Wstęp – porządek i harmonia stworzenia

Wstęp - porządek i harmonia stworzeniaNawet z punktu widzenia sceptyka rozsądne i bezstronne zbadanie tego, co jest nieznane, w świetle tego, co znane, prowadzi nieuprzedzonego, inteligentnego badacza w kierunku prawdy. Jest jednak oczywiste, że bez bezpośredniego objawienia planów i celów Boga człowiek może jedynie zbliżyć się do prawdy i dojść do bardzo nieścisłych wniosków. Odłóżmy jednak na chwilę Biblię i wyłącznie z punktu widzenia rozumu popatrzmy na zjawiska we wszechświecie.

Jeśli ktoś może przyglądać się niebu przez teleskop lub patrzeć na nie tylko gołym okiem i dostrzegać bezmiar stworzenia, jego symetrię, piękno, porządek, harmonię oraz różnorodność, a mimo to wątpi, że Stwórca tych rzeczy w ogromnym stopniu przewyższa go zarówno w mądrości jak i w mocy, albo jeśli ktoś choć przez chwilę może przypuszczać, że taki porządek powstał przypadkowo i że nie jest dziełem Stwórcy, ten do tego stopnia utracił zdolność rozumowania, albo z niej nie skorzystał, iż słusznie, zgodnie z określeniem Biblii, można go nazwać głupcem (kimś, kto lekceważy rozum lub komu go brak): “Głupi rzekł w sercu swoim: nie ma Boga” (Psalm 14 werset 1 (lub 2 w niektórych przekładach)). Bez względu na sposób powstania Biblii, przynajmniej te jej słowa są prawdziwe i może to stwierdzić każdy, kto myśli logicznie.

Oczywistym jest, że widziane przez nas skutki są następstwem odpowiadających im przyczyn. Każda roślina, a nawet każdy kwiat, świadczą o tym wymownie. Skomplikowane w budowie, doskonale piękne w swym kształcie i strukturze, dają świadectwo mądrości i umiejętności przewyższających ludzkie. Jakże krótkowzroczne i niedorzeczne jest stanowisko, które szczyci się ludzką zręcznością i pomysłowością, a zwykłemu przypadkowi przypisuje regularność, jednolitość i harmonię natury; które uznaje prawa natury, a jednocześnie przeczy temu, że ta natura ma inteligentnego Prawodawcę.

Rzymian rozdział 1 wersety 19-22: „(19) Gdyż to, że On istnieje, jest dla nich [bezbożnych i niesprawiedliwych] oczywiste. Bóg sam pozostawił im ślady swojej obecności. (20) Jego niewidzialna istota, to jest wieczna moc i Boskość, od stworzenia świata przemawia w Jego dziełach, wyraźnych przecież i widocznych — tak, że nie mają wymówki. (21) Poznali zatem Boga. Nie oddali Mu jednak należnej czci. Nie okazali Mu też wdzięczności jako Bogu. Mnożąc wątpliwości, stali się w końcu niezdolni do trafnego osądu. Na bezmyślność ich serc nałożyło się ponadto zaślepienie. (22) Podając się za mądrych, właściwie zgłupieli”.
Następna strona

linia podziału

PS: Na zdjęciu – mgławica planetarna znajdująca się w konstelacji Wodnika, nazywana czasem „Okiem Bożym”, zdjęcie autorstwa European Southern Observatory (http://www.eso.org/public/images/eso0907a/).