‚Obchodźmy więc święto’

'Obchodźmy więc święto'Apostoł Paweł jasno i wyraźnie zidentyfikował baranka paschalnego (wielkanocnego) z naszym Panem Jezusem (pokazał, że stanowi on typ Jezusa), gdy powiedział w 1 Koryntów rozdziale 5 wersecie 7: „Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc [Paschę] jako baranek został ofiarowany Chrystus”. Poinformował także członków Kościoła, że tym, czego oni potrzebują jest „krew pokropienia” obecna nie na ich domach, lecz na ich sercach (Hebrajczyków rozdział 12 werset 24: „(24) I do pośrednika nowego testamentu, Jezusa, i do krwi pokropienia, lepsze rzeczy mówiącej niż Ablowa”; 1 Piotra rozdział 1 werset 2: „którzy wybrani zostali zgodnie z tym, co przewidział Bóg Ojciec, aby w Duchu zostali uświęceni, skłonili się do posłuszeństwa i pokropieni zostali krwią Jezusa Chrystusa. Łaska i pokój niech będą wam udzielone obficie!”).

Apostoł poinformował ich ponadto w 1 Koryntów rozdziale 5 wersecie 8, aby jedli przaśny, czyli niekwaszony (niesfermentowany, czysty) chleb Prawdy: „Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy” – jeżeli mieli być silni i gotowi na wyzwolenie w czasie poranku nowej dyspensacji, owego „przyszłego świata”. Musieli także jeść Baranka, czyli przyswajać sobie Chrystusa, Jego zasługę, wartość, która w Nim była – przyjmować ją za swoją. W ten sposób mieli się odziewać w Chrystusa, nie tylko przez wiarę, ale także coraz bardziej i bardziej, na ile było to dla kogo możliwe, odziewali się w Jego charakter i codziennie byli w swych sercach coraz bardziej przekształcani na Jego chwalebny obraz.

Mieli też karmić się nim, tak jak Żydzi karmili się literalnym barankiem. Zamiast gorzkich ziół, które wspomagały i zaostrzały apetyty Żydów, otrzymywali oni od Pana gorzkie doświadczenia i próby, które pomagały im w zmniejszaniu przywiązania do rzeczy ziemskich i dodawały coraz większego apetytu by karmić się Barankiem oraz niekwaszonym Chlebem Prawdy. Tak jak Żydzi, mieli oni pamiętać, że „Nie mamy tu bowiem miasta trwałego, lecz tego przyszłego szukamy” (Hebrajczyków rozdział 13 werset 14), że jako pielgrzymi, obcy, podróżnicy, z laską w ręku, przygotowani do podróży, byli na szlaku do niebiańskiego Kanaanu i wszystkich chwalebnych rzeczy, jakie Bóg przygotował dla Kościoła Pierworodnych, w towarzystwie swego Zbawiciela, jako królowie i kapłani Boga.
Poprzednia stronaNastępna strona