Czy przywrócenie człowieka do stanu pierwotnego byłoby przekleństwem?

Czy przywrócenie człowieka do stanu pierwotnego byłoby przekleństwem?Ktoś mógłby zarzucić, że świadectwo Pisma Świętego, dotyczące przywrócenia człowieka do pierwotnego stanu, nie zgadza się z nauką i filozofią, które swymi pozornie przekonywającymi sposobami rozumowania dowodzą wyższości współczesnej inteligencji. Ich zwolennicy twierdzą, że najwyraźniej człowiekowi pierwotnemu musiało znacznie brakować inteligencji, która według nich jest wynikiem rozwoju. Z tego punktu widzenia restytucja – przywrócenie człowieka do pierwotnego stanu – byłaby czymś niepożądanym i oczywiście przeciwieństwem błogosławieństwa.

Na pierwszy rzut oka takie rozumowanie wydaje się możliwe do przyjęcia i wielu zdaje się je przyjmować jako prawdę bez starannego zbadania, powtarzając za pewnym szanowanym kaznodzieją: „Jeśli Adam w ogóle upadł, to jego upadek był w górę, a im bardziej i szybciej odbiegamy od stanu pierwotnego, tym lepiej dla nas i dla wszystkich, których to dotyczy”.

Zatem celem filozofii, głoszonej nawet z kazalnic, jest odebranie Słowu Bożemu znaczenia, a gdyby to było możliwe, przekonanie nas, że dwunastu apostołów było głupcami oznajmiając, że śmierć i wszelkie utrapienia nastąpiły z powodu nieposłuszeństwa pierwszego człowieka, i że tylko dzięki okupowi mogą być usunięte, a człowiek przywrócony do łaski Bożej i życia:

  • Rzymian rozdział 5 wersety 10, 12, 17-19 i 21: „(10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, tym bardziej, pojednani, zostaniemy uratowani przez Jego życie. (…) (12) Dlatego jak przez jednego człowieka wszedł na świat grzech, a jako skutek grzechu śmierć, tak też śmierć dotknęła wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. (…) (17) Bo jeśli przez jednego, z powodu jego upadku, zapanowała śmierć, tym bardziej przez jednego, Jezusa Chrystusa, w tych, którzy dostępują ogromu łaski i otrzymują dar sprawiedliwości, zapanuje życie. (18) A zatem jak jeden upadek doprowadził do potępienia wszystkich ludzi, tak jeden akt sprawiedliwości przyniósł wszystkim ludziom życiodajne usprawiedliwienie. (19) Bo jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo jednego wielu stanie się sprawiedliwymi. (…) (21) tak aby jak grzech panował sprowadzając śmierć, łaska panowała niosąc sprawiedliwość i wiodąc do życia wiecznego przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana”;
  • Rzymian rozdział 8 wersety 19-22: „(19) Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia synów Bożych, (20) Gdyż stworzenie zostało poddane znikomości, nie z własnej woli, lecz z woli tego, który je poddał, w nadziei, (21) Że i samo stworzenie będzie wyzwolone z niewoli skażenia ku chwalebnej wolności dzieci Bożych. (22) Wiemy bowiem, że całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd”;
  • Dzieje Apostolskie rozdział 3 wersety 19-21: „(19) Dlatego nawróćcie się i zwróćcie się do Boga, aby wymazane były wasze grzechy; (20) aby nadeszły sprzed oblicza Pana czasy odświeżenia i aby posłał On ustanowionego dla was zawczasu Mesjasza, czyli Jeszuę. (21) Musi On pozostać w niebie, aż nadejdzie czas na odnowę [restytucję – przywrócenie do stanu pierwotnego] wszystkiego, jak to dawno temu powiedział Bóg, przemawiając przez świętych proroków”;
  • Objawienie rozdział 21 wersety 3-5: „(3) I usłyszałem donośny głos. Rozległ się od strony tronu. Głosił: Oto namiot spotkania Boga oraz ludzi! Będzie z nimi mieszkał. Oni będą Mu ludem. A będzie z nimi sam Bóg — ich Bóg. (4) Otrze też wszelką łzę z ich oczu. Nie będzie już śmierci ani bólu, krzyku ani znoju; ponieważ pierwsze rzeczy — przeminęły. (5) I ogłosił Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko czynię nowym. Potem dodał: Napisz: Te słowa są prawdziwe i godne wiary”.

Nie wyciągajmy jednak pośpiesznych wniosków, że ta filozofia jest nie do pokonania. Bowiem jeśli musielibyśmy pozbyć się nauk apostolskich dotyczących pochodzenia grzechu i śmierci oraz przywrócenia pierwotnej doskonałości, to wtedy uczciwie powinniśmy odrzucić wszystkie ich świadectwa na każdy temat jako nie pisane pod natchnieniem, a w konsekwencji – bez szczególnego znaczenia i autorytetu. Zbadajmy więc pokrótce w świetle faktów ten popularny pogląd, i zobaczmy, na ile głęboka jest ta filozofia.

Pewien obrońca i przedstawiciel tej teorii powiedział: “Człowiek na początku znajdował się w stanie, w którym dominowała i niemal zupełnie rządziła nim jego zwierzęca natura. Następnie rozwijał się powoli z jednego stanu w drugi aż do chwili, gdy przeciętny człowiek osiągnął taki poziom, na którym, jak można by sądzić, zaczął nim kierować umysł. Stąd obecny wiek może być nazywany Wiekiem Intelektu i za taki uważany. Intelekt dodaje bodźca wszelkim przedsięwzięciom w dzisiejszych czasach. Intelekt przejmuje władzę. Żywioły ziemi, powietrza i wody są poddawane jego kontroli. Człowiek rozszerza swój wpływ na wszystkie siły fizyczne i powoli, ale pewnie, zyskuje taką władzę nad światem natury, iż daje dowody, że kiedyś zawoła językiem Aleksandra Selkirka: Jestem królem wszystkiego, co badam”.

Fakt, iż na pierwszy rzut oka teoria ta wydaje się logiczna, nie powinien zmuszać nas do pośpiesznego jej przyjmowania ani do wysiłków w kierunku naginania do niej Biblii. Biblię sprawdzaliśmy na tysiąc sposobów i wiemy bez żadnej wątpliwości, że zawiera nadludzką mądrość, która sprawia, iż jej oświadczenia są nieomylne. Pamiętajmy też, że chociaż należy zalecać badania naukowe, a ich wnioski należy rozważać, to jednak w żaden sposób nie są one nieomylne. Nic dziwnego, iż tysiące razy okazywało się, że różne teorie naukowe są błędne. Nie jest to dziwne, jeśli pamięta się, że prawdziwy uczony jest tylko studentem usiłującym wobec wielu niesprzyjających okoliczności, zmagając się trudnościami prawie nie do pokonania, dowiedzieć się czegoś z wielkiej Księgi Natury o historii i przyszłości człowieka oraz jego środowiska.

Nie chcielibyśmy się sprzeciwiać ani przeszkadzać badaniom naukowym, ale słuchając sugestii studentów Księgi Natury, porównujmy starannie ich wnioski – które tak często okazywały się częściowo lub całkowicie błędne – z Księgą Boskiego Objawienia, by potwierdzić nauki uczonych lub im zaprzeczyć “zakonem i świadectwem; a jeśli nie chcą, niechże mówią według słowa tego, w którym nie masz żadnej zorzy” (Izajasza rozdział 8 werset 20 – a w innym tłumaczeniu: „a jeśli nie będą mówić według słowa tego, to dlatego, że nie ma w nich żadnej zorzy”). Dokładna znajomość obu tych ksiąg dowiedzie, że pozostają we wzajemnej harmonii. Zanim jednak taką wiedzę posiądziemy, Boskiemu Objawieniu należy dać pierwszeństwo i musi ono być dla dzieci Bożych miernikiem, według którego mają być oceniane domniemane odkrycia omylnych współbliźnich.
Poprzednia stronaNastępna strona