Pierwsze przyjście i zabicie Egipcjanina
Posłuchaj lub pobierz mp3:
2 Mojżeszowa rozdział 2 werset 11: „I zdarzyło się w tym czasie, gdy Mojżesz już dorósł, że wyszedł do swoich braci i przypatrywał się ich ciężkiej pracy. Zobaczył też pewnego Egipcjanina, który bił Hebrajczyka, jednego z jego rodaków”.
W wieku czterdziestu lat Mojżesz odwiedził swój lud i wyciągnął z opresji jednego z jego członków. Święty Paweł w liście do Hebrajczyków rozdziale 11 wersetach 24-26 powołuje się na to jako na wyrzeczenie się przez niego księżniczki jako swojej matki i wybranie urągań oraz (typicznych) cierpień Chrystusa z ludem Bożym zamiast przyjemności, grzechów i bogactw Egiptu: „(24) Dzięki wierze Mojżesz, gdy dorósł, odmówił nazywania się synem córki faraona, (25) wolał raczej cierpieć z ludem Bożym, niż zażywać przemijających rozkoszy grzechu. (26) Uważał bowiem za większe bogactwo znoszenie zniewag dla Chrystusa niż wszystkie skarby Egiptu, gdyż patrzył na zapłatę.”
To typicznie łączy zatem odpowiednie doświadczenia Mojżesza ze służbą naszego Pana, w czasie której Jezus odmawiał posłuszeństwa żydowskiemu sekciarstwu i wyrzekał się go jako Swej symbolicznej matki. Hebrajczyków rozdział 12 werset 2: „Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na [jego] hańbę, i zasiadł po prawicy na tronie Boga”
Pełny rozwój Mojżesza w tym czasie jest typem pełnej doskonałości człowieczeństwa naszego Pana, gdy rozpoczynał Swą służbę. Tak jak Mojżesz przyszedł do swych braci w ich niedoli, tak Jezus przez Swą służbę odwiedzał ludzkość, by pomóc w jej niedoli. Jak Mojżesz ze współczuciem przyglądał się ciężarom Izraela, tak Jezus ze współczuciem patrzył na ogromne ciężary, którymi szatan obarczył rodzaj ludzki w stanie klątwy pod względem fizycznym, umysłowym, artystycznym, moralnym i religijnym. Zauważenie przez Mojżesza egipskiego przełożonego bijącego Izraelitę jest typem dostrzeżenia przez naszego Pana grzechu, najgorszego z antytypicznych przełożonych Egiptu, nękającego ludzkość (więcej o nich mówiliśmy w części 3).
Werset 12: „Rozejrzał się więc na wszystkie strony, a widząc, że nie ma nikogo, zabił Egipcjanina i ukrył go w piasku”.
Zabicie przełożonego przez Mojżesza ilustruje zabicie przez naszego Pana grzechu w Swym własnym życiu (nie uległ żadnej pokusie by zgrzeszyć, np. na pustyni, ani kiedykolwiek indziej) oraz ofiarnicze zabicie go dla ludzkości (złożenie z siebie ofiary za jej grzech). Fakt, że Mojżesz uczynił to skrycie, jeśli chodzi o Egipcjan, jest typem uczynienia owych dwóch rzeczy przez naszego Pana bez wiedzy sług szatana na ten temat w owym czasie – nie byli oni świadomi celu dla którego przyszedł On na ziemię.
Ukrycie przez Mojżesza ciała tego przełożonego w piachu jest typem usunięcia przez naszego Pana grzechu przez zniszczenie jego mocy potępiania nas przed Bogiem – po złożeniu swej ofiary Jezus uzyskał prawo do przykrywania naszych grzechów szatą swej sprawiedliwości, poprzez przypisywanie swojej zasługi wszystkim, którzy uwierzą, że On jest ich zbawicielem. Wersety 11 i 12 ukazują nam zatem typicznie te aspekty/przejawy służby Jezusa, które związane są z Jego współczuciem dla rodzaju ludzkiego z powodu ciężarów klątwy oraz z aktywnymi środkami, jakie podjął On na rzecz ludzkości przeciwko grzechowi, jako głównemu grabieżcy człowieka.