Różnice: 1) otrzymywanie błogosławieństw

Różnice: 1) otrzymywanie błogosławieństwCo przynosi ze sobą pycha, a co pokora?

Starajmy się więc rozpoznać różnicę pomiędzy pychą a pokorą, abyśmy mogli starać się o tę ostatnią. Tekst z listu św. Jakuba, który zacytowany został na początku naszego tematu, według poprawnego tłumaczenia brzmi: „Czy myślicie, że Pismo Święte mówi na próżno? Czy duch, którego On nam dał, by mieszkał w nas, pożąda ku zazdrości?” (list Jakuba rozdział 4 werset 5). Czy myślicie, że Pismo Święte mówi na próżno, gdy ono pokazuje nam, jak wielkie rzeczy możemy osiągnąć dzięki pokorze? Z pewnością, że nie. Słowo Boże nie mówi nic na próżno.

Pierwszym wynikiem pychy jest to, że ona pozbawi nas błogosławieństwa, natomiast dzięki pokorze będziemy mogli otrzymać wiele błogosławieństw. Nasz Bóg posiada skarbnicę błogosławieństw, lecz pytaniem jest, czy nasze serca są w odpowiednim stanie do ich przyjęcia, bo jeżeli posiadamy ducha pokory, to rzeczy, które dla innych byłyby wielkim nieszczęściem, dla nas będą wielkim błogosławieństwem i na odwrót, jeżeli będziemy posiadali ducha pychy, to rzeczy, które będą wielkimi błogosławieństwami dla innych, dla nas będą źródłem nieszczęścia. Niektórzy może powiedzą: „Myśleliśmy, że nasze błogosławieństwa zależne są od naszej wiedzy”. Nie, one są całkowicie prawie zależne od tego, czy posiadamy pokorę. Jeżeli przybyłeś na tę konwencję z sercem pełnym pokory, to odejdziesz z niej z błogosławieństwem. Z drugiej strony, jeżeli posiadasz pychę, to ona ograbi cię z wszelkich błogosławieństw. Na przykład, ktoś z braci na tej konwencji w czasie zebrania świadectw może podać jakieś pomocne myśli, lecz jeżeli twoje serce jest napełniane pychą, to przeoczysz je, a raczej pomyślisz, że ty o wiele lepiej powiedziałbyś to, jeślibyś mówił na ten temat. Będziesz także może krytykował jego niegramatyczną mowę lub jakąś inną rzecz i w ten sposób utracisz błogosławieństwo. Jest to w harmonii z tym, że „Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje” (list Jakuba rozdział 4 werset 6), a także „(5) Również i wy, młodsi, bądźcie posłuszni starszym. Wszyscy zaś wobec siebie bądźcie pokorni, bo Bóg pysznym się sprzeciwia, a dla pokornych jest łaskawy. (6) Uniżcie się przed potężną ręką Boga, aby was wywyższył w odpowiednim czasie!” – 1 Piotra rozdział 5 wersety 5 i 6.

Drodzy bracia, cieszę się, że mam ten przywilej usłużyć dziś pierwszym z dłuższych wykładów, ponieważ ufam, że w opatrzności Bożej to, co powiedzieliśmy i to co jeszcze mamy zamiar powiedzieć, dopomoże wam utrzymać serca w takim stanie, że zdobędziecie tu wiele błogosławieństw i odjedziecie bardziej pokornymi.

Pragnę tu podać pewien przykład, który zilustruje jak pycha mogłaby nas ograbić z błogosławieństwa. Na początku obecnego roku niektórzy z nas mieli przywilej być na konwencji w Memphis, na której nie myślę, że było więcej jak dwanaście osób przyjezdnych. Była nas tak mała liczba, że bracia postanowili przenieść się ze sali do domu jednego z braci. Lecz przyznam się wam, że na żadnej konwencji nie odniosłem tak wielkiego błogosławieństwa, jak właśnie w Memphis. Jednym z powodów było, że bracia tamtejsi, chociaż poczynili przygotowania na urządzenie dużej konwencji (posiadali dużą i ładną salę na pomieszczenie wiele osób), jednak ani słowem nie wspomnieli o tym, że nie przybyło więcej gości. Wynikało z tego, że nikt z gospodarzy nie ma braciom za złe. Oni wszyscy posiadali tak wielkie pragnienie, aby otrzymać błogosławieństwo z konwencji, że jakoby nie zwracali uwagi na to, że było ich tak mało. Jeżeli powodowałaby nimi pycha, to widzielibyśmy smutek na ich twarzach i słyszelibyśmy w ich świadectwach skargi na to, że mieli tak niewielu gości. Zapewniam was, że otrzymałem tam większe błogosławieństwo, aniżeli na jakiejkolwiek z poprzednich konwencji. Może to być prawdą również i na tej konwencji. Otrzymanie błogosławieństwa nie będzie zależało od tego, kto tu się znajduje lub od zdolności mówców ani od liczby zgromadzonych, ani od pogody, czy też od tego, ile posiadasz pieniędzy w kieszeni, lub jak piękną albo ubogą jest sala, w której się znajdujemy, lecz od pokory.

Poprzednia stronaNastępna strona