Różnice: 2) karanie od Pana
Posłuchaj lub pobierz mp3:
Obecnie pragnę zwrócić waszą uwagę na dwa punkty: pierwsze – na chłostanie, jakie pycha na was sprowadzi i drugie – na możliwość uniknięcia tego chłostania, jeżeli pokora będzie w waszym sercu. Jeżeli twoje dziecko weźmie w rękę jadowitego węża, to nie pozwolisz mu trzymać go, lecz rozkażesz, by natychmiast go rzuciło. I w tym wypadku nie będziesz bardzo łagodny. Najważniejszym jest, że ono musi go rzucić bez względu czy jesteś łagodnym, czy nie. W ten sam sposób postępuje i nasz Ojciec Niebieski. On wie, że nie ma nic bardziej groźnego dla nas od pychy i jeżeli posiadamy ją w naszych sercach to Bóg spowoduje, że się jej pozbędziemy, a w tym celu użyje On zapewne kija. Przypominacie sobie historię króla Nabuchodonozora (Daniela rozdział 4), jak po swoich bardzo poniżających doświadczeniach oddał chwałę Bogu Niebieskiemu. Zapewne jesteście ciekawi, w jaki sposób Pan może tego dokonać. Podam wam wydarzenie, jakie miało miejsce w jednym ze zborów.
W pewnej miejscowości został zainteresowany prawdą pewien człowiek, który był nałogowym pijakiem. Niektórzy z ludzi mówili, że nie można się po nim niczego dobrego spodziewać. A jednak on zmienił całkowicie swe życie i uczynił wielki postęp we właściwym kierunku. Pan pobłogosławił mu nie tylko wzrostem w łasce, lecz dał mu również przywilej służby, bowiem założył klasę biblijną w miasteczku, gdzie mieszkał, a także zainteresował wiele osób z okolicznych miejscowości w promieniu około 80 km. Przypominam sobie, że pewnej niedzieli przybyłem do tego miasteczka, gdzie mieszkał. Po zebraniu, gdy przechadzaliśmy się razem, opowiedział mi swoje przejście: „Bracie Barton, powiedział, zapewne wiesz cośkolwiek o moich poprzednich doświadczeniach, o moim życiu w młodości i o tym, jak Pan mnie zmienił i pobłogosławił mi. Ja to bardzo oceniałem, lecz muszę się ci przyznać, że posiadałem z tego powodu dużą miarę pychy. Często, gdy bracia chwalili moje wykłady, moją zdolność jako mówcy, to ja lubiłem słuchać tych pochwał. Lubiłem rozmyślać o tym, że więcej mogę zdziałać aniżeli inni. Wiedziałem, że to jest niewłaściwym, że to jest pycha i że muszę ją odrzucić, lecz było to za trudnym dla mnie; dlatego Pan musiał mnie upokorzyć. Niedawno temu poczułem się tak źle, że nie mogłem wykonywać swej pracy. Mój pracodawca powiedział więc do mnie: ‚Zapewniam cię, że położysz się do łóżka, jeżeli nie uczynisz tego, co ci powiem. Weź szklankę alkoholu i dodaj jeszcze coś do niego i wypij, a będziesz zdrów. Jeżeli tego nie uczynisz to rozchorujesz się na dobre’. Wiedziałem, że to jest dobry sposób i pomyślałem, że ponieważ jest to wyjątkowy wypadek, więc mogę go zastosować”.
Gdy brat ten wytrzeźwiał, znajdował się w swoim domu w łóżku i wtedy dowiedział się, co mu się przydarzyło. A więc po wypiciu alkoholu wyszedł ze sklepu i w stanie zupełnej nieświadomości zataczał się po ulicach i wszędzie, gdzie się tylko znalazł, głosił Ewangelię, aż w końcu przyszedł do domu. „Cały mój wpływ, jaki posiadałem dzięki mym wysiłkom wynakładanym w poprzednich latach – powiedział – został zniszczony w ciągu kilku chwil”.
Pan zobaczył, że on miał pychę i dlatego w ten sposób go upokorzył. Pan znajdzie także odpowiedni sposób, by upokorzyć nas, jeżeli będzie zachodzić ku temu potrzeba, tak samo skutecznie jak i tego brata. Nigdy nie powinniśmy myśleć, że możemy stać o własnych siłach. Jeden Pan może nas utrzymać, lecz tylko wtedy, jeżeli uprawiamy pokorę. On mówi: „(11) On upokorzy oczy pyszałków, poniży pychę człowieka. W tym dniu tylko PAN się wywyższy! (12) Bo jest to Dzień PANA Zastępów przeciw wszystkiemu, co pyszne, wyniosłe, przeciwko wszystkiemu, co harde – aby zostało ugięte” (Izajasza rozdział 2 wersety 11-ty i 12-ty). Powyżej mamy opisany dzień, w którym żyjemy, dlatego uniżajmy samych siebie, a starajmy się wywyższać Pana w naszym sercu i życiu.