Józef powiedział ‚nie’

Józef powiedział 'nie'Józef też jest silnym charakterem – Biblia nie ma mu nic do zarzucenia. Z powodu zazdrości został sprzedany do niewoli przez swoich własnych braci. W 1 Mojżeszowej rozdziale 39 czytamy, że Potyfar, urzędnik faraona, kupił Józefa i w końcu (co czytamy w wersetach 4-6) „powierzywszy cały majątek Józefowi, nie troszczył się już przy nim o nic, tylko o to, aby miał takie pokarmy, jakie zwykł jadać. Józef miał piękną postać i miłą powierzchowność.” Jak godnym zaufania musiał więc być Józef! Pewnego dnia został poddany wielkiej pokusie. „I stało się potem, iż obróciła żona pana jego oczy swoje na Józefa [innymi słowy: zwróciła na niego uwagę], i rzekła: Śpij ze mną” (werset 7).

Stanowiło to okazję, jaką wielu niewolników zapewne przyjęłoby z radością. Była ona żoną kapitana straży faraona, kobietą posiadającą wielkie bogactwo i wpływy, a być może także bardzo piękną. Czy on chciał uczestniczyć z nią w tym grzechu? Gdyby zgodził się na jej propozycję, to być może cieszyłby się wtedy jej względami, bogactwem i wpływami? Może także uwolnieniem z niewoli i wysoką, zaszczytną pozycją w Egipcie. Możliwe, że gdyby powiedział „tak”, to osiągnąłby wszystko, o czym kiedykolwiek marzył.

„On jednak nie zgodził się i odpowiedział żonie swego pana: Pan mój o nic się nie troszczy, odkąd jestem w jego domu, bo cały swój majątek oddał mi we władanie. On sam nie ma w swym domu większej władzy niż ja i niczego mi nie wzbrania, wyjąwszy ciebie, ponieważ jesteś jego żoną. Jakże więc mógłbym popełnić tak wielką niegodziwość i zgrzeszyć przeciwko Bogu? I mimo że go namawiała CODZIENNIE, nie usłuchał jej i nie chciał położyć się przy niej, aby z nią współżyć.” (wersety 8-10).

Józef miał odwagę na jej żądania powiedzieć „nie”, mimo że był jej niewolnikiem. W rezultacie jej perfidii został wtrącony do więzienia. Ale Bóg był z nim i w odpowiednim czasie wywyższył go do stanowiska następnego po faraonie, by był władcą nad całym Egiptem, a wtedy On przez Józefa dokonał wielkiego wyzwolenia. Ach, żebyśmy dzisiaj mogli mieć więcej takich ludzi jak Józef, którzy mogliby mówić „nie” w przypadku pokus do złego i odpowiadać: „Jakże więc mógłbym popełnić tak wielką niegodziwość i zgrzeszyć przeciwko Bogu?”!
Poprzednia stronaNastępna strona