Część 9: geologii
Posłuchaj lub pobierz mp3:
Nasze wykształcenie wykazuje braki w… część 9: geologii…
…jeśli nie znamy יהוה, Skały Wieków (5 Mojżeszowa rozdział 32 werset 4: „[(3) Gdyż głosić chcę imię Jahwe: uznajcie wielkość Boga naszego;] (4) On jest skałą, a Jego dzieła są doskonałe, bo wszystkie Jego drogi są słuszne. On jest Bogiem wiernym i nie ma w Nim fałszu, On jest sprawiedliwy i prawy”; Izajasza rozdział 26 werset 4: „Złóżcie nadzieję w Jahwe na zawsze, bo Jahwe jest wiekuistą Skałą!”).
„(…) Miłosierdzie lub miłość jest ukoronowaniem wszystkich cnót chrześcijańskich oraz zaletą konieczną dla uzyskania Wielkiego Zbawienia. „I właśnie dlatego dołóżcie wszelkich starań i uzupełniajcie waszą wiarę cnotą, cnotę poznaniem, Poznanie powściągliwością, powściągliwość wytrwaniem, wytrwanie pobożnością, Pobożność braterstwem, braterstwo miłością” (2 Piotra rozdział 1 wersety 5-7). Miłość występuje jako ostatnia, ale jest największą ze wszystkich cnót chrześcijańskich. Wszystkie dodatkowe zalety zapewniają szeroko otwarte wejście do Królestwa Bożego. (Werset 11) Bez ostatniej cnoty chrześcijańskiej wszystko jest próżne. „Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym” (1 Koryntian rozdział 13 wersety 1-2). Jest pewien rodzaj poznania, którego nie można uzyskać z przeczytanych książek, ale który przychodzi przez doświadczenie, jako owoc posiadanego ducha Bożego. „Kto nie miłuje, nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością” (1 Jana rozdział 4 werset 8).
Miłość jest przeżyciem zawierającym w sobie żarliwe pragnienie najlepszego dobra dla przedmiotu obdarzanego miłością. Dopóki nie żywimy współczucia i miłości pobudzającej nas do czynienia ludziom wszystkiego, co tylko jest możliwe uczynić dla ich zbawienia, nie możemy znać Pana Boga. Abyśmy w taki sposób mogli Pana Boga znać, musimy trwać w jedności i w społeczności z Nim i od tej pory mamy już życie wieczne.”
W.T. R-78 a – 1880 r
„(…) Wiedza bez miłości byłaby szkodliwą, a kto inaczej twierdzi dowodzi, że prawdziwej wiedzy jeszcze nie osiągnął. Zdanie apostoła jest w tym względzie następujące: „Jeśli kto miłuje Boga, ten jest wyuczony od Niego” (1 Koryntian rozdział 8 werset 3). My możemy mieć znaczną miarę wiedzy a jednak nie znać Boga, ani być znanym, czyli uznawanym od Niego; lecz nikt nie może posiadać wysoce rozwiniętej prawdziwej miłości bez osobistej znajomości i społeczności z Panem jak tylko przez uzyskanie ducha miłości. Dlatego wzrost w miłości dopomoże nam na pewno do rzeczywistego (wolnego od pychy i zarozumiałości) wzrostu w różne łaski i owoce Ducha włączając w to cichość, łagodność, cierpliwość, wytrwałość, braterską uprzejmość, umiejętność, mądrość z góry i ducha zdrowego umysłu. (…)”
W.T. R-4919 a – 1911 r.
„(…) „Toć jest żywot wieczny, aby cię poznali, samego prawdziwego Boga” – Boga miłości (ewangelia Jana rozdział 17 werset 3). Znać Boga to znaczy więcej, aniżeli wiedzieć coś o Jego miłosiernym planie i charakterze; znajomość Boga zawiera w sobie osobiste, inteligentne zrozumienie i ocenianie Jego charakteru, a do tego nie dochodzi nikt, jeżeli nie staje się uczestnikiem ducha Bożego, ducha świętobliwości i miłości. Pamiętać przy tym należy, że ducha świętobliwości i miłości nie zdobywa się momentalnie; jest to coś, co rośnie, a pielęgnowanie tego powinno być głównym zadaniem (i główną troską) tych, którzy pragną poznać Boga w zupełnym znaczeniu i dostąpić nagrody, którą będzie żywot wieczny. (…)”
W.T. R-4836 a – 1911 r
„(…) Poeta Alexander Pope ogłosił, że największym przedmiotem badań ludzkości jest człowiek. Autor pozwala sobie nie zgodzić się z tą myślą. Uważa on bowiem, że największym przedmiotem badań ludzi, aniołów i świętych, a nawet Samego Syna Bożego jest Bóg. Tak więc temat niniejszego tomu jest wielki. Dla takiego studium z pewnością stosowne są słowa anioła do Mojżesza: „Zzuj buty twe z nóg twoich; albowiem miejsce, na którym stoisz, jest święte” (2 Mojżeszowa rozdział 3 wiersz 5). Przez cały czas pisania tej książki autor odczuwał swą niższość od tematu. Wątpliwym jest nawet, czy ktokolwiek z wyjątkiem Samego Boga mógłby w pełni oddać sprawiedliwość temu tematowi. Tak więc autor zdaje sobie sprawę z tego, że nie sprostał temu zadaniu, i sprostać nie może. Podjęcie się tego dzieła może usprawiedliwić jedynie miłość do Boga i Jego ludu, która sprawiła, że autor ośmielił się uczcić chwalebnego Boga Biblii przed Jego ludem, proponując tę książkę, by lepiej poznał i cenił, lepiej miłował i czcił Go takim, jakim On jest w Swej egzystencji oraz przymiotach istoty i charakteru w przeciwieństwie do fałszywych poglądów o Nim wyznawanych przez wielu. Z taką nadzieją autor posyła tę książkę, a wraz z nią modlitwę, by przez nią Bóg mógł w ten sposób uczcić Samego Siebie i błogosławić Swój lud. (…)”
Epifaniczne Wykłady Pisma Świętego, tom 1, pt. „Bóg”
(dla zainteresowanych – książka ta jest do pobrania w pliku PDF TUTAJ)
autor ilustracji: s.D.Cz.