w obecności jego". Tutaj mamy powołanie się na ufność, którą wszyscy Wierni będą posiadali przed Panem podczas Jego Parousji, w Jego zajaśnieniu. To więc niewątpliwie ogranicza użycie słowa parousia w tym ustępie Pisma Św. do pierwszego i drugiego okresu Wtórego Przyjścia naszego Pana, ponieważ wówczas po raz pierwszy wszyscy członkowie Ciała dojdą do tego, że będą z Nim (Kol. 3:4; 1 Jana 3:2).

PAROUSJA JAKO CAŁE TYSIĄCLECIE

    Obecnie wyjaśnimy te ustępy Pisma Św., w których faza Królestwa (basileia) Wtórego Przyjścia naszego Pana jest objęta słowem parousia.

    W 1 Kor. 15:23 spotykamy pierwszy przykład tego użycia: "A potem ci, co są [którzy staną się] Chrystusowi w [podczas] obecności jego [ożywieni będą]". Należy zauważyć, że w w. 22 Apostoł wyjaśnia, iż wszyscy w Chrystusie ożywieni będą, nie tylko będą przebudzeni, ale doznają zmartwychwstania, czyli doskonałości, ponieważ używa on tej części w. 22 aby dowieść, że przez człowieka (w. 21) nastąpi zmartwychwstanie. W w. 23 wymienia on dwie grupy, które będą ożywione, udoskonalone, nazywając pierwszą grupę "Chrystus, jako pierwiastek". Rzecz oczywista, że nie chodzi tu o Jezusa, ponieważ Św. Paweł wyjaśnia tutaj porządek, w którym wszyscy w Chrystusie ożywieni będą i odnosi się do wydarzenia należącego do przyszłości w porównaniu do jego czasu, podczas gdy nasz Pan był już zmartwychwstałym ponad 20 lat, zanim Św. Paweł użył tej mowy. Ten związek pokazuje, że czasownik w czasie przyszłym ożywieni będą, przeniesiony z w. 22 jest orzeczeniem w w. 23. Dlatego wyrażenie Chrystus, jako pierwiastek musi odnosić się do Kościoła, do innego pierwiastka aniżeli Jezus (w. 20). Wobec tego przez wyrażenie Chrystus jako pierwiastek ożywiony będzie rozumiemy pierwsze zmartwychwstanie, o którym też jest mowa do Filip. 3:11 i w Obj. 20:4, 6. Kto inny w Chrystusie ożywiony będzie? W. 23 odpowiada: "Ci, co są [którzy staną się] Chrystusowi w [podczas] obecności jego". Kiedy zaś to nastąpi, że posłuszni z rodzaju ludzkiego (poświęcenie się Chrystusowi utrzymane w posłuszeństwie jest tym znaczeniem, w którym posłuszny świat będzie w Chrystusie w przyszłym Wieku) ożywieni będą? Odpowiadamy, że wg Biblii stanie się to podczas Tysiąclecia (Ps. 22:29, 30; Iz. 45:22, 23; por. z 1 Moj. 22:16, 18 i Filip. 2:10-11; Rzym. 14:9-11; 2 Tym. 4:1). Wynika więc z tego, że słowo Parousja w 1 Kor. 15:23 odnosi się do okresu Królestwa Wtórej Obecności naszego Pana.

    2 Piotra: 1:16: "Albowiem nie baśni jakich misternie wymyślonych naśladując, uczyniliśmy wam znajomą Pana naszego Jezusa Chrystusa moc i obecność". Tutaj słowo obecność (parousia) jest oczywiście użyte w odniesieniu do wszystkich trzech faz, ponieważ widzenie (Mat. 17:9) przemiany na górze było obrazem na Królestwo w jego najszerszym znaczeniu według oświadczenia Jezusa przepowiadającego widzenie tego Królestwa przez niektórych Jego uczni przed ich śmiercią (Mat. 16:28) i wg podanego wyjaśnienia Św. Piotra (2 Piotra 1:16-18). W tej części widzenia (Mat. 17:2), w której Chrystus pierwszy jest tylko widziany w świetle, okresy Parousji i Epifanii lub Apokalipsy są oznaczone; zaś w tej części widzenia (Mat. 17:3), w której ukazał się Mojżesz i Eliasz rozmawiając z Jezusem, okres Bazylei (część Parousji w jej najszerszym znaczeniu) jest oznaczony.

    Powyżej rozebraliśmy każdy przypadek słowa parousia w związku z Wtórym Przyjściem naszego Pana i stwierdzamy, że słowo to jest użyte w odniesieniu do trzech okresów czasu Jego Wtórej Obecności. Podobnie używamy to słowo w trzech znaczeniach, tak jak Pismo Św. to czyni. W celu odróżnienia używamy często słowa parousia w odniesieniu do pierwszego z tych trzech okresów, nazywając okres żęcia Parousją, szczególnie w przeciwstawieniu z okresem gniewu, czyli Epifanią lub Apokalipsą, który następuje po Parousji, a okres Królestwa (Bazyleja) następuje po Epifanii lub Apokalipsie.

EPIFANIA CHRYSTUSOWA, CZYLI OBJAWIENIE

    Obecnie przystępujemy do rozważania słowa epiphaneia (Epifania lub Apokalipsa). Jako okres jest to drugi okres czasu Wtórej Obecności naszego Pana. Jak już zaznaczono, jest to czas Ucisku (Mat. 24:21, 22; Dan. 12:1; Łuk. 17:26-32; 21:25, 26; Obj. 19:11-21), podczas którego mniej wierna, obarczona klasa spłodzona z Ducha, Wielkie Grono, jest wyzwolona (Mal. 3:2, 3; Mat. 7:26, 27; 1 Kor. 3:12 -15; Obj. 7:14), a Młodociani Godni jako klasa są rozwijani.

    Najzdolniejsi badacze Biblii naszych czasów coraz więcej dochodzą do wniosku, że obecnie żyjemy w Wielkim Ucisku i że w nim znajdujemy się od wybuchu Wojny Światowej (Faza I) w r. 1914 wraz z jego towarzyszącymi głodami i zarazami. Tłumaczą to oni na podstawie proroctw, znaków czasów i zamieszań światowych wszędzie widocznych. Zgadzamy się z tym poglądem i dlatego wierzymy, że obecnie żyjemy w Epifanii i że wkrótce w chmurach ucisku, które obejmują społeczną ziemię i które zaciemniają nasze kościelne niebiosa, obecność Syna Człowieczego będzie rozpoznana przez świat ludzkości (Mat. 24:30; Łuk. 21:25-28; Obj. 1:7). Jeżeli znajdujemy się wśród czuwającego ludu Bożego, to rozpoznamy to zanim inni to zrozumieją, a więc Dzień ten nie zaskoczy nas znienacka.

BIBLIJNE UŻYCIE SŁOWA EPIPHANEIA

    Obecnie chcemy zbadać biblijne użycie słowa epiphaneia i niektóre jego spokrewnione myśli.

    Chociaż stwierdzamy fakt, że słowo Epifania, aczkolwiek często używane w języku polskim, nie znajduje się w Biblii polskiej, to jednak należy uznać, że greckie słowo epiphaneia, z którego pochodzi Epifania, znajduje się w oryginalnym greckim Nowym Testamencie. Razem wziąwszy słowo to znajdujemy w sześciu ustępach Pisma Św., które tutaj przytaczamy: 2 Tes. 2:8; 1 Tym. 6:14; 2 Tym. 1:10; 4:1; 8 i Tytus 2:13. W przyjściu do zrozumienia jego znaczenia, rozważenie kilku rzeczy okaże się pożyteczne: (1) słowo epiphaino, z którego pochodzi epiphaneia; (2) znaczenie jego podstawowej części, phaino; (3) znaczenie przyimka epi, z którym phaino jest złączone; (4) siła dodana do słowa phaino przez ten przyimek; (5) wszystkie przypadki pojawienia się słowa epiphaneia w Biblii; (6) jego różne użycia w Piśmie Św.; i (7) ogólny kierunek myśli biblijnej związany z tym słowem.

    Zwracamy uwagę na pierwszy punkt, że słowo epiphaneia pochodzi nie z prostego, ale ze złożonego słowa - epiphaino - które składa się z połączenia przyimka epi, oznaczającego na, nad, ponad, w, itd., z czasownikiem phaino, oznaczającym świecić, objawić. Słowo więc epiphaino bierze swoje podstawowe znaczenie z czasownika phaino, a przyimek epi wzmacnia znaczenie phaino w słowie złożonym tak, iż epiphaino oznacza jasno świecić, jasno objawić. Uwagi te pozwalają nam zrozumieć, że w zgodzie z greckimi słownikami rzeczownik epiphaneia głównie oznacza jasne świecenie, jasne objawienie. Z reguły słowo to odnosi się do uczynienia ciemnej lub niewidocznej rzeczy bardzo widoczną dla fizycznych lub umysłowych oczu. W miarę jak będziemy badali przypadki zachodzenia tego słowa w Nowym Testamencie, to będziemy w stanie jasno to zauważyć.

PRZYPADKI UŻYCIA CZASOWNIKA EPIPHAINO

    Przystępujemy więc do zbadania tych sześciu ustępów Pisma Św., w których greckie słowo epiphaneia zachodzi, cytując i krótko wyjaśniając cztery ustępy Pisma Św., w których epiphaino, rdzeń tego słowa, znajdujemy w Nowym Testamencie i podkreślając słowa polskie, które tłumaczą to słowo:

    (1) "Nawiedził nas Wschód [margines podaje wschodzenie słońca, tzn. Chrystus] z wysokości, aby się ukazał [zaświecił - wg przekładu A.R.V.; aby dać jasne światło Słońca Prawdy] siedzącym w ciemności i w cieniu śmierci ku wyprostowaniu [ku wyprowadzeniu - wg Biblii ang.] nóg naszych na drogę pokoju" (Łuk. 1:78, 79). Tutaj oczywiście Jezus (Jana 1:9; 8:12; 9:5) odnosi się do Tego, który jasno objawia Boskie drogi grzeszników i świętych.

    (2) "Lecz gdy się ani słońce, ani gwiazdy przez wiele dni nie ukazały, a nawałność nie mała nalegała, na ostatek odjęta była wszystka nadzieja" (Dz.Ap. 27:20). Jest tu mowa o jasnym świeceniu ciał niebieskich, które były niewidoczne.

    (3) "Albowiem okazała się łaska [przychylność] Boża, zbawienna wszystkim ludziom, ĆWICZĄCA nas, abyśmy odrzekłszy się niepobożności i świeckich pożądliwości, trzeźwie, i sprawiedliwie, i pobożnie żyli" (Tytus 2:11, 12). Tutaj myślą zdaje się być, że Poselstwo Ewangelii, które jest wyrazem Boskiej łaski, jest jasno objawione jako czynnik zbawienny dla całego rodzaju ludzkiego i że jako jasne światło naucza ono szczególnie lud Boży prowadzić świętobliwe życie.

    (4) "Ale gdy się okazała dobrotliwość i miłość ku ludziom zbawiciela naszego Boga" (Tytus 3:4). Jest tu mowa o Ewangelii jako o czynniku powodującym dobrotliwość i miłość Bożą wobec człowieka, świecąc jasno przed nami.

    Jasną jest rzeczą w tych czterech powyżej podanych ustępach Pisma Św., że definicja słowa epiphaino powyżej podanego jest właściwa: ono znaczy jasno świecić, jasno objawić.

PRZYPADKI UŻYCIA CZASOWNIKA EPIPHANEIA

    Staranne i pełne czci badanie tych sześciu ustępów Pisma Św., w których słowo epiphaneia się znajduje, wykaże fakt, że Nowy Testament używa tego słowa w dwa odrębne sposoby: (1) jako czynność objawienia osób, zasad i rzeczy poprzednio niejasnych lub ukrytych, przez Prawdę świecącą ze szczególną jasnością; i (2) jako ten okres wtórego pobytu naszego Pana na ziemi, w którym Prawda będzie świecić ze szczególną jasnością, objawiając osoby, zasady i rzeczy dotąd niejasne lub zakryte (1 Kor. 4:5). W celu ich wyjaśnienia przedstawiamy z krótkimi komentarzami najpierw cztery ustępy Pisma Św., w których epiphaneia - jej polskie równoważniki w tych czterech ustępach Pisma Św. podkreślamy - jest użyta celem oznaczenia "czynności objawienia osób, zasad i rzeczy poprzednio niejasnych lub ukrytych, przez Prawdę świecącą ze szczególną jasnością".

EPIFANIA JAKO CZYNNOŚĆ

    (1) "Który [Bóg] nas zbawił i powołał powołaniem świętym... według postanowienia swego i łaski, która nam jest dana w Chrystusie Jezusie przed czasy wiecznemi [przed zapoczątkowaniem świata, podaje Biblia ang.], a [która] teraz objawiona jest przez okazanie się Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, który... żywot na jaśnię wywiódł i nieśmiertelność przez Ewangelię" (2 Tym. 1:9, 10). W tym ustępie Pisma Św. jest mowa o Planie i łaskach, które Bóg przygotował dla Swego ludu przed zapoczątkowaniem świata, a które są jasno objawione przez Epifanię, jasne świecenie, czyli przez jasne nauczanie Jezusa o osobach, zasadach i rzeczach. Wśród rzeczy jasno objawionych przez Jezusa za pośrednictwem Ewangelii, Boskiej Prawdy, Św. Paweł wymienia życie i nieśmiertelność. Ustęp ten jest bardzo jasny dowodząc o naszej pierwszej definicji używania słowa epiphaneia przez Nowy Testament. Należy zauważyć, że w tym ustępie Pisma Św. epiphaneia, czyli jasne objawienie, nie jest związana z Wtórą Obecnością naszego Pana, ale ze Żniwem Wieku Żydowskiego.

    (2) "Oczekując onej błogosławionej nadziei [zobaczenia, przebywania i stania się podobnym do naszego Pana, Kol. 3:4; 1 Jana 3:2] i objawienia chwały wielkiego Boga i zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa" (Tyt. 2:13). Przez wyrażenie: "chwała wielkiego Boga i zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa" nie powinniśmy rozumieć - jak to niektórzy myślą - że jest to olśniewające naturalne światło, ale raczej jasność Ich doskonałych charakterów świetnie błyszczących w najwyższej mądrości, mocy, sprawiedliwości i miłości (Iz. 6:3; Ps. 72:19; 4 Moj. 14:21; Obj. 4:8; 15:3, 4). Ustęp ten mówi, że święci spodziewają się dwóch rzeczy w związku z wtórym pobytem naszego Pana na ziemi: (1) zrealizowania ich nadziei zobaczenia, przebywania i stania się podobnym do Niego i (2) jasnego objawienia błyszczących charakterów Boga i Chrystusa Jezusa na całej ziemi, tak jak niebiosa są obecnie pełne Ich chwały. W tym więc ustępie jest mowa o objawieniu chwalebnych charakterów Boga i Jezusa Chrystusa przez Prawdę świecącą ze szczególną jasnością. To więc ma towarzyszyć wtóremu pobytowi Jezusa na ziemi według rozważanego tekstu. Zgodnie z tym, ustęp ten odnosi się do całego okresu Wtórego Przyjścia.

    (3) "A tedy objawiony [okazany] będzie on niezbożnik [Antychryst], którego Pan [Jezus] zabije duchem [mocą] ust swoich [Biblia, Prawda (Jana 17:17) jest ustami Pańskimi, przez które On przemawia], i [którego Pan Jezus] zniesie objawieniem (jasnością, wg Biblii ang.) przyjścia swego [Swoją Wtórą Obecnością na ziemi]" (2 Tes. 2:8). Ustęp ten pokazuje nam, że chwalebna i potężna Prawda Boża będzie świeciła tak jasno, iż przez swoje objawienie papiestwa w jego naukach, charakterze i skutkach, Pan dokona przy Swoim Wtórym Przyjściu zniweczenia Antychrysta, papiestwa, czyli rzymskiej hierarchii jako takiej oczywiście, a nie jej zwolenników.

    (4) "Zatem odłożona mi jest korona sprawiedliwości, którą mi odda w on dzień [Dzień Sądu] Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali sławne przyjście jego" (2 Tym. 4:8). Ustęp ten niewątpliwie odnosi się do wtórego pobytu naszego Pana na ziemi w Ostateczny Dzień, kiedy On będzie wynagradzał wszystkich sług Bożych (Obj. 11:18), którzy z tęsknotą, miłością i uciechą wyczekiwali tego Dnia, w którym Jezus - gdy będzie wynagradzał Swoich wiernych naśladowców - objawi się w Swojej chwale za pośrednictwem Swego Słowa i dzieł.

    (C.d.n.).

TP ’73, 7-15.

Wróć do Archiwum