Cielesny Izrael – duchowy Izrael
Posłuchaj lub pobierz mp3:
W punkcie kulminacyjnym osiągnięcia przez Izrael po raz drugi narodowej ważności i godności jako podporządkowane królestwo pod rzymskim imperium za dni Heroda, właśnie wtedy nastąpiła wielka transakcja, którą niewielu z Żydów zrozumiało w tamtym czasie, niewielu zrozumiało od tamtych czasów, i którą nawet niewielu Chrześcijan rozumie w sposób biblijny.
Boskim zamierzeniem było większe Królestwo i większe błogosławieństwo dla wszystkich narodów ziemi, niż kiedykolwiek marzyli o tym nawet najbardziej pełni nadziei spośród Żydów – to jest błogosławieństwo oraz podniesienie do doskonałości i harmonii z Bogiem oraz życie wieczne. Oni nie zauważyli, że ich ofiary za grzech były tylko typami (przypis redaktora: „cieniami rzeczy przyszłych” – Hebrajczyków rozdział 10 werset 1), oraz, że wynikające z Zakonu „oko za oko” i „ząb za ząb” oznaczało, że ludzkie życie będzie niezbędne aby odkupić ludzkie życie – aby odkupić Adama i jego potomków spod wyroku śmierci. Nie zauważyli oni, że zanim Mesjasz mógł zgodnie z Prawem błogosławić świat, wyzwolić go od grzechu i śmierci oraz zapewnić mu życie wieczne, musiał najpierw odkupić ich przez złożenie z siebie ofiary, co było przedstawione w różnych typicznych ofiarach Zakonu. Dlatego też oczekiwali oni objawienia się Mesjasza w mocy i wielkiej chwale (która wkrótce ma być objawiona) i to przeszkodziło im w przyjęciu go jako pokornej osoby, która oddała siebie na śmierć i ukrzyżowanie, chociaż był on święty, niewinny, nieskalany, oddzielony od grzeszników, jako antytypiczny Baranek Paschalny.
Okres kolejnych prawie dziewiętnastu stuleci wprawił Żydów w wielkie zakłopotanie. Dostrzegają oni swój stan odrzucenia – że przez te wszystkie stulecia byli oni bez proroka, kapłana czy innego znaku Boskiej łaski, natomiast podlegali prześladowaniom. Gdyby zobaczyli to, co właśnie teraz zamierzamy opowiedzieć, sytuacja byłaby jasna i łatwa do zrozumienia – lecz Bóg nie życzył sobie, aby została ona zrozumiana, dopóki nie nadejdzie „właściwy czas”. Żydzi postrzegali nominalne chrześcijaństwo, pomieszane w swych doktrynach i praktykach, jako „schronienie wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego” – Apokalipsa rozdział 18 werset 2. Nie mogli uwierzyć, że Bóg odrzucił ich naród i przyjął zamiast nich jako Swój szczególny lud – narody zwane „Chrześcijaństwem”. Rozumowali oni, że wiele z teologii i z praktyk nominalnego chrześcijaństwa jest pogańskie, co jest jasne i proste (do zauważenia). Nie widzieli, że w wielkiej masie nominalnych Chrześcijan, tu i tam byli święci Boży, i że to tylko oni z Boskiego punktu widzenia stanowili duchowych Izraelitów – Maluczkie Stadko – składające się z niewielu bogatych, niewielu wielkich, niewielu mądrych, niewielu uczonych, niewielu szlachetnego urodzenia – według oceny świata (1 Koryntian rozdział 1 werset 26).
Wyjaśnienie tej sprawy, którą Pismo Święte określa jako „tajemnicę ukrytą od wieków przeszłych i dyspensacji (w polskich tłumaczeniach zwykle: „i pokoleń”)” (Kolosan rozdział 1 werset 26), jest następujące: Boskim zamierzeniem jest posiadanie dwóch Izraeli – obydwa z nich są wyszczególnione w obietnicy danej Abrahamowi. Pierwszy, duchowy Izrael, którego przeznaczeniem jest udział w „pierwszym zmartwychwstaniu” i byciu podobnymi do aniołów – duchowymi istotami, niewidzialnymi dla ludzi. Tak jak Mesjasz reprezentowany był przez Izaaka, syna Abrahama, tak duchowa klasa, która jest przeznaczona do współdziedzictwa na duchowym poziomie, była reprezentowana przez Rebekę, żonę Izaaka. Ten duchowy Mesjasz, Jezus i Jego Kościół, wywyższony poprzez cierpienia oraz w ramach nagrody za wiarę, posłuszeństwo i samoofiarę, musi najpierw być skompletowany i wywyższony do niebiańskiego stanu, zanim ziemskie błogosławieństwa będą mogły przyjść do cielesnego Izraela, wypełniając dane mu wszystkie łaskawe obietnice, które wzmacniały serca jego dzieci przez te wiele stuleci. Realizacja tych obietnic, gdy dojdzie do skutku, znacznie przewyższy wszelkie oczekiwania.
W ten sposób obietnica dana Abrahamowi została podzielona na dwie części; Bóg powiedział do niego (1 Mojżeszowa rozdział 22 werset 17):
- „rozmnożę tak licznie potomstwo twoje jak gwiazdy na niebie” (duchowy Izrael), Mesjasz i jego wybrana Oblubienica, oraz
- „rozmnożę tak licznie potomstwo twoje (…) jako piasek który jest na brzegu morskim” – cielesny/naturalny Izrael i niezliczone rzesze rodzaju ludzkiego, które otrzymają Boskie błogosławieństwo zarówno poprzez duchowy jak i cielesny Izrael.
Ponieważ teksty Pisma Świętego wskazują, że tak jak wszystkie narody mają przywilej przychodzenia do Stanów Zjednoczonych i stawania się ich obywatelami, tak podobnie i w ciągu panowania Mesjasza wszystkie narody będą miały przywilej stawania się Izraelitami i w ten sposób otrzymywania udziału w błogosławieństwach Nowego Przymierza zawartego z Izraelem (Jeremiasza rozdział 31 werset 31; Rzymian rozdział 11 werset 27).
W ten sposób ostatecznie wszyscy chętni i posłuszni z rodziny ludzkiej zostaną adoptowani do rodziny Abrahama. Przy zakończeniu tysiącletniego panowania Mesjasza cała ziemia będzie napełniona nasieniem Abrahama, czyli jego potomstwem, podniesiona do pełnej doskonałości i harmonii z Bogiem; ponieważ wszyscy niechętni i nieposłuszni zostaną do owego czasu zupełnie zniszczeni przez Immanuela we wtórej śmierci.